Jak zaprojektować system mikroprocesorowy z Atmela z tolerancją na uszkodzenia?
System tolerujacy uszkodzenia na bazie Atmela
From: "Jarosław Szulik" <jszulik_at_nospam_interia.pl>
Subject: System tolerujacy uszkodzenia na bazie Atmela
Date: Tue, 23 Oct 2001 20:32:04 +0200
Witam wszystkich
W zwiazku z projektem na wydziale elektroniki PWr (kier. informatyka.)
dotyczacym "Systemu mikroprocesorowego tolerujacego uszkodzenia na bazie
trzech mikroprocesorow lub mikrokontrolerow firmy Atmel (do wyboru)"
mam kilka pytan
-jakie mikroprocki lub kontrolery wybrac aby nie przesadzac (mam przy okazji
poznac jego wnetrze, liste rozkazow itp.)
-w ktorym miejscu posadzic uklad sprawdzania niezgodnosci (uklad glosujacy)
-jak z grubsza caly system zbudowac (maja byc porty
szeregowy,rownolegly,moze analog),kawalek pamieci zewnetrznej....
Ogolnie system ma byc do czegos przydatny, typowo opisowy bez budowania tego
systemu(hardwaru)
Na razie moja wiedza w tym zakresie jest nikla, wiec za wszelkie
sugestie,pomoc i
rady dziekuje
Pozdrawiam
Jarek
From: Greg Szymsiak <greg_sz_at_nospam_dsuper.net>
Subject: Re: System tolerujacy uszkodzenia na bazie Atmela
Date: Wed, 24 Oct 2001 04:30:56 -0400
Normalnie to musisz sobie ustalic baze danych w kazdym procku (malutka) na temat
innych prockow w ukladzie. Robisz co jakis czas sprawdanie czy inne sa na
chodzie i mausisz wybrac jakies regoly okreslania ktory jest Master w tym
ukladzie. No i zrobic systemik ktory bedzie przydizelal zadania do dowolnych
zasobow na sieci tych prockow i protokol komunikacji.
Kazdy mosi wysylac jakis sygnal do innych ze zyje i sie ma dobrze i jak cos
nawali i nie da znaku zycia na czas to wiadomo ze cos padlo.
Nie wiem czy sie jasno wyrazilem ale tak mniej wiecej dzialalo to w urzadzonku w
mojej ostatniej pracy. Gdzie bylo 16 jednostek wlaczanych i wylaczanych "na
goraco".
NOS (Network OS) komunikowal taski w roznych modulach tak jak by to bylo
lokalnie w jednym procesorze. Jak cos chcesz bardziej szczgolowo to pisz do mnie
bezposrednio.
"Jarosław Szulik" wrote:
Witam wszystkich
W zwiazku z projektem na wydziale elektroniki PWr (kier. informatyka.)
dotyczacym "Systemu mikroprocesorowego tolerujacego uszkodzenia na bazie
trzech mikroprocesorow lub mikrokontrolerow firmy Atmel (do wyboru)"
mam kilka pytan
-jakie mikroprocki lub kontrolery wybrac aby nie przesadzac (mam przy okazji
poznac jego wnetrze, liste rozkazow itp.)
-w ktorym miejscu posadzic uklad sprawdzania niezgodnosci (uklad glosujacy)
-jak z grubsza caly system zbudowac (maja byc porty
szeregowy,rownolegly,moze analog),kawalek pamieci zewnetrznej....
Ogolnie system ma byc do czegos przydatny, typowo opisowy bez budowania tego
systemu(hardwaru)
Na razie moja wiedza w tym zakresie jest nikla, wiec za wszelkie
sugestie,pomoc i
rady dziekuje
Pozdrawiam
Jarek