Zliczanie impulsów enkodera (trochę długie)
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Mariusz Grzeskowiak" <mariusz_at_nospam_grzeskowiak.pl>
Subject: Zliczanie impulsów enkodera (trochę długie)
Date: Sun, 25 Nov 2001 02:30:41 +0100
Jako początkujący automatyk postanowiłem zbudować układ zatrzymujący silnik
(powiedzmy nawijarki) po okre¶lonej liczbie obrotów, ale z rozdzielczo¶cią
1/100 obrotu (istotna jest nie tylko liczba obrotów, ale także pozycja
zatrzymania).
Do bezpo¶redniego wystartownia i zatrzymania silnika używam falownika
(zapewnia mi odpowienio krótki i zawsze jednakowy czas zatrzymania). Do
ustalenia położenia użyłem enkodera o rozdzielczo¶ci 100 impulsów na obrót
(jaki¶ stary egzemplarz, bez oznaczeń). Wyj¶cie - otwarty kolektor.
Do sterowania cało¶cią zaprzągłem procesor AT89C2051.
Program działa tak, że po naci¶nięciu guziczka ładuje do wewnętrznego
licznika/timera procesora odpowiedni zakres (na razie na stałe wpisane
10000) i daje sygnał falownikowi do wystartowania silnika. Po osiągnięciu
przez licznik końca zliczania zatrzymuje silnik zdejmując sygnał z
falownika.
No i niestety kompletna klapa silnik zatrzymuje się w bardzo różnych
miejscach - rozrzut to ponad ćwierć obortu wałka silnika czyli ok. 25-30
impulsów.
Zacząłem robić różne eksperymenty i doszedłem do wniosku, że 'oszukuje'
enkoder - przy powolnym ruchu na jeden obrót przypada czasem 100 a czasem
105 obrotów. Dla wygładzenia impulsów dałem pomiędzy wyj¶cie enkodera a
wej¶cie licznika inwerter z wej¶ciem Schmita - bez zmian. Wyraźną zmianę
(ale nie poprawę) zauważyłem w momencie podpięcia ekranu do masy układu.
Zrobiłem jeszcze jeden eksperyment - sygnał z enkodera podałem na drugi
licznik, który zlicza od 0. Po zatrzymaniu silnika wy¶wietla zliczoną
warto¶ć. Rozrzut wyników zliczania tego licznika wynosi nie więcej niż 3
impulsy i pewnie wynika z dynamiki hamowania silnika.
Utwierdza mnie to w przekonaniu, że błąd powstaje na styku enkoder-licznik.
Czy są to normalne objawy (zakłócenia), które trzeba jako¶ odfiltrować -
pytanie jak?
Czy może jest to kiepski enkoder i po prostu należy spróbować z innym?
Jeszcze jedna informacja - z pomiaru oscyloskopem wyliczyłem częstotliwo¶ć
impulsów - ok. 2,5kHz. Gdzie¶ wyszytałe, że procesor taktowany
częstotliwo¶cią 11,...MHz może zliczać impulsy do 500kHz więc chyba jestem
daleko od granicy dopuszczalnej częstotliwo¶ci.
Mariusz G.
PS
Dzięki za cierpliwo¶ć.
Date: Sun, 25 Nov 2001 12:48:06 +0100
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Zliczanie =?iso-8859-2?Q?impuls=F3w?= enkodera (
Jako początkujący automatyk postanowiłem zbudować układ zatrzymujący silnik
(powiedzmy nawijarki) po okre¶lonej liczbie obrotów, ale z rozdzielczo¶cią
1/100 obrotu (istotna jest nie tylko liczba obrotów, ale także pozycja
zatrzymania).
OK. Jak dokładna ?
Do bezpo¶redniego wystartownia i zatrzymania silnika używam falownika
(zapewnia mi odpowienio krótki i zawsze jednakowy czas zatrzymania).
Raczej powątpiewam :-( czy odpowiada to zdanemu kątowi zatrzymania.
Do ustalenia położenia użyłem enkodera o rozdzielczo¶ci 100 impulsów na obrót
(jaki¶ stary egzemplarz, bez oznaczeń). Wyj¶cie - otwarty kolektor.
OK.
Do sterowania cało¶cią zaprzągłem procesor AT89C2051.
Program działa tak, że po naci¶nięciu guziczka ładuje do wewnętrznego
licznika/timera procesora odpowiedni zakres (na razie na stałe wpisane
10000) i daje sygnał falownikowi do wystartowania silnika. Po osiągnięciu
przez licznik końca zliczania zatrzymuje silnik zdejmując sygnał z
falownika.
Hmm, powiedzmy....
No i niestety kompletna klapa silnik zatrzymuje się w bardzo różnych
miejscach - rozrzut to ponad ćwierć obortu wałka silnika czyli ok. 25-30
impulsów.
-)
Zacząłem robić różne eksperymenty i doszedłem do wniosku, że 'oszukuje'
enkoder - przy powolnym ruchu na jeden obrót przypada czasem 100 a czasem
105 obrotów. Dla wygładzenia impulsów dałem pomiędzy wyj¶cie enkodera a
wej¶cie licznika inwerter z wej¶ciem Schmita - bez zmian. WyraĽną zmianę
(ale nie poprawę) zauważyłem w momencie podpięcia ekranu do masy układu.
To już problem elektroniczny. Miałem kiedy¶ podobny kłopot i okazało się, żę
zbocze z enkodera (optycznego) było bardzo wolno-narastające. Procek (C52) tego
nie znosi - wyzwalał mi się przy opadającym/narastającym zboczu jak mu popadło.
Cało¶ć była w układzie testowym - więc dodałem tylko schmitta i poszło. W
układzie docelowym enkoder jest po szmicie i po optoilozacji - więc jestem
spokojny.
Zrobiłem jeszcze jeden eksperyment - sygnał z enkodera podałem na drugi
licznik, który zlicza od 0. Po zatrzymaniu silnika wy¶wietla zliczoną
warto¶ć. Rozrzut wyników zliczania tego licznika wynosi nie więcej niż 3
impulsy i pewnie wynika z dynamiki hamowania silnika.
Utwierdza mnie to w przekonaniu, że błąd powstaje na styku enkoder-licznik.
3imp. powiadasz - to by znaczyło, że zawsze masz takie same warunki hamowania.
A jak się obciążenie zmieni ?
Dekrementujesz licznik od warto¶ci zadanej w dół - czyli robisz to programowo
zapewne w przerwaniu.
Czy Twój program przyjmie odpowiednią częstotliwo¶ć przerwań ?
A może liczysz do przodu (timer wewnętrzny?). Napisz konkretnie.
A jak sprawdzasz czy osiągnął wartosć zadaną - w pętli głównej ?
Czy są to normalne objawy (zakłócenia), które trzeba jako¶ odfiltrować -
pytanie jak?
Czy może jest to kiepski enkoder i po prostu należy spróbować z innym?
Jeszcze jedna informacja - z pomiaru oscyloskopem wyliczyłem częstotliwo¶ć
impulsów - ok. 2,5kHz. Gdzie¶ wyszytałe, że procesor taktowany
częstotliwo¶cią 11,...MHz może zliczać impulsy do 500kHz więc chyba jestem
daleko od granicy dopuszczalnej częstotliwo¶ci.
-) Je¶łi liczy timer wewnętrzny (piny 3.4 lub 3.5) to na pewno jeste¶ w dolnym
zakresie możliwo¶ci :-)
Troche obawiam się o to precyzyjne zatrzymanie.
Wła¶nie piszę co¶ podobnego (przewijarki górą!!!) i zamierzam podeprzeć się
jednak zwolnieniem przed osiągnięciem zadanej pozycji, a póĽniej szybkie
hamowanie jak ją osiągnę. Falowniki mają możliwo¶ć zadania kilku prędko¶ci
wzorcowych - może zdeklaruj jedną tzw. dojazdową i przełącz się na nią tuż
przed osiągnięciem pozycji zadanej. Hamowanie z pełnego biegu silnikiem który
ma niekontrolowany (w Twoim przypadku) po¶lizg może być kłopotliwe.
--
PZD, Irek.N.
ps. sorki że chaotycznie - ale szybko :-(
From: "Mariusz Grzeskowiak" <mariusz_at_nospam_grzeskowiak.pl>
Subject: Re: Zliczanie impulsów enkodera (trochę długie)
Date: Mon, 26 Nov 2001 01:39:45 +0100
Użytkownik "Ireneusz Niemczyk" <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl> napisał w
wiadomo¶ci news:3C00DA76.44ED8243_at_nospam_multispedytor.com.pl...
Jako początkujący automatyk postanowiłem zbudować układ zatrzymujący
silnik
(powiedzmy nawijarki) po okre¶lonej liczbie obrotów, ale z
rozdzielczo¶cią
1/100 obrotu (istotna jest nie tylko liczba obrotów, ale także pozycja
zatrzymania).
OK. Jak dokładna ?
Konkretnie rzecz biorąc, to silnik ma sterować rolkami podającym drut. Je¶li
zastsuję enkoder o rozdzielczo¶ci 5000 impulsów/obót, to z ¶rednicy rolek
wyjdzie mi ok. 0,07mm na impuls. Zakres podania musi wynosić od pojedynczych
milimetrów do kilku metrów.
Do bezpo¶redniego wystartownia i zatrzymania silnika używam falownika
(zapewnia mi odpowienio krótki i zawsze jednakowy czas zatrzymania).
Raczej powątpiewam :-( czy odpowiada to zdanemu kątowi zatrzymania.
Czas rozpędzania i zatrzymania programuję w ustawieniach falownika - je¶li
ustawię 10sek., to będzie się powolutku rozpędzał i zatrzymywał, je¶li dam
0,1sek, to startuje i hamuje prawie natychmiast. Żeby był swobodny wybieg
(czyli odłączenie zasilania od silnika) to trzeba podać sygnał na
odpowiednie wej¶cie falownika.
Dekrementujesz licznik od warto¶ci zadanej w dół - czyli robisz to
programowo
zapewne w przerwaniu.
Czy Twój program przyjmie odpowiednią częstotliwo¶ć przerwań ?
A może liczysz do przodu (timer wewnętrzny?). Napisz konkretnie.
Licznik (timer) liczy do przodu od odpowiednio ustawionej warto¶ci
(&H10000-liczba_impulsow) aż do przepełnienia i wystawienia przerwania
licznika.
A jak sprawdzasz czy osiągnął wartosć zadaną - w pętli głównej ?
Czy są to normalne objawy (zakłócenia), które trzeba jako¶ odfiltrować -
pytanie jak?
Już wiem, że są to zakłócenia od falownika.
Zrobiłem kolejny eksperyment.
Napisałem pro¶ciutki program :
Config Timer1 = Counter , Gate = Internal , Mode = 1
Dim Stan As Word
Do
Stan = Counter1
Start Counter1
Lcd Stan
Waitms 200
Loop
- procesor uruchamia licznik wewnętrzny i pracuje jako licznik impulsów
zewnętrznych (timer1), a program w pętli co chwilę wy¶wietla aktualny stan
licznika.
Podpiąłem wyj¶cie enkodera, który wcze¶niej zdjąłem z o¶ki silnika.
Następnie wystartowałem silnik falownikiem i obserwowałem wy¶wietlacz.
Okazało się, że mimo że o¶ enkodera stała w miejscu to licznik zasuwał do
przodu. Rozpiąłem wszystkie przewody łączące falownik z procesorem czy też
enkoderem - licznik wciąż leci. Przy czym po dalszym dochodzeniu okazało
się, że tylko wtedy, gdy na wyj¶ciu enkodera jest stan niski. Przy stanie
wysokim licznik stoi.
Zasadnicze pytanie - jak odkłócić te układy?
Czy może jest to kiepski enkoder i po prostu należy spróbować z innym?
Jeszcze jedna informacja - z pomiaru oscyloskopem wyliczyłem
częstotliwo¶ć
impulsów - ok. 2,5kHz. Gdzie¶ wyszytałe, że procesor taktowany
częstotliwo¶cią 11,...MHz może zliczać impulsy do 500kHz więc chyba
jestem
daleko od granicy dopuszczalnej częstotliwo¶ci.
-) Je¶łi liczy timer wewnętrzny (piny 3.4 lub 3.5) to na pewno jeste¶ w
dolnym
zakresie możliwo¶ci :-)
Troche obawiam się o to precyzyjne zatrzymanie.
Wła¶nie piszę co¶ podobnego (przewijarki górą!!!) i zamierzam podeprzeć
się
jednak zwolnieniem przed osiągnięciem zadanej pozycji, a póĽniej szybkie
hamowanie jak ją osiągnę. Falowniki mają możliwo¶ć zadania kilku prędko¶ci
wzorcowych - może zdeklaruj jedną tzw. dojazdową i przełącz się na nią tuż
przed osiągnięciem pozycji zadanej. Hamowanie z pełnego biegu silnikiem
który
ma niekontrolowany (w Twoim przypadku) po¶lizg może być kłopotliwe.
Tego typu eksperymenty (hamowanie poprzez zwolnienie) zostawiałem sobie na
deser. Na razie, jak widać problem jest grubszego kalibru.
--
> PZD, Irek.N.
> ps. sorki że chaotycznie - ale szybko :-(
>
Pozdrawiam, Mariusz
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Zliczanie impulsów enkodera (trochę długie)
Date: Mon, 26 Nov 2001 15:02:21 +0100
Użytkownik "Mariusz Grzeskowiak" <mariusz_at_nospam_grzeskowiak.pl> napisał w
wiadomo¶ci news:9ts2qf$oju$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Konkretnie rzecz biorąc, to silnik ma sterować rolkami podającym drut.
Je¶li
zastsuję enkoder o rozdzielczo¶ci 5000 impulsów/obót, to z ¶rednicy rolek
wyjdzie mi ok. 0,07mm na impuls. Zakres podania musi wynosić od
pojedynczych
milimetrów do kilku metrów.
Ok....
Do bezpo¶redniego wystartownia i zatrzymania silnika używam falownika
(zapewnia mi odpowienio krótki i zawsze jednakowy czas zatrzymania).
Raczej powątpiewam :-( czy odpowiada to zdanemu kątowi zatrzymania.
Czas rozpędzania i zatrzymania programuję w ustawieniach falownika - je¶li
ustawię 10sek., to będzie się powolutku rozpędzał i zatrzymywał, je¶li dam
0,1sek, to startuje i hamuje prawie natychmiast.
1) prawie
2) programujesz czas, a nie drogę zatrzymania
4) robi±c stop z np. 3000rpm do 0 w 0.1s robisz niepotrzebn± krzywdę i
silnikowi i mechanice podawania. Powiniene¶ robić kontrolowan± rampę w dół
powoli, bo w najgorszym wypadku urwiesz drut.
Żeby był swobodny wybieg
(czyli odłączenie zasilania od silnika) to trzeba podać sygnał na
odpowiednie wej¶cie falownika.
A ma ten falownik jakie¶ analogowe/cyfrowe wej¶cie zadania prędko¶ci?
Dekrementujesz licznik od warto¶ci zadanej w dół - czyli robisz to
programowo
zapewne w przerwaniu.
Czy Twój program przyjmie odpowiednią częstotliwo¶ć przerwań ?
A może liczysz do przodu (timer wewnętrzny?). Napisz konkretnie.
Licznik (timer) liczy do przodu od odpowiednio ustawionej warto¶ci
(&H10000-liczba_impulsow) aż do przepełnienia i wystawienia przerwania
licznika.
ok... Tylko ja bym tam liczył do "mniejszej warto¶ci" i z ostatnich ilu¶tam
impulsów schodził na deceleracji.
Już wiem, że są to zakłócenia od falownika.
[...]
Okazało się, że mimo że o¶ enkodera stała w miejscu to licznik zasuwał do
przodu. Rozpiąłem wszystkie przewody łączące falownik z procesorem czy też
enkoderem - licznik wciąż leci. Przy czym po dalszym dochodzeniu okazało
się, że tylko wtedy, gdy na wyj¶ciu enkodera jest stan niski. Przy stanie
wysokim licznik stoi.
Zasadnicze pytanie - jak odkłócić te układy?
Czy przypadkiem enkoder nie ma jakiego¶ dziwnego wyj¶cia? Daj na pocz±tek na
sygnale opornik 1k do masy i zobacz, czy nie lepiej.
Masz jakie¶ dane bliższe o tym enkoderze?
Czy może jest to kiepski enkoder i po prostu należy spróbować z innym?
niekoniecznie, ale wygl±da, że trzeba go poprawić.
To jest kwadraturowy, inkrementalny czy jeszcze inne cudo?
--
Marek Lewandowski
locust_at_nospam_poczta.onet.pl ICQ10139051
http://locust.republika.pl
>
Date: Mon, 26 Nov 2001 18:42:05 +0100
From: Ireneusz Niemczyk <i.niemczyk_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Zliczanie =?iso-8859-2?Q?impuls=F3w?= enkodera (
Konkretnie rzecz biorąc, to silnik ma sterować rolkami podającym drut. Je¶li
zastsuję enkoder o rozdzielczo¶ci 5000 impulsów/obót, to z ¶rednicy rolek
wyjdzie mi ok. 0,07mm na impuls. Zakres podania musi wynosić od pojedynczych
milimetrów do kilku metrów.
No dobrze, ale jaka dokładno¶ć Ciebie satysfakcjonuje (nie rozdzielczo¶ć -
dokładno¶ć).
Czas rozpędzania i zatrzymania programuję w ustawieniach falownika - je¶li
ustawię 10sek., to będzie się powolutku rozpędzał i zatrzymywał, je¶li dam
0,1sek, to startuje i hamuje prawie natychmiast.
Prawie, ale nie gwarantuje Ci że zawsze tak samo. Falownik próbkuje sterowanie z
jaką¶ częstotliwo¶cią - więc dowie się o komendzie z jakim¶ nieokre¶lonym
po¶lizgiem (to chyba małe piwo - zazwyczaj szybko próbkują - 4kHz). Poza tym jak
zmieni się obciążenie, temperatura silnika, napięcie w sieci to kto wie jaki
po¶lizg wyjdzie. To po pierwsze....
Żeby był swobodny wybieg
(czyli odłączenie zasilania od silnika) to trzeba podać sygnał na
odpowiednie wej¶cie falownika.
nie pisałem, coby pu¶cić go luzem, tylko żeby płynnie zwolnić np: 5cm przed
osiągnięciem warto¶ci zdanej a następnie hamsko zatrzymać (już z prędko¶ci
niewielkiej - dojazdowej), to po drugie.
Licznik (timer) liczy do przodu od odpowiednio ustawionej warto¶ci
(&H10000-liczba_impulsow) aż do przepełnienia i wystawienia przerwania
licznika.
Bascom ?
Już wiem, że są to zakłócenia od falownika.
Zrobiłem kolejny eksperyment.
Napisałem pro¶ciutki program :
Config Timer1 = Counter , Gate = Internal , Mode = 1
Dim Stan As Word
Do
Stan = Counter1
Start Counter1
Lcd Stan
Waitms 200
Loop
O kurde...nie pomogę - nie znam Bascoma. Ale wiesz co - nie pro¶ciej przeliczyć
warto¶ć zadaną na hex-a tylko raz na początku zadawania parametru a licznikiem
zliczać od zera do tej obliczonej warto¶ci. Nie trzeba wtedy nic w biegu liczyć
(tylko porównać warto¶ć licznika z zadaną - 2 bajty!!!). Tak po prawdzie to
ch...a wie co ten Bascom liczy i ile mu to zajmuje :-( A tutaj opóĽnienie
oznacza błąd zatrzymania!!!
- procesor uruchamia licznik wewnętrzny i pracuje jako licznik impulsów
zewnętrznych (timer1), a program w pętli co chwilę wy¶wietla aktualny stan
licznika.
Podpiąłem wyj¶cie enkodera, który wcze¶niej zdjąłem z o¶ki silnika.
Następnie wystartowałem silnik falownikiem i obserwowałem wy¶wietlacz.
Okazało się, że mimo że o¶ enkodera stała w miejscu to licznik zasuwał do
przodu. Rozpiąłem wszystkie przewody łączące falownik z procesorem czy też
enkoderem - licznik wciąż leci. Przy czym po dalszym dochodzeniu okazało
się, że tylko wtedy, gdy na wyj¶ciu enkodera jest stan niski. Przy stanie
wysokim licznik stoi.
Gdyby chodziło o przerwania, to powiedział bym, że wyzwalasz poziomem a nie
zboczem. Masz oscylek to sprawdĽ jak się toto zachowuje.
Robiłem już wersje minimalne, gdzie falownik był podłączony bezpo¶rednio do c52
(dopasowanie przez npn) i szpilki jakie generował mi na masie (ale precyzyjne
okre¶lenie...Grzegorz - sorki ;-) ) były na poziomie 200mVpp i nie
przeszkadzały w pracy układu. Falownik to był Schneider ATV28 1.5KW.
Więc nie powiniene¶ mieć z odkłóceniem większych problemów (no, może stabilno¶ć
długookresowa nie będzie zachwycająca, ale na stole będzie działać).
Polecam oscylek cyfrowy z funkcją peek-detekt (ustawiam na roll mode, obraz
sobie płynie a ja widzę obwiednię szpilek ;-) )
Zasadnicze pytanie - jak odkłócić te układy?
Ba....poczytaj wątek prowadzony przez Grzegorza i Stavi. Bardzo pożyteczne
informacje dla Ciebie :-))
Tak na szybko - optoizolacja. WeĽ inkrementalem steruj transoptor umiejscowiony
tuż przy procku. Od strony inkrementala będzie to pętla prądowa, a od strony
procka napięciowa - ale krótka.
Tego typu eksperymenty (hamowanie poprzez zwolnienie) zostawiałem sobie na
deser. Na razie, jak widać problem jest grubszego kalibru.
OK. :-)
WeĽ zdebaguj kod generowany przez Bascom - może on tylko udaje że robi to na
timerze a w rzeczywisto¶ci robi na rejestrach ??? Tylko że wtedy trzeba by
impulsy na inną nogę podać, więc chyba przesadzam. ;-)
--
PZD, Irek.N.
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Zliczanie impulsów enkodera (trochę długie)
Date: Mon, 26 Nov 2001 19:42:39 +0100
Użytkownik "Mariusz Grzeskowiak" <mariusz_at_nospam_grzeskowiak.pl> napisał w
wiadomo¶ci news:9ts2qf$oju$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Config Timer1 = Counter , Gate = Internal , Mode = 1
Dim Stan As Word
Do
Stan = Counter1
Start Counter1
Lcd Stan
Waitms 200
Loop
BTW: Nie znam BASCOMA, ale zjawisko jak mówisz może zachodzić, je¶li masz
podpięty enkoder pod INT0, Gate=1 i C/T=0 przy poprawnie pracuj±cym
enkoderze...
--
Marek Lewandowski
locust_at_nospam_poczta.onet.pl ICQ10139051
http://locust.republika.pl
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Zliczanie impulsów enkodera (trochę długie)
Date: Sun, 25 Nov 2001 21:53:51 GMT
On Sun, 25 Nov 2001 02:30:41 +0100, Mariusz Grzeskowiak wrote:
Jako pocz±tkuj±cy automatyk postanowiłem zbudować układ zatrzymuj±cy silnik
(powiedzmy nawijarki) po okre¶lonej liczbie obrotów, ale z rozdzielczo¶ci±
1/100 obrotu
Powiedzmy nawijarki :-)
ustalenia położenia użyłem enkodera o rozdzielczo¶ci 100 impulsów na obrót
(jaki¶ stary egzemplarz, bez oznaczeń). Wyj¶cie - otwarty kolektor.
enkoder rozumiem z jednym fotoelementem ?
Po osi±gnięciu przez licznik końca zliczania zatrzymuje silnik
zdejmuj±c sygnał z falownika.
No i niestety kompletna klapa silnik zatrzymuje się w bardzo różnych
miejscach - rozrzut to ponad ćwierć obortu wałka silnika czyli ok. 25-30
impulsów.
Hm - powiedzmy sobie od razu ze silnik ma bezwladnosc, i jak wylaczysz
falownik to jeszcze sie troche pokreci. Dziwi mnie ze to tylko cwierc
obrotu. Musisz zwalniac obroty znacznie wczesniej.
Zacz±łem robić różne eksperymenty i doszedłem do wniosku, że 'oszukuje'
enkoder - przy powolnym ruchu na jeden obrót przypada czasem 100 a czasem
105 obrotów. Dla wygładzenia impulsów dałem pomiędzy wyj¶cie enkodera a
wej¶cie licznika inwerter z wej¶ciem Schmita - bez zmian. WyraĽn± zmianę
(ale nie poprawę) zauważyłem w momencie podpięcia ekranu do masy układu.
Calkiem mozliwe. Jak napiecie z enkodera jest w poblizu progu -
to jakies zaklocenie moze sie zamienic na dodatkowy impuls.
Niewielki kondensator dodac ? Albo enkoder z dwoma elementami ..
Albo inwerter blizej enkodera..
Jeszcze jedna informacja - z pomiaru oscyloskopem wyliczyłem częstotliwo¶ć
impulsów - ok. 2,5kHz.
Uprzedzam ze moze sie okazac za duzo dla niektorych typow.
J.