Od czego padać końcówka mocy ?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Dariusz Antoniak" <dariusz_antoniak_at_nospam_pf.pl>
Subject: Od czego padać końcówka mocy ?
Date: Fri, 9 Aug 2002 12:32:09 +0200
Chodzi konkretnie o taki stary wzmacniacz unitry WS 304 S. W końcówce mocy
tego sprzętu pracują 2 takie tranzystory jako para NPN i PNP (283/284 oraz
281/282). Ostatnio sprzęt był w zakładzie, bo uszkodził się jeden z nich
(284) i poszły bezpieczniki w układzie zasilania. Pojawiły się dwa nowe
tranzystory. Po wymianie pograło 1.5 dnia, zabuczało w jednej kolumnie,
potem w drugiej a potem cisza. Bezpieczniki poszły w drzazgi, a jeden z
tranzystorów (wymieniony 284) ma zwarcia na wszystkie możliwe sposoby. Co do
reszty nie jestem pewien. Ciekaw jestem, czy mam z tym reklamować w tym
zakładzie, gdzie koleś niby sprzęt reperował.
O czego mogą się psuć ? Nieodpowiednie obciążenie ? Kolumny wprawdzie sam
robiłem, ale nie są zbyt silne (40 W), zwrotnica na dławiku z rdzeniem i
trochę kondensatorów., Na układzie TDA 2030 wszystko działało, tylko jakość
dźwięku kiepska...
Dodam, że sprżęt chodził na 30% możliwości, bo więcej kolumny by nie
wy3mały...
Ktoś może coś zasugerować ?
Darek
From: "Robgold" <robgold_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Od czego padać końcówka mocy ?
Date: Fri, 9 Aug 2002 15:43:28 +0200
Użytkownik Dariusz Antoniak <dariusz_antoniak_at_nospam_pf.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aj06ca$re3$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Chodzi konkretnie o taki stary wzmacniacz unitry WS 304 S. W końcówce mocy
tego sprzętu pracują 2 takie tranzystory jako para NPN i PNP (283/284 oraz
281/282). Ostatnio sprzęt był w zakładzie, bo uszkodził się jeden z nich
(284) i poszły bezpieczniki w układzie zasilania. Pojawiły się dwa nowe
tranzystory. Po wymianie pograło 1.5 dnia, zabuczało w jednej kolumnie,
potem w drugiej a potem cisza. Bezpieczniki poszły w drzazgi, a jeden z
tranzystorów (wymieniony 284) ma zwarcia na wszystkie możliwe sposoby. Co
do
reszty nie jestem pewien. Ciekaw jestem, czy mam z tym reklamować w tym
zakładzie, gdzie koleś niby sprzęt reperował.
z tego co ja pamietam to problem lezy tam wlasnie w tych tranzystorach ..one
musza byc bardzo dokladnie dobierane ..poporstu wymiana jednego mija sie
calkowiecie z celem ...trzeba wyminac 2 i dobrze sparowac bo inaczej padnie.
From: "Dariusz Antoniak" <dariusz_antoniak_at_nospam_pf.pl>
Subject: Re: Od czego padać końcówka mocy ?
Date: Fri, 9 Aug 2002 18:37:17 +0200
Użytkownik "Robgold" <robgold_at_nospam_interia.pl> napisał w wiadomości
news:aj0h9n$nvm$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Użytkownik Dariusz Antoniak <dariusz_antoniak_at_nospam_pf.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aj06ca$re3$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Chodzi konkretnie o taki stary wzmacniacz unitry WS 304 S. W końcówce
mocy
tego sprzętu pracują 2 takie tranzystory jako para NPN i PNP (283/284
oraz
281/282). Ostatnio sprzęt był w zakładzie, bo uszkodził się jeden z nich
(284) i poszły bezpieczniki w układzie zasilania. Pojawiły się dwa nowe
tranzystory. Po wymianie pograło 1.5 dnia, zabuczało w jednej kolumnie,
potem w drugiej a potem cisza. Bezpieczniki poszły w drzazgi, a jeden z
tranzystorów (wymieniony 284) ma zwarcia na wszystkie możliwe sposoby.
Co
do
reszty nie jestem pewien. Ciekaw jestem, czy mam z tym reklamować w tym
zakładzie, gdzie koleś niby sprzęt reperował.
z tego co ja pamietam to problem lezy tam wlasnie w tych tranzystorach
..one
musza byc bardzo dokladnie dobierane ..poporstu wymiana jednego mija sie
calkowiecie z celem ...trzeba wyminac 2 i dobrze sparowac bo inaczej
padnie.
Mam nadzieję, że w warsztacie o tym wiedzą, bo tam im sprzęt zaniosłem :-).
From: "jaro" <pytacz_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Od czego padać końcówka mocy ?
Date: Sat, 10 Aug 2002 00:35:10 +0200
Użytkownik "Dariusz Antoniak" <dariusz_antoniak_at_nospam_pf.pl> napisał w wiadomości
news:aj0qhg$51r$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Użytkownik "Robgold" <robgold_at_nospam_interia.pl> napisał w wiadomości
news:aj0h9n$nvm$1_at_nospam_news.tpi.pl...
z tego co ja pamietam to problem lezy tam wlasnie w tych tranzystorach
..one
musza byc bardzo dokladnie dobierane ..poporstu wymiana jednego mija sie
calkowiecie z celem ...trzeba wyminac 2 i dobrze sparowac bo inaczej
padnie.
Bzdura... problem polega na tranzystorach, ale na ich jakości, a nie
parowaniu. Może jeszcze cos jest uszkodzone i plynie zbyt duzy prad
spoczynkowy w obwodzie, lub wzmacniacz sie wzbudza na w. cz. również moglo
to byc spowodowane przypadkiem (lipny egzemplarz nowego tranzystora) W
kazdym razie śmiało reklamuj
Mam nadzieję, że w warsztacie o tym wiedzą, bo tam im sprzęt zaniosłem
-).
From: "Mirosław Kosmała" <mirek_kosmala_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Od czego padać końcówka mocy ?
Date: Sat, 10 Aug 2002 22:49:02 +0200
Użytkownik "jaro" <pytacz_at_nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:aj1g11$lrl$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Użytkownik "Dariusz Antoniak" <dariusz_antoniak_at_nospam_pf.pl> napisał w
wiadomości
news:aj0qhg$51r$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Użytkownik "Robgold" <robgold_at_nospam_interia.pl> napisał w wiadomości
news:aj0h9n$nvm$1_at_nospam_news.tpi.pl...
z tego co ja pamietam to problem lezy tam wlasnie w tych tranzystorach
..one
musza byc bardzo dokladnie dobierane ..poporstu wymiana jednego mija
sie
calkowiecie z celem ...trzeba wyminac 2 i dobrze sparowac bo inaczej
padnie.
Bzdura... problem polega na tranzystorach, ale na ich jakości, a nie
parowaniu. Może jeszcze cos jest uszkodzone i plynie zbyt duzy prad
spoczynkowy w obwodzie, lub wzmacniacz sie wzbudza na w. cz. również moglo
to byc spowodowane przypadkiem (lipny egzemplarz nowego tranzystora) W
kazdym razie śmiało reklamuj
bzdura
robgold ma rację
mam gdzieś jeszcze serwisówkę tego tworu z Lubartowa
dodatkowo bardzo ważna była regulacja punktu zerowego wzmacniacza
nie musi to od razu być przyczyną twojego uszkodzenia ale w tym typie było
to bardzo ważne
Mirek K