Lutownica na gorące powietrze?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Infoman" <grzego2_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Lutownica na gorące powietrze?
Date: Wed, 7 Nov 2001 00:04:41 +0100
Witam
Jestem zainteresowany kupnem lutownicy na gorące powietrze.
Gdzie można kupić coś takiego i za ile ?
Chciałbym na ten cel przeznaczyć jak najmniej pieniędzy.
Pozdrawiam Grzegorz
From: "Michas" <mcyran_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Odp: Lutownica na gorące powietrze?
Date: Wed, 7 Nov 2001 08:28:16 +0100
Jestem zainteresowany kupnem lutownicy na gorące powietrze.
Gdzie można kupić coś takiego i za ile ?
Chciałbym na ten cel przeznaczyć jak najmniej pieniędzy.
Witam!
Mam podobna 'zachcianke' :) ale najtansze co znalazlem to
zestaw typu 988 ze strony http://www.ndn.com.pl/ tylko nie wiem co to
warte - uzywa ktos tego sprzetu?
Pozdrawiam
Michal
From: "Chooch" <lawniczak_at_nospam_idea.net.pl>
Subject: Re: Lutownica na gorące powietrze?
Date: Wed, 7 Nov 2001 09:04:57 +0100
Mam podobna 'zachcianke' :) ale najtansze co znalazlem to
zestaw typu 988 ze strony http://www.ndn.com.pl/ tylko nie wiem co to
warte - uzywa ktos tego sprzetu?
tak, ja uzywam. gorace powietrze w zasadzie przydaje sie tylko do
wylutowywania bo "hot-air pencilem" nie za bardzo da sie lutowac
(rozdmuchuje cyne po okolicznych obszarach plytki a jak odsuniesz koncowke
od elementu to cyna sie nie topi). moze mam za malo doswiadczenia w
poslugiwaniu sie goracym powietrzem, ale generalnie preferuje tradycyjny
grot (chociaz w 988 dosc sybko sie zuzywaja).
niedlugo czeka mnie polutowanie scalakow o rastrze 0.5mm wiec chyba sprobuje
jeszcze raz uzyc goracego powietrza (moze w polaczeniu z pasta lutownicza
?). o winikach moge poinformowac....
pozdr.
CHOOCH
From: "Michas" <mcyran_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Odp: Lutownica na gorące powietrze?
Date: Wed, 7 Nov 2001 10:38:13 +0100
tak, ja uzywam. gorace powietrze w zasadzie przydaje sie tylko do
wylutowywania bo "hot-air pencilem" nie za bardzo da sie lutowac
(rozdmuchuje cyne po okolicznych obszarach plytki a jak odsuniesz koncowke
od elementu to cyna sie nie topi). moze mam za malo doswiadczenia w
poslugiwaniu sie goracym powietrzem, ale generalnie preferuje tradycyjny
grot (chociaz w 988 dosc sybko sie zuzywaja).
niedlugo czeka mnie polutowanie scalakow o rastrze 0.5mm wiec chyba
sprobuje
jeszcze raz uzyc goracego powietrza (moze w polaczeniu z pasta lutownicza
?). o winikach moge poinformowac....
Mnie w sumie interesuje zastosowanie w/w urzadzenia do wylutowywania
lasnie - chodzi o scalaki montowane w technologii BGA (takie z
wyprowadzeniami 'pod spodem' ) Ale gdybys mogl - informuj o wszystkich
zauwazonych + i '-' :)
Pozdrawiam
Michal
From: Taddy <taddy_at_nospam_sys.net.pl>
Subject: Re: Lutownica na =?iso-8859-2?Q?gor=B1ce?= powietrze?
Date: Wed, 07 Nov 2001 15:38:05 +0100
Michas wrote:
[..]
Mnie w sumie interesuje zastosowanie w/w urzadzenia do wylutowywania
lasnie - chodzi o scalaki montowane w technologii BGA (takie z
wyprowadzeniami 'pod spodem' ) Ale gdybys mogl - informuj o wszystkich
To od razu zaopatrz sie w odpowiedni zestaw narzedzi. Najwazniejszy
jest w sumie "skalpel" z aluminiowym ostrzem (taka wymienna tasma)do
podcinania odlutowanych nog. Po nabraniu wprawy bardzo ulatwia prace
a lutownica na gorace pow. jest tu niezastapiona.
Do lutowania goracym powietrzem nalezy uzywac specjalnej pasty
lutowniczej. Niemieckie sa bardzo dobre choc drozsze.
Kiedys jak pracowalem w serwisie kupili polska i zniszczylismy kilka
"gestych" scalakow bo sie zwarcia porobily pod spodem. Za duze ziarno...
--
Pozdrawiam
Tadeusz Gozdek (Taddy) Network manager [TG2442-RIPE]
Mobile: +48 609 70 20 77 Gadu-gadu: 2919
From: "Omega" <omega9_at_nospam_friko7.onet.pl>
Subject: Odp: Lutownica na gorące powietrze?
Date: Wed, 7 Nov 2001 23:33:16 +0100
Do lutowania SMD wystarczy dobrej jakości lutownica
z regulacją temp. i najlepiej z grotem w którym jest zagłębienie
(chowa się tam nadmiar cyny). Potrzebny jest również dobry
topnik który spowoduje bardzo duże napięcie powierzchniowe
cyny . Wtedy przylutujesz każdy scalak nawet z najgęstszym
rastrem. Ale jeżeli masz 2 lewe ręce to lepiej poproś kogoś
z jakiegoś serwisu.
Odlutować też można bez gorącego powietrza i nie uszkodzi się
ani scalak ani płytka. Ale to dużo pisania i nie wiem czy cię to
zainteresuje. Generalnie jeżeli to tylko 1 sztuka to lepiej
kogoś poprosić kto tym się zajmuje.
Gorące powietrze jest niezbędne tylko do BGA - tu nie ma
innej metody. Ale ja prowadzę dośc duży serwis, sprzętu
różnorodnego przerzuca się setki miesięcznie i jak do tej
pory nie miałem przypadku żebym musiał wymianiać BGA
Leszek Wieczorek
From: Greg Szymsiak <greg_sz_at_nospam_dsuper.net>
Subject: Re: Lutownica na =?iso-8859-1?Q?gor=B1ce?= powietrze?
Date: Wed, 07 Nov 2001 06:17:53 -0500
Chooch wrote:
...a "hot-air pencilem" nie za bardzo da sie lutowac..
(rozdmuchuje cyne po okolicznych obszarach plytki a jak
odsuniesz koncowke >> od elementu to cyna sie nie topi)....
No bo to nie jest do lutowania cyna tylko pasta/kremem lutowniczym ktoy sie
dozuje ztrzykaweczka specjalna i potem to sie topi goracym powietrzem. Do cyny
zawsze tylko lutownica.
niedlugo czeka mnie polutowanie scalakow o rastrze 0.5mm wiec chyba sprobuje
jeszcze raz uzyc goracego powietrza (moze w polaczeniu z pasta lutownicza
Na wuet nie proboj z cyna. Raczej jestem dobry w lutowaniu ale 0.5 mm cyna mi
sie nie udalo.
Po wielu mekach z moim prototypem w ktorym bylo jedno zlacze do palskiego kabla
o tej gestosci poddalem sie i dalem do firmy co nam robila montaz
powierzchniowy. Reszta czesci bez problemu. No jeszcze jak mialem duze czesci
to jest trudno podgrzac mocno a nie przypalic plytki.-
From: "Chooch" <lawniczak_at_nospam_idea.net.pl>
Subject: Re: Lutownica na gorące powietrze?
Date: Wed, 7 Nov 2001 12:57:38 +0100
Chooch wrote:
...a "hot-air pencilem" nie za bardzo da sie lutowac..
(rozdmuchuje cyne po okolicznych obszarach plytki a jak
odsuniesz koncowke >> od elementu to cyna sie nie topi)....
No bo to nie jest do lutowania cyna tylko pasta/kremem lutowniczym ktoy
sie
dozuje ztrzykaweczka specjalna i potem to sie topi goracym powietrzem. Do
cyny
zawsze tylko lutownica.
No wlasnie, tak tez mi sie wydawalo...
niedlugo czeka mnie polutowanie scalakow o rastrze 0.5mm wiec chyba
sprobuje
jeszcze raz uzyc goracego powietrza (moze w polaczeniu z pasta
lutownicza
Na wuet nie proboj z cyna. Raczej jestem dobry w lutowaniu ale 0.5 mm cyna
mi
sie nie udalo.
Hehe, a mi sie udalo 8-)) 64 nozki 0.3mm kazda, raster 0.5mm. lutowalem
nowym grotem 0.4mm po uprzednim "obnizeniu progu percepcji" za pomoca C2H5OH
w malej ilosci (ok. 100ml / 70kg wagi ciala 8-)). Problem w tym, ze to byl
prototyp a teraz bede musial polutowac 20szt. wiec znieczulenie odpada bo
sie obudze po tygodniu z esperalem w plecach...
pozdr.
CHOOCH
From: "Artur Lew" <alew_at_nospam_softsystem.pl>
Subject: Re: Lutownica na gorące powietrze?
Date: Wed, 7 Nov 2001 15:20:36 +0100
Na wuet nie proboj z cyna. Raczej jestem dobry w lutowaniu ale 0.5 mm cyna
mi
Ja dla tak malych rastrow uzywam innej metody.
Cynuje pady scalaka na plytce.
Jak nabierzesz b. malo lutu to nie zleje ci sasiednich sciezek.
Pozniej czyszcze dokladnie grot z cyny lub zakladam nowy, przykladam
scalaka do miejsca docelowego i podgrzewam wyprowadzenia.
W sumie ta metoda mozna przylutowac dowolny scalak smd o wystajacych
wyprowadzeniach zwykla transformatorowka.
Pozostaje tylko problem odprowadzenia ladunkow ale az takich
wrazliwych nie lutowalem...
Pozdrawia
Artur Lew
From: "Miłosz Kłosowicz" <news_at_nospam_mikrobit.prv.pl>
Subject: Re: Lutownica na gorące powietrze?
Date: Wed, 7 Nov 2001 21:09:05 +0100
Ja dla tak malych rastrow uzywam innej metody.
Cynuje pady scalaka na plytce.
A czego używasz do pocynowania takich małych padów ?
Ja też się przymierzam do lutowania kostek rasterem w okolicy 0.25 mm
Lutując scalaki 0.5mm (cyną + lutownica transformatorowa z bardzo cienkim
grotem) stwierdziłem,
że największy problem to precyzyjne trzymanie lutownicy. Doszedłem do
wniosku, że
dobrym rozwiazaniem byłby jakis stolik do dokładnego przesuwania płytki w
osi X-Y
a lutownicy w osi Z. Wygrzebałem więc spod szafy stary mikroskop
laboratoryjny, zdemontowałem
obiektyw i okular,a w tubusie umocowałem zwykłą małą lutownicę.
Lutownica jest przesuwana tylko góra-dół, a płytka na boki i do przodu
(stolik ma dwie śruby mikrometryczne).
Teraz tylko musze nabrać wprawy w obsługiwaniu tej "machiny".
Czy ktos inny próbował podobnej metody ?
Miłosz
From: "Basti13" <servwp_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Lutownica na gorące powietrze?
Date: Wed, 7 Nov 2001 23:36:13 +0100
Polecam lutownicę gazową Portasol SuperPro + topnik RF800 + pasta KOKI +
pasta temeraturowa (Flussmittel) + jakieś matryce do robienia kulek (np
Hong-Kong jeśli chodzi o telefony GSM ) + trochę cierpliwości .Używam tego
zestawu od roku i 98% skuteczności :))
From: "Juliusz" <jul_at_nospam_fom.pl>
Subject: Re: Lutownica na gorące powietrze?
Date: Thu, 8 Nov 2001 04:29:28 +0100
"Chooch" <lawniczak_at_nospam_idea.net.pl> wrote in message
news:9saptc$kh1$1_at_nospam_sunflower.man.poznan.pl...
Mam podobna 'zachcianke' :) ale najtansze co znalazlem to
zestaw typu 988 ze strony http://www.ndn.com.pl/ tylko nie wiem co to
warte - uzywa ktos tego sprzetu?
tak, ja uzywam. gorace powietrze w zasadzie przydaje sie tylko do
wylutowywania bo "hot-air pencilem" nie za bardzo da sie lutowac
(rozdmuchuje cyne po okolicznych obszarach plytki a jak odsuniesz koncowke
od elementu to cyna sie nie topi). moze mam za malo doswiadczenia w
poslugiwaniu sie goracym powietrzem, ale generalnie preferuje tradycyjny
grot (chociaz w 988 dosc sybko sie zuzywaja).
Bo lutuje sie koncowka z dziura mozliwie duza. Jest taka chyba w komplecie
co ma 4-5mm ? Tych cienkich to sie uzywa jak ci sie mostki porobia, zeby
wydmuchac :-)
Juliusz