Moze ty pomozesz?



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Wlad <whanski_at_nospam_wp.pl>
Subject: Moze ty pomozesz?
Date: Wed, 24 Sep 2003 12:37:32 +0200


Czesc,

Mam prymitywny problem i nie umiem sobie z nim poradzic. Chodzi o
sterowanie buzzerami piezoelektrycznymi. Masz jakies doswiadczenia w tym
zakresie? Mam sterowanie z PIC12F675 zasilanego z baterii 3V. Podajac
fale prostokatna na buzzer nie moge jednoczesnie uzyskac duzej glosnosci
oraz malego poboru pradu.
Rzucilem na pl.misc.elektronika problem pod pseudonimem WLAD i ponizej
przytaczam ci co mnie nurtuje:
"Kilka dni temu pytalem ale musze jeszcze raz pomeczyc ten temat. Musze
zbudowac maly gadzet w breloczku do kluczy zasilany z baterii CR2032,
ktory ma miec sygnalizacje dzwiekowa. Naturalnie od razu pomyslalem o
piezoelektrycznych blaszkach jako rozwiazaniu najtanszym i
najoszczedniejszym energetycznie (dwa podstawowe priorytety mojego
urzadzonka). Jednak po podlaczeniu do ukladu z uC okazalo sie, ze poziom
glosnosci jest wrecz beznadziejny. Probowalem juz rozne konfiguracje z
roznymi buzerami (blaszki, blaszki z komora rezonansowa,
piezoelektryczne buzery z generatorem, elektrodynamiczne buzery) oraz
rozne sterowania (do masy i roznicowe) ale zadne rozwiazanie
jednoczesnie nie jest wystarczajaco glosne i energooszczedne (pominalem
juz sprawe kosztow - chwilowo to nieistotne). Sciagnalem sobie kilka not
aplikacyjnych z firmy Murata (robia takie piezoelektryki) oraz Maxim i
wynika z nich, ze bez specjalnych kombinacji przy fali prostokatnej
podawanej na buzer o amplitudzie 3Vpp uzyskali ok. 80dB natezenia
dzwieku przy poborze pradu na poziomie 1-2mA. Ja najlepsze rezultaty
uzyskalem na buzerze 3V z generatorem ale pobiera mi on 8mA a poza tym
nie moge na tym puscic zadnych melodyjek. Jak widac jest to daleko od
wynikow z Muraty i Maxima.
Moze zatem ktos mi poradzi jak uzyskac glosne melodyjki z 3V sterowania
i nie dopuszczajac do poboru pradu wiekszego niz 2mA? Jak to jest
robione w zegarkach na reke? Maja tam jakies powielacze napiecia?
Poprzednio ktos sugerowal wlaczenie cewki w szereg z buzzerem by uzyskac
rezonansowa. Z moich wyliczen wynika by cewka miala 100mH! To przeciez
kobyla! Poza tym wygrywanie melodyjek wymaga odchylenia sie od
czestotliwosci rezonansowej a wiec glosnosc powinna gwaltownie spasc.
Jak to zatem zrobic? Sterowanie mam na PIC12F675."

Moze mi cos podpowiesz?

Pozdrawiam

Daniel


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.dialog.net.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: JoeBack <joeback_at_nospam_poczta.wp.pl>
Subject: Re: Moze ty pomozesz?
Date: Wed, 24 Sep 2003 23:28:29 +0200


On Wed, 24 Sep 2003 12:37:32 +0200, Wlad wrote:

Czesc,

Mam prymitywny problem i nie umiem sobie z nim poradzic. Chodzi o

Moze mi cos podpowiesz?

Pozdrawiam

Daniel

Cewka to dobry pomysł. Ale interpretacja jej roli mylna. Cewka służy jako
element przetwarzający napięcie z tych marnych 3V na więcej. I tylko sztuką
jest jej użyć i nie zmarnować prądu. Rzecz polega na tym, by ładować prąd w
cewkę bardzo krótkimi impulsami (o wypełnieniu przebiegu sterującego 50%
nie ma mowy) a czas dobrać (policzyć, choćby ze stałej czasowej dla obwodu
RL przyjmując R jako rezystancja klucza tranzystorowego). Czas musi być na
tyle krótki, by nie nasycić rdzenia cewki (nie więcej niż 4 "tał"), bo
reszta prądu pójdzie w joule. Rozładowanie potrwa dłużej, bo impedancja
obwodu rozładowującego (elementu piezo) jest wyższa. Teoretycznie można
spodziewać się przepięcia o wartości Uwy/Uwe = Rpiezo/Rklucz, co w wynika z
teorii o stanie nieustalonym obwodu RL.
Nie bardzo wiem tylko, jak chronić klusz tranzystorowy...
A tak na marginesie, w zegarkach z pozytywką chyba też są cewki.

--
Pozdrawiam JoeBack

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai