urzadzenie do cofania licznikow.



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl>
Subject: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 16 Nov 2002 21:40:20 +0100


Czesc.

Kolega mnie prosil o schemat urzadzenia do cofania licznikow samochodowych
m.in. do Skody. Szukalem w wielu miejscach, ale oprocz wykonania takiej
uslugi to nie znalazlem nic takiego. Czy ktos z Szanownych Grupowiczow
moglby dac mi namiary na cos takiego? Bardzo prosze o pomoc.

Pozdrawiam
DJ



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Fish" <apf_jf_at_nospam_bledneslowo.poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 16 Nov 2002 22:01:06 +0100



Użytkownik "DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl> napisał w wiadomości
news:19563-1037479274_at_nospam_as2-85.swietochlowice.dialup.inetia.pl...
Czesc.

Kolega mnie prosil o schemat urzadzenia do cofania licznikow samochodowych
m.in. do Skody. Szukalem w wielu miejscach, ale oprocz wykonania takiej
uslugi to nie znalazlem nic takiego. Czy ktos z Szanownych Grupowiczow
moglby dac mi namiary na cos takiego? Bardzo prosze o pomoc.

Proszę bardzo

Siadasz w samochodzie za kierownicą.
Wciskasz sprzęgło.
Uruchamiasz silnik
Dźwignię biegów dociągasz do siebie a potem do przodu.
Puszczasz sprzegło.
Licznik się cofa tak długo dopóki nie wciśniesz sprzęgła ponownie.

--
Janusz



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 16 Nov 2002 22:07:54 +0100



Użytkownik "Fish" <apf_jf_at_nospam_bledneslowo.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ar6bkf$bgi$1_at_nospam_news.onet.pl...

Proszę bardzo

Siadasz w samochodzie za kierownicą.
Wciskasz sprzęgło.
Uruchamiasz silnik
Dźwignię biegów dociągasz do siebie a potem do przodu.
Puszczasz sprzegło.
Licznik się cofa tak długo dopóki nie wciśniesz sprzęgła ponownie.

Ja szukam schematu urzadzenia cyfrowego. A to sie nadaje tylko na
pl.misc.nie-ta-grupa



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Jd." <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 16 Nov 2002 22:25:10 +0100


"DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl> wrote in message
news:23936-1037480854_at_nospam_as2-85.swietochlowice.dialup.inetia.pl...

Ja szukam schematu urzadzenia cyfrowego. A to sie nadaje tylko na
pl.misc.nie-ta-grupa

Twoje pytanie też na pl.misc.nie-ta-grupa bo oszustów od drobnych szwindli
z licznikami przebiegu tu nie potrzeba.

--
==========###-###-###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom
E-mail: jdubowski_at_nospam_interia.pl
==========###-###-###-###==============




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: robert0_at_nospam_poczta.onet.pl
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 27 Nov 2002 12:24:21 +0100



Twoje pytanie też na  pl.misc.nie-ta-grupa bo oszustów od drobnych szwindli
z licznikami przebiegu tu nie potrzeba.

Jestem zdania jak wyzej.

Rob

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: antispam_verox_at_nospam_a4.pl (Verox)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 16 Nov 2002 21:13:04 GMT


On Sat, 16 Nov 2002 22:07:54 +0100, DeeJay napisał:
Proszę bardzo

Siadasz w samochodzie za kierownicą.
Wciskasz sprzęgło.
Uruchamiasz silnik
Dźwignię biegów dociągasz do siebie a potem do przodu.
Puszczasz sprzegło.
Licznik się cofa tak długo dopóki nie wciśniesz sprzęgła ponownie.

Ja szukam schematu urzadzenia cyfrowego. A to sie nadaje tylko na
pl.misc.nie-ta-grupa

poszukaj na pl.misc.zodzieje-i-oszusci

--
begin 666 signature.exe
[verox <at> a4 <dot> pl] vy 73! de SP9UOB
Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 11:46:44 +0100



poszukaj na pl.misc.zodzieje-i-oszusci

--
>
To nie dla mnie, tylko dla kolegi elektronika. Dostal zamowienie na cos
takiego, wiec mnie prosil o znalezienie czegos takiego.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marek Lewandowski <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 12:20:14 +0100


DeeJay wrote:


poszukaj na pl.misc.zodzieje-i-oszusci

--
> >
> To nie dla mnie, tylko dla kolegi elektronika. Dostal zamowienie na cos
> takiego, wiec mnie prosil o znalezienie czegos takiego.

To jesszcze na pl.rec.hipokryzja, a najlepiej na 997.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 16 Nov 2002 15:32:38 -0600


"DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl> wrote in message news:23936-1037480854_at_nospam_as2-85.swietochlowice.dialup.inetia.pl...
Siadasz w samochodzie za kierownicą.
Wciskasz sprzęgło.
Uruchamiasz silnik
Dźwignię biegów dociągasz do siebie a potem do przodu.
Puszczasz sprzegło.
Licznik się cofa tak długo dopóki nie wciśniesz sprzęgła ponownie.

Ja szukam schematu urzadzenia cyfrowego. A to sie nadaje tylko na
pl.misc.nie-ta-grupa

A Twoje pytanie nadaje się na grupę pl.samochody.pomagamy.złodziejom_i_oszustom


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: ktos_tam_at_nospam_poczta.onet.pl
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 23 Nov 2002 19:15:01 +0100


A Twoje pytanie nadaje się na grupę
pl.samochody.pomagamy.złodziejom_i_oszustom


Taaaaaa, a rozkodowywanie płatnych programów TV, ściaganie simlocków itp, to
normalna usługa i codzienność wielu elektroników czy też serwisów. Wystarczy
porozumiewawczo mrugnąć okiem do kolegi, którego kolega ma kolege co to pracuje
w serwisie lub jest elektronikiem i spreparuje nam karte do Cyfry... To nie
jest złodziejstwo?
Pozdrawiam
KtośTam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 20:47:47 +0100


Taaaaaa, a rozkodowywanie płatnych programów TV, ściaganie simlocków itp, to

Akurat sciaganie sim-lockow JEST legalne.
Masz jasno napisane ze sciagniecia moze dokonac
autoryzowany serwis. Jak go sciagnie ktos inny
to tracisz TYLKO gwarancje na telefon.

jerry



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 01:04:45 -0600


<ktos_tam_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:6dad.00001025.3ddfc5a4_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Taaaaaa, a rozkodowywanie płatnych programów TV, ściaganie simlocków itp, to
normalna usługa i codzienność wielu elektroników czy też serwisów. Wystarczy
porozumiewawczo mrugnąć okiem do kolegi, którego kolega ma kolege co to pracuje
w serwisie lub jest elektronikiem i spreparuje nam karte do Cyfry... To nie
jest złodziejstwo?

Oczywiście że jest, czy ja mówię że nie?
Ale nie wszyscy elektronicy to złodzieje, prawda?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 16 Nov 2002 22:22:59 +0100


Siadasz w samochodzie za kierownicą.
Wciskasz sprzęgło.
Uruchamiasz silnik
Dźwignię biegów dociągasz do siebie a potem do przodu.
Puszczasz sprzegło.
Licznik się cofa tak długo dopóki nie wciśniesz sprzęgła ponownie.

U mnie sie wajcha polamie!!!
Musialbym przesunac do tylu na R.
No i gdzie te sprzeglo????

Rozwiazanie zle, bo nie w pelni przenosne :-)

jerry



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Fish" <apf_jf_at_nospam_bledneslowo.poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 16 Nov 2002 22:49:21 +0100



Użytkownik "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:ar6daj$5t8$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Siadasz w samochodzie za kierownicą.
Wciskasz sprzęgło.
Uruchamiasz silnik
Dźwignię biegów dociągasz do siebie a potem do przodu.
Puszczasz sprzegło.
Licznik się cofa tak długo dopóki nie wciśniesz sprzęgła ponownie.

U mnie sie wajcha polamie!!!
Musialbym przesunac do tylu na R.
No i gdzie te sprzeglo????



No nie moja wina, że masz samochód niekompatybilny z metodą cofania licznika
-)
Przecież bez sprzęgła nie możesz sterować wielkością cofania.


Rozwiazanie zle, bo nie w pelni przenosne :-)



Ale przewoźne :-))
Algorytm podany w języku wysokiego poziomu to można skompilować na różne
platformy samochodowe bez specjalnych kłopotów :-)

--
Janusz



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 16:04:28 GMT


On Sat, 16 Nov 2002 22:49:21 +0100, Fish wrote:
Użytkownik "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
Siadasz w samochodzie za kierownicą.
Wciskasz sprzęgło.
Uruchamiasz silnik
Dźwignię biegów dociągasz do siebie a potem do przodu.
Puszczasz sprzegło.
Licznik się cofa tak długo dopóki nie wciśniesz sprzęgła ponownie.

Rozwiazanie zle, bo nie w pelni przenosne :-)

Ale przewoźne :-))
Algorytm podany w języku wysokiego poziomu to można skompilować na różne
platformy samochodowe bez specjalnych kłopotów :-)

Nieprawda - sa platformy ktore nie maja linki licznika, a tylko
impulsator w skrzyni :-)

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "VSS" <vss_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 14:29:08 +0100


Fish wrote:

Licznik się cofa tak długo dopóki nie wciśniesz sprzęgła ponownie.

W BMW to nie przejdzie, licznik zawsze liczy kilometry w przód :)
Sprawdziałem osobiście :)


--
VSS - moja facjata:
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showuser&userid=395913
Amerykanie !! Nie celujcie w ten obiekt: E 16.93895 N 52.43945




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Fish" <apf_jf_at_nospam_bledneslowo.poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 21:07:01 +0100



Użytkownik "VSS" <vss_at_nospam_post.pl> napisał w wiadomości
news:ar85jg$i61$1_at_nospam_topaz.icpnet.pl...
Fish wrote:

Licznik się cofa tak długo dopóki nie wciśniesz sprzęgła ponownie.

W BMW to nie przejdzie, licznik zawsze liczy kilometry w przód :)
Sprawdziałem osobiście :)


No dobrz przekonaliście mnie
Muszę jeszcze pogłówkować nad uniwersalnością rozwiązania :-))))

--
Janusz



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Slawomir Sidor <slawek_at_nospam_graficomp.com.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 22:54:41 +0100


Licznik się cofa tak długo dopóki nie wciśniesz sprzęgła ponownie.

W BMW to nie przejdzie, licznik zawsze liczy kilometry w przód :)
Sprawdziałem osobiście :)

OK. Ale w pytaniu chodzilo o cofanie licznika a nie cofanie wskazan
licznika, czyli jednak ten algorytm zadziala :))

--
Slawomir Sidor (601 ALEKSA) N 51 58.1385 E020 09.1966


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Krzysztof Skoroniak" <ananass_at_nospam_wp.ppl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 16 Nov 2002 23:18:49 +0100



Użytkownik "DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl> napisał w wiadomości
news:19563-1037479274_at_nospam_as2-85.swietochlowice.dialup.inetia.pl...
Kolega mnie prosil o schemat urzadzenia do cofania licznikow samochodowych
m.in. do Skody. Szukalem w wielu miejscach, ale oprocz wykonania takiej
uslugi to nie znalazlem nic takiego. Czy ktos z Szanownych Grupowiczow
moglby dac mi namiary na cos takiego? Bardzo prosze o pomoc.


a powiedz szczerze ... chcialbys kupic taki samochod z cofnietym licznikiem?

bo ja nie


KS



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 16 Nov 2002 16:34:05 -0600


"Krzysztof Skoroniak" <ananass_at_nospam_wp.ppl> wrote in message news:ar6g7m$qml$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Użytkownik "DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl> napisał w wiadomości
news:19563-1037479274_at_nospam_as2-85.swietochlowice.dialup.inetia.pl...
Kolega mnie prosil o schemat urzadzenia do cofania licznikow samochodowych
m.in. do Skody. Szukalem w wielu miejscach, ale oprocz wykonania takiej
uslugi to nie znalazlem nic takiego. Czy ktos z Szanownych Grupowiczow
moglby dac mi namiary na cos takiego? Bardzo prosze o pomoc.

a powiedz szczerze ... chcialbys kupic taki samochod z cofnietym licznikiem?

bo ja nie

W tym rzecz właśnie, że on liczy na to, że to on przechytrzy
i nie zakłada wcale, że przechytrzą i jego...


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 12:50:49 +0100



Pszemol wrote:

a powiedz szczerze ... chcialbys kupic taki samochod z cofnietym
licznikiem?

bo ja nie

W tym rzecz właśnie, że on liczy na to, że to on przechytrzy
i nie zakłada wcale, że przechytrzą i jego...

No jak to przechytrzyc jego, przeciez to by bylo nieuczciwe! ;-P

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Tomasz Pyra <hellfire_at_nospam_sedez.iq.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 11:32:16 +0100


Krzysztof Skoroniak wrote:

Kolega mnie prosil o schemat urzadzenia do cofania licznikow


a powiedz szczerze ... chcialbys kupic taki samochod z cofnietym
licznikiem?

kupic pewnie by nie chcial, ale sprzedac owszem :)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 11:49:01 +0100



Użytkownik "Krzysztof Skoroniak" <ananass_at_nospam_wp.ppl> napisał w wiadomości
news:ar6g7m$qml$1_at_nospam_news.tpi.pl...

Użytkownik "DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl> napisał w wiadomości
news:19563-1037479274_at_nospam_as2-85.swietochlowice.dialup.inetia.pl...
Kolega mnie prosil o schemat urzadzenia do cofania licznikow
samochodowych
m.in. do Skody. Szukalem w wielu miejscach, ale oprocz wykonania takiej
uslugi to nie znalazlem nic takiego. Czy ktos z Szanownych Grupowiczow
moglby dac mi namiary na cos takiego? Bardzo prosze o pomoc.


a powiedz szczerze ... chcialbys kupic taki samochod z cofnietym
licznikiem?

bo ja nie


KS

Ja tez nie. To nie dla mnie, tylko kumpel elektronik dostal zamowienie na
zrobienie takiego urzadzonka. Wiem, ze to niemoralne itd. ale koles jest
bezrobotnym i chwyta sie kazdej roboty, ktora moze mu przyniesc troche $. I
akurat to nie on chce cofac liczniki. Sorry, jesli urazilem grupowiczow.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "michal" <michallo4_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 13:30:42 +0100


potrzebuje broni osterej najlepiej z tlumikiem, to nie dla mnie tylko kolegi
snajpera, Ma rodzine na utzymaniu i chwyta sie kazdego zlecenia ktore moze
przyniesc troche $. Wiem ze to nie normalne ale...................
Nie wiem czy jest wytlumacznie dla zlodzieji, ten kraj powoli robi sie
powoli wylegarnia zlodzieji i oszutstow

P.S. Bleeee

Michal



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 16:21:16 +0100



Użytkownik "michal" <michallo4_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:ar8263$hsp$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
potrzebuje broni osterej najlepiej z tlumikiem, to nie dla mnie tylko
kolegi
snajpera, Ma rodzine na utzymaniu i chwyta sie kazdego zlecenia ktore moze
przyniesc troche $. Wiem ze to nie normalne ale...................
Nie wiem czy jest wytlumacznie dla zlodzieji, ten kraj powoli robi sie
powoli wylegarnia zlodzieji i oszutstow

P.S. Bleeee

Michal


Okej, EOT. Sam niech sobie szuka jak chce zarobic.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marek Lewandowski <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 09:17:58 +0100


Plumpi wrote:

A tak na marginesie powiem, że tutaj jest wielu dobrych elektroników,

mimo, że średnio pod nich podpadam...

dla których jest to sprawa dość prosta do zrealizowania, ale sądzę, że

.. a to najpierw musiałbym wykumać...

ich odpowiedź będzie taka jak i moja:
"Bruner - nie zemną te numery"

.. ale tu masz moje 100% poparcie
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: wieczus_at_nospam_poczta.onet.pl
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 19 Nov 2002 11:10:22 +0100


Plumpi wrote:
A tak na marginesie powiem, że tutaj jest wielu dobrych elektroników,
mimo, że średnio pod nich podpadam...
dla których jest to sprawa dość prosta do zrealizowania...

Prosta ?

Chyba niezupelnie, przesunac przebieg edytujac pamiec wylutowanego eeproma (w
skodzie to bedzie chyba uWire lub eeprom w motoroli) potrafi prawie kazdy.
Prawdziwa "jazda" zaczyna sie przy korekcie przebiegu przeprowadzonej zlaczem
diagnostycznym a to juz nie jest takie proste. Bariera to brak szczegolowego
opisu protokolu (w nowych skodach KWP-2000). Potrzebna jest rowniez dokladna
rozpiska kanalow i kodow logujacych. Nie potrzeba tutaj dobrego
elektronika.Odpowiedni soft moze napisac kazdy kto ma dostep do potrzebnych
informacji. Mysle ze dokladnie o to chodzilo pytajacej osobie. Pojawilo sie
mnostwo zarzutow. Pirat , zlodziej... . Rzeczowych odpowiedzi prawie brak.Pelno
natomiast postow od ludzi nie majacych zielonego pojecia o temacie. Pytam poco.
Nie wiesz, nie odzywaj sie

pozdrawiam serdecznie wszystkich grupowiczow, Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 11:59:54 +0100



Użytkownik <wieczus_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:6dad.000000eb.3dda0e0d_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Plumpi wrote:
A tak na marginesie powiem, że tutaj jest wielu dobrych elektroników,
mimo, że średnio pod nich podpadam...
dla których jest to sprawa dość prosta do zrealizowania...

Prosta ?

Chyba niezupelnie, przesunac przebieg edytujac pamiec wylutowanego
eeproma (w
skodzie to bedzie chyba uWire lub eeprom w motoroli) potrafi prawie kazdy.
Prawdziwa "jazda" zaczyna sie przy korekcie przebiegu przeprowadzonej
zlaczem
diagnostycznym a to juz nie jest takie proste. Bariera to brak
szczegolowego
opisu protokolu (w nowych skodach KWP-2000). Potrzebna jest rowniez
dokladna
rozpiska kanalow i kodow logujacych. Nie potrzeba tutaj dobrego
elektronika.Odpowiedni soft moze napisac kazdy kto ma dostep do
potrzebnych
informacji. Mysle ze dokladnie o to chodzilo pytajacej osobie. Pojawilo
sie
mnostwo zarzutow. Pirat , zlodziej... . Rzeczowych odpowiedzi prawie
brak.Pelno
natomiast postow od ludzi nie majacych zielonego pojecia o temacie. Pytam
poco.
Nie wiesz, nie odzywaj sie

pozdrawiam serdecznie wszystkich grupowiczow, Tomek

--
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Mnie również chodziło dokładnie o to samo, to znaczy że w dziedzinie etyki
niektórzy mają bardzo dużo do powiedzenia (to chyba nie ta grupa) a jeśli
chodzi o elektronikę nie wiele. Kolega zadał konkretne pytanie, a bardzo
trudno osądzić czy było mu to potrzebne do oszustwa, złodziejstwa może po
prosto z ciekawości jak to działa.

Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się dowiedzieć to dopiero
jest wstyd.

Pozdrawiam. packetm






Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 06:57:35 -0600


"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:ard5ja$t3m$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się dowiedzieć to dopiero
jest wstyd.

Wiesz już jak wejść do mercedesa w 30 sekund?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 15:20:52 +0100



Użytkownik Pszemol <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:arcncv.vc.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:ard5ja$t3m$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się dowiedzieć to
dopiero
jest wstyd.

Wiesz już jak wejść do mercedesa w 30 sekund?




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 13:39:57 -0600


Czy mógłbyś powtórzyć? Tym razem nie używaj niewidzialnego atramentu ;-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 10:19:07 +0100



Użytkownik Pszemol <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:arcncv.vc.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:ard5ja$t3m$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się dowiedzieć to
dopiero
jest wstyd.

Wiesz już jak wejść do mercedesa w 30 sekund?

Oczywiście że wiem, do Mercedesa wchodzę nie w 30 tylko 5 sekund. Ponieważ
mam swojego.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 14:37:04 -0600


"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:arfk2b$1pp$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Wiesz już jak wejść do mercedesa w 30 sekund?

Oczywiście że wiem, do Mercedesa wchodzę nie w 30 tylko 5 sekund.
Ponieważ mam swojego.

Małodomyślny przy tym jesteś... Chodziło oczywiście o wejście
do zamkniętego mercedesa bez zgody jego właściciela...
"Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się
dowiedzieć to dopiero jest wstyd", prawda? Czyli wiesz... tak?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 16:35:01 +0100



Użytkownik Pszemol <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:argspc$rfm$1_at_nospam_flood.xnet.com...
"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:arfk2b$1pp$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Wiesz już jak wejść do mercedesa w 30 sekund?

Oczywiście że wiem, do Mercedesa wchodzę nie w 30 tylko 5 sekund.
Ponieważ mam swojego.

Małodomyślny przy tym jesteś... Chodziło oczywiście o wejście
do zamkniętego mercedesa bez zgody jego właściciela...
"Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się
dowiedzieć to dopiero jest wstyd", prawda? Czyli wiesz... tak?

Wytłumacz mi, po co miałbym wchodzić do zamkniętego samochodu obojętne
jakiej marki i to jeszcze bez zgody jego właściciela.

"Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się
dowiedzieć to dopiero jest wstyd"

Chcę się dowiedzieć po co? Myślę że dowiem się od ciebie.


Pozdrawiam wszystkich a szczególnie Pszemola
packetm




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 10:21:43 -0600


"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:ariuf5$jjv$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Małodomyślny przy tym jesteś... Chodziło oczywiście o wejście
do zamkniętego mercedesa bez zgody jego właściciela...
"Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się
dowiedzieć to dopiero jest wstyd", prawda? Czyli wiesz... tak?

Wytłumacz mi, po co miałbym wchodzić do zamkniętego samochodu
obojętne jakiej marki i to jeszcze bez zgody jego właściciela.

Powodów może być sporo - np. chęć przejażdzki, albo wywózki
za granicę do sprzedaży na Ukrainie... Wymyśl sam...
Chodzi mi o to, że nie masz racji mówiąc, że wstyd jest
nie chcieć się czegoś dowiedzieć.

"Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się
dowiedzieć to dopiero jest wstyd"

Chcę się dowiedzieć po co? Myślę że dowiem się od ciebie.

No widzisz... Czyli sam widzisz bezsens we własnych słowach.
Mało, że nie ma wstydu czasem czegoś nie wiedzieć, co nawet
wstyd jest wiedzieć jak włamać się do samochodu czy cofnąć licznik.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 19:08:27 +0100



Użytkownik Pszemol <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:arj2p3$pnh$1_at_nospam_flood.xnet.com...
"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:ariuf5$jjv$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Małodomyślny przy tym jesteś... Chodziło oczywiście o wejście
do zamkniętego mercedesa bez zgody jego właściciela...
"Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się
dowiedzieć to dopiero jest wstyd", prawda? Czyli wiesz... tak?

Wytłumacz mi, po co miałbym wchodzić do zamkniętego samochodu
obojętne jakiej marki i to jeszcze bez zgody jego właściciela.

Powodów może być sporo - np. chęć przejażdzki, albo wywózki
za granicę do sprzedaży na Ukrainie... Wymyśl sam...
Chodzi mi o to, że nie masz racji mówiąc, że wstyd jest
nie chcieć się czegoś dowiedzieć.

"Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się
dowiedzieć to dopiero jest wstyd"

Chcę się dowiedzieć po co? Myślę że dowiem się od ciebie.

No widzisz... Czyli sam widzisz bezsens we własnych słowach.
Mało, że nie ma wstydu czasem czegoś nie wiedzieć, co nawet
wstyd jest wiedzieć jak włamać się do samochodu czy cofnąć licznik.

Mam wrażenie że ty chyba w ogóle nie myślisz, odpisujesz na zbyt wiele
wątków na raz, zbyt wielu osobom. Dlatego bardzo proszę abyś przeczytał to
uważnie. Jesteśmy na grupie związanej z elektroniką dosyć szeroko pojętą.
Kiedy piszę "Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się
dowiedzieć to dopiero jest wstyd" to nie mam na myśli że np. nie wiem jak
zrobić operację na otwartym sercu bo nie jestem chirurgiem kardiologiem,
(gdyby on tego nie wiedział a nie chciał się dowiedzieć to powinien się
wstydzić),jestem tylko elektronikiem.

Wstydził bym się gdy bym nie wiedział jak się programuje epromy a nie
chciałbym się tego dowiedzieć. To że mam odpowiedni sprzęt do programowania,
i najważniejsze że posiadam odpowiednią wiedze to wcale nie oznacza że muszę
to wykorzystać w jakiś nie zgodnych z prawem celach. Gdyby tak było jak ty
rozumujesz to należałoby pozamykać wszystkich ślusarzy którzy mają sprzęt i
umieją dorabiać klucze oraz otwierać zamki (bo skoro umieją, to mogą kraść
lub pomagać złodziejom). Czy ty idąc do punktu ślusarskiego aby dorobić
zapasowy klucz musisz się w tej swojej Ameryce tłumaczyć po co ci on
potrzebny? Czy każą ci pokazywać akt własności domu, umowę kupna samochodu?
Nie wiem nigdy w tym kraju nie byłem i nie wiem jakie tam panują zwyczaje.
Ciebie natura również wyposażyła w aparaturę która umożliwia dokonanie
gwałtu, prawda? A przecież nawet bardzo surowe prawo amerykańskie nie
oskarża mam nadzieje Ciebie o to że możesz tego używać do dokonania
przestępstwa.

Mam wrażenie że próbujesz mi sugerować że skoro nie umiem ukraść komuś
samochodu to powinienem się tego nauczyć.
Również odpowiem ci i na to pytanie gdy bym był złodziejem samochodów i nie
umiałbym otworzyć samochodu w 30 sekund i nie chciał bym się dowiedzieć jak
to zrobić to na pewno bym się bardzo wstydził, przynajmniej w tym
(oczywiście złodziei samochodowych)środowisku.
A tak na marginesie, to w 95r w Warszawie skradziono mi samochód. Miał auto
alarm i blokadę skrzyni. Nic nie pomogło. Dlatego też nie lubię złodziei ale
też nikogo nie traktuję jak potencjalnego złodzieja.

Pozdrawiam jeszcze bardziej serdecznie
packetm







Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 12:24:04 -0600


"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:arj7es$n2n$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Mam wrażenie że ty chyba w ogóle nie myślisz, odpisujesz
na zbyt wiele wątków na raz, zbyt wielu osobom.

Proponuję abyś unikał argumentów personalnych...

Dlatego bardzo proszę abyś przeczytał to uważnie.

Przeczytałem uważnie i nigdzie nie było tam zastrzeżenia,
że uwaga ta dotyczy wykonywanego zawodu. Napisałeś ogólnie,
że wstydliwe jest nie chcieć czegoś się dowiedzieć.

Jesteśmy na grupie związanej z elektroniką dosyć szeroko pojętą.
Kiedy piszę "Nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd, ale nie chcieć się
dowiedzieć to dopiero jest wstyd" to nie mam na myśli że np. nie wiem jak
zrobić operację na otwartym sercu bo nie jestem chirurgiem kardiologiem,
(gdyby on tego nie wiedział a nie chciał się dowiedzieć to powinien się
wstydzić),jestem tylko elektronikiem.

To kolejna bzdura. Mimo że jesteś elektronikiem to jestem pewny
absolutnie, że każdego zakamarka elektroniki nie znasz i nie
masz na tyle sił ani czasu w życiu aby go poznać.
Tak jak w medycynie kardiolog nie jest zainteresowany wszystkimi
objawami chorób skóry (tym się zajmuje dermatolog) tak samo
i w elektronice są specjalności - ktoś, kto interesuje się
elektroniką samochodową oczywiście mógłby się wstydzić braku
zainteresowania zasadą działania licznika kilometrów, ale
ktoś kto buduje ultraktrótkofalarskie odbiorniki wcale nie
musi się wstydzić braku zainteresowania działaniem takiego
licznika. Tak samo jak elektronik samochodowy wcale nie musi
wstydzić się braku chęci poznania sposobu obliczania sprawności
anteny Yagi dla fal ultrakrótkich. To co napisałeś było bzdurą.
Oczywiście w formie w jaką to ująłeś. I nie potrzeba tu większej
umiejętności czytania, której brak mi zarzucasz, a przydałaby
się raczej umiejetność snucia domysłów na podstawie wyrywkowych
słów jakie przelewasz ze swojego płodnego mózgu.

Wstydził bym się gdy bym nie wiedział jak się programuje
epromy a nie chciałbym się tego dowiedzieć.

A ja nie, jeśli z epromami nie miałbym do czynienia.

To że mam odpowiedni sprzęt do programowania, i najważniejsze że
posiadam odpowiednią wiedze to wcale nie oznacza że muszę
to wykorzystać w jakiś nie zgodnych z prawem celach.
Gdyby tak było jak ty rozumujesz to należałoby pozamykać wszystkich
ślusarzy którzy mają sprzęt i umieją dorabiać klucze oraz otwierać
zamki (bo skoro umieją, to mogą kraść lub pomagać złodziejom).
Czy ty idąc do punktu ślusarskiego aby dorobić zapasowy klucz musisz
się w tej swojej Ameryce tłumaczyć po co ci on potrzebny?
Czy każą ci pokazywać akt własności domu, umowę kupna samochodu?
Nie wiem nigdy w tym kraju nie byłem i nie wiem jakie tam panują zwyczaje.
Ciebie natura również wyposażyła w aparaturę która umożliwia dokonanie
gwałtu, prawda? A przecież nawet bardzo surowe prawo amerykańskie nie
oskarża mam nadzieje Ciebie o to że możesz tego używać do dokonania
przestępstwa.

Wszystko pięknie to sobie wytłumaczyłeś, ale jest między dorobieniem
klucza a cofnięciem licznika zasadnicza różnica: klucz potrzebujesz
czasem dorobić, gdy zgubisz zapasowy czy poszerzysz krąg ludzi mających
dostęp do swojego mieszkania, natomiast cofania licznika nigdy nie
potrzebujesz dokonywać. Fakt wymiany wskaźników (bardzo rzadka sprawa)
czy wymiany silnika odnotowuje się zgodnie z prawem w papierach auta
i nawet wtedy nie zachodzi potrzeba cofania czy innej manipulacji
licznikiem. Każda manipulacja wskaźnikiem przebiegu jest w odróżnieniu
od dorobienia klucza u ślusarza nielegalna. Teraz rozumiesz, prawda?

Mam wrażenie że próbujesz mi sugerować że skoro nie umiem ukraść komuś
samochodu to powinienem się tego nauczyć.

Tak to dokładnie wynika z Twoich słów. A jak nie chcesz się tego
nauczyć to powinieneś się tego wstydzić :-))))

Również odpowiem ci i na to pytanie gdy bym był złodziejem samochodów i nie
umiałbym otworzyć samochodu w 30 sekund i nie chciał bym się dowiedzieć jak
to zrobić to na pewno bym się bardzo wstydził, przynajmniej w tym
(oczywiście złodziei samochodowych)środowisku.
A tak na marginesie, to w 95r w Warszawie skradziono mi samochód. Miał auto
alarm i blokadę skrzyni. Nic nie pomogło. Dlatego też nie lubię złodziei ale
też nikogo nie traktuję jak potencjalnego złodzieja.

Co to ma do rzeczy?
Podaj mi jakikolwiek powód do legalnego cofnięcia licznika.
Nie ma sensu Twoje porównanie do dorabiania klucza u ślusarza.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 20:05:34 +0100



Witam.

Tak patrze na te wasza rozmowe i wlasnie wpadlam na
pomysl....................

Co Pan na to Panie Pszemol jakbym chciala sie bardzo dowiedziec jak
przesunac licznik, ale.............................
do przodu, gdybym miala samochod z cofnietym licznikiem, to chcialabym to
wskazanie wyrownac (gdyz jestem uczciwa:>>>)

P.S. Do napisania tego postu sklonila mnie Wasza polemika dotyczaca "czego
chce sie dowiedziec a czego wstydze sie dowiedziec"

Pozdrawiam

P.S.2 Co do Panskiej wypowiedzi z dnia:
21.11.2002 o godzinie 03:43

"Masz legalną wersję Windows Commandera?"

mowie: mam wersje nie zarejestrowana (czyli shareware, ktora moge uzywac
przez 30 dni) czyli calkiem legalna. Z niezarejestrowana wersja jest tylko
taki problem, ze jesli chce skorzystac z tego programu musze wcisnak
odpowiednie przyciski (1, 2, 3). Po 30 dniach kasuje ja i instaluje od
poczatku. W tym wypadku jest to tylko denerwujace, ze musze te przyciski
wciskac - ale ja mam mocne nerwy.

Z powazaniem
Gustawa



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 14:18:34 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arjap7$rti$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Co Pan na to Panie Pszemol jakbym chciala sie bardzo dowiedziec jak
przesunac licznik, ale.............................
do przodu, gdybym miala samochod z cofnietym licznikiem, to chcialabym
to wskazanie wyrownac (gdyz jestem uczciwa:>>>)

Po pierwsze - nie mów do mnie per pan - w usenecie tradycja nakazuje
zwracać się do wszystkich w drugiej osobie (per Ty) bez względu na wiek,
rasę, płeć, wykształcenie i pochodzenie społeczne ;-) I nie jest to
oznaką braku szacunku do tej osoby...
Po drugie - wracając do licznika, napisałbym Ci, że jest to krzywa
wymówka, bo nie ma zupełnie takiej potrzeby - wystarczy powiedzieć
kupującemu, że wskazanie licznika jest nieprawdziwe, i samochód
przejechał dodatkowe 50 tysięcy (bo, na przykład, po pierwszych
50 tysiącach wymieniłaś sobie zegary i zaczęły tykać od zera).
Uwierz mi, nie musisz ruszać licznika - kupiec napewno Ci uwierzy.

P.S. Do napisania tego postu sklonila mnie Wasza polemika dotyczaca
"czego chce sie dowiedziec a czego wstydze sie dowiedziec"

Nie musisz się tłumaczyć :-)) Pisz co Ci na język przyleci ;-)

"Masz legalną wersję Windows Commandera?"

mowie: mam wersje nie zarejestrowana (czyli shareware, ktora moge uzywac
przez 30 dni) czyli calkiem legalna. Z niezarejestrowana wersja jest tylko
taki problem, ze jesli chce skorzystac z tego programu musze wcisnak
odpowiednie przyciski (1, 2, 3). Po 30 dniach kasuje ja i instaluje od
poczatku. W tym wypadku jest to tylko denerwujace, ze musze te przyciski
wciskac - ale ja mam mocne nerwy.

Czyli używasz programu nielegalnie. Autor, właściciel praw do programu,
zezwolił Ci na 30 dni testu zanim zapłacisz za program albo go usuniesz
jeśli Ci się program nie podoba. Masz tylko 30 dni na test - ani dnia
więcej. W jakikolwiek sposób te 30 dni będą wymuszone (czy to naciskaniem
klawiszy potem wyłączeniem programu) nie ma to znaczenia... Po 30 dniach
testów masz dwie opcje do wyboru: kupić program albo przestać go używać.
Ty naruszasz tą licencję daną Ci przez autora i używasz programu dłużej.
Jesteś piratem i nie zdajesz sobie nawet z tego sprawy. Ale teraz już wiesz.
Załóż czarną klapkę na lewe oko, do ręki weź hak i prezentuj się jak należy ;-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:30:00 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arjf42$ha$1_at_nospam_flood.xnet.com...

Czyli używasz programu nielegalnie. Autor, właściciel praw do programu,
zezwolił Ci na 30 dni testu zanim zapłacisz za program albo go usuniesz
jeśli Ci się program nie podoba. Masz tylko 30 dni na test - ani dnia
więcej. W jakikolwiek sposób te 30 dni będą wymuszone (czy to naciskaniem
klawiszy potem wyłączeniem programu) nie ma to znaczenia... Po 30 dniach
testów masz dwie opcje do wyboru: kupić program albo przestać go używać.
Ty naruszasz tą licencję daną Ci przez autora i używasz programu dłużej.
Jesteś piratem i nie zdajesz sobie nawet z tego sprawy. Ale teraz już
wiesz.
Załóż czarną klapkę na lewe oko, do ręki weź hak i prezentuj się jak
należy ;-)

Hmm
Nie zgadzam sie z toba. Nie uwazam sie za pirata. W licencji nie jest
napisane, ze po przekroczeniu 30 dni i zdeinstalowaniu tego programu mam go
juz wiecej nie uzywac (a moze jestem slepa i nie widze????????????)
Co ty na to. Jesli jest inaczej to prosze, oswiec mnie.
Pozdrawiam



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 20:32:44 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arjfng$s00$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Hmm Nie zgadzam sie z toba. Nie uwazam sie za pirata.

-))
Jesteś piratem, ale najbardziej sympatycznym piratem jakiego znam...
I co ważne - nie jesteś uparta - pytasz, drążysz temat, nie obrażasz się...
To dobre podejście... Czegoś nowego się dziś dowiesz, czytaj dalej.

W licencji nie jest napisane, ze po przekroczeniu 30 dni i zdeinstalowaniu
tego programu mam go juz wiecej nie uzywac (a moze jestem slepa i nie
widze????????????) Co ty na to. Jesli jest inaczej to prosze, oswiec mnie.

Oświecę Cię - jest to napisane w jednym słowie, że jest to "shareware".
Oto definicja z encylopedii WIEM http://wiem.onet.pl/wiem/01370d.html:
"Shareware, sposób rozpowszechniania oprogramowania. Użytkownik
ma możliwość ściągnąć program z sieci Internet bez żadnych opłat
i testować go przez pewien czas. Po jego upływie program należy usunąć
bądź zapłacić autorowi żądaną kwotę. Przez okres próbny niektóre z funkcji
programu mogą być wyłączone, dostęp do nich jest możliwy dopiero po
rejestracji i uiszczeniu opłaty. Opłata za program rozpowszechniany jako
shareware z reguły nie jest zbyt wysoka w porównaniu do cen
oprogramowania komercyjnego."

Jak sama widzisz, wystarczy napisać, że program jest na licencji typu shareware
i już nie trzeba wszystkiego tłumaczyć od początku w licencji bo wszyscy wiedzą
o co chodzi. A jak nie wiedzą, to powinni sie doszkolić, choćby w byle encyklopedii ;-)
Przeczytaj sobie "powiązania" z tego hasła w encyklopedii aby poznać
również inne pojęcia związane z dystrybucją oprogramowania komputerowego.
A więc jeśli nadal nie chcesz być piratem to podejmij decyzję: kupić/skasować :-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 12:21:56 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arjftc.30g.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message
news:arjfng$s00$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Hmm Nie zgadzam sie z toba. Nie uwazam sie za pirata.

-))
Jesteś piratem, ale najbardziej sympatycznym piratem jakiego znam...
I co ważne - nie jesteś uparta - pytasz, drążysz temat, nie obrażasz
się...
To dobre podejście... Czegoś nowego się dziś dowiesz, czytaj dalej.

A to, ze jestem sympatycznym piratem, wiem:>>>

Oświecę Cię - jest to napisane w jednym słowie, że jest to "shareware".
Oto definicja z encylopedii WIEM http://wiem.onet.pl/wiem/01370d.html:
"Shareware, sposób rozpowszechniania oprogramowania. Użytkownik
ma możliwość ściągnąć program z sieci Internet bez żadnych opłat
i testować go przez pewien czas. Po jego upływie program należy usunąć
bądź zapłacić autorowi żądaną kwotę. Przez okres próbny niektóre z funkcji
programu mogą być wyłączone, dostęp do nich jest możliwy dopiero po
rejestracji i uiszczeniu opłaty. Opłata za program rozpowszechniany jako
shareware z reguły nie jest zbyt wysoka w porównaniu do cen
oprogramowania komercyjnego."

A wiesz, jest wiele wersji encyklopedii. Kazda ma wlasne definicje na dany
temat. Sprawdz sobie np. temat "Zarzadzanie" = Managment
Ile jest encyklopedii, to w kazdej jest cos zupelnie innego.
(oczywiscie to jest tylko przyklad)

A moze ja zamierzam go testowac przez cale zycie???
Mam wersje Windows XP Home Edition, Windows XP Professional, ktora to jest
dostepna dla wszystkich studentow Wydzialu Elektroniki, Informatyki i
Telekomunikacji. Ale, ze mam stary komp, wiesza mi sie czesto, to niestety
przynajmniej raz na miesiac musze zrobic reinstal. I dlatego wlasnie testuje
sobie inne programy shareware.

Jak sama widzisz, wystarczy napisać, że program jest na licencji typu
shareware
i już nie trzeba wszystkiego tłumaczyć od początku w licencji bo wszyscy
wiedzą
o co chodzi. A jak nie wiedzą, to powinni sie doszkolić, choćby w byle
encyklopedii ;-)
Przeczytaj sobie "powiązania" z tego hasła w encyklopedii aby poznać
również inne pojęcia związane z dystrybucją oprogramowania komputerowego.
A więc jeśli nadal nie chcesz być piratem to podejmij decyzję:
kupić/skasować :-)

Jejku, boje sie: JESTEM PIRATEM!!!!!!!!!!! (bo caly czas je - te programy -
testuje)

Pozdrawiam
i w sumie nie oczekuje juz odpowiedzi (no chyba, ze to dobra wola Pszemola)
Ja juz sie wiecej nie udzielam, bo wymieniac zdania mozemy w nieskonczonosc,
a ja mam wazniejsze sprawy na glowie (nauka)

Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam.
Gustawa



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 22 Nov 2002 11:37:12 GMT


W artykule <arl403$jhl$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl> Gustawa napisal(a):
<ciach Gustawę i Pszemola>

SzanPaństwo!

Marek przemówił (i to już ze dwa dni temu) - sprawa skończona.
Przenieście się na priva, z łaski swojej.


Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 10:26:04 -0600


"Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:slrn.pl.ats5p9.i4.mstanisz_at_nospam_COS13.ilf.com...
Przenieście się na priva, z łaski swojej.

Ty się przenoś gdzie tam chcesz... a o nas nie decyduj, proszę.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 10:25:23 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arl403$jhl$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
A moze ja zamierzam go testowac przez cale zycie???

No właśnie o to chodzi, że autor dał Ci prawo testować go
za darmo tylko 30 dni. Kropka. Nie 31, nie 40, tylko 30.
Jak chcesz go dłużej "testować" to już tylko odpłatnie.
I nie widzę sensu dalszej dyskusji nad sprawami oczywistymi.

I dlatego wlasnie testuje sobie inne programy shareware.

Nie są istotne powody nielegalnego postępowania w tym wypadku.
Bo to, że testowanie programu tego dłużej niż 30 dni jest
nielegalne to mam nadzieję, że już zrozumiałaś...

Jejku, boje sie: JESTEM PIRATEM!!!!!!!!!!!
(bo caly czas je - te programy - testuje)

Tak jest dokładnie. Ponieważ "testujesz" dłużej niż 30 dni
naruszasz warunki licencji, a zatem jesteś piratem.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 21:15:20 GMT


On Fri, 22 Nov 2002 10:25:23 -0600, Pszemol wrote:
"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arl403$jhl$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
A moze ja zamierzam go testowac przez cale zycie???

No właśnie o to chodzi, że autor dał Ci prawo testować go
za darmo tylko 30 dni. Kropka. Nie 31, nie 40, tylko 30.
Jak chcesz go dłużej "testować" to już tylko odpłatnie.
I nie widzę sensu dalszej dyskusji nad sprawami oczywistymi.

Eee tamnie dal - a czemu program sie nawet nie zajaknie ze
30 dni juz minelo :-)

Tak jest dokładnie. Ponieważ "testujesz" dłużej niż 30 dni
naruszasz warunki licencji, a zatem jesteś piratem.

Ja nie testuje - ja tylko zapomnialem odinstalowac :-)

Albo po uplywie 30 dni ... sciagam nowa wersje .. i testuje :-)

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 16:08:29 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3de68512.5005504_at_nospam_nt...
On Fri, 22 Nov 2002 10:25:23 -0600, Pszemol wrote:
"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arl403$jhl$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
A moze ja zamierzam go testowac przez cale zycie???

No właśnie o to chodzi, że autor dał Ci prawo testować go
za darmo tylko 30 dni. Kropka. Nie 31, nie 40, tylko 30.
Jak chcesz go dłużej "testować" to już tylko odpłatnie.
I nie widzę sensu dalszej dyskusji nad sprawami oczywistymi.

Eee tamnie dal - a czemu program sie nawet nie zajaknie ze
30 dni juz minelo :-)

Bo nie musi.

Tak jest dokładnie. Ponieważ "testujesz" dłużej niż 30 dni
naruszasz warunki licencji, a zatem jesteś piratem.

Ja nie testuje - ja tylko zapomnialem odinstalowac :-)

Albo po uplywie 30 dni ... sciagam nowa wersje .. i testuje :-)

Jeśli Twoje sumienie na to Ci pozwala to co ja na to poradzę?
Kradnij wszystko wszystkim - ja policjantem nie jestem, Twoja sprawa.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 17:41:43 +0100



Użytkownik DeeJay <dahool_at_nospam_interia.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:19563-1037479274_at_nospam_as2-85.swietochlowice.dialup.inetia.pl...
Czesc.

Kolega mnie prosil o schemat urzadzenia do cofania licznikow samochodowych
m.in. do Skody. Szukalem w wielu miejscach, ale oprocz wykonania takiej
uslugi to nie znalazlem nic takiego. Czy ktos z Szanownych Grupowiczow
moglby dac mi namiary na cos takiego? Bardzo prosze o pomoc.

Pozdrawiam
DJ


Witam jak zwykle serdecznie!!!
Nie spodziewałem się że na tej grupie jest tylu nieskazitelnie czystych
moralnie i uczciwych kolegów. Sądząc po postach to żaden z was nigdy w życiu
nie miał w ręku, już nie mówię o używaniu, nielegalnej płyty kompaktowej z
muzyka, grą czy jakimś oprogramowaniem ani kopii kasety magnetofonowej.
Oczywiście jestem tego w 100% pewny każdy z Was ma na swoim komputerze
zainstalowany legalnie zakupiony system operacyjny oraz wszystkie programy.
Nikt nigdy nie oglądał filmu video cd ściągniętego z sieci . W jednej
książce (nie będę wymieniał tytułu ani autorów żeby nie zostać posądzonym
przez kogoś z Was o krypto reklamę) przeczytałem i tu cytuję z pamięci: "kto
jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem" koniec cytatu. Jak widzę
posypał się grad kamieni na tego nieszczęśnika który nie opatrznie
sformułował swoje pytanie zbyt dosłownie.
Jeśli chodzi o etykę to macie bardzo dużo do powiedzenia. A co z wiedzą
techniczna? (przecież to forum stworzono po to aby się nią dzielić). Gdybym
sformułował to pytanie nieco inaczej np. tak: znalazłem na złomowisku
licznik elektroniczny od samochodu "skoda", chciałem go zamontować do
swojego "trabanta" jak wykasować poprzednie wskazania aby licznik pokazywał
faktyczny przebieg tego samochodu 53 tys. km. aby nikt mnie nie posądzał o
oszustwo z manipulacją przy liczniku. Co panowie na to? Pytanie uczciwe bez
podtekstów kryminalnych. Może któryś z "orłów" tego forum udzieli
wyczerpującej odpowiedzi.
Pozdrawiam.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 11:36:00 -0600


"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:ar8gs6$nom$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Witam jak zwykle serdecznie!!!
Nie spodziewałem się że na tej grupie jest tylu nieskazitelnie czystych
moralnie i uczciwych kolegów. Sądząc po postach to żaden z was nigdy w życiu
nie miał w ręku, już nie mówię o używaniu, nielegalnej płyty kompaktowej z
muzyka, grą czy jakimś oprogramowaniem ani kopii kasety magnetofonowej.
Oczywiście jestem tego w 100% pewny każdy z Was ma na swoim komputerze
zainstalowany legalnie zakupiony system operacyjny oraz wszystkie programy.

Dokładnie tak właśnie jest - ja mam wszystko legalne.

Nikt nigdy nie oglądał filmu video cd ściągniętego z sieci . W jednej
książce (nie będę wymieniał tytułu ani autorów żeby nie zostać posądzonym
przez kogoś z Was o krypto reklamę) przeczytałem i tu cytuję z pamięci: "kto
jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem" koniec cytatu. Jak widzę
posypał się grad kamieni na tego nieszczęśnika który nie opatrznie
sformułował swoje pytanie zbyt dosłownie.

Nie "nieszczęśnika" tylko oszusta. Nie rób ofiary z oszusta.
Ofiarą będzie ten, kto wpadnie w ręce tego oszusta.

Jeśli chodzi o etykę to macie bardzo dużo do powiedzenia. A co z wiedzą
techniczna? (przecież to forum stworzono po to aby się nią dzielić). Gdybym
sformułował to pytanie nieco inaczej np. tak: znalazłem na złomowisku
licznik elektroniczny od samochodu "skoda", chciałem go zamontować do
swojego "trabanta" jak wykasować poprzednie wskazania aby licznik pokazywał
faktyczny przebieg tego samochodu 53 tys. km. aby nikt mnie nie posądzał o
oszustwo z manipulacją przy liczniku.

Gdybyś sobie rzeczywiście zadał tyle trudu na ruszenie głową,
to pewnie znalazłoby się sporo naiwniaków, którzyby Ci uwierzyli.

Co panowie na to? Pytanie uczciwe bez
podtekstów kryminalnych. Może któryś z "orłów" tego forum udzieli
wyczerpującej odpowiedzi.

Nie, nikt nie ma ochoty pomagać oszustom samochodowym.
Zwłaszcza na tej grupie.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "neuron" <neuron_at_nospam_zipnet.com.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 17 Nov 2002 21:38:01 +0100


alez koledzy - dajcie mu ten schemat - atmel,kwarc , 3 kondensatorki i
podstawka do eepromu - to sie nawet na aski da narysowac :)
pzdr wojtek



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 18 Nov 2002 21:11:37 +0100



Użytkownik "neuron" <neuron_at_nospam_zipnet.com.pl> napisał w wiadomości news:28524-1037562736_at_nospam_as3-135.starogard.dialup.inetia.pl...
alez koledzy - dajcie mu ten schemat - atmel,kwarc , 3 kondensatorki i
podstawka do eepromu - to sie nawet na aski da narysowac :)

A program za friko grupa napisze.Eproma zaprogramuje. Na legalnym sprzęcie. I wyśle pocztą za pobraniem 1zł!



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marek Lewandowski <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 02:21:44 +0100


berdycz wrote:


Użytkownik "neuron" <neuron_at_nospam_zipnet.com.pl> napisał w wiadomości
news:28524-1037562736_at_nospam_as3-135.starogard.dialup.inetia.pl...
alez koledzy - dajcie mu ten schemat - atmel,kwarc , 3 kondensatorki i
podstawka do eepromu - to sie nawet na aski da narysowac :)

A program za friko grupa napisze.Eproma zaprogramuje. Na legalnym
sprzęcie. I wyśle pocztą za pobraniem 1zł!

Ktoś tu chyba dowcipu nie pojął...
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 15:55:50 +0100


Marek Lewandowski wrote:

A program za friko grupa napisze.Eproma zaprogramuje. Na legalnym
sprzęcie. I wyśle pocztą za pobraniem 1zł!
Ktoś tu chyba dowcipu nie pojął...

Eee tam, jak to nie pojal...
On po prostu ratuje honor naszej grupy, w koncu niewiele tu
elektronikow, nikt nie chce w niczym pomoc, kazde pytanie to stek
bzdurnych odpowiedzi nie majacych nic wspolnego z pytaniem ;-)))))
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
"Zaprojektowany do lubudubu" - (C) Marek Dzwonnik ;->>>

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 18 Nov 2002 23:19:37 +0100


Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:ar7uv0.360.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
Dokładnie tak właśnie jest - ja mam wszystko legalne.

Zeby nie bylo ze popieram takie przekrety, bo wcale nie!!!
Nie chcialbym kupic samochodu z przekreconym licznikiem.
Ale zapytam czy Protela (5000USD) tez masz oryginalnego...
bo chyba nie rysujesz plytek w Autotraxie czy Easytraxie ???
Nie wspominajac o: Office, Corel, Photopiaint,
AutoCAD (np. potrzabny do tego aby sobie logo narysowane
w Corelu dolaczyc do rysunku plytki w Protelu - bo takie cos
mozna zrobic).
Pozdrawiam !!!



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 18 Nov 2002 21:54:11 -0600


"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:arbp0u$1g7$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:ar7uv0.360.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
Dokładnie tak właśnie jest - ja mam wszystko legalne.

Zeby nie bylo ze popieram takie przekrety, bo wcale nie!!!
Nie chcialbym kupic samochodu z przekreconym licznikiem.

No więc o co Ci chodzi?

Ale zapytam czy Protela (5000USD) tez masz oryginalnego...
bo chyba nie rysujesz plytek w Autotraxie czy Easytraxie ???

Nie, nie mam protela. Możesz to sobie wyobrazić?

Nie wspominajac o: Office, Corel, Photopiaint,

Nie mam żadnego z tych trzech programów, możesz to pojąć?

AutoCAD (np. potrzabny do tego aby sobie logo narysowane
w Corelu dolaczyc do rysunku plytki w Protelu - bo takie cos
mozna zrobic).

Żałosny jesteś... Nielegalnego Corela używasz aby narysować
logo i nielegalnym AutoCADem połączyć go z płytką w Protelu...
A po co to logo na płytce? Po to aby odróżnić, że to Twoja i aby
nikt Ci jej nie ukradł? Żałosne... Twoja wiedza na temat
oprogramowania komputerowego opiera się na studiach
pirackich cenników na giełdzie... przykre.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 14:09:29 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arbni3.3cc.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
Zeby nie bylo ze popieram takie przekrety, bo wcale nie!!!
Nie chcialbym kupic samochodu z przekreconym licznikiem.

No więc o co Ci chodzi?>

Domysl sie o co mi chodzi - jezeli jestes taki swiety, to od razu
idz do nieba!
A moze jednak wiesz jak to sie robi (przekrecanie licznkiow)
tylko boisz sie ze stracisz prace jak to wyjdzie na jaw!

Nie, nie mam protela. Możesz to sobie wyobrazić?

Nie wspominajac o: Office, Corel, Photopiaint,

Nie mam żadnego z tych trzech programów, możesz to pojąć?

Żałosny jesteś... Nielegalnego Corela używasz aby narysować
logo i nielegalnym AutoCADem połączyć go z płytką w Protelu...
A po co to logo na płytce? Po to aby odróżnić, że to Twoja i aby
nikt Ci jej nie ukradł? Żałosne... Twoja wiedza na temat
oprogramowania komputerowego opiera się na studiach
pirackich cenników na giełdzie... przykre.


Logo na plytce jest mi potrzebne tylko dla mojej wlasnej
satysfakcji. Jezeli kiedykolwiek zrobiles w zyciu jakies
uzadzenie (chodz w to watpie), powienienes wiedziec
jak sie czlowiek czuje (ja jestem dumny z dobrze dzilajacego
urzadzenia). Denerwuja mnie docinki typu - ale sie cwaniaczy
wzial plytke i schemat z EP i kozaka struga, lub sciagnal z netu.
Ja sobie sam projektuje i umieszczem tam moje wlasne logo
  • np. na pracy dyplomowej umiescilem wlasne logo.


Żałosny jesteś...

Zalosny to sam jestes!!!
Jak wnioskuje z tego listu to nie posiadasz nawet: WinZIP,
WinRAR, WindowsCommander. Poprostu nic nie masz nic
zainstalowanego oprocz Outlooka - oczywiscie na legalnej
wersji Windows98 (no bo po co ci Win2000, jezeli nie masz
zadnych programow). Siedzisz przy kompie i czytasz te posty
na grupach dyskusynych, tylko nie bardzo moge zrozumiec
po co??? jezeli te informacje wogole sie tobie nie przydaza!!!
bo pewnie jestes tylko elektronikiem teoretykiem - a tutaj
poruszane sa tematy jak najbardziej zyciowe.

Oczywiscie o mp3 nigdy nie slyszales i nie masz ani nie miales
na komputerze zadnej muzyki w tym formacie - preciez to
nielegalne!!!! Nie wspominajac o filmach w DivX.

PS. Poswiecilem kilka dni na to by sobie logo przeniesc do
Protela - ja juz wiem jak to sie robi, a ty zaplacisz 50zl
firmie ktorej zlecisz zrobienie plytki. I nie pisz mi ze sam robisz
plytki (pewnie wirtualne - bo gdzie je narysujesz) mi chodzi o
wykonanie z soldermaska i opisem elementow, a nie metoda
chalupnicza z POSITIV20 itd., a w takiej przy takim projekcie
to az sie prosi by logo umiescic!!!
Dlaczego AVT - umieszcza tez swoje loga, no bo sa to ich
projekty. Wiec czemu ja mam ich nie umieszczac.

Robie to dla wlasnej satysfakcji!!! Nie zarabiam na tym. Jak bym
zarabial to owszem kupilbym sobie wszystkie te programy.

Nie interesuje mnie czy masz mozliwosc pracowania w pracy
na tych wszystkich programach (oczywiscie legalnych), a
jezeli tak, to gdy w robocie wykonujesz projekt w protelu dla
siebie to tak jak bys okradal pracodawce!!!

Wiecej juz nie bede sie rospisywal. Przepraszam wszystkich
ze to takie dlugie.
Koniec dyskusji.

Pozdrawiam.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 07:42:39 -0600


"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:ardd5d$ijt$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Domysl sie o co mi chodzi - jezeli jestes taki swiety, to od razu
idz do nieba!
A moze jednak wiesz jak to sie robi (przekrecanie licznkiow)
tylko boisz sie ze stracisz prace jak to wyjdzie na jaw!

Czyżbyś mnie tu o coś oskarżał?

Logo na plytce jest mi potrzebne tylko dla mojej wlasnej
satysfakcji. Jezeli kiedykolwiek zrobiles w zyciu jakies
uzadzenie (chodz w to watpie), powienienes wiedziec
jak sie czlowiek czuje (ja jestem dumny z dobrze dzilajacego
urzadzenia). Denerwuja mnie docinki typu - ale sie cwaniaczy
wzial plytke i schemat z EP i kozaka struga, lub sciagnal z netu.
Ja sobie sam projektuje i umieszczem tam moje wlasne logo
- np. na pracy dyplomowej umiescilem wlasne logo.

To teraz rozumiesz, dlaczego firma Corel umieszcza swoje
logo na ich programie? Są dumni ze swojej pracy...
Jak byś się czuł gdyby ktoś ukradł efekty Twojej pracy?

Żałosny jesteś...

Zalosny to sam jestes!!!
Jak wnioskuje z tego listu to nie posiadasz nawet: WinZIP,
WinRAR, WindowsCommander.

Zgadłeś. Zipy otwiera mi MS Windows XP, legalne Windows XP.
A windows commandera nie potrzebuję, matołem nie jestem
i myszką umiem klikać... nie potrzebuję narzędzi dla niepełnosprawnych.

Poprostu nic nie masz nic
zainstalowanego oprocz Outlooka - oczywiscie na legalnej
wersji Windows98 (no bo po co ci Win2000, jezeli nie masz
zadnych programow). Siedzisz przy kompie i czytasz te posty
na grupach dyskusynych, tylko nie bardzo moge zrozumiec
po co??? jezeli te informacje wogole sie tobie nie przydaza!!!
bo pewnie jestes tylko elektronikiem teoretykiem - a tutaj
poruszane sa tematy jak najbardziej zyciowe.

Życiowym problemem jest walka z piractwem i oszustami Twojego pokroju.

Oczywiscie o mp3 nigdy nie slyszales i nie masz ani nie miales
na komputerze zadnej muzyki w tym formacie - preciez to
nielegalne!!!! Nie wspominajac o filmach w DivX.

Dokładnie. Całą muzykę jaką mam jest na legalnych CD.

PS. Poswiecilem kilka dni na to by sobie logo przeniesc do
Protela - ja juz wiem jak to sie robi, a ty zaplacisz 50zl
firmie ktorej zlecisz zrobienie plytki.

Buahaha.

I nie pisz mi ze sam robisz
plytki (pewnie wirtualne - bo gdzie je narysujesz) mi chodzi o
wykonanie z soldermaska i opisem elementow, a nie metoda
chalupnicza z POSITIV20 itd., a w takiej przy takim projekcie
to az sie prosi by logo umiescic!!!

Dlaczego AVT - umieszcza tez swoje loga, no bo sa to ich
projekty. Wiec czemu ja mam ich nie umieszczac.

I chronić projektu jako własnej pracy. Stosujesz filozofię Kalego.

Robie to dla wlasnej satysfakcji!!! Nie zarabiam na tym. Jak bym
zarabial to owszem kupilbym sobie wszystkie te programy.

A co to za różnica? Czy te programy oferuje się za darmo
do celów harytatywnych? Poza tym - zarabiasz... nie pieniądze
ale uzyskujesz ze swojej pracy korzyść niematerialną: satysfakcję.

Nie interesuje mnie czy masz mozliwosc pracowania w pracy
na tych wszystkich programach (oczywiscie legalnych), a
jezeli tak, to gdy w robocie wykonujesz projekt w protelu dla
siebie to tak jak bys okradal pracodawce!!!

Niemożliwe. Nawet jak zrobię to za jego zgodą, po godzinach pracy? :-)

Wiecej juz nie bede sie rospisywal. Przepraszam wszystkich
ze to takie dlugie.
Koniec dyskusji.

Ze zdeterminowanymi złodziejami się nie dyskutuje tylko do pudła wsadza :-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 20:37:22 +0100


Wez kolego juz skoncz. Swietym nie jestes, bo zaloze sie, ze w szkole
napewno sciagales, a to tez jest przestepstwem. Poza tym nie istniejesz (
nie ma az tak uczciwych ludzi).

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arcq1g.g4.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:ardd5d$ijt$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Domysl sie o co mi chodzi - jezeli jestes taki swiety, to od razu
idz do nieba!
A moze jednak wiesz jak to sie robi (przekrecanie licznkiow)
tylko boisz sie ze stracisz prace jak to wyjdzie na jaw!

Czyżbyś mnie tu o coś oskarżał?

Logo na plytce jest mi potrzebne tylko dla mojej wlasnej
satysfakcji. Jezeli kiedykolwiek zrobiles w zyciu jakies
uzadzenie (chodz w to watpie), powienienes wiedziec
jak sie czlowiek czuje (ja jestem dumny z dobrze dzilajacego
urzadzenia). Denerwuja mnie docinki typu - ale sie cwaniaczy
wzial plytke i schemat z EP i kozaka struga, lub sciagnal z netu.
Ja sobie sam projektuje i umieszczem tam moje wlasne logo
- np. na pracy dyplomowej umiescilem wlasne logo.

To teraz rozumiesz, dlaczego firma Corel umieszcza swoje
logo na ich programie? Są dumni ze swojej pracy...
Jak byś się czuł gdyby ktoś ukradł efekty Twojej pracy?

Żałosny jesteś...

Zalosny to sam jestes!!!
Jak wnioskuje z tego listu to nie posiadasz nawet: WinZIP,
WinRAR, WindowsCommander.

Zgadłeś. Zipy otwiera mi MS Windows XP, legalne Windows XP.
A windows commandera nie potrzebuję, matołem nie jestem
i myszką umiem klikać... nie potrzebuję narzędzi dla niepełnosprawnych.

Poprostu nic nie masz nic
zainstalowanego oprocz Outlooka - oczywiscie na legalnej
wersji Windows98 (no bo po co ci Win2000, jezeli nie masz
zadnych programow). Siedzisz przy kompie i czytasz te posty
na grupach dyskusynych, tylko nie bardzo moge zrozumiec
po co??? jezeli te informacje wogole sie tobie nie przydaza!!!
bo pewnie jestes tylko elektronikiem teoretykiem - a tutaj
poruszane sa tematy jak najbardziej zyciowe.

Życiowym problemem jest walka z piractwem i oszustami Twojego pokroju.

Oczywiscie o mp3 nigdy nie slyszales i nie masz ani nie miales
na komputerze zadnej muzyki w tym formacie - preciez to
nielegalne!!!! Nie wspominajac o filmach w DivX.

Dokładnie. Całą muzykę jaką mam jest na legalnych CD.

PS. Poswiecilem kilka dni na to by sobie logo przeniesc do
Protela - ja juz wiem jak to sie robi, a ty zaplacisz 50zl
firmie ktorej zlecisz zrobienie plytki.

Buahaha.

I nie pisz mi ze sam robisz
plytki (pewnie wirtualne - bo gdzie je narysujesz) mi chodzi o
wykonanie z soldermaska i opisem elementow, a nie metoda
chalupnicza z POSITIV20 itd., a w takiej przy takim projekcie
to az sie prosi by logo umiescic!!!

Dlaczego AVT - umieszcza tez swoje loga, no bo sa to ich
projekty. Wiec czemu ja mam ich nie umieszczac.

I chronić projektu jako własnej pracy. Stosujesz filozofię Kalego.

Robie to dla wlasnej satysfakcji!!! Nie zarabiam na tym. Jak bym
zarabial to owszem kupilbym sobie wszystkie te programy.

A co to za różnica? Czy te programy oferuje się za darmo
do celów harytatywnych? Poza tym - zarabiasz... nie pieniądze
ale uzyskujesz ze swojej pracy korzyść niematerialną: satysfakcję.

Nie interesuje mnie czy masz mozliwosc pracowania w pracy
na tych wszystkich programach (oczywiscie legalnych), a
jezeli tak, to gdy w robocie wykonujesz projekt w protelu dla
siebie to tak jak bys okradal pracodawce!!!

Niemożliwe. Nawet jak zrobię to za jego zgodą, po godzinach pracy? :-)

Wiecej juz nie bede sie rospisywal. Przepraszam wszystkich
ze to takie dlugie.
Koniec dyskusji.

Ze zdeterminowanymi złodziejami się nie dyskutuje tylko do pudła wsadza
-)




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marek Lewandowski <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 09:09:33 +0100


Gustawa wrote:

Wez kolego juz skoncz. Swietym nie jestes, bo zaloze sie, ze w szkole
napewno sciagales, a to tez jest przestepstwem. Poza tym nie istniejesz (
nie ma az tak uczciwych ludzi).

Za spam na grupie i nieumiejętność cięcia wielkich cytatów (mimo
upomnień) - plonk.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 21:35:52 +0100


A windows commandera nie potrzebuję, matołem nie jestem
i myszką umiem klikać... nie potrzebuję narzędzi dla niepełnosprawnych.

Wlasnie, czy tylko matoly uzywaja Windows Comandera??? Jesli tak to ty
kolego to ci wspolczuje. Ilu z nas jest matolami. Jakie to przykre.
Matolem dla mnie jest ktos kto tylko umie klikac myszka i nic wiecej. gubi
sie gdy nie ma juz systemu okienkowego. To jest dopiero niepelnosprawnosc.

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arcq1g.g4.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:ardd5d$ijt$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Domysl sie o co mi chodzi - jezeli jestes taki swiety, to od razu
idz do nieba!
A moze jednak wiesz jak to sie robi (przekrecanie licznkiow)
tylko boisz sie ze stracisz prace jak to wyjdzie na jaw!

Czyżbyś mnie tu o coś oskarżał?

Logo na plytce jest mi potrzebne tylko dla mojej wlasnej
satysfakcji. Jezeli kiedykolwiek zrobiles w zyciu jakies
uzadzenie (chodz w to watpie), powienienes wiedziec
jak sie czlowiek czuje (ja jestem dumny z dobrze dzilajacego
urzadzenia). Denerwuja mnie docinki typu - ale sie cwaniaczy
wzial plytke i schemat z EP i kozaka struga, lub sciagnal z netu.
Ja sobie sam projektuje i umieszczem tam moje wlasne logo
- np. na pracy dyplomowej umiescilem wlasne logo.

To teraz rozumiesz, dlaczego firma Corel umieszcza swoje
logo na ich programie? Są dumni ze swojej pracy...
Jak byś się czuł gdyby ktoś ukradł efekty Twojej pracy?

Żałosny jesteś...

Zalosny to sam jestes!!!
Jak wnioskuje z tego listu to nie posiadasz nawet: WinZIP,
WinRAR, WindowsCommander.

Zgadłeś. Zipy otwiera mi MS Windows XP, legalne Windows XP.
A windows commandera nie potrzebuję, matołem nie jestem
i myszką umiem klikać... nie potrzebuję narzędzi dla niepełnosprawnych.

Poprostu nic nie masz nic
zainstalowanego oprocz Outlooka - oczywiscie na legalnej
wersji Windows98 (no bo po co ci Win2000, jezeli nie masz
zadnych programow). Siedzisz przy kompie i czytasz te posty
na grupach dyskusynych, tylko nie bardzo moge zrozumiec
po co??? jezeli te informacje wogole sie tobie nie przydaza!!!
bo pewnie jestes tylko elektronikiem teoretykiem - a tutaj
poruszane sa tematy jak najbardziej zyciowe.

Życiowym problemem jest walka z piractwem i oszustami Twojego pokroju.

Oczywiscie o mp3 nigdy nie slyszales i nie masz ani nie miales
na komputerze zadnej muzyki w tym formacie - preciez to
nielegalne!!!! Nie wspominajac o filmach w DivX.

Dokładnie. Całą muzykę jaką mam jest na legalnych CD.

PS. Poswiecilem kilka dni na to by sobie logo przeniesc do
Protela - ja juz wiem jak to sie robi, a ty zaplacisz 50zl
firmie ktorej zlecisz zrobienie plytki.

Buahaha.

I nie pisz mi ze sam robisz
plytki (pewnie wirtualne - bo gdzie je narysujesz) mi chodzi o
wykonanie z soldermaska i opisem elementow, a nie metoda
chalupnicza z POSITIV20 itd., a w takiej przy takim projekcie
to az sie prosi by logo umiescic!!!

Dlaczego AVT - umieszcza tez swoje loga, no bo sa to ich
projekty. Wiec czemu ja mam ich nie umieszczac.

I chronić projektu jako własnej pracy. Stosujesz filozofię Kalego.

Robie to dla wlasnej satysfakcji!!! Nie zarabiam na tym. Jak bym
zarabial to owszem kupilbym sobie wszystkie te programy.

A co to za różnica? Czy te programy oferuje się za darmo
do celów harytatywnych? Poza tym - zarabiasz... nie pieniądze
ale uzyskujesz ze swojej pracy korzyść niematerialną: satysfakcję.

Nie interesuje mnie czy masz mozliwosc pracowania w pracy
na tych wszystkich programach (oczywiscie legalnych), a
jezeli tak, to gdy w robocie wykonujesz projekt w protelu dla
siebie to tak jak bys okradal pracodawce!!!

Niemożliwe. Nawet jak zrobię to za jego zgodą, po godzinach pracy? :-)

Wiecej juz nie bede sie rospisywal. Przepraszam wszystkich
ze to takie dlugie.
Koniec dyskusji.

Ze zdeterminowanymi złodziejami się nie dyskutuje tylko do pudła wsadza
-)




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 23:42:28 +0100


Gustawa wrote:

Wlasnie, czy tylko matoly uzywaja Windows Comandera??? Jesli tak to ty
kolego to ci wspolczuje. Ilu z nas jest matolami. Jakie to przykre.
Matolem dla mnie jest ktos kto tylko umie klikac myszka i nic wiecej. gubi
sie gdy nie ma juz systemu okienkowego. To jest dopiero niepelnosprawnosc.

Po kilku twoich postach stwierdzam ze matolem jest ten kto nie potrafi
pisac pod postem i wycinac zbednych cytatow i sygnaturek.

MSPANC PLONK
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Dzisiaj slonce nie wzejdzie, bo za zimno.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 09:55:29 +0100


Macie gdzies to zapisane (jakies FAQ) ze mam sie podpisywac pod
postem???????????
Nie sadze, a matolem sam jestes. Na tej grupie i tak nie ma nic ciekawego.
to tylko kolejna grupa starych prykow, ktorzy o elektronice nie maja
pojecia. Byc moze pracuja w firmach elektornicznych ale to wszystko.
Totalne niepowodzenie.
Przykre.

P.S. Podpisuje sie na gorze, matolem nie jestem. A robie to dlatego, ze sie
latwiej czyta takie posty. N coz, ale sa tacy co sie zawsze do czegos
przyczepia.

Użytkownik "Milosz Skowyra" <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl> napisał w wiadomości
news:3DDABE54.A3C6F50F_at_nospam_fidonet.org.pl...
Gustawa wrote:

Wlasnie, czy tylko matoly uzywaja Windows Comandera??? Jesli tak to ty
kolego to ci wspolczuje. Ilu z nas jest matolami. Jakie to przykre.
Matolem dla mnie jest ktos kto tylko umie klikac myszka i nic wiecej.
gubi
sie gdy nie ma juz systemu okienkowego. To jest dopiero
niepelnosprawnosc.

Po kilku twoich postach stwierdzam ze matolem jest ten kto nie potrafi
pisac pod postem i wycinac zbednych cytatow i sygnaturek.

MSPANC PLONK
--
> Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
> |-----------------------------------------------------|
> | Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
> | miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
> |-----------------------------------------------------|
> Dzisiaj slonce nie wzejdzie, bo za zimno.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 20 Nov 2002 11:38:13 GMT


W artykule <arfilq$n8u$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl> Gustawa napisal(a):

Macie gdzies to zapisane (jakies FAQ) ze mam sie podpisywac pod
postem???????????

Jest coś, co się nazywa netykieta - radzę się zapoznać, bo zewsząd Cię
pogonią.

Nie sadze, a matolem sam jestes. Na tej grupie i tak nie ma nic ciekawego.
to tylko kolejna grupa starych prykow, ktorzy o elektronice nie maja
pojecia. Byc moze pracuja w firmach elektornicznych ale to wszystko.

Nie czytaj, a przede wszystkim nie pisz. Oszczędzisz nam nerwów. Nie
będziesz nas obrażał.

Totalne niepowodzenie.
Przykre.

P.S. Podpisuje sie na gorze, matolem nie jestem. A robie to dlatego, ze sie

Nie byłbym tego taki pewien (tego z tym matołem).

latwiej czyta takie posty. N coz, ale sa tacy co sie zawsze do czegos
przyczepia.

Nie czyta się łatwiej. Przeczytaj netykietę.

Pez pozdrowień i odbioru. Politechnika Gdańska nie ma ostatnio szczęścia
do "studentów".

Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 17:09:03 +0100


Użytkownik "Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.atmt38.17s.mstanisz_at_nospam_COS13.ilf.com...
Jest coś, co się nazywa netykieta - radzę się zapoznać, bo zewsząd Cię
pogonią.

Prosze podac link ! Ja tez chetnie sie zapoznam.

Nie sadze, a matolem sam jestes. Na tej grupie i tak nie ma nic
ciekawego.
to tylko kolejna grupa starych prykow, ktorzy o elektronice nie maja
pojecia. Byc moze pracuja w firmach elektornicznych ale to wszystko.

Nie czytaj, a przede wszystkim nie pisz. Oszczędzisz nam nerwów. Nie
będziesz nas obrażał.

Ja sadze po nazwie "Gustawa" to jest chyba kobieta a nie facet.
No ale coz, moze coponiektorzy nie potrafia zrozumiec ze kobiety tez
interesuja sie elektronika - tak jak pisalem, uwazaja sie za niewiadomo kogo
w tej dziedzinie (mezczyzni).
Moje zdanie jest takie, ze na tej grupie nie ma konkretnych odpowiedzi
bo:
1) ludzie sie boja ze jak cos zdradza to straca zajecie
2) ludzie nie wiedza i pisza rozne posty typu "paszol won ze zlodziejami"
3) ludzie uwazaja sie za niewiedomo kogo i udaja jakby wszystkie rozumy
pozjadali - odpowiedzi typu masz to i to i nic wiecej - nic nie daja
czlowiekowi ktory z elektronika ma tyle wspolnego ze wie jakie jest
prawo Ohma lub potrafi rozwiazac uklad rezystorow z SEM metoda
praw kirchoffa - lecz w praktyce jest kiepski.
Jak wiadomo teoria z praktyka ma nieraz niewiele wspolnego!

Hmm... co do tego matola to zauwazylem ze:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arcq1g.g4.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
Zgadłeś. Zipy otwiera mi MS Windows XP, legalne Windows XP.
A windows commandera nie potrzebuję, matołem nie jestem
i myszką umiem klikać... nie potrzebuję narzędzi dla niepełnosprawnych.
... w odpowiedzi na moj list, wiec to ten grupowicz zaczal wyzywac ludzi
(mnie
i uzytkownikow Windows Commandera) od niepelnosprawnych matolow .
Sadze jednak ze wyniklo to z niewiedzy tego Pana o mozliwosciach tego
programu. Gdyz jak w testach widzialem napewno szybciej przegrywa pliki
niz IE (Internet Exoplorer - dla nie znajacych skrotu). Latwiej mozna sie
laczyc na FTP (nie bede tlumaczyl co to oznacza bo jak nie wiesz to o
czym tu mowa...)
Rozpakowywanie szybkie i przegladanie plikow spakowanych. I w ogole ulatwia
zycie.... (chodzby podzial plikow na czesci i inne ciekawe rzeczy).

Gustawa - ktorej dziekuje - stanela w mojej obronie jako jedyna z
grupowiczow.
Pozdrawiam ja serdecznie i nie omieszkam sie z nia spotkac na piwku, gdyz
wlasnie zauwazylem ze studiujemy na tej samej Politechnice Gdanskiej.

P.S. Podpisuje sie na gorze, matolem nie jestem. A robie to dlatego, ze
sie

Nie byłbym tego taki pewien (tego z tym matołem).

Nie osadza sie ksiazki po okladce. Czy ta Pani Cie obrazila... ???
Nie sadze, a tu widze ze ty ja obrazasz teraz. Ladnie to tak ?
Piszesz cos o netykiecie a sam nie stosujesz sie do jej zasad.
O czym tu mowa. Nie ma tu w ogole na tej grupie zadnego
administratora ktory pilnowlaby porzadku - przykre !
Jezeli by bylo stworzone FAQ grupy i kazdy by sie stosowal
to nie byloby postow typu (oszukac kogos na przekreceniu
licznika, czy zatrzymaniu licznika energii elektrycznej albo
jak wyrolowac TPSA) - jezeli nikt nie popiera tego typu postow
to napiszcie RTFF i koniec, bez jakis tam tekstow typu zlodziej !!!!

latwiej czyta takie posty. N coz, ale sa tacy co sie zawsze do czegos
przyczepia.

Nie czyta się łatwiej. Przeczytaj netykietę.

Uwazam ze jak sie odpisuje ogolnie jako do calego listu (wypowiedzi)
poprzednika, to nie trzeba wprowadzac zametu kopiujac caly jego list
(bez wycinania) na poczatek watku - bo to nie ma najmniejszego sensu
(po co to jeszcze raz czytac???).

Pez pozdrowień i odbioru. Politechnika Gdańska nie ma ostatnio szczęścia
do "studentów".

Jaka szkole wyzsza ty skonczyles ???

Jak masz jakis problem do studentow PG to zapraszam do Nas tu
do Gdanska - zobaczysz, porozmawiasz przekonasz sie.
Naczytales sie bajek i naogladales w TV w ktorej niestety media prawie
nigdy nie maja racji - wyssane z palca maja jakies informacje i zament
wprowadzaja. Napewno Ci chodzi o wydarzenia czerwcowe na PG.
Jezeli polegasz tylko na relacjach z TV to dalej zyj w niewiedzy. Dla
zainteresowanych podaje troche linkow (poczytaj odpowiedzi studentow):
http://www.eti.pg.gda.pl/biuletyn/sprawozdkn.html
http://szpieg.gda.pl/?dzial=start&poddzial=archiwum&kat=5
Nie kazdy student jest desperatem !!!
Oraz jeszcze jeden ciekawy artykul z Gazety Wyborczej:
"Z tej matni się nie wychodzi" MAGDALENA GRZEBAŁKOWSKA, MEGA, DR KRYSTYNA
KMIECIK-BARAN; ROZMAWIAŁA MAGDALENA GRZEBAŁKOWSKA; DUŻY FORMAT nr 27 dodatek
do Gazety Wyborczej nr 260, 2002/11/07; rozmiar: 38K
  • niestety aby to przeczytac trzeba sie tam zalogowac (mozna pojsc do

biblioteki
i z archiwum wyciagnac ten dodatek).

Problem chyba nie jest po stronie studentow tylko wladz uczelni !

Ale to na inna grupe dyskusja. Ja tylko bronie honoru
studentow PG (nie interesuja mnie wybryki jakichs jednostek!)
Jestem dumny ze tu studiuje, lecz niektore rzeczy mnie irytuja.

Tez Bez pozdrowien dla grupowicza Marcina Stanisza

EOT

Pozdrawiam wszystkich pozostalych

Manfred.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 20 Nov 2002 16:55:04 GMT


W artykule <argc28$bv6$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl> Manfred napisal(a):

Użytkownik "Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.atmt38.17s.mstanisz_at_nospam_COS13.ilf.com...
Jest coś, co się nazywa netykieta - radzę się zapoznać, bo zewsząd Cię
pogonią.

Prosze podac link ! Ja tez chetnie sie zapoznam.

MOŻE JESZCZE PRZECZYTAĆ NA GŁOS, CO? Wpisz sobie to hasło w dowolną
wyszukiwarkę, leniuchu...

<ciach bzdety i wątpliwe "rozważania" nt. płci Gustawy(a)>

Hmm... co do tego matola to zauwazylem ze:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arcq1g.g4.1_at_nospam_poczta.onet.pl...

<ciach>

Jeśli w sprawę wmieszany był drugi po Expercie troll RP, to przepraszam,
że w ogóle zabralem głos - już tego żałuję.

<ciach kolejne wypociny - gdzie on widział administratora na grupie
niemoderowanej>

Jaka szkole wyzsza ty skonczyles ???

PW, WEiTI, rocznik '98.

<Ciach kolejne dziwne rozważania. Za moich czasów nie było złych
wykładowców na uczelni. Same, kurde, anioły wykładały, a my byliśmy
idealnymi studentami. Po prostu bajka. :-( A te wspomnienia przekazywane z
pokolenia na pokolenie np. o Zimnym i Wiatrze - to tylko zły sen.
Żeby nie było - nie mam nic do samej PG, ani 3miasta w ogólności. No, może
trochę do kibiców Arki Gdynia ;-) >

Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 18:28:18 +0100



Użytkownik "Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.atnfla.17s.mstanisz_at_nospam_COS13.ilf.com...
W artykule <argc28$bv6$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl> Manfred napisal(a):

P.S. Podpisuje sie na gorze, matolem nie jestem. A robie to dlatego, ze
sie

Nie byłbym tego taki pewien (tego z tym matołem).

Witam ponownie.

Bardzo jest mi przykro, ze Pan Marcin obrazil mnie i nazwal mnie publicznie
matolem. Ja pana nie obrazilam, bynajmniej nie bezposrednio. Nie wiem, czy
tak zachowuje sie kulturalny czlowiek. Watpie.

<ciach bzdety i wątpliwe "rozważania" nt. płci Gustawy(a)>

Poza tym kolega Manfred dobrze zauwazyl, ze jestem kobieta. Niestety Pan
nadal twierdzi, ze jest inaczej. Wg zasad ogolnej gramatyki wszystkie imiona
zenskie koncza sie na literke "a". Moje imie rowniez, wiec skad posadzenie,
ze jestem mezczyzna??? Moze pan Marcin uwaza, ze kobieta nie moze sie
interesowac elektronika??? Jesli tak to jest mi znowu bardzo przykro. Urazil
mnie Pan tym bardzo. Bardzo by byly wskazane przeprosiny (jesli oczywiscie
zdobedzie sie Pan na tak odwazny krok i przeprosi kobiete)

Z powazaniem
Gustawa (kobieta)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 20 Nov 2002 17:41:27 GMT


W artykule <arggo5$2ki$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl> Gustawa napisal(a):
<ciach>
Poza tym kolega Manfred dobrze zauwazyl, ze jestem kobieta. Niestety Pan
nadal twierdzi, ze jest inaczej. Wg zasad ogolnej gramatyki wszystkie imiona
zenskie koncza sie na literke "a". Moje imie rowniez, wiec skad posadzenie,
ze jestem mezczyzna??? Moze pan Marcin uwaza, ze kobieta nie moze sie
interesowac elektronika??? Jesli tak to jest mi znowu bardzo przykro. Urazil
mnie Pan tym bardzo. Bardzo by byly wskazane przeprosiny (jesli oczywiscie
zdobedzie sie Pan na tak odwazny krok i przeprosi kobiete)

No, chłopaki - pierwsza od dłuższego czasu kobieta na liście i taka wpadka
z jej strony... Od razu szara strefa.

Nie twierdziłem otwarcie, że jesteś mężczyzną - zastosowalem tylko taką
formę gramatyczną z rozpędu. Jeśli Cię to uraziło - przepraszam.

Marcin Stanisz
PS. Znam dziewczynę o imieniu Karin :-) M.
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 18:42:52 +0100



Użytkownik "Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.atnfla.17s.mstanisz_at_nospam_COS13.ilf.com...
MOŻE JESZCZE PRZECZYTAĆ NA GŁOS, CO? Wpisz sobie to hasło w dowolną
wyszukiwarkę, leniuchu...

