zasilanie awaryjne
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "esc" <esc1_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: zasilanie awaryjne
Date: Sun, 25 Nov 2001 18:57:29 +0100
Dzien dobry wszystkim
Mam problem, kolega mieszka w okolicy gdzie czesto wylaczaja prad. Zakupil
sobie taka prztetwoniczke z 12/220 V i poprosil mnie o wykonanie ukladu
automatycznego wlaczania tego cuda jak zaniknie napiecie w sieci. To cos ma
zasilac pompe od pieca centralnego ogrzewania, wiec chcialbym zeby ten uklad
byl raczej sprawdzony. ja raczej ograniczam sie do montazu, i to mi
wychodzi, projektowanie raczej zostawiam tym ktorzy sie na tym znaja.
Z gory ogromne dzieki.
From: "inkoguto" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: zasilanie awaryjne
Date: Sun, 25 Nov 2001 19:08:16 +0100
Użytkownik "esc" <esc1_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9trbbq$oe6$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Dzien dobry wszystkim
Mam problem, kolega mieszka w okolicy gdzie czesto wylaczaja prad. Zakupil
sobie taka prztetwoniczke z 12/220 V i poprosil mnie o wykonanie ukladu
automatycznego wlaczania tego cuda jak zaniknie napiecie w sieci. To cos
ma
Po najmniejszej linii oporu: przekaźnik z cewką 220V załączy CI to cudo.
czemu nie kupił typowego najmniejszego UPS-a, który to ma ?
Najwyżej dołoży akumulator samochodowy, żeby wystarczyło na godziny, a nie
na minuty.
Układ ładowania "cudak" już ma ?
From: "esc" <esc1_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: zasilanie awaryjne
Date: Sun, 25 Nov 2001 20:09:00 +0100
Użytkownik "inkoguto" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl> napisał w wiadomości
news:9trdo7$qhh$2_at_nospam_news.onet.pl...
Użytkownik "esc" <esc1_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9trbbq$oe6$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Dzien dobry wszystkim
Mam problem, kolega mieszka w okolicy gdzie czesto wylaczaja prad.
Zakupil
sobie taka prztetwoniczke z 12/220 V i poprosil mnie o wykonanie ukladu
automatycznego wlaczania tego cuda jak zaniknie napiecie w sieci. To cos
ma
Po najmniejszej linii oporu: przekaźnik z cewką 220V załączy CI to cudo.
A wolalbym cos bardziej wirafinowanego
czemu nie kupił typowego najmniejszego UPS-a, który to ma ?
UPS jednak troszke kosztuje.
Najwyżej dołoży akumulator samochodowy, żeby wystarczyło na godziny, a nie
na minuty.
Układ ładowania "cudak" już ma ?
Niestety nie ma.
From: "inkoguto" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: zasilanie awaryjne
Date: Sun, 25 Nov 2001 20:27:29 +0100
Użytkownik "esc" <esc1_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9trfhn$lqr$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Po najmniejszej linii oporu: przekaźnik z cewką 220V załączy CI to cudo.
A wolalbym cos bardziej wirafinowanego
Ale bardziej wyrafinowane jest bez sensu. Rozwiązania najprostsze są
najlepsze.
Pierwszy z brzegu wielostykowy staromodny (sprawdzony) przekaźnik. Polecam
R15.
Przełączy co trzeba.
Układ ładowania "cudak" już ma ?
Niestety nie ma.
No to prostownik samochodowy czas kupić. Chyba, że ze "śmieci" go sklecisz.
Pompa CO to nie jest urządzenie wymagające bezprzerwowego zasilania.
człowiek mógłby ręcznie ją załączać.
na jak długo ma te przerwy zasilania. jak na krócej niż godzina, to niech
się nie wygłupia z zasilaniem awaryjnym. jest zbędne. Dom mu nie ostygnie, a
piecowi nic się nie stanie.
From: "Piotr Nyczak" <mystik_at_nospam_PROTECTIONpo.onet.pl>
Subject: Re: zasilanie awaryjne
Date: Sun, 25 Nov 2001 22:42:48 +0100
Użytkownik "inkoguto" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl> napisał w wiadomości
news:9trgtn$18q$1_at_nospam_news.onet.pl...
Pompa CO to nie jest urządzenie wymagające bezprzerwowego zasilania.
człowiek mógłby ręcznie ją załączać.
na jak długo ma te przerwy zasilania. jak na krócej niż godzina, to niech
się nie wygłupia z zasilaniem awaryjnym. jest zbędne. Dom mu nie ostygnie,
a
piecowi nic się nie stanie.
Witam
Chyba, ze piec jest gazowy i kolega boi sie, ze jak pompa nie bedzie chodzic
to piec mu sie za bardzo "wygrzeje" :)). Ale od tego jest termostat na
piecu. A moze jednak chodzi o te temperature w domu ? Tylko ile tego pradu
musialoby nie byc.
pozdrawiam
Piotr
From: "Piotr Nyczak" <mystik_at_nospam_PROTECTIONpo.onet.pl>
Subject: Re: zasilanie awaryjne
Date: Sun, 25 Nov 2001 22:45:33 +0100
Użytkownik "inkoguto" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl> napisał w wiadomości
news:9trgtn$18q$1_at_nospam_news.onet.pl...
Pompa CO to nie jest urządzenie wymagające bezprzerwowego zasilania.
człowiek mógłby ręcznie ją załączać.
na jak długo ma te przerwy zasilania. jak na krócej niż godzina, to niech
się nie wygłupia z zasilaniem awaryjnym. jest zbędne. Dom mu nie ostygnie,
a
piecowi nic się nie stanie.
Witam
Chyba, ze piec jest weglowy i kolega boi sie, ze jak pompa nie bedzie
chodzic
to piec mu sie za bardzo "wygrzeje", a woda zagotuje.
pozdrawiam
Piotr
From: "Jarek Zwiech" <jarek_at_nospam_poltegor.igo.wroc.pl>
Subject: Re: zasilanie awaryjne
Date: Mon, 26 Nov 2001 15:34:56 +0100
Po najmniejszej linii oporu: przekaźnik z cewką 220V załączy CI to cudo.
czemu nie kupił typowego najmniejszego UPS-a, który to ma ?
Najwyżej dołoży akumulator samochodowy, żeby wystarczyło na godziny, a nie
na minuty.
Hej!
Typowe najmniejsze UPS'y są liczone na ok. 15 minut pracy przetwornicy. Przy
dłuższej pracy mogą odparować, w każdym razie producenci zalecają co
najmniej wyjęcie przetwornicy z obudowy i wstawienie dodatkowego wiatraka.
Pozdrawiam Jarek
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: zasilanie awaryjne
Date: Sun, 25 Nov 2001 20:08:06 +0100
Użytkownik "esc" <esc1_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9trbbq$oe6$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Dzien dobry wszystkim
Mam problem, kolega mieszka w okolicy gdzie czesto wylaczaja prad. Zakupil
sobie taka prztetwoniczke z 12/220 V i poprosil mnie o wykonanie ukladu
automatycznego wlaczania tego cuda jak zaniknie napiecie w sieci. To cos
ma
zasilac pompe od pieca centralnego ogrzewania, wiec chcialbym zeby ten
uklad
byl raczej sprawdzony. ja raczej ograniczam sie do montazu, i to mi
wychodzi, projektowanie raczej zostawiam tym ktorzy sie na tym znaja.
Jak to jest tylko pompa, to nie ma problemu z przełączaniem zasilania, bo
chwila przerwy jej nie zaszkodzi.
Do 220V podpiąć przekaźnik ze stykami rozwiernymi + jednymi przełącznymi,
przez te styki rozwierne połączyć akku z przetwornicą, a przez przełączne
pompę z siecią i z 220C przetwornicy. Jak zasilanie jest, przekaźnik trzyma,
akku jest od przetwornicy odłączone, pompa podłączona jest do sieci. Jak
zasilanie padnie, przekaźnik puści, 12V pójdzie na przetwornicę, a pompa
zostanie przełączona z 220V których nie ma na 220V z przetwornicy.
Jasne?
Aha! Jeszcze potrzebny zasilacz 14V, który przez diodę prostowniczą łączy
się z akku, żeby mieć doładowywanie jak 220V jest. Za diodą będzie 13.3V,
całkiem dobre napięcie jak na ciągłe doładowywanie.
--
Marek Lewandowski
locust_at_nospam_poczta.onet.pl ICQ10139051
http://locust.republika.pl
From: "Jarek Zwiech" <jarek_at_nospam_poltegor.igo.wroc.pl>
Subject: Re: zasilanie awaryjne
Date: Mon, 26 Nov 2001 15:45:37 +0100
Aha! Jeszcze potrzebny zasilacz 14V, który przez diodę prostowniczą łączy
się z akku, żeby mieć doładowywanie jak 220V jest. Za diodą będzie 13.3V,
całkiem dobre napięcie jak na ciągłe doładowywanie.
Hej!
Warto pamiętać o zabezpieczeniu przed zbyt głębokim rozładowaniem akku.
Szkoda będzie wyrzucić po dłuższej przerwie w zasilaniu. Koniecznie trzeba
sprawdzić, czy przetwornica jest przystosowana do pracy ciągłej. Jest
jeszcze temat startu przetwornicy: czy pod obciążeniem ruszy, czy trzeba
podłączać obciążenie po uprzednim zastartowaniu przetwornicy. Do tego kilka
lampek o stanie urządzenia, przełącznik wyboru trybu pracy, jakieś dodatkowe
zabezpieczenie na wypadek 'sklejenia styków', jakiś mały buczek alarmowy.
Być może konieczny będzie dodatkowy dławik/filtr wygładzający schodkowy
przebieg na wyjściu przetwornicy (szkoda wyższe harmoniczne wygrzewać na
żelazie silnika pompki).
Podsumowując, jedną R15-ką 4-stykową raczej tego się nie obsłuży ;). No
chyba, że ma być 'bele jak' ;).
Pozdrawiam Jarek