warto!



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "accpiotr" <accpiotr_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: warto!
Date: Fri, 8 Oct 1999 01:54:33 +0100


mgr inż. PIOTR "KOWALSKI" - dowody zdolności telepatycznych, widzenie
przyszłości.

C I E M N O Ś Ć
Chodząc sobie niepozornie ulicami dużej aglomeracji nie zdawałem sobie w
ogóle sprawy z istoty problemu. Nie tędy droga - powiedział głos
znad ucha. Aby obejść tą doskonałość w drodze do wieczności musisz wykonać
odrobinę pracy w świecie doczesnym. Wtedy zastanowiłem się. Panowała
wszechwładna ciemność, która tylko nieraz rozbłysła jak lampa błyskowa.
Niebo było zielone, a tarcza księżyca fioletowa. Zastanowiłem się. Nie w
porę przyszedłem do tego parku. Była godzina 21.00, gdy z za drzew dobiegło
mnie wołanie. Nie było to wołanie Boga, lecz jednego z nich, z szatanów,
którzy już wcześniej próbowali wykraść moje uzdolnienia i wiedzę. Z tego
powodu, że stosowałem bezwzględnie ekrany uziemiające - nie byli w stanie
zawładnąć moją inteligencją. Byli bardzo wkurzeni takim obrotem sprawy,
czekali tylko, abym przestał być czujny. Mogli by wykraść moją wiedzę
tajemną i od razu przystąpić do działania ku zgubie ludzkości. Wtenczas
usłyszałem szmery wysokiego napięcia, zdaje się wytwarzane przez
transformator najnowszej generacji, który potrafił transformować pole
magnetyczne o bardzo dużej indukcyjności. Pole to, chociaż w sferach
ziemskich nie jest w ogóle znane, było wszechobecne, jako wyraz związków
mafii z szatanem. Linie sił tej zabójczowiedzowej energii przebiegały i
obmiatały moją osobę. Pomyślałem cichcem - to już koniec. Myliłem się. Gdy
trysnęła wszechwładna krew prawdy, szatan ustąpił, ugiął się pod naciskiem
prawdy i odkupienia. Był obezwładniony. niespodziewanie zmrok ustał a zza
drzew wyłoniły się szczątki spalonego transformatora. Nie były one widzialne
w zakresie promieniowania widzialnego - były dostępne tylko dla istot poza
ziemskich, a także błony zwykłego aparatu fotograficznego. Gdy cel został
osiągnięty, nastąpił stan ciemności myślowej. Była to pustka n-wymiarowej
przestrzeni, gdzie n ~ 200 !. Pustka obejmowała sens życia, wartość
istnienia, a także wszelkie inne sprawy związane z istotą
wszechmaterialno-duchową. Po tym czasie nastąpiła stagnacja tak pełna, że
żaden osobnik rodzaju ludzkiego nie byłby w stanie jej ogarnąć. W tym czasie
wiedziałem, co mam uczynić. Należało tylko się do tego przygotować. Z powodu
jednak działań innych stworzeń ( w tym mafii i szatana ) moje pojmowanie
świata zostało zmienione. Zboczyłem z jasnej, prowadzącej do celu drogi, a
ścieżki utkane w sieć i labirynt bez wyjścia nie miały końca. Nasyłane myśli
nie dawały chwili wytchnienia, nawet w nocy, nawet w dzień, nawet podczas
obiadu. Wtedy stał się cud nastąpił przypływ pomysłów i przyszedł głos,
który wskazał prawidłową drogę.


U L G A

Mafia i inne osobniki czuwały. Szukały zaczepki. Byłem pełen prawdy i
dlatego nie dałem się ponieść złowieszczym namowom. Odkryłem prawdę, tak
całą prawdę. Poprzez likwidację komunizmu namnożyło się bandytów, którzy
sami nie zjedzą a drugiemu nie dadzą. Co więcej - drugiego otrują i
zniszczą, śmiejąc się do niego pełną gębą. Opis ten jest dużym
uproszczeniem, ponieważ nie da się przetransmitować na język prymitywny
całości sensu. Powiem więcej - cała populacja tak utkwiła w pogoni za
pieniądzem i prestiżem, że sama padła ofiarą swojej naiwności. Weźmy
najprostszy przykład - sklepy. Bezkarnie i na dodatek chronione przez prawo
sprzedają otrute wyroby śmiejąc się z ludzi i z samych siebie bo sami to
świństwo jedzą. Wszyscy, którzy uważają, że produkty są zdrowe, są
skończonymi idiotami i chorymi psychicznie osobami. Nie, nie taką truciznę
zafundował im wróg - nie wykryją jej sobie wiadomymi sposobami. Weźmy
chociaż dla przykładu przypadki Kopernika, Galileusza i im podobnych. W ich
czasach byli śmieszni, obłąkani. Teraz stawiamy im pomniki. Nie muszę
niczego dodawać. Głupota ludzka nie zna granic. Spożywajcie ten śmietnik, aż
nie ujrzycie prawdy, bo was nie będzie, albo pójdźcie za mną. Zbudujemy
wielkie przedsiębiorstwo, o wielotrylinowych obrotach. Nasz zasięg będzie
ogólnowszechświatowy. Zainstalujemy komputerowy czujnik podłączony do
każdego stanowiska pracy. Doprowadzi to do takiej samokontroli, że wszelkie
władze będą zbędne, a wszechobecna prawda ogarnie wieczność i doprowadzi do
nieśmiertelności każdą podprzestrzeń k-wymiarową. Nastąpi rozkwit nauki i
nietoksycznej techniki, nie będą potrzebni lekarze ( temu uznają nowe myśli
za idiotyczne ), apteki ( temu sprzedają toksyczne preparaty - aby w wyniku
jeszcze więcej ich sprzedać ), szpitale ( temu przyjmują na leczenie
zdrowych ludzi, żeby trucizną spowodować chorobę i tą chorobę dalej
truciznami leczyć ), środki ochrony roślin ( te trują w znacznym stopniu ),
a także wszelkie inne instytucje. Moje działania mają doprowadzić do
stworzenia - działając w zakłamanym świecie - początkowo zasobów
finansowych w wysokości trzech miliardów starych złotych. Byłbym już ten cel
osiągnął budując maszyny i wprowadzając nowatorską myśl naukowo-techniczną
do swojego zakładu, gdyby nie xxxxx i jemu podobni, którzy mi moje interesy
sknocili poprzez działanie odległościowe i hipnozę. Zmusili mnie do wydania
niektórych zasobów, bo jak nie to wstrzykną mi narkotyki. Kazali mi też
sprzedawać moje ciastka po niższej cenie. Powiedzieli że w ten sposób
uzyskam stałych odbiorców na towar i moją pożyczkę na budowę
przedsiębiorstwa. Zrobiłem źle. Bo mnie oszukali, i z powodu założonych
podsłuchów bałem się cokolwiek mówić. Zresztą nie muszę mówić. Wolę napisać.
Wiem wtedy przynajmniej, że jak zapomnę to sobie przypomnę. A w ogóle to te
wszystkie pieniądze nie są potrzebne. Słyszałem, że w lesie za szpitalem
jest skarb w złocie.

moje konto to wymiar_at_nospam_polbox.com, lub inne.........

1





1