Nie krzycz. Jezeli nie zrozumiales podtekstu dotyczacego tego zebys sam
sie stosowal do tzw. netykiety (przypomnial sobie gdzie jest)

<ciach bzdety i wątpliwe "rozważania" nt. płci Gustawy(a)>

Watpliwe, niewatpliwe nie Tobie osadzac! Ale ciac (i tylko ciac)
to potrafisz i to niezle !!!

<ciach kolejne wypociny - gdzie on widział administratora na grupie
niemoderowanej>

No i tu jest blad i beznadziejnosc tej grupy ze nie ma FAQ oraz
nikogo kto by porzadku pilnowal. O moderowaniu to tu nie pisze
bo nigdzie nikogo nie znajdziesz aby to robil.
Byles na studiach i wiesz ze porzadku pilnuja sami grupowicze.
Na posty odpowiada sie wtedy np. tak:

RTFF.... FAQ grupy jest na: http://www.xxx............. (tutaj link)

koniec rozmowy. Nie byloby postow typu: jak oszukac TPSA,
czy elektrownie itp......

Daze do tego od samego poczatku, ze jak nie chcesz to
nie odpowiadaj na grupie a nie od razu wyzywaj od zlodziei
i innych. Umoralnianiem ludzi sie niech grupowicze nie zajmuja
bo nie trzeba. Mozna prosto i latwo odpisac na taki post
  • patrz wyzej. Wtedy kto bedzie sie chcial podzielic sesowna

odpowiedzia na temat, to sie podzieli.

Co mi odpieszesz na takie cos:

Od dawna poszukuje jakiegos schematu i programu
aby wkoncu uruchomic WIZJE i C+ na moim nielegalnym
zestawie ;))))))))))) Swoja droga przegiecem bylo to ze ludki
zaczeli sie oglaszac w gazetach ze sprzedaja WIZJE
nielegalna !!!!!!!!!!!!!!!!
  • nie twierdze ze mam taki zestaw - ale czy to nie nadaje sie

na te grupe ?????

Jeśli w sprawę wmieszany był drugi po Expercie troll RP, to przepraszam,
że w ogóle zabralem głos - już tego żałuję.

Nie kumam ??? "drugi po Expercie troll RP" - wytlumacz.

PW, WEiTI, rocznik '98.

Politechnika Wroclawska czy Warszawska ???
  • tak tylko pytam z czystej ciekawosci


<Ciach kolejne dziwne rozważania. Za moich czasów nie było złych
wykładowców na uczelni. Same, kurde, anioły wykładały, a my byliśmy
idealnymi studentami. Po prostu bajka. :-( A te wspomnienia przekazywane z

Za moich czasow juz sie troche zdazyli zesterzec i stetryczec co
poniektorzy.
Maja dziwne poglady (albo sa komunistami, albo zupelnie z drugiej strony),
ktore nie powinny ale maja wplyw na nauke.

Pozdrawiam.

Manfred... :-)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 20 Nov 2002 17:51:48 GMT


W artykule <arghi2$672$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl> Manfred napisal(a):

<ciach z satysfakcją - przeczytałem, nie mam się do czego odnieść>

Nie kumam ??? "drugi po Expercie troll RP" - wytlumacz.

A, wytłumaczę młodzieży, niech ma. Drugi po Expercie troll RP to
niejaki Pszemol, na codzień skromny obywatel USA.

PW, WEiTI, rocznik '98.

Politechnika Wroclawska czy Warszawska ???
- tak tylko pytam z czystej ciekawosci

I tu wyszło szydło z worka: Politechnikę Wrocławską oznaczamy PWr.

Pozdrawiam.

Jo tyż.

Marcin Stanisz
PS. (Do Miłosza) Przedni tekst! :-))) M.
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 19:10:33 +0100



Użytkownik "Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.atnivm.17s.mstanisz_at_nospam_COS13.ilf.com...
A, wytłumaczę młodzieży, niech ma. Drugi po Expercie troll RP to
niejaki Pszemol, na codzień skromny obywatel USA.

No i tu sie problem rozwiazal, z tym calym FBI z USA i dwoma
samochodami. Pan Pszemol obywatel USA pracuje zapewne w
renomowanej firmie w stanach i ma pieniadze na to by miec
wszystkie legalne programy. Sadze ze jego zarobki w porownaniu
a polskimi normami, pozwalaja mu na zakup kilku programow
w miesiacu LEGALNIE!!! Ale niech grupowicz nie zapomina o
realiach polskich i sytuacji tu panujacej (ZAROBKI).
Zreszta do legalnosci programow pewnie zostal "zmuszony"
przez prawo w stanach, ktorego u nas nie ma - tzn. nie moga Ci
wejsc do domku aby sprawdzic czy czasem nie masz nielegalnego
oprogramowania (musi byc nakaz, ktorego nie dostana bez
dowodow). W stanach moze nawet istnieje takie cos (nie wiem
przypuszczam) ze Windows sie laczy z FBI i wszystko wiedza o Tobie
oraz programach jakie masz - wiec spokojnie wchodza Ci do domu.
Jak u nas w Polsce bedzie takie cos - to napewno beda legalne
programy i legalni uzytkownicy.

I tu wyszło szydło z worka: Politechnikę Wrocławską oznaczamy PWr.

Szydlo moze wyszlo, dzieki - nie wiedzialem o tym jak sie oznacza!
i nie musialem wiedziec.

Poklony dla studenta z Warszawy od studenta z Gdanska tez WEiTI.
Swoja droga to bardziej jestes teoretyk czy praktyk - tak tylko pytam
Bo ja to raczej narazie teoretyk - i wlasnie na grupach szukam troche
wiedzy praktycznej, lecz niestety nie znajduje narazie godnych
odpowiedzi.

Pozdrawiam.

Manfred.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 20 Nov 2002 18:14:29 GMT


W artykule <argj5v$ed6$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl> Manfred napisal(a):
<ciach spiskową teorię dziejów ;-) i inne takie tam. >

Poklony dla studenta z Warszawy od studenta z Gdanska tez WEiTI.

Ach, jak to miło te kilka lat po zakończeniu zostać znowu mianowanym
studentem ;-)

Swoja droga to bardziej jestes teoretyk czy praktyk - tak tylko pytam

Ja to, panie dzieju, praktyk. W dziedzinie okołoelektronicznej (automatyka).
Na teorię nie ma czasu.

Bo ja to raczej narazie teoretyk - i wlasnie na grupach szukam troche
wiedzy praktycznej, lecz niestety nie znajduje narazie godnych
odpowiedzi.

A to już pomińmy milczeniem.

Dobra, koniec tego dobrego, bo dzieci w domu płaczą.

Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 19:37:48 +0100


Użytkownik "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:argj5v$ed6$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...

Poklony dla studenta z Warszawy od studenta z Gdanska tez WEiTI.
Swoja droga to bardziej jestes teoretyk czy praktyk - tak tylko pytam
Bo ja to raczej narazie teoretyk - i wlasnie na grupach szukam troche
wiedzy praktycznej, lecz niestety nie znajduje narazie godnych
odpowiedzi.

W takim razie proponuję najpierw poczytać... posłuchać... obejrzeć
archiwa....
IMHO koncentrując całą uwagę na MOWIE trudno zająć się SŁUCHANIEM. Zresztą
obawiam się, że jeszcze trochę postów w tym wątku, a nie bedziesz miał
Kolego już kogo słuchać. Cenną zasadą usenet-u jest to że nikt nie ma
_obowiązku_ udzielać jakichkolwiek odpowiedzi.

Dlatego też cały wątek awansuje do mojego KF.
EOT.

MDz






Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 19:44:53 GMT


On Wed, 20 Nov 2002 19:10:33 +0100, Manfred wrote:
Użytkownik "Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
A, wytłumaczę młodzieży, niech ma. Drugi po Expercie troll RP to
niejaki Pszemol, na codzień skromny obywatel USA.

Mieszkaniec tak - ale czy na pewno juz obywatel ? :-)

No i tu sie problem rozwiazal, z tym calym FBI z USA i dwoma
samochodami. Pan Pszemol obywatel USA pracuje zapewne w
renomowanej firmie w stanach

O ile pamietam narzeka na zarobki, i nie chce sobie kupic
sterownika do akwarium za 100$ :-)

i ma pieniadze na to by miec wszystkie legalne programy.

Moze sie po prostu FBI boi :-)
A w USA Microsoft dawal licencje na darmowe uzywanie w domu,
jesli ktos mial program zakupiony do pracy w firmie -
tym sposobem zlikwidowal piractwo, bo wczesniej tez kwitlo :-)
Uczelnie miewaja "site licence" - umiarkowanie to kosztuje, ale potem
program moze byc legalnie uzywany na wszystkich komputerach uczelni
oraz jej studentow :-)

Ale niech grupowicz nie zapomina o
realiach polskich i sytuacji tu panujacej (ZAROBKI).

To fakt - ostatnio podstawowe oprogramowanie biurowe [win+office]
drozsze od komputera. Dodaj do tego jakis bardziej specjalistyczny
program i juz sie robi 3x drozsze..

Zreszta do legalnosci programow pewnie zostal "zmuszony"
przez prawo w stanach, ktorego u nas nie ma - tzn. nie moga Ci
wejsc do domku aby sprawdzic czy czasem nie masz nielegalnego
oprogramowania (musi byc nakaz, ktorego nie dostana bez dowodow).

Hm - IMHO to akurat u nas taki nakaz latwiej dostac niz w USA.
U nas to tylko dobra wola prokuratora, w US juz sedziego, ktoremu
trzeba uzasadnic.

W stanach moze nawet istnieje takie cos (nie wiem
przypuszczam) ze Windows sie laczy z FBI i wszystko wiedza o Tobie
oraz programach jakie masz - wiec spokojnie wchodza Ci do domu.

Z FBI to bajki. Z MS ... MS usilnie twierdzi ze nie.
Nawet automatyczny Windows Update podobno nie zostawia sladu
na serwerach MS. Ale juz serwice packi do XP odmawiaja instalacji
na systemach o numerach seryjnych bedacych znanymi crackami :-)

P.S. Bedac administratorem w firmie - jak mam sciagnac biezace
updaty do legalnie posiadanych programow ? Bo MS wymusza
na mnie zeby przebiegl przez wszystkie komputery i na kazdym
zapuscil tego on-line update...

I tu wyszło szydło z worka: Politechnikę Wrocławską oznaczamy PWr.
Szydlo moze wyszlo, dzieki - nie wiedzialem o tym jak sie oznacza!

Teraz to sie nazywa WUT :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 14:11:50 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df17e62.43262063_at_nospam_nt...
O ile pamietam narzeka na zarobki, i nie chce sobie kupic
sterownika do akwarium za 100$ :-)

Narzekać nie narzekam - zarabiam bardzo dobrze, choć oczywiście
nigdy pieniędzy nie jest za dużo :-) A sterownika do akwarium
za $100 nie kupię, bo uważam, że nie jest on tyle wart...

i ma pieniadze na to by miec wszystkie legalne programy.

Moze sie po prostu FBI boi :-)
A w USA Microsoft dawal licencje na darmowe uzywanie w domu,
jesli ktos mial program zakupiony do pracy w firmie -
tym sposobem zlikwidowal piractwo, bo wczesniej tez kwitlo :-)

Kiedy tak było? Znasz jakieś szczegóły tej sprawy?
Nazywa się to prawo użytkowania jakoś specyficznie?
(potrzebuję keyword aby sobie samemu poszukać)

Uczelnie miewaja "site licence" - umiarkowanie to kosztuje, ale potem
program moze byc legalnie uzywany na wszystkich komputerach uczelni
oraz jej studentow :-)

ALbo MS Office 2002 Standard kosztuje $140 zamiast $400 w pełnej
wersji (nie upgrade) jeśli kupuje nauczyciel albo student...
Ale po co takie oferty ma Microsoft robić w Polsce jeśli tam
prywatny człowiek nie kupuje bez względu na cenę i kradnie
się nawet żałosne płyty "Ich Troje" po 10zł od sztuki :-(

Ale niech grupowicz nie zapomina o
realiach polskich i sytuacji tu panujacej (ZAROBKI).

To fakt - ostatnio podstawowe oprogramowanie biurowe [win+office]
drozsze od komputera. Dodaj do tego jakis bardziej specjalistyczny
program i juz sie robi 3x drozsze..

Podstawowe oprogramowanie biurowe? Chyba kpisz sobie...
Maprawdę nie znasz niczego innego niż MS Office?
A co ze znacznie tańszym Corel Office? Nie ma w Polsce?
Popytajcie się dystrybutora Corela w Polsce bo w stanach
można dostać Corel Office w wersji OEM (z komputerem) za $19.
(tak, dziewiętnaście dolarów, MS Office OEM kosztuje około $100)

Hm - IMHO to akurat u nas taki nakaz latwiej dostac niz w USA.
U nas to tylko dobra wola prokuratora, w US juz sedziego, ktoremu
trzeba uzasadnic.

Dokładnie.

Nawet automatyczny Windows Update podobno nie zostawia sladu
na serwerach MS. Ale juz serwice packi do XP odmawiaja instalacji
na systemach o numerach seryjnych bedacych znanymi crackami :-)

I bardzo dobrze. W pełni popieram. Każdy ma prawo zamknąć
swój samochód przed złodziejem, z Microsoft włącznie.

P.S. Bedac administratorem w firmie - jak mam sciagnac biezace
updaty do legalnie posiadanych programow ? Bo MS wymusza
na mnie zeby przebiegl przez wszystkie komputery i na kazdym
zapuscil tego on-line update...

Popieraj piractwo a będziesz miał jeszcze więcej utrudnień
jako legalny użytkownik...


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 22:53:36 GMT


On Thu, 21 Nov 2002 14:11:50 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df17e62.43262063_at_nospam_nt...
A w USA Microsoft dawal licencje na darmowe uzywanie w domu,
jesli ktos mial program zakupiony do pracy w firmie -
tym sposobem zlikwidowal piractwo, bo wczesniej tez kwitlo :-)

Kiedy tak było? Znasz jakieś szczegóły tej sprawy?

Bylo wyraznie napisane w licencji ... hm, ktory to byl rok, jeszcze
sie kupowalo angielskie wersje .... ale juz kupowalo, stawiam na
okolice 95.

Nazywa się to prawo użytkowania jakoś specyficznie?
(potrzebuję keyword aby sobie samemu poszukać)

home use.

Ale po co takie oferty ma Microsoft robić w Polsce jeśli tam
prywatny człowiek nie kupuje bez względu na cenę i kradnie
się nawet żałosne płyty "Ich Troje" po 10zł od sztuki :-(

A sa u nas takie tanie plyty ? single moze jakies ?

To fakt - ostatnio podstawowe oprogramowanie biurowe [win+office]
drozsze od komputera. Dodaj do tego jakis bardziej specjalistyczny
program i juz sie robi 3x drozsze..

Podstawowe oprogramowanie biurowe? Chyba kpisz sobie...
Maprawdę nie znasz niczego innego niż MS Office?
A co ze znacznie tańszym Corel Office? Nie ma w Polsce?
Popytajcie się dystrybutora Corela w Polsce bo w stanach
można dostać Corel Office w wersji OEM (z komputerem) za $19.

No nie widzialem. Kompatybilne ? Bo wiesz - trzeba bedzie gdzies
wyslac plik z excela albo sie otrzyma worda. No i nie powinno miec
problemow z PL literkami ..

(tak, dziewiętnaście dolarów, MS Office OEM kosztuje około $100)

A zdziercy, a oszusci, a naciagacze cholerni - a w kraju kolo $400.
Sk*, ch*, gnoje, chamy - i jak tu takim zaplacic :-)

P.S. Bedac administratorem w firmie - jak mam sciagnac biezace
updaty do legalnie posiadanych programow ? Bo MS wymusza
na mnie zeby przebiegl przez wszystkie komputery i na kazdym
zapuscil tego on-line update...

Popieraj piractwo a będziesz miał jeszcze więcej utrudnień jako legalny użytkownik...

Mniej - zainstaluje jedna, najnowsza wersje :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 20:59:54 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3e005a96.15661701_at_nospam_nt...
On Thu, 21 Nov 2002 14:11:50 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df17e62.43262063_at_nospam_nt...
A w USA Microsoft dawal licencje na darmowe uzywanie w domu,
jesli ktos mial program zakupiony do pracy w firmie -
tym sposobem zlikwidowal piractwo, bo wczesniej tez kwitlo :-)

Kiedy tak było? Znasz jakieś szczegóły tej sprawy?

Bylo wyraznie napisane w licencji ... hm, ktory to byl rok, jeszcze
sie kupowalo angielskie wersje .... ale juz kupowalo, stawiam na
okolice 95.

No to sprawdzę - mam dyskietki 1.44 z MS Office 95 - ciekawe.

Nazywa się to prawo użytkowania jakoś specyficznie?
(potrzebuję keyword aby sobie samemu poszukać)

home use.

-) Spodziewałem się terminu prawniczego... ale ok.

Ale po co takie oferty ma Microsoft robić w Polsce jeśli tam
prywatny człowiek nie kupuje bez względu na cenę i kradnie
się nawet żałosne płyty "Ich Troje" po 10zł od sztuki :-(

A sa u nas takie tanie plyty ? single moze jakies ?

Nie mów, to się sprzedaje drożej niż 10zł za sztukę? Niemożliwe...

Podstawowe oprogramowanie biurowe? Chyba kpisz sobie...
Maprawdę nie znasz niczego innego niż MS Office?
A co ze znacznie tańszym Corel Office? Nie ma w Polsce?
Popytajcie się dystrybutora Corela w Polsce bo w stanach
można dostać Corel Office w wersji OEM (z komputerem) za $19.

No nie widzialem.

No właśnie... nikt nie dba o alternatywy bo wszyscy kradną MS Office.
Gdyby tylko zadać sobie odrobinę wysiłku to okazałoby się, że są
alternatywy i to całkiem niezłe. Za niewielkie pieniądze...

Kompatybilne ? Bo wiesz - trzeba bedzie gdzies
wyslac plik z excela albo sie otrzyma worda.

Microsoft oferuje darmowe viewery którymi możesz wyświetlić
na swoim ekranie zawartość dokumentów typu Word, Excel czy
PowerPoint... A stamtąd już wystarczy copy/paste do swojego
programu typu Office i gotowe...

No i nie powinno miec problemow z PL literkami ..

Tego nie sprawdzałem. Ale czy coś Cię powstrzymuje aby sobie
przetestować ten produkt? Corel oferuje 30-dniowy trial...
Zamów sobie CD i wypróbuj zamiast zadawać takie pytania!

(tak, dziewiętnaście dolarów, MS Office OEM kosztuje około $100)

A zdziercy, a oszusci, a naciagacze cholerni - a w kraju kolo $400.
Sk*, ch*, gnoje, chamy - i jak tu takim zaplacic :-)

Tu też $400 kosztuje pełna wersja MS Office, na półce...
Miejcie pretensje do swoich składaczy systemów że nie negocjują
dobrych cen na wersje OEM produktów Microsoft... Być może
mają zbyt małe zamówienia i Microsoft traktuje ich jak margines?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Waldemar Krzok <waldemar.krzok_at_nospam_ukbf.fu-berlin.de>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 11:27:21 +0100




Pszemol:

A w USA Microsoft dawal licencje na darmowe uzywanie w domu,
jesli ktos mial program zakupiony do pracy w firmie -
tym sposobem zlikwidowal piractwo, bo wczesniej tez kwitlo :-)

Kiedy tak było? Znasz jakieś szczegóły tej sprawy?

home use.

-) Spodziewałem się terminu prawniczego... ale ok.

pan Gates tak to nazywa. Też mam taką licencję na Office. Po naszemu
Heimarbeitsrecht. Jest włączona w Microsoft-Select, campus license.
Sprzedaży (jakoś promowanej) programów M$ studentom już nie ma (znaczy
MałyMiękki robi to sam).

Waldek



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 09:19:27 -0600


"Waldemar Krzok" <waldemar.krzok_at_nospam_ukbf.fu-berlin.de> wrote in message news:3DDE0689.7070101_at_nospam_ukbf.fu-berlin.de...
pan Gates tak to nazywa. Też mam taką licencję na Office. Po naszemu
Heimarbeitsrecht. Jest włączona w Microsoft-Select, campus license.
Sprzedaży (jakoś promowanej) programów M$ studentom już nie ma (znaczy
MałyMiękki robi to sam).

Macie w Niemczech na półkach w sklepach softwarowych MS Office
w wersji dla nauczycieli/studentów po obniżonej cenie?
W USA jest taka wersja MS Office standard za około $120-145.
(różnice wynikają z różnic w marży sklepów).


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 21:15:32 GMT


On Thu, 21 Nov 2002 20:59:54 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3e005a96.15661701_at_nospam_nt...
Ale po co takie oferty ma Microsoft robić w Polsce jeśli tam
prywatny człowiek nie kupuje bez względu na cenę i kradnie
się nawet żałosne płyty "Ich Troje" po 10zł od sztuki :-(

A sa u nas takie tanie plyty ? single moze jakies ?

Nie mów, to się sprzedaje drożej niż 10zł za sztukę? Niemożliwe...

Plyt z biezaca muzyka po 10zl to u nas nie ma wcale.
Po 20zl tez niespecjalnie. A Ich Troje .. popularny zespol,
widac graja to co sie ludziom podoba.

(tak, dziewiętnaście dolarów, MS Office OEM kosztuje około $100)

A zdziercy, a oszusci, a naciagacze cholerni - a w kraju kolo $400.
Sk*, ch*, gnoje, chamy - i jak tu takim zaplacic :-)

Tu też $400 kosztuje pełna wersja MS Office, na półce...

Zaraz - OEM to tez ma byc pelna, no, moze bez pudelka i ksiazki.

Miejcie pretensje do swoich składaczy systemów że nie negocjują
dobrych cen na wersje OEM produktów Microsoft... Być może
mają zbyt małe zamówienia i Microsoft traktuje ich jak margines?

TO czemu owa "pelna wersja" jest jeszcze drozsza ?
Ch* jedne :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 15:43:19 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df7941d.8856898_at_nospam_nt...
Tu też $400 kosztuje pełna wersja MS Office, na półce...

Zaraz - OEM to tez ma byc pelna, no, moze bez pudelka i ksiazki.

No... niebardzo. Nie jest pełna, bo brakuje jej bardzo ważnej
rzeczy - mianowicie pomocy Microsoft. Soft sprzedawany na licencji
OEM jest sprzedawany bez pomocy Microsoft - pomoc klientowi ma
docelowo oferować producent sprzętu, z którym ten soft OEM kupiono.
A więc poza pudełkiem i książką soft taki różni sie dosyć zasadniczo.

Miejcie pretensje do swoich składaczy systemów że nie negocjują
dobrych cen na wersje OEM produktów Microsoft... Być może
mają zbyt małe zamówienia i Microsoft traktuje ich jak margines?

TO czemu owa "pelna wersja" jest jeszcze drozsza ?
Ch* jedne :-)

A czemu jeden CD kupiony w sklepie detalicznym kosztuje więcej niż
jeden CD kupiony w hurtowni razem z 1000 innych, takich samych?
Zastanów się i sam sobie odpowiedz... Im większe ilości legalnego
softu będzie się sprzedawało w Polsce tym będzie on tańszy...
Normalne prawo rynku. Inaczej przekładają się koszty tłumaczenia
na polskie gdy sprzedaje się 1.000 kopii a inaczej gdy 100.000 kopii.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 17:17:29 GMT


On Fri, 22 Nov 2002 15:43:19 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df7941d.8856898_at_nospam_nt...
Tu też $400 kosztuje pełna wersja MS Office, na półce...
Zaraz - OEM to tez ma byc pelna, no, moze bez pudelka i ksiazki.

No... niebardzo. Nie jest pełna, bo brakuje jej bardzo ważnej
rzeczy - mianowicie pomocy Microsoft. Soft sprzedawany na licencji
OEM jest sprzedawany bez pomocy Microsoft - pomoc klientowi ma
docelowo oferować producent sprzętu, z którym ten soft OEM kupiono.
A więc poza pudełkiem i książką soft taki różni sie dosyć zasadniczo.

A, byc moze w USA tak jest.
O ile rozumiem np ze sprzedawca powinien klientowi pomoc zainstalowac
i skonfigurowac Windows, to niezbyt sobie wyobrazam do kogo klient
ma dzwonic bo mu sie np plik pod wordem gubi nrr stron w spisie
tresci ..
No i utrzymywanie supportu - czy to ma na celu wyeliminowanie
malych skladaczy i zostawienie tylko wielkich na rynku ?

Miejcie pretensje do swoich składaczy systemów że nie negocjują
dobrych cen na wersje OEM produktów Microsoft...

TO czemu owa "pelna wersja" jest jeszcze drozsza ?
A czemu jeden CD kupiony w sklepie detalicznym kosztuje więcej niż
jeden CD kupiony w hurtowni razem z 1000 innych, takich samych?
Zastanów się i sam sobie odpowiedz... Im większe ilości legalnego
softu będzie się sprzedawało w Polsce tym będzie on tańszy...

Drugi punkt widzenia mowi ze im tanszy bedzie soft tym mniej
bedzie piratow :-)

Normalne prawo rynku. Inaczej przekładają się koszty tłumaczenia
na polskie gdy sprzedaje się 1.000 kopii a inaczej gdy 100.000 kopii.

A czemu nie moge kupic wersji angielskiej, a jak probuje
to sie robi jeszcze drozsza ?

J.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 16:55:11 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df98f87.9724577_at_nospam_nt...
A, byc moze w USA tak jest.

Na całym świecie tak jest. Na tym właśnie polega umowa OEM.

O ile rozumiem np ze sprzedawca powinien klientowi pomoc zainstalowac
i skonfigurowac Windows, to niezbyt sobie wyobrazam do kogo klient
ma dzwonic bo mu sie np plik pod wordem gubi nrr stron w spisie
tresci ..

Jeśli ma oprogramowanie kupione w sklepie softwareowym na półce,
w pudełku, prosto od Microsoft, to dzwoni do Microsoft. Jeśli
kupił software OEM, np. z komputerem DELL to dzwoni do DELLa.
Czego nie rozumiesz? To, że Ty sobie tego nie wyobrażasz jest
dla mnie całkiem zrozumiałe, ale to, że firma "Józek & Spka"
nie jest w stanie zapewnić wsparcia technicznego dla MS Windows
lub MS Office jest dla mnie powodem dla którego nie kupiłbym w tej
firmie żadnego software z komputerem jeśli na takie wsparcie
liczyłbym. Jako zorientowany klient wiedziałbym na czym polega
licencja OEM i wiedziałbym, że przy kupnie takiego software
na Microsoft nie mógłbym liczyć tylko na producenta sprzętu,
lub co gorsza, sprzedawcę sprzętu z jakim software kupiono.

No i utrzymywanie supportu - czy to ma na celu wyeliminowanie
malych skladaczy i zostawienie tylko wielkich na rynku ?

To ma na celu danie szansy dużym producentom, którzy i tak mają
już wsparcie dla swoich klientów, aby mogli zaoferować im soft
po niższych cenach. Mniejszy składacz może przecież oferować
klientom pełne wersje systemów, nie OEM, i wtedy support będzie
miał z głowy - zajmie się nim Microsoft. Nie ma przymusu, prawda?
Oczywiście nie przysługuje mu wtedy żadna zniżka, no bo niby za co?

A czemu jeden CD kupiony w sklepie detalicznym kosztuje więcej niż
jeden CD kupiony w hurtowni razem z 1000 innych, takich samych?
Zastanów się i sam sobie odpowiedz... Im większe ilości legalnego
softu będzie się sprzedawało w Polsce tym będzie on tańszy...

Drugi punkt widzenia mowi ze im tanszy bedzie soft tym mniej
bedzie piratow :-)

Oczywiście. To są naczynia połączone. Ale to firmy wychodzą na rynek
z produktem i muszą go zaoferować w jakiejś cenie - jeśli legalny
popyt na ten produkt będzie znikomy to nie spodziewajmy się zniżek.

Normalne prawo rynku. Inaczej przekładają się koszty tłumaczenia
na polskie gdy sprzedaje się 1.000 kopii a inaczej gdy 100.000 kopii.

A czemu nie moge kupic wersji angielskiej, a jak probuje
to sie robi jeszcze drozsza ?

Zadajesz takie dziecinne pytania, że głowa boli...
Zastanów się chwilkę... a może sam wymyślisz, dlaczego
"zamówienie specjalne" będzie kosztowało więcej...
Cała tajemnica niższych cen siedzi w produkcji masowej
i masowym przetwarzaniu typowych zamówień. Każda odchyłka
od "normy" oznacza dodatkowe kłopoty dla oferenta, dodatkowe
koszty więc naturalną rzeczą będzie to, że będzie oczekiwał
dodatkowej rekompensaty...


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 14:04:16 -0600


"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:argj5v$ed6$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Użytkownik "Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.atnivm.17s.mstanisz_at_nospam_COS13.ilf.com...
A, wytłumaczę młodzieży, niech ma. Drugi po Expercie troll
RP to niejaki Pszemol, na codzień skromny obywatel USA.

Nie jestem obywatelem Stanów Zjednoczonych i długo nim nie będę.
Na razie nie widzę żadnych korzyści z bycia obywatelem... :-)
Jak je znajdę to może się wtedy zastanowię. Na razie jestem
tylko mieszkańcem tego kraju, legalnym mieszkańcem od początku,
aktualnie z prawem stałego pobytu, tzw. zieloną kartą.

No i tu sie problem rozwiazal, z tym calym FBI z USA i dwoma
samochodami. Pan Pszemol obywatel USA pracuje zapewne w
renomowanej firmie w stanach i ma pieniadze na to by miec
wszystkie legalne programy.

Każdy zarabia na tyle, aby mieć wszystkie legalne programy.
W szczególności można nie mieć żadnego nielegalnego.
Nie oszukuj się, bardzo proszę...

Sadze ze jego zarobki w porownaniu
a polskimi normami, pozwalaja mu na zakup kilku programow
w miesiacu LEGALNIE!!!

No to się mylisz w osądach. Bardzo mocno się zastanawiam nad
każdym takim wydatkiem, nawet jeśli jest to głupie $30-50.
Mam taką naturę, że nie lubię marnować pieniędzy, i gdy
programu nie potrzebuję, bo np. wystarczy się nauczyć klikać
myszką, to programu (Windows Commandera) nie kupuję i nie używam.
Szkoda mi na to kasy po prostu. Za $50-60 dolarów to ja mogę
nakupić na tydzień żarcia dla całej rodziny... Albo zatankować
3 razy toyotę... Po co mi WC? Aby mi się 15 milisekund szybciej
zip otworzył? To według mnie zmarnowane pieniądze...

Ale niech grupowicz nie zapomina o
realiach polskich i sytuacji tu panujacej (ZAROBKI).

Absolutnie nie ma to żadnego znaczenia. Nie kradłem programów
również mieszkając w Polsce i zarabiając tamtejsze pieniądze.
Już w tamtych czasach miałem LEGALNE MS-DOS 6, Windows 3.11
i legalnego Borlanda C++, zdaje się wersja 3.1 Do dziś mam
oryginalne dyskietki 1.44 z białoniebieskimi nalepkami.
Po przeprowadzce do Stanów w 1998 roku nic się nie zmieniło
poza tym, że stać mnie na trochę więcej tych programów niż
w Polsce. Ale nie kradłem ich w Polsce i nie kradnę w USA.
Pod tym względniem absolutnie nic się nie zmieniło.

Zreszta do legalnosci programow pewnie zostal "zmuszony"
przez prawo w stanach, ktorego u nas nie ma - tzn. nie moga Ci
wejsc do domku aby sprawdzic czy czasem nie masz nielegalnego
oprogramowania (musi byc nakaz, ktorego nie dostana bez
dowodow). W stanach moze nawet istnieje takie cos (nie wiem
przypuszczam) ze Windows sie laczy z FBI i wszystko wiedza o Tobie
oraz programach jakie masz - wiec spokojnie wchodza Ci do domu.
Jak u nas w Polsce bedzie takie cos - to napewno beda legalne
programy i legalni uzytkownicy.

-)))) Zartujesz sobie chyba... Gdzie Ci w USA może ktoś wejść do
domu bez nakazu sądowego? Chyba za dużo kryminałów się naoglądałeś.
Aluzje na temat konszachtów prywatnej firmy z FBI również są nieco
poronione, zwłaszcza, że Microsoft jako monopolista ma w USA
przerąbane i nikt go nie "lubi" osaczając z każdej możliwej strony.
Gdyby się cokolwiek wydało na jaw niezgodnego z Konstytucją USA
to Microsoft mający tyle wrogów byłby po prostu skończony...

Gdybym chciał mieć nielegalne MS Windows w domu to miałbym, i nikt
nic by mi nie zrobił. I ta stówa dolarów jaką wydałem na Windows XP
(w wersji OEM) naprawdę mogłaby znaleźć lepsze zastosowanie gdybym
był piratem - kupiłem MS Windows XP tylko dlatego, że sam przed
sobą czułbym się źle gdybym używał pirackiego oprogramowania.
Sam dla siebie byłbym sędzią i prokuratorem z FBI.
Mam w domu trzy komputery - jedno stare Pentium III, jeszcze
z polską wersją Windows 98, którą jako upgrade kupiłem w czasie
odwiedziń w Polsce od kolegi (wywołując u niego wyraz szczerego
zdziwienia że ja, prywatna osoba kupuję u niego legalne Windows.
przyzwyczajony był że kupują u niego TYLKO FIRMY a miał wielu
klientów nigdy nie spotkał się z prywatną osobą kupującą Windows)
a Windows XP kupiłem w wersji OEM wraz z komponentami mojego
nowego komputera z Athlonem - ani jeden program na moich dyskach
nie jest nielegalny, mimo iż nikt z zewnątrz nie przeszkadzałby
mi w posiadaniu takiego nielegalnego programu.

Nie bujaj się tu sam, że kradniesz dlatego, że Cię nie stać...
Kradniesz dlatego, że rozbudziłeś w sobie niezdrowo apetyt na
rzeczy, na które Cię nie stać... a że nie masz żadnych wewnętrznych
barier no to kradniesz gdy nikt nie widzi - i to jest powód kradzieży.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 22:08:10 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arjf43$ha$3_at_nospam_flood.xnet.com...
"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:argj5v$ed6$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Użytkownik "Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości
news:slrn.pl.atnivm.17s.mstanisz_at_nospam_COS13.ilf.com...
Każdy zarabia na tyle, aby mieć wszystkie legalne programy.
W szczególności można nie mieć żadnego nielegalnego.
Nie oszukuj się, bardzo proszę...

Kiedy ty byles ostatnio w Polsce???????
Chyba zyjesz w swiecie fantazji. U nas po skonczeniu studiow, za swoja prace
(jesli jestes szczesciarzem i masz prace) dostajesz marne 800 PLN netto
(jesli wiesz co to znaczy netto - czytaj: na reke). Po zaplaceniu czynszu za
mieszkanie (np. wynajmowane), po oplaceniu telefonu (jesli masz), gazu,
pradu itp. (np wywozka smieci) zostaje ci raptem 400 (jesli mieszkasz w
mniejszym miescie) lub jeszcze mniej jesli w wiekszym. Teraz za te pieniadze
kup sobie zarcie na caly miesiac. Czasami musisz takze skorzystac z uslug
Zakladu Komunikacji Miejskiej, chocby po to by codziennie do pracy
dojechac - to tez kosztuje. Nie wspomne, ze do pracy i nie tylko trzeba sie
w cos ubrac (oczywiscie jest to sytuacja gdy mieszkasz sam i sam sie
utrzymujesz). I teraz nie mow, ze "kradniemy", bo mamy taki kaprys. Jesli
juz "mamy" nielegalne programy to tylko dlatego, ze nas na nie nie stac.
Wole cos zjesc niz wydac ilesset PLN na legalne oprogramowanie. NIE KUMASZ
TEGO??? Widze, ze mieszkajac w Stanach stales sie lepszy od nas (krajanow),
bo lepiej zarabiasz i cie na to stac. Jestes niesprawiedliwy.

Absolutnie nie ma to żadnego znaczenia. Nie kradłem programów
również mieszkając w Polsce i zarabiając tamtejsze pieniądze.
Po przeprowadzce do Stanów w 1998 roku nic się nie zmieniło
poza tym, że stać mnie na trochę więcej tych programów niż
w Polsce. Ale nie kradłem ich w Polsce i nie kradnę w USA.
Pod tym względniem absolutnie nic się nie zmieniło.

Czepie sie jednego zdania: "> poza tym, że stać mnie na trochę więcej tych
programów niż w Polsce." Eh czyli jeszcze troszke pamietasz???????
No wlasnie stac cie na troszke wiecej, a nas nie. Jakby bylo mnie stac to
tez bym sobie kupila. I w tym jest caly problem.

Zastanow sie co ty piszesz chlopie. Chcesz nas umoralniac??? To tak jakbys
umoralnial ludzi w Kazachstanie i mowil im, ze maja nielegalne
oprogramowanie - "Wstydzcie sie!!!!!!!" ( tylko sie nie czepiaj przykladu -
to tylko przenosnia).

EOT - jak juz wczesniej pisalam. Nie dotykaja mnie osobiscie twoje obelgi,
ale chcialabym ci wytlumaczyc, ze Stany a Polska to jak plus i minus
nieskonczonosc.


Tym razem juz bez pozdrowien.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:09:25 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arjhva$al8$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Każdy zarabia na tyle, aby mieć wszystkie legalne programy.
W szczególności można nie mieć żadnego nielegalnego.
Nie oszukuj się, bardzo proszę...

Kiedy ty byles ostatnio w Polsce???????

W marcu tego roku, a co?

Wole cos zjesc niz wydac ilesset PLN na legalne oprogramowanie. NIE KUMASZ
TEGO??? Widze, ze mieszkajac w Stanach stales sie lepszy od nas (krajanow),
bo lepiej zarabiasz i cie na to stac. Jestes niesprawiedliwy.

Ty nie rozumiesz co napisałem. Napisałem, że każdego stać na to, aby mieć
wszystkie legalne programy - nie napisałem celowo ile tych programów...
Każdy tu musi sam zadecydować czy stać go np. na Windows Commandera
czy raczej na ten luksus nie może sobie pozwolić i musi się trochę
nagimnastykować w gołym Windows myszką oszczędzając te $40.
Nikt nie musi kraść - to fałszywa wymówka. Wystarczy ograniczyć apetyt.
Jestem pewny, że nie jeździsz jaguarem, prawda? Mimo iż byś chciała,
to jednak go nie ukradłaś... Jak Cię nie stać na samochód to męczysz się
autobusem. Dlaczego nie przenosisz takiej samej zasady na oprogramowanie
tylko kradniesz to co Ci się podoba? Tylko dlatego, że trudno wpaść ?

Teraz rozumiesz?

Czepie sie jednego zdania: "> poza tym, że stać mnie na trochę więcej tych
programów niż w Polsce." Eh czyli jeszcze troszke pamietasz???????
No wlasnie stac cie na troszke wiecej, a nas nie. Jakby bylo mnie stac to
tez bym sobie kupila. I w tym jest caly problem.

Ależ nikt Cię nie namawia na kupowanie Windows Commandera czy innych.
Ja uwazam że Windows Commander to zmarnowane pieniądze niezależnie
od tego czy kogoś stać czy nie stać na te $40. Wszystkie funkcjie dostępne
w tym programie są dostępne również w gołym Windows - a że trzeba się
ciut więcej naklikać - no cóż, jak kogoś nie stać na samochód to go nie kradnie
tylko biegnie za autobusem, prawda?

Zastanow sie co ty piszesz chlopie. Chcesz nas umoralniac??? To tak jakbys
umoralnial ludzi w Kazachstanie i mowil im, ze maja nielegalne
oprogramowanie - "Wstydzcie sie!!!!!!!" ( tylko sie nie czepiaj przykladu -
to tylko przenosnia).

Chciałbym po prostu uzmysłowić Ci, że kraść wcale nie MUSISZ tylko CHCESZ.
I to byłoby własciwie tyle co od Ciebie oczekuję - ale zawsze możesz mnie
miło zaskoczyć czymś więcej...

EOT - jak juz wczesniej pisalam. Nie dotykaja mnie osobiscie twoje obelgi,
ale chcialabym ci wytlumaczyc, ze Stany a Polska to jak plus i minus
nieskonczonosc.

A co to ma do rzeczy????? To oczywiste, że Polacy czy Kazachowie nie będą
jeździć mercedesami czy jaguarami, jak bogaci Amerykanie, ale to nie znaczy,
że muszą wszyscy być złodziejami!!! Nie oszukuj się, proszę...
Tak jak napisałem wcześniej, zanim przyjechałem do Stanów również
nie kradłem programów - da się, jak się tylko chce...

Tym razem juz bez pozdrowien.

A to dlaczego? Napisałem coś może czym nie zasłuzyłem sobie na to? :-))))


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 19:56:46 +0100


Marcin Stanisz wrote:

PS. (Do Miłosza) Przedni tekst! :-))) M.

Tego czego najbardziej w zyciu nie dzierze to jak wpada jakis nowy czlek
na grupe i probuje wszystkich namowic do tego zeby zaczeli balaganic,
dokladnie tak samo jak on to wtedy bedzie rowno i nikt sie nie bedzie
czepial.
Szkoda bo to psuje wiele nerwow a i tak obrazeni nowopoczynajacy
elektronicy spadaja z grupy... szkoda ze pokory trzeba uczyc w taki
smutny sposob, choc czasem cos usmiesznego z tego wyjdzie.
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Zatrudnimy mlode, ladne ekspedientki na mieso i wedliny.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 21:21:29 +0100


Użytkownik "Milosz Skowyra" <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl> napisał w wiadomości
news:3DDBDAEE.2A5DFBC9_at_nospam_fidonet.org.pl...
Tego czego najbardziej w zyciu nie dzierze to jak wpada jakis nowy czlek
na grupe i probuje wszystkich namowic do tego zeby zaczeli balaganic,
dokladnie tak samo jak on to wtedy bedzie rowno i nikt sie nie bedzie
czepial.
Szkoda bo to psuje wiele nerwow a i tak obrazeni nowopoczynajacy
elektronicy spadaja z grupy... szkoda ze pokory trzeba uczyc w taki
smutny sposob, choc czasem cos usmiesznego z tego wyjdzie.

Balaganic ???
Jestes co najmniej smieszny, ja odpowiadam na posty i nie moja wina ze
na elektronice rozmawia sie na tematy moralnosci. Nie ja zaczalem ten
temat - ja tylko wypowiedzialem spoj poglad na temat tej
grupy w ktorej nie ma zadnej netykiety bo w mysl zasady jak guru grupy
zbluzga kogos ze ten ktos jest ZLODZIEJEM (domniemanym) - to
wszyscy to popieraja ale... jednoczesnie udzielajac odpowiedzi na pytania
dotyczace jak by nie bylo zlodziejstwa - zatrzymanie licznika energii
elektr.
TO JEST DOPIERO HIPOKRYZJA !!!

Jezeli ktos sie tu czuje urazony, to powinni byc to teraz tylko uzytkownicy
tzw. nielegalnych wersji programow.

Pozdrawiam.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 18:56:34 +0100


Użytkownik "Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

<Ciach kolejne dziwne rozważania. Za moich czasów nie było złych
wykładowców na uczelni. Same, kurde, anioły wykładały, a my byliśmy
idealnymi studentami. Po prostu bajka. :-( A te wspomnienia przekazywane z
pokolenia na pokolenie np. o Zimnym i Wiatrze - to tylko zły sen.

Zimnym Wietrze w Kwiatkach Kaliny?
Przynajmniej jeden z nich jest bardzo(!) w porządku. :-)
(z autopsji)

MDz




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: [OT] urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 20 Nov 2002 18:03:36 GMT


W artykule <3ddbcc7e$1_at_nospam_news.home.net.pl> Marek Dzwonnik napisal(a):
Zimnym Wietrze w Kwiatkach Kaliny?
Przynajmniej jeden z nich jest bardzo(!) w porządku. :-)
(z autopsji)

Miałem do czynienia tylko z p. Zimnym, na laborce z UE. Ja nie miałem
problemów z oscyloskopem (z racji zainteresowań oraz faktu skończenia technikum
w "tem kerunku"), ale licealistów gnębił strasznie - włącznie z wyzwiskami
i hucznym wyrzucaniem za drzwi :-( Zaliczyłem w pierwszym podejściu chyba
jako jeden z 10 na 30 osób w grupie - jeśli jacyś inni studenci kierunku
AR to czytają, to może potwierdzą. Nasz Wódz (czyli starosta grupy) był na niego
szczególnie cięty.

Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: [OT] urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 19:44:55 GMT


On 20 Nov 2002 18:03:36 GMT, Marcin Stanisz wrote:
Miałem do czynienia tylko z p. Zimnym, na laborce z UE. Ja nie miałem
problemów z oscyloskopem (z racji zainteresowań oraz faktu skończenia technikum
w "tem kerunku"), ale licealistów gnębił strasznie - włącznie z wyzwiskami
i hucznym wyrzucaniem za drzwi :-(

Ale wiesz - konczy potem taki licealista elektronike, dostaje
zaszczytny tytul mgr inz czy tylko inz elektroniki ...
i sie okazuje ze nie wie jak rezystor wyglada, nie wie
co to znaczy 3k3 na nim, nie wie jak sie numeruje nozki w
DIP itd.
A robotnicy wysylaja go do magazynu po trzecia faze, bo zabraklo ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: [OT] urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 22 Nov 2002 06:17:28 GMT


W artykule <3df28231.44237358_at_nospam_nt> J.F. napisal(a):
Ale wiesz - konczy potem taki licealista elektronike, dostaje
zaszczytny tytul mgr inz czy tylko inz elektroniki ...
i sie okazuje ze nie wie jak rezystor wyglada, nie wie
co to znaczy 3k3 na nim, nie wie jak sie numeruje nozki w
DIP itd.
A robotnicy wysylaja go do magazynu po trzecia faze, bo zabraklo ..

To racja, ale ten pan nie uczył - wymagał gotowej wiedzy...

Marcin Stanisz
--

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Waldemar Krzok <waldemar.krzok_at_nospam_ukbf.fu-berlin.de>
Subject: Re: [OT] urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 12:03:07 +0100




J.F.
Ale wiesz - konczy potem taki licealista elektronike, dostaje
zaszczytny tytul mgr inz czy tylko inz elektroniki ...
i sie okazuje ze nie wie jak rezystor wyglada, nie wie
co to znaczy 3k3 na nim, nie wie jak sie numeruje nozki w
DIP itd.
A robotnicy wysylaja go do magazynu po trzecia faze, bo zabraklo ..

przecież wszyscy wiedzą, że w przewodach trójfazowych lecą:
po pierwszym drucie wolty, po drugim ampery a po trzecim kosinus fi. Jak
zabraknie kosinusa wystarczy trzecią fazę podłączyć do jedynki i nie
trzeba lecieć z wiadrem do magazynu.

Waldek


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_cavern.pl (ziel)
Subject: RE: [OT] urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 22 Nov 2002 16:01:30 +0100


przecież wszyscy wiedzą, że w przewodach trójfazowych lecą:
po pierwszym drucie wolty, po drugim ampery a po trzecim kosinus fi. Jak
zabraknie kosinusa wystarczy trzecią fazę podłączyć do jedynki i nie
trzeba lecieć z wiadrem do magazynu.

No to teraz załapałem dlaczego chcąc zmienić kierunek obrotow silnika trzeba
zamienić miejscami dwie fazy. Albo najpierw dostaje napięcie, albo prąd,
a ten z cosinusem to tylko do rozróżnienia który jest który.
;-)
pzdr
Artur

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 18:33:23 +0100


Gustawa wrote:

Macie gdzies to zapisane (jakies FAQ) ze mam sie podpisywac pod
postem???????????
Nie sadze, a matolem sam jestes.

Netykieta! (az sie prosi dodac Matole!, ale co to to nie, nie dam
satysfakcji matolowi za to ze nazwal mnie matolem za co ja mialbym go
nazwac matolem, co niby spowodowalo nazwanie go przezemnie matolem, choc
matolem nie jest, ale ja tez nie jestem matolem, wiec dlatego nie dam mu
szansy na odwdzieczenie sie i nazwanie mnie matolem za to ze ja nazwalem
go matolem choc pierwej on nazwal mnie matolem co ponoc spowodowalo ze
ja nazwalem go matolem.
Cholera zakrecilem sie, widzisz wszystko przez ciebie Matole!!! )

Na tej grupie i tak nie ma nic ciekawego.

Dla nas jest, stali grupowicze caly czas czekaja tylko na jakas nowa
owieczke na grupie zeby zmieszac ja z blotem, opieprzyc za cytowanie,
odpowiadanie na gorze, nieznajomosc etykiety, ortografii, stylistyki,
checi do oszukiwania innych i takich tam podobnych.
Potem pierzemy mozgi nowych, w przerwach ganiamy za tramwajami, lapiemy
je w zeby i zakopujemy w ogrodku.

to tylko kolejna grupa starych prykow, ktorzy o elektronice nie maja
pojecia.

Zdemaskowales nas !!! , my nie tylko nie mamy pojecia o elektronice ale
rowniez o innych rzeczach, cala nasza brygada krazy po kolejnych grupach
w usenecie, czyszczac je ze stalych bywalcow, opieprzajac nowych
bywalcow i zapobiegajac pojawianiu sie jakichkolwiek tematycznie
zwiazanych z grupa postow wysylajac setki postow nie zwiazanych z
tematyka. Zwiastunem naszego przybycia jest Expert, my dokanczamy reszte
zadania... i jak do tej pory udawalo nam sie dzialac z zaskoczenia i bez
wykrycia...
Teraz nas zdemaskowales, bedziesz musial poniesc konsekwencje tego
czynu, zastanowimy sie jak cie ukarac, moze wymiar kary bedzie lagodny
jak dla przykladu spamowanie spegiepowanym swapem, ale moze sie okazac
ze kara bedzie surowsza typu zuuencodowana dytrybuscja Suse 8.1 albo
tajne zaszyfrowane megowe listy od /dev/random.
Aha... bym zapomnial, nie jestesmy starzy ! do tego wszyscy mamy ponizej
18 lat (ale bedziemy apelowac).

Byc moze pracuja w firmach elektornicznych ale to wszystko.

Pudlo, wszyscy pracujemy w usenecie, za wyjatkiem Gienka bo on jeszcze
studiuje na Wyzszej Szkole Tanca Goralskiego na wydziale Skokow przez
ognisko, no i oczywiscie za wyjatkiem Mietka ktory zajmuje sie hurtowa
uprawa koperku konserwowanego za pomoca pietruszki w sosie majerankowym
no i czasem dostarcza nam wodeczke do usenetu...

Totalne niepowodzenie.

No coz, ktos kiedys musial nas zdemskowac, szkoda ze tak szybko,
ostatnie 5 lat bylo niesamowite...

Przykre.

Nooooooo... tyle lat naszego trolowania szlag jasny trafil.
Nie mogles sie zapisac na jakas inna grupe ? Wtedy dalej moglibysmy
dzialac w pelnej konspiracji.

P.S. Podpisuje sie na gorze, matolem nie jestem.

Znowu mnie prowokujesz ?

A robie to dlatego, ze sie
latwiej czyta takie posty. N coz, ale sa tacy co sie zawsze do czegos
przyczepia.

Cytujac twoje zdanie:
"Matolem dla mnie jest ktos kto tylko umie klikac myszka i nic wiecej.
gubi
sie gdy nie ma juz systemu okienkowego. To jest dopiero
niepelnosprawnosc."

Szkoda ze nie umiesz wyklikac Netykiety, to jest dopiero
niepelnosprawnosc...

mspanc^2
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Zatrudnimy mlode, ladne ekspedientki na mieso i wedliny.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 19:17:40 +0100


Użytkownik "Milosz Skowyra" <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl> napisał w wiadomości
news:3DDBC763.291EE937_at_nospam_fidonet.org.pl...
Netykieta! (az sie prosi dodac Matole!, ale co to to nie, nie dam
satysfakcji matolowi za to ze nazwal mnie matolem za co ja mialbym go
nazwac matolem, co niby spowodowalo nazwanie go przezemnie matolem, choc
matolem nie jest, ale ja tez nie jestem matolem, wiec dlatego nie dam mu
szansy na odwdzieczenie sie i nazwanie mnie matolem za to ze ja nazwalem
go matolem choc pierwej on nazwal mnie matolem co ponoc spowodowalo ze
ja nazwalem go matolem.
Cholera zakrecilem sie, widzisz wszystko przez ciebie Matole!!! )

Witam (choc z niechecia)

Wyzwal mnie Pan, nazwal mnie matolem, a ja Pana nie. Nie wiem co to ma
znaczyc. chyba poprostu szczyt chamstwa. Jesli sledzi Pan na biezaco
odpowiedzi na te wiadomosci, to powinien Pan wiedziec, ze to nie ja zaczelam
o matolach. OBRAZIL MNIE PAN!!!!!!!!!
No ale coz, moze teraz przesledzi Pan od czego sie to zaczelo??

Pan pszemol napisal dnia 19.11.2002 o 14:42:
"A windows commandera nie potrzebuję, matołem nie jestem"

Czepilam sie tego, gdyz sama uzywam tego programu i nie czuje sie matolem,
tak jak i wiekszosc ludzi, ktorzy jego uzywaja. Dlatego tez odpisalam:
"Wlasnie, czy tylko matoly uzywaja Windows Comandera??? Jesli tak to ty
kolego to ci wspolczuje. Ilu z nas jest matolami. Jakie to przykre."

Natomiast Pan odpisal mi:
"Po kilku twoich postach stwierdzam ze matolem jest ten kto nie potrafi
pisac pod postem i wycinac zbednych cytatow i sygnaturek."
Znaczy to, ze niby ja. Ok, przyznaje, ze nie wiedzialam o zasadach wysylania
odpowiedzi na Waszej grupie. Coz, kazdemu sie moze zdazyc (szczegolnie, ze
jestem tu od niedawna).

Odpisalam, co nastepuje:
"Nie sadze, a matolem sam jestes."
gdyz poczulam sie dotknieta Panskim postem (czego Pan nie moze powiedziec o
sobie).

Tak wiec Pan, nie rozumiejac chyba watku odpisal:
"Netykieta! (az sie prosi dodac Matole!, ale co to to nie, nie dam
satysfakcji matolowi za to ze nazwal mnie matolem za co ja mialbym go
nazwac matolem, co niby spowodowalo nazwanie go przezemnie matolem, choc
matolem nie jest, ale ja tez nie jestem matolem, wiec dlatego nie dam mu
szansy na odwdzieczenie sie i nazwanie mnie matolem za to ze ja nazwalem
go matolem choc pierwej on nazwal mnie matolem co ponoc spowodowalo ze
ja nazwalem go matolem.
Cholera zakrecilem sie, widzisz wszystko przez ciebie Matole!!! )"

To juz jest przegiecie. Przykro mi bardzo, ze Pan jest na tyle bezczelny,
zeby pisac to otwarcie. No ale swiat sklada sie z roznych ludzi. Czy Pan
uwaza, ze to bylo fair?????????? Moim zdaniem to byl cios ponizej pasa.

A swoja droga, Pan rowniez stale twierdzi, ze jestem tej samej plci co Pan.
Czy wtedy latwiej jest zelzyc kogos, bo jest facetem??? Nie sadze. Moze Pan
byc pewien, ze istnieja takze kobiety - elektronicy (czy moze jest to dla
Pana nowoscia i zaskoczeniem???).

W takim razie bardzo przepraszam, ze zostal Pan przeze mnie urazony
(nieumyslnie - bo to nie ja zaczelam) i mysle, ze jesli ma Pan choc cien
odwagi i przyzwoitosci to zrobi Pan to samo w moim kierunku.

Z powazaniem
Gustawa




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Krzysztof Skoroniak" <ananass_at_nospam_wp.ppl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 19:21:24 +0100



hej ludzie przestancie wreszcie sie tutaj klocic bezsensownie niech sobie
kazdy nazywa kogos innego jak chce przeciez to i tak bez znaczenia nikt
nikogo nie zna, wszyscy sa pod pseudonimami to po co w ogole sie klocic,
akurat sprawa cofania licznikow moze byc sporna wiec na ten temat mozna
podyskutowac choc i tak nie wiem po co skoro to jest grupa o elektronice ale
to juz nie mnie osadzac

KS



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 20:12:38 +0100


Krzysztof Skoroniak wrote:

przeciez to i tak bez znaczenia nikt
nikogo nie zna, wszyscy sa pod pseudonimami to po co w ogole sie klocic,

ROTFL... jestes mi dluzny paczke chusteczek higienicznych... zaplulem
monitor majonezem...
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Zycie jest jak pudelko czekoladek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Krzysztof Skoroniak" <ananass_at_nospam_wp.ppl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 20:45:55 +0100



Użytkownik "Milosz Skowyra" <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl> napisał w wiadomości
news:3DDBDEA6.14AE3440_at_nospam_fidonet.org.pl...
ROTFL... jestes mi dluzny paczke chusteczek higienicznych... zaplulem
monitor majonezem...

ok wyslac ci mailem czy na ftpka

KS



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 00:29:02 +0100


Krzysztof Skoroniak wrote:

ROTFL... jestes mi dluzny paczke chusteczek higienicznych... zaplulem
monitor majonezem...
ok wyslac ci mailem czy na ftpka

Poprosze sms-em ;-)))
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Zatrudnimy mlode, ladne ekspedientki na mieso i wedliny.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 20:11:03 +0100


Gustawa wrote:

W takim razie bardzo przepraszam, ze zostal Pan przeze mnie urazony
(nieumyslnie - bo to nie ja zaczelam) i mysle, ze jesli ma Pan choc cien
odwagi i przyzwoitosci to zrobi Pan to samo w moim kierunku.

I owszem, uklonie sie nawet w przeprosinach...
No i prosze, sznowna Pani zaczela stosowac Netykiete, widze ze poprawa
juz wystapila, cytaty pociete, odpowiedzi pod spodem, nawet praca
zainwestowana w przeczytanie i przytoczenie cytatow...
Szkoda ze pokora na poczatku dyskusji nie pozwolila Pani na zastosowanie
takich zasad na poczatku pisania na tej grupie.

Tak czy owak zegnam.
EOT & PLONK.
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Poszukuje babci - urwala sie z lancucha.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 21:07:19 +0100


Witam ponownie, jest niewymownie.

Odnoszac sie do Panskiej wypowiedzi:
Użytkownik "Milosz Skowyra" <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl> napisał w wiadomości
news:3DDBDE47.BAFA2106_at_nospam_fidonet.org.pl...
" Szkoda ze pokora na poczatku dyskusji nie pozwolila Pani na zastosowanie
takich zasad na poczatku pisania na tej grupie."

chcialam tylko powiedziec, ze subskrybujac te grupe (od 3 dni) nie mialam
najmniejszego pojecia o zasadach tu panujacych. Tak wiec to nie jest pokora
tylko doswiadczenie (nabyte za pomoca "subtelnie" udzielonych rad przez
grupowiczow). Kazda grupa ma inne zasady. Tak wiec najezdzanie na kogos, ze
nie stosuje sie do zasad jest co najmniej dziwne. No coz, teraz juz wiem.

Przeprosiny przyjete i mam nadzieje, ze taka sytuacja sie nie powtorzy.

z powazaniem
Gustawa



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:45:38 +0100
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.


Dnia 02-11-20 21:07 Chomik zjadł i zmagazynował posta od < Gustawa > :

chcialam tylko powiedziec, ze subskrybujac te grupe (od 3 dni) nie mialam
najmniejszego pojecia o zasadach tu panujacych. Tak wiec to nie jest pokora
tylko doswiadczenie (nabyte za pomoca "subtelnie" udzielonych rad przez
grupowiczow). Kazda grupa ma inne zasady. Tak wiec najezdzanie na kogos, ze


Ale jest też zbiór ogólnych zasad obowiązujących w polskim Usenecie i
nazywa się to netykietą-nie ma od tego odstępstw.

A tak w ogóle to z mojej strony EOT.
--
Pozdrawiam Bad Worm(też student PG) badworm<małpa>post<kropka>pl
http://www.gusnet.prv.pl GG# 2400455(niedostępny do 17.11)
"All in all you're just another brick in the wall"
Tnijcie cytaty i sygnaturki!


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 19:35:04 +0100


Niezle niezle, naprawde niezle.
Moze Gustawa potraktowala tu wszyskich grupowiczy
za ostro i za ogolnie - nie powinna, lecz naprawde
sledzac te posty to NIE ONA zaczela ludzi wyzywac
od matolow. Nie bede wspominal kto zaczal od zlodziei...

I co mi teraz zrobicie - nie ma ciach i tych innych bzdur na
poczatku???
Nie ma bo nie ma po co !!!! - odpowiadam do calosci postu.

Pozdrawiam!

Manfred.

(cos sie zaczelo dziac na tym forum - moze nie na
temat elektroniki, ale to zawsze nowe doswiadczenie)





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marek Lewandowski <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 20:02:36 +0100


Manfred wrote:




I co mi teraz zrobicie - nie ma ciach i tych innych bzdur na
poczatku???

pochwalimy. Wiesz, do czego służy [DEL] ;-))))


--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Krzysztof Skoroniak" <ananass_at_nospam_wp.ppl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 20:40:17 +0100



Użytkownik "Marek Lewandowski" <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:argnj3$ikb9l$6_at_nospam_ID-113053.news.dfncis.de...
pochwalimy. Wiesz, do czego służy [DEL] ;-))))

niekoniecznie
poniewaz BACKSPACE'm tez to mozna zrobic

KS



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 20:47:53 +0100


Hahaha....
Dobre!

No tak 2 lata studiow (jestem na 3 roku) jednak robia swoje!
  • potrafie obslugiwac klawiature i WindowsCommandera,

pracuje tez na 30dniowej wersji Protela 99SE ktora ciagle
przeinstalowuje z systemem. No i mam jeszcze Protela DXP
(moze ma ktos cracka - :)))))))))) )

Pozdrawiam!..



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 20:13:59 +0100


Manfred wrote:

I co mi teraz zrobicie

Splonkujemy i nie odpowiemy na zadne wiecej twoje pytanie - pasuje ?
Milego wieczoru.
--
Regards. Przy odpowiedzi usun "." przed "net" z adresu!!!
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fido.net.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Zycie jest jak pudelko czekoladek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:31:05 +0100
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.


Dnia 02-11-20 09:55 Chomik zjadł i zmagazynował posta od < Gustawa > :

Macie gdzies to zapisane (jakies FAQ) ze mam sie podpisywac pod
postem???????????
Nie sadze, a matolem sam jestes. Na tej grupie i tak nie ma nic ciekawego.
to tylko kolejna grupa starych prykow, ktorzy o elektronice nie maja
pojecia. Byc moze pracuja w firmach elektornicznych ale to wszystko.
Totalne niepowodzenie.
Przykre.

P.S. Podpisuje sie na gorze, matolem nie jestem. A robie to dlatego, ze sie
latwiej czyta takie posty. N coz, ale sa tacy co sie zawsze do czegos
przyczepia.



PLONK warning #1! Ewidentnie łamiesz netykietę.

--
Pozdrawiam Bad Worm badworm<małpa>post<kropka>pl
http://www.gusnet.prv.pl GG# 2400455(niedostępny do 17.11)
"All in all you're just another brick in the wall"
Tnijcie cytaty i sygnaturki!


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 14:50:44 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:are7an$5m$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
A windows commandera nie potrzebuję, matołem nie jestem
i myszką umiem klikać... nie potrzebuję narzędzi dla niepełnosprawnych.

Wlasnie, czy tylko matoly uzywaja Windows Comandera??? Jesli tak to ty
kolego to ci wspolczuje. Ilu z nas jest matolami. Jakie to przykre.
Matolem dla mnie jest ktos kto tylko umie klikac myszka i nic wiecej. gubi
sie gdy nie ma juz systemu okienkowego. To jest dopiero niepelnosprawnosc.

Dla mnie matołem jest ktoś, kto nie tylko kradnie MS Windows,
ale potem kradnie protezy ułatwiające używanie MS Windows
dla kalek, bo nie potrafi tego MS Windows porządnie obsłużyć.

Dla Twojej informacji - używam komputerów od czasów, gdy 286 było marzeniem.
Królował MS-DOS, Norton Commander (kradziony często), mimo to, gdy weszło
na rynek Windows 95 nie kradłem Windows Commandera lecz nauczyłem się używać
nowy system tak, jak się go powinno używać, czyli myszką... bez stosowania
starych protez, które dostosowują nowe narzędzia do starych nawyków ludzi,
którzy mają kłopoty z uczeniem się nowych sztuczek :-)
Zresztą ... zjechaliśmy z tematu głównego. Kradzież tego wszystkiego
nie jest potrzebna, naprawdę. Nikt nie "musi" mieć Windows Commandera.
A tymbardziej WinZipa w MS Windows XP, które mają obsługę zipów wbudowaną.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 23:06:37 +0100


Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:argvjj$ste$2_at_nospam_flood.xnet.com...

Dla Twojej informacji - używam komputerów od czasów, gdy 286 było
marzeniem.
Królował MS-DOS, Norton Commander (kradziony często), mimo to, gdy weszło
na rynek Windows 95 nie kradłem Windows Commandera lecz nauczyłem się
używać
nowy system tak, jak się go powinno używać, czyli myszką... bez stosowania
starych protez, które dostosowują nowe narzędzia do starych nawyków ludzi,
którzy mają kłopoty z uczeniem się nowych sztuczek :-)
Zresztą ... zjechaliśmy z tematu głównego. Kradzież tego wszystkiego
nie jest potrzebna, naprawdę. Nikt nie "musi" mieć Windows Commandera.
A tymbardziej WinZipa w MS Windows XP, które mają obsługę zipów wbudowaną.

Przepraszam ze sie wtrace. Juz mialem nie pisac ale Panie Pszemol nikt nie
ma urazy do Pana
co Pan uzywa. Jazeli chodzi o tego matola to niestety nie bylo Pana podczas
burzliwej
dyskusji jaka tu byla prowadzona wczesniej. jak widze to Pan napisal
pierwszy o tych
matolach:
A windows commandera nie potrzebuję, matołem nie jestem
Czyli wychodzi ze pozostali sa. Nie moze jednak Pan wyrazac swojej opinii
ogolnie.
Ja uzywam WC (kwestia taka czy jest nielegalny juz nas nie obchodzi bo w
Polsce
pewnie prawie wszyscy - prawie by Ci co maja legalny soft, znow nie
podnosili
okrzykow - komputera uzytkownicy w domu maja soft nielegalny - moze oprocz
win ktory sprzedawany jest z kompem) i poczulem sie dotkniety :(((((
Ja sadze ze WC - wbrew Pana opini - bardzo ulatwia zycie. Tak samo jak
Norton
ulatwial zycie pod DOS.

Dla mnie matołem jest ktoś, kto nie tylko kradnie MS Windows,
ale potem kradnie protezy ułatwiające używanie MS Windows
dla kalek, bo nie potrafi tego MS Windows porządnie obsłużyć.

Moze Pani Gustawa ma winde oryginalna - bo kupila razem z kompem.
Nie trzeba nie umiec obsluzyc win aby uzywac WC - ktory jest chyba jednak
bardziej zagmatwany i dopracowany niz Internet Explorer (i jest o niebo
szybszy)
Kwestja nielegalnosci w Polsce nie powinna juz byc omawiana - to nic nie
da!!!!

Dla Twojej informacji - używam komputerów od czasów, gdy 286 było
marzeniem.
Królował MS-DOS, Norton Commander (kradziony często), mimo to, gdy weszło
na rynek Windows 95 nie kradłem Windows Commandera lecz nauczyłem się
używać
nowy system tak, jak się go powinno używać, czyli myszką... bez stosowania
starych protez, które dostosowują nowe narzędzia do starych nawyków ludzi,
którzy mają kłopoty z uczeniem się nowych sztuczek :-)

Tu nie chodzi o sztuczki - ja na XP napewno sie nie przesiade i to szybko.
Nawet jak wbuduja tam niewiadomo co bo... mnie krew zalewa jak widze
niebieskie
ekraniki z bledami. Mam win98 i jestrem zadowolony - a tu nie ma WinZIP i
WinRAR.
Z XP poczekam az bedzie servicepack co najmniej ver. 5 !!!

Ja tez pamietam te czasy. Kiedy na Commodore64 potem 128 w koncu na Amidze
byly lepsze gry i programy niz na AT. Od podstaw sie uczylem DOSa 3.0 potem
wersja 5.0 nastepnie win3.1 win3.11 i win98 ......
Wiem co to BIOS, po co sa pliki autoexec.bat, cofigsys, msdos.com .... itp.
Ale to nie zmiena faktu ze nie trzeba isc z duchem czasu i ulatwiania sobie
zycia.

Zresztą ... zjechaliśmy z tematu głównego. Kradzież tego wszystkiego
nie jest potrzebna, naprawdę. Nikt nie "musi" mieć Windows Commandera.
A tymbardziej WinZipa w MS Windows XP, które mają obsługę zipów wbudowaną.

Tak - nikt tego nie musi miec, ale tez nikt nie musi miec winXP
(chocby nawt nielegalnego).

Pozdrawiam. Jak zwykle zyczliwy Manfred.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 23:07:51 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:argvjj$ste$2_at_nospam_flood.xnet.com...
"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message
news:are7an$5m$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...

Dla mnie matołem jest ktoś, kto nie tylko kradnie MS Windows,
ale potem kradnie protezy ułatwiające używanie MS Windows
dla kalek, bo nie potrafi tego MS Windows porządnie obsłużyć.

No coz. Widze, ze jestes mistrzem, wiec nie bede juz sie klocila. Ja i tak
wiem swoje.
Nie interesuje mnie historia odkradania sobie nawzajem programow. Interesuja
mnie dodatkowe korzysci uzywania tego programu, a ze jest on prosty w
obsludze - coz, to tylko swiadczy o tym, ze nawet proste programy sa dobre.
Poza tym coraz czesciaj zauwzamy powrot do idei starych systemow (patrz
Linux, czy moze Unix, ktory tez jest systemem poleceniowym).
Apropos Unixa. Czy wiesz, ze byl wczesniej od DOS'a??? i co nazwiesz
plagiatem??
Zreszta EOT, ja juz sie nie wypowiem wiecej, bo mi szkoda czasu.

Z powazaniem.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 22:56:13 GMT


On Wed, 20 Nov 2002 23:07:51 +0100, Gustawa wrote:
Apropos Unixa. Czy wiesz, ze byl wczesniej od DOS'a??? i co nazwiesz
plagiatem??

DOS byl plagiatem. No - moze to niezbyt wlasciwe slowo - wersja 1.0
miala byc i byla mozliwie dokladna kopia CPM, w wersji 2.x
dorzucono unixo-podobny system plikow.

Niestety - MS nawet dobrze zerznac nie potrafil :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 20:43:03 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arh12u$o9k$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
No coz. Widze, ze jestes mistrzem, wiec nie bede juz sie klocila.
Ja i tak wiem swoje.

-))

Masz legalną wersję Windows Commandera?

Nie interesuje mnie historia odkradania sobie nawzajem programow.
Interesuja mnie dodatkowe korzysci uzywania tego programu, a ze jest
on prosty w obsludze - coz, to tylko swiadczy o tym, ze nawet proste
programy sa dobre.

Nikt nie mówi, że program nie daje korzyści. Napisałem wręcz przeciwnie.
Program ten w niektórych wypadkach umożliwia w ogóle korzystanie
z nowoczesnego komputera osobie, która zna tylko stare systemy z ery MS-DOS...
Mój punkt widzenia jest jednak taki, że GDYBYŚ musiała te 40 dolarków za
sam Windows Commandera wyłożyć dodatkowo do tej stówki za MS Windows
to zastanowiłabyś się mocno, czy warto zwiększać koszt systemu operacyjnego
o 40% tylko po to aby sobie ułatwić nieco operowanie na plikach, które jest
już w gołym systemie wcale nietrudne i wystarczy nieco pogłówkować
i poćwiczyć sobie i zaoszczędzić te $40. Ale po co się wysilać, gdy WC jest
za friko, nie? No więc ja uznałem, że WC nie jest za friko i się wysiliłem...

Poza tym coraz czesciaj zauwzamy powrot do idei starych systemow
(patrz Linux, czy moze Unix, ktory tez jest systemem poleceniowym).

He, he :-) Wejdź na grupę dla linuksiarzy i powtórz tam to co powiedziałaś :-)
Ucieszą się, że ich najnowocześniejszy system na świecie uznałaś za
powrót do staroci :-) Linus nie jest powrotem do staroci - linux goni Windows.
Zarówno jeśli chodzi o obsługę nowych urządzeń (USB) jak i system okienkowy
czy instalacyjne "wizardy". A że goni powoli, no to jego część główna jest
wciąż sterowana archaicznym systemem "user interface" z command line.

Apropos Unixa. Czy wiesz, ze byl wczesniej od DOS'a??? i co nazwiesz
plagiatem??

Teraz już nie rozumiem... :-) Gdzie tu plagiat i czego?
Jesli już, to systemu CPM a nie linuxa :-)

Zreszta EOT, ja juz sie nie wypowiem wiecej, bo mi szkoda czasu.

Słusznie, bo to pl.misc.elektronika a nie pl.comp.os.advocacy.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:17:45 GMT


On Wed, 20 Nov 2002 20:43:03 -0600, Pszemol wrote:
Mój punkt widzenia jest jednak taki, że GDYBYŚ musiała te 40 dolarków za
sam Windows Commandera wyłożyć dodatkowo do tej stówki za MS Windows
to zastanowiłabyś się mocno, czy warto zwiększać koszt systemu operacyjnego
o 40% tylko po to aby sobie ułatwić nieco operowanie na plikach, które jest
już w gołym systemie wcale nietrudne i wystarczy nieco pogłówkować

Jest tak trudne ze wywalilem ... ale to chyba bylo z 15$. Fakt ze
hurtem bralismy ... no i w sumie nie swoje pieniadze wydawalem :-)

Poza tym coraz czesciaj zauwzamy powrot do idei starych systemow
(patrz Linux, czy moze Unix, ktory tez jest systemem poleceniowym).

He, he :-) Wejdź na grupę dla linuksiarzy i powtórz tam to co powiedziałaś :-)
Ucieszą się, że ich najnowocześniejszy system na świecie uznałaś za
powrót do staroci :-)

To jest zaleta ze uzywamy rozwiazan sprawdzonych przez lata, a nie
takich o ktorych nawet producent za 5 lat zapomni :-)

Linus nie jest powrotem do staroci - linux goni Windows.
Zarówno jeśli chodzi o obsługę nowych urządzeń (USB) jak i system okienkowy
czy instalacyjne "wizardy". A że goni powoli, no to jego część główna jest
wciąż sterowana archaicznym systemem "user interface" z command line.

To tez zaleta - ze jak zawioda okienka to nadal da sie zrobic
skutecznie :-)

Apropos Unixa. Czy wiesz, ze byl wczesniej od DOS'a??? i co nazwiesz
plagiatem??

Teraz już nie rozumiem... :-) Gdzie tu plagiat i czego?
Jesli już, to systemu CPM a nie linuxa :-)

P.S. Linux to w zasadzie czysty plagiat :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:16:59 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df14a45.11484601_at_nospam_nt...
On Wed, 20 Nov 2002 20:43:03 -0600, Pszemol wrote:
Mój punkt widzenia jest jednak taki, że GDYBYŚ musiała te 40 dolarków za
sam Windows Commandera wyłożyć dodatkowo do tej stówki za MS Windows
to zastanowiłabyś się mocno, czy warto zwiększać koszt systemu operacyjnego
o 40% tylko po to aby sobie ułatwić nieco operowanie na plikach, które jest
już w gołym systemie wcale nietrudne i wystarczy nieco pogłówkować

Jest tak trudne ze wywalilem ... ale to chyba bylo z 15$. Fakt ze
hurtem bralismy ... no i w sumie nie swoje pieniadze wydawalem :-)

Co wywaliłeś i co kosztowało $15? Windows Commander wywaliłeś?

Poza tym coraz czesciaj zauwzamy powrot do idei starych systemow
(patrz Linux, czy moze Unix, ktory tez jest systemem poleceniowym).

He, he :-) Wejdź na grupę dla linuksiarzy i powtórz tam to co powiedziałaś :-)
Ucieszą się, że ich najnowocześniejszy system na świecie uznałaś za
powrót do staroci :-)

To jest zaleta ze uzywamy rozwiazan sprawdzonych przez lata, a nie
takich o ktorych nawet producent za 5 lat zapomni :-)

Wiesz... skojarzyły mi się Twoje słowa z dowcipem o maluchu:
FSM robi lepsze samochody niż Toyota - popatrz, toyota musi co roku
wypuszczać nowy model bo schrzanili poprzedni, a jak FSM w 1970
roku wypuściła malucha to potem tłukła przez 20 lat ten sam model...
Widać jak zrobisz dobrze to wystarczy raz i nie trzeba co roku poprawiać
jak toyoty :-)

Od kiedy USB jest obsługiwane w Windows a od kiedy w Linuksie?
Od kiedy PCI/PnP jest obsługiwane w Windows a od kiedy w Linuksie?
I wciąż trzeba wiedzieć co to "kompilacja" i co to "jądro" aby sobie
linuksa dostosować do swoich potrzeb? :-)))) ech, te starocie :-)
Ale dobrze że jest różnorodność na rynku - jest coś dla zwolenników
nowości i jest też coś dla lubiących antyki :-)

To tez zaleta - ze jak zawioda okienka to nadal da sie zrobic
skutecznie :-)

Zawiodą okienka? No żartujesz... Linuksowe okienka mogą zawieźć? :-)
Nie, dajmy sobie spokój, nie róbmy tu news:pl.comp.os.advocacy

P.S. Linux to w zasadzie czysty plagiat :-)

Dokładnie :-)) Plagiat unixa :-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 21:15:30 GMT


On Thu, 21 Nov 2002 21:16:59 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df14a45.11484601_at_nospam_nt...
Mój punkt widzenia jest jednak taki, że GDYBYŚ musiała te 40 dolarków za
sam Windows Commandera wyłożyć dodatkowo do tej stówki za MS Windows
to zastanowiłabyś się mocno, czy warto zwiększać koszt systemu operacyjnego
o 40% tylko po to aby sobie ułatwić nieco operowanie na plikach, które jest
już w gołym systemie wcale nietrudne i wystarczy nieco pogłówkować

Jest tak trudne ze wywalilem ... ale to chyba bylo z 15$. Fakt ze
hurtem bralismy ... no i w sumie nie swoje pieniadze wydawalem :-)

Co wywaliłeś i co kosztowało $15? Windows Commander wywaliłeś?

Wywalilem n*15$ zeby operowanie na plikach bylo latwe, proste i
przyjemne :-)

He, he :-) Wejdź na grupę dla linuksiarzy i powtórz tam to co powiedziałaś :-)
Ucieszą się, że ich najnowocześniejszy system na świecie uznałaś za
powrót do staroci :-)
To jest zaleta ze uzywamy rozwiazan sprawdzonych przez lata, a nie
takich o ktorych nawet producent za 5 lat zapomni :-)

Wiesz... skojarzyły mi się Twoje słowa z dowcipem o maluchu:
FSM robi lepsze samochody niż Toyota - popatrz, toyota musi co roku
wypuszczać nowy model bo schrzanili poprzedni, a jak FSM w 1970
roku wypuściła malucha to potem tłukła przez 20 lat ten sam model...
Widać jak zrobisz dobrze to wystarczy raz i nie trzeba co roku poprawiać
jak toyoty :-)

Toyota toyota - ale ja tam nadal nie wiem co zlego zrobili w kadecie
ze zaprzestali i robia astre :-)

Od kiedy USB jest obsługiwane w Windows a od kiedy w Linuksie?

A od kiedy w windows USB jest obslugiwane calkowicie poprawnie ? :-)

Od kiedy PCI/PnP jest obsługiwane w Windows a od kiedy w Linuksie?

Ale w Linuxie Plug&Pray mozna szczesliwie wylaczyc :-)
A to co wyprawia czasem [czasem ? czesto] windows ... to imho wymaga
obowiazkowej gwarancji - MS zbankrutuje na serwis i po problemie..

I wciąż trzeba wiedzieć co to "kompilacja" i co to "jądro" aby sobie
linuksa dostosować do swoich potrzeb? :-)))) ech, te starocie :-)

Nie trzeba. Od lat uzywam RedHata - jadro komplilowalem raptem raz.

Ale dobrze że jest różnorodność na rynku - jest coś dla zwolenników
nowości i jest też coś dla lubiących antyki :-)

A wiesz jak mi pod G brakuje troche sprawdzonych antykow,
a jak czasem przeszkadzaja te "nowowsci" ?
Zeby jeszcze firma szla do przodu - a gdzie tam, dwa kroki w przod,
jeden w tyl, dziesiec krokow w bok, zero myslenia, byle tylko
inaczej bylo ..

P.S. Linux to w zasadzie czysty plagiat :-)
Dokładnie :-)) Plagiat unixa :-)

Ale za to dobry :-)

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 15:49:16 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df591da.8278187_at_nospam_nt...
Co wywaliłeś i co kosztowało $15? Windows Commander wywaliłeś?

Wywalilem n*15$ zeby operowanie na plikach bylo latwe, proste i
przyjemne :-)

Ale rozpieszczasz swoich podopiecznych... Jednocześnie
uczysz ich czegoś, co może nigdy im się nie przydać...
Taki "znawca" Windows od Windows Commadera zasiądzie na
pececie bez Windows Commandera i będzie bezradny jak noworodek.

Od kiedy USB jest obsługiwane w Windows a od kiedy w Linuksie?

A od kiedy w windows USB jest obslugiwane calkowicie poprawnie ? :-)

Nie zaczynajmy robić tutaj cyrku z pogrzebu.

Od kiedy PCI/PnP jest obsługiwane w Windows a od kiedy w Linuksie?

Ale w Linuxie Plug&Pray mozna szczesliwie wylaczyc :-)

O ile się nie mylę, to istotą systemu PnP jest właśnie to, aby go
nie wyłączać... Nie chcemy się cofać w rozwoju do problemów typu
"mam już to IRQ zajęte czy nie?"

A to co wyprawia czasem [czasem ? czesto] windows ... to imho wymaga
obowiazkowej gwarancji - MS zbankrutuje na serwis i po problemie..

Ja nie doświadczam żadnych problemów... nie wiem o czym mówisz.
Nie radzisz sobie z MS Windows? To zadzwoń po pomoc do custommer service.

I wciąż trzeba wiedzieć co to "kompilacja" i co to "jądro" aby sobie
linuksa dostosować do swoich potrzeb? :-)))) ech, te starocie :-)

Nie trzeba. Od lat uzywam RedHata - jadro komplilowalem raptem raz.

Bo robisz tylko typowe rzeczy.

Ale dobrze że jest różnorodność na rynku - jest coś dla zwolenników
nowości i jest też coś dla lubiących antyki :-)

A wiesz jak mi pod G brakuje troche sprawdzonych antykow,

Pod czym?

a jak czasem przeszkadzaja te "nowowsci" ?

Starzejesz się, po prostu. Tylko staruszkom przeszkadzają nowości.

Zeby jeszcze firma szla do przodu - a gdzie tam, dwa kroki w przod,
jeden w tyl, dziesiec krokow w bok, zero myslenia, byle tylko
inaczej bylo ..

Histeryzujesz. Uważam, że Windows XP to bardzo duży krok do przodu
tak w stosunku do Windows NT jak i w stosunku do całej rodziny 98/Me.

P.S. Linux to w zasadzie czysty plagiat :-)
Dokładnie :-)) Plagiat unixa :-)

Ale za to dobry :-)

To bardzo względne pojęcie...


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 17:17:27 GMT


On Fri, 22 Nov 2002 15:49:16 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df591da.8278187_at_nospam_nt...
Co wywaliłeś i co kosztowało $15? Windows Commander wywaliłeś?
Wywalilem n*15$ zeby operowanie na plikach bylo latwe, proste i
przyjemne :-)
Ale rozpieszczasz swoich podopiecznych... Jednocześnie

Ale to podnosi wydajnosc ich pracy :-)

uczysz ich czegoś, co może nigdy im się nie przydać...
Taki "znawca" Windows od Windows Commadera zasiądzie na
pececie bez Windows Commandera i będzie bezradny jak noworodek.

Wtedy sciagnie WC i pokaze nastepnej osobie, ktora moze przysle
Ghislerowi 40$. A jak nie przysle, to pokaze nastepnej.
A moze dzieki temu za dwa lata w kolejnej wersji G*
pokaze sie wreszcie jakis przyzwoity file manager ?

Od kiedy USB jest obsługiwane w Windows a od kiedy w Linuksie?
A od kiedy w windows USB jest obslugiwane calkowicie poprawnie ? :-)
Nie zaczynajmy robić tutaj cyrku z pogrzebu.

USB na plytach jest od roku ~95. Obsluguje je dopiero G98, zreszta
na peryferia trzeba bylo poczekac. Oficjalna prezentacja
z udzialem wielkiego Billa zakonczyla sie zreszta slynnym filmikiem
krazacym po sieci.
Juz nie pamietam ... czy przypadkiem Linux nie obslugiwal tego
wczesniej ?

