troche lamerskie ;) - lutowanie



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "lendo" <lendo_at_nospam_go2.pl>
Subject: troche lamerskie ;) - lutowanie
Date: Tue, 5 Nov 2002 16:51:26 +0100


Mam problem. Chce wymienic w pewnym urzadzonku
baterie podtrzymujaca pamiec ( wielkosci 2zl - 3V Panasonica)
Orginalnie byla podlaczona przez zdaje sie jakies punktowe zgrzewanie.
Teraz probuje ja przylutowac i to g.... ciagle mi odpada - cyna nie chce sie
trzymac a nie chce przegrzewac baterii.
Kiedys juz mialem taki problem i po prostu "na chama" dowalilem tyle cyny ze
sie trzymalo.
Ale moze jest na to jakis sprytniejszy sposob ktos mi cos doradzi ?
Z gory dzieki.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Jarek P." <j_23_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: troche lamerskie ;) - lutowanie
Date: Tue, 5 Nov 2002 17:02:30 +0100


Użytkownik "lendo" <lendo_at_nospam_go2.pl> napisał w wiadomości
news:aq8pcv$bii$1_at_nospam_news2.tpi.pl...

Teraz probuje ja przylutowac i to g.... ciagle mi odpada - cyna nie chce
sie
trzymac a nie chce przegrzewac baterii.

CR2032? :-)
Sa robione przez roznych producentow i zacznijmy od tego ze nie wszystkie
sie dadza przylutowac, nikiel niestety lutuje sie raczej ciężko.
Jeśli nawet da się ją zwilżyć cyną, to żeby lut był prawidłowy baterię
trzeba dość mocno rozgrzać, a to jej z całą pewnością nie wyjdzie na
zdrowie. Proponuję w sklepach elektronicznych poszukać "oprawki" do tych
baterii i podłączyć baterię za jej pośrednictwem.

J.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Jack" <jacrc_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Odp: troche lamerskie ;) - lutowanie
Date: Tue, 5 Nov 2002 17:22:31 +0100


Cześć
O tym samym pomyślałem, koszyczek na baterie ;))

pozd
Jack



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "VSS" <vss_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: troche lamerskie ;) - lutowanie
Date: Tue, 5 Nov 2002 19:09:52 +0100


Malezy zakupić baterię z balszkami do lutowania, wystepują w formie pionowej
i poziomej, jeżeli nie będzie takich możliwości zakupic plastikowy koszyczek
na baterię, koszt 2 PLN.

--
VSS - moja facjata:
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showuser&userid=395913
Amerykanie !! Nie celujcie w ten obiekt: E 16.93895 N 52.43945




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "lendo" <lendo_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: troche lamerskie ;) - lutowanie
Date: Wed, 6 Nov 2002 11:32:17 +0100


A gdzie w wawie mozna kupic takie koszyczki?
Na Wolumenie ? a gdzie jeszcze

Użytkownik "VSS" <vss_at_nospam_post.pl> napisał w wiadomości
news:aq91hi$i2c$1_at_nospam_topaz.icpnet.pl...
Malezy zakupić baterię z balszkami do lutowania, wystepują w formie
pionowej
i poziomej, jeżeli nie będzie takich możliwości zakupic plastikowy
koszyczek
na baterię, koszt 2 PLN.

--
> VSS - moja facjata:
> http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showuser&userid=395913
> Amerykanie !! Nie celujcie w ten obiekt: E 16.93895 N 52.43945
>
>
>



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: ziel <zielpro_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: troche lamerskie ;) - lutowanie
Date: Tue, 05 Nov 2002 19:45:13 +0100


Dnia 2002-11-05 16:51, Użytkownik lendo napisał :
Mam problem. Chce wymienic w pewnym urzadzonku
baterie podtrzymujaca pamiec ( wielkosci 2zl - 3V Panasonica)
Orginalnie byla podlaczona przez zdaje sie jakies punktowe zgrzewanie.
Teraz probuje ja przylutowac i to g.... ciagle mi odpada - cyna nie chce sie
trzymac a nie chce przegrzewac baterii.
Kiedys juz mialem taki problem i po prostu "na chama" dowalilem tyle cyny ze
sie trzymalo.
Ale moze jest na to jakis sprytniejszy sposob ktos mi cos doradzi ?
Z gory dzieki.

Zedrzyj pilnikiem (iglakiem) nikiel, na małym kawałku.
pzdr
Artur


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <pavel(malpa)klub.chip.pl_at_nospam_niechciana.poczta.out>
Subject: Re: troche lamerskie ;) - lutowanie
Date: Tue, 5 Nov 2002 20:25:56 +0100


Powitanko,
Zedrzyj pilnikiem (iglakiem) nikiel, na małym kawałku.
Niech Cie Pan Bog broni! Nie lutuj, nie proboj nawet takiej baterii
podgrzewac za bardzo!
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
Przy odpowiadaniu na priv zastanow sie nad moim adresem;-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: ziel <zielpro_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: troche lamerskie ;) - lutowanie
Date: Tue, 05 Nov 2002 20:50:02 +0100


Dnia 2002-11-05 20:25, Użytkownik Pawel "O'Pajak" napisał :
Powitanko,
Zedrzyj pilnikiem (iglakiem) nikiel, na małym kawałku.
Niech Cie Pan Bog broni! Nie lutuj, nie proboj nawet takiej baterii
podgrzewac za bardzo!

Iii... tam takie podgrzewanie, no pojemności swojej to już nie będzie
miała, ale i nie wystrzeli. Oskrobać, delikatnie nałożyć kalafoni,
a następnie nałożyć dużą kroplę cyny - odczekać mgnienie oka, i dmuchać,
dmuchać, dmuchać ...
Duża kropla zapewni, że cyna na powierzchnie tak zaraz nie zastygnie,
tylko zdąży się związać z podłożem przy okazji wypierając topnik, a że
masa duża to trzeba zoć zrobić żeby zbyt dużo ciepła nie przeszło do
baterii.

pzdr
Artur


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: LFC <longinf_at_nospam_mpwikzdw.com.pl>
Subject: Re: troche lamerskie ;) - lutowanie
Date: Wed, 06 Nov 2002 10:10:05 +0100


lendo wrote:

Mam problem. Chce wymienic w pewnym urzadzonku
baterie podtrzymujaca pamiec ( wielkosci 2zl - 3V Panasonica)
Orginalnie byla podlaczona przez zdaje sie jakies punktowe zgrzewanie.
Teraz probuje ja przylutowac i to g.... ciagle mi odpada - cyna nie chce
sie trzymac a nie chce przegrzewac baterii.
Kiedys juz mialem taki problem i po prostu "na chama" dowalilem tyle cyny
ze sie trzymalo.
Ale moze jest na to jakis sprytniejszy sposob ktos mi cos doradzi ?
Z gory dzieki.

Weź zapałkę umocz w kwasie solnym albo chlorku żelaza posmaruj to
nieszczęsne miejsce, poczekaj minutę, a potem cyknij lutownicą.
tylko kwasu lub chlorku musi być dosłownie tylko w tym miejscu - pamietaj,
że oba przewodzą prąd i w nadmiarze mogą spowodowac powierzchniowe zwarcia
między elektrodami baterii. Potem szybko umyć lutowanie pędzelkiem
umoczonym np. w denaturacie i dobrze wysuszyć

LFC