[OT] Dyskusja-Sprzet "kradziony" czy przywieziony z niemiec z wystawki? (długawe)
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "NOVY" <novy_at_nospam_alpha.net.pl>
Subject: [OT] Dyskusja-Sprzet "kradziony" czy przywieziony z niemiec z wystawki? (długawe)
Date: Thu, 29 Nov 2001 15:33:10 +0100
Witam szanownych kolegów!
Po przeczytaniu kilkunastu postow dotyczacych sprzetu "różnego" pochodzenia
( z niemiec, z giełdy, itp
doszedłem do wniosku, ze może i warto by było ten temat na SZANOWNYM FORUM
poruszyć.
Nurtuje mnie mianowicie (choć może i niesłusznie) rzekome pochodzenie
sprzetu.
Np. Pan(i) X kupił od Pana(ni) Y jakiś sprzet Z i teraz ma problem bo np:
nie zna kodu, albo coś jest uszkodzone.
Na forum czesto sa takie pytania.. zastanówcie sie sami. CO wtedy my
robimy????!!!!
Pomagamy rozwiązać problem?!? a może dociekamy skąd ten "facio" to "wyrwał"
a czy czasem nie ukradł, albo od złodzieja nie kupił?? A potem pastwimy się
na "ofiarą" często niesłusznie!
Jeśli chodzi o mnie to złodziejstwa i paserów nie popieram jak chyba wszyscy
na tej grupie.
Sam jestem ofiarą kradzieży ( tel. komórkowego), dlatego tymbardziej jestem
cięty na przestępców.
Jednak jest teraz mnóstwo przypadków gdzie sprzęt NIE JEST kradziony, a po
prostu przywieziony z tzw. "Wystawki" z niemiec lub innych państw
zachodnich. Niejednokrotnie ludzie kupują ten sprzęt, bo na nowy ich po
prostu nie stać, a ten z "niemiec" może wyśmienicie zaspokoić ich
oczekiwania.
Przykład z życia wzięty ( z mojego doświadczenia).
W pobliżu mojej wioski jest tzw. Shrott gdzie kupiłem telefon bezprzewodowy
Siemensa Gigaset ( full wypas z aut. sekretarką) za śmieszne pieniądze 50
PLN. W sklepie, najtańszy Gigaset ( w ubogiej wersji) kosztuje ponad 450
PLN!!!! Nie wiedziałem do końca czy jest sprawny. Ale dzięki kilku
WSPANIAŁYM grupowiczom ( np. Pan Paweł Juras - i tu chyle czoła) udało mi
się ten sprzet "ożywić".
Przykładów jest mnóstwo bo czętsto mam do czynienia z ludźmi co szukają
pomocy w takich sprawach.
Pragnę więc stanąc tu w obronie wszystkich którzy sprzet używany zakupili ,
i chcą go naprawić.
Dlaczegoby nie pomóć?!? przecież nie każdego stać na sprzęt nowy, a
zaoszczędzone pieniądze można spożytkować w inny sposób (np. nowe buty dla
dziecka lub coś podobnego).
Co innego łamanie kodów w radiach, Wizja czy C+ albo komórki. To zupełnie
inna sprawa. Inna sprawa też, że w KAŻDYM większym mieście ( ZURT'y) czy na
giełdzie, są szpece od czarnej roboty, co to zarabiają (o zgrozo) na tych
ciemnych interesach. ( oby im te wszystkie bajty wyparowały !!!).
Czy więc KAŻDY, kto zwraca się z prośbą o pomoc w "nietypowych" sprawach
jest domniemanym przestępcą??!?! Czy KAŻDY kto prosi o crack'a do jakiegoś
programu bo na pełną wersję go po prostu nie stać musi sie pogodzić z
porażką ( a niezły pomysł na bulbulator z przyczłapem miał ). A TY szanowny
użytkowniku popularnego Windowsa - masz legalne oprogramowanie? Prawdy sie
chyba raczej nie dowiemy od zainteresowanego, ale na litość Boską! Bądźmy
cywilizowanymi ludźmi i jeśli nie mamy żadnych podstaw to nie szkalujmy
niewinnych ludzi! Jeśli nie chcemy pomóc bo uważamy, że "ten gostek to
złodziej" to niepomagajmy. Tu odwołuję się do sumienia wszystkich
grupowiczów.
A czy i NAM (wam), nigdy nie zdażyło się kupić czegokolwiek po atrakcyjnej
cenie nie zastanawiając się nad pochodzeniem tej rzeczy?!?!? Cieszymy sie z
taniego zakupu i tyle! I co? było kradzione czy nie? obchodziło ta nas?
mieliśmy wyrzuty sumienia?
Nie popierajmy złodziejstwa!!! ale jesteśmy tylko ludźmi i często
nieświadomie nawet popełniamy błedy.
Legalne i nielegalne tak splotło się w naszym życiu, że trudno tu wytyczyć
rozsądnie granice.
A swoją drogą... gdyby nam się żyło lepiej i dostatnie to zjawisko kradzieży
z pewnością by zmalało.
To tyle moich dywagacji. Wszelkie uwagi i komentarze będą mile widziane.
Zarówno zgodne lub nie z moją opinią. Po to jest właśnie ta dyskusja!
--
Pozdrawiam Serdecznie!
NOVY novy_at_nospam_alpha.net.pl ; sac_at_nospam_friok6.onet.pl
++====================++
+ Tak to czasem w zyciu bywa +
+ Krowa na dnie - lancuch plywa +
++====================++
From: "sirapacz" <sirapacz_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: [OT] Dyskusja-Sprzet "kradziony" czy przywieziony z niemiec z wystawki? (długawe)
Date: Thu, 29 Nov 2001 21:33:01 +0100
<cut all>
Popieram kolege wszystkimi czterema konczynami :))) (ta piata mniejsza jest
zarezerwowana;) )))
Zastanowcie sie koledzy (i kolezanki?) nad slowami NOVY.
Pozdrowienia
--
============> s i r a p a c z <===========
--------------> sirapacz_at_nospam_wp.pl
----->tel/sms: 503 612 111
============> s i r a p a c z <===========
From: "WIECHU" <wieo_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: [OT] Dyskusja-Sprzet "kradziony" czy przywieziony z niemiec z wystawki? (długawe)
Date: Thu, 29 Nov 2001 23:00:06 +0100
Witam!
Przemysle ten problem w nocy, bo wymaga glebszej konteplacji. Zwlaszcza
problem Microsoftu.
HEPI ŁINDOWS JUZER
Użytkownik "NOVY" <novy_at_nospam_alpha.net.pl> napisał w wiadomości
news:9u5ta5$1q3$2_at_nospam_news.tpi.pl...
Witam szanownych kolegów!
Po przeczytaniu kilkunastu postow dotyczacych sprzetu "różnego"
pochodzenia
( z niemiec, z giełdy, itp
doszedłem do wniosku, ze może i warto by było ten temat na SZANOWNYM FORUM
poruszyć.
Nurtuje mnie mianowicie (choć może i niesłusznie) rzekome pochodzenie
sprzetu.
Np. Pan(i) X kupił od Pana(ni) Y jakiś sprzet Z i teraz ma problem bo np:
nie zna kodu, albo coś jest uszkodzone.
Na forum czesto sa takie pytania.. zastanówcie sie sami. CO wtedy my
robimy????!!!!
Pomagamy rozwiązać problem?!? a może dociekamy skąd ten "facio" to
"wyrwał"
a czy czasem nie ukradł, albo od złodzieja nie kupił?? A potem pastwimy
się
na "ofiarą" często niesłusznie!
Jeśli chodzi o mnie to złodziejstwa i paserów nie popieram jak chyba
wszyscy
na tej grupie.
Sam jestem ofiarą kradzieży ( tel. komórkowego), dlatego tymbardziej
jestem
cięty na przestępców.
Jednak jest teraz mnóstwo przypadków gdzie sprzęt NIE JEST kradziony, a po
prostu przywieziony z tzw. "Wystawki" z niemiec lub innych państw
zachodnich. Niejednokrotnie ludzie kupują ten sprzęt, bo na nowy ich po
prostu nie stać, a ten z "niemiec" może wyśmienicie zaspokoić ich
oczekiwania.
Przykład z życia wzięty ( z mojego doświadczenia).
W pobliżu mojej wioski jest tzw. Shrott gdzie kupiłem telefon
bezprzewodowy
Siemensa Gigaset ( full wypas z aut. sekretarką) za śmieszne pieniądze 50
PLN. W sklepie, najtańszy Gigaset ( w ubogiej wersji) kosztuje ponad 450
PLN!!!! Nie wiedziałem do końca czy jest sprawny. Ale dzięki kilku
WSPANIAŁYM grupowiczom ( np. Pan Paweł Juras - i tu chyle czoła) udało mi
się ten sprzet "ożywić".
Przykładów jest mnóstwo bo czętsto mam do czynienia z ludźmi co szukają
pomocy w takich sprawach.
Pragnę więc stanąc tu w obronie wszystkich którzy sprzet używany zakupili
,
i chcą go naprawić.
Dlaczegoby nie pomóć?!? przecież nie każdego stać na sprzęt nowy, a
zaoszczędzone pieniądze można spożytkować w inny sposób (np. nowe buty dla
dziecka lub coś podobnego).
Co innego łamanie kodów w radiach, Wizja czy C+ albo komórki. To zupełnie
inna sprawa. Inna sprawa też, że w KAŻDYM większym mieście ( ZURT'y) czy
na
giełdzie, są szpece od czarnej roboty, co to zarabiają (o zgrozo) na tych
ciemnych interesach. ( oby im te wszystkie bajty wyparowały !!!).
Czy więc KAŻDY, kto zwraca się z prośbą o pomoc w "nietypowych" sprawach
jest domniemanym przestępcą??!?! Czy KAŻDY kto prosi o crack'a do jakiegoś
programu bo na pełną wersję go po prostu nie stać musi sie pogodzić z
porażką ( a niezły pomysł na bulbulator z przyczłapem miał ). A TY
szanowny
użytkowniku popularnego Windowsa - masz legalne oprogramowanie? Prawdy sie
chyba raczej nie dowiemy od zainteresowanego, ale na litość Boską! Bądźmy
cywilizowanymi ludźmi i jeśli nie mamy żadnych podstaw to nie szkalujmy
niewinnych ludzi! Jeśli nie chcemy pomóc bo uważamy, że "ten gostek to
złodziej" to niepomagajmy. Tu odwołuję się do sumienia wszystkich
grupowiczów.
A czy i NAM (wam), nigdy nie zdażyło się kupić czegokolwiek po atrakcyjnej
cenie nie zastanawiając się nad pochodzeniem tej rzeczy?!?!? Cieszymy sie
z
taniego zakupu i tyle! I co? było kradzione czy nie? obchodziło ta nas?
mieliśmy wyrzuty sumienia?
Nie popierajmy złodziejstwa!!! ale jesteśmy tylko ludźmi i często
nieświadomie nawet popełniamy błedy.
Legalne i nielegalne tak splotło się w naszym życiu, że trudno tu wytyczyć
rozsądnie granice.
A swoją drogą... gdyby nam się żyło lepiej i dostatnie to zjawisko
kradzieży
z pewnością by zmalało.
To tyle moich dywagacji. Wszelkie uwagi i komentarze będą mile widziane.
Zarówno zgodne lub nie z moją opinią. Po to jest właśnie ta dyskusja!
--
> Pozdrawiam Serdecznie!
>
> NOVY novy_at_nospam_alpha.net.pl ; sac_at_nospam_friok6.onet.pl
> ++====================++
> + Tak to czasem w zyciu bywa +
> + Krowa na dnie - lancuch plywa +
> ++====================++
>
>
From: "Jarek" <jalboss_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: [OT] Dyskusja-Sprzet "kradziony" czy przywieziony z niemiec z wystawki? (długawe)
Date: Fri, 30 Nov 2001 13:14:51 +0100
A może coś bliżej? Gdzie ten szrot?
Też bym nabył taki telefon ale mnie nie stać.
JJJ.
From: "Loccutus" <tropez_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Odp: [OT] Dyskusja-Sprzet "kradziony" czy przywieziony z niemiec z wystawki? (długawe)
Date: Fri, 30 Nov 2001 14:28:16 +0100
Mieszkam w Lesznie (wielkopolska dla niegeografów) i wokół mnie roi sie od
szrotów. Zwłaszcza na wioskach ludzie z tego żyją. A wożą wszystko : tv, s
at, vcr audio, telefony, kosiarki, pralik, suszarki........ no wszystko.:)))
--
Loccutus
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: [OT] Dyskusja-Sprzet "kradziony" czy przywieziony z niemiec z
Date: Thu, 29 Nov 2001 18:58:23 +0100
WIECHU wrote:
Witam!
Przemysle ten problem w nocy, bo wymaga glebszej konteplacji. Zwlaszcza
problem Microsoftu.
HEPI ŁINDOWS JUZER
Czy bylbys uprzejmy odpowiadac pod cytatem i wycinac zbedne sygnaturki i
cytaty ???
--
Regards.
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
I'd never seen so many people wanted be there by your side....