Re: Jak zmierzyć człowieka... [długie]



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "JS" <_N_O_S_P_A_M_bsj_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Jak zmierzyć człowieka... [długie]
Date: Mon, 18 Oct 2004 19:46:10 +0200




Jeśli jest więcej zainteresowanych, możemy temat
pociągnąć na grupie.
IMHO temat jest zgodny z tematyka grupy i wart jest przeczytania :)

Ja również chętnie posłucham :-)


--
> Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
> (Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)
>

Skoro są chętni, odpowiadam na grupie.

Najpierw trochę teorii:

-Metoda pomiarowa została opracowana w latach 50-tych ubiegłego wieku przez
Japończyka Nakataniego. Ma ona na celu ogólną ocenę stanu organizmu.
Wyróżnione są 24 punkty akupunkturowe, po 6 na każdej ręce i nodze. Dokonuje
się pomiaru umownej przewodności elektrycznej tych punktów w poniżej podany
sposób następnie oblicza się średnią arytmetyczną wyników, i na tabeli
(którą można zobaczyć na przytoczonej przez Ape-go stronie www) nanosi się
ten poziom. W odległości 7mm w górę i w dół rysuje się dwie linie.
Wyznaczony jest w ten sposób tzw. korytarz fizjologiczny. Upraszczając,
jeśli wszystkie punkty pomiarowe mieszczą się w kortarzu - pacjent jest
zdrów. Jeśli któreś punkty znajdują się poza korytarzem, to na podstawie
wielkości odchyłek i kombinacji punktów lekarz (!) stawia diagnozę.

-jak wspomniałem wyróżnione są 24 punkty akupunkturowe. Średnio doświadczona
osoba trafia w nie elektrodą bez większych trudności, tak, że nie trzeba
specjalnie ich wyszukiwać. Elektroda pomiarowa ma kształt młoteczka. Z
jednej strony jest izolacyjna tulejka, w tórej umieszcza się kłębek waty
nasączony solą fizjologiczną. Tulejka ma średnicę wewnętrzną ok. 8mm.
Ponieważ punkt jest elektrycznie "wyraźny" i stosunkowo mały, objęcie go
8-milimetrową elektrodą nie stanowi problemu. Znakomita większość
przyłożonego prądu pomiarowego płynie przez punkt, niewiele - przez
otaczającą go skórę. Ponieważ sól szybko wysycha, elektrodę trzeba często
kalibrować.
Drugi koniec młoteczka ma kształt stożka, którego wierzchołkiem daje się
precyzyjniej lokalizować punkty. Jednak przydatność takiej elektrody jest
chyba mniejsza.
Elektrodą odniesienia jest walec o średnicy 20-30mm, który pacjent trzyma
podczas pomiarów w dłoni.
Elektrody nie powinny korodować od potu, soli fizjologicznej itp. Dobrze
sprawdzał się chromowany mosiądz.

-punkt akupunkturowy można chyba z najlepszym przybliżeniem zamodelować jako
małe ogniwo. Przykładając do niego napięcie powodujemy przepływ prądu o
zmieniającej się w czasie wartości w miarę jego przeładowania. Raz
"zmierzony" punkt musi się zregenerować. Powtórny pomiar przed upływem
kilkunastu, kilkudziesięciu minut nie ma sensu.

-Urzadzenie skłąda się zasadniczo z mikroamperomierza, timera i zasilacza.
Zasilacz powinie dostarczać trzech napięć stałych 6,12,21V. 6V dla badań
dzieci, 12v najczęściej stosowane, 21v dla gruboskórnych przypadków.
Rezystancja wewnętrzna takiego źródła musi być regulowana, tak aby prąd
zwarcia roboczej elektrody przyłożonej do elektrody odniesienia można było
ustawić na 200uA (mikro, nie mili!!!). Jak wspomniałem w miarę wysychania
elektrody prąd zwarcia trzeba korygować.
UWAGA! elektroda pomiarowa to (-), elektroda odniesienia to(+).
Mikroamperomierz wskazuje aktualną wartość prądu płynącą w obwodzie.
Timer "zatrzaskuje" na wyświetlaczu pomiar po 2 (słownie dwóch) sekundach
od początku pomiaru, Jest to bardzo ważne, bo w/w diagramy są opracowane dla
właśnie takich warunków pomiaru. Jeśli ktoś chiałby jeszcze raz odwalić
czarną robotę, którą zrobił Nakatani, może się pokusić o zmianę tych
parametrów. Chyba nie warto...
Na stronie www jest pokazany archaiczny przyrząd, gdzie rolę timera i
"zatrzasku" wyniku pomiaru pełniła osoba obsługująca, czyli przykładała
elektrodę, odliczała dwie sekundy i patrzyła gdzie jest wskazówka. Jakież to
precyzyjne, prawda? Ale to było 50lat temu.

Dziś, w dobie komputerów i automatycznych pomiarów , jakieś rysowanie
jakichś linii na papierowych diagramach wydaje się śmieszne. Moje urządzenia
były już cyfrowe, siedziało w środku kilkanaście CMOS-ów MSI na płytce ok
1decymetra kw. Teraz - przecież to piękny temat dla jkiegoś AVR-a. I jeszcze
ile bajerów można dodać... Chętnie poznam Wasze nowe opracowania, bo temat
bardzo mile wspominam. Nie pytajcie mnie tylko o wartości diagnostyczne.
Kupowali to ode mnie bardzo poważni lekarze, ale również nawiedzeni
szarlatani. W metodzie "coś jest", ale jak to zwykle bywa - ważniejszy jest
ten, kto interpretuje.

Pozdrawiam
JS

--
_N_O_S_P_A_M_bsj_at_nospam_poczta.onet.pl
(usuń _N_O_S_P_A_M_ z adresu)



========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!mikko!nobod

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "MKi" <emkai_at_nospam_op.usun.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Jak_zmierzy=E6_cz=B3owieka..._=5Bd=B3ugie=5D?=
Date: Sun, 24 Oct 2004 20:37:45 +0200


Chętnie poznam Wasze nowe opracowania, bo temat
bardzo mile wspominam.

Ależ prosze bardzo:
http://www.kolmio.com.pl/pl/aparaty.php?id=12


Nie pytajcie mnie tylko o wartości diagnostyczne
Kupowali to ode mnie bardzo poważni lekarze, ale również nawiedzeni
szarlatani. W metodzie "coś jest", ale jak to zwykle bywa - ważniejszy jest
ten, kto interpretuje.

Potwierdzam z własnych doświadczeń. W tej metodzie coś jest.
Choćby http://www.adr.com.pl/main2.php?lang=polish&product=adr_4&category=info

Pozdrowienia,
MKi


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!not-for-mai

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: =?iso-8859-2?Q?Robert_Wa=F1kowski?= <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Jak_zmierzy=E6_cz=B3owieka..._=5Bd=B3ugie=5D?=
Date: Mon, 25 Oct 2004 00:29:39 +0200


Potwierdzam z własnych doświadczeń. W tej metodzie coś jest.
Choćby
http://www.adr.com.pl/main2.php?lang=polish&product=adr_4&category=info

Pozdrowienia,
MKi


Witam.

Skoro coś jest to dlaczego wciskają kit w postaci tych zdjęć:
http://www.adr.com.pl/polish/adr_4/b3.jpg. Są to zdjęcia z podanej strony.
Widać gołym okiem, że zdjęcia nie były robione w odstępie 7 dni. To te same
tylko obrobione. Wystarzczy nałożyć jedne na drgie i układ jest identyczny.

Robert


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!mikko!nobod

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "MKi" <emkai_at_nospam_op.usun.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Jak_zmierzy=E6_cz=B3owieka..._=5Bd=B3ugie=5D?=
Date: Mon, 25 Oct 2004 18:52:08 +0200


Skoro coś jest to dlaczego wciskają kit w postaci tych zdjęć:
http://www.adr.com.pl/polish/adr_4/b3.jpg. Są to zdjęcia z podanej strony.
Widać gołym okiem, że zdjęcia nie były robione w odstępie 7 dni. To te same
tylko obrobione. Wystarzczy nałożyć jedne na drgie i układ jest identyczny.

Nie wiem, może dlatego że lepiej wygląda niż słupki Ryodoraku.
Ja się na ADR-ach nie znam, ino na metodzie Ryodoraku...
Myślę, że pytania nalezy kierować do twórcy ADR. Dane są
w linku z ww strony.

Pozdrowienia,
MKi


========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai