Jak działa ładowanie akumulatorów w elektrycznym rowerze na przykładzie Wigry 3?

napęd elektryczny w rowerze





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pablo C" <pch[ciach]_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: napęd elektryczny w rowerze
Date: Fri, 6 Aug 2004 14:52:40 +0200


widziałem dzisiaj gościa na czymś a'la wigry 3. rzeczony rołwer miał napęd
elektryczny. jak dla mnie gościu odwalil kawał dobrej roboty. nie żebym
sobie chcial coś takiego instalować. ja lubię osobiście dobrze się spocić
na rowerze. w każdym razie zasilanie sprzęta było z dwóch akumulatorów
żelowych 12V 7Ah. nie jestem pewien ale chyba silnik był 24V. sterowanie
zrobione było w manetce jak w motorze. przeniesienie napędu rozwiązł gość
w oparciu o pasek klinowy podłączony bezpośrednio do silnika i obracający
koło od pralki automatycznej. było ono na sztywno przymocowane do
przedniego koła w rowerze. na prostej ciął prawie 25km/h.

teraz pytania.
jak myślicie czy miłoby sens zrobienie ładowania akumulatorów w czasie
jazdy z górki? czy jest to praktycznie uzasadnione? w jaki sposób obciąży
to pedałującego po prostej? ile trzebaby ładować w taki sposób, zeby potem
trochę pojeździć? co na to akumulatory?

tylko nie pytajcie się ile to jest "trochę pojeździć". pytam czysto
hipotetycznie. w samochodach hybrydowych tak się robi ale może w przypadku
roweru nie ma sensu.

pozdrawiam
PC



=======

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Krzys-iek" <root.a.krionix.ten<->
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_nap=EAd_elektryczny_w_rowerze?=
Date: Fri, 6 Aug 2004 15:45:48 +0200


Pablo C <pch[ciach]_at_nospam_poczta.onet.pl> napisal nam:


jak myślicie czy miłoby sens zrobienie ładowania akumulatorów w czasie
jazdy z górki?

mysle ze gorka jest za mala by cokolwiek sensownego wpakowac spowrotem do
aku :)
Ale masz hamulec za to heh.

hipotetycznie. w samochodach hybrydowych tak się robi ale może w
przypadku roweru nie ma sensu.

w priusie to laduje sie, jak dobrze pameitam, od pracy spalinowego. Moze z
gorki tez tylko pewnie tez mizernie. Wjedziesz na gorke i zjedziesz z niej
to nie odzyszkasz tego co straciles wjezdzajac, nie wiem jaki przelicznik
jest ale pewnie maly sens :)


=======

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Longos" <longos_at_nospam_no.spam.wp.pl>
Subject: Re: napęd elektryczny w rowerze
Date: Fri, 6 Aug 2004 17:04:45 +0200


Odnośnie priusa, to jest tam hamulec dynamiczny przetwarzający energię
kinetyczną podczas hamowania spowrotem na elektryczną.

Longos



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Grzegorz =?iso-8859-2?Q?Gabry=B6?= <gabi999_at_nospam_plusnet.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?nap=EAd?= elektryczny w rowerze
Date: Fri, 06 Aug 2004 17:37:32 +0200


Pablo C wrote:
teraz pytania.
jak myślicie czy miłoby sens zrobienie ładowania akumulatorów w czasie
jazdy z górki? czy jest to praktycznie uzasadnione? w jaki sposób obciąży
to pedałującego po prostej? ile trzebaby ładować w taki sposób, zeby potem
trochę pojeździć? co na to akumulatory?

tylko nie pytajcie się ile to jest "trochę pojeździć". pytam czysto
hipotetycznie. w samochodach hybrydowych tak się robi ale może w przypadku
roweru nie ma sensu.

Odpowiedzi szukaj tutaj http://e-rower.arbiter.pl/


--
RC5-72 polska druzyna liczenia CALA POLSKA LICZY Z NAMI :-)
http://stats.distributed.net/team/tmsummary.php?project_id=8&team=5993
Nadzieja jest jak roslina trudna do wyplenienia. Mozna nie wiem ile razy
odrabac galezie i zniszczyc, a zawsze bedzie wypuszczac nowe pedy.

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: napęd elektryczny w rowerze
Date: Fri, 06 Aug 2004 17:53:47 +0200


On Fri, 6 Aug 2004 14:52:40 +0200, "Pablo C"
widziałem dzisiaj gościa na czymś a'la wigry 3. rzeczony rołwer miał napęd
elektryczny. jak dla mnie gościu odwalil kawał dobrej roboty. nie żebym
sobie chcial coś takiego instalować. ja lubię osobiście dobrze się spocić
na rowerze. w każdym razie zasilanie sprzęta było z dwóch akumulatorów
żelowych 12V 7Ah. nie jestem pewien ale chyba silnik był 24V. sterowanie
zrobione było w manetce jak w motorze. przeniesienie napędu rozwiązł gość
w oparciu o pasek klinowy podłączony bezpośrednio do silnika i obracający
koło od pralki automatycznej. było ono na sztywno przymocowane do
przedniego koła w rowerze. na prostej ciął prawie 25km/h.

Problem nr 1 - rowerzysta produkuje chyba ze 300W przy takiej jezdzie.
A ten akumulator ma 84Wh, drugi tez .. no, na pol godziny starczy..

jak myślicie czy miłoby sens zrobienie ładowania akumulatorów w czasie
jazdy z górki?

A mieszkasz w gorzystej okolicy? Bo dla jednej malej gorki nie warto.
Tzn sens w ogole jest, ale koszt i komplikacja moze sie nie oplacac.

100m gorki, 80kg lacznej masy - 80kJ. Do odzyskania powiedzmy polowa
z tego, 40kJ ~= 10Wh. Mozna dolozyc trzeci aku zamiast komplikowac..

J.


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomek" <kogutek4_at_nospam_vp.pl>
Subject: Re: napęd elektryczny w rowerze
Date: 6 Aug 2004 18:18:27 +0200



Problem nr 1 - rowerzysta produkuje chyba ze 300W przy takiej jezdzie.
Ujmij troche masz z czego. Jak rowerarz zawodowiec utrzyma w przeciągu 20 min.
100-120W to jest miszczem świata w rowerowaniu. Normalny rekraacyjny rowerarz
produkuje nogami nie więcej niz 30W. Tomek
ps. wiem, wiem zaraz się zacznie że niemożliwe zeby człowiek był słabszy od
wentylatora. Ale niestety to prawda. Z mikserem do ciasta nikt nie wygra.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Rafal" <rafalb82_at_nospam_nospam-poczta.onet.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_nap=EAd_elektryczny_w_rowerze?=
Date: Fri, 6 Aug 2004 18:45:02 +0200


Tomek <kogutek4_at_nospam_vp.pl> napisal(a)
0c9d.00000249.4113af52_at_nospam_newsgate.onet.pl

Ujmij troche masz z czego. Jak rowerarz zawodowiec utrzyma w
przeciągu 20 min. 100-120W to jest miszczem świata w rowerowaniu.
Normalny rekraacyjny rowerarz produkuje nogami nie więcej niz 30W.
Tomek
ps. wiem, wiem zaraz się zacznie że niemożliwe zeby człowiek był
słabszy od wentylatora. Ale niestety to prawda. Z mikserem do ciasta
nikt nie wygra.

http://www.lancearmstrong.com/faq.html

Powiedz to Lance'owi bedzie mial dobry humor ;)

--
Pozdrawiam
Rafal
*Hawk Fat Bone & RuLeZ*


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.p

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomek" <kogutek4_at_nospam_vp.pl>
Subject: Re: napęd elektryczny w rowerze
Date: 6 Aug 2004 19:09:19 +0200


Tomek <kogutek4_at_nospam_vp.pl> napisal(a)
0c9d.00000249.4113af52_at_nospam_newsgate.onet.pl

Ujmij troche masz z czego. Jak rowerarz zawodowiec utrzyma w
przeciągu 20 min. 100-120W to jest miszczem świata w rowerowaniu.
Normalny rekraacyjny rowerarz produkuje nogami nie więcej niz 30W.
Tomek
ps. wiem, wiem zaraz się zacznie że niemożliwe zeby człowiek był
słabszy od wentylatora. Ale niestety to prawda. Z mikserem do ciasta
nikt nie wygra.

http://www.lancearmstrong.com/faq.html

Powiedz to Lance'owi bedzie mial dobry humor ;)

--
> Pozdrawiam
> Rafal
> *Hawk Fat Bone & RuLeZ*
>
To jakiś mutant. Na kilka miliardów trafi sie kilku o nieprzeciętnych
właściwościach. To normalne. Ale nie można ich porównywać do reszty. Był w TV
program. Najpierw sie pytali ludków ile człowiek ma mocy. Nikt nie powiedział
ze mniej niż 200W. Potem wciągneli rower z założoną prądnicą i wsadzali na
niego chętnych. Zwykły widz był w stanie przez minutę z hakiem zaświecić
żarówkę reflektorową 40W. Przyszedł mięśniak i po minucie z obciążeniem 100W
miał dosyć. Kolarz dał sobie radę ze 150W przez kilka minut. Pokazywali go w
podczerwieni. Placki mozna było na nim smażyć. Wszyscy się ciężko zdziwili że
człowiek jest taki słaby. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Rafal" <rafalb82_at_nospam_nospam-poczta.onet.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_nap=EAd_elektryczny_w_rowerze?=
Date: Fri, 6 Aug 2004 19:17:00 +0200


Tomek <kogutek4_at_nospam_vp.pl> napisal(a)
0c9d.0000026f.4113bb3f_at_nospam_newsgate.onet.pl

To jakiś mutant. Na kilka miliardów trafi sie kilku o nieprzeciętnych
właściwościach.

Nie mutant ale wytrenowany zawodowiec, takich ludzi jest wiecej niz kilku.

Był w TV program.

Zerknij kiedys na TdF :p

--
Pozdrawiam
Rafal
*Hawk Fat Bone & RuLeZ*


========
Message-ID: <4114A000.7040703_at_nospam_badworm.pl>
Date: Sat, 07 Aug 2004 11:25:20 +020

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?nap=EAd_elektryczny_w_rowerze?=


Wysyłając taki oto zestaw znaków dnia 04-08-06 19:09 Tomek nakarmił(a)
stado głodnych newsserwerów:

To jakiś mutant. Na kilka miliardów trafi sie kilku o nieprzeciętnych
właściwościach. To normalne. Ale nie można ich porównywać do reszty. Był w TV
program. Najpierw sie pytali ludków ile człowiek ma mocy. Nikt nie powiedział
ze mniej niż 200W. Potem wciągneli rower z założoną prądnicą i wsadzali na
niego chętnych. Zwykły widz był w stanie przez minutę z hakiem zaświecić
żarówkę reflektorową 40W. Przyszedł mięśniak i po minucie z obciążeniem 100W
miał dosyć. Kolarz dał sobie radę ze 150W przez kilka minut. Pokazywali go w
podczerwieni. Placki mozna było na nim smażyć. Wszyscy się ciężko zdziwili że
człowiek jest taki słaby. Tomek

A sprawność układu napędowego roweru oraz samej prądnicy uwzględnili?

--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
"Dziwny jest ten świat..."
Tnijcie cytaty i sygnaturki!


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mai