przestrajanie dzwieku w tv



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "ufoks" <ufoks_at_nospam_net.atr.bydgoszcz.pl>
Subject: przestrajanie dzwieku w tv
Date: Mon, 19 Nov 2001 15:09:32 +0100


moglby ktos mi powiedziec cos na temat przestrajania dzwieku w tv
chca za to 70zl a tyle to ten tv nie jest wart
jesli mialby ktos cos na ten temat to prosze o przeslanie materialow



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Rafal Majewski" <rafalm_at_nospam_softsystem.pl>
Subject: Re: przestrajanie dzwieku w tv
Date: Mon, 19 Nov 2001 15:20:48 +0100


moglby ktos mi powiedziec cos na temat przestrajania dzwieku w tv
chca za to 70zl a tyle to ten tv nie jest wart
jesli mialby ktos cos na ten temat to prosze o przeslanie materialow

Nie wiem gdzie tyle chca za to przestrojenie ale dra niemilosiernie.
Ja niedawno tez mialem przestrajac, poczlapalem do sklepu elektronicznego,
tam nabylem modul fonii za 18 PLN razem z instrukcja podlaczania i po 30 min
mialem przestrojony telewizorek. Problem w tym ze aby to zrobic trezba miec
znikome przynajmniej pojecie o budowie toru fonii w TV, lutownice :-) i
toszeczke cierpliowsci + szczescie. Moze sie tak przypadkiem trafic ze taki
modul nie bedzie pasowal do Twojego TV

Rafal



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Romuald Bialy <romekb_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: przestrajanie dzwieku w tv
Date: Mon, 19 Nov 2001 21:00:41 +0100


Rafal Majewski wrote:
mialem przestrojony telewizorek. Problem w tym ze aby to zrobic trezba miec
znikome przynajmniej pojecie o budowie toru fonii w TV, lutownice :-) i
toszeczke cierpliowsci + szczescie. Moze sie tak przypadkiem trafic ze taki
modul nie bedzie pasowal do Twojego TV

No wlasnie. A jak ktos nie ma o tym zielonego pojecia to albo odda do
serwisu gdzie mu to zrobia, ale nie za darmo bo to nie organizacja
harytatywna i czas serwisanta tez ma swoja wartosc, albo bedzie samemu
probowac, byle nie skonczylo sie to jakas powazna awaria sprzetu bo
wtedy zaplaci w serwisie 3 razy tyle.

--
Pozdrawiam.... Romuald Bialy
E'mail: romekb_at_nospam_polbox.com
WWW: http://www.polbox.com/r/romekb


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "neelix" <neelix_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: przestrajanie dzwieku w tv
Date: Fri, 23 Nov 2001 18:48:56 +0100




Użytkownik Rafal Majewski <rafalm_at_nospam_softsystem.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9tb4fo$cfr$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Nie wiem gdzie tyle chca za to przestrojenie ale dra niemilosiernie.
Ja niedawno tez mialem przestrajac, poczlapalem do sklepu elektronicznego,
tam nabylem modul fonii za 18 PLN razem z instrukcja podlaczania i po 30
min
mialem przestrojony telewizorek. Problem w tym ze aby to zrobic trezba
miec
znikome przynajmniej pojecie o budowie toru fonii w TV, lutownice :-) i
toszeczke cierpliowsci + szczescie. Moze sie tak przypadkiem trafic ze
taki
modul nie bedzie pasowal do Twojego TV

Serwisy, żeby istniały muszą zarabiać. Koszty utrzymania zakładu są naprawdę
duże. Lekarzowi wystarczy czasem tylko stetoskop, recepty i długopis.
Elektronik musi zainwestować w sprzęt, dokumentację i towar. Musi również
utrzymać samochód, opłacić telefon. O ZUS-ie i podatku nie wspomnę. Trzeba
nie mieć wyobraźni, żeby tego nie widzieć i tylko narzekać, że drogo.Po
fonię też trzeba jechać. Ile takich fonii trzeba założyć, żeby opłacić
ubezpieczenie ?
Spróbuj pracy w usługach to zobaczysz czy te 70zł to dużo czy mało. Jeżeli
TV nie zasługuje na koszt modernizacji 70zł to po co myśleć o jakimś
przestrojeniu czy regulacji ? Wyrzucasz i kupujesz nowy za 700zł. Jeśli masz
dużo pieniędzy to robisz tak ze wszystkim poczynając od zegarka, a kończąc
np. na samochodzie.
Przestrojenie fonii może być proste, choć nie zawsze. Jeżeli za drobne
naprawy zakłady nie pobierałyby pieniędzy, to nie doczekałyby żadnej
poważniejszej bo by upadły. Wtedy wozilibyście sprzęty do serwisów firmowych
czasem nawet kilkadziesiąt km i płacili ile chcą. Może byście nie narzekali
bo to już nie sąsiad " bogaciłby " się, tylko ktoś kogo nie znacie. Mniejsze
kłócie w oczy. Niestety praca w serwisie jest trudna, niewdzięczna i
niestety mimo "wysokich" cen - mało opłacalna. Taka jest prawda. Wystarczy
zmienić miejsce siedzenia, a zmieni się punkt widzenia.

--
Pozdrawiam.
neelix_at_nospam_wp.pl





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Adam L." <Szukam_dziewczyny_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Re: przestrajanie dzwieku w tv
Date: Fri, 23 Nov 2001 22:44:49 +0100



Użytkownik "neelix" <neelix_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:9tm26t$oc3$2_at_nospam_news.tpi.pl...



Lekarzowi wystarczy czasem tylko stetoskop, recepty i długopis.

Dokładnie !
Poświęci pacjentowi kilkanaście minut , skasuje kilkadziesiąt złotych bez
wzgledu na to czy się "poznał" na schorzeniu i ten pacjent musi jeszcze
poczłapać do apteki i wykupić sobie leki za które zapłaci kolejne
kilkadziesiąt zł i które nie zawsze mu pomogą bo "ekspertyza usterki"
wykonana przez lekarza akurat nie była zbyt trafna.
Czyli praktycznie żadnej gwarancji , a spróbuj czegoś nie dopatrzeć w
sprzęcie klienta - za parę dni masz go na głowie z żądaniem naprawy
bezpłatnej-gwarancyjnej mimo że już po objawach widać że poleciało zupełnie
co innego niż było poprzednio wymieniane.
Zaś "lekarstwa" serwisant musi mieć u siebie na składzie , a to jest
zamrożenie całkiem sporych sum w podzespołach które nie wiadomo kiedy się
przydadzą , a może już nigdy nie "pójdą" ?
I wcale tu nie "najeżdżam" na lekarzy - jedynie na tym przykładzie chcę
uzmysłowić , że nie jest to tak fajna robota jakby niektórzy sądzili.


Po fonię też trzeba jechać. Ile takich fonii trzeba założyć, żeby opłacić
ubezpieczenie ?

Przynajmniej kilkanaście !
A w obecnych czasach to w ciągu miesiąca schodzi ich zaledwie kilka.


Przestrojenie fonii może być proste, choć nie zawsze.

Zgadza się i wbrew pozorom też jest odpowiedzialne - wystarczy chwila
nieuwagi przy np. wstrajaniu - upuszczenie wkrętaka na płytę główną i można
nawet dolożyć do tego interesu.

Mnie np. utrzymanie zakładu (podatek , rozbójniczy ZUS , paliwo , telefony ,
prąd , ogrzewanie , lokal , amortyzacja narzędzi) kosztuje ok. 1500 zł
miesięcznie !!
Czyli ok. 60 zł z czystego zarobku z danego dnia i tak "diabli biorą" -
dopiero to co zarobię ponad to jest dla mnie.


Niestety praca w serwisie jest trudna, niewdzięczna i
niestety mimo "wysokich" cen - mało opłacalna.

Mimo , że mam dopiero 10-letni staż w usługach (a może aż 10-letni, jak ja
to jeszcze wytrzymuję?)
mogę się tylko podpisać 2 rękoma pod tym co kolega napisał.
Nie dość , że sprzęt daje popalić to jeszcze ten bezpośredni kontakt z
klientem i różnymi osobowościami ; najczęściej traktującego serwisanta jak
naciągacza co to pewnie wymieni tylko bezpiecznik i weźmie 50 zł.


--
Z pozdrowieniami.
Adam.