Wypadki drogowe w Chicago i Detroit - statystyki i ich analiza w kontekście miast?

Re: włam do PICa





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: włam do PICa
Date: Sun, 01 Sep 2002 16:18:35 GMT


On Fri, 30 Aug 2002 14:25:22 -0500, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3d77a482.6857080_at_nospam_nt...
A co na to statystyki wypadkow ? :-)

No co? Myślisz że ktoś robi statystyki z uwzględnieniem rodowodu
do trzech pokoleń wstecz sprawcy? Nie. Już prędzej rasowe...

Nie - wystarczy mi np ilosc wypadkow w Chicago kontra Detroit :-)
Albo jak Chicago wyglada na tle innych amerykanskich miast ...
i powiedzmy Berlina, Paryza i Warszawy :-)

P.S. Cytat "Marsylia .... jakie tam chamstwo na drodze,
jakbym nie byl z Warszawy to chyba bym nie dal rady " :-)

Nie nastraja to zbyt dobrze. Oglądałeś może bardzo nielubiany
przez Polaków film "Polish Wedding"? Właśnie tak Amerykanie widzą Polaków.

A ogladales moze film Enigma ? :-)

Chyba nie. Warto? Co w nim ciekawego?

Ciekawego to moze nic, ale masz przyklad kolejnego nielubianego przez
rodakow filmu, przy czym tym razem ta niechec jest calkowicie
uzasadniona klamliwym scenariuszem ..

Nie tylko w firmach. To takze sprawa wyszkolenia, obycia z systemem,
znajomosci oprogramowania itp.

No zgadza się. Ale na to może sobie tylko pozwolić firma której produkt
jest "standardem" w jakiejś dziedzinie i dzięki piractwu ten standard
umocni tylko. Malutki konkurent na to nie może sobie pozwolić i zwykle
przy tego typu warunkach pada z głodu i wyczerpania. Przez piractwo.

A moze trzeba myslec perspektywicznie ?
Jak MS, tez niegdys malutka firma :-)

Nie reagowac na piractwo przez amatorow, delikatnie omijac male firmy,
a potem sie okaze ze udzial w rynku wzrosl do 20% i coraz wiecej sie
sprzedaje ..

przeczytaj licencje na swojego office - moze przeminelo, ale pare lat
temu MS dawal prawo uzywania drugiej instalacji na komputerze domowym,
jesli ktos mial kupiona licencje na komputer do pracy. W polskiej
wersji tego zapisu nie bylu.

I co z tego? Po co nam Office? Przecież to armata z której większość
strzela do komara... Do zastosowań do jakich ludzie tego używają jest
w USA conajmniej kilka innych, znacznie tańszych produktów.

A po cholere masz sie uczyc jakiegos programiku, skoro mozesz
sie zapoznac z przydatna w przyszlosci kobyla ? I potem co -
zaczniesz pracowac, polecisz firmie ten malutki programik
wraz z setka innych niezintegrowanych ?
Jak spiratujesz natomiast office, to potem nakrecisz rynek.

Nie mówiąc
już o dostępnym w Windows WordPadzie, który z powodzeniem może zastąpić
kradzionego najczęściej MS Worda w 90% zastosowań MS Worda w domu czy
małej firemce. Przecież można tym napisać dowolne pismo z dowolnymi
literami, kolorami, podkreśleniami, wytłuszczeniami... Większosć domowych
czy firmowych użytkowników peceta nawet nie wie o istnieniu Wordpada,
bo po co szukać tańszych rozwiązań skoro MS Office jest prawie darmo?

Zgadza sie, ale w domu jeszcze sie excel przyda.
Worpad chyba tez nie ma slownika.

Inne produkty? Byly i w USA i RP. MS je bardzo umiejetnie i skutecznie
wyparl z rynku.
Sami je sobie z rynku wyparliśmy tolerując piractwo MS Office.

Tolerowalismy piractwo wszystkiego. A USA nie tolerowaly,
a i tak MS tam innych wyparl.

Pomogli przy tym niedouczeni "komputerowcy", którzy prowadzili
nowych na "jedyniesłuszną" drogę MS Office...
Co się stało z TAGiem? Co się stało z niepolskim wprawdzie Ami Pro?

Jak to co ?
Padly przy okazji dwoch windowsow - najpierw 3.x, potem 95..
Czesciowo z winy wlasnej, czesciowo i niezbyt uczciwie pomogl
im MS..

Na rynku pirackim na którym każdy program kosztuje tyle, co wypalenie
jednej płytki u pirata jest dosyć oczywiste że wygra taką nieuczciwą
konkurencję program najbardziej pooblekany w wodotryski...

Ale MS Office mial dwa konkurencyjne produkty ... wypierac tez trzeba
umiec :-)

Z tym, że nawet trzymając
się tego MS Windows i wyłącznie aplikacji biurowych piractwo wyrządza
krzywdę rynkowi oprogramowania a w końcowym rozrachunku nam wszystkim.

No moze. Ale zobacz ze na amerykanskim rynku tez to piractwo bylo.
Wiec moze przestan pluc na Polske..

A w Polsce jest to inny rodzaj sklepu - i co? Ktoś Ci każe godzić
się an ich warunki? Jak nie chesz kupować w Macro bo Cię takie
traktowanie poniża czy ubliża godności to przecież możesz iść
gdzieś indziej. Zapłata kartą kredytową kosztuje sprzedawcę.
I całkowicie popieram tutaj stanowisko Macro co do nieprzyjmowania
kart kredytowych - mogą dzięki temu zaoferować coś taniej o 3-5%.

Tak ? A gdzies w USA nie da sie zaplacic karta ? [pomijam podejrzane
sklepiki]. Kolega kiedys trafil [LA czy SF] na sklep w ktorym gotowki
nie przyjmowali! Ale dwa lata pozniej okazalo sie ze i u nich
dolar jest prawnym srodkiem platniczym.

Na swiecie juz doszli do tego ze niby 3%, ale wplata gotowki
do banku kosztuje [0.5-1%], transport gotowki kosztuje,
ryzyko napadow wzrasta, i tak naprawde to roznice zaczynaja
byc pomijalnie male. A w dodatku tracimy klientow ktorzy
akurat teraz nie maja przy sobie porzebnej gotowki.

Oczywiscie uznaje prawo do wolnego wyboru przez sklep formy platnosci.

Umowy z dostawcami kart kredytowych wymagają aby sprzedawca miał
taką samą cenę przy płatności na kartę co przy płatności za gotówkę
więc zwykle kończy się taka polityka przeniesieniem opłaty na klienta.

Raczej mam wrazenie ze to sluzy do negocjacji prowizji.
"W naszym markecie w trosce o Wasza kieszen kart nie przyjmujemy".
Za to dzierzawimy miejsce pod bankomat. Efekt taki ze to bank
ponosi koszty obslugi gotowkowej - bankomat, transport, ochrona.

Jak się te restrykcje komuś nie podobają to niech ten człowiek
idzie sobie do Hitu czy Alkaufu czy innego Geanta.

Tak mowiac szczerze to w Hicie [obecnie juz Tesco] ceny chyba
mniejsze niz MC&C bez ekstra upustow..

I jeszcze jedno - gdzie się podziało nasze polskie Społem?
Czy Polak już zawsze będzie taki głupi, że będzie u Niemca
w Alkaufie albo u Francuza w Geantie kupował?

Spolem we Wrocku ma sie wzglednie dobrze. Co mial to ma i jakos
dziala. Problem w tym ze ogolnie podupadl i na wieksze inwestycje
go chyba po prostu nie stac [ale Astre rozbudowal].
A osobna sprawa to efektywnosc zarzadzania postkomuszego molocha -
podejrzewam ze kiepska..

Do pewnego stopnia jest to polskie piekielko - te przepisy walutowe
np. Ale jak swego czasu usilowalem zarejestrowac domene w .com,
przed uwolnieniem, tylko jedna firma to obslugiwala, to sie okazalo
ze amerykanskie piekielko akceptuje wylacznie karty kredytowe
i czeki. Nie podadza nr konta zeby im przelac. Na e-maila
odpowiada automat i z czlowiekiem nie pogadasz. Telefon jakis
gluchy - pare dni mi zajelo zanim sie dodzwonilem, fakt
ze po drodze by 4 lipca.

No to nie mieszaj w to święta narodowogo, w czasie którego WSZYSTKO
jest zamknięte, nawet sklepy odtwarte w Boże Narodzenie... To coś jak
1-3 maja w Polsce - też można bzika dostać gdy się trafi na coś takiego.

Ale to nie bylo w dniu 4 lipca, ale bodajze po 1 tygodniu w obie
strony - dlugo usilowalem sie dodzwonic.

Ale to co mówisz to nie jest amerykańskie piekiełko tylko
niekompatybilność między tymi krajami. W USA to wszystko super funkcjonuje
bo praktycznie każdy ma albo czek albo kartę bo znów żadnych przelewów się

Ale to instytucja miedzynarodowa. A i w USA nie kazdy dysponuje
firmowa karta kredytowa.

tu nie praktykuje.

A to swoja droga kolejna ciekawostka. Czemu nie ?
Przeciez ten czek to niemal jak przelew - A wysyla czek B,
B wysyla go do swego banku, ten to banku A, a ten przelewa
pieniadze. Albo pisze ze nie ma pieniedzy na koncie.
Nie wygodniej by bylo gdyby A wyslal swemu bankowi
polecenie przelewu ?

Podobna sytuacja z kontami osobistymi - ciagle w USA
rachunki obrotowe sa nieoprocentowane ?

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Sun, 1 Sep 2002 15:27:29 -0500


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3d970cb3.9729225_at_nospam_nt...
Jak spiratujesz natomiast office, to potem nakrecisz rynek.

... mądrzejszym Amerykanom zamiast Polakom... zgadza się. O tym mowa.

Zgadza sie, ale w domu jeszcze sie excel przyda.
Worpad chyba tez nie ma slownika.

Wszystko ma wady i zalety - edytorów tekstu ze słownikiem też jest
trochę... jest zdaje się też coś jak WinOrt- to chyba się podpina
pod dowolny edytor. Ale nie ważne. Wiadomo że jeśli coś droższe to
zwykle ma udogodnienia których nie ma w produkcie tańszym...
Ale uczciwy człowiek nie kradnie rzeczy na którą go nie stać tylko
dlatego, że tańsza, którą mógłby kupić, byłaby ciut bardziej uciążliwa
w użytkowaniu...

Inne produkty? Byly i w USA i RP. MS je bardzo umiejetnie i skutecznie
wyparl z rynku.
Sami je sobie z rynku wyparliśmy tolerując piractwo MS Office.

Tolerowalismy piractwo wszystkiego. A USA nie tolerowaly,
a i tak MS tam innych wyparl.

Gdzie i co wyparł? Na półce w BestBuy'u są tony software "do domu" - naście
jeśli nie kilkadziesiąt innych - w cenach od $9.99 w górę, na każdą kieszeń.
Do firmy też jest minimum dwu innych producentów: jest Corela WordPerfect
Office w najnowszej wersji 2002, jest też Lotusa SmartSuite (obecnie pod
skrzydłami IBM) w pakiecie sławne "123" i znalazłoby się jeszcze paru innych.
Nie wiem więc za bardzo o czym mówisz. Z całą pewnością MS Office nie jest
produktem monopolisty w dziedzinie pakietów biurowych...
Na dodatek, pakiet WordPerfekta w nieco okrojonej wersji dołącza kilku
producentów płyt głównych dla pecetów - sam w jednej z moich dostałem...
Płyta jest razem z driverami - ciekawe czy są takie płyty w Polsce.
Bo wtedy już kradzierz MS Office zupełnie uzasadnienia nie ma.
Na dodatek, MS oferuje DARMOWE viewery do dokumentów MS Office, więc
nie jest tu argumetnem uzasadniającym fakt kradzierzy to, że ktoś mi
daje dokumenty .doc czy coś z powerpointa - to mogę sobie nie tylko
obejrzeć ale z MS Word Viewera zrobić copy i paste do mojego programu.
No ale kogo to interesuje? Przecież na to trzeba wysiłku mózgownicy.
Każdy jełop potrafi natomiast pójść na "giełdę" i zapłacić paserowi 20zł
za "skopiowanie" w pełni wypasionego MS Office Profesional i ma z głowy.

Pomogli przy tym niedouczeni "komputerowcy", którzy prowadzili
nowych na "jedyniesłuszną" drogę MS Office...
Co się stało z TAGiem? Co się stało z niepolskim wprawdzie Ami Pro?

Jak to co ?
Padly przy okazji dwoch windowsow - najpierw 3.x, potem 95..
Czesciowo z winy wlasnej, czesciowo i niezbyt uczciwie pomogl
im MS..

W czym polegała nieuczciwość? W tolerowaniu nieuczciwości uzytkowników?

Na rynku pirackim na którym każdy program kosztuje tyle, co wypalenie
jednej płytki u pirata jest dosyć oczywiste że wygra taką nieuczciwą
konkurencję program najbardziej pooblekany w wodotryski...

Ale MS Office mial dwa konkurencyjne produkty ... wypierac tez trzeba
umiec :-)

Nie... do wypierania trzeba mieć specyficzny rynek pełen jełopów.
Takich, którzy sami sobie bicz na swój tyłek skręcą i potem będą
jojczyć, że software biurowy jest za drogi.

Z tym, że nawet trzymając
się tego MS Windows i wyłącznie aplikacji biurowych piractwo wyrządza
krzywdę rynkowi oprogramowania a w końcowym rozrachunku nam wszystkim.

No moze. Ale zobacz ze na amerykanskim rynku tez to piractwo bylo.
Wiec moze przestan pluc na Polske..

Ja nie pluję na Polskę. Ja tylko sprzeciwiam się tezom wygłaszanym przez
niektórych Polaków o tym jak to Amerykanie to głupki (patrz Miłosz)...
Porównując bowiem te dwie grupy ludzi mądrość zdecydowanie wyraźniej
widać w USA przy bardzo dużych trudnościach w zauważeniu jej w Polsce.

A w Polsce jest to inny rodzaj sklepu - i co? Ktoś Ci każe godzić
się an ich warunki? Jak nie chesz kupować w Macro bo Cię takie
traktowanie poniża czy ubliża godności to przecież możesz iść
gdzieś indziej. Zapłata kartą kredytową kosztuje sprzedawcę.
I całkowicie popieram tutaj stanowisko Macro co do nieprzyjmowania
kart kredytowych - mogą dzięki temu zaoferować coś taniej o 3-5%.

Tak ? A gdzies w USA nie da sie zaplacic karta ? [pomijam podejrzane
sklepiki]. Kolega kiedys trafil [LA czy SF] na sklep w ktorym gotowki
nie przyjmowali! Ale dwa lata pozniej okazalo sie ze i u nich
dolar jest prawnym srodkiem platniczym.

Nie rozumiem tego argumentu. A co do sieci sklepów nie akceptujących kart
kredytowych w USA to już je wymieniałem w tym wątku: SamsClub i ALDI.

Na swiecie juz doszli do tego ze niby 3%, ale wplata gotowki
do banku kosztuje [0.5-1%], transport gotowki kosztuje,
ryzyko napadow wzrasta, i tak naprawde to roznice zaczynaja
byc pomijalnie male. A w dodatku tracimy klientow ktorzy
akurat teraz nie maja przy sobie porzebnej gotowki.

Oczywiscie uznaje prawo do wolnego wyboru przez sklep formy platnosci.

No to o czym właściwie mówimy? Pamiętaj, że nasz grupowicz podał
przykład Macr Cash&Cary jako objaw braku szacunku cudzoziemców
do Polaków - jeśli nie zgadzasz się z taką tezą to jesteś po mojej
stronie i możemy wątek zakończyć.

Umowy z dostawcami kart kredytowych wymagają aby sprzedawca miał
taką samą cenę przy płatności na kartę co przy płatności za gotówkę
więc zwykle kończy się taka polityka przeniesieniem opłaty na klienta.

Raczej mam wrazenie ze to sluzy do negocjacji prowizji.
"W naszym markecie w trosce o Wasza kieszen kart nie przyjmujemy".
Za to dzierzawimy miejsce pod bankomat. Efekt taki ze to bank
ponosi koszty obslugi gotowkowej - bankomat, transport, ochrona.

No wiadomo.

Jak się te restrykcje komuś nie podobają to niech ten człowiek
idzie sobie do Hitu czy Alkaufu czy innego Geanta.

Tak mowiac szczerze to w Hicie [obecnie juz Tesco] ceny chyba
mniejsze niz MC&C bez ekstra upustow..

No pomijam już w ogólę kwestię takie czy warto tam chodzić...
Skoncentrowałem się na tym 'okazywaniu braku szacunku'...

I jeszcze jedno - gdzie się podziało nasze polskie Społem?
Czy Polak już zawsze będzie taki głupi, że będzie u Niemca
w Alkaufie albo u Francuza w Geantie kupował?

Spolem we Wrocku ma sie wzglednie dobrze. Co mial to ma i jakos
dziala. Problem w tym ze ogolnie podupadl i na wieksze inwestycje
go chyba po prostu nie stac [ale Astre rozbudowal].
A osobna sprawa to efektywnosc zarzadzania postkomuszego molocha -
podejrzewam ze kiepska..

I również pytanie się rodzi: czy to objaw mądrości czy głupoty
Polaka jeśli zaniedbuje swoją firmę i idzie kupować towar u Niemca?

Ale to co mówisz to nie jest amerykańskie piekiełko tylko
niekompatybilność między tymi krajami. W USA to wszystko super funkcjonuje
bo praktycznie każdy ma albo czek albo kartę bo znów żadnych przelewów się

Ale to instytucja miedzynarodowa. A i w USA nie kazdy dysponuje
firmowa karta kredytowa.

Co to znaczy "firmowa karta kredytowa"? Zakupy dla firm robi się tu
również na kartę kredytową, w 99% przypadków jest to korporacyjny AMEX.
Każdy pracownik firmy który albo jeździ służbowo poza miasto albo
robi zakupy dostaje taką kartę w kolorze złotym na swoje nazwisko...
Karta taka nie ma limitu :-))

tu nie praktykuje.

A to swoja droga kolejna ciekawostka. Czemu nie ?

Bo Amerykanie lubią dobre, sprawdzone rozwiązania i nie wymieniają
starego systemu na nowy tylko dlatego aby było kolorowo...
Czekami operuje się w Stanach od zarania dziejów i nie jest do tego
potrzebna ani wizyta w banku, ani telefon do banku, ani tez komputer
do home-banking. W ostatnich latach obserwuje się więcej przelewów
elektronicznych, zwykle u ludzi którzy operują internetem/komputerem.

Przeciez ten czek to niemal jak przelew - A wysyla czek B,
B wysyla go do swego banku, ten to banku A, a ten przelewa
pieniadze. Albo pisze ze nie ma pieniedzy na koncie.
Nie wygodniej by bylo gdyby A wyslal swemu bankowi
polecenie przelewu ?

Jak? Udał się po polsku autem do banku, wystał w kolejce i wkurwiony
wrócił bo niczego nie załatwił? Tu się bank odwiedza raz na rok...
Ja w swoim byłem ostatnio po raz pierwszy od lat trzech, wpłacić
większą sumę pieniędzy gotówką jaką przywiozłem sobie z Polski...
W żadnym innym przypadku codziennej finansowości domowej nie muszę
odwiedzać banku: za czynsz płacę właścicielowi czekiem wysłanym
mu w kopercie pocztą, za prąd, telefon, komórkę, internet itp
mam ustawione automatyczne płatności i firma ściąga mi z mojego
konta za darmo tyle ile wynosi w tym miesiącu rachunek (mógłbym
też wysłać co miesiąc czek pocztą) a za całą resztę zakupów płacę
kartami kredytowymi, za których płatności również robię w internecie
w tą samą stonę: firma-właściciel karty pobiera na moje zlecenie
pieniądze z konta czekowego w moim banku - transakcja typu debit.
Ale i to mógłbym płacić nie ruszając się z domu czekiem w kopercie.

Podobna sytuacja z kontami osobistymi - ciagle w USA
rachunki obrotowe sa nieoprocentowane ?

Rachunków jest tu wiele różnych rodzajów. Pewnie myślisz o czekowych,
te są rzeczywiście nieoprocentowane bo NIE SŁUŻĄ do gromadzenia
oszczędności. Wszystko co masz zamiar oszczędzać przerzucasz
z "checking account" na "saving account", a to już jest oprocentowane.
Szczerze mówiąc, przy wysokości oprocentowania lokat przy tutejszej
inflacji kwoty zbierane w miesiącu sięgałyby minimalnych groszy...
Zdecydowanie wolę aby sobie te grosze wziął bank i za nie operował
moim kontem, za które przecież nie płacę ŻADNYCH opłat ani za prowadzenie
ani za przelewy ani za realizację czeków czy korzystanie z bankomatu.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?w=B3am?= do PICa
Date: Mon, 02 Sep 2002 00:03:48 +0200


Ja nie pluję na Polskę.

To 'się' poczytaj...

Porównując bowiem te dwie grupy ludzi mądrość zdecydowanie wyraźniej
widać w USA przy bardzo dużych trudnościach w zauważeniu jej w Polsce.

Raczej widać skutki kasy zarobionej na II WW... A nas w tym czasie grabiono...

I również pytanie się rodzi: czy to objaw mądrości czy głupoty
Polaka jeśli zaniedbuje swoją firmę i idzie kupować towar u Niemca?

A czemu ALDI ma sklepy w hameryce ? Nie sądzę, że tam nikt nie kupuje...

MC
--
Czy to sens ma, kląć, że ten Świat z kiepskiego zrobiony surowca,
Bo dobry Bóg już zrobił co mógł, teraz trzeba zawołać fachowca.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Mon, 2 Sep 2002 22:36:03 -0500


Użytkownik "Maciej Czapla" <mc_at_nospam_sensor.com.pl> napisał w wiadomości news:3D728EC4.A61AD581_at_nospam_sensor.com.pl...
Ja nie pluję na Polskę.

To 'się' poczytaj...

Ja pluję na niektórych Polaków, nie na Polskę bezpośrednio.

Porównując bowiem te dwie grupy ludzi mądrość zdecydowanie wyraźniej
widać w USA przy bardzo dużych trudnościach w zauważeniu jej w Polsce.

Raczej widać skutki kasy zarobionej na II WW... A nas w tym czasie grabiono...

Tak sobie tłumacz... Raczej 50 lat komunizmu w którym ograbialiśmy
się nawzajem.

I również pytanie się rodzi: czy to objaw mądrości czy głupoty
Polaka jeśli zaniedbuje swoją firmę i idzie kupować towar u Niemca?

A czemu ALDI ma sklepy w hameryce ? Nie sądzę, że tam nikt nie kupuje...

Gdzie? Skąd taka nazwa? Czyżbyś i Ty leczył jakieś kompleksy?
A co do ALDI - no cóż, w USA jest wiele różnych sklepów i dobrze
prosperującej gospodarce parę obcych przedsiębiorców nie zaszkodzi.
Natomiast w czasie kryzysu, żaden odpowiedzialny Amerykanin nie
kupował toyoty lecz forda, chevroleta i dodgea.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?w=B3am?= do PICa
Date: Tue, 03 Sep 2002 23:20:40 +0200


Raczej widać skutki kasy zarobionej na II WW... A nas w tym czasie grabiono...

Tak sobie tłumacz... Raczej 50 lat komunizmu w którym ograbialiśmy
się nawzajem.

No i kto wziął kasę...

Gdzie? Skąd taka nazwa? Czyżbyś i Ty leczył jakieś kompleksy?

Pociesz się że jeśli mam jakieś to zupełnie nie na tym tle. Tu przynajmniej nie
muszę wysłuchiwać polish jokes a tam bym kogoś mógł zarżnąć...

Natomiast w czasie kryzysu, żaden odpowiedzialny Amerykanin nie
kupował toyoty lecz forda, chevroleta i dodgea.

Szczególnie ten japońskiego pochodzenia....

MC
--
Czy to sens ma, kląć, że ten Świat z kiepskiego zrobiony surowca,
Bo dobry Bóg już zrobił co mógł, teraz trzeba zawołać fachowca.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?w=B3am?= do PICa
Date: Tue, 03 Sep 2002 23:29:55 +0200


Raczej widać skutki kasy zarobionej na II WW... A nas w tym czasie grabiono...

Tak sobie tłumacz... Raczej 50 lat komunizmu w którym ograbialiśmy
się nawzajem.

No i kto wziął kasę ? Przeanalizuj sobie trochę danych ekonomicznych i parę
chwil pomyśl...

Gdzie? Skąd taka nazwa? Czyżbyś i Ty leczył jakieś kompleksy?

Pociesz się że jeśli mam jakieś to zupełnie nie na tym tle. Tu przynajmniej nie
muszę wysłuchiwać polish jokes a tam bym kogoś mógł zarżnąć...

A co do ALDI'ego sam pisałeś (piątek, 21:25).

Natomiast w czasie kryzysu, żaden odpowiedzialny Amerykanin nie
kupował toyoty lecz forda, chevroleta i dodgea.

Szczególnie ten japońskiego pochodzenia....

MC
--
Czy to sens ma, kląć, że ten Świat z kiepskiego zrobiony surowca,
Bo dobry Bóg już zrobił co mógł, teraz trzeba zawołać fachowca.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Wed, 4 Sep 2002 10:09:58 -0500


"Maciej Czapla" <mc_at_nospam_sensor.com.pl> wrote in message news:3D7529D3.A95A704C_at_nospam_sensor.com.pl...
No i kto wziął kasę ?

Polacy! To nikt inny jak Polacy wynosili cement z pastwowej budowy.

Przeanalizuj sobie trochę danych ekonomicznych i parę
chwil pomyśl...

Właśnie - sami sobie zgotowaliśmy ten los.

Gdzie? Skąd taka nazwa? Czyżbyś i Ty leczył jakieś kompleksy?

Pociesz się że jeśli mam jakieś to zupełnie nie na tym tle. Tu przynajmniej
nie muszę wysłuchiwać polish jokes a tam bym kogoś mógł zarżnąć...

??? A nie lepiej zlać to sikiem prostym?

A co do ALDI'ego sam pisałeś (piątek, 21:25).

Natomiast w czasie kryzysu, żaden odpowiedzialny Amerykanin nie
kupował toyoty lecz forda, chevroleta i dodgea.

Szczególnie ten japońskiego pochodzenia....

Zwłaszcza ten japońskiego pochodzenia podkreśliłby to,
że już jest Amerykaninem i kupiłby Forda.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?w=B3am?= do PICa
Date: Wed, 04 Sep 2002 23:48:50 +0200


No i kto wziął kasę ?

Polacy! To nikt inny jak Polacy wynosili cement z pastwowej budowy.

Chyba masz krótką pamięć, skądś cement trzeba było wziąć jak w sklepach nie
było, teraz jest i nikt z budowy nie wynosi bo chucha na pracę. I nie zapominaj,
że 'tamto' państwo było zorganizowaną strukturą mafijną a capo siedział w
Moskwie... Ktoś musiał karmić 2.5 milionową armię i sponsorować loty
kosmiczne...

Właśnie - sami sobie zgotowaliśmy ten los.

Co ty pieprzysz...
Dzięki pomocy sojuszników (jednych wcześniej, drugich później).
A to, że paru lubiących łatwiznę krajowców się zawsze znajdzie do takich celów
to dotyczy każdej narodowości... Niemcy w NRD byli jeszcze bardziej
promoskiewscy...

??? A nie lepiej zlać to sikiem prostym?

widzę że lubisz łatwiznę...

MC
--
Czy to sens ma, kląć, że ten Świat z kiepskiego zrobiony surowca,
Bo dobry Bóg już zrobił co mógł, teraz trzeba zawołać fachowca.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Thu, 5 Sep 2002 14:27:23 -0500


"Maciej Czapla" <mc_at_nospam_sensor.com.pl> wrote in message news:3D767FC2.6F395BCC_at_nospam_sensor.com.pl...
No i kto wziął kasę ?

Polacy! To nikt inny jak Polacy wynosili cement z pastwowej budowy.

Chyba masz krótką pamięć, skądś cement trzeba było wziąć jak w sklepach
nie było, teraz jest i nikt z budowy nie wynosi bo chucha na pracę.

Dla mnie to nie jest argument że w sklepach nie ma to kradnę.

I nie zapominaj,
że 'tamto' państwo było zorganizowaną strukturą mafijną a capo siedział w
Moskwie... Ktoś musiał karmić 2.5 milionową armię i sponsorować loty
kosmiczne...

Nic się nie martw - myśmy na własne wojsko też płacili idiotyczne kwoty.
Na poligonach marnowaliśmy całe miesiące PKB.

Właśnie - sami sobie zgotowaliśmy ten los.

Co ty pieprzysz...
Dzięki pomocy sojuszników (jednych wcześniej, drugich później).
A to, że paru lubiących łatwiznę krajowców się zawsze znajdzie do takich
celów to dotyczy każdej narodowości... Niemcy w NRD byli jeszcze bardziej
promoskiewscy...

Fakt pozostaje faktem, że to Polacy zrobili Polakom.

??? A nie lepiej zlać to sikiem prostym?

widzę że lubisz łatwiznę...

??? Mówiłem o polish jokes - o jakiej łatwiźnie piszesz?
Bo według mnie łatwiej jest dać w pysk za taki dowcip niż
go zignorować i powstrzymać się od komentarza dusząc go w sobie.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?w=B3am?= do PICa
Date: Thu, 05 Sep 2002 23:24:53 +0200


Dla mnie to nie jest argument że w sklepach nie ma to kradnę.

Motyw - kradnę bo sam jestem okradany. Nie zrozum że to pochwalam ale sam skądś
musiałem w onych czasach 'załatwić' dwa worki cementu żeby podłogę w mieszkaniu
zrobić i pamiętam jak było te 12 lat temu. Ty jeszcze siusiumajtek byłeś i Twoi
rodzice się o cement martwili więc możesz nie pamiętać... I nie pracowałeś za
15$ miesięcznie...

Nic się nie martw - myśmy na własne wojsko też płacili idiotyczne kwoty.
Na poligonach marnowaliśmy całe miesiące PKB.

Alez o tym mówię, 2 mln. w US(SR), 0.3 mln tu i 0.2 w NRD. Czesi czy Węgrzy to
cipucha bo najprostsza droga natarcia Moskwa - Paryż leci przez teren RP.

Fakt pozostaje faktem, że to Polacy zrobili Polakom.

Niemcy - Niemcom, Francuzi - Francuzom (Vichy), Czesi - Czechom, Koreańczycy -
Koreańczykom, etc. Nihil novi sub sole.../

Bo według mnie łatwiej jest dać w pysk za taki dowcip niż
go zignorować i powstrzymać się od komentarza dusząc go w sobie.

To spróbuj prostować stereotypy, którymi Ciebie obciążają... Najłatwiej się
odciąć...

MC
--
Czy to sens ma, kląć, że ten Świat z kiepskiego zrobiony surowca,
Bo dobry Bóg już zrobił co mógł, teraz trzeba zawołać fachowca.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Fri, 6 Sep 2002 16:12:18 -0500


"Maciej Czapla" <mc_at_nospam_sensor.com.pl> wrote in message news:3D77CBA5.A205466F_at_nospam_sensor.com.pl...
Dla mnie to nie jest argument że w sklepach nie ma to kradnę.

Motyw - kradnę bo sam jestem okradany. Nie zrozum że to pochwalam ale sam skądś
musiałem w onych czasach 'załatwić' dwa worki cementu żeby podłogę w mieszkaniu
zrobić i pamiętam jak było te 12 lat temu.

Czyli potwierdzasz, że własnie Polacy się nawzajem okradali.

Ty jeszcze siusiumajtek byłeś i Twoi rodzice się o cement martwili
więc możesz nie pamiętać... I nie pracowałeś za 15$ miesięcznie...

Moi rodzice się 12 lat temu o cement nie martwili za mnie, bo miałem wtedy
ponad 20 lat i martwiłem się już od dawna o siebie...

Nic się nie martw - myśmy na własne wojsko też płacili idiotyczne kwoty.
Na poligonach marnowaliśmy całe miesiące PKB.

Alez o tym mówię, 2 mln. w US(SR), 0.3 mln tu i 0.2 w NRD. Czesi czy Węgrzy to
cipucha bo najprostsza droga natarcia Moskwa - Paryż leci przez teren RP.

No ale fakt pozostaje faktem, że oprócz losowych przeciwności nazwijmy to
geograficznych zawalaliśmy jeszcze wiele razy z własnej winy...

Fakt pozostaje faktem, że to Polacy zrobili Polakom.

Niemcy - Niemcom, Francuzi - Francuzom (Vichy), Czesi - Czechom, Koreańczycy -
Koreańczykom, etc. Nihil novi sub sole.../

Jednak Niemcy ani Francuzi nie narzekają specjalnie na swą obecną sytuację...
Czechy też jakoś lepiej sobie od nas radzą.

Bo według mnie łatwiej jest dać w pysk za taki dowcip niż
go zignorować i powstrzymać się od komentarza dusząc go w sobie.

To spróbuj prostować stereotypy, którymi Ciebie obciążają...
Najłatwiej się odciąć...

Ale nie ma sensu prostować stereotypów bo stereotypy dotyczą większości.
Ja nie widzę powodu prostostować np. stereotypu "Polak = pijak", bo mimo
iż sam jestem Polakiem i nigdy w życiu nie byłem pijany to wiem, że
niestety większość naszych rodaków ma niezdrowe ciągoty do alkoholu.
Zaprzeczając takiemu stereotypowi świadczyłbym nieprawdę. Prawda jest
niestety taka, że Polacy mają problem alkoholowy i żaden mój wysiłek
w tej dziedzinie niczego nie zmieni.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciej Czapla <mc_at_nospam_sensor.com.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?w=B3am?= do PICa
Date: Sat, 07 Sep 2002 01:16:36 +0200


Czyli potwierdzasz, że własnie Polacy się nawzajem okradali.

Nie. Próbowali przeżyć... Teraz idę i kupuję...

Ty jeszcze siusiumajtek byłeś i Twoi rodzice się o cement martwili
więc możesz nie pamiętać... I nie pracowałeś za 15$ miesięcznie...

Moi rodzice się 12 lat temu o cement nie martwili za mnie, bo miałem wtedy
ponad 20 lat i martwiłem się już od dawna o siebie...

No to sobie pogrzeb w pamięci jak było...

Jednak Niemcy ani Francuzi nie narzekają specjalnie na swą obecną sytuację...

Bo nie mieli takiego sąsiada. A poza tym nie wszyscy Niemcy mają się tak dobrze
jak myślisz...

Czechy też jakoś lepiej sobie od nas radzą.

Nie za bardzo to widać...

Ale nie ma sensu prostować stereotypów bo stereotypy dotyczą większości.

Dotyczą głównie większości postrzegających przez ten pryzmat a krzywdzą
postrzeganych...

Ja nie widzę powodu prostostować np. stereotypu "Polak = pijak", bo mimo
iż sam jestem Polakiem i nigdy w życiu nie byłem pijany to wiem, że
niestety większość naszych rodaków ma niezdrowe ciągoty do alkoholu.

Po pierwsze nie masz racji - kilka lat temu przeglądałem międzynarodowe dane
statystyczne dot. alkoholizmu i nie odbiegamy od średniej. Po drugie zastanów
się z czego wynikał 'model picia', Amerykanie tak samo Indian wykańczali

Zaprzeczając takiemu stereotypowi świadczyłbym nieprawdę. Prawda jest
niestety taka, że Polacy mają problem alkoholowy i żaden mój wysiłek
w tej dziedzinie niczego nie zmieni.

Znaczy się srasz we własne gniazdo. I tyle

MC
--
Czy to sens ma, kląć, że ten Świat z kiepskiego zrobiony surowca,
Bo dobry Bóg już zrobił co mógł, teraz trzeba zawołać fachowca.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: włam do PICa
Date: Sun, 08 Sep 2002 15:06:15 GMT


On Fri, 6 Sep 2002 16:12:18 -0500, Pszemol wrote:
"Maciej Czapla" <mc_at_nospam_sensor.com.pl> wrote in message news:3D77CBA5.A205466F_at_nospam_sensor.com.pl...
Motyw - kradnę bo sam jestem okradany. Nie zrozum że to pochwalam ale sam skądś
musiałem w onych czasach 'załatwić' dwa worki cementu żeby podłogę w mieszkaniu
zrobić i pamiętam jak było te 12 lat temu.

Czyli potwierdzasz, że własnie Polacy się nawzajem okradali.

Dlaczego "nawzajem" ? Slyszales zeby jeden drugiemu z budowy podp*
worek cementu :-)

[P.S. Byla podobno sytuacja - rurociag robiono z dwoch stron.
Termin sie zblizal, premia obiecana byla wielka, a tu ekipa
liczy ze jej kilku rur zabraknie. Pomysleli ... pojechali
do drugiej ekipy zakosic kilka. W drodze powrotnej natkneli
sie na wracajaca "wycieczke" tej drugiej ekipy tez z rurami :-)]

Ty jeszcze siusiumajtek byłeś i Twoi rodzice się o cement martwili
więc możesz nie pamiętać... I nie pracowałeś za 15$ miesięcznie...

Moi rodzice się 12 lat temu o cement nie martwili za mnie, bo miałem wtedy
ponad 20 lat i martwiłem się już od dawna o siebie...

12 lat temu to akurat mozna juz bylo pojsc do sklepu i ten cement
kupic..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: włam do PICa
Date: Thu, 05 Sep 2002 21:50:17 GMT


On Thu, 5 Sep 2002 14:27:23 -0500, Pszemol wrote:
Polacy! To nikt inny jak Polacy wynosili cement z pastwowej budowy.

Chyba masz krótką pamięć, skądś cement trzeba było wziąć jak w sklepach
nie było, teraz jest i nikt z budowy nie wynosi bo chucha na pracę.

Dla mnie to nie jest argument że w sklepach nie ma to kradnę.

Nie kradniesz, ale kombinujesz :-)
Inaczej w socjalizmie nie przezyjesz :-)

Ktoś musiał karmić 2.5 milionową armię i sponsorować loty kosmiczne...

Nic się nie martw - myśmy na własne wojsko też płacili idiotyczne kwoty.
Na poligonach marnowaliśmy całe miesiące PKB.

Polemizowalbym. Teraz zamiast zoldu placimy zasilki :-)

Właśnie - sami sobie zgotowaliśmy ten los.
Co ty pieprzysz...
Dzięki pomocy sojuszników (jednych wcześniej, drugich później).
A to, że paru lubiących łatwiznę krajowców się zawsze znajdzie do takich
celów to dotyczy każdej narodowości... Niemcy w NRD byli jeszcze bardziej
promoskiewscy...

Fakt pozostaje faktem, że to Polacy zrobili Polakom.

Polacy Polakom to zrobili 81, 78, 68 itd. Ale 45 to nam zrobili
sojusznicy :-(

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Fri, 6 Sep 2002 16:17:48 -0500


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3d92c1af.14948691_at_nospam_nt...
Nie kradniesz, ale kombinujesz :-)
Inaczej w socjalizmie nie przezyjesz :-)

A dlaczego zgodziliśmy się na socjalizm?
Dlaczego takim ilościom ludzi taka idea się tak spodobała?
Coś musi być w naszych mózgach chorego, bo jak widać dziś
Ruscy nas do niczego nie zmuszają, a jednak na jakichś
idiotów z Samoobrony ludziska zmatolali głosują...
Po prostu rządy tłumu (demokracja) nigdy nie będą mądrzejsze
niż tłum. Mądrość poszczególnych jednostek nie ma tu znaczenia.

Ktoś musiał karmić 2.5 milionową armię i sponsorować loty kosmiczne...

Nic się nie martw - myśmy na własne wojsko też płacili idiotyczne kwoty.
Na poligonach marnowaliśmy całe miesiące PKB.

Polemizowalbym. Teraz zamiast zoldu placimy zasilki :-)

Nie chodziło mi o żołd, lecz o koszt pocisków jakie sobie pan
artylerzysta wystrzeliwał przy okazji jednego ćwiczenia...
Popytaj sobie ludzi którzy byli w wojsku i orientowali się
w cenach tych rzeczy... Popytaj się ile nowiuśkich czołgów
utonęło w rzece bo jakiś idiota-dowodca ocenił że czołg
przepłynie rzekę... Popytaj się ile pocisków zostało na darmo
wystrzelonych "na macanego" bo sobie idiota nie umiał azymutu
obliczyć... i tak dalej... Po co nam to było?

Polacy Polakom to zrobili 81, 78, 68 itd. Ale 45 to nam zrobili
sojusznicy :-(

No cóż... chyba grupa powoli zmienia się w pl.sci.historia :-)
Ja kończę...


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: włam do PICa
Date: Sun, 08 Sep 2002 15:06:14 GMT


On Fri, 6 Sep 2002 16:17:48 -0500, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3d92c1af.14948691_at_nospam_nt...
Nie kradniesz, ale kombinujesz :-)
Inaczej w socjalizmie nie przezyjesz :-)

A dlaczego zgodziliśmy się na socjalizm?

Zgadzales sie ?

Dlaczego takim ilościom ludzi taka idea się tak spodobała?

Bo mniejszosc byla lepiej uzbrojona :-)

Coś musi być w naszych mózgach chorego, bo jak widać dziś
Ruscy nas do niczego nie zmuszają, a jednak na jakichś
idiotów z Samoobrony ludziska zmatolali głosują...

Normalka. Jak ci ktos obieca rozowe zycie
to go skreslisz ?

Po prostu rządy tłumu (demokracja) nigdy nie będą mądrzejsze
niż tłum. Mądrość poszczególnych jednostek nie ma tu znaczenia.

W tym celu wyemigrowales do kraju gdzie demokracja dziala najdluzej
i podobno najlepiej ? :-)

Nic się nie martw - myśmy na własne wojsko też płacili idiotyczne kwoty.
Na poligonach marnowaliśmy całe miesiące PKB.

Polemizowalbym. Teraz zamiast zoldu placimy zasilki :-)

Nie chodziło mi o żołd, lecz o koszt pocisków jakie sobie pan
artylerzysta wystrzeliwał przy okazji jednego ćwiczenia...

Koszt na papierze jest duzy. W USA jeszcze wiekszy - a przeciez
demokratycznie wybrany prezydent wlasnie zamierza obrzucac przeciwnika
pociskami po miliony $ sztuka.

Ale tak jakos nie chce mi sie wierzyc zeby koszt kawalka metalu
z precyzyjna obrobka i paru kg prochu byl naprawde taki duzy.

Zreszta widzisz - nie strzelamy pociskow, to trzeba placic
zasilki w Radomiu :-)

Popytaj się ile nowiuśkich czołgów
utonęło w rzece bo jakiś idiota-dowodca ocenił że czołg
przepłynie rzekę...

I bardzo dobrze - nauczyl sie ze nie przeplynie. Lepiej teraz
niz w czasie wojny ...

Popytaj się ile pocisków zostało na darmo
wystrzelonych "na macanego" bo sobie idiota nie umiał azymutu
obliczyć... i tak dalej... Po co nam to było?

Artyleria o ile pamietam zazwyczaj dzialala na macanego.
NAwet ta amerykanska - moze ze 20 lat temu sie cos zmienilo ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Mon, 9 Sep 2002 09:42:37 -0500


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3dd8f1d1.68530577_at_nospam_nt...
A dlaczego zgodziliśmy się na socjalizm?

Zgadzales sie ?

Ja nie... ale przypomnij sobie jaki entuzjazm był w latach 50-tych.

Dlaczego takim ilościom ludzi taka idea się tak spodobała?

Bo mniejszosc byla lepiej uzbrojona :-)

Bzdura. Nikt siłą socjalizmu, komunizmu nie wprowadził.
Popytaj się dziadków - biedni ludzie naprawdę wierzyli w ten shit!

Coś musi być w naszych mózgach chorego, bo jak widać dziś
Ruscy nas do niczego nie zmuszają, a jednak na jakichś
idiotów z Samoobrony ludziska zmatolali głosują...

Normalka. Jak ci ktos obieca rozowe zycie
to go skreslisz ?

Tak. Ja nie jestem naiwny. A naiwność jest miarą głupoty.

Po prostu rządy tłumu (demokracja) nigdy nie będą mądrzejsze
niż tłum. Mądrość poszczególnych jednostek nie ma tu znaczenia.

W tym celu wyemigrowales do kraju gdzie demokracja dziala najdluzej
i podobno najlepiej ? :-)

Widać ten tłum jest tu mądrzejszy...

Nie chodziło mi o żołd, lecz o koszt pocisków jakie sobie pan
artylerzysta wystrzeliwał przy okazji jednego ćwiczenia...

Koszt na papierze jest duzy. W USA jeszcze wiekszy - a przeciez
demokratycznie wybrany prezydent wlasnie zamierza obrzucac przeciwnika
pociskami po miliony $ sztuka.

Ale ja mówię o poligonie w czasie pokoju. I pociski szły się kochać
bo altyrerzysta był pijany i głupi i nie umiał obliczyć celu...

Ale tak jakos nie chce mi sie wierzyc zeby koszt kawalka metalu
z precyzyjna obrobka i paru kg prochu byl naprawde taki duzy.

No to się zainteresuj :-) Na dodatek ten kawałek metalu to dosyć
specyficzny stop.

Zreszta widzisz - nie strzelamy pociskow, to trzeba placic
zasilki w Radomiu :-)

Nadal strzelamy te pociski i nadal topimy gdzieś czołgi.
Ale tej głupoty nie widzisz bo masz tylko jedną zbiorczą kwotę
wydawaną na potrzeby armii w budżecie. Nie wiesz jak się ta
kwota rozbija i kto odpowiada za miliardowe błędy na poligonach.

I bardzo dobrze - nauczyl sie ze nie przeplynie. Lepiej teraz
niz w czasie wojny ...

Właśnie o to chodzi, że tego nie trzeba było się TAK uczyć.
To było oczywiste, że czołg utonie dla wszystkich poniżej
dowódcy. Ci chłopcy przeczytali instrukcję i nie byli tak
durni aby zakładać, że skoro czołg przejechał przez bród
10 lat temu to i dziś przejedzie - idiota nie zakładał tego,
ze rzeka jest żywa i co roku inaczej jej dno wygląda...

Popytaj się ile pocisków zostało na darmo
wystrzelonych "na macanego" bo sobie idiota nie umiał azymutu
obliczyć... i tak dalej... Po co nam to było?

Artyleria o ile pamietam zazwyczaj dzialala na macanego.
NAwet ta amerykanska - moze ze 20 lat temu sie cos zmienilo ..

Tak, ale nie trafia się 20 razy do celu tylko 2-3, góra 4.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: włam do PICa
Date: Mon, 09 Sep 2002 20:20:46 GMT


On Mon, 9 Sep 2002 09:42:37 -0500, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3dd8f1d1.68530577_at_nospam_nt...
A dlaczego zgodziliśmy się na socjalizm?
Zgadzales sie ?
Ja nie... ale przypomnij sobie jaki entuzjazm był w latach 50-tych.

Dlaczego takim ilościom ludzi taka idea się tak spodobała?
Bo mniejszosc byla lepiej uzbrojona :-)

Bzdura. Nikt siłą socjalizmu, komunizmu nie wprowadził.
Popytaj się dziadków - biedni ludzie naprawdę wierzyli w ten shit!

Pszemol - ja cie prosze, nie uzywaj slowa bzdura, bo za mlody widac
jestes :-)

Wszedzie na swiecie socjalizm wprowadzano sila. Nie przecze - sporo
ludzi w niego wierzylo. Ale tez wszedzie na swiecie socjalizm mial
bogaty aparat represji na tych ktorzy nie wierza, oraz na tych ktorzy
sie nie wykazuja wystarczajacym entuzjazmem :-) A pare mln tajnych
wspolpracownikow UB to niby po co ? I tak mielismy niezle, bo
w NRD chyba 80% donosilo. A te wszystkie partyzantki z czasow
o "utrwalanie wladzy ludowej" to niby z kim sie strzelaly ?

A do wierzenia to nie jest taki zly system. Socjalizm nie ma wpisanej
biedy, brudu i nedzy, tylko wlasnie odwrotnie. I ci entuzjasci
dzialali w kierunku zeby bylo jeszcze lepiej. Tylko to jakos nie
wychodzi :-)
Swoja droga ciekaw jestem jak by wygladala polska gospodarka po 45
gdyby nie ten socjalizm. Z amerykanska pomoca byc moze jak niemiecka
..

Coś musi być w naszych mózgach chorego, bo jak widać dziś
Ruscy nas do niczego nie zmuszają, a jednak na jakichś
idiotów z Samoobrony ludziska zmatolali głosują...
Normalka. Jak ci ktos obieca rozowe zycie to go skreslisz ?
Tak. Ja nie jestem naiwny. A naiwność jest miarą głupoty.

To na kogo glosujesz ? Wszystkich skreslasz ?
Bo polityk ktory nic nierealnego nie obiecuje .. istnieja tacy ?

Nie chodziło mi o żołd, lecz o koszt pocisków jakie sobie pan
artylerzysta wystrzeliwał przy okazji jednego ćwiczenia...

Koszt na papierze jest duzy. W USA jeszcze wiekszy - a przeciez
demokratycznie wybrany prezydent wlasnie zamierza obrzucac przeciwnika
pociskami po miliony $ sztuka.

Ale ja mówię o poligonie w czasie pokoju.

Jasne, Irak tak zawziecie walczy z USA ze trzeba go obrzucic
kilkoma setkami mln $ w postaci nowoczesnej amunicji :-)

I pociski szły się kochać
bo altyrerzysta był pijany i głupi i nie umiał obliczyć celu...

A amerykanskich pamietasz ? Kto tak dobrze liczyl ze trafil
w chinska ambasade ? :-)

Ale tak jakos nie chce mi sie wierzyc zeby koszt kawalka metalu
z precyzyjna obrobka i paru kg prochu byl naprawde taki duzy.

No to się zainteresuj :-) Na dodatek ten kawałek metalu to dosyć
specyficzny stop.

Moze i specyficzny - ale skladniki nie sa znowu az takie drogie.

Zreszta widzisz - nie strzelamy pociskow, to trzeba placic
zasilki w Radomiu :-)

Nadal strzelamy te pociski i nadal topimy gdzieś czołgi.

Nie strzelamy. W wojsku jest taka bryndza ze juz na nic nie ma
pieniedzy. Az nie ma sensu poboru urzadzac - ale oczywiscie robia.

Ale tej głupoty nie widzisz bo masz tylko jedną zbiorczą kwotę
wydawaną na potrzeby armii w budżecie. Nie wiesz jak się ta
kwota rozbija i kto odpowiada za miliardowe błędy na poligonach.

A wglad w budzet Pentagonu masz ? :-)

P.S. wlasnie pokazuja jakis filmik w TV o tej twojej bezpiecznej
hameryce. Nagrania z kamer policyjnych. Wystarcza ze glina
udaje w metrze pijanego a zaraz sie jakis zlodziejaszek nim
zaczyna opiekowac :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Mon, 9 Sep 2002 15:43:10 -0500


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3d7de7aa.1837993_at_nospam_nt...
Swoja droga ciekaw jestem jak by wygladala polska gospodarka po 45
gdyby nie ten socjalizm. Z amerykanska pomoca byc moze jak niemiecka

Nie wierzę w to. Bardzo różnimy się od Niemców.
Choćby brakiem dyscypliny i poszanowania dla prawa.

To na kogo glosujesz ? Wszystkich skreslasz ?
Bo polityk ktory nic nierealnego nie obiecuje .. istnieja tacy ?

Powiedziałem wyraźnie - nigdy nie wygrał ten, na którego głosowałem.
Czyli na kogoś tam zawsze głosowałem...

A amerykanskich pamietasz ? Kto tak dobrze liczyl ze trafil
w chinska ambasade ? :-)

A ja tam nie jestem pewny czy to chodziło o błąd w obliczeniach.

Moze i specyficzny - ale skladniki nie sa znowu az takie drogie.

Orientujesz się w ogóle w cenach pocisków ziemia-powietrze czy tak
sobie tylko tutaj gdybasz? Bo wiesz, cena takiego pocisku ładnie
się mnoży gdy się pociągnie jeden spust i kilkanaście razem walą
w powietrze :-)

Nadal strzelamy te pociski i nadal topimy gdzieś czołgi.

Nie strzelamy. W wojsku jest taka bryndza ze juz na nic nie ma
pieniedzy. Az nie ma sensu poboru urzadzac - ale oczywiscie robia.

-)) No to przynajmniej tyle oszczędności będzie :-)
Gorzej, że zdeprawowane chłopaki będą z wojska wychodzić...
Bo jak się góra będzie nudzić bez strzelania do będzie w dupe
dawać z nudów bardziej niż zwykle... :-( Ech...

Ale tej głupoty nie widzisz bo masz tylko jedną zbiorczą kwotę
wydawaną na potrzeby armii w budżecie. Nie wiesz jak się ta
kwota rozbija i kto odpowiada za miliardowe błędy na poligonach.

A wglad w budzet Pentagonu masz ? :-)

Nie mam. Ale tu biedy nie ma z tego powodu... Wręcz przeciwnie...
Co wojna to Ameryka bogatsza ;-)

P.S. wlasnie pokazuja jakis filmik w TV o tej twojej bezpiecznej
hameryce. Nagrania z kamer policyjnych. Wystarcza ze glina
udaje w metrze pijanego a zaraz sie jakis zlodziejaszek nim
zaczyna opiekowac :-)

Czy ja kiedyś mówiłem że takich rzeczy tu nie ma? 8-) Kiedy?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?w=B3am?= do PICa
Date: 10 Sep 2002 07:20:16 GMT


W artykule <alj14v$l7p$1_at_nospam_flood.xnet.com> Pszemol napisal(a):
Nie wierzę w to. Bardzo różnimy się od Niemców.
Choćby brakiem dyscypliny i poszanowania dla prawa.

MSZ 50 lat komunizmu na te parametry miało spory wpływ.

Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: włam do PICa
Date: Tue, 10 Sep 2002 20:14:43 GMT


On 10 Sep 2002 07:20:16 GMT, Marcin Stanisz wrote:
W artykule <alj14v$l7p$1_at_nospam_flood.xnet.com> Pszemol napisal(a):
Nie wierzę w to. Bardzo różnimy się od Niemców.
Choćby brakiem dyscypliny i poszanowania dla prawa.

MSZ 50 lat komunizmu na te parametry miało spory wpływ.

Tak - glownie przez propagande sukcesu.
Gdzie ty widziales niemiecka dyscypline ?
A poszanowanie prawa ? Pojedz sobie kiedys na ichnia autostrade,
to zobaczysz ile Niemcy jada jak jest ograniczenie do 100 :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Tue, 10 Sep 2002 16:14:37 -0500


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3d894d5d.5192058_at_nospam_nt...
On 10 Sep 2002 07:20:16 GMT, Marcin Stanisz wrote:
W artykule <alj14v$l7p$1_at_nospam_flood.xnet.com> Pszemol napisal(a):
Nie wierzę w to. Bardzo różnimy się od Niemców.
Choćby brakiem dyscypliny i poszanowania dla prawa.

MSZ 50 lat komunizmu na te parametry miało spory wpływ.

Tak - glownie przez propagande sukcesu.
Gdzie ty widziales niemiecka dyscypline ?

W Niemczech.

A poszanowanie prawa ? Pojedz sobie kiedys na ichnia autostrade,
to zobaczysz ile Niemcy jada jak jest ograniczenie do 100 :-)

To raczej walka z tradycjami :-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?w=B3am?= do PICa
Date: 11 Sep 2002 06:45:35 GMT


W artykule <allnbu$qn1$1_at_nospam_flood.xnet.com> Pszemol napisal(a):
Tak - glownie przez propagande sukcesu.
Gdzie ty widziales niemiecka dyscypline ?

W Niemczech.

Wiesz, chłopie, siedziałem 7 miesięcy w Niemczech i bajki to możesz
opowiadać komu innemu :-) Owszem, naród porządny - nie śmieci zbytnio w
przeciwieństwie do naszych chamów, szanuje generalnie przepisy, ale...
w taki bałaganiarski sposób jeszcze nigdy nie pracowałem.

Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Wed, 11 Sep 2002 09:31:42 -0500


"Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:slrn.pl.antq23.12s.mstanisz_at_nospam_COS13.ilf.com...
W artykule <allnbu$qn1$1_at_nospam_flood.xnet.com> Pszemol napisal(a):
Tak - glownie przez propagande sukcesu.
Gdzie ty widziales niemiecka dyscypline ?

W Niemczech.

Wiesz, chłopie, siedziałem 7 miesięcy w Niemczech i bajki to możesz
opowiadać komu innemu :-) Owszem, naród porządny - nie śmieci zbytnio w
przeciwieństwie do naszych chamów, szanuje generalnie przepisy, ale...
w taki bałaganiarski sposób jeszcze nigdy nie pracowałem.

Myślę, że dalsza dyskusja w tym wątku nie ma już sensu... Roger off.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: włam do PICa
Date: Wed, 11 Sep 2002 21:34:07 GMT


On 11 Sep 2002 06:45:35 GMT, Marcin Stanisz wrote:
W artykule <allnbu$qn1$1_at_nospam_flood.xnet.com> Pszemol napisal(a):
Gdzie ty widziales niemiecka dyscypline ?
W Niemczech.

Wiesz, chłopie, siedziałem 7 miesięcy w Niemczech i bajki to możesz

Ja z nimi wspolpracuje troche dluzej.

opowiadać komu innemu :-) Owszem, naród porządny - nie śmieci zbytnio w
przeciwieństwie do naszych chamów, szanuje generalnie przepisy, ale...
w taki bałaganiarski sposób jeszcze nigdy nie pracowałem.

Ja pracowalem. Z Anglikami. Podobne zero dyscypliny.
Moim Niemcom to nawet ich pracownik "osti" wyrzucal "za socjalizmu
sie tu lepiej pracowalo"...

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Waldemar Krzok <waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?w=B3am?= do PICa
Date: Thu, 12 Sep 2002 11:18:49 +0200



Gdzie ty widziales niemiecka dyscypline ?
W Niemczech.

Wiesz, chłopie, siedziałem 7 miesięcy w Niemczech i bajki to możesz

Ja z nimi wspolpracuje troche dluzej.

opowiadać komu innemu :-) Owszem, naród porządny - nie śmieci zbytnio w
przeciwieństwie do naszych chamów, szanuje generalnie przepisy, ale...
w taki bałaganiarski sposób jeszcze nigdy nie pracowałem.

Ja pracowalem. Z Anglikami. Podobne zero dyscypliny.
Moim Niemcom to nawet ich pracownik "osti" wyrzucal "za socjalizmu
sie tu lepiej pracowalo"...

ja też się znam. W końcu mieszkam tu ponad 20 lat i mogę stwierdzić, że
wszyscy macie rację ;-)
Za socjalizmu w Polsce nie pracowałem zbyt wiele, bo tylko praca na feriach,
ale sobie przypominam, że jak z kumplem z nudów zaczęliśmy pracować
(fabryka hamulców do motorowerów), to przez tydzień w dwójkę wykonaliśmy
plan miesięczny całego oddziału (7 stanowisk), choć na przerwie
śniadaniowej i obiadowej graliśmy przynajmniej godzinę w szachy. Tu mi się
jeszcze to nie zdarzyło ;-)

Waldek


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Thu, 12 Sep 2002 08:54:50 -0500


"Waldemar Krzok" <waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de> wrote in message news:alpm2i$ue4$04$1_at_nospam_news.t-online.com...
ja też się znam. W końcu mieszkam tu ponad 20 lat i mogę stwierdzić, że
wszyscy macie rację ;-)
Za socjalizmu w Polsce nie pracowałem zbyt wiele, bo tylko praca na feriach,
ale sobie przypominam, że jak z kumplem z nudów zaczęliśmy pracować
(fabryka hamulców do motorowerów), to przez tydzień w dwójkę wykonaliśmy
plan miesięczny całego oddziału (7 stanowisk), choć na przerwie
śniadaniowej i obiadowej graliśmy przynajmniej godzinę w szachy. Tu mi się
jeszcze to nie zdarzyło ;-)

Dobre :-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: tombi_at_nospam_mnc.pl (Tomasz Bathelt)
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: 11 Sep 2002 16:41:48 +0200


....
A poszanowanie prawa ? Pojedz sobie kiedys na ichnia autostrade,
to zobaczysz ile Niemcy jada jak jest ograniczenie do 100 :-)

To raczej walka z tradycjami :-)


jesli wrtacic sie moge do tej ciekawej dyskusyji to zauwazyc chciale ze w
niemczech niema , a przynajmniej nie bylo ograniczenia w zachodnich landach
predkosci na autostradzie , byla zalecana 130 a nie ograniczona - to takie
male wtracenie

pozdrawiam
TomBi

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Grzegorz Redlarski <gred_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?Q?Enigma,_Re:_w=B3am_do_PICa?=
Date: Thu, 05 Sep 2002 00:43:28 +0200


Dnia Sun, 01 Sep 2002 16:18:35 GMT jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.) napisal:

A ogladales moze film Enigma ? :-)

Chyba nie. Warto? Co w nim ciekawego?

Ciekawego to moze nic, ale masz przyklad kolejnego nielubianego przez
rodakow filmu, przy czym tym razem ta niechec jest calkowicie
uzasadniona klamliwym scenariuszem ..

Oczywiście nie należy mylić z aktualnie nadawanym (w odcinkach, o 9.45
w programie lokalnym) "Tajemnica Enigmy" produkcji polskiej.

gr

--
http://astronautyka.terramail.pl/index.html
http://www.amg.gda.pl/~gred/index.html