uderzeni pioruna
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: Sebastian' Plewa <sebastian.pp_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: uderzeni pioruna
Witam
Mam takie pytanie.
Wczoraj przeszla burza w okolicy. Bardzo blisko.
I uderzyl piorun. W tym czasie mialem wlaczone radio, tv.
Do radia i tv jest ta sama antena podlaczona.
I cos chyba sie stalo z radiem.
Praktycznie nie ma wcale glosu. A jesli sie da glosnosc na max to
slychac tylo cichutkie granie.
Sprzet to Yamaha E400. Co w tej sytuacji moglo sie stac/przepalic?
Chyba nie wzmacniacz?
Pozdrawiam.
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "Ukaniu" <l99ukaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: uderzeni pioruna
Date: Fri, 27 Aug 2004 09:30:19 +0200
Uzytkownik "Sebastian' Plewa" <sebastian.pp_at_nospam_gazeta.pl> napisal w wiadomosci
news:412ed74e$1_at_nospam_news.home.net.pl...
slychac tylo cichutkie granie.
Sprzet to Yamaha E400. Co w tej sytuacji moglo sie >stac/przepalic?
Chyba nie wzmacniacz?
Witaj.
Niestety nie udziele Ci odpowiedzi bo zapodzialem moja szklana kule;)
To Pytanie przypomina mi :"Panie doktorze boli mnie noga, jak dlugo bede
zyl?"
Musisz sprawdzic, czy i jaki dochodzi sygnal do wzmacniacza, a potem po
sznurku do klebka dojdziesz co sie popsulo.
Pozdrawiam Lukasz
BPNSP
=======
From: "Krzys-iek" <root.a.krionix.ten<->
Subject: Re: uderzeni pioruna
Date: Fri, 27 Aug 2004 11:25:14 +0200
Sebastian' Plewa <sebastian.pp_at_nospam_gazeta.pl> napisal nam:
Witam
Mam takie pytanie.
Wczoraj przeszla burza w okolicy. Bardzo blisko.
I uderzyl piorun. W tym czasie mialem wlaczone radio, tv.
Do radia i tv jest ta sama antena podlaczona.
I cos chyba sie stalo z radiem.
Praktycznie nie ma wcale glosu. A jesli sie da glosnosc na max to
slychac tylo cichutkie granie.
Sprzet to Yamaha E400. Co w tej sytuacji moglo sie stac/przepalic?
Chyba nie wzmacniacz?
ja spalilem radio z podobnym efektem, ale ja sam, nikt z nieba nie pomogal
)
Padal LA1832, ztcp 1 scalak za glowica... mozesz rozebrac i wymieniac
scalaczki, tranzystory... a nuz :)
Albo oddac do serwisu (scalak 3zl, ciekawe ile by oni zaspiewali :/)
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.p
From: wmakWYTNIJTO_at_nospam_o2.pl
Subject: Re: uderzeni pioruna
Date: 27 Aug 2004 12:50:58 +0200
Praktycznie nie ma wcale glosu. A jesli sie da glosnosc na max to
slychac tylo cichutkie granie.
Sprzet to Yamaha E400. Co w tej sytuacji moglo sie stac/przepalic?
Chyba nie wzmacniacz?
Pozdrawiam.
To chyba masz szczęście, bo wygląda, że końcówka działa.
Mam receiver Technicsa, w którym po piorunie (niezbyt bliskim) znalazłem zabite:
główny procesor, przełączni elektroniczny regulatora wzmocnienia i oba
wzmacniacze mocy - dwu i trzy-kanałowy.
Dalej nie szukałem, bo ceny tych części już przekroczyły wartośc nowego sprzętu.
Wmak
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
========
Date: Fri, 27 Aug 2004 13:03:52 +020
From: Sebastian Plewa <sebastian.pp_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: uderzeni pioruna
wmakWYTNIJTO_at_nospam_o2.pl wrote:
To chyba masz szczęście, bo wygląda, że końcówka działa.
Mam receiver Technicsa, w którym po piorunie (niezbyt bliskim) znalazłem zabite:
główny procesor, przełączni elektroniczny regulatora wzmocnienia i oba
wzmacniacze mocy - dwu i trzy-kanałowy.
Dalej nie szukałem, bo ceny tych części już przekroczyły wartośc nowego sprzętu.
Wmak
A moze jakas wskazowka, coz to moze byc?
Objawy takie jak napisalem.
Pozdrawiam.
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not-for-mai