Niestabilna praca wentylatora w zasilaczu Green po wymianie elementów - co robić?
Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
From: andy_k <andyk_at_nospam_spamprotector_cyberspace.org>
Subject: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: Thu, 19 Oct 2000 19:49:45 +0200
   
Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie midi Green sie   
popsul po zatarciu sie od kurzu wentylatora. Regulator ten na malej plytce   
przykrecanej do wentylatora sklada sie z 2 (czy 3?  -  juz nie pamietam)   
rezystorow, 2 tranzystorow SC1959, 3 diod i termistora. Pomiary wykazaly, ze   
jedna z diod przewodzi prad jak zwykly drut - na szczescie byla tez tam inna o   
takim samym oznaczeniu (C 2 5) - pomiary wskazaly, ze jest to dioda Zenera na   
5,1 V. Jej wymiana na jakas inna o zblizonym napieciu (4,88 V) nie pomogla   
wiatrak dalej sie nie krecil. Tranzystory niby byly dobre, ale mialy male   
wzmocnienie (ok. 98), wiec je wymienilem na BC337 i... wiatrak ruszyl, wydawalo   
sie, ze wszystko bedzie dobrze, ale tak nie jest - uklad zaochowuje sie bardzo   
niestabilnie, wiatrak co ok. minute zatrzymuje sie calkowicie, a pozniej po   
kilku - kilkunastu sekundach rusza jakby chcial odleciec i tak na zmiane - jest   
to dosyc wkurzajace.   
Ukladu nie rozrysowywalem - nie wiem wiec jak to wszystko dziala i co z tym   
teraz zrobic. Moze wstawic gdzies jakis potencjometr do regulacji?   
O dziwo teraz po ponad godzinie takiej niestabilnosci wiatrak przez ostatnie 10   
min. kreci sie non-stop, ale niestety na pelnych obrotach.   
ak   
From: Krzysztof Pawleta <pawletak_at_nospam_priv5.onet.pl>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie 
Date: Fri, 20 Oct 2000 13:55:55 +0200
   
andy_k wrote:   
Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie midi Green sie   
popsul po zatarciu sie od kurzu wentylatora. Regulator ten na malej plytce   
przykrecanej do wentylatora sklada sie z 2 (czy 3?  -  juz nie pamietam)   
rezystorow, 2 tranzystorow SC1959, 3 diod i termistora. Pomiary wykazaly, ze   
jedna z diod przewodzi prad jak zwykly drut - na szczescie byla tez tam inna o   
takim samym oznaczeniu (C 2 5) - pomiary wskazaly, ze jest to dioda Zenera na   
5,1 V. Jej wymiana na jakas inna o zblizonym napieciu (4,88 V) nie pomogla   
wiatrak dalej sie nie krecil. Tranzystory niby byly dobre, ale mialy male   
wzmocnienie (ok. 98), wiec je wymienilem na BC337 i... wiatrak ruszyl, wydawalo   
sie, ze wszystko bedzie dobrze, ale tak nie jest - uklad zaochowuje sie bardzo   
niestabilnie, wiatrak co ok. minute zatrzymuje sie calkowicie, a pozniej po   
kilku - kilkunastu sekundach rusza jakby chcial odleciec i tak na zmiane - jest   
to dosyc wkurzajace.   
Ukladu nie rozrysowywalem - nie wiem wiec jak to wszystko dziala i co z tym   
teraz zrobic. Moze wstawic gdzies jakis potencjometr do regulacji?   
O dziwo teraz po ponad godzinie takiej niestabilnosci wiatrak przez ostatnie 10   
min. kreci sie non-stop, ale niestety na pelnych obrotach.   
ak   
Mam taka obudowę i nie dawno rozkręcałem zasilacz (po padł - jedna karta   
zwarła 5V i 12V ;-(   
Przełożyłem sobie ten układ to nowego zasilacza (ale się mu przyjrzałem),   
więc zadam kilka pytań:   
1) Która dioda ci  padła? Podejrzewam, że ta zabezpieczająca tranzystory,   
ale z moich obserwacji wynika, że pracuje ona na granicy 5 V - jeszcze nie   
zwarcie - więc wsadzając tam 4.88 zrobiłeś zwarcie.   
(Opisane przez ciebie zachowanie kręci-nie_kręci wskazuje,   
że dioda się czasem "zatyka")   
2) Jesteś pewien, że wsadzenie BC337 zamiast SC1959 to dobry pomysł???   
Kiedyś szukałem odpowiednika tego tranzystora i miałem pewne problemy:   
 a) pomimo, że jest mały, wytrzymuje duży prąd...   
 b) Ma dość niestandardowe wyprowadzenia - ciężko było znaleść odpowiednik ;-(   
P.S. Mógłbyś zmniejszć wartość zawijania wierszy?   
--    
_________________________________________________  
|		'Krzys' Pawleta			|  
|	mailto:pawletak_at_nospam_priv5.onet.pl		|  
|_________________ICQ# 1582962__________________|  
From: andy_k <andyk_at_nospam_spamprotector_cyberspace.org>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: Sun, 22 Oct 2000 12:13:44 +0200
   
