SGS czy Texas Instruments: Które układy scalone są bardziej precyzyjne w testach?

Insrument Texas czy SGS - która firma lepsza ?





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Andrzej Litewka" <andx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Insrument Texas czy SGS - która firma lepsza ?
Date: Mon, 18 Sep 2000 07:01:22 +0200


Co sądzicie o jakości produktów ( układów scalonych ) firm: Instrument Texas
i SGS Thomson ( obecnie STMicroelectronics ) ?
Ja osobiście bardziej cenię sobie SGS gdyż produkują bardziej dokładnie i
precyzyjnie jak na mój gust.
Taką opinię opieram na wynikach moich testów m.in. stabilizatorów 7805
obydwu firm.
Oba układy badałem w takim samym układzie pracy: prostownik, elektrolit
filtrujący, kondensatory blokujące stabilizator.
Przy obciążeniu prądem 300 mA napięcie na nóżce wyjściowej Thomsona spadało
o ok. 5 mV względem stanu jałowego, a Texasowskiego o ok. 20 mV - a może to
kwestia tego, że te z texasu mają nóżki wykonane z materiału o większej
rezystancji niż SGS i to powoduje ten większy spadek napięcia na samych
nóżkach ( miernik zapinałem na same nóżki, w tych samych miejscach dla obu
stabilizatorów ) ?
Struktury obu teoretycznie powinny być jednakowe - a może to jest tylko
teoria i mimo takiego samego schematu Thomsonowi wychodzi taka struktura
lepiej ? ( bardziej czysta, większe wzmocnienia tranzystorów we wzm. błędu,
itp. ?)

Podobnie stwierdziłem też gorszość różnych odmian TTL -ki Texasu tym razem
względem Philipsa - niby te same kostki ale Texas przy moich pomiarach miał
trochę dłuższe czasy propagacji bramek.

A jak jest z tym u Was ? Może zupełnie inaczej ?
--
TNIJ CYTATY, bo mi się ciśnienie podnosi jak nie tniesz







Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Henryk Cieslak" <cieslak_at_nospam_becker.k.pl>
Subject: Re: Insrument Texas czy SGS - która firma lepsza ?
Date: Mon, 18 Sep 2000 09:23:37 +0200


Zadales sobie duzo trudu zeby uzyskac malo przydatny wynik. Tzw. "jakosc"
kosci porownuje sie porownujac dane katalogowe, a nie przez pomiar
pojedynczego przypadkowego egzemplarza.
"Jakosc" jest w uszach, bo IMO nie ma kosci lepszych i gorszych tylko takie,
ktore sie nadaja i takie, ktore sie nie nadaja do danego projektu. Co z
tego, ze jakas bramka jest szybsza? Wazne, zeby byla wystarczajaco szybka,
wszystko ponad to jest juz zbytkiem. A jezeli potrzeba szybszej, to
siegniesz po inna rodzine, a nie bedziesz z oscyloskopem szukal w stosie
kosci tej jednej, szybszej niz inne.

Tzw. "jakosc" - mierzona parametrami - tez jest watpliwym porownaniem, bo
czesto kosci o tych samych oznaczeniach roznia sie technologia i np. ST ma
kosc gorsza, bo ja wypuscil na rynek wczesniej - w starszej technologii.

Wg mnie bardziej o jakosci producenta decyduje m. in. niezawodnosc kosci,
asortyment, dostepnosc, czas dostawy, czas utrzymywania typu w produkcji,
zapewnienie zamiennosci i rozwoju, wsparcie techniczne itp.

HC