Od kiedy PCI/PnP jest obsługiwane w Windows a od kiedy w Linuksie?
Ale w Linuxie Plug&Pray mozna szczesliwie wylaczyc :-)

O ile się nie mylę, to istotą systemu PnP jest właśnie to, aby go
nie wyłączać...

Teoria, praktyka jest odwrotna.

Nie chcemy się cofać w rozwoju do problemów typu
"mam już to IRQ zajęte czy nie?"

Lepiej rozwiazac taki problem niz znacznie trudniejszy:
"jak mam zmusic swoj system zeby mi przydzielil przerwania
tak zeby to wszystko dzialalo". Mozna sie tez zastanowic
czy ma sens zeby wszystkie karty sieciowe siedzialy na
jednym przerwaniu z dyskami, a nieuzywana myszka trzymala
jedno przerwanie.

A to co wyprawia czasem [czasem ? czesto] windows ... to imho wymaga
obowiazkowej gwarancji - MS zbankrutuje na serwis i po problemie..

Ja nie doświadczam żadnych problemów... nie wiem o czym mówisz.
Nie radzisz sobie z MS Windows? To zadzwoń po pomoc do custommer service.

Ha - bede musial to kiedys zrobic. Tylko ciekawe co mi poradza
oprocz wzajemnego odsylania - do producenta komputera.

I wciąż trzeba wiedzieć co to "kompilacja" i co to "jądro" aby sobie
linuksa dostosować do swoich potrzeb? :-)))) ech, te starocie :-)
Nie trzeba. Od lat uzywam RedHata - jadro komplilowalem raptem raz.
Bo robisz tylko typowe rzeczy.

Sprobuj zrobic nietypowe z Windowsem :-)

Ale dobrze że jest różnorodność na rynku - jest coś dla zwolenników
nowości i jest też coś dla lubiących antyki :-)
A wiesz jak mi pod G brakuje troche sprawdzonych antykow,
Pod czym?

G95, G98, GNT, G2000 ... i podejrzewam ze pod GXP tez :-)

a jak czasem przeszkadzaja te "nowowsci" ?
Starzejesz się, po prostu. Tylko staruszkom przeszkadzają nowości.

Ja sie po prostu nie podniecam animowanym spinaczem w tle,
tylko klne np ze musze sciagac dlugie pliki z poczty
ktore i tak zamierzam zaraz skasowac.

Zeby jeszcze firma szla do przodu - a gdzie tam, dwa kroki w przod,
jeden w tyl, dziesiec krokow w bok, zero myslenia, byle tylko
inaczej bylo ..
Histeryzujesz. Uważam, że Windows XP to bardzo duży krok do przodu
tak w stosunku do Windows NT jak i w stosunku do całej rodziny 98/Me.

Kiedys pewnie tak samo chwaliles G95 :-)

Byc moze. Od dawna twierdze ze Windows to najdluzsza droga od unixa
do unixa - bo MS nie chce sie od razu uzyc sprawdzonych przez lata
rozwiazan, tylko wymysla swoje, ktore znikaja przy nastepnej wersji ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 17:10:23 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df88be5.8794633_at_nospam_nt...
On Fri, 22 Nov 2002 15:49:16 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df591da.8278187_at_nospam_nt...
Co wywaliłeś i co kosztowało $15? Windows Commander wywaliłeś?
Wywalilem n*15$ zeby operowanie na plikach bylo latwe, proste i
przyjemne :-)
Ale rozpieszczasz swoich podopiecznych... Jednocześnie

Ale to podnosi wydajnosc ich pracy :-)

E tam... nie wierzę.

Wtedy sciagnie WC i pokaze nastepnej osobie, ktora moze przysle
Ghislerowi 40$. A jak nie przysle, to pokaze nastepnej.

Czyli dodatkowa komplikacja, zupełnie niepotrzebnie...
A jak siądzie przed komputerem w jakiejś bibliotece, lub
komputerowym labie, na którym nie wolno będzie zainstalować
niczego? To co wtedy? Totalna klapa... nie umiem używać! Płacz!

A moze dzieki temu za dwa lata w kolejnej wersji G*
pokaze sie wreszcie jakis przyzwoity file manager ?

Ten co jest jest jak najbardziej przyzwoity.

Juz nie pamietam ... czy przypadkiem Linux nie obslugiwal tego
wczesniej ?

Nie obsługiwał.

Teoria, praktyka jest odwrotna.

Praktyka u paproków jest odwrotna. Na dobrym sprzęcie
nie ma problemów.

Lepiej rozwiazac taki problem niz znacznie trudniejszy:
"jak mam zmusic swoj system zeby mi przydzielil przerwania
tak zeby to wszystko dzialalo". Mozna sie tez zastanowic
czy ma sens zeby wszystkie karty sieciowe siedzialy na
jednym przerwaniu z dyskami, a nieuzywana myszka trzymala
jedno przerwanie.

Oj... bo to przeciętny użytkownik ma komputer z 5 NICami
i 4 dyskami... już to widzę. A profesjonalista ma sposoby
na odpowiednie ustawienie przerwań.

Ja nie doświadczam żadnych problemów... nie wiem o czym mówisz.
Nie radzisz sobie z MS Windows? To zadzwoń po pomoc do custommer service.

Ha - bede musial to kiedys zrobic. Tylko ciekawe co mi poradza
oprocz wzajemnego odsylania - do producenta komputera.

No jeśli masz OEM Windows to wcale się nie zdziwię...

I wciąż trzeba wiedzieć co to "kompilacja" i co to "jądro" aby sobie
linuksa dostosować do swoich potrzeb? :-)))) ech, te starocie :-)
Nie trzeba. Od lat uzywam RedHata - jadro komplilowalem raptem raz.
Bo robisz tylko typowe rzeczy.

Sprobuj zrobic nietypowe z Windowsem :-)

Nie ma żadnych problemów. Nietypowy sprzęt dostarczany jest z driverem.
Zero problemów. A w linuxie... driverów brak - rekompilacja jąderek... :-)

G95, G98, GNT, G2000 ... i podejrzewam ze pod GXP tez :-)

Trzymaj klasę lepiej...

a jak czasem przeszkadzaja te "nowowsci" ?
Starzejesz się, po prostu. Tylko staruszkom przeszkadzają nowości.

Ja sie po prostu nie podniecam animowanym spinaczem w tle,

Ja też nie, i nie o takich nowościach mówię.

tylko klne np ze musze sciagac dlugie pliki z poczty
ktore i tak zamierzam zaraz skasowac.

A co tu ma do rzeczy MS Windows? Pogadaj z adminem
aby Ci dał konto typu IMAP i nie dziaduj z POP3.

Histeryzujesz. Uważam, że Windows XP to bardzo duży krok do przodu
tak w stosunku do Windows NT jak i w stosunku do całej rodziny 98/Me.

Kiedys pewnie tak samo chwaliles G95 :-)

Jak najbardziej.
Bo Windows 95 był ogromnym krokiem naprzód od Windows 3.11
Tak jak Windows 3.11 było drastycznym krokiem od MS-DOS.
Nie zgadzasz się?

Byc moze. Od dawna twierdze ze Windows to najdluzsza droga od unixa
do unixa - bo MS nie chce sie od razu uzyc sprawdzonych przez lata
rozwiazan, tylko wymysla swoje, ktore znikaja przy nastepnej wersji ..

I tym optymistycznym akcentem sądzę, że powinniśmy zakońćzyć.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 17:17:20 GMT


On Sat, 23 Nov 2002 17:10:23 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df88be5.8794633_at_nospam_nt...
Wywalilem n*15$ zeby operowanie na plikach bylo latwe, proste i
przyjemne :-)
Ale rozpieszczasz swoich podopiecznych... Jednocześnie
Ale to podnosi wydajnosc ich pracy :-)
E tam... nie wierzę.

TO sciagnij i poprobuj przez 30 dni, wtedy bedziesz mogl nie wierzyc
-)

Wtedy sciagnie WC i pokaze nastepnej osobie, ktora moze przysle
Ghislerowi 40$. A jak nie przysle, to pokaze nastepnej.

Czyli dodatkowa komplikacja, zupełnie niepotrzebnie...

Ale za to jaki komfort pracy potem !!

A jak siądzie przed komputerem w jakiejś bibliotece, lub
komputerowym labie, na którym nie wolno będzie zainstalować
niczego? To co wtedy? Totalna klapa... nie umiem używać! Płacz!

To wtedy jakis zagorzaly uzytkownik MS uslyszy pare slow prawdy, i
moze mu sie klapki na oczach odslonia :-)

A moze dzieki temu za dwa lata w kolejnej wersji G*
pokaze sie wreszcie jakis przyzwoity file manager ?

Ten co jest jest jak najbardziej przyzwoity.

Znaczy sie wyglada i dziala jak WC ? :-)

Juz nie pamietam ... czy przypadkiem Linux nie obslugiwal tego
wczesniej ?
Nie obsługiwał.

Musialbym sprawdzic ... ale 3 lata to kupa czasu, niemal na pewno
zaczal obslugiwac.

Teoria, praktyka jest odwrotna.

Praktyka u paproków jest odwrotna. Na dobrym sprzęcie
nie ma problemów.

Wystarczy technicznie sprawny, czy jeszcze musi byc zgodny z
niejawnymi zalozeniami MS ? Jak to sie dzieje ze ja co rusz trafiam
na problemy z konfiguracja windowsa ? Moze dlatego ze go nie lubie
instalowac od poczatku ...

Lepiej rozwiazac taki problem niz znacznie trudniejszy:
"jak mam zmusic swoj system zeby mi przydzielil przerwania
tak zeby to wszystko dzialalo". Mozna sie tez zastanowic
czy ma sens zeby wszystkie karty sieciowe siedzialy na
jednym przerwaniu z dyskami, a nieuzywana myszka trzymala
jedno przerwanie.

Oj... bo to przeciętny użytkownik ma komputer z 5 NICami
i 4 dyskami... już to widzę.

Ale to podobno system takze dla takich userow :-)
Problem zwyklego usera ? Plyta P6I810, nie dziala dzwiek
i tyle.

A profesjonalista ma sposoby na odpowiednie ustawienie przerwań.

Jakie ?

Nie radzisz sobie z MS Windows? To zadzwoń po pomoc do custommer service.
Ha - bede musial to kiedys zrobic. Tylko ciekawe co mi poradza
oprocz wzajemnego odsylania - do producenta komputera.

No jeśli masz OEM Windows to wcale się nie zdziwię...

Nie, tylko sobie jakos nie wyobrazam zeby przyslali specjaliste ktory
skonfiguruje. Najprosciej zzrzucic na zly sprzet.

I wciąż trzeba wiedzieć co to "kompilacja" i co to "jądro" aby sobie
linuksa dostosować do swoich potrzeb? :-)))) ech, te starocie :-)
Nie trzeba. Od lat uzywam RedHata - jadro komplilowalem raptem raz.
Bo robisz tylko typowe rzeczy.
Sprobuj zrobic nietypowe z Windowsem :-)

Nie ma żadnych problemów. Nietypowy sprzęt dostarczany jest z driverem.
Zero problemów.

Jak dziala. A jak nie dziala - dramat.

A w linuxie... driverów brak - rekompilacja jąderek... :-)

Mija tydzien i sprzet dziala. Przy windowsie - nowe drivery jeszcze
nie przyszly. A jak przyjda to nadal nie dzialaja ..

Ja sie po prostu nie podniecam animowanym spinaczem w tle,
Ja też nie, i nie o takich nowościach mówię.

tylko klne np ze musze sciagac dlugie pliki z poczty
ktore i tak zamierzam zaraz skasowac.

A co tu ma do rzeczy MS Windows? Pogadaj z adminem
aby Ci dał konto typu IMAP i nie dziaduj z POP3.

A czemu mam zmieniac swietnie dzialacego POP3 ?
I czy IMAP w tym przypadku zadziala ?

A co ma do rzeczy MS ? Jak kiedys dawali w komplecie "Exchange
client", dziadowskie to bylo, ale ta opcja akurat dzialala.
Nowe softy MS ... no fajnie, jest na to filtr, mozna ustawic
"nie sciagaj z serwera", ale wtedy nie ma sladu informacji ze
to na serwerku w ogole siedzi..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 14:51:56 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3e38d3ff.92800868_at_nospam_nt...
On Sat, 23 Nov 2002 17:10:23 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df88be5.8794633_at_nospam_nt...
Wywalilem n*15$ zeby operowanie na plikach bylo latwe, proste i
przyjemne :-)
Ale rozpieszczasz swoich podopiecznych... Jednocześnie
Ale to podnosi wydajnosc ich pracy :-)
E tam... nie wierzę.

TO sciagnij i poprobuj przez 30 dni, wtedy bedziesz mogl nie wierzyc
-)

Próbowałem ze 2-3 lata temu... straszny badziew. Niewarty uwagi.
Jedyny sens używania dla osoby która jest uzależniona od Norton
Commandera i przesiada się na MS Windows. Poza tym przypadkiem,
klasycznie nie ma sensu. Zwłaszcza nowy użytkownik MS Windows
nie powinien sobie wyrabiać złych nawyków, np. że F5 to copy,
bo w całym środowisku Windows F5 to refresh.

Wtedy sciagnie WC i pokaze nastepnej osobie, ktora moze przysle
Ghislerowi 40$. A jak nie przysle, to pokaze nastepnej.

Czyli dodatkowa komplikacja, zupełnie niepotrzebnie...

Ale za to jaki komfort pracy potem !!

Nie przekonasz mnie. Komfort - możliwe, dla uzależnionego od
klawiaturologii.

A jak siądzie przed komputerem w jakiejś bibliotece, lub
komputerowym labie, na którym nie wolno będzie zainstalować
niczego? To co wtedy? Totalna klapa... nie umiem używać! Płacz!

To wtedy jakis zagorzaly uzytkownik MS uslyszy pare slow prawdy,
i moze mu sie klapki na oczach odslonia :-)

Nie, wtedy ten Twój bezradny użytkownik będzie do tyłu z robotą.

A moze dzieki temu za dwa lata w kolejnej wersji G*
pokaze sie wreszcie jakis przyzwoity file manager ?

Ten co jest jest jak najbardziej przyzwoity.

Znaczy sie wyglada i dziala jak WC ? :-)

WC jest dla Ciebie wzorem File Managera? Żałosne...

Teoria, praktyka jest odwrotna.

Praktyka u paproków jest odwrotna. Na dobrym sprzęcie
nie ma problemów.

Wystarczy technicznie sprawny, czy jeszcze musi byc zgodny z
niejawnymi zalozeniami MS ? Jak to sie dzieje ze ja co rusz trafiam
na problemy z konfiguracja windowsa ? Moze dlatego ze go nie lubie
instalowac od poczatku ...

Nie, cienki jesteś po prostu...
Musisz używać choćby takich protez jak WC.
Experta poznaje się, że pracuje bez protez i dodatków bardzo wydajnie.

Oj... bo to przeciętny użytkownik ma komputer z 5 NICami
i 4 dyskami... już to widzę.

Ale to podobno system takze dla takich userow :-)
Problem zwyklego usera ? Plyta P6I810, nie dziala dzwiek
i tyle.

To się ją zanosi do sklepu i tyle.

A profesjonalista ma sposoby na odpowiednie ustawienie przerwań.

Jakie ?

Bardzo obszerne. A zaczynają się od przeczytania manuala.

Nie radzisz sobie z MS Windows? To zadzwoń po pomoc do custommer service.
Ha - bede musial to kiedys zrobic. Tylko ciekawe co mi poradza
oprocz wzajemnego odsylania - do producenta komputera.

No jeśli masz OEM Windows to wcale się nie zdziwię...

Nie, tylko sobie jakos nie wyobrazam zeby przyslali specjaliste ktory
skonfiguruje. Najprosciej zzrzucic na zly sprzet.

Bo przeważnie problemy z Windows oznaczają właśnie do dupy sprzęt.
Nigdy w życiu nie miałem problemów tego typu z Windows na DELLu, na przykład.
Ani na komputerach które ja sobie w domu poskładałem. Żadnych problemów.
Reinstalka to u mnie pojęcie nieznane. Używam wiele lat tej samej instalacji.
Jeśli ktoś potrzebuje reinstalować Windows co 2 miesięce to znaczy, że
z niego jest dupa a nie komputerowiec. Windows nie jest tu winne niczego.

Nie ma żadnych problemów. Nietypowy sprzęt dostarczany jest z driverem.
Zero problemów.

Jak dziala. A jak nie dziala - dramat.

A jak nie działa, to się oddaje do sklepu. Naprawdę nie rozumiem
co Cię trapi... Na jakim Ty świecie żyjesz? Kupujesz produkt zgodny
ze swoim sprzętem, płacisz pieniądze i wymagasz aby działał.
Jeśli nie działa program/sprzęt z MS Windows to tym gorzej dla
tego sprzętu... Do sklepu i niech się chłopcy nauczą testować.

A w linuxie... driverów brak - rekompilacja jąderek... :-)

Mija tydzien i sprzet dziala. Przy windowsie - nowe drivery jeszcze
nie przyszly. A jak przyjda to nadal nie dzialaja ..

Ale bajki opowiadasz. Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby sprzęt
nie działał z driverami producenta... A nakupowałem się sprzętu
całkiem sporo... Od kart sieciowych, po karty video, serial,
TV Tuners, drukarki i wiele, wiele innych...

A co tu ma do rzeczy MS Windows? Pogadaj z adminem
aby Ci dał konto typu IMAP i nie dziaduj z POP3.

A czemu mam zmieniac swietnie dzialacego POP3 ?
I czy IMAP w tym przypadku zadziala ?

Poczytaj w encyklopedii i słowniku opis tych serwerów
i sam się zorientujesz czym się różnią...

A co ma do rzeczy MS ? Jak kiedys dawali w komplecie "Exchange
client", dziadowskie to bylo, ale ta opcja akurat dzialala.
Nowe softy MS ... no fajnie, jest na to filtr, mozna ustawic
"nie sciagaj z serwera", ale wtedy nie ma sladu informacji ze
to na serwerku w ogole siedzi..

Ale marudzisz. Idź na spacer a potem zapisz się na jakiś kurs
komputerowy aby się doszkolić... Dziadujesz strasznie...
Aż serce boli jak człowiek widzi takiego windzianego kalekę.
Jak komputer jest dla Ciebie za trudny to może zacznij ludziom
wymieniać olej w samochodach... to dużo łatwiejsze...


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 25 Nov 2002 21:19:25 GMT


On Sun, 24 Nov 2002 14:51:56 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3e38d3ff.92800868_at_nospam_nt...
A moze dzieki temu za dwa lata w kolejnej wersji G*
pokaze sie wreszcie jakis przyzwoity file manager ?

Ten co jest jest jak najbardziej przyzwoity.

Znaczy sie wyglada i dziala jak WC ? :-)

WC jest dla Ciebie wzorem File Managera? Żałosne...

Na pewno nie jest to co wyprodukowal MS .. wiec moze choc ten zalosny
WC ? :-)

Jak to sie dzieje ze ja co rusz trafiam
na problemy z konfiguracja windowsa ? Moze dlatego ze go nie lubie
instalowac od poczatku ...

Nie, cienki jesteś po prostu...

Byc moze.

Musisz używać choćby takich protez jak WC.
Experta poznaje się, że pracuje bez protez i dodatków bardzo wydajnie.

Znaczy sie wsadza dyskietke z linuxem, i formatuje dyst po tej
protezie systemu made in MS ? :-)

A profesjonalista ma sposoby na odpowiednie ustawienie przerwań.
Jakie ?
Bardzo obszerne. A zaczynają się od przeczytania manuala.

Prosze o tytul i strone. Albo linka ..

Bo przeważnie problemy z Windows oznaczają właśnie do dupy sprzęt.

Jakies pady w srodku - owszem. Ale niemoznosc poprawnego
skonfigurowania ?
Poza tym jak na moj gust etap miernych pecetow juz minal - byly pare
lat temu powszechne klopoty, teraz raczej nie ma. Tzn windows
stabilnie nie chodzi, albo stabilnie wysypuje sie w tym samym miejscu
-)

Reinstalka to u mnie pojęcie nieznane. Używam wiele lat tej samej instalacji.

Chlopie, ty nie wiesz co to znaczy :-)
Mam w domu komputer gdzie windows nie bylo instalowane od podstaw od
czasu posadzenia wersji 3.0. Ile przezylo upgradow softu i sprzetu
to juz nie zlicze :-)

Jeśli ktoś potrzebuje reinstalować Windows co 2 miesięce to znaczy, że
z niego jest dupa a nie komputerowiec. Windows nie jest tu winne niczego.

Czesto jednak jest winne. Tylko ze ja z tym troche potrafie walczyc -
regedit w dlon i prowadzimy szerokie ciecia :-)

Nie ma żadnych problemów. Nietypowy sprzęt dostarczany jest z driverem.
Zero problemów.
Jak dziala. A jak nie dziala - dramat.

A jak nie działa, to się oddaje do sklepu. Naprawdę nie rozumiem
co Cię trapi... Na jakim Ty świecie żyjesz? Kupujesz produkt zgodny
ze swoim sprzętem, płacisz pieniądze i wymagasz aby działał.
Jeśli nie działa program/sprzęt z MS Windows to tym gorzej dla
tego sprzętu... Do sklepu i niech się chłopcy nauczą testować.

A na jakim swiecie Ty zyjesz ? Owszem, dziala swietnie. Dokupujesz
karte sieciowa - nie dziala. Karte ci ewentualnie przyjma z powrotem,
komputera juz nie ..

A w linuxie... driverów brak - rekompilacja jąderek... :-)
Mija tydzien i sprzet dziala. Przy windowsie - nowe drivery jeszcze
nie przyszly. A jak przyjda to nadal nie dzialaja ..

Ale bajki opowiadasz. Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby sprzęt
nie działał z driverami producenta... A nakupowałem się sprzętu
całkiem sporo... Od kart sieciowych, po karty video, serial,
TV Tuners, drukarki i wiele, wiele innych...

To niby czemu co pare miesiecy jest nowa wersja driverow ?

A co tu ma do rzeczy MS Windows? Pogadaj z adminem
aby Ci dał konto typu IMAP i nie dziaduj z POP3.

A czemu mam zmieniac swietnie dzialacego POP3 ?
I czy IMAP w tym przypadku zadziala ?

Poczytaj w encyklopedii i słowniku opis tych serwerów
i sam się zorientujesz czym się różnią...

Dajesz gwarancje ze zadziala ?

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 25 Nov 2002 16:09:19 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3de86888.2514132_at_nospam_nt...
Znaczy sie wyglada i dziala jak WC ? :-)

WC jest dla Ciebie wzorem File Managera? Żałosne...

Na pewno nie jest to co wyprodukowal MS ..
wiec moze choc ten zalosny WC ? :-)

Jeżu... skończmy z tym raz na zawsze. Ja naprawdę wolę mieć
w cenie Windows File Managera który spełnia wszystkie moje
zachcianki gdy mogę sobie otworzyć dowolną liczbę okien i każde
okno może mieć dowolny folder na dysku, w sieci LAN, WAN itp
i nie muszę mieć programu za który zapłacę 30 dolarów i na
dodatek ograniczony jestem tylko do dwu folderów jedznocześnie
i jeszcze muszę wiedzeć, że zamiast standardowego copy/paste,
które działa względem WSZYSTKICH obiektów w Windows, muszę
wiedzieć, że w tym jednym akurat programie muszę użyć klawisza
F5, który wszędzie indziej służy do odświeżenia zawartości okna.
Albo żeby zamiast naturalnego "Delete" używać tajemniczego F8...
... no chyba, że już się Windows Commander nauczył używania Del? :-)

Nie, cienki jesteś po prostu...

Byc moze.

Raczej napewno, skoro wymagasz takich protez, inaczej ani rusz.
Na komputerze bez internetu i bez WC nie popracujesz... To kalectwo!

Musisz używać choćby takich protez jak WC.
Experta poznaje się, że pracuje bez protez i dodatków bardzo wydajnie.

Znaczy sie wsadza dyskietke z linuxem, i formatuje dyst po tej
protezie systemu made in MS ? :-)

Nie, znaczy się poproszony o pomoc jest w stanie sprawnie i szybko
poruszać się po systemie plików bez jakichś specjalnych protez...
W szczególnych przypadkach również bez myszki... W Windows skróty
klawiszowe są dosyć ujednolicone - ta sama kombinacja klawiszy
Copy/Paste służyć może do skopiowania kawałka obrazka, fragmentu
tekstu, a również folderu na dysku czy grupy plików w inne miejsce.
Struktura systemu jest spójna i zrozumiała dla kogoś, kto zada sobie
choć kapkę trudu aby go poznać. Wtedy praca jest wydajna i logiczna.
Nie trzeba obciążać głowy listą skrótów i zgrywać "magika", jak
w czasach dosowego WordPerfecta... Windows Comander jest natomiast
czymś, co pasuje do Windows jak róża do kożucha - zupełnie nie z tej
parafii program, przeniesiony tam z MS-DOSa, jak Netscape z uniksa.
Owszem, dla osób których poznanie filozofii MS Windows przerasta
zdolności poznawcze i obsługa dwu kopii File Managera daleko
przechodzi poza horyzont ich zdolnosci myślenia i na dodatek długo
w MS-DOS pracowali znając na pamięć klawiszologię bo ją wykuli
jak małpa na pamięć - tak, dla takich Windows Commander jest great!
Ale miałem na dzieję, że choć część ludzi z tej grupy stać na więcej.

Bardzo obszerne. A zaczynają się od przeczytania manuala.

Prosze o tytul i strone. Albo linka ..

Dostarczono Ci manual z Twoją kopią oprogramowania...
(jeśli go legalnie zdobyłeś).

Bo przeważnie problemy z Windows oznaczają właśnie do dupy sprzęt.

Jakies pady w srodku - owszem. Ale niemoznosc poprawnego
skonfigurowania ?

Jeśli przez "poprawne" skonfigurowanie rozumiesz przypisanie
funkcji copy do klawisza F5 a delete do klawisza F8 to nawet
to się da zrobić, na siłę, jak bardzo chcesz...

Poza tym jak na moj gust etap miernych pecetow juz minal - byly pare
lat temu powszechne klopoty, teraz raczej nie ma. Tzn windows
stabilnie nie chodzi, albo stabilnie wysypuje sie w tym samym miejscu
-)

Moi koledzy dalej jednak miewają problemy ze swoimi składakami...
Po serii przekleństw pod adresem MS Windows okazuje się, że albo
założyli odwrotnie radiator na Athlonie, albo włożyli złego DIMMa.
Po naprawie hardware Windows nagle chodzi bez zarzutu... dziwne, nie?

Reinstalka to u mnie pojęcie nieznane. Używam wiele lat tej samej instalacji.

Chlopie, ty nie wiesz co to znaczy :-)
Mam w domu komputer gdzie windows nie bylo instalowane od podstaw od
czasu posadzenia wersji 3.0. Ile przezylo upgradow softu i sprzetu
to juz nie zlicze :-)

Znam ludzi, którzy co miesiac reinstalują system i mają się za ekspertów.
Dla mnie to parodia eksperta, który jakikolwiek, nawet najmniejszy
problem potrafi naprawić jedynie drogą reinstalki...

Jeśli ktoś potrzebuje reinstalować Windows co 2 miesięce to znaczy, że
z niego jest dupa a nie komputerowiec. Windows nie jest tu winne niczego.

Czesto jednak jest winne. Tylko ze ja z tym troche potrafie walczyc -
regedit w dlon i prowadzimy szerokie ciecia :-)

OK, A żeby tak naprawić problemy bez regedita to już niełaska?

A jak nie działa, to się oddaje do sklepu. Naprawdę nie rozumiem
co Cię trapi... Na jakim Ty świecie żyjesz? Kupujesz produkt zgodny
ze swoim sprzętem, płacisz pieniądze i wymagasz aby działał.
Jeśli nie działa program/sprzęt z MS Windows to tym gorzej dla
tego sprzętu... Do sklepu i niech się chłopcy nauczą testować.

A na jakim swiecie Ty zyjesz ? Owszem, dziala swietnie. Dokupujesz
karte sieciowa - nie dziala. Karte ci ewentualnie przyjma z powrotem,
komputera juz nie ..

Wymyślasz sobie problemy. Nie spotkałem się nigdy z komputerem,
którym nie działa konkretna karta sieciowa... Możesz podać jakiś
konkretny przykład? Jaki komputer, jaki model karty?
Jeśli do komputera nie możesz włożyć żadnej karty to z całą
pewnością odniósł bym taki komputer prosto do sklepu w którym
go kupiłem... A jeśli nie działa jedna konkretna karta to tą
kartę wymieniłbym na inną i po kłopocie. Jeszcze raz: gdzie
tu wina MS Windows?

To niby czemu co pare miesiecy jest nowa wersja driverow ?

Bo się optymalizuje wydajność albo usuwa drobne błędy,
ale sprzęt generalnie działa i jest wytestowany.

Poczytaj w encyklopedii i słowniku opis tych serwerów
i sam się zorientujesz czym się różnią...

Dajesz gwarancje ze zadziala ?

Ja nie daję żadnej gwarancji, chyba że chcesz za nią zapłacić.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 09:38:05 +0100


P.S. Linux to w zasadzie czysty plagiat :-)
Dokładnie :-)) Plagiat unixa :-)

Ale za to dobry :-)

Teraz mnie zdrzaznil ten watek.
Linux NIE JEST K***A M*C plagiatem unixa.
Niejaki Linus Torwalds napisal sobie system operacyjny minix
i chyba napisal go na AT jeszcze.
Potem dal go za darmo dla wszystkich i ludziska zaczeli
to rozwijac.

Jesli linux jest plagiatem unixa to w takim razie
wszystkie windy sa plagiatem okienek z jabluszka.


jerry



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 17:17:21 GMT


On Sat, 23 Nov 2002 09:38:05 +0100, jerry1111 wrote:
P.S. Linux to w zasadzie czysty plagiat :-)
Dokładnie :-)) Plagiat unixa :-)
Ale za to dobry :-)

Teraz mnie zdrzaznil ten watek.
Linux NIE JEST K***A M*C plagiatem unixa.

Jest. Slowo "plagiat" jest dosc szerokie, i uwzglednia
dosc luzne nasladownictwa.

Niejaki Linus Torwalds napisal sobie system operacyjny minix
i chyba napisal go na AT jeszcze.
Potem dal go za darmo dla wszystkich i ludziska zaczeli to rozwijac.

Na dokladny wzor wszelkich systemow U*x. Stad "plagiat" jest bardzo
zasadny.
Szczegolnie ze poczatkowo uzywano kodow wrecz skopiowanych z innych
produktow, choc od pewnego czasu Linux szczyci sie tym ze wszystko
jest napisane od nowa niezaleznie - co moze rozwiazuje kwestie praw
autorskich, ale plagiat pozostaje.

Jesli linux jest plagiatem unixa to w takim razie
wszystkie windy sa plagiatem okienek z jabluszka.

Na oko to sa jednak sa rozne systemy, choc o ile pamietam proces
byl. Zwasnione strony pogodzila firma Xerox, ktora pozwala Apple
o splagiatowanie jej systemu okienkowego :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 19:43:07 +0100


jerry1111 wrote:

Teraz mnie zdrzaznil ten watek.

Mnie tez, ale chyba potrafie wytrzymac wieksza dawke bzdur. :-)

Linux NIE JEST K***A M*C plagiatem unixa.

Oczywiscie, ze nie jest plagiatem. Torvalds nigdy nie powiedzial,
ze to on napisal Uniksa. To jest po prostu system zgodny w wielu
miejscach z systemami uniksowymi (nazwa Unix nalezy do AT&T,
a ostatni prawdziwy Unix przestal byc wydawany ladne kilka lat
temu). Nie wiem jak komus okreslenie "zgodny z" moglo sie pomylic
z "plagiat", widocznie lubi uzywac slow, ktorych nie rozumie.

Niejaki Linus Torwalds napisal sobie system operacyjny minix
i chyba napisal go na AT jeszcze.

Mylisz sie, Miniksa napisal prof. A.S. Tanenbaum i zawsze
byl to zabawkowy system edukacyjny dla studentow -- mozna
sobie popatrzec jak to wszystko dziala, pomieszac w kodzie
itp. Z tego co wiem, jest rozwijany przez Tanenbauma do
dzisiaj, ale to nigdy nie byl system operacyjny do zastosowan
innych niz edukacja. BTW, chodzi chyba nawet na 8086, zrodla
mozna sciagnac sobie z sieci.

Potem dal go za darmo dla wszystkich i ludziska zaczeli
to rozwijac.

Ale zaczeli od bardzo zlego projektu, Torvaldsowi wielokrotnie
zwracano uwage na rozwiazania konstrukcyjne projektu, lecz
stawial on na prostote kodu, a nie na wyszukane pomysly. I mieli
pozniej problemy, jak sie okazalo, ze Linuks stal sie popularny,
a cale jadro trzeba wlasciwie przepisac od nowa (chyba przy okazji
wersji 2.4 jadra). Takie kwiatki jak blokowanie przerwan w kodzie
jadrowym, czy slawne "lock_kernel()" mozna spotkac w Linuksie
na kazdym kroku. Zas samo zarzadzanie pamiecia jest po prostu
prymitywne, do konstrukcji NT albo FreeBSD ma sie nijak. BTW,
John Dyson, ktory zaprojektowal zarzadzce pamieci BSD udziela
sie na alt.os.development.

Jakosc kodu odpowiadajacego za zarzadzanie urzadzeniami
wejscia-wyjscia odwzorowanymi w pamieci fizycznej i parser
konfiguracji SMP jest tak niska, ze mozna go podawac jako
przyklad jak nie_nalezy pisac programow.

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 01:12:32 -0600


"Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl> wrote in message news:aroicb$lt6$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Oczywiscie, ze nie jest plagiatem. Torvalds nigdy nie powiedzial,
ze to on napisal Uniksa.

Ale to nie jest wymagane dla plagiatu aby ktoś nadał wytworowi
swojej pracy również taką samą nazwę. Plagiatem jest drugie
wykonanie takiego samego dzieła - jak namalujesz "damę
z łasiczką" to bedzie to plagiatem niezależnie od tego jak to nazwiesz.

To jest po prostu system zgodny w wielu
miejscach z systemami uniksowymi

To jest bardzo wierna kopia pomysłu o nazwie unix.
I jako taka jest plagiatem. Patrz słownik/encyklopedia:
http://wiem.onet.pl/wiem/01bfe5.html
plagiat (fr. ze ś.łc. plagiatus 'skradziony' od łc. plagium 'sieć; sidła' od plaga)

1. skopiowanie cudzego dzieła, utworu, pomysłu, odkrycia itp. i przedstawienie

go pod własnym nazwiskiem; kradzież czyichś praw autorskich do danego dzieła.

2. wierne zapożyczenie z tekstu cudzego autorstwa i wykorzystanie go jako własnego.

Hasło opracowano na podstawie "Słownika Wyrazów Obcych" Wydawnictwa Europa,

pod redakcją naukową prof. Ireny Kamińskiej-Szmaj, autorzy: Mirosław Jarosz i zespół.

ISBN 83-87977-08-X. Rok wydania 2001.


A więc Linus stworzył kopię uniksa i nazwał ją sobie po swojemu... PLAGIAT.

(nazwa Unix nalezy do AT&T,
a ostatni prawdziwy Unix przestal byc wydawany ladne kilka lat
temu). Nie wiem jak komus okreslenie "zgodny z" moglo sie pomylic
z "plagiat", widocznie lubi uzywac slow, ktorych nie rozumie.

Problem w tym, że to Ty ich nie rozumiesz.

Ale zaczeli od bardzo zlego projektu, Torvaldsowi wielokrotnie
zwracano uwage na rozwiazania konstrukcyjne projektu, lecz
stawial on na prostote kodu, a nie na wyszukane pomysly. I mieli
pozniej problemy, jak sie okazalo, ze Linuks stal sie popularny,
a cale jadro trzeba wlasciwie przepisac od nowa (chyba przy okazji
wersji 2.4 jadra). Takie kwiatki jak blokowanie przerwan w kodzie
jadrowym, czy slawne "lock_kernel()" mozna spotkac w Linuksie
na kazdym kroku. Zas samo zarzadzanie pamiecia jest po prostu
prymitywne, do konstrukcji NT albo FreeBSD ma sie nijak. BTW,
John Dyson, ktory zaprojektowal zarzadzce pamieci BSD udziela
sie na alt.os.development.

Jakosc kodu odpowiadajacego za zarzadzanie urzadzeniami
wejscia-wyjscia odwzorowanymi w pamieci fizycznej i parser
konfiguracji SMP jest tak niska, ze mozna go podawac jako
przyklad jak nie_nalezy pisac programow.

He, he, he :-))


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 12:15:15 +0100



Pszemol wrote:

Ale to nie jest wymagane dla plagiatu aby ktoś nadał wytworowi
swojej pracy również taką samą nazwę.

Plagiatem jest utrzymywanie, ze jest sie autorem danego pomyslu
(lub dziela), a nie stworzenie innego, spelniajacego zalozenia tego
pierwszego obiektu.

Plagiatem jest drugie wykonanie takiego samego dzieła - jak namalujesz
"damę z łasiczką" to bedzie to plagiatem niezależnie od tego jak to
nazwiesz.

Tu nie ma takich samych dziel, sa zupelnie rozne za wyjatkiem
pewnego podzbioru API (specyfikacja, nie kod!).

1. skopiowanie cudzego dzieła, utworu, pomysłu, odkrycia itp. i
przedstawienie

go pod własnym nazwiskiem; kradzież czyichś praw autorskich do danego
dzieła.

Zalezy co rozumiesz przez "skopiowanie pomyslu". Mozna twierdzic, ze
tylko pierwszy edytor tekstu byl prawdziwy (reszta to kopie pomyslu),
pierwszy system operacyjny byl prawdziwy (reszta to kopie pomyslu),
pierwszy komputer byl prawdziwy (reszta to kopie pomyslu), pierwszy
transformator, lutownica itd., ale nie o to chodzi. Prawo nie zabrania
wykonywac jakiegos ustalonego dzialania innymi srodkami -- mozna,
opierajac sie na opublikowanym API, stworzyc zupelnie nowy program,
ktory bedzie wykonywal dzialanie rownowazne staremu, ale to Ty
bedziesz jego autorem. Wine oraz Lindows sa legalnymi programami
-- wzieto API i dorobiono do niego program, napisano biblioteki itp.
Tak samo jest z Linuksem (zgodny z AT&T Unix), ReactOS (zgodny
z NT 4.0 Microsoftu), Fiasco (zgodny z L3/L4 Liedtkego). Nie przedstawia
sie pomyslu pod wlasnym nazwiskiem, tylko jego realizacje.

2. wierne zapożyczenie z tekstu cudzego autorstwa
i wykorzystanie go jako własnego.

Nie zachodzi w zadnym powyzszym przypadku.

A więc Linus stworzył kopię uniksa i nazwał ją sobie po swojemu...
PLAGIAT.

Linuks nie jest kopia Uniksa, jest z nim tylko zgodny na poziomie kodu
zrodlowego aplikacji. Zrobiono drugi SO, ktory mogl wykonywac to_samo,
co Unix, ale nie tak_samo, a o to wlasnie chodzi. Zostawmy Linuksa,
co powiesz na np. FreeBSD, ktore robi dokladnie to_samo, co Linuks
i tez jest napisane od nowa (znacznie wyzsza jakosc kodu, BTW) na
podstawie Berkeley Unix?

Problem w tym, że to Ty ich nie rozumiesz.

Przed napisaniem tamtego posta upewnilem sie w tym samym zrodle,
wiec pudlo, niestety...

He, he, he :-))

To nie bylo dokopanie Linuksowi, tylko stwierdzenie faktu. :-) Ja sie
po prostu zajmuje analiza i projektowaniem SO, wiec mam go z czym
porownywac -- Linux jest jednym z prymitywniejszych istniejacych SO,
jakosc projektu jadra np. NT (stworzony przez jednego z ludzi od VMS,
nawet WNT = (VMS)++, ideologie "new technology" dorobiono pozniej :-))
a "projektu" Linuksa dziela lata swietlne przepasci. Co nie zmienia
faktu, ze go uzywam, bo w wielu dziedzinach spelnia moje wymagania.

Pozdrawiam
Piotr Wyderski

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 17:17:14 GMT


On Sun, 24 Nov 2002 12:15:15 +0100, Piotr Wyderski wrote:
Pszemol wrote:
Ale to nie jest wymagane dla plagiatu aby ktoś nadał wytworowi
swojej pracy również taką samą nazwę.

Plagiatem jest utrzymywanie, ze jest sie autorem danego pomyslu
(lub dziela), a nie stworzenie innego, spelniajacego zalozenia tego
pierwszego obiektu.

Zauwaz - pomyslu .
Jesli ktos wpadl na oryginalny pomysl, a ktos inny go zrealizowal
powtornie - to to jest plagiat.

Plagiatem jest drugie wykonanie takiego samego dzieła - jak namalujesz
"damę z łasiczką" to bedzie to plagiatem niezależnie od tego jak to nazwiesz.

Tu nie ma takich samych dziel, sa zupelnie rozne za wyjatkiem
pewnego podzbioru API (specyfikacja, nie kod!).

Kiedy pomysl systemu Unix to glownie ta specyfikacja .

Zalezy co rozumiesz przez "skopiowanie pomyslu". Mozna twierdzic, ze
tylko pierwszy edytor tekstu byl prawdziwy (reszta to kopie pomyslu),

trzy pierwsze. No moze cztery. Jeden klasy ed, drugi ascii-fullscreen,
trzeci Wysiwyg, do tego ewentualnie cos typu Tex oraz
Wordstar [jeszcze nie wysiwyg, ale juz pozwala na wiecej niz ascii].

Prawo nie zabrania
wykonywac jakiegos ustalonego dzialania innymi srodkami

Plagiatowac w szerokim sensie tego slowa tez niezbyt - choc
np wydawca ksiazek o Harrym Potterze grozi procesem rosyjskiemu
wydawcy ksiazek o Tani Grottger - wszystko inne, a jakos dziwnie
takie same :-)

mozna,
opierajac sie na opublikowanym API, stworzyc zupelnie nowy program,
ktory bedzie wykonywal dzialanie rownowazne staremu, ale to Ty
bedziesz jego autorem. Wine oraz Lindows sa legalnymi programami

Legalne tak - ale IMHO plagiatem tez. A fvwm95 to plagiat ?
Procesow o okienka tez kilka bylo, mimo iz nikt nie twierdzil
ze MS Windows to to samo co Apple.

P.S. IMHO dobre API i specyfikacja to tez kawal ciezkiej roboty,
wiec czemu niby maja byc darmowe ?

Zostawmy Linuksa,
co powiesz na np. FreeBSD, ktore robi dokladnie to_samo, co Linuks
i tez jest napisane od nowa (znacznie wyzsza jakosc kodu, BTW) na
podstawie Berkeley Unix?

Ale to jesli sie nie myle zrobili ludzie posiadajacy prawa do BU

To nie bylo dokopanie Linuksowi, tylko stwierdzenie faktu. :-) Ja sie
po prostu zajmuje analiza i projektowaniem SO, wiec mam go z czym
porownywac -- Linux jest jednym z prymitywniejszych istniejacych SO,
jakosc projektu jadra np. NT (stworzony przez jednego z ludzi od VMS,
nawet WNT = (VMS)++, ideologie "new technology" dorobiono pozniej :-))

Naprawde ? Masz np dostep do zrodel NT ?

Mnie sie tam np pod Linuxem podoba ze wirtualna pamiec=RAM+swap,
a nie jak w innych systemach U*x swap, pod warunkiem ze swap>2*RAM.

Jak pod NT dzialaja priorytety procesow ? Bo jesli wierzyc opisowi,
to proces o wiekszym [nizszej liczbie] priorytecie bedzie zawsze
wykonany przed procesem o nizszym priorytecie. W okienkach moze
to niezbyt przeszkadza, ale juz w obliczeniach wolalbym
cos co pozwala dzielic czas procesora niczym unixowy/linuxowy
nice.
Narzekam zreszta na dziwne zjawisko - przechodze na inne okienko IE -
cala maszynka zamiera mi na pare sekund, tylko myszka chodzi.

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 20:26:26 +0100


Kiedy pomysl systemu Unix to glownie ta specyfikacja .

Objeta copyrightem?
Napisane ze nie mozna sie do niej stosowac?
IMHO nie. => EOT

jerry



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 14:54:28 -0600


"jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:arr97m$79r$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Kiedy pomysl systemu Unix to glownie ta specyfikacja .

Objeta copyrightem?
Napisane ze nie mozna sie do niej stosowac?
IMHO nie. => EOT

A czy ktoś Linusa wzywa do sądu? Nie...
Niech sobie plagiatuje i niech mu to wyjdzie na zdrowie.
Ale plagiat pozostaje plagiatem.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 21:51:53 +0100



J.F. wrote:

Zauwaz - pomyslu . Jesli ktos wpadl na oryginalny pomysl,
a ktos inny go zrealizowal powtornie - to to jest plagiat.

Przy takiej interpretacji to kazda implementacja glupiej listy liniowej
czy sortowania babelkowego jest plagiatem. :-)

Kiedy pomysl systemu Unix to glownie ta specyfikacja .

Nie zostala zastrzezona.

P.S. IMHO dobre API i specyfikacja to tez kawal ciezkiej roboty,
wiec czemu niby maja byc darmowe ?

Nikt nie twierdzi, ze maja byc darmowe.

Ale to jesli sie nie myle zrobili ludzie posiadajacy prawa do BU

Fiasco tez zrobili ludzie od L4, a jednak to dwa rozne, lecz zgodne systemy.
-)

Naprawde ?

Tak, nawet sie glowny projektant smial, ze jego wspolpracownikom zajelo
18 miesiecy rozszyfrowanie tego dowcipu z inkrementacja nazwy. :-)

Masz np dostep do zrodel NT ?

Do zrodel Microsoftu nie, poza tym do czego mialyby mi sie one przydac?
Cala architektura systemu jest opisana w Inside Windows NT w stopniu
wystarczajacym do tego, aby programista systemowy byl w stanie na jej
podstawie odtworzyc kod jadra (plagiat? :-)). Co juz sie zreszta dzieje,
jest
grupa ludzi robiaca darmowego klona, nazywa sie to ReactOS. Poza tym
jest troche kodu kluczowych skladnikow NT (rev.enged do kodu w C), jest
disasembler, DDK itp. -- czego wiecej potrzeba? :-)

Mnie sie tam np pod Linuxem podoba ze wirtualna pamiec=RAM+swap,
a nie jak w innych systemach U*x swap, pod warunkiem ze swap>2*RAM.

To juz jest tylko kwestia konkretnej implementacji, a nie ogolna cecha
architektury systemu. BTW, mialem na mysli dosc szczegolowe
rozwiazania, dotyczace m.in. algorytmow przydzialu ramek, strategii
wyboru strony do wyslania na dysk, zarzadzania ramkami dzielonymi
(niezwykle wazne zagadnienie w systemach z przesylaniem komunikatow,
bedacymi zwykle systemami rozproszonymi) itp., a nie interpretacje
pamieci wirtualnej w danym systemie. :-)

Jak pod NT dzialaja priorytety procesow ?

Jest 32-elementowa tablica list. Kazda lista tworzy kolejke FIFO dla watkow
o ustalonym priorytecie (=priorytet dynamiczny watku wyznacza liste watkow
gotowych). Planista krotkoterminowy skanuje listy, poczynajac od najwyzszego
priorytetu i wybiera watki, ktore nie byly wykonane przez co najmniej
ostatnie
50 milisekund (dazenie do mniej-wiecej jednorodnego przydzielenia czasu
procesora watkom), ale tak, by w miare mozliwosci watek byl wykonany na
tym samym procesorze, co ostatnio -- jest prawdopodobne, ze jego dane
znajduja sie jeszcze w cache L2. Kazdy watek pamieta indeks tego procesora
(ideal procesor) oraz drugi najlepszy w kolejnosci (second ideal processor).
Do tego proces pamieta maske bitowa (affinity vector) okreslajaca na ktorych
procesorach z puli moze byc wykonany watek. Ideal processor jest losowany
podczas tworzenia watku, affinity vector jest ustawiany na podstawie
informacji
z pliku wykonywalnego; oba mozna zmienic z poziomu API (jesli ma sie do
tego prawo). Planista moze tez wskazywac watki, ktore zostana wykonane
jako nastepne na danym procesorze (watek przechodzi w stan standby).
Z priorytetu statycznego watku, procesu oraz boostu wyznaczany jest
priorytet
dynamiczny. Boost priorytetu jest przyznawany watkom, ktore dlugo czekaly
na zasoby szeregowo-zwrotne, np. watek czekajacy na dane z dysku po
przejsciu
do stanu ready otrzymuje boost +2 na okres kilku kwantow czasu. Boosty
mozna oczywiscie wylaczyc. Watki, ktore dlugo znajduja sie w stanie ready
rowniez otrzymuja boost, aby zapobiec ich zaglodzeniu przez ciagle aktywny
watek o wysokim priorytecie (tzw. postarzanie watku).

Bo jesli wierzyc opisowi, to proces o wiekszym [nizszej liczbie]
priorytecie
bedzie zawsze wykonany przed procesem o nizszym priorytecie.

W Windows NT (i wiekszosci nowoczesnych SO, w tym badawczych) proces
jest bytem wtornym w stosunku do watku, do tego jest pasywny -- wykonywac
sie
moga tylko watki, proces sluzy tylko do grupowania informacji o zbiorze
watkow
do niego nalezacych. Tak, zostanie wybrany watek o najwyzszym priorytecie
dynamicznym, ale ten priorytet jest wyliczany na biezaco (boost,
postarzanie itp.).

W okienkach moze to niezbyt przeszkadza, ale juz w obliczeniach wolalbym
cos co pozwala dzielic czas procesora niczym unixowy/linuxowy nice.

W Windows NT 4.0 czas procesora jest przydzielany watkom, nie
procesom -- jesli beda dwa procesy, jeden z 99 watkami, drugi tylko
z jednym, to ten pierwszy dostanie 99% czasu. To jest jasno napisane
w ksiazkach opisujacych jadro, wiec o solarisowym time quota niestety
musisz zapomniec. Z drugiej strony, zawsze mozesz podniesc temu
watkowi priorytet w managerze zadan, wiec jakies obejscie istnieje.
Niestety nie wiem jak to jest w NT 5.0, aka Windows 2000, lecz chyba
tak samo.

Narzekam zreszta na dziwne zjawisko - przechodze na inne okienko IE -
cala maszynka zamiera mi na pare sekund, tylko myszka chodzi.

To dziwne, nie powinno tak byc... Moze jakis sterownik jest uszkodzony?
W NT (i Linuksie/Uniksach rowniez) sterowniki pracuja w trybie jadra,
wiec byle bzdurka potrafi zniszczyc system -- dowodem filmik, jak to Bill
instalowal AFAIR skaner. :-) Dlatego jestem zdecydowanym zwolennikiem
systemow operacyjnych o architekturze mikrojadra -- wszystkie sterowniki
sa wyniesione do trybu uzytkownika, wiec jesli sterownik padnie, to sie go
po prostu przeladowuje. Poza tym systemy te sa niezwykle elastyczne, no
ale niema nic za darmo -- sa wolniejsze od systemow monolitycznych.

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 25 Nov 2002 21:19:27 GMT


On Sun, 24 Nov 2002 21:51:53 +0100, Piotr Wyderski wrote:
J.F. wrote:
Masz np dostep do zrodel NT ?

Do zrodel Microsoftu nie, poza tym do czego mialyby mi sie one przydac?
Cala architektura systemu jest opisana w Inside Windows NT w stopniu
wystarczajacym do tego, aby programista systemowy byl w stanie na jej
podstawie odtworzyc kod jadra (plagiat? :-)).

To nie za bardo rozumiem jak chcesz oceniac jakosc tego jadra ?

BTW, mialem na mysli dosc szczegolowe
rozwiazania, dotyczace m.in. algorytmow przydzialu ramek, strategii

Ramek znaczy sie stron pamieci ?

wyboru strony do wyslania na dysk, zarzadzania ramkami dzielonymi
(niezwykle wazne zagadnienie w systemach z przesylaniem komunikatow,
bedacymi zwykle systemami rozproszonymi) itp., a nie interpretacje
pamieci wirtualnej w danym systemie. :-)

I nie majac kodu NT jak mozesz stwiedzic czy jest dobre czy zle ?
Strategie to kazda reklemowka opisuje ze "najlepsza", a dokladnego
opisu moze nie byc, bo to przeciez "przezroczyste dla programu".

Jak pod NT dzialaja priorytety procesow ?
Jest 32-elementowa tablica list. Kazda lista tworzy kolejke FIFO dla watkow
o ustalonym priorytecie (=priorytet dynamiczny watku wyznacza liste watkow
gotowych). Planista krotkoterminowy skanuje listy, poczynajac od najwyzszego
priorytetu i wybiera watki, ktore nie byly wykonane przez co najmniej
ostatnie 50 milisekund (dazenie do mniej-wiecej jednorodnego przydzielenia czasu
procesora watkom),

To mniej wiecej sie zgadza z tym co wiem.
[...]

Watki, ktore dlugo znajduja sie w stanie ready
rowniez otrzymuja boost, aby zapobiec ich zaglodzeniu przez ciagle aktywny
watek o wysokim priorytecie (tzw. postarzanie watku).

A tego jakos nie moglem sie doczytac - czy to potrafi zmienic ten 1 z
32 priorytet ?

W okienkach moze to niezbyt przeszkadza, ale juz w obliczeniach wolalbym
cos co pozwala dzielic czas procesora niczym unixowy/linuxowy nice.

W Windows NT 4.0 czas procesora jest przydzielany watkom, nie
procesom -- jesli beda dwa procesy, jeden z 99 watkami, drugi tylko
z jednym, to ten pierwszy dostanie 99% czasu.

Nie nie - mamy dwa procesy po jednym watku kazdy. Chcielibysmy zeby
jeden sie liczyl wolniej a drugi szybciej. W dodatku sa to procesy
obliczeniowe - tzn kazdy ma np godzine czasu procesora do zakonczenia
... i dla ulatwienia zalozmy ze w tym czasie dokona np 100 odczytow
z pliku i zadnych innych operacji z API.

Z drugiej strony, zawsze mozesz podniesc temu
watkowi priorytet w managerze zadan, wiec jakies obejscie istnieje.

No ale wtedy ten jeden zajmie procka na maksa, a ten drugi nawet nie
drgnie ..

[...]oba mozna zmienic z poziomu API (jesli ma sie do tego prawo).

O ile pamietam byl z tym jakis bug zwiazany ... nie sprawdzano tych
praw ?

Narzekam zreszta na dziwne zjawisko - przechodze na inne okienko IE -
cala maszynka zamiera mi na pare sekund, tylko myszka chodzi.

To dziwne, nie powinno tak byc... Moze jakis sterownik jest uszkodzony?

Ba - ale ktory ? Potrafi calymi dniami dzialac bez tych objawow.

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <Piotr.Wyderski_at_nospam_ii.uni.wroc.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 26 Nov 2002 12:15:14 +0100



J.F. wrote:

To nie za bardo rozumiem jak chcesz oceniac jakosc tego jadra ?

Zwyczajnie, opierajac sie na dokumentacji. Kod wiele nie pomoze,
ze to czasami moze nawet przeszkadzac.

Ramek znaczy sie stron pamieci ?

Nie, ramka to obszar pamieci fizycznej zaczynajacy sie pod adresem
podzielnym
przez 2^n i rozmiarze rowniez 2^n. Strona to odwzorowanie ramki w pamieci
wirtualnej -- jedna ramka moze byc odwzorowana na wiele stron, strona moze
byc wymieciona na dysk, a ramka musi pozostac w pamieci fizycznej itd.

I nie majac kodu NT jak mozesz stwiedzic czy jest dobre czy zle ?

Cos sie tak przyczepil tego kodu? :-) Kod jest tylko "efektem ubocznym"
projektu
i zagladajac w niego mozna wyczytac tylko bardzo niskopoziomowe
rozwiazania,
jak np. w jaki sposob zaimplementowano spinlocki, aby malo prawdopodobne
sciezki wykonania nie byly przewidywane przez uklad przewidywania skokow,
tym
samym nie powodujac zbednych opoznien. Pozostale szczegoly konstrukcyjne
systemu nie sa odczytywane z kodu, to by przypominalo odtwarzanie
architektury
Pentium z masek uzytych do jego produkcji. :-) Jesli w dokumentacji jest
napisane,
ze deskryptory ramek sa polaczone w listy liniowe, to nie bede szukal w
kodzie
tej implementacji, bo znam wlasciwosci tej struktury danych -- chocby
Microsoft
na glowie stanal, ograniczen teoretycznych nie przeskoczy. Deskryptory
obszarow
pamieci wirtualnej tworza drzewo AVL -- doskonale, wiem jak to dziala, po co
mi kod tej struktