Równoległe wyjścia AB dla zasilaczy w układzie z transoptorem ? jak to zrealizować?

Re: tranzystor sterujący transoptorem





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Jar0" <jarek_at_nospam_pixel.pl>
Subject: Re: tranzystor sterujący transoptorem
Date: Mon, 2 Sep 2002 08:21:14 +0200



Jeśli ja Ciebie dobrze rozumiem, to tych chcesz równolegle połączyć wiele
wyjść AB tych "zasilaczy".
Jeśli tak to po co? Jeden zasilacz na mnóstwo zwieraczy wystarczy. Ile
jest
tych zwieraczy/rozwieraczy ? One też równolegle? To po co wiele zasilaczy.
I
tak nie odróżnisz który zadziałał.


Jest jeden "zwieracz" i kilka urządzen, ktore musza znac aktualny stan ow
zwieracza.
Urzadzenia sa oddalone od zwieracza i od samych siebie o jakies 50-100 m.
Zaleznie od "zwarcia" lini, wszystkie urzadzenia maja wykonac jednakowa
operacje.
Czesc schematu ma tylko wykrywac czy zwarto linie, czy rozwarto.

Zwarcie dowolnego AB, powoduje niski stan logiczny na wejściu procesora
(przepływ prądu przez tranzystor transoptora).

Pojedynczy układ jest poprawny (choć po co taki skomplikowany).

Chyba, że ja dalej nie rozumiem o co chodzi.


Troszke jest skomplikowany ...
Urzadzenia nie beda podlaczanie przeze mnie....
Problem polega na tym, ze musze wystawic na lini jakies napiecie, i
sprawdzac jego stan. Przy zwarciu musze zareagowac i przy rozwarciu.
Wszystkie urzadzenia musza byc takie same - nie wiem, ktore bedzie
podlaczone, a ktore nie....
Ciekawi mnie, czy takie rozwiazanie bedzie najlepsze .. moze ktos ma lepszy
pomysl ...

Pozdrawiam
Jarek







Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Janek" <jan.bak_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: tranzystor sterujący transoptorem
Date: Mon, 2 Sep 2002 10:20:22 +0200



Użytkownik "Jar0" <jarek_at_nospam_pixel.pl> napisał w wiadomości
news:akv02o$ms0$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Jest jeden "zwieracz" i kilka urządzen, ktore musza znac aktualny stan ow
zwieracza.
Czesc schematu ma tylko wykrywac czy zwarto linie, czy rozwarto.

Czy mam rozumieć, że każdy "zasilacz", to tylko fragment wiekszego
ustrojstwa, które coś jeszcze robi?

Problem polega na tym, ze musze wystawic na lini jakies napiecie, i
sprawdzac jego stan. Przy zwarciu musze zareagowac i przy rozwarciu.
Wszystkie urzadzenia musza byc takie same - nie wiem, ktore bedzie
podlaczone, a ktore nie....
Ciekawi mnie, czy takie rozwiazanie bedzie najlepsze .. moze ktos ma
lepszy
pomysl ...


Rozwiązanie jest poprawne. Czy najlepsze? To zależy od celu i oceny.
Czy chodzi o niską cenę i wystarczającą zdolność wykrywania zwarcia czy
jeszcze coś.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Jar0" <jarek_at_nospam_pixel.pl>
Subject: Re: tranzystor sterujący transoptorem
Date: Mon, 2 Sep 2002 23:09:43 +0200



Czy mam rozumieć, że każdy "zasilacz", to tylko fragment wiekszego
ustrojstwa, które coś jeszcze robi?


Tak .. to takie głupie sterowanie z niemieckiego zegara, a ja robię pod ten
zegar "zegary dzieci "


Rozwiązanie jest poprawne. Czy najlepsze? To zależy od celu i oceny.
Czy chodzi o niską cenę i wystarczającą zdolność wykrywania zwarcia czy
jeszcze coś.


Tyle mi starczy ... nie znam się za dobrze na analogach, nie chciało mi się
przesiadywać na pracowniach a teraz muszę nadrabiać .. :):)

Dzięki
Jarek