uziemienie



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "pawel" <joshua_at_nospam_biskupin.wroc.pl>
Subject: uziemienie
Date: Sun, 4 Nov 2001 19:55:11 +0100


Chce sie pozbyc pradu,ktory zasiedlil sie na mojej obudowie.Doszedlem ,
ze nie jest to zwiazane z zadnym przepieciem a jedynie z brakiem uziemienia
w kontakcie. Jak podlaczylem bolec uziemiajacy do kaloryfera to problem
zniknal. Pytanie jednak brzmi : czy jest to wlasciwe posuniecie i czy jest
inny sposob na zalatwienie uziemienia.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: uziemienie
Date: Sun, 4 Nov 2001 21:26:12 +0100


Użytkownik "pawel" <joshua_at_nospam_biskupin.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:9s42vc$t62$1_at_nospam_opat.biskupin.wroc.pl...
Chce sie pozbyc pradu,ktory zasiedlil sie na mojej obudowie.Doszedlem ,
ze nie jest to zwiazane z zadnym przepieciem a jedynie z brakiem
uziemienia
w kontakcie. Jak podlaczylem bolec uziemiajacy do kaloryfera to problem
zniknal. Pytanie jednak brzmi : czy jest to wlasciwe posuniecie i czy jest
inny sposob na zalatwienie uziemienia.


Możesz zrobić sobie zerowanie.
Bierzesz tzw. śrubokręt z neonówką, czyli czujnik "fazy" i sprawdzasz, która
dziura w gniazdku to jest faza, a która zero. zapamiętujesz, najlepiej
pamięcią nakartkowo-długopisową ;-)

wyłączasz bezpieczniki, rozkręcasz gniazdko, montujesz w jego miejsce
zakupione wcześniej gniazdko z bolcem uziemiającym podłączając bolec
uziemienia z przewodem określonym wcześniej jako zero.

skręcasz wszysko, włączasz bezpieczniki i tym samym próbnikiem fazy co na
początku sprawdzasz, czy bolec uziemienia nie nabawił się przypadkiem fazy,
jeśli nie, to znaczy, że nie pomyliłeś kabli. Podłącz kompa do tego
gniazdka, nie powinieneś już mieć gościnnych występów elektronów na obudowie
;-)


--
Marek Lewandowski
locust_at_nospam_poczta.onet.pl ICQ10139051
http://locust.republika.pl





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Paweł" <pawel_dol_at_nospam_telbiur.com.pl>
Subject: Re: uziemienie
Date: Mon, 5 Nov 2001 08:36:33 +0100


Małe sprostowanie ,jeżeli bolec uziemiający nabawił się fazy to próbnikiem,
czy neonówką nie sprawdzi poniważ bezpiecznik poszedł w kosmos.
Marek Lewandowski napisał(a) w wiadomości:
<9s4876$10n7s3$1_at_nospam_ID-113053.news.dfncis.de>...
Użytkownik "pawel" <joshua_at_nospam_biskupin.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:9s42vc$t62$1_at_nospam_opat.biskupin.wroc.pl...
Chce sie pozbyc pradu,ktory zasiedlil sie na mojej obudowie.Doszedlem
,
ze nie jest to zwiazane z zadnym przepieciem a jedynie z brakiem
uziemienia
w kontakcie. Jak podlaczylem bolec uziemiajacy do kaloryfera to problem
zniknal. Pytanie jednak brzmi : czy jest to wlasciwe posuniecie i czy
jest
inny sposob na zalatwienie uziemienia.


Możesz zrobić sobie zerowanie.
Bierzesz tzw. śrubokręt z neonówką, czyli czujnik "fazy" i sprawdzasz,
która
dziura w gniazdku to jest faza, a która zero. zapamiętujesz, najlepiej
pamięcią nakartkowo-długopisową ;-)

wyłączasz bezpieczniki, rozkręcasz gniazdko, montujesz w jego miejsce
zakupione wcześniej gniazdko z bolcem uziemiającym podłączając bolec
uziemienia z przewodem określonym wcześniej jako zero.

skręcasz wszysko, włączasz bezpieczniki i tym samym próbnikiem fazy co na
początku sprawdzasz, czy bolec uziemienia nie nabawił się przypadkiem fazy,
jeśli nie, to znaczy, że nie pomyliłeś kabli. Podłącz kompa do tego
gniazdka, nie powinieneś już mieć gościnnych występów elektronów na
obudowie
;-)


--
>Marek Lewandowski
>locust_at_nospam_poczta.onet.pl ICQ10139051
>http://locust.republika.pl
>
>
>
>



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <wir_usa_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: uziemienie
Date: 5 Nov 2001 17:35:31 +0100


Małe sprostowanie ,jeżeli bolec uziemiający  nabawił się fazy to próbnikiem,
czy neonówką nie sprawdzi poniważ bezpiecznik poszedł w kosmos.

Obawiam się, że nie poszedł w kosmos i faza może być na bolcu.
Należy sprawdzić bolec, potem dziurkę w której była faza i ostanią z zerem,
potem znowu z fazą. Powinno być 0101 (1 świeci neonówka, 0 nie świeci).
Wtedy mamy pewność, że próbnik działa i na bolcu niema fazy.
UWAGA!!! NIE DOPUSZCZA SIĘ UZIEMIENIA I ZEROWANIA JEDNOCZEŚNIE


   Chce sie pozbyc pradu,ktory zasiedlil sie na mojej obudowie.Doszedlem
,
ze nie jest to zwiazane z zadnym przepieciem a jedynie z brakiem
uziemienia
w kontakcie. Jak podlaczylem bolec uziemiajacy do kaloryfera to problem
zniknal. Pytanie jednak brzmi : czy jest to wlasciwe posuniecie i czy
jest
inny sposob na zalatwienie uziemienia.


Możesz zrobić sobie zerowanie.
Bierzesz tzw. śrubokręt z neonówką, czyli czujnik "fazy" i sprawdzasz,
która
dziura w gniazdku to jest faza, a która zero. zapamiętujesz, najlepiej
pamięcią nakartkowo-długopisową ;-)

wyłączasz bezpieczniki, rozkręcasz gniazdko, montujesz w jego miejsce
zakupione wcześniej gniazdko z bolcem uziemiającym podłączając bolec
uziemienia z przewodem określonym wcześniej jako zero.

skręcasz wszysko, włączasz bezpieczniki i tym samym próbnikiem fazy co na
początku sprawdzasz, czy bolec uziemienia nie nabawił się przypadkiem fazy,
jeśli nie, to znaczy, że nie pomyliłeś kabli. Podłącz kompa do tego
gniazdka, nie powinieneś już mieć gościnnych występów elektronów na
obudowie
;-)


--
> >Marek Lewandowski
> >locust_at_nospam_poczta.onet.pl    ICQ10139051
> >http://locust.republika.pl
> >
> >
> >
> >
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: uziemienie
Date: Mon, 5 Nov 2001 21:35:09 +0100


Użytkownik <wir_usa_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:0ed2.000003a5.3be6bfd2_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Małe sprostowanie ,jeżeli bolec uziemiający nabawił się fazy to
próbnikiem,
czy neonówką nie sprawdzi poniważ bezpiecznik poszedł w kosmos.

Obawiam się, że nie poszedł w kosmos i faza może być na bolcu.
Należy sprawdzić bolec, potem dziurkę w której była faza i ostanią z
zerem,
potem znowu z fazą. Powinno być 0101 (1 świeci neonówka, 0 nie świeci).
Wtedy mamy pewność, że próbnik działa i na bolcu niema fazy.
UWAGA!!! NIE DOPUSZCZA SIĘ UZIEMIENIA I ZEROWANIA JEDNOCZEŚNIE

... bo jak się ktoś złapie za uziemienie i za zerowanie to ubić może.

A co do sprawdzania - to jeszcze należałoby sprawdzić, czy między bolcem a
zerem jest przejście i czy wytrzyma jakiś prąd, ale to już nie tak prosto, a
omomiarką dużo się nie zdziała.

--
Marek Lewandowski
locust_at_nospam_poczta.onet.pl ICQ10139051
http://locust.republika.pl





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Paweł" <pawel_dol_at_nospam_telbiur.com.pl>
Subject: Re: uziemienie
Date: Tue, 6 Nov 2001 08:18:11 +0100


Opisałeś wszystko bardzo mgliście, proponuję byś połączył, (oczywiście
wyłączając bezpieczniki)
fazę z uprzednio połączonym (zmostkowanym bolcem uziemiającym z zerem cyt.)
złączył bezpieczniki ,doradzam tzw. automat, zobaczył co sie stanie. ( tak
to opisałeś uprzednio )więc nielogicznym jest sprawdzanie następstw takiego
czynu później, jakimkolwiek miernikiem ( urządzeniem pomirowym).., jeżeli
się pomylił to sorki, ale bezpiecznika nie ma i też nie ma co sprawdzać.
Tak na marginesie to doradzasz stare rozwiązanie gdzie sieć była
dwuprzewodowa bez przewodu ochronnego .
Nikogo nie namawiam na wymianę instalacji bo to drogie .
Co do pomiaru" przejścia "pomiędzy bolcem a zerem proponuję miernik
skuteczności zerowania.
Także przyglądając się bliżej problemowi ,staje się on co raz bardziej
poważny ,dobra rada niech elektryk z uprawnieniami (aktualnymi)pomiarowymi
mu to wykona i nikt nie będzie ubity.
I to by było wsio.

Marek Lewandowski napisał(a) w wiadomości:
<9s6t26$123p82$1_at_nospam_ID-113053.news.dfncis.de>...
Użytkownik <wir_usa_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:0ed2.000003a5.3be6bfd2_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Małe sprostowanie ,jeżeli bolec uziemiający nabawił się fazy to
próbnikiem,
czy neonówką nie sprawdzi poniważ bezpiecznik poszedł w kosmos.

Obawiam się, że nie poszedł w kosmos i faza może być na bolcu.
Należy sprawdzić bolec, potem dziurkę w której była faza i ostanią z
zerem,
potem znowu z fazą. Powinno być 0101 (1 świeci neonówka, 0 nie świeci).
Wtedy mamy pewność, że próbnik działa i na bolcu niema fazy.
UWAGA!!! NIE DOPUSZCZA SIĘ UZIEMIENIA I ZEROWANIA JEDNOCZEŚNIE

... bo jak się ktoś złapie za uziemienie i za zerowanie to ubić może.

A co do sprawdzania - to jeszcze należałoby sprawdzić, czy między bolcem a
zerem jest przejście i czy wytrzyma jakiś prąd, ale to już nie tak prosto,
a
omomiarką dużo się nie zdziała.

--
>Marek Lewandowski
>locust_at_nospam_poczta.onet.pl ICQ10139051
>http://locust.republika.pl
>
>
>
>



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: uziemienie
Date: 6 Nov 2001 09:55:04 +0100


Opisałeś wszystko bardzo mgliście, proponuję byś połączył, (oczywiście
wyłączając bezpieczniki)

Jeśli ktoś się tu mgliście wypowiada, to (bez urazy) Ty...

czynu później, jakimkolwiek miernikiem ( urządzeniem pomirowym).., jeżeli
się pomylił to sorki, ale bezpiecznika nie ma  i też nie ma co sprawdzać.

Niby jak? Nawet jeśli podłączyłem fazę do bolca i nie włączyłem wtyczki do
gniazdka, to sobie mogę nawet i 10 bezpieczników załączyć i żaden z nich nie ma
prawa wyskoczyć! Potem tylko neonówką dotykam bolca i jeśli nie świeci - jest
OK. Nie mieszaj, chłopie...

Tak na marginesie to doradzasz stare rozwiązanie gdzie sieć była
dwuprzewodowa bez przewodu ochronnego .

No i dobrze - początkowe pytanie było o taką właśnie sieć.

Także przyglądając się bliżej problemowi ,staje się on co raz bardziej
poważny ,dobra rada niech elektryk z uprawnieniami (aktualnymi)pomiarowymi
mu to wykona i nikt nie będzie ubity.

Tu masz rację, ale elektrykowi też dobrze na ręce patrzeć i wiedzieć, co robi :-
)

Pozdrawiam

Marcin


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl