Jak zmierzyć częstotliwo¶ć rezonansow± nietypowego przetwornika piezo 2,6 cm?
Przetwornik piezo.
From: "Marcin Górniak" <el_mag_at_nospam_poczta.wp.pl>
Subject: Przetwornik piezo.
Date: Thu, 14 Sep 2000 23:10:30 +0200
Witam Grupowiczow,
W swoich zbiorach posiadam dosc rzadko spotykany przetwornik piezo o
srednicy ok. 2,6 cm, z siatk± dyfrakcyjn± w obudowie. Przetwornik ten pełni
role nadajnika i odbiornika w profesjonalnym urzadzeniu słuzacym do pomiaru
odległosci metoda ultradzwiekowa. W oparciu o konstrukcje oryginalna chce
zbudowac podobny przyrzad ale juz na wstepie mam problem z okresleniem
czestotliwosci rezonansowej tego przetwornika. Jest to dosc istotny parametr
i raczej nie jest to typowa czestotliwosc ok. 40 kHz, tak czesto spotykana w
przetwornikach ultradzwiękowych.
Czy ktos zna mozliwie prosta metode pomiaru czestotliwosci rezonansowej
przetwornikow piezoceramicznych? A moze ktos ma doswiadczenie w budowie
podobnych urzadzen?
P.S.
Temat rzucilem na innej grupie ale glucho jak w zepsutym wzmacniaczu.
Z gory dziekuje za kazda odpowiedz i pozdrawiam.
Marcin Górniak
el_mag_at_nospam_poczta.wp.pl
From: JK <Janusz_k_at_nospam_um.bielsko.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Fri, 15 Sep 2000 08:58:20 +0200
W swoich zbiorach posiadam dosc rzadko spotykany przetwornik piezo o
srednicy ok. 2,6 cm, z siatką dyfrakcyjną w obudowie. Przetwornik ten pełni
role nadajnika i odbiornika w profesjonalnym urzadzeniu słuzacym do pomiaru
odległosci metoda ultradzwiekowa.
Ciekawy przetwornik.
Czy ktos zna mozliwie prosta metode pomiaru czestotliwosci rezonansowej
przetwornikow piezoceramicznych?
My¶lę że podobnie jak innych przetworników, czyli spadek napięcia na rezystorze
szeregowym w okolicach rezonansu, lub metodą mikrofonową tylko ciężko będzie z
mikrofonem bo stosowanie
innego przetw. jako odbiornika jest obarczone błędem jego częst. rezonansowej.
JAnusz k
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Fri, 15 Sep 2000 11:59:09 +0200
{ciach}
My¶lę że podobnie jak innych przetworników, czyli spadek napięcia na rezystorze
szeregowym w okolicach rezonansu, lub metodą mikrofonową tylko ciężko będzie z
mikrofonem bo stosowanie
innego przetw. jako odbiornika jest obarczone błędem jego częst. rezonansowej.
JAnusz k
Dokładnie tak jak piszesz....skok napięcia na płytce przetwornika przy rezonansie
jest bardzo duży...łatwo więc to uchwycić.Trzeba tylko mieć miernik (opcyloskop?) i
przestrajany generator...acha jeszcze wolno przestrajać....żeby nie przejechać ;)
--
PZD, Irek.N. (ALIAS)
From: "Marcin Górniak" <el_mag_at_nospam_poczta.wp.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Sat, 16 Sep 2000 02:48:35 +0200
Witam i dzieki za odpowiedz.
Nieco bardziej sie rozpisalem w wiadomosci pietro nizej, zapraszam do
dyskusji.
Czegos jednak nie lapie, pytanie czysto teoretyczne - dlaczego pomiar nalezy
wykonac na oporniku szeregowym? Czy nie mozna zdjac przebiegu oscyloskopem
bezposrednio z przetwornika ?
Aha i jeszcze jedno, dlaczego spadek napiecia na rezystorze a nie
przeciwnie? Wydawalo mi sie ze przetwornik w rezonansie jest mniejszym
obciazeniem dla zrodla wiec spadek powinien zmalec, tzn.nie powinno byc
spadku - czy jestem w bledzie?
Jesli mozesz to sprecyzować: spadek napiecia w sensie zmiejszenie napiecia
czy tez odwrotnie tzn. spadek napiecia na rezystorze powieksza sie czyli
napiecie rosnie?
Jeszcze raz dzieki za blyskawiczna odpowiedz.
Pozdrawiam
--
Marcin Górniak
el_mag_at_nospam_poczta.wp.pl
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Sun, 17 Sep 2000 15:53:04 GMT
On Sat, 16 Sep 2000 02:48:35 +0200, Marcin Górniak wrote:
Czegos jednak nie lapie, pytanie czysto teoretyczne - dlaczego pomiar nalezy
wykonac na oporniku szeregowym? Czy nie mozna zdjac przebiegu oscyloskopem
bezposrednio z przetwornika ?
Przy dobrym generatorze napiecie na przetworniku bedzie takie jakie
zadales - np 1Vpp, niezaleznie od tego co tam przetwornik wyprawia.
Pomiar na rezystorze szeregowym jest de fakto pomiarem pradu
pobieranego przy zadanym napieciu
Aha i jeszcze jedno, dlaczego spadek napiecia na rezystorze a nie
przeciwnie? Wydawalo mi sie ze przetwornik w rezonansie jest mniejszym
obciazeniem dla zrodla wiec spadek powinien zmalec, tzn.nie powinno byc
spadku - czy jestem w bledzie?
A kto wie - przetwornik w rezonansie moze miec najwieksza amplitude i
najlepsze promieniowanie - czyli najwiekszy pobor ..
J.
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Mon, 18 Sep 2000 09:05:16 +0200
Czegos jednak nie lapie, pytanie czysto teoretyczne - dlaczego pomiar nalezy
wykonac na oporniku szeregowym? Czy nie mozna zdjac przebiegu oscyloskopem
bezposrednio z przetwornika ?
Nie ma znaczenia, czy mierzysz na oporniku, czy na przetworniku. Istotny jest
sam fakt zmiany napięć (na oporniku zmaleje, na przetworniku wzro¶nie).
Aha i jeszcze jedno, dlaczego spadek napiecia na rezystorze a nie
przeciwnie? Wydawalo mi sie ze przetwornik w rezonansie jest mniejszym
obciazeniem dla zrodla wiec spadek powinien zmalec, tzn.nie powinno byc
spadku - czy jestem w bledzie?
Jesli mozesz to sprecyzować: spadek napiecia w sensie zmiejszenie napiecia
czy tez odwrotnie tzn. spadek napiecia na rezystorze powieksza sie czyli
napiecie rosnie?
Przetwornik w rezonansie jest mniejszym obci±żeniem, więc napięcie na oporniku
szeregowym się zmniejszy, na przetwornku za¶ zwiększy. Opornik jest po to, aby¶
t± zmianę odczuł. Gdyby¶ podł±czył przetwornik do generatora o małej
rezystancji wyj¶ciowej, mogło by się okazać, że zmiany nie jeste¶ w stanie
zmierzyć, bo generator utrzymuje jednakowe napięcie na przetworniku będ±cym w
rezonansie i poza nim (_trzyma go bardzo sztywno_).
Jeszcze jedno....rezonansów będzie całkiem sporo....ale tylko jeden będzie
wła¶ciwy...ten najmocniejszy ;)
--
PZD, Irek.N. (ALIAS)
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_amg.gda.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Mon, 18 Sep 2000 14:51:48 +0200
On Sat, 16 Sep 2000 02:48:35 +0200, "Marcin Górniak"
<el_mag_at_nospam_poczta.wp.pl> wrote:
Wydawalo mi sie ze przetwornik w rezonansie jest mniejszym
obciazeniem dla zrodla wiec spadek powinien zmalec, tzn.nie powinno byc
spadku - czy jestem w bledzie?
W rezonansie szeregowym czy rownoleglym? :-)
W praktyce, jak tu tez napisal Wieslaw, nie nalezy sie tymi
rezonansami zbytnio przejmowac.
Proponuje, po wstepnym zestrojeniu (moze byc wg rezonansu
elektrycznego - ale lepiej nastroic sie na czestotliwosc
"katalogowa"), stroic caly uklad nadajnik-odbiornik.
gr
From: Wieslaw Bicz <optel_at_nospam_optel.com.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Fri, 15 Sep 2000 16:43:53 +0200
"Marcin Górniak" wrote:
Witam Grupowiczow,
W swoich zbiorach posiadam dosc rzadko spotykany przetwornik piezo o
srednicy ok. 2,6 cm, z siatką dyfrakcyjną w obudowie. Przetwornik ten pełni
role nadajnika i odbiornika w profesjonalnym urzadzeniu słuzacym do pomiaru
odległosci metoda ultradzwiekowa. W oparciu o konstrukcje oryginalna chce
zbudowac podobny przyrzad ale juz na wstepie mam problem z okresleniem
czestotliwosci rezonansowej tego przetwornika. Jest to dosc istotny parametr
i raczej nie jest to typowa czestotliwosc ok. 40 kHz, tak czesto spotykana w
przetwornikach ultradzwiękowych.
Czy ktos zna mozliwie prosta metode pomiaru czestotliwosci rezonansowej
przetwornikow piezoceramicznych? A moze ktos ma doswiadczenie w budowie
podobnych urzadzen?
P.S.
Temat rzucilem na innej grupie ale glucho jak w zepsutym wzmacniaczu.
Z gory dziekuje za kazda odpowiedz i pozdrawiam.
Marcin Górniak
el_mag_at_nospam_poczta.wp.pl
Przetwornik jest najprawdopodobniej elektrostatyczny, chyba firmy Polaroid. Siatka jest osłonowa,
nie dyfrakcyjna.
Przetworniki tego typu mają pewne zalety (szerokopasmowo¶ć), ale i liczne wady w porównaniu np. z
wykonanymi z ceramiki piezoelektrycznej.
Rezonans akustyczny nie musi być całkowicie zgodny z elektrycznym, szczególnie w przypadku pracy
nadawanie-odbiór.
Dlatego też wła¶ciwie konieczne jest sprawdzenie go w układzie takim, w jakim będzie pracował. W tym
celu trzeba zrobić odpowiedni układ, nadający impuls lub burst i przełączający szybko na odbiór.
Zmieniając często¶ć burstu można znaleĽć optymalną.
Możemy służyć pomocą w budowie tego typu urządzeń. Czy chodzi w tym przypadku o zastosowanie
profesjonalne, czy hobbystyczne?
Pozdrawiam
Wieslaw Bicz
-----------========== OPTEL sp. z o.o. ===========-------------------
-----===== R&D: Ultrasonic Technology/Fingerprint Recognition ====-------
ul. Otwarta 10a PL 50-212 Wroclaw Tel.: +48 71 3296853ext23 Fax.: 3296852
-----==== mailto:optel_at_nospam_optel.com.pl -=- http://www.optel.com.pl ====-----
From: "Marcin Górniak" <el_mag_at_nospam_poczta.wp.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Sat, 16 Sep 2000 03:56:49 +0200
Witam ponownie.
Wielkie dzieki za odzew.
Przetwornik jest najprawdopodobniej elektrostatyczny, chyba firmy
Polaroid. Siatka jest osłonowa,
nie dyfrakcyjna.
Przetworniki tego typu mają pewne zalety (szerokopasmowo¶ć), ale i liczne
wady w porównaniu np. z
wykonanymi z ceramiki piezoelektrycznej.
Potwierdzam, przetwornik pochodzi z aparatu Polaroid w ktorym sluzyl do
pomiaru odleglosci. Niestety poza tym nie posiadam blizszych informacji na
jego temat, jednak po dokladnym przyjzeniu sie, pod oslona widac folie co by
potwierdzalo ze jest to przetwornik elektrostatyczny. Nie ukrywam ze tego
typu przetworniki sa mi malo znane choc domyslam sie zasady dzialania.
Ciesze sie ze bylem w bledzie i jak sie okazuje oslona nie jest siatka
dyfrakcyjna dla tego przetwornika. Licze ze dzieki temu bedzie bardziej
kierunkowy a dodatkowo wzrosnie zakres pomiarowy.
Rezonans akustyczny nie musi być całkowicie zgodny z elektrycznym,
szczególnie w przypadku pracy
nadawanie-odbiór.
Dlatego też wła¶ciwie konieczne jest sprawdzenie go w układzie takim, w
jakim będzie pracował. W tym
celu trzeba zrobić odpowiedni układ, nadający impuls lub burst i
przełączający szybko na odbiór.
Zmieniając często¶ć burstu można znaleĽć optymalną.
Powraca pytanie o czestotliwosc czy raczej o zakres czestotliwosci jakie
wchodza w gre? Oddzielna sprawa jest natomiast sposob zasilania. W
rozwiazaniu fabrycznym przetwornik byl sterowany przez trafo i przypuszczam
dostawal mocnego " kopa " pomimo ze standardowo pracowal na odleglosc okolo
2 - 3 metry.
Możemy służyć pomocą w budowie tego typu urządzeń. Czy chodzi w tym
przypadku o zastosowanie
profesjonalne, czy hobbystyczne?
W pracy ( serwis sprzetu foto i video ), podczas regulacji aparatu po
naprawie, czesto dokonuje sie pomiaru odleglosci pomiedzy aparatem a ekranem
testowym w zakresie od 0,5m do ok.7m. Podczas szkolenia do pomiarow byl
wykorzystywany miernik ultradzwiekowy ( duzo wygodniejsze to niz bieganie z
miarka i do tego zawracanie komus glowy kilka razy dziennie - przy 7m ktos
musi trzymac drugi koniec tasmy ).
Na poczatku planowalismy zakup gotowej konstrukcji, jednak jej
dokladnosc nie pozwalala na zastosowanie w naszym konkretnym przypadku.
Wynik po dokonaniu jednego pomiaru byl wyswietlany z bledem +/- 5% oraz +/-
1cyfra czyli w tym przypadku 1cm. ) a dla nas to zbyt malo dokladnie.
Pamietam ze przyrzad, ktory byl uzywany na szkoleniu, dokonywal pomiarow
bez przerwy do momentu az trzy kolejne sie powtorzyly i dopiero wtedy wynik
byl wyswietlany, tak wiec aby cos zmierzyc to powtarzalnosc pomiaru musiala
byc duza. Niestety nie mialem okazji zapoznac sie z danymi technicznymi tego
przyrzadu. ( Wspolna cecha obydwu miernikow byl przetwornik, taki sam jak
ten od Polaroida - tak przynajmniej pamietam ). W naszym przypadku 3 - 4cm
bledu przy 7m to raczej maksimum tak wiec dopuszczalny blad przyrzadu to
jakies +/-0,5% oraz +/- 1 cyfra przy zalozeniu ze wskazuje ona milimetry.
Czy jest mozliwe zbudowanie takiego przyrzadu ?
Pozdrawiam
Marcin Górniak
el_mag_at_nospam_poczta.wp.pl
From: Wieslaw Bicz <optel_at_nospam_optel.com.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Sat, 16 Sep 2000 16:31:37 +0200
"Marcin Górniak" wrote:
W pracy ( serwis sprzetu foto i video ), podczas regulacji aparatu po
naprawie, czesto dokonuje sie pomiaru odleglosci pomiedzy aparatem a ekranem
testowym w zakresie od 0,5m do ok.7m. Podczas szkolenia do pomiarow byl
wykorzystywany miernik ultradzwiekowy ( duzo wygodniejsze to niz bieganie z
miarka i do tego zawracanie komus glowy kilka razy dziennie - przy 7m ktos
musi trzymac drugi koniec tasmy ).
Na poczatku planowalismy zakup gotowej konstrukcji, jednak jej
dokladnosc nie pozwalala na zastosowanie w naszym konkretnym przypadku.
Wynik po dokonaniu jednego pomiaru byl wyswietlany z bledem +/- 5% oraz +/-
1cyfra czyli w tym przypadku 1cm. ) a dla nas to zbyt malo dokladnie.
Pamietam ze przyrzad, ktory byl uzywany na szkoleniu, dokonywal pomiarow
bez przerwy do momentu az trzy kolejne sie powtorzyly i dopiero wtedy wynik
byl wyswietlany, tak wiec aby cos zmierzyc to powtarzalnosc pomiaru musiala
byc duza. Niestety nie mialem okazji zapoznac sie z danymi technicznymi tego
przyrzadu. ( Wspolna cecha obydwu miernikow byl przetwornik, taki sam jak
ten od Polaroida - tak przynajmniej pamietam ). W naszym przypadku 3 - 4cm
bledu przy 7m to raczej maksimum tak wiec dopuszczalny blad przyrzadu to
jakies +/-0,5% oraz +/- 1 cyfra przy zalozeniu ze wskazuje ona milimetry.
Czy jest mozliwe zbudowanie takiego przyrzadu ?
Zbudowanie takiego przyrządu jest jak najbardziej możliwe, realne jest uzyskanie nawet znacznie
większej dokładno¶ci (rzędu ułamków milimetra przy odbiciu od powierzchni płaskich), ale nie znam
gotowych urządzeń tego typu, które można byłoby kupić.
Przyrząd taki możemy zrobić przy okazji projektu, który wła¶nie realizujemy, ale niestety nie będzie
on nazbyt tani. Ponieważ do analizy danych wykorzystujemy naszę kartę oscyloskopową, próbkującą na
do¶ć wysokiej często¶ci, możemy uzyskać znaczną dokładno¶ć, ale cena cało¶ci na pewno nie może być
niższa niż ok. 2000 zł.
Zasadniczo urządzenie takie może kosztować znacznie mniej, ale dopiero wtedy, gdyby się zrobiło jego
zwartą wersję i uruchomiło większą produkcję.
Pozdrawiam
Wieslaw Bicz
-----------========== OPTEL sp. z o.o. ===========-------------------
-----===== R&D: Ultrasonic Technology/Fingerprint Recognition ====-------
ul. Otwarta 10a PL 50-212 Wroclaw Tel.: +48 71 3296853ext23 Fax.: 3296852
-----==== mailto:optel_at_nospam_optel.com.pl -=- http://www.optel.com.pl ====-----
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Sun, 17 Sep 2000 01:01:05 +0200
Fri, 15 Sep 2000 16:43:53 +0200 Wieslaw Bicz <optel_at_nospam_optel.com.pl>
napisal:
Rezonans akustyczny nie musi być całkowicie zgodny z elektrycznym, szczególnie w przypadku pracy
nadawanie-odbiór.
Czy mógłby¶ bliżej wyja¶nić o co chodzi z tym nadawaniem-odbieraniem?
Czy może chodzi o to, że przy odbieraniu przetwornik pracuje w
rezonansie równoległym (duża impedancja wej¶ciowa wzmacniacza), a przy
nadawaniu w szeregowym (mała impedancja generatora)?
gr
From: Wieslaw Bicz <optel_at_nospam_optel.com.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Mon, 18 Sep 2000 13:43:52 +0200
Grzegorz Redlarski wrote:
Fri, 15 Sep 2000 16:43:53 +0200 Wieslaw Bicz <optel_at_nospam_optel.com.pl>
napisal:
Rezonans akustyczny nie musi być całkowicie zgodny z elektrycznym, szczególnie w przypadku pracy
nadawanie-odbiór.
Czy mógłby¶ bliżej wyja¶nić o co chodzi z tym nadawaniem-odbieraniem?
Czy może chodzi o to, że przy odbieraniu przetwornik pracuje w
rezonansie równoległym (duża impedancja wej¶ciowa wzmacniacza), a przy
nadawaniu w szeregowym (mała impedancja generatora)?
gr
Praktyka wykazuje, że przetworniki ultradĽwiękowe niekoniecznie działają optymalnie na często¶ci
rezonansu elektycznego, lecz nieco obok. Różnica może być znacząca. Nie jest to raczej wynik różnicy
w rezonansie równoległym i szeregowym, a sposobu emitowania i odbierania dĽwięku. Prawdę mówiąc nie
zastanawiałem się głęboko, dlaczego tak jest. Wygląda na to, że zależy to od konstrukcji
przetwornika. Z naszej praktyki wynika, że sprawdzanie samego rezonansu elektrycznego może być bardzo
mylące, wła¶ciwie nie warto tego robić, chyba że chodzi o przetwornik znany (np. własnoręcznie
wykonany) lub jedynie o zgrubne sprawdzenie. Szczególnie dla przetworników działających w powietrzu
nie ma to wielkiego znaczenia, bo są one do¶ć wąskopasmowe i nietrafienie z często¶cią może dać spory
efekt.
Przy okazji chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na to, że przetworniki elektrostatyczne wymagają wstępnej
polaryzacji (kilkadziesiąt Volt) i bez tego mogą mieć zupełnie inne parametry. Jest to oczywi¶cie
istotne głównie na odbiorze.
Wieslaw Bicz
-----------========== OPTEL sp. z o.o. ===========-------------------
-----===== R&D: Ultrasonic Technology/Fingerprint Recognition ====-------
ul. Otwarta 10a PL 50-212 Wroclaw Tel.: +48 71 3296853ext23 Fax.: 3296852
-----==== mailto:optel_at_nospam_optel.com.pl -=- http://www.optel.com.pl ====-----
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_amg.gda.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Mon, 18 Sep 2000 14:51:47 +0200
On Mon, 18 Sep 2000 13:43:52 +0200, Wieslaw Bicz <optel_at_nospam_optel.com.pl>
wrote:
Praktyka wykazuje, że przetworniki ultradĽwiękowe niekoniecznie działają optymalnie na często¶ci
rezonansu elektycznego, lecz nieco obok. Różnica może być znacząca. Nie jest to raczej wynik różnicy
w rezonansie równoległym i szeregowym, a sposobu emitowania i odbierania dĽwięku. Prawdę mówiąc nie
zastanawiałem się głęboko, dlaczego tak jest. Wygląda na to, że zależy to od konstrukcji
przetwornika. Z naszej praktyki wynika, że sprawdzanie samego rezonansu elektrycznego może być bardzo
mylące, wła¶ciwie nie warto tego robić, chyba że chodzi o przetwornik znany (np. własnoręcznie
wykonany) lub jedynie o zgrubne sprawdzenie. Szczególnie dla przetworników działających w powietrzu
nie ma to wielkiego znaczenia, bo są one do¶ć wąskopasmowe i nietrafienie z często¶cią może dać spory
efekt.
Dzieki za odpowiedz!
Pytalem, bo zauwazylem, ze przetworniki Muraty (pewnie tez innych firm
ale nie wszystkich) maja inne nadajniki i odbiorniki. Przy pomiarach
na rezonans elektryczny (maksymalna impedancja) roznia sie ta
czestotliwoscia AFAIR o jakies 5% (38kHz i 40kHz).
Rezonans ten jest faktycznie dosc waski ale raczej trudno go
przegapic. W rzeczywistosci, jesli chodzi o czulosc (nad/odb), to
faktycznie chodzi to szerzej i "obok".
Przy okazji chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na to, że przetworniki elektrostatyczne wymagają wstępnej
polaryzacji (kilkadziesiąt Volt) i bez tego mogą mieć zupełnie inne parametry. Jest to oczywi¶cie
istotne głównie na odbiorze.
Zapewne przetworniki piezoelektryczne tez moga byc na DC wrazliwe.
Materialy ferroelektryczne znacznie zmieniaja swoja pojemnosc
elektryczna (bodajze maleje ona ok. 2x przy napieciu znamionowym) i
byc moze tu bedzie podobnie.
BTW, zykłe kondensatory ferroelektryczne tez "mikrofonuja" co moze dac
sie we znaki np. we wzmacniaczu akustycznym.
gr
From: "Andrzej Litewka" <andx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Przetwornik piezo.
Date: Sat, 16 Sep 2000 12:57:41 +0200
Pomiar częstotliwo¶ci wykonałbym w następuj±cy sposób:
Podpinam przestrajany generator ( np. ICL 8038) do takiego przetwornika i
dodatkowo oscyloskop, i jadę pomalutku w górę z częstotliwo¶ci±, i gdy
natrafię na rezonans tego przetwornika to amplituda przebiegu na tym
przetworniku osi±gnie swoje maximum, a wtedy już bardzo dokładnie zmierzę
sobie t± częstotliwo¶ć rezonansow± często¶ciomierzem.
Metody jeszcze nie sprawdzałem praktycznie, znam j± tylko z czytania, ale
powinna być na mój gust dobra.
--
TNIJ CYTATY, bo mi się ci¶nienie podnosi jak nie tniesz