Re: filterlab pomocy :)))
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "adam / konta.pl" <adam_at_nospam_konta.pl>
Subject: Re: filterlab pomocy :)))
Date: Fri, 16 Nov 2001 01:16:21 +0100
Witam,
To moze jeszcze na koniec kilka pytan co do FilterLab'a :-)
Jezeli zwiekszam wzmocnienie (GAIN) - jednoczesnie musze obnizyc poziom
Cut-Off? Bo np przy wzmocnieniu 1 v/v i ustawieniu przykladowo cut-off na
300 Hz, -3dB mam przy 300 Hz, natomiast przy wzmocnieniu np 5 v/v, przy tym
samym cut-off 300 Hz, -3dB mam juz dopiero przy ok. 490 Hz. Z drugiej strony
jakby skala sie przesuwa, bo nizsze tony sa duzo bardziej wzmocnione, wiec
teoretycznie wychodzi na to samo :)) Mam racje ?
Pytam bo chce wzmocnic jeszcze troszke sygnal (wczesniej mialem 2 v/v, chce
dac ok 10 v/v) - poniewaz wyjscie yamppa to wyjscie sluchawkowe, bardzo ale
to bardzo 'ciche', filtr pracowalby jednoczesnie jako przedwzmacniacz, z
uwagi na to, ze glowny wzmacniacz ma wejscie przeznaczone na bezposrednie
podlaczenie wyjscia glosnikowego z radia. Czy takie wzmocnienie (10v/v) nie
bedzie powodowalo jakichs problemow? (oprocz jakichstam szumow i
znieksztalcen na opampie) ? Moge jeszcze wiecej ustawic? np 20 v/v ? Czy
szumy beda zbyt duze zeby przeprowadzic taka 'operacje' ? :)
Co sadzicie o ustawieniu filtra Butterworth, order: 4, Cut-off Freq: 250 Hz,
Gain: 10 v/v ? Nadaje sie do filtra sub'a ?:))
Dzieki,
pozdr!
--
: : Adam Szendzielorz, www.konta.pl,
: : Phone/SMS: +(48) 609 234 006,
: : E-mail: adam_at_nospam_konta.pl /work, home/
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: filterlab pomocy :)))
Date: Fri, 16 Nov 2001 07:18:25 +0100
Użytkownik "adam / konta.pl" <adam_at_nospam_konta.pl> napisał w wiadomości
news:9t1lvd$hje$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Witam,
To moze jeszcze na koniec kilka pytan co do FilterLab'a :-)
Jezeli zwiekszam wzmocnienie (GAIN) - jednoczesnie musze obnizyc poziom
Cut-Off? Bo np przy wzmocnieniu 1 v/v i ustawieniu przykladowo cut-off na
300 Hz, -3dB mam przy 300 Hz, natomiast przy wzmocnieniu np 5 v/v, przy
tym
samym cut-off 300 Hz, -3dB mam juz dopiero przy ok. 490 Hz. Z drugiej
strony
jakby skala sie przesuwa, bo nizsze tony sa duzo bardziej wzmocnione, wiec
teoretycznie wychodzi na to samo :)) Mam racje ?
Wychodzi na to samo. To jest skala logarytmiczna, czyli przesunięcie (np o
3dB) oznacza w rzeczywistości pomnożenie (przez np 2).
te -3dB odnosi się do wzmocnienia dla f=0, czyli jak masz na dzień dobry
wzmocnienie +10dB, to cutoff będzie przy +7dB i to będzie taki sam filtr,
jak tzki od 0dB do -3dB, tylko z wbudowanym wzmacniaczem
Pytam bo chce wzmocnic jeszcze troszke sygnal (wczesniej mialem 2 v/v,
chce
dac ok 10 v/v) - poniewaz wyjscie yamppa to wyjscie sluchawkowe, bardzo
ale
to bardzo 'ciche', filtr pracowalby jednoczesnie jako przedwzmacniacz, z
uwagi na to, ze glowny wzmacniacz ma wejscie przeznaczone na bezposrednie
podlaczenie wyjscia glosnikowego z radia. Czy takie wzmocnienie (10v/v)
nie
bedzie powodowalo jakichs problemow? (oprocz jakichstam szumow i
znieksztalcen na opampie) ? Moge jeszcze wiecej ustawic? np 20 v/v ? Czy
szumy beda zbyt duze zeby przeprowadzic taka 'operacje' ? :)
nie będą. Mozesz wstawić i 20V/V.
Co sadzicie o ustawieniu filtra Butterworth, order: 4, Cut-off Freq: 250
Hz,
Gain: 10 v/v ? Nadaje sie do filtra sub'a ?:))
heh... się sprawdzi ;-) nie?
--
Marek Lewandowski
locust_at_nospam_poczta.onet.pl ICQ10139051
http://locust.republika.pl
From: "adam / konta.pl" <adam_at_nospam_konta.pl>
Subject: Re: filterlab pomocy :)))
Date: Fri, 16 Nov 2001 13:58:17 +0100
Witam,
nie będą. Mozesz wstawić i 20V/V.
Co sadzicie o ustawieniu filtra Butterworth, order: 4, Cut-off Freq: 250
Hz,
Gain: 10 v/v ? Nadaje sie do filtra sub'a ?:))
heh... się sprawdzi ;-) nie?
Miales racje, jestem w punkcie wyjscia! Ale ze mnie pala, a tak fajnie juz
gralo (tylko cicho!:-)
Ustawilem: filtr czebyszewa, order 4, cut-off: 200Hz, gain (!) 20 v/v.
Schemat na: www.sprzet.net/schemat.jpg - uwazasz, ze napiecia sa OK?
Po podlaczeniu tego... subwoofer nie wydaje zadnych dzwiekow, paru (2-3)
sekundach sie wbudza, coraz glosniej i glosniej, az w koncu wzmacniacz sie
chyba wyklada i zaczyna ostro pierdziec.
Jezeli napiecia na schemacie wygladaja ok.. wartosci sa prosto z
filterlaba.. moze przesadzilem z gain i sygnal wyjsciowy jest za mocny ?
Tylko w takim przypadku chyba przy niskich basach (czyli slabszym sygnale)
subwoofer chyba musialby wydawac jakiekolwiek dzwieki.. a on zupelnie
milczy. Uklad zmontowany jest na 99,99% poprawnie...
Pomoz prosze moj mistrzu od filtrow :-)) Z gory dzieki,
pozdr!
--
: : Adam Szendzielorz, www.konta.pl,
: : Phone/SMS: +(48) 609 234 006,
: : E-mail: adam_at_nospam_konta.pl /work, home/
From: "adam / konta.pl" <adam_at_nospam_konta.pl>
Subject: Re: filterlab pomocy :)))
Date: Fri, 16 Nov 2001 14:17:04 +0100
Witam,
Po podlaczeniu tego... subwoofer nie wydaje zadnych dzwiekow, paru (2-3)
sekundach sie wbudza, coraz glosniej i glosniej, az w koncu wzmacniacz sie
chyba wyklada i zaczyna ostro pierdziec.
Posprawdzalem jeszcze raz wszystko dokladnie... Teraz jest taka sytuacja:
- po wlaczeniu subwoofer milczy. po paru sekundach zaczyna dudnic wedlug
muzyki jak trzeba (kurde troche za mocno az i za basowo;] ale w tle slychac
glosny ton jakby wzbudzenia - po wylaczeniu muzyki ton dalej 'gra', na oko
~100Hz,
jakies pomysly??
pozdr.
--
: : Adam Szendzielorz, www.konta.pl,
: : Phone/SMS: +(48) 609 234 006,
: : E-mail: adam_at_nospam_konta.pl /work, home/
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: filterlab pomocy :)))
Date: Fri, 16 Nov 2001 20:00:19 +0100
Użytkownik "adam / konta.pl" <adam_at_nospam_konta.pl> napisał w wiadomości
news:9t34el$41k$1_at_nospam_news.tpi.pl...
[co do aktywnego filtra]
wygląda na to, że ci się wzbudził.
Spróbuj na dzień dobry obciąć wzmocnienie (to tylko dwa rezytory)
Możesz nawet na próbę obciąć do 1V/V zwierając ten rezystor 35.7k w miejscu,
gdzie kiedyś miałeś 100ohm. Jak będą dalej problemy, znaczy, że za dużo
napakowałeś na PCB i się sprzęga.
jak będzie ok, to jest jeszcze jedna sprawa: na wyjściu możesz dostać max.
6Vpp (peak-peak, czyli od czubka sygnału in plus do czubka in minus) 6Vpp /
20 = 0.3Vpp oznacza, żę sygnał wejściowy nie może przekroczyć 300mV Vpp,
czyli 150mV amplitudy, bo całość zniekształcać będzie bardzo.. ;-)
Ogólnie, tak na zorientowanie się i z uproszczeniami:
[jeśli wiesz, jak działa Wzm.Op pomiń]
wzmacniacz operacyjny działa w ten sposób, że porównuje napięcia na
wejściach (+) i (-) i jeśli na (+) jest wyższe niż na (-) zaczyna zwiększać
napięcie na wyjściu, a jeśli odwrotnie - zmniejsza.
Zmniejszanie / zwiększanie zachodzi bardzo szybko, rzędu woltów w ciągu
mikrosekundy lub szybciej.
Najprostszy bufor, czyli wzmacniacz 1:1 to opamp ze zwartym wyjściem i
wejściem (-). Na wejście (+) podajesz interesujący Cię sygnał. Załóżmy, że w
chiwli "rozpoczęcia obserwacji" wszystkie 3 nóżki opampa mają napięcie 0V
względem masy. Jeśli teraz na nóżce (+) pojawi się powiedzmy +1V, to
wzmacniacz wykryje różnicę napięć i zacznie podbijać napięcie na wyjściu.
Ponieważ wyjście jest zwarte z wejściem (-) to tak samo rośnie napięcie na
nóżce (-) i zatrzymuje się ten proces jak na wyjściu będzie +1V (wtedy U(-)
= U(+) ).
Jak teraz obniżysz napięcie wejściowe, wzmacniacz wykryje odwrotną róznicę
napięć, niż poprzednio i zacznie zmniejszać swoje napięcie wyjściowe.
Jasne?
Możesz teraz wyobrazić sobie, że nie masz połączonego wy z we(-)
bezpośrednio, tylko przez dwa oporniki 100 omów, tak jak w swoim oryginalnym
filtrze? OK.
Teraz sytuacja z gruntu jest taka sama. Zwiększasz napięcie na wejściu
powiedzmy o 1V. Napięcie na wyjściu zaczyna rosnąć, ale teraz wejście (-)
nie dostaje takiego samego napięcia, jakie panuje na wyjściu. Te dwa
rezystory 100om dzielą napięcie wyjściowe na pół i tylko połowa trafia na
wejście (-). Czyli proces zatrzyma się gdy U(+) = U(-), ale to nastąpi
dopiero, gdy U(o) = 2V. Czyli mamy wzmacniacz 2 razy.
Tak skonstruowany wzmacniacz wzmacnia 1+Ro-/R-masa.
(jak masz zwarcie wy z (-) to oznacza, że Ro- = 0, a R-masa =
nieskończoność)
Tyle tytułem wstępu.
To się fachowo nazywa ujemne sprzężenie zwrotne. zwrotne - bo z wyjścia
pobierany jest sygnał (napięcie) i posyłane wstecz (w kierunku wejść)
sprżężenie - to chyba jasne ;-) a ujemne, bo wartość, która "Trafia" do
opampa to sygnał wejściowy minus sygnał sprzężenia.
Dla ułatwienia matemetycznego przyjmuje się, że wzmacniacz operacyjny jest
napięciowym wzmacniaczem różnicowym o nieskończonym wzmocnieniu. Brzmi
abstrakcyjnie, ale oznacza to, co ci wcześniej pisałem - minimalna różnica
między (+) a (-) powoduje natychmiast ogromną reakcję na wyjściu, a żeby
wzmacniacz działał sensownie trzeba dołożyć sprzężenie zwrotne.
Jak masz pająka na płytce, albo za duże wzmocnienia, może się zdarzyć, że "w
skład" rzeczywistego układu wejdzie Ci coś więcej niż zamierzałeś. Na
przykład przez pojemnosci montażowe część sygnału z wyjścia będzie
przedostawać się na wejście (+) i w sumie zamiast odejmować się w pętli
ujemnego sprzężenia zwrotnego, doda się - efekt oczywisty, albo nasycenie
wzmacniacza, albo oscylacje i różniste nieprzyjemne efekty.
Przede wszystkim dobrze odsprzęgnij zasilanie = wstaw kondensatory 100nF
równolegle z 220uF w zasilanie równolegle z układem (między + a -
zasilania) - jeśli jeszcze tego nie masz. Wlutuj też od spodu PCB
kondensatorek 100nF między nóżki zasilania LM324
spróbuj rozłozyć wzmocnienie na dwa stopnie - w tej chwili pierwszy opamp
wzmacnia 20x, drugi 1x.
Możesz zrobić tak, że pierwszy wzmocni 4x, drugi 5x, w sumie wychodzi 20x, a
na każdy stopień mniej. Dwa oporniki więcej, a lepiej. Wzór masz wyżej ;-)
--
Marek Lewandowski
locust_at_nospam_poczta.onet.pl ICQ10139051
http://locust.republika.pl