=?iso-8859-2?Q?Re:_Zabezpiecznie_praw_do_zyskow_ze_sprzeda=BFy?=



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_cavern.pl (ziel)
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Zabezpiecznie_praw_do_zyskow_ze_sprzeda=BFy?=
Date: 1 Nov 2002 01:39:53 +0100


Załóżmy że ja dam Ci 99% zysku ze sprzedaży Twojego dzieła, a
jednocześnie
nie dam Ci prawa wglądu w dokumentację sprzedaży i dokumentację
księgową
firmy i co mi zrobisz ?
Racja będzie po Twojej stronie tylko że Ty nie będziesz jej mógł
udowodnić.

Jeżeli jesteś taki dobry to powołajcie do życia spółkę gdzie ty
wnosisz jako
aport swój pomysł (program) w zamian za XX% zysku. W ten sposób
zapewniasz
sobie wgląd w papiery firmy. Reszta to: "Kodeks Handlowy... Prawo
działalności gospodarczej...

Zapomniałem dodać, że w umowie powinien być zapis na wyłączność
wyprodukowania określonej ilości szt. A później to nie będzie sensu
zmieniać
producenta bo ponowne uruchamianie produkcji znowu zeżre jemu zyski.
Oczywiście to ma sens jedynie w przypadku wcześniejszego podpisania
umowy.
A co do spółki, są przypadki powoływania takowych, właśnie po to aby
autora
oszukać - czyli jest dokumentacja w garści, jest na kamerze uwieczniony
proces
produkyjny, no to 50 km dalej robi 95% produkcji, a autor żyje i ponosi
koszty
z pozostałych 5%. A jak się da jeszcze naciągnąć autora na kredyt z
banku i za
pomocą swojego księgowego przelać ten kredyt do innej firmy ...
Paskudne życie nauczyło mnie - rozpoczynania pracy od umowy i
zmywania się w przypadku choćby cienia podejrzenia, że klient nie
jest do końca uczciwy.
pzdr
Artur


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "kurdebalans" <kurdebalans_at_nospam_skrzynka.pl>
Subject: Re: Zabezpiecznie praw do zyskow ze sprzedaży
Date: Fri, 1 Nov 2002 19:13:43 +0100



Użytkownik "ziel" <zielpro_at_nospam_cavern.pl> napisał w wiadomości
news:025801c2813f$316f5da0$a10eb33e_at_nospam_ibm...
Załóżmy że ja dam Ci 99% zysku ze sprzedaży Twojego dzieła, a
jednocześnie
nie dam Ci prawa wglądu w dokumentację sprzedaży i dokumentację
księgową
firmy i co mi zrobisz ?
Racja będzie po Twojej stronie tylko że Ty nie będziesz jej mógł
udowodnić.

Jeżeli jesteś taki dobry to powołajcie do życia spółkę gdzie ty
wnosisz jako
aport swój pomysł (program) w zamian za XX% zysku. W ten sposób
zapewniasz
sobie wgląd w papiery firmy. Reszta to: "Kodeks Handlowy... Prawo
działalności gospodarczej...

Zapomniałem dodać, że w umowie powinien być zapis na wyłączność
wyprodukowania określonej ilości szt. A później to nie będzie sensu
zmieniać
producenta bo ponowne uruchamianie produkcji znowu zeżre jemu zyski.
Oczywiście to ma sens jedynie w przypadku wcześniejszego podpisania
umowy.
A co do spółki, są przypadki powoływania takowych, właśnie po to aby
autora
oszukać - czyli jest dokumentacja w garści, jest na kamerze uwieczniony
proces
produkyjny, no to 50 km dalej robi 95% produkcji, a autor żyje i ponosi
koszty
z pozostałych 5%. A jak się da jeszcze naciągnąć autora na kredyt z
banku i za
pomocą swojego księgowego przelać ten kredyt do innej firmy ...
Paskudne życie nauczyło mnie - rozpoczynania pracy od umowy i
zmywania się w przypadku choćby cienia podejrzenia, że klient nie
jest do końca uczciwy.
pzdr
Artur

Właśnie na tej grupie czytałem sarkanie na to że polskie uczelnie techniczne
są niedoinwestowane , a jak grzyby po deszczu powstają różne "Szkoły
marketingu" i była to wypowiedź dyskredytująca te drugie. Wspaniały pomysł
to nie wszystko...
Zapewnienie sobie praw do efektow swojej pracy jest tak samo ważne jak sam
pomysł na dobry interes.
[kurdebalans]



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_cavern.pl (ziel)
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Zabezpiecznie_praw_do_zyskow_ze_sprzeda=BFy?=
Date: 1 Nov 2002 23:58:13 +0100


Właśnie na tej grupie czytałem sarkanie na to że polskie uczelnie
techniczne
są niedoinwestowane , a jak grzyby po deszczu powstają różne "Szkoły
marketingu" i była to wypowiedź dyskredytująca te drugie. Wspaniały
pomysł
to nie wszystko...
Zapewnienie sobie praw do efektow swojej pracy jest tak samo ważne jak
sam
pomysł na dobry interes.

Prawo do zarabiania i przywilej konstruowania, to są dwie różne sprawy i
powinni się tym
zajmować dwaj różni ludzie. Poznanie po łebkach zasad handlu i
psychologii sprzedaży
nic nie pomoże, a wręcz przeciwnie, wepchnie w łapy oszusta doskonałego
konstruktora
z mylnym pojęciem o marketingu i zerową znajomością ludzi oraz ciągle
zmieniającego
się prawa.

pzdr
Artur

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika