To nie tak



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: " " <marama74_at_nospam_WYTNIJ.gazeta.pl>
Subject: To nie tak
Date: Thu, 28 Oct 2004 07:54:41 +0000 (UTC)


Nie chodzi mi o kombinowanie. Ale dzieje się z nim coś złego, co jestem
przekonany w serwisie nie wyjdzie, w dodatku wg. serwisu ma ukrytą wadę
konstrucyjną. Gdyby nie fakt, że jak gość powiedział nie ma do tego części
zamiennych to nic bym nie kombinował - zepsuje się po gwarancji to się
naprawi i ok. Ale boję się, że zostanę ze sprzętem za 1500zł bez szans na
naprawę. Gdyby importer/sprzedawca był w porządku, zapewnił by także serwis
pogwarancyjny. To nie jest czajnik za 20zł, który jak się zepsuje to wyrzucę.
A to, że byłoby dobrze, aby się zepsuł na amen przed końcem gwarancji
powiedział gość w serwisie - bo jak twierdzi - po gwarancji mogę zapomnieć o
naprawie jeżeli poleci np. procesor - co się często w nich zdarza.

Wcale mi się nie uśmiecha uszkadzać w sumie dobrze grający sprzęt, i mam
przed tym opory. Myślałem o odsprzedaniu go nawet za 50% ceny na allegro -
pewnie tyle bym wziął - ale czy zarażanie kogoś niepewnym sprzętem jest ok?

Pozdrawiam


Człowiek co się przedstawia jako Maksymilian Dutka napisał:
Tak na serio to masz tyle gwarancji ile jest, kupując towar wiedziałeś o
tym i wiedziałeś też jakiej to jest jakości więc nie kombinuj teraz z
wymianą na nowszy sprzęt. Jeżeli naprawdę jest coś nie tak to opisz
dokładnie usterkę i wyślij do serwisu gwarancyjnego.

gdybym nie znał dokładnie serwisów to pewnie i też sam bym tak doradził, ale
znam i wiem, że na 100% będą udowadniać, że 'it's not bug, it's a feature',
więc sam też bym próbował sprowokować stałe ustawienie.
Co do Twojego wykładu na temat 'wiedziałeś co kupowałeś' jedna uwaga: jak
kupował, to kupował urządzenie sprawne i takie ma być, jakości się wymaga od
obrazu, dźwięku itd. i za to się płaci więcej w markowym sprzęcie. Nie
wmówisz mi, ze kupując tani sprzęt należy się spodziewać tego, że dwa dni po
gwarancji się ma zepsuć i jest to normalne.
P.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "mavs[NOSPAM]" <"mavs[NOSPAM]"_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: To nie tak
Date: Thu, 28 Oct 2004 12:21:53 +0200


Dnia 2004-10-28 09:54, Użytkownik marama74_at_nospam_WYTNIJ.gazeta.pl napisał:
Nie chodzi mi o kombinowanie. Ale dzieje się z nim coś złego, co jestem
przekonany w serwisie nie wyjdzie, w dodatku wg. serwisu ma ukrytą wadę
konstrucyjną. Gdyby nie fakt, że jak gość powiedział nie ma do tego części
zamiennych to nic bym nie kombinował - zepsuje się po gwarancji to się
naprawi i ok. Ale boję się, że zostanę ze sprzętem za 1500zł bez szans na
naprawę. Gdyby importer/sprzedawca był w porządku, zapewnił by także serwis
pogwarancyjny. To nie jest czajnik za 20zł, który jak się zepsuje to wyrzucę.
A to, że byłoby dobrze, aby się zepsuł na amen przed końcem gwarancji
powiedział gość w serwisie - bo jak twierdzi - po gwarancji mogę zapomnieć o
naprawie jeżeli poleci np. procesor - co się często w nich zdarza.

Wcale mi się nie uśmiecha uszkadzać w sumie dobrze grający sprzęt, i mam
przed tym opory. Myślałem o odsprzedaniu go nawet za 50% ceny na allegro -
pewnie tyle bym wziął - ale czy zarażanie kogoś niepewnym sprzętem jest ok?

Pytales jak uszkodzic sprzet... To otrzymales odpowiedzi. Zalatw to
pudlo na amen i wymienia Ci w serwisie na nowke. Bycmoze nawet ta nowka
bedzie miala usunieta wade poprzedniej wersji (to jest mozliwe chociaz
nie wcale nie musi tak byc). Grupowicze dobrze radza! Zapakuj odtwarzacz
w koc albo cos innego nie przepuszczajacego ciepla. Jesli procek
faktycznie sie przegrzewa, to sie przegrzeje! A jesli to nie wina tego,
to sie nie przegrzeje i nie bedzie konsekwencji. Teraz jest juz chlodno
na dworze. Moze masz chlodniej w domu (niz latem). W takim wypadku nie
uszkodzi sie samoistnie. Masz wybor... albo go zalatwisz teraz (metoda z
kocem jest najmniej inwazyjna) albo bedziesz sie cieszyc sprzetem ktory
padnie pewnie dzien po dacie konca gwarancji :) Wtedy przypomnisz sobie
grupe dyskusyjna :) Co do gwarancji... to jest to na tyle tani sprzet ze
nie ma napraw pogwarancyjnych. Wlasnie dlatego kupiles sprzet wtedy
taniej. NoName = NoService :) Zasada sie sprawdza po uplynieciu okresu
gwarancji. Jesli cos ma jeszcze gwarancje, zostanie wymienione na nowe.
Firmie sie nie oplaca zatrudniac serwisantow... taniej wychodzi
wyprodukowanie sztuki wiecej. Dzisiaj kupi sie zestaw DVD z glosnikami
no name za 600 zl! To co sie dostaje poprostu NIE MOZE byc dobre. I ja
wiem ze jakbym cos takiego kupowal, liczylbym sie z tym ze to za rok
wymienie na inne albo padnie jeszcze w trakcie gwarancji i dostane nowe.

pozdr,
mavs

========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mai