Regeneracja baterii w notebooku Compaq e500: jak sprawdzić ogniwa i zresetować elektronikę?
regeneracja baterii do notebooka
From: "Marek" <ja_at_nospam_moj.adres.pl>
Subject: regeneracja baterii do notebooka
Date: Fri, 6 Aug 2004 19:49:19 +0200
Witam,
Probuje sobie poeksperymentowac z regenerowaniem baterii do notebooka Compaq
e500. Jej pojemnosc spadla drastycznie, trzyma nie dluzej niz 5 minut.
Po przeczytaniu w sieci wielu uwag i porad na temat przywracania sprawnosci
takim bateriom, mam jeszcze kilka pytan - mam nadzieje, ze ktos wyjasni moje
watpliwosci.
Po pierwsze - czy na pewno przyczyna tak krotkiej zywotnosci jest pad ogniw
baterii? Czy moze po prostu elektronika na chama uznala, ze bateria przezyla
juz swoje, nie pozwala jej naladowac? Czy mozna jakos zresetowac pamiec
elektroniki?
Po drugie - jak sprawdzic, czy ogniwo jest sprawne (otwarcie baterii mam juz
za soba)? na
http://www.techsoup.org/forums/index.cfm?forum=2035&fuseaction=read&id=53380
napisano:
"Individual battery cell voltage measured without a load may not be
conclusive. Connect a 10ohm/15W resistor to them and measure it again after
a few minutes. It has to be connected directly to the cells (where 11.1V
should be), not to the socket, because of a FET switch there. "
Jak nalezy to rozumiec? Czy mam naladowac baterie w notebooku (nie mam
ladowarki do ogniw tego formatu), wyjac ogniwo, zmierzyc napiecie, podlaczyc
do opornika, po paru minutach odlaczyc i zmierzyc ponownie? Jak
interpretowac wyniki (nominalnie ogniwo ma miec 3.7V)?
Po trzecie - czy ogniwa li-ion mozna naladowac zwykla ladowarka procesorowa?
co im grozi przy takim zabiegu?
Po czwarte - czy mozna po prostu wylutowac stare i wlutowac nowe ogniwa, a
elektronika sama je naladuje?
Bede wdzieczny za odpowiedzi,
Marek
ps. ogniwa sa typu 18650, 3.7v - szukalem w archiwum i wiem, ze to towar
deficytowy, podobno rok-dwa temu byly w WAMTECHNIKu w Pruszkowie, ale
dzwonilem do nich i skierowali mnie do sklepu na Smolnej, gdzie chodza one
po 65 lub 75zl (sic!), zaleznie od pojemnosci - 1800/2200mAh. Domyslam sie,
ze nie ma w poblizu Warszawy innego zrodla, ale jesli ktos takowe by znal,
to pewnie chetnie bede sie pisal - po uzyskaniu odpowiedzi na powyzsze
pytania.
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!not-for-mai
From: "szymek" <szymekciszek_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: regeneracja baterii do notebooka
Date: Fri, 6 Aug 2004 20:32:10 +0200
Użytkownik "Marek" <ja_at_nospam_moj.adres.pl> napisał w wiadomości
news:cf0gbo$bc1$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Witam,
Probuje sobie poeksperymentowac z regenerowaniem baterii do notebooka
Compaq
e500. Jej pojemnosc spadla drastycznie, trzyma nie dluzej niz 5 minut.
Po przeczytaniu w sieci wielu uwag i porad na temat przywracania
sprawnosci
takim bateriom, mam jeszcze kilka pytan - mam nadzieje, ze ktos wyjasni
moje
watpliwosci.
Po pierwsze - czy na pewno przyczyna tak krotkiej zywotnosci jest pad
ogniw
baterii? Czy moze po prostu elektronika na chama uznala, ze bateria
przezyla
juz swoje, nie pozwala jej naladowac? Czy mozna jakos zresetowac pamiec
elektroniki?
Po drugie - jak sprawdzic, czy ogniwo jest sprawne (otwarcie baterii mam
juz
za soba)? na
http://www.techsoup.org/forums/index.cfm?forum=2035&fuseaction=read&id=53380
napisano:
"Individual battery cell voltage measured without a load may not be
conclusive. Connect a 10ohm/15W resistor to them and measure it again
after
a few minutes. It has to be connected directly to the cells (where 11.1V
should be), not to the socket, because of a FET switch there. "
Jak nalezy to rozumiec? Czy mam naladowac baterie w notebooku (nie mam
ladowarki do ogniw tego formatu), wyjac ogniwo, zmierzyc napiecie,
podlaczyc
do opornika, po paru minutach odlaczyc i zmierzyc ponownie? Jak
interpretowac wyniki (nominalnie ogniwo ma miec 3.7V)?
Po trzecie - czy ogniwa li-ion mozna naladowac zwykla ladowarka
procesorowa?
co im grozi przy takim zabiegu?
Po czwarte - czy mozna po prostu wylutowac stare i wlutowac nowe ogniwa, a
elektronika sama je naladuje?
Bede wdzieczny za odpowiedzi,
Marek
ps. ogniwa sa typu 18650, 3.7v - szukalem w archiwum i wiem, ze to towar
deficytowy, podobno rok-dwa temu byly w WAMTECHNIKu w Pruszkowie, ale
dzwonilem do nich i skierowali mnie do sklepu na Smolnej, gdzie chodza one
po 65 lub 75zl (sic!), zaleznie od pojemnosci - 1800/2200mAh. Domyslam
sie,
ze nie ma w poblizu Warszawy innego zrodla, ale jesli ktos takowe by znal,
to pewnie chetnie bede sie pisal - po uzyskaniu odpowiedzi na powyzsze
pytania.
Proponuje ci poszukaj na gieldzie komputerowej na Batorego (klub stodola)
czynna w soboty i niedziele lub na gielgzie elektronicznej na wolumenie tam
wszystko jest
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.e-wro.pl!news.pop.e-wro.pl!not-for-mai
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: regeneracja baterii do notebooka
Date: Fri, 06 Aug 2004 21:20:13 +0200
Marek wrote:
Probuje sobie poeksperymentowac z regenerowaniem baterii do notebooka Compaq
e500. Jej pojemnosc spadla drastycznie, trzyma nie dluzej niz 5 minut.
Jaka? Li-ion?
Po pierwsze - czy na pewno przyczyna tak krotkiej zywotnosci jest pad ogniw
baterii?
Któtko czyli ile? Bo normalny czas życia ogniw Li-ion to z tego co
czytałem max 2-3 lata.
Po drugie - jak sprawdzic, czy ogniwo jest sprawne (otwarcie baterii mam juz
za soba)?
Dokładnie tak jak mówią. Naładowane ogniwo obciążyć (może być 10om) i
wtedy patrzeć jakie jest napięcie. UWAGA! Nie wolno głęboko rozładowywać
ogniw Li-ion. Nie wiem jaka jest rozsądna granica. Coś koło 3.0 -
3.1V/ogniwo.
Po trzecie - czy ogniwa li-ion mozna naladowac zwykla ladowarka procesorowa?
Nie.
co im grozi przy takim zabiegu?
Kaboom!
Po czwarte - czy mozna po prostu wylutowac stare i wlutowac nowe ogniwa, a
elektronika sama je naladuje?
Tak. Takie usługi robi kilka firm. Wystarczy wpisać w google:
regeneracja ogniwa li-ion i kilka linków wyjdzie. Tania ta usługa nie
jest niestety... Takie ogniwa drogie są i opłaca się to robić tylko gdy
nie można już kupić orginalnej lub zamiennika.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "Marek" <ja_at_nospam_moj.adres.pl>
Subject: Re: regeneracja baterii do notebooka
Date: Fri, 6 Aug 2004 23:29:09 +0200
Użytkownik "Tomasz Piasecki" <mtbrider_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cf0lhl$4tn$1_at_nospam_sol.pop.e-wro.pl...
Probuje sobie poeksperymentowac z regenerowaniem baterii do notebooka
Compaq
e500. Jej pojemnosc spadla drastycznie, trzyma nie dluzej niz 5 minut.
Jaka? Li-ion?
li-ion, 11.1V, z ogniw Sony US18650GR, 3.7V, 1800mAh
Po pierwsze - czy na pewno przyczyna tak krotkiej zywotnosci jest pad
ogniw
baterii?
Któtko czyli ile? Bo normalny czas życia ogniw Li-ion to z tego co
czytałem max 2-3 lata.
no tak - pewnie ich czas nadszedl (bateria jest niewiadomego pochodzenia,
dostalem gratis przy zakupie notebooka z drugiej reki - bateria pochodzi z
reki przynajmniej czwartej), ale dziwne mi sie wydaje, ze wszystkie ogniwa
mialyby pasc tego samego dnia - licze, ze kilka jest jeszcze troche
sprawnych.
Po czwarte - czy mozna po prostu wylutowac stare i wlutowac nowe ogniwa,
a
elektronika sama je naladuje?
Tak. Takie usługi robi kilka firm. Wystarczy wpisać w google:
regeneracja ogniwa li-ion i kilka linków wyjdzie. Tania ta usługa nie
jest niestety... Takie ogniwa drogie są i opłaca się to robić tylko gdy
nie można już kupić orginalnej lub zamiennika.
Na allegro ktos robi to za 10zl, ale za ogniwa bierze po 40zl (wiec w sumie
370zl, bo mam 9 ogniw). Ale ja mam inny plan - chcialbym wymienic tylko
czesc ogniw, te ktore autentycznie juz sie przezyly (nie chce mi sie
wierzyc, zeby wszystkie padly jednoczesnie). Ogniwa na zamienniki zdobede
kupujac inna baterie do tego notebooka (untested sa na allegro za 50zl) i
bede liczyc, ze bedzie miala tyle sprawnych ogniw, zeby mi starczylo. Czy
moj pomysl jest bardzo niedorzeczny?
Wyjasnie intencje pytania - wiem, ze sa firmy, ktore regeneruja baterie, ale
pytanie, czy one tylko wylutowuja i wlutowuja ogniwa, czy tez robia cos
szczegolnego, zeby elektronika kupila te podmiane (np. moze po prostu
wymieniaja na niezaladowane na niezaladowane?). Slyszalem tez plotki, ze
elektronika ogranicza sztucznie zywot baterii - nie wiem czy to prawda, i
czy da sie jej jakos 'zresetowac pamiec', zeby myslala, ze ogniwa sa swieze?
Bede wdzieczny za uwagi,
Marek
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: regeneracja baterii do notebooka
Date: Sat, 07 Aug 2004 00:53:36 +0200
On Fri, 6 Aug 2004 23:29:09 +0200, Marek wrote:
no tak - pewnie ich czas nadszedl (bateria jest niewiadomego pochodzenia,
dostalem gratis przy zakupie notebooka z drugiej reki - bateria pochodzi z
reki przynajmniej czwartej), ale dziwne mi sie wydaje, ze wszystkie ogniwa
mialyby pasc tego samego dnia - licze, ze kilka jest jeszcze troche sprawnych.
Nie licz.
Panasoniki padaly bardzo rowno ..
Ogniwa na zamienniki zdobede
kupujac inna baterie do tego notebooka (untested sa na allegro za 50zl) i
bede liczyc, ze bedzie miala tyle sprawnych ogniw, zeby mi starczylo. Czy
moj pomysl jest bardzo niedorzeczny?
Z doswiadczenia z panasonikami - bardzo. Szkoda roboty, trzeba
odzalowac tych 340 zl..
Wyjasnie intencje pytania - wiem, ze sa firmy, ktore regeneruja baterie, ale
pytanie, czy one tylko wylutowuja i wlutowuja ogniwa, czy tez robia cos
szczegolnego, zeby elektronika kupila te podmiane
No, bylo tam troche elektroniki do wyresetowania .. ale imho sama
wymiana sporo pomoze..
J.
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.e-wro.pl!news.pop.e-wro.pl!not-for-mai
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: regeneracja baterii do notebooka
Date: Sat, 07 Aug 2004 12:46:30 +0200
J.F. wrote:
No, bylo tam troche elektroniki do wyresetowania .. ale imho sama
wymiana sporo pomoze..
To chyba zależy w takim razie od konkretnego przypadku.
W moim laptopie (Toshiba T8100) elektronika bateryjki wyraźnie głupio
się zachowywała gdy ogniwa się zużyły. Nie sądzę aby uwzględniała ona
stopień zużycia ogniw i żeby tam było coś do resetowania w przypadku
wymiany ogniw.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: regeneracja baterii do notebooka
Date: Mon, 09 Aug 2004 01:25:59 +0200
On Sat, 07 Aug 2004 12:46:30 +0200, Tomasz Piasecki wrote:
J.F. wrote:
No, bylo tam troche elektroniki do wyresetowania .. ale imho sama
wymiana sporo pomoze..
To chyba zależy w takim razie od konkretnego przypadku.
W moim laptopie (Toshiba T8100) elektronika bateryjki wyraźnie głupio
się zachowywała gdy ogniwa się zużyły. Nie sądzę aby uwzględniała ona
stopień zużycia ogniw i żeby tam było coś do resetowania w przypadku
wymiany ogniw.
To zobacz "procesor" bq2092.
Co uwzglednia i co bedzie zle ustawione po wymianie.
J.
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: AlexY <alexy_at_nospam_irc.-cut_this-.pl>
Subject: Re: regeneracja baterii do notebooka
Date: Sat, 07 Aug 2004 12:26:16 +0200
Użytkownik Marek napisał:
[...]
Któtko czyli ile? Bo normalny czas życia ogniw Li-ion to z tego co
czytałem max 2-3 lata.
no tak - pewnie ich czas nadszedl (bateria jest niewiadomego pochodzenia,
dostalem gratis przy zakupie notebooka z drugiej reki - bateria pochodzi z
reki przynajmniej czwartej), ale dziwne mi sie wydaje, ze wszystkie ogniwa
mialyby pasc tego samego dnia - licze, ze kilka jest jeszcze troche
sprawnych.
wymieniajac tylko faktycznie padniete ogniwa ryzykujesz ze za jakis czas
bedziesz powtarzal operacje z pozostalymi ogniwami, zakladajac ze
faktycznie padly ze starosci a nie z powodu usterki
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mai