Zastosowanie kondensatorów kilku faradow na 40V - praktyczne przykłady?

Re: pytanie o kondensator kilku faradow





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Maciek <maciekgo_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: pytanie o kondensator kilku faradow
Date: Sat, 14 Sep 2002 21:02:49 +0200


aro333 wrote:

Wczoraj w komisie widzialem kondensator kilku faradow na napiecie chyba
40V.Wygladal jak 100 krotnie powiekszony starter do swietlowki (wysoki
walec).Do czego to mize sluzyc w praktyce.Oczywiscie na min byly
ostrzezenia o mozliwosci porazenia ale chyba nie do tego zostal
skonstrulowany hahahahaha?

Czesc!
Nie wiem czy na 40V ale podobne sa w defibrylatorach - "Ostry Dyzur"
ogladales? Napiecie jest chyba jednak wieksze.
Pozdrawiam
Maciek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Sat, 14 Sep 2002 23:24:49 +0200
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: pytanie o kondensator kilku faradow


Maciek wrote:
> Nie wiem czy na 40V ale podobne sa w defibrylatorach - "Ostry
> Dyzur" ogladales? Napiecie jest chyba jednak wieksze. Pozdrawiam
Ale ten kondensator z komisu ma chyba trochę za dużą pojemność ;-)
AFAIR to defibrylatory walą energią nie większą niż kilkaset J. A dla
kondensatora 1F i napięcia 200V(nie mam bladego pojęcia ile tam
występuje ale przecież człowiekiem rzuca więc chyba sporo) wychodzi
energia 20000J-tyle to by chyba człowieka zabiło na miejscu ;->
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm<małpa>post<kropka>pl
http://www.gusnet.prv.pl GG# 2400455(około 22)
"All in all you're just another brick in the wall"
Tnijcie cytaty i sygnaturki!


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: pytanie o kondensator kilku faradow
Date: Sun, 15 Sep 2002 23:36:42 +0200


Ale ten kondensator z komisu ma chyba trochę za dużą pojemność ;-)
AFAIR to defibrylatory walą energią nie większą niż kilkaset J. A dla
kondensatora 1F i napięcia 200V(nie mam bladego pojęcia ile tam
występuje ale przecież człowiekiem rzuca więc chyba sporo) wychodzi
energia 20000J-tyle to by chyba człowieka zabiło na miejscu ;->

Powiem inaczej. Kilka miesiecy temu robilem generator wysokiego
napiecia (5kV). W pewnym miejscu byl kondensatorek 220n ladowany
do 600V. Jak go kilkakrotnie dotknelem (po wylaczeniu zasilania ;)))
to kilkakrotnie spadlem z krzesla.

Wiec pojemnosc nie musi byc duza zeby pobudzic do pracy
wiekszosc miesni ludzkich. A to tylko 220n polipropylenowe.

jerry

PS: Teraz rownolegle ma wlutowane 470k ;)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: pytanie o kondensator kilku faradow
Date: Mon, 16 Sep 2002 09:16:44 +0200


Wiec pojemnosc nie musi byc duza zeby pobudzic do pracy
wiekszosc miesni ludzkich. A to tylko 220n polipropylenowe.

jerry

PS: Teraz rownolegle ma wlutowane 470k ;)

1W? Sporo się traci :-(

Miłego dnia.

--
PZD, Irek.N.