Sterownik układów logicznych. Jak to ugryźć?



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Funak" <funak_at_nospam_wp.pl>
Subject: Sterownik układów logicznych. Jak to ugryźć?
Date: Sat, 24 Aug 2002 22:13:28 +0200


Witam!!!

Planuję sobie wykonać uniwersalny sterownik logiczny który będzie sterowany
komputerem.
Ale mam mały problem.
Chcę go wykonać jak najtaniej.

Ma być wyposażony w dowolną liczbę wejść/wyjść cyfrowych.
W praktyce do 48 pinów, ale nie uniknone że będę chciał więcej.

I teraz:

Każdy pin musi mieć możliwość pracy jako cyfrowy port.
Czyli nadawania/odbiór. Może to wyglądać jak port uC.
Wpisujemy "1" i możemy czytać. Coś takiego. To jest proste.

I teraz najważniejsza sprawa.
Każdy pin chcę aby miał możliwość przełączenia się:
pogodzić?

Co do zasilania, to chcę, aby mogłyby być to układy które pozwolą
podać +Vcc(czyli zwykle 5V), masę zasilania(GND) oraz napięcie
programujące Vpp(typ. +12V).

I tu zaczyna się problem. Jak zapodać sobie wymagane parametry.
Jaki prąd moszę mieć, aby go nie brakło.

Chcę takiego stworzonego sterownika użyć jako uniwersalny tester-programator
procesorów, pamięci wszelkiego rodzaju itp. Czyli wszystko w jednym.Wszystko
przesyłane portem szeregowym na 115200bps.


Czyli wkładam do podstawki układ. Podaję jego lokalizację w podstawce,
wybieram układ i już obsługuję go. Oprogramowanie samo podłącza zasilanie,
sprawdza,programuje itp.

Przykład:
Chcę sprawdzić układ 74193. Prądożerny układzik może pobierać nawet
z 80mA.

Pamiętacie wcześniej co pytałem o super zasilacz?
Do tego mi było potrzebne. Ale tam pojawił się problem.
Zbyt wolna szybkość narastania napięcia i przepięcia.
Dwie rzeczy trudne do pogodzenia.

Jaki prąd max. zasilania uwzględnić?
Jaki układ lub moduł pobiera najwięcej?
Narazie przychodzi mi do głowy LCD z podświetlaniem.(110mA)

Teraz w wyniku ograniczonej finansowości muszę poradzić sobie jakoś inaczej.

Może ma ktoś pomysł, jak wykonać taką uniwersalną końcówkę?

Czyli:
ale globalnie dla wszystkich razem.

Coś w stylu multipleksera analogowego.(Idealny byłby 4051, gdyby nie to że
max. prąd ma 10mA).Napięcie zasilania(3..15V super).

Jak narazie wymyśliłem niewiele, tranzystory załączające napięcia zasilające
do linii I/O oraz masę.Ale one mają w czasie włączenia 0.3 V spadku
napięcia, a dla mnie to trochę za dużo. I traz znow czy będą pracować przy
napięciu 3V.
Znowu MOSFET-y są drogie i tak to jest.
Przekaźniki chociażby elektroniczne dobre rozwiązanie, ale kosztowne.

Pozdrawiam
Funak
www: http://strony.wp.pl/wp/funak/index.htm - SWAG32 zawieszony do 5
września
GG-2949256





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Funak" <funak_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Sterownik układów logicznych. Jak to ugryźć?
Date: Mon, 26 Aug 2002 21:22:56 +0200


Witam!!!

Nikt nic nie wie?
Może to być nawet wyspecjalizowany układ, o ile taki istnieje.
Bo czy istnieje, to tego ja nie wiem.
Narazie wymyśliłem odpowiednie połączenia tranzystorów bipolarnych.
Sprawdzałem w PSpice i działa bez zarzutu.
Cóż, okaże się w praktyce, czy to spełni wymagania.
Ale chyba będę miał zbyt łagodną stromość zbocza.

Pozdrawiam

--
Funak
www: http://strony.wp.pl/wp/funak/index.htm - SWAG32 zawieszony do 5
września
GG-2949256