Jak to jest ze swietlowkami ?



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Janusz D.c" <nikto_at_nospam_powernet.pl>
Subject: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Mon, 10 Sep 2001 14:20:20 +0200


Witam
Moze mnie ktos oswieci. Swietlowka (rura jazeniowa) 40W pobiera prad 0,41A
(zmiezylem to wiem. ) Czyli pobor mocy to ok 95W jak to sie ma do napisu 40W
na swietlowce ? Dlaczego tak jest ? Czy przy zwyklej zarowce o mocy
(teoretycznej czyli napisanej na obudowie) 40W pbor omocy tez jest 2,5 raza
wiekszy? Domyslam sie że nie. A jednoczesnie domniemam , iz w przypadku
swietlowki mac tracona jest na dlawiku. Czy w takim razie zaplomnik
calkowicie elektroniczny jest oszczedniejszy ? Czy ktos ma schemat prostego
i dobrego zaplommika do swietlowek bez elementow indukcyjnych ?
--
Pozdrawiam
Janusz D.c
nikto_at_nospam_powernet.pl



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jan_usz" <jan_usz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Mon, 10 Sep 2001 14:39:37 +0200


Dla prądu zmiennego moc P=U * J * cos FI, A ten cosinus jest dużo mniejszy
od "1". FI to kąt o jaki opóźnia się prąd za napięciem i przy dużych
indukcyjnościach jest duży (90' dla idealnego dławika). To tak w skrócie
Janusz
Użytkownik "Janusz D.c" <nikto_at_nospam_powernet.pl> napisał w wiadomości
news:3b9cb036$1_at_nospam_news.vogel.pl...
Witam
Moze mnie ktos oswieci. Swietlowka (rura jazeniowa) 40W pobiera prad 0,41A
(zmiezylem to wiem. ) Czyli pobor mocy to ok 95W jak to sie ma do napisu
40W
na swietlowce ? Dlaczego tak jest ? Czy przy zwyklej zarowce o mocy
(teoretycznej czyli napisanej na obudowie) 40W pbor omocy tez jest 2,5
raza
wiekszy? Domyslam sie że nie. A jednoczesnie domniemam , iz w przypadku
swietlowki mac tracona jest na dlawiku. Czy w takim razie zaplomnik
calkowicie elektroniczny jest oszczedniejszy ? Czy ktos ma schemat
prostego
i dobrego zaplommika do swietlowek bez elementow indukcyjnych ?
--
> Pozdrawiam
> Janusz D.c
> nikto_at_nospam_powernet.pl
>
>



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Wars" <warszawiak_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Mon, 10 Sep 2001 15:17:47 +0200


Dla prądu zmiennego moc P=U * J * cos FI, A ten cosinus jest dużo mniejszy
od "1". FI to kąt o jaki opóźnia się prąd za napięciem i przy dużych
indukcyjnościach jest duży (90' dla idealnego dławika). To tak w skrócie

Rozbierz oprawę świetlówki i na dławiku odczytaj wartość tego cosinusa i nie
będzie niejasności.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Biorelaxator" <biorelax_at_nospam_powernet.pl>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Mon, 10 Sep 2001 19:05:50 +0200




Rozbierz oprawę świetlówki i na dławiku odczytaj wartość tego cosinusa i
nie
będzie niejasności.

Zaczyna mi sie rozjasniac.
A od czego zalezy wartosc tego cosinusa ?
--
Pozdrawiam
Janusz
nikto_at_nospam_powernet.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Wars" <warszawiak_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Tue, 11 Sep 2001 12:41:42 +0200


A od czego zalezy wartosc tego cosinusa ?

Od wartości indukcyjności. Indukcyjność musi być, aby po rozłączeniu obwodu
przez zapłonnik dzięki samoindukcji powstał impuls wysokiego napięcia
przebijający" świetlówkę i początkujący świecenie.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Biorelaxator" <biorelax_at_nospam_powernet.pl>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Mon, 10 Sep 2001 19:13:57 +0200




Dla prądu zmiennego moc P=U * J * cos FI, A ten cosinus jest dużo mniejszy
od "1". FI to kąt o jaki opóźnia się prąd za napięciem i przy dużych
indukcyjnościach jest duży (90' dla idealnego dławika). To tak w skrócie
Janusz
Dzieki za odpowiedz . Mniej wiecej zrozumialem . Idealny dlawik powidowalby
ze moc bylaby rowna zero :)))
Ale jak sie do tego na pomiar zuzycia energii przez liczniki pradu . Czy dla
nich to cosFI ma znaczenie czy tylko przeplyw w amperach ?

--
Pozdrawiam
Janusz
nikto_at_nospam_powernet.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Artur" <laptop_at_nospam_2com.pl>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Mon, 10 Sep 2001 20:01:51 +0200



Ale jak sie do tego na pomiar zuzycia energii przez liczniki pradu . Czy
dla
nich to cosFI ma znaczenie czy tylko przeplyw w amperach ?

liczniki energii elektrycznej mierza (a rczej zliczaja) moc czynna czyli z
uwzglednieniem cos FI

pozdrowko Artur



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Bohdan" <twardboh_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Mon, 10 Sep 2001 20:08:27 +0200


Dla prądu zmiennego moc P=U * J * cos FI, A ten cosinus jest dużo
mniejszy
od "1". FI to kąt o jaki opóźnia się prąd za napięciem i przy dużych
indukcyjnościach jest duży (90' dla idealnego dławika). To tak w skrócie
Janusz
Dzieki za odpowiedz . Mniej wiecej zrozumialem . Idealny dlawik
powidowalby
ze moc bylaby rowna zero :)))

Gdyby nie było szeregowo z nim połączonej jakiejś rezystancji :-))

Ale jak sie do tego na pomiar zuzycia energii przez liczniki pradu . Czy
dla
nich to cosFI ma znaczenie czy tylko przeplyw w amperach ?

Ma znaczenie ( podłącz do sieci kondensator 10-100 uF (oczywiście blokowy na
250V a nie elektrolit) zmierz prąd (pewnie będzie 1-10A) pomnóż przez
napięcie i wyjdzie Ci moc bierna [ VAR] którą licznik energi nie będzie
liczył
Pozdrawiam Bohdan





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Waldemar Krzok <waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Tue, 11 Sep 2001 12:22:10 +0200



Ale jak sie do tego na pomiar zuzycia energii przez liczniki pradu . Czy
dla
nich to cosFI ma znaczenie czy tylko przeplyw w amperach ?

Ma znaczenie ( podłącz do sieci kondensator 10-100 uF (oczywiście blokowy na
250V a nie elektrolit) zmierz prąd (pewnie będzie 1-10A) pomnóż przez
napięcie i wyjdzie Ci moc bierna [ VAR] którą licznik energi nie będzie
liczył


chiba, no chiba, że masz zakład przemysłowy z dużym poborem mocy i
zakład energetyczny zainstalował ci licznik mocy biernej. Za komuny
płaciło się za moc pozorną 10 razy tyle, co za czynną. Pytanie
konkursowe: dlaczego?

Waldek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "R. Martin Bonczkowitz" <martin_at_nospam_ihf.rwth-aachen.de>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Tue, 11 Sep 2001 12:35:21 +0200


Waldemar Krzok wrote:
chiba, no chiba, że masz zakład przemysłowy z dużym poborem mocy i
zakład energetyczny zainstalował ci licznik mocy biernej. Za komuny
płaciło się za moc pozorną 10 razy tyle, co za czynną. Pytanie
konkursowe: dlaczego?

Poniewarz przy poborze mocy biernej produkuje sie duze straty na lini.
Czyli w miejscu, w ktorym nikogo nie mozna kosztami obciazyc. Pobor
mocy biernej, to (zreszta niepotrzebne) puste "pompowanie" pradow po
liniac :)

Wygralem piwko ???

Servus, Martin

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Waldemar Krzok <waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Tue, 11 Sep 2001 13:19:53 +0200


chiba, no chiba, że masz zakład przemysłowy z dużym poborem mocy i
zakład energetyczny zainstalował ci licznik mocy biernej. Za komuny
płaciło się za moc pozorną 10 razy tyle, co za czynną. Pytanie
konkursowe: dlaczego?

Poniewarz przy poborze mocy biernej produkuje sie duze straty na lini.
Czyli w miejscu, w ktorym nikogo nie mozna kosztami obciazyc. Pobor
mocy biernej, to (zreszta niepotrzebne) puste "pompowanie" pradow po
liniac :)

Wygralem piwko ???

tak, wirtualne ;-))

Waldek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Tue, 11 Sep 2001 20:47:54 GMT


On Tue, 11 Sep 2001 12:22:10 +0200, Waldemar Krzok wrote:
chiba, no chiba, że masz zakład przemysłowy z dużym poborem mocy i
zakład energetyczny zainstalował ci licznik mocy biernej. Za komuny
płaciło się za moc pozorną 10 razy tyle, co za czynną.

Jestes pewien ze nie odwrotnie ? Albo moze byla karana
nadwyzka mocy biernej poza jakis limit ?
Bo wtedy tej mocy biernej zaklad troche jednak musial brac,
przy tych cenach to by praktycznie za sama bierna placili.

Swoja droga jak sie ostatnio pojawily korektory mocy biernej,
to podobno obecnei energetycy nie lubia jak im zaklad
pobiera sama czynna - mimo ze kar za bierna nie ma .

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Waldemar Krzok <waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Wed, 12 Sep 2001 11:18:01 +0200



chiba, no chiba, że masz zakład przemysłowy z dużym poborem mocy i
zakład energetyczny zainstalował ci licznik mocy biernej. Za komuny
płaciło się za moc pozorną 10 razy tyle, co za czynną.

Jestes pewien ze nie odwrotnie ? Albo moze byla karana
nadwyzka mocy biernej poza jakis limit ?
Bo wtedy tej mocy biernej zaklad troche jednak musial brac,
przy tych cenach to by praktycznie za sama bierna placili.
się zdarzało.

Swoja droga jak sie ostatnio pojawily korektory mocy biernej,
to podobno obecnei energetycy nie lubia jak im zaklad
pobiera sama czynna - mimo ze kar za bierna nie ma .

zakłady miały jakiś limit. Dokładnie nie pamiętam, ale chyba cos fi
miało być przynajmniej 0.9. Co do korektorów, to już dość dawno to jest.
Np. mój ojciec jak prowadził wykłady na WSI w Opolu (obecnie
politechnika) w 70tych, to miał standardowe zadanie na kolokwium
"poprawa cos fi w zakładach przemysłowych", aby "poeci i literaci" też
tą trójczynę na zaliczeniu mieli.

Waldek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Thu, 13 Sep 2001 20:41:01 GMT


On Wed, 12 Sep 2001 11:18:01 +0200, Waldemar Krzok wrote:
[...] Dokładnie nie pamiętam, ale chyba cos fi
miało być przynajmniej 0.9. Co do korektorów, to już dość dawno to jest.
Np. mój ojciec jak prowadził wykłady na WSI w Opolu (obecnie
politechnika) w 70tych, to miał standardowe zadanie na kolokwium
"poprawa cos fi w zakładach przemysłowych", aby "poeci i literaci" też
tą trójczynę na zaliczeniu mieli.

Owszem - teoria znala takie. Czy jednak byly stosowane ?

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Waldemar Krzok <waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de>
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Fri, 14 Sep 2001 11:34:04 +0200



miało być przynajmniej 0.9. Co do korektorów, to już dość dawno to jest.
Np. mój ojciec jak prowadził wykłady na WSI w Opolu (obecnie
politechnika) w 70tych, to miał standardowe zadanie na kolokwium
"poprawa cos fi w zakładach przemysłowych", aby "poeci i literaci" też
tą trójczynę na zaliczeniu mieli.

Owszem - teoria znala takie. Czy jednak byly stosowane ?

na ówczas zgniłym zachodzie tak ;-))

Waldek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Jak to jest ze swietlowkami ?
Date: Mon, 10 Sep 2001 21:01:03 GMT


On Mon, 10 Sep 2001 14:20:20 +0200, Janusz D.c wrote:
Moze mnie ktos oswieci. Swietlowka (rura jazeniowa) 40W pobiera prad 0,41A
(zmiezylem to wiem. ) Czyli pobor mocy to ok 95W jak to sie ma do napisu 40W
na swietlowce ?

Proste - na rurze spadek napiecia jest jakies 100V. W sam raz 40W.

A jednoczesnie domniemam , iz w przypadku
swietlowki mac tracona jest na dlawiku.

Owszem - ale poniewaz to jest cewka, wiec to nie do konca jest
tracone, tylko po prostu przesuniete w fazie. Sa straty na rezystancji
dlawika, sa straty w rdzeniu - ale to juz znacznie mniejsze.

Czy w takim razie zaplomnik
calkowicie elektroniczny jest oszczedniejszy ?

Sam zaplonnik to po zaplonie przestaje dzialac.
Rozumiem ze szukasz czegos zamiast dlawika.

Czy ktos ma schemat prostego
i dobrego zaplommika do swietlowek bez elementow indukcyjnych ?

Raczej nie istnieje. Tzn jest uklad powielacza napiecia na
samych kondensatorach, ale on raczej nie jest dobry :-)

A te kompaktowe swietloweczki z przetwornica elektroniczna -
duzego dlawika tam nie ma, ale trafo i maly dlawik sa. Poza tym
prad to bierze w szczytach, co tez jest niezbyt zdrowe.

J.