On Fri, 20 Oct 2000 13:55:55 +0200, Krzysztof Pawleta   
<pawletak_at_nospam_priv5.onet.pl> wrote:   
Przełożyłem sobie ten układ to nowego zasilacza (ale się mu przyjrzałem),   
więc zadam kilka pytań:   
1) Która dioda ci  padła? Podejrzewam, że ta zabezpieczająca tranzystory,   
ale z moich obserwacji wynika, że pracuje ona na granicy 5 V - jeszcze nie   
zwarcie - więc wsadzając tam 4.88 zrobiłeś zwarcie.   
   
Owszem, dioda polaczona z emiterem jednego i baza drugiego tranzystora.   
Obecnie wstawilem swiezo kupiona 5,1V (bo poprzednio jakas przedpotopowa   
japonska chyba jeszcze z lat 70-tych :)), ponadto skrocilem nozki jednego z   
traznystorow, jak sie okazalo nieco za bardzo, ale mam nadzieje, ze jednak   
zimne luty nie powstaly. :)    
Po takich zmianach uklad zachowuje sie nieco inaczej, tzn. inna jest   
czestotoliwosc i troche innych czas trwania tych przystankow i ponownych   
startow wiatraka, poza tym szybciej dochodzi do momentu gdy przestaje tak   
oscylowac i sie kreci non-stop, niestety z maksymalna szybkoscia.   
(Opisane przez ciebie zachowanie kręci-nie_kręci wskazuje,   
że dioda się czasem "zatyka")   
2) Jesteś pewien, że wsadzenie BC337 zamiast SC1959 to dobry pomysł???   
   
Nic lepszego nie wymyslilem. :(   
Kiedyś szukałem odpowiednika tego tranzystora i miałem pewne problemy:   
a) pomimo, że jest mały, wytrzymuje duży prąd...   
b) Ma dość niestandardowe wyprowadzenia - ciężko było znaleść odpowiednik ;-(   
   
Owszem musialem jedna nozke na ukos ustawiac izolujac ja od innych winylowa   
koszulka.   
'Nabazgralem' odrecznie schemat ideowy i montazowy tego ukladu i umiescilem   
na WWW.   
Wersja 800 pikseli w poziomie (17kB):   
http://www.spunge.org/~andyk/regulator_wentylatora_green_800pixl.gif   
Wersja duza do wydruku (65kB):   
http://www.spunge.org/~andyk/regulator_wentylatora_green.gif   
(Czasem w/w serwer jest powolny, ale do cierpliwych swiat nalezy... ;))   
P.S. Mógłbyś zmniejszć wartość zawijania wierszy?   
   
Bylo 79 - to najwieksza dopuszczalna dlugosc wierszy, ale ciagle   
dopuszczalna - cos bylo nie tak? Obecnie ustawilem 75.   
ak   
From: Krzysztof Pawleta <pawletak_at_nospam_priv5.onet.pl>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    
Date: Sun, 22 Oct 2000 22:04:15 +0200
   
