Jak efektywnie zarządzać zmiennymi bitowymi w AVR - rejestry i praktyki?
Ja, AVR i pytanie.
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl>
Subject: Ja, AVR i pytanie.
Date: Thu, 15 Aug 2002 01:27:08 +0200
Ehlo.
Jak radzicie sobie ze zmiennymi bitowymi w AVR ?
Poswiecacie jeden rejestr na trzymanie danych czy moze inaczej
kombinujecie ?
Przywyczailem sie do Bit Segment w '51 i teraz cos mi brakuje, ACC sobie
zastapilem R16 ;-)))
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
..and when you turned to me and smiled.....it took my breath away...
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Thu, 15 Aug 2002 12:34:25 +0200
Jak radzicie sobie ze zmiennymi bitowymi w AVR ?
Poswiecacie jeden rejestr na trzymanie danych czy moze inaczej
kombinujecie ?
Ja tak wlasnie robie....jesli mam ich niewiele, to jeden rejestr idzie na
flagi np:
.def FLAG =r23
Dalej deklaruje sobie poszczegolne bity....np:
.equ GO_ON =7
W efekcie pozniej posluguje sie zapisem typu:
sbr FLAG,1<<GO_ON
sbrc FLAG,GO_ON
A moze ktos zna lepszy sposob?
Przywyczailem sie do Bit Segment w '51 i teraz cos mi brakuje, ACC sobie
zastapilem R16 ;-)))
Ale chyba nie przepisujesz ciagle wszystkiego przez r16?
W AVR-rze jest duzo wyjatkow o ktorych trzeba pamietac*, w efekcie
rozpoczecie zabawy z nimi jest dosyc bolesne. Na szczescie po jakims czasie
dokonania artystow z Atmela staja sie logiczniejsze ;-))
--
PZD, Irek.N.
* typu:
CLR na rejestrach od 0 do 31, ale SER juz tylko od 16 do 31 (wiem,
wiem....pochodna od LDI) ;-)))
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Thu, 15 Aug 2002 20:01:31 +0200
Ireneusz Niemczyk wrote:
W efekcie pozniej posluguje sie zapisem typu:
sbr FLAG,1<<GO_ON
sbrc FLAG,GO_ON
No i w ten wlasnie sposob zmarnowalem z 2 godzinki, nie zauwazylem ze
sbr ma jako argument liczbe 8 bit, a sbic argument w postaci numeru
bitu... ghrrrr
Za to o to doswiadczenie jestem madrzejszy.
Przywyczailem sie do Bit Segment w '51 i teraz cos mi brakuje, ACC sobie
zastapilem R16 ;-)))
Ale chyba nie przepisujesz ciagle wszystkiego przez r16?
Nope, pelni role rejestru uniwersalnego, tu and, tam adc ;-)
W AVR-rze jest duzo wyjatkow o ktorych trzeba pamietac*, w efekcie
rozpoczecie zabawy z nimi jest dosyc bolesne. Na szczescie po jakims czasie
dokonania artystow z Atmela staja sie logiczniejsze ;-))
Powoli zaczynam sie przekonywac, zwlaszcza przekonuje mnie ISP ;-)
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
"Zaprojektowany do lubudubu" - (C) Marek Dzwonnik ;->>>
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Thu, 15 Aug 2002 23:23:58 +0200
No i w ten wlasnie sposob zmarnowalem z 2 godzinki, nie zauwazylem ze
sbr ma jako argument liczbe 8 bit, a sbic argument w postaci numeru
bitu... ghrrrr
Za to o to doswiadczenie jestem madrzejszy.
Spokojnie...z miesišc przerwy i znów zapomnisz ;-) Ja po kazdej wiekszej przerwie
zaczynam od wycišgnięcia ścišgawki.
Powoli zaczynam sie przekonywac, zwlaszcza przekonuje mnie ISP ;-)
A tak, fajne rozwišzanie choć czasami chimeryczne.
No i oferta Atmela (detaliczna oczywiście) znacznie się poprawiła ostatnio. :-))
--
PZD, Irek.N.
ps. zaczynasz od asm-a, czy masz zamiar szybciutko wskoczyć na C?
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Fri, 16 Aug 2002 00:31:24 +0200
Ireneusz Niemczyk wrote:
Spokojnie...z miesišc przerwy i znów zapomnisz ;-) Ja po kazdej wiekszej przerwie
zaczynam od wycišgnięcia ścišgawki.
Wiesz... chyba zapomne o rodzinie... oczywiscie '51 ;-)))
Zarty, zartami ale coraz bardziej mi sie podobaja te 32 rejestry, choc
mozna sie dobrze zakrecic ;-)))
ps. zaczynasz od asm-a, czy masz zamiar szybciutko wskoczyć na C?
Na razie asm, ale juz widze ze nici z duzych programow.
Trzeba sie przekonac do GCC i jazda, rzezbienie w avr-kach na asm to
faktycznie jakas bujda. No pozyjemy zobaczymy, na razie pokonuje kolejne
problemy i utknalem na jednym... ghrrr. Poza tym JA CHCE MIEC WOLNE
KILKA DNI!!!
Te wakacje bede wspominal jako najbardziej zajete wsrod wolnych... ;-)
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
I'd never seen so many people wanted be there by your side....
From: "Fachowiec" <fachowiec_at_nospam_PPG.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Fri, 16 Aug 2002 07:58:55 +0200
Użytkownik "Milosz Skowyra" <miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl> napisał w wiadomości
news:3D5C2BBC.E0BA212E_at_nospam_fido.net.org.pl...
Ireneusz Niemczyk wrote:
Na razie asm, ale juz widze ze nici z duzych programow.
Trzeba sie przekonac do GCC i jazda, rzezbienie w avr-kach na asm to
faktycznie jakas bujda. No pozyjemy zobaczymy, na razie pokonuje kolejne
problemy i utknalem na jednym... ghrrr. Poza tym JA CHCE MIEC WOLNE
KILKA DNI!!!
jaka bujda.
Osobiście piszę programy w asm po kilkanaście kb i nie widzę tu nic
strasznego.
chyba że sterownik ma obsługiwać liczby zmiennoprzecinkowe.
Aczkolwiek artyści z ATMELA tworząc AVR kierowali się głównie myślą aby kod
w C był optymalny (i tak jest).
Ale jak mówią mędrcy "nikt nie zna procka kto nie pisał w asemblerze".
Kiedyś pisałem na '51 ale AVR to jest "niebo w gębie".
I nie chodzi tu o jakąś polemikę z fanami '51, są to poprostu procesory pod
każdym względem lepsze.
Kiedyś jeden fan'51 powiedział mi że nie przeszedł na AVR bo w nie ma tam
instrukcji DJMP.
Nie ma bo jest to RISK który robi wszystko małymi kroczkami ale za to bardzo
szybko, równo z cyklami kwarca.
A typ ATmega 128 to już w ogóle bajka. Ma tyle portów i funkcji, że nie
wiadomo co z nimi zrobić:)
No i jeszcze jedno.
ATmega potrafią się same siebie programować co dla niektórych jest trudne do
zrozumienia po co?
Colok
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Fri, 16 Aug 2002 14:48:05 +0200
Fachowiec wrote:
Osobiście piszę programy w asm po kilkanaście kb i nie widzę tu nic
strasznego.
[...]
Nie przecze, jak zaczynalem z '51 to tez mi sie wydawalo ze duzy program
w asm-ie to nie wiadomo co... ;-)
Poczekam czas pokaze ;-)
ATmega potrafią się same siebie programować co dla niektórych jest trudne do
zrozumienia po co?
DS5000 tez tak potrafi, DS'420 rowniez, ale w ograniczonej 1KB
przestrzeni.
A po co ma sie sam programowac ? No jak to po co, po to zeby nie trzeba
bylo budowac programatora... niech sie sam programuje skubany jak ma
taki tupet... ;-)
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Poszukuje babci - urwala sie z lancucha.
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Fri, 16 Aug 2002 09:02:59 +0200
Wiesz... chyba zapomne o rodzinie... oczywiscie '51 ;-)))
Zarty, zartami ale coraz bardziej mi sie podobaja te 32 rejestry, choc
mozna sie dobrze zakrecic ;-)))
Nawet sobie tak nie żartuj, sš kostki znacznie znacznie szybsze od AVR-ów, a i budowa
51 gładko zapada w pamięc ;-))
Mnie właśnie kolega namówił na RD2...
Na razie asm, ale juz widze ze nici z duzych programow.
Podobnie jak Fachowiec nie zgadzam się. Nie pisałem wprawdzie czegoś co miało by
przynajmniej ze 20k, ale nie widzę większego problemu w takiej wielkości kodu. Jedynie
struktury plików trzeba by przemysleć - żeby nie szukać za długo fragmentów kodu ;-)))
Trzeba sie przekonac do GCC i jazda, rzezbienie w avr-kach na asm to
faktycznie jakas bujda.
Poczekaj aż zazniesz z gcc, tam sš dopiero rozwišzania ;-)))
Tak na serio - fajny kompilator, ale na poczštku zabawy zachowuje się dokładnie tak jak
procesory - chimerycznie :-(
No pozyjemy zobaczymy, na razie pokonuje kolejne
problemy i utknalem na jednym... ghrrr. Poza tym JA CHCE MIEC WOLNE
KILKA DNI!!!
No to rusz tyłek i wybšdź gdziekolwiek, tylko nie zabieraj niczego technicznego - bo
znów nie będziesz odpoczywał ;-)
Te wakacje bede wspominal jako najbardziej zajete wsrod wolnych... ;-)
A bo zachciało Ci się remontów w wakacje ;-)))
Jak się pospieszysz to zapewniam darmowy przejazd na mazury :-)))
--
PZD, Irek.N.
ps. ja mam 2/3 dachu wyczyszczone ze złuszczšjšcej się farby, 1/3 pomalowanš
podkładem....i pogoda się złamała :-(((
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Sat, 17 Aug 2002 00:02:43 +0200
Ireneusz Niemczyk wrote:
No to rusz tyłek i wybšdź gdziekolwiek, tylko nie zabieraj niczego technicznego - bo
znów nie będziesz odpoczywał ;-)
Wybylem... na 5 dni w gorki do Szczawnicy, po 2 sciagneli mnie nazad ;-)
Ale kilka komiksow zdazylem poczytac ;-)
Te wakacje bede wspominal jako najbardziej zajete wsrod wolnych... ;-)
A bo zachciało Ci się remontów w wakacje ;-)))
A wiesz... w sumie to ja jakis dziwny jestem... remonty w wakacje, do
tego przed slubem siostry... masz absolutna racje, powinienem lezec
jadrami do gory, mialbym z glowy, albo z ch*** ;-))))
Jak się pospieszysz to zapewniam darmowy przejazd na mazury :-)))
Teraz to jestem zazdraszczajacy ;=)
Ale we wrzesniu odwrotka sytuacji gwarantowana, jade na 2 tyg. albo do
Krynicy albo do Szczawnicy ;-))))
ps. ja mam 2/3 dachu wyczyszczone ze złuszczšjšcej się farby, 1/3 pomalowanš
podkładem....i pogoda się złamała :-(((
Ehhhh to ja mam 2 rynny, 6 okien i dwa pomieszczenia, ale dam rade,
wystarczy jeden dzien pogody... ;-)))
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
I'd never seen so many people wanted be there by your side....
From: Marek Lewandowski <nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Fri, 16 Aug 2002 22:43:56 GMT
on Sat, 17 Aug 2002 00:02:43 +0200 in
<3D5D7683.D5A9E490_at_nospam_fido.net.org.pl> Milosz Skowyra wrote:
Wybylem... na 5 dni w gorki do Szczawnicy, po 2 sciagneli mnie nazad ;-)
Ale kilka komiksow zdazylem poczytac ;-)
A było komórki nie brać i telefon zepsuć!
Mowa: ŻADNEJ elektroniki!!!
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Sun, 18 Aug 2002 22:33:54 +0200
Marek Lewandowski wrote:
Wybylem... na 5 dni w gorki do Szczawnicy, po 2 sciagneli mnie nazad ;-)
Ale kilka komiksow zdazylem poczytac ;-)
A było komórki nie brać i telefon zepsuć!
Mowa: ŻADNEJ elektroniki!!!
Wiesz... pozniej moze byc tak ze zadnej elektroniki na wypoczynku i
zadnej elektroniki po wypoczynku... ;-)))
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Zycie jest jak pudelko czekoladek
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Sun, 25 Aug 2002 21:24:41 +0200
Wiesz... pozniej moze byc tak ze zadnej elektroniki na wypoczynku i
zadnej elektroniki po wypoczynku... ;-)))
Wykrakałeś...dokładnie w pierwszy dzień urlopu zadzwonił sympatyczny pan i z
błogš intonacjš oznajmił, że jego maszyna zaliczyła _lekkie zwarcie_ i ze
sterownika dymy poszły - popaliło troche przewodów, ścieżek, coś tam
rozdeło....podobno....
Jest niedziela, 21:20, jestem od 3 godzin w domu i czekam własnie na
niego...kurde, jak tu odpoczšć? :-(
--
PZD, Irek.N.
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Mon, 26 Aug 2002 00:35:28 +0200
Ireneusz Niemczyk wrote:
Wiesz... pozniej moze byc tak ze zadnej elektroniki na wypoczynku i
zadnej elektroniki po wypoczynku... ;-)))
Wykrakałeś...dokładnie w pierwszy dzień urlopu zadzwonił sympatyczny pan i z
Uuuuu... a to urzadzenie nie dziala na 380V... szkoda ze pan nie
powiedzial, bo elektryk je tak wlasnie podapial... ;-)))
Skad ja to znam ;-)
Jest niedziela, 21:20, jestem od 3 godzin w domu i czekam własnie na
niego...kurde, jak tu odpoczšć? :-(
Moze tak jak proponowales ? ;-)))
Mysle ze tak dlugo jak dzialasz na siebie to albo nie masz urlopu, albo
masz urlop caly czas ;-)
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
I'd never seen so many people wanted be there by your side....
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Mon, 26 Aug 2002 12:23:02 +0200
Uuuuu... a to urzadzenie nie dziala na 380V... szkoda ze pan nie
powiedzial, bo elektryk je tak wlasnie podapial... ;-)))
Skad ja to znam ;-)
3 fazowe - siakaś pakowarka ;-)
Choć faktyczne - czeska konstrukcja, a w niej 380, 220, 24 i gdzieniegdzie jakieś
stałe. Jajca jak balony jak gdzieś przewali izolacje albo ktoś w tym grzebnie. Tym
razem uszkodziło czujnik temperatury - w efekcie grzałka się wtopiła w masę - pršd
poszedł po korpusie....i odłożył się na czujniku ;-))) (tak w wielkim
uproszczeniu).
Jest niedziela, 21:20, jestem od 3 godzin w domu i czekam własnie na
niego...kurde, jak tu odpoczšć? :-(
Moze tak jak proponowales ? ;-)))
Mysle ze tak dlugo jak dzialasz na siebie to albo nie masz urlopu, albo
masz urlop caly czas ;-)
Pierwszy raz widziałem druty zamiast BC550, do tego gdzieniegdzie coś z masy
odparowało na PCB. W sumie nietragicznie poszło - wszystkie kostki przeżyły. Poza
stabilizatorem na BD139 i stopniem wejściowym na BC550 w elementach żadnych strat
;-)
A urlop...hmm.... czasy takie że nie można sobie pozwolić na żadne zmiłuj, z
Twoich opcji jako leniuch wybieram oczywiście permanentny z małš domieszka roboty
;-)))
--
PZD, Irek.N.
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Mon, 26 Aug 2002 17:41:21 +0200
Ireneusz Niemczyk wrote:
razem uszkodziło czujnik temperatury - w efekcie grzałka się wtopiła w masę - pršd
poszedł po korpusie....i odłożył się na czujniku ;-))) (tak w wielkim
uproszczeniu).
Heh ale po uproszczeniu i wgladzie serwisu wszystko ok ? ;-)
Pierwszy raz widziałem druty zamiast BC550, do tego gdzieniegdzie coś z masy
odparowało na PCB. W sumie nietragicznie poszło - wszystkie kostki przeżyły. Poza
stabilizatorem na BD139 i stopniem wejściowym na BC550 w elementach żadnych strat
No to faktycznie nie tak zle, a maszynka byla uziemiona (zerowana) ?
A urlop...hmm.... czasy takie że nie można sobie pozwolić na żadne zmiłuj, z
Twoich opcji jako leniuch wybieram oczywiście permanentny z małš domieszka roboty
No to zycze powodzenia i jak najmniej pracy nad czeskimi wynalazkami ;-)
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Zatrudnimy mlode, ladne ekspedientki na mieso i wedliny.
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Mon, 26 Aug 2002 18:24:11 +0200
Heh ale po uproszczeniu i wgladzie serwisu wszystko ok ? ;-)
Okazało się, że niezupełnie. Dostałem tylko sterownik do naprawy (na miejscu elektryk
uporał się podobno z twardš maszyneriš), więc doprowadziłem go do ładu (czytaj
uzupełniłem brakujšcy element, ścieżki i wymieniłem biednego BD-ka) i oddałem lekko
symulujšc na biurku działanie układu, żeby nie było później gadania. Okazało się
jednak że przebicie nadal gdzieś w maszynie musi istnieć (albo gość naprawił maszynę
inaczej), bo dostałem układ dzisiaj ponownie. Tym razem przeżyła jedynie część
uC+wyświetlacz!!!, reszta praktycznie w całości do wymiany :-( Kurcze - wypadało by
ruszyć tyłek i samemu wybadać o co chodzi z tš maszyneriš. Najprawdopodobniej masa
elektryczna gdzie zainstaowany jest sterowniczek i masa mechaniczna (chassis) różnia się
....sšdzę że przynajmniej o _mostek greatz'a_ ;-)) Wiadomo - czeska robota!
Strasznie mi się nie chce dybać kilkadziesišt km w upał po wštpliwej jakości wiejskich
drogach :-(
No to faktycznie nie tak zle, a maszynka byla uziemiona (zerowana) ?
Na zewnštrz jest jak najbardziej uziemiona (zerowana? - kto to tam wie...), w końcu nie
tak dawno była tam robiona elektryka od praktycznie zera. Nie sprawdzałem tego
osobiście.....ale nie wyobrażam sobie żeby przy kilku maszynach zasilanych 3 fazowo ktos
dopuścił się takiego sabotażu (ludzkiego) ;-)
W tym przypadku całość rozbija się o tš mnogość napięć w samej maszynie....poroniony
pomysł.
No to zycze powodzenia i jak najmniej pracy nad czeskimi wynalazkami ;-)
Oj tak, chętnie... :-)
--
PZD, Irek.N.
Chcesz rozweselić Boga? Powiedz Mu że masz plany!
From: "Jacek Bogusz" <jacek.bogusz_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Thu, 15 Aug 2002 12:39:57 +0200
Jak radzicie sobie ze zmiennymi bitowymi w AVR ?
Poswiecacie jeden rejestr na trzymanie danych czy moze inaczej
kombinujecie ?
Dokładnie tak, chociaż piszę przeważnie w C. Programując AVR trzeba trochę
inaczej myśleć niż w przypadku '51. To znaczy pewne nawyki przeniesione
stamtąd dla AVR nie są za dobre. Osobiście uważam, że są to mikrokontrolery
ZNACZNIE lepsze od '51 - to moje prywatne zdanie. Nie mają wielu wad
poprzednika, choć momentami faktycznie są "dziwne"....
Jacek
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl>
Subject: Re: Ja, AVR i pytanie.
Date: Thu, 15 Aug 2002 20:03:10 +0200
Jacek Bogusz wrote:
Dokładnie tak, chociaż piszę przeważnie w C. Programując AVR trzeba trochę
inaczej myśleć niż w przypadku '51. To znaczy pewne nawyki przeniesione
stamtąd dla AVR nie są za dobre. Osobiście uważam, że są to mikrokontrolery
ZNACZNIE lepsze od '51 - to moje prywatne zdanie. Nie mają wielu wad
poprzednika, choć momentami faktycznie są "dziwne"....
Jakos sie przyzwyczailem, choc caly czas mam nawyk dodawania # przed
liczbami ;-)
Do tego inne brzmienie rozkazow (niby logiczne ale nie moge sie
przeniesc z innego toku myslenia).
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Anything you want....I've got it...