Re: zasilacz do komp



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: "Dariusz Wójcik" <dariusz_w_at_nospam_friko2.onet.pl>
Subject: Re: zasilacz do komp
Date: Thu, 14 Oct 1999 16:41:25 GMT


A ja wsadziłem dwa termostaty do zasilacza jeden od strony pierwotnej a
drugi od wtórnej (prostowniki) i ustawiłem na 55 stopni i sprawa
załatwiona.Oczewi¶ćie było to proste w pentium 100 Mhz wiedząc że przy
takiej prędko¶ci straty mocy są jeszcze nie tak wielkie niż w nowszych
systemach.Dodatkowo założyłem duży radiator na procesor i wyłączyłem mu
korel.
Oczewi¶cie robiłem wstępne pomiary do takiej przeróbki i sprawdziłem jaki
jest szczyt poboru mocy.
W efekcie takich poczynań mój komputer zamilkł słychać tylko dysk, a od
połowy roku stoi cały czas włączony (przechodzi w stan czuwania za pomocą
trybu zarządzania energią) i wydaje mi się że się sprawdził (wentylator
włącza się co parę minut na parę sekund odrazu wyciąga ciepłe powietrze
zebrane w górnej czę¶ci obudowy).
Sebastian Bik napisał(a) w wiadomo¶ci: ...
Czy zasilacz komputerowy musi szumiec. Nie daloby sie zrobic czegos takiego
bez wiatraka bo mam juz dosc siedzenia przed tym komputerem. Gdyby ktos byl
w stanie zrobic cos takiego (naturalnie poza wlozeniem olowka do
wiatraczka)
to prosze o kontakt.





Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: Grzexs <gwtx_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: zasilacz do komp
Date: Fri, 15 Oct 1999 06:41:07 GMT


Sebastian Bik napisał(a) w wiadomo¶ci: ...
Czy zasilacz komputerowy musi szumiec. Nie daloby sie zrobic czegos takiego
bez wiatraka bo mam juz dosc siedzenia przed tym komputerem. Gdyby ktos byl
w stanie zrobic cos takiego (naturalnie poza wlozeniem olowka do
wiatraczka)
to prosze o kontakt.

Ja zrobiłem co¶ takiego - szergowo z wentylatorem wsadziłem opornik
ok. 150_Om (dobrałem do¶wiadczalnie). Wiatrak się kręcił nieco
wolniej, ale zupełnie cicho. Naprawdę nie było go słychać! Działało,
dopóki wiatraczka szlag nie trafił (ale nie z powodu opornika, tylko
łożysko się rozwaliło - wła¶nie chyba dlatego, że tak długo pracował
bez oporniczka!). Włożyłem nowy wiatrak i... nie działał. To znaczy
działał, ale trzeba było popchnąć na początku wiatraczek, żeby
ruszył. No to równolegle do tego oporniczka dałem elektrolit ok.
1_mF. I już od pół roku działa bez problemu - i tego nowego wiatraka
W OGÓLE nie słychać! Prostota tego rozwiązania jest wielka!

Grzexs

Poprzedni Następny
Wiadomo¶ć
Spis tre¶ci
From: gred_at_nospam_kki.net.pl (Grzegorz Redlarski)
Subject: Re: zasilacz do komp
Date: Fri, 15 Oct 1999 23:18:44 GMT


On Thu, 14 Oct 1999 16:41:25 GMT, "Dariusz Wójcik"
<dariusz_w_at_nospam_friko2.onet.pl> wrote:

włącza się co parę minut na parę sekund

Brrrr... To ja już wolę ciągły szum...

gr