andy_k wrote:   
On Fri, 20 Oct 2000 13:55:55 +0200, Krzysztof Pawleta   
<pawletak_at_nospam_priv5.onet.pl> wrote:   
Owszem, dioda polaczona z emiterem jednego i baza drugiego tranzystora.   
Obecnie wstawilem swiezo kupiona 5,1V (bo poprzednio jakas przedpotopowa   
japonska chyba jeszcze z lat 70-tych, ponadto skrocilem nozki jednego z   
traznystorow, jak sie okazalo nieco za bardzo, ale mam nadzieje, ze   
jednak zimne luty nie powstaly. :)   
Po takich zmianach uklad zachowuje sie nieco inaczej, tzn. inna jest   
czestotoliwosc i troche innych czas trwania tych przystankow i ponownych   
startow wiatraka, poza tym szybciej dochodzi do momentu gdy przestaje tak   
oscylowac i sie kreci non-stop, niestety z maksymalna szybkoscia.   
Masz na myśli diodę podłączoną jedną końcówką do emitera1 i bazy2, a drugą   
do dwóch kolektorów...   
U nie te dwa tranzystory mają oznaczenie 9013 - czyli chyba 2SC9013...   
Reszta elementów (dla porównania schematów ;-):   
- dwie diody 5,2V i jedna "1N41??", termistor GC-C 10k  
- rezystory: ten między czują, a +12V to 1k, a ten między masą a czują to  
2,7k
--    
_________________________________________________  
|		 'Krzys' Pawleta		|  
|	  mailto:pawletak_at_nospam_priv5.onet.pl 	|  
|_______ICQ# 1582962___________GG: 259602_______|  
From: "MaraBut" <martys_at_nospam_priv.onet.pl>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: Tue, 24 Oct 2000 12:30:26 +0200
   
Witam - wtrącę to i owo do dyskusji ...   
o)   
Po takich zmianach uklad zachowuje sie nieco inaczej, tzn. inna   
jest   
czestotoliwosc i troche innych czas trwania tych przystankow i   
ponownych   
startow wiatraka, poza tym szybciej dochodzi do momentu gdy   
przestaje tak   
oscylowac i sie kreci non-stop, niestety z maksymalna szybkoscia.   
   
Zajrzałem do schematu tego ustrojstwa i jak dla mnie są tam dwa   
wyraźne i poniekąd rozdzielne bloki.   
Pierwszy to przetwornik temperatura/ rezystancja : składa się z   
parametrycznego stabilizatora napięcia (DZ5V1+ R 1k) który zasila   
dzielnik złozony z termistora 10k i rezystora 2.7k. W normalnych   
warunkach (25C) napięcie na tym dzielniku jest 1.1V i tranzystor   
którego baza jest dołaczona do dzielnika jest zatkany.   
Drugi blok to układ sterujący wentylatorem. W jego skład wchodzi drugi   
tranzystor i dioda zenera dołączona między jego bazę i kolektor. Razem   
tworzą układ diody zenera dużej mocy. W połączeniu z wentylatorem   
stanowi to drugi układ stabilizatora parametrycznego z wiatrakiem jako   
rezystancją szeregową. Pierwszy tranzystor bocznikując zenerkę   
reguluje napięcie "wzmocnionej" zenerki - w ten sposób sterując   
proporcjami podziału napięcia pomiędzy nią a wentylatorem.   
Z takich rozważań wypływają nastepujące wnioski :   
1. Napięcie stabilizacji drugiej zenerki (tej "wzmacnianej") powinno   
być takie, żeby zapewnić pewną pracę (i start - ale o tym za chwilę)   
wentylatora na minimalnych żądanych obrotach. Tzn. po wylutowaniu   
pierwszego tranzystora (lub termistora) wiatrak po włączeniu układu   
powinien ruszyć i obracać się na małych obrotach. I tak tez nalezy ją   
dobrać : wymagane napięcie na wiatraku ma być równe sumie Uz i Ube   
tranzystora wyjściowego.   
2. O częstotliwości cykli włącz/wyłącz wentylatora decyduje sprzężenie   
termiczne wiatrak/termistor. Mozna ją tylko zmniejszyć, bocznikując   
termistor dostatecznie dużą pojemnością.   
Wada takiego rozwiązania to opóźnienie w reagowaniu na zmiany   
temperatury. " Porządny " układ powinien szybko reagować na wzrost   
temperatury, a powoli na jej spadek. Zaleta : pewne włączanie   
wentylatora, który do czasu naładowania się tej pojemności jest   
zasilany pełnym napięciem 12V. Ponadto jeśli będzie ciągle pracował,   
zmieniając tylko prędkość obrotową (tak powinien !) to zwiększona   
bezwładność układu nie będzie znacząco wpływać na wahania temperatury   
w zasilaczu.   
To i tyle wtrącania się.   
o)   
   
Pzdr.   
MaraBut   
From: andy_k <andyk_at_nospam_spamprotector_cyberspace.org>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: Thu, 26 Oct 2000 08:37:09 +0200
   
On Tue, 24 Oct 2000 12:30:26 +0200, "MaraBut" <martys_at_nospam_priv.onet.pl> wrote:   
Nareszcie ktos (MaraBut) wnikliwie przeanalizowal dzialanie ukladu -   
dzieki!   
Z takich rozważań wypływają nastepujące wnioski :   
1. Napięcie stabilizacji drugiej zenerki (tej "wzmacnianej") powinno   
być takie, żeby zapewnić pewną pracę (i start - ale o tym za chwilę)   
   
Czyli jakie ono wg szacunkow powinno byc? 5,1 czy 5,2V lub wiecej?   
2. O częstotliwości cykli włącz/wyłącz wentylatora decyduje sprzężenie   
termiczne wiatrak/termistor. Mozna ją tylko zmniejszyć, bocznikując   
termistor dostatecznie dużą pojemnością.   
   
Jaka pojemnosc kondensatora bys na poczatek zasugerowal?   
ak   
From: "MaraBut" <martys_at_nospam_priv.onet.pl>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: Thu, 26 Oct 2000 11:03:07 +0200
   
Użytkownik "andy_k" napisał :   
Nareszcie ktos [...] przeanalizowal dzialanie ukladu - dzieki!   
Nie ma za co   
o)   
   
1. Napięcie stabilizacji drugiej zenerki (tej "wzmacnianej")   
powinno   
być takie, żeby zapewnić pewną pracę (i start - ale o tym za   
chwilę)   
Czyli jakie ono wg szacunkow powinno byc? 5,1 czy 5,2V lub wiecej?   
Tu nie ma nic do szacowania :o)   
Bierzesz konkretny wentylator jakim dysponujesz i podłączasz pod   
zasilacz regulowany 2-12V ustawiony na 12V. Teraz zmniejszasz napięcie   
do wartości przy której szum wiatraka staje się nieuciążliwy (wywołują   
go łopatki wiatraka, a nie łożyska). Zwykle jest to coś pomiędzy 5 a   
7V a zalezy od konstrukcji mechanicznej i elektrycznej wentylatora.   
Napięcie zenerki obliczasz ze wzoru Uz=12V-0.6V-zmierzone_napięcie.   
Z szeregu bierzesz najbliższą niższą wartość Uz.   
2. O częstotliwości cykli włącz/wyłącz wentylatora decyduje   
sprzężenie   
termiczne wiatrak/termistor. Mozna ją tylko zmniejszyć, bocznikując   
termistor dostatecznie dużą pojemnością.   
Jaka pojemnosc kondensatora bys na poczatek zasugerowal?   
   
Zacznij od 10uF. Jeśli zrobisz tak jak napisałem powyżej, to wiatrak   
będzie oscylował nie w cyklu start/stop tylko regulował obroty   
wolne-szybkie. Wtedy pojemność równolegle do termistora będzie tylko   
pojemnością rozruchową. Jesli jednak obroty będą oscylowały zbyt   
szybko, to możesz zwiększyć ją do 100uF.   
W zasadzie 10uF powinno wystarczyć, bo przy ciągle obracającym się   
wentylatorze, temperatura będzie zmieniać się na tyle wolno, że   
falowanie obrotów będzie niezauważalne.   
Pzdr.   
MaraBut   
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: 26 Oct 2000 09:31:03 GMT
   
On Thu, 26 Oct 2000 11:03:07 +0200, MaraBut <martys_at_nospam_priv.onet.pl> wrote:   
Użytkownik "andy_k" napisał :   
Czyli jakie ono wg szacunkow powinno byc? 5,1 czy 5,2V lub wiecej?   
Tu nie ma nic do szacowania :o)   
Bierzesz konkretny wentylator jakim dysponujesz i podłączasz pod   
zasilacz regulowany 2-12V ustawiony na 12V. Teraz zmniejszasz napięcie   
do wartości przy której szum wiatraka staje się nieuciążliwy [...]   
Napięcie zenerki obliczasz ze wzoru Uz=12V-0.6V-zmierzone_napięcie.   
   
Dlaczego 0.6 V ?    
Z szeregu bierzesz najbliższą niższą wartość Uz.   
   
Proste, ale jakzesz nieeleganckie :-)   
Zrobic generatorek na 555, o wypelnieniu sterowanym termistorem,    
niewielka ceweczka dla wyrownania napiecia  - to jest rozwiazanie :-)   
2. O częstotliwości cykli włącz/wyłącz wentylatora decyduje sprzężenie   
termiczne wiatrak/termistor. Mozna ją tylko zmniejszyć, bocznikując   
termistor dostatecznie dużą pojemnością.   
   
Automatyka zna i popiera przyklady powiekszania czestotliwosci :-)   
J.   
From: "MaraBut" <martys_at_nospam_priv.onet.pl>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: Thu, 26 Oct 2000 14:28:24 +0200
   
Uzytkownik "J.F." napisal :   
Napięcie zenerki obliczasz ze wzoru Uz=12V-0.6V-zmierzone_napięcie.   
Dlaczego 0.6 V ?   
Khem, khem...   
Czytales caly watek ?   
;o)   
Mówimy o naprawie ukladu istniejacego, który przestal dzialac. Zobacz   
na schemat - tylko najpierw go "normalnie" przerysuj.   
o))))))   
   
Proste, ale jakzesz nieeleganckie :-)   
Zrobic generatorek na 555, o wypelnieniu sterowanym termistorem,   
niewielka ceweczka dla wyrownania napiecia  - to jest rozwiazanie   
-)   
Ale nie wszystkie wiatraki lubia PWM - w srodku jest elektroniczny   
uklad komutujacy i czasami sa problemy ze startem. Zreszta zobacz jak   
Chinczyki to robia - regulator  zawsze jest liniowy, pomimo   
oczywistych strat mocy. Koszty nie decyduja, bo TL431 ma cene   
porównywalna z 555.   
Poza tym - robiles kiedys cos takiego ? Dobranie parametrów RC do   
odpowiedniego wypelnienia i zakresu pracy wiatraka to nie taka prosta   
rzecz jak sie wydaje. Albo uklad pracuje w cyklach on/off, co wymusza   
klejenie termistora na goracych elementach, albo slabo reaguje na   
wzrost temperatury. Ja zrezygnowalem po godzinie dobierania elementów   
i zrobilem do obudowy znacznie prostsze rozwiazanie : przetwornik T/U   
z regulowanym pr-ka nachyleniem charakterystyki. Zawiera wszystkiego 6   
elementów i dziala idealnie.   
o)))))   
   
2. O częstotliwości cykli włącz/wyłącz wentylatora decyduje   
sprzężenie   
termiczne wiatrak/termistor. Mozna ją tylko zmniejszyć,   
bocznikując   
termistor dostatecznie dużą pojemnością.   
Automatyka zna i popiera przyklady powiekszania czestotliwosci :-)   
   
Pewnie :o) ale ludzie zawsze wola zmiany dlugookresowe od   
rewolucyjnych.   
Ale zgodze sie, ze mozna i powiekszyc - wkladajac do zasilacza   
dodatkowa grzalke - na przyklad.   
;o)))))))))))   
MaraBut   
From: andy_k <andyk_at_nospam_spamprotector_cyberspace.org>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: Fri, 27 Oct 2000 09:37:20 +0200
   
On Thu, 26 Oct 2000 14:28:24 +0200, "MaraBut" <martys_at_nospam_priv.onet.pl> wrote:   
i zrobilem do obudowy znacznie prostsze rozwiazanie : przetwornik T/U   
z regulowanym pr-ka nachyleniem charakterystyki. Zawiera wszystkiego 6   
elementów i dziala idealnie.   
   
Moze zechcialbys podzielic sie swoim rozwiazaniem i np. opublikowac je na   
WWW (jesli sam bys nie mial ochoty grzebac sie w HTML, wowczas mozesz mi to   
podeslac, a ja to gdzies wrzuce na WWW)?   
ak   
From: "MaraBut" <martys_at_nospam_priv.onet.pl>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: Fri, 27 Oct 2000 10:12:59 +0200
   
Użytkownik "andy_k" napisał :   
i zrobilem do obudowy znacznie prostsze rozwiazanie : przetwornik   
T/U   
z regulowanym pr-ka nachyleniem charakterystyki. Zawiera   
wszystkiego 6   
elementów i dziala idealnie.   
Moze zechcialbys podzielic sie swoim rozwiazaniem i np. opublikowac   
je na   
WWW (jesli sam bys nie mial ochoty grzebac sie w HTML, wowczas   
mozesz mi to   
podeslac, a ja to gdzies wrzuce na WWW)?   
   
A czy to warte publikowania ? Prawdę mówiąc układ jest tak prosty, że   
nie ma się czym chwalić.   
o)   
Oparty jest na podstawowej aplikacji TL431 uzupełnionej o dzielnik z   
termistorem i wzmacniacz prądowy.   
Nie mam skanera, więc musiałbym naskrobać w jakimś programie   
graficznym, a prawdę mówiąc nie bardzo mi się chce   
;o)   
Pzdr.   
MaraBut   
From: andy_k <andyk_at_nospam_spamprotector_cyberspace.org>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: Sat, 28 Oct 2000 10:01:24 +0200
   
On Fri, 27 Oct 2000 10:12:59 +0200, "MaraBut" <martys_at_nospam_priv.onet.pl> wrote:   
Moze zechcialbys podzielic sie swoim rozwiazaniem i np. opublikowac   
je na   
WWW (jesli sam bys nie mial ochoty grzebac sie w HTML, wowczas   
mozesz mi to   
podeslac, a ja to gdzies wrzuce na WWW)?   
A czy to warte publikowania ? Prawdę mówiąc układ jest tak prosty, że   
nie ma się czym chwalić.   
   
Skoro jest bardzo prosty, a jednoczesnie dobrze spelnia swoja funkcje to   
wlasnie jest sie czym chwalic. :)   
Oparty jest na podstawowej aplikacji TL431 uzupełnionej o dzielnik z   
termistorem i wzmacniacz prądowy.   
Nie mam skanera, więc musiałbym naskrobać w jakimś programie   
graficznym, a prawdę mówiąc nie bardzo mi się chce   
;o)   
   
Moge Ci na maila podeslac taki jeden symulator, ktorym tez latwo uklad   
narysujesz.   
a.   
From: andy_k <andyk_at_nospam_spamprotector_cyberspace.org>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: Fri, 27 Oct 2000 09:42:07 +0200
   
On Thu, 26 Oct 2000 11:03:07 +0200, "MaraBut" <martys_at_nospam_priv.onet.pl> wrote:   
Bierzesz konkretny wentylator jakim dysponujesz i podłączasz pod   
zasilacz regulowany 2-12V ustawiony na 12V. Teraz zmniejszasz napięcie   
do wartości przy której szum wiatraka staje się nieuciążliwy (wywołują   
go łopatki wiatraka, a nie łożyska). Zwykle jest to coś pomiędzy 5 a   
7V a zalezy od konstrukcji mechanicznej i elektrycznej wentylatora.   
Napięcie zenerki obliczasz ze wzoru Uz=12V-0.6V-zmierzone_napięcie.   
Z szeregu bierzesz najbliższą niższą wartość Uz.   
   
A wzmocnienie tranzystorow - czy nie jest tu tez parametrem krytycznym, bo   
oryginalne tranzystory mialy cos kolo 100, a teraz sa BCC 337 (25), a wiec   
te o najwiekszym wzmocnieniu >200. Moze dac jakies slabsze, ale o wiekszej   
mocy BC211, albo BD 135, 137, 139?   
ak   
From: "MaraBut" <martys_at_nospam_priv.onet.pl>
Subject: Re: Regulator predkosci obrotowej wentylatora w zasilaczu w obudowie    Green sie popsul - po naprawie niestabilny...
Date: Fri, 27 Oct 2000 10:05:14 +0200
   
Użytkownik "andy_k" napisał:   
A wzmocnienie tranzystorow - czy nie jest tu tez parametrem   
krytycznym, bo   
oryginalne tranzystory mialy cos kolo 100, a teraz sa BCC 337 (25),   
a wiec   
te o najwiekszym wzmocnieniu >200. Moze dac jakies slabsze, ale o   
wiekszej   
mocy BC211, albo BD 135, 137, 139?   
   
W zasadzie wzmocnienie prądowe nie gra roli - o ile jest dostatecznie   
duże, by prąd bazy pierwszego tranzystora nie obciążał zbytnio   
dzielnika z termistorem. Sprzężenie jest i tak od temperatury, a nie   
napięcia wyjściowego, jednak jeśli pojawiły by się oscylacje, to można   
dać rezystor 20..100k między bazę a kolektor pierwszego tranzystora,   
jako ujemne sprzężenie zwrotne, ew. zmniejszając przy tym rezystor od   
bazy do masy, dla zachowania punktu pracy. Jako drugi tranzystor   
możesz dać coś mocniejszego - ostatecznie wydziela się na nim moc   
rzędu 0.5W w skrajnie niekorzystnym przypadku.   
MaraBut