Re: Plytka dwustronna
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Dino" <din0[bezspamu]_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Date: Fri, 15 Oct 2004 20:53:32 +0200
Ja odradzam robienie w domu dwustronnych płytek. Niedokładności w
zgraniu obu stron płytki, brak metalizacji otworów itp itd powoduje, że
taka płytka, przynajmniej w moim wykonaniu, jest gorszej jakości (i
trwałości) niż jednostronna. Nie robiłem dotąd takiej, której nie da
się zrobić na jednej stronie + rozsądna liczba mostków.
A ja wręcz przeciwnie - zachęcam. Osobiście wykonałem już sporą ilość
płytek dwustronnych metodą "żelazkową". I to bez jakiegoś żmudnego
pozycjonowania za pomocą otworów, szpilek i tym podobnych.
Po wydrukowaniu ścieżek na papierze kredowym (białym, nie TS czy
innej gazety) składam oba arkusze tonerem do siebie patrząc pod
światło i sklejam taśmą klejącą lub zszywaczem tak, aby się nie
przesuwały względem siebie. Potem między nie wkładam płytkę i na żelazko.
Toner mięknąc skutecznie unieruchamia papier względem płytki - reszta-
jak w zwykłej metodzie - pocieranie gałgankiem, studzenie, moczenie i
trawienie.
Teraz nawet jak robię płytkę jednostronną, to od razu na drugim arkuszu
drukuję
opisy.
Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym jakoś mocno spaskudził robotę i strony
nie
pasowały do siebie tak, żeby nie można było nawercić otworów pod nogi układu
czy przelotki.
Zachęcam więc do spróbowania przynajmniej - ja spróbowałem i od tej pory
nawet nie chce mi się bawić z positivem
pozdro
Dino
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Date: Fri, 15 Oct 2004 23:01:54 +0200
Dino wrote:
Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym jakoś mocno spaskudził robotę i strony
nie pasowały do siebie tak, żeby nie można było nawercić otworów pod nogi
układu czy przelotki.
Moje kłopoty nie wynikały raczej z samego niezgrania warstw. Najgorszy
jest brak metalizacji otworów. Przy niektórych elementach przewlekanych
trudno jest zlutować górną warstwę druku. Robienie via przy pomocy
drucika jest bardziej upierdliwe niż mostki. A przy grzebaniu przy
układzie i wymianie elementów przewlekanych łatwo jest urwać ścieżki na
górnej warstwie.
No nie lubię tego i tyle ;)
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: Mariusz Dybiec <mardyb_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Date: Fri, 15 Oct 2004 23:49:27 +0200
Tomasz Piasecki wrote:
Dino wrote:
Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym jakoś mocno spaskudził robotę i strony
nie pasowały do siebie tak, żeby nie można było nawercić otworów pod nogi
układu czy przelotki.
Moje kłopoty nie wynikały raczej z samego niezgrania warstw. Najgorszy
jest brak metalizacji otworów. Przy niektórych elementach przewlekanych
trudno jest zlutować górną warstwę druku.
Dlatego stosuję podstawki precyzyjne zamiast zwykłych. I staram się nie
prowadzić po górnej warstwie ścieżek do gniazd. A ilość przelotek można
ograniczyć wykorzystując nóżki elementów łatwych do lutowania od góry.
--
Pozdrawiam
MD
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Date: Fri, 15 Oct 2004 23:55:28 +0200
Mariusz Dybiec wrote:
Dlatego stosuję podstawki precyzyjne zamiast zwykłych. I staram się nie
prowadzić po górnej warstwie ścieżek do gniazd. A ilość przelotek można
ograniczyć wykorzystując nóżki elementów łatwych do lutowania od góry.
A ja w takich przypadkach wolę dłuższą gimnastykę umysłową w wymyśleniu
rozmieszczenia elementów tak, aby maksimum połączeń zrobić po jednej
stronie. Wtedy okazuje się że do zrobienia jest parę krosów po stronie
elementów.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
=======
From: "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Date: Sat, 16 Oct 2004 09:32:58 +0200
Użytkownik "Tomasz Piasecki" <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości news:ckpe08$at1$2_at_nospam_news.onet.pl...
Robienie via przy pomocy
drucika jest bardziej upierdliwe niż mostki.
Kiedyś, gdy nie było jeszcze płytek metalizowanych widziałem taką
metodę robienia via z drucika (Ameryki pewnie nie odkrywam, ale może
komuś się przyda):
1. Ze srebrzanki (chyba 0.5mm) robimy małe haczyki:
- obcążkami mocno ściskamy końcówkę (jakieś 0.8mm), aż się wyraźnie
spłaszczy i zaginamy pod kątem 90 st.
- odcinamy jakieś 5mm srebrzanki
2. Płytka na podstawkach i we wszystkie przelotki wkładamy haczyki.
3. Na płytkę blacha i odwracamy
4. Obcinamy wszystkie wystające końcówki na jakieś 0.8mm
5. Zaginamy je dociskając mocno obcążkami.
6. Lutujemy po obu stronach - powstają malutkie, estetyczne,
gładziutkie kuleczki cyny.
P.G.
========
Date: Sat, 16 Oct 2004 16:50:09 +020
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Dnia 2004-10-16 09:32, Użytkownik Piotr Gałka napisał:
Kiedyś, gdy nie było jeszcze płytek metalizowanych widziałem taką
metodę robienia via z drucika (Ameryki pewnie nie odkrywam, ale może
komuś się przyda):
1. Ze srebrzanki (chyba 0.5mm) robimy małe haczyki:
- obcążkami mocno ściskamy końcówkę (jakieś 0.8mm), aż się wyraźnie
spłaszczy i zaginamy pod kątem 90 st.
- odcinamy jakieś 5mm srebrzanki
2. Płytka na podstawkach i we wszystkie przelotki wkładamy haczyki.
3. Na płytkę blacha i odwracamy
4. Obcinamy wszystkie wystające końcówki na jakieś 0.8mm
5. Zaginamy je dociskając mocno obcążkami.
6. Lutujemy po obu stronach - powstają malutkie, estetyczne,
gładziutkie kuleczki cyny.
Trochę bardziej nowoczesna wersja tej metody wymyślona przez Marka
Dzwonnika polega na wykorzystywaniu fragmentów goldpinów: otwory wierci
się tak by wchodziły lekko na wcisk, pod płytkę kładzie się kilka kartek
papieru ksero a całość na jakieś twardej płycie. Następnie wbija się
goldpiny i obcina tak, by wystawały z 0,5mm. Po ich rozklepaniu młotkiem
odwraca się płytkę i rozklepuje z drugiej strony.Metoda wymaga trochę
wprawy by rozklepana część goldpina była w miarę okrągła i mniejsza od
punktu lutowniczego na którym się znajduje.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
"Dziwny jest ten świat..."
Tnijcie cytaty i sygnaturki!
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Date: Sat, 16 Oct 2004 20:16:22 +0200
badworm wrote:
Trochę bardziej nowoczesna wersja tej metody wymyślona przez Marka
Dzwonnika polega na wykorzystywaniu fragmentów goldpinów: otwory wierci
się tak by wchodziły lekko na wcisk, pod płytkę kładzie się kilka kartek
papieru ksero a całość na jakieś twardej płycie. Następnie wbija się
goldpiny i obcina tak, by wystawały z 0,5mm. Po ich rozklepaniu młotkiem
odwraca się płytkę i rozklepuje z drugiej strony.Metoda wymaga trochę
wprawy by rozklepana część goldpina była w miarę okrągła i mniejsza od
punktu lutowniczego na którym się znajduje.
A ja sobie przypomniałem że gdzieś w internecie widziałem coś w stylu
nitownicy do robienia via na płytkach dwustronnych.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
========
Date: Sat, 16 Oct 2004 21:37:20 +020
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Dnia 2004-10-16 20:16, Użytkownik Tomasz Piasecki napisał:
A ja sobie przypomniałem że gdzieś w internecie widziałem coś w stylu
nitownicy do robienia via na płytkach dwustronnych.
LPKF robi coś takiego do płytek prototypowych:
http://www.lpkf.com/others/1/233-rp_chapter_easycontac.pdf
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
"Dziwny jest ten świat..."
Tnijcie cytaty i sygnaturki!
=======
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Date: Sat, 16 Oct 2004 22:53:01 +0200
Użytkownik "badworm" <nospam_at_nospam_post.pl> napisał w wiadomości
news:417138ca$1_at_nospam_news.home.net.pl
Trochę bardziej nowoczesna wersja tej metody wymyślona przez Marka
Dzwonnika polega na wykorzystywaniu fragmentów goldpinów
Goldpiny (lub srebrzanka 0.5 umieszczana w odpowiednio mniejszym otworze) są
jakimś sposobem na wyklepanie przelotki prawie nie wystającej ponad płytkę.
Niestety sposobem dosyć pracochłonnym. Znacznie sensowniej prezentują się
gotowe nity rurkowe LPKF-a "EasyContac":
http://www.lpkf.com/products/rapid_pcb_prototyping/through_hole_plating/easy
contac.htm
( -> www.spezial.pl)
Tulejki występują w 4 rozmiarach a ich ceny jednostkowe nie są całkiem
porażające, jednak niestety trzeba trochę zainwestować na początek. AFAIR
coś ok:
35eur/1000szt. nitów w jednym rozmiarze
200eur za starterkit zawierający po 1000szt nitów każdego rozmiaru + ręczną
praskę do nitowania.
Niestety nie posiadam nitownicy, ale mam jako próbkę parę sztuk takich
tulejek (najmniejszych) to przy okazji zobaczę co da się z nich zrobić i dam
znać grupie.
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "Q" <oink_at_nospam_gazeta.gov.pl>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Date: Sun, 17 Oct 2004 12:35:12 +0200
Niestety sposobem dosyć pracochłonnym. Znacznie sensowniej prezentują się
gotowe nity rurkowe LPKF-a "EasyContac":
http://www.lpkf.com/products/rapid_pcb_prototyping/through_hole_plating/easy
contac.htm
przy okazji:
to tez fajnie miec w domu:
http://www.lpkf.com/products/rapid_pcb_prototyping/multilayer.htm
)
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "Domel" <Szczurmar_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Date: Sun, 17 Oct 2004 17:41:56 +0200
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:4170ce27$1_at_nospam_news.home.net.pl...
Użytkownik "Tomasz Piasecki" <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości news:ckpe08$at1$2_at_nospam_news.onet.pl...
Robienie via przy pomocy
drucika jest bardziej upierdliwe niż mostki.
Kiedyś, gdy nie było jeszcze płytek metalizowanych widziałem taką
metodę robienia via z drucika (Ameryki pewnie nie odkrywam, ale może
komuś się przyda):
1. Ze srebrzanki (chyba 0.5mm) robimy małe haczyki:
- obcążkami mocno ściskamy końcówkę (jakieś 0.8mm), aż się wyraźnie
spłaszczy i zaginamy pod kątem 90 st.
- odcinamy jakieś 5mm srebrzanki
2. Płytka na podstawkach i we wszystkie przelotki wkładamy haczyki.
3. Na płytkę blacha i odwracamy
4. Obcinamy wszystkie wystające końcówki na jakieś 0.8mm
5. Zaginamy je dociskając mocno obcążkami.
6. Lutujemy po obu stronach - powstają malutkie, estetyczne,
gładziutkie kuleczki cyny.
P.G.
\
E tam ja to tak się nie bawię, a robię przelotki z drucika, i wychodzą mi na
tyle płskie żed nawet nie przeszkadza mi to w osadzeniu podstawki na nich. A
oto jak to robię:
Najpierw lutuje druciki po obu stronach płytki jak leci i prawie wogóle nie
zwaracam uwagi czy dużo cyny nawaliłem czy nie. Potem należy wszystkie
wybrzuszenia spłaszczyć. W tym celu biorę płaski pilnik drobnoziarnisty:) od
dziadka z warsztatu, i heja po wierzchu płytki. tak że spiłowuje warstwę
cyny na grubość dużo poniżej milimetra. i nie przeszkadza mi to w osadzeniu
żadnej podstawki w sąsiedztwie przelotek. Spiłowanie nie zajmuje dużo czasu,
a i efekt jest całkiem przyzoity
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "Q" <oink_at_nospam_gazeta.gov.pl>
Subject: Re: Plytka dwustronna
Date: Sat, 16 Oct 2004 11:21:44 +0200
Robienie via przy pomocy
drucika jest bardziej upierdliwe niż mostki.
zgadza sie :)
A przy grzebaniu przy
układzie i wymianie elementów przewlekanych łatwo jest urwać ścieżki na
górnej warstwie.
co Ty...
przesadzasz;
ja tez robie 2 warstwowe
jak juz widze zbyt duzo opornikow 0R na plytce :).
ogolnie:
jesli typ robi na smd to nie polecam 2 warstw,
ale jak na przewlekanych to co innego;
/przelotki 'robia sie same' :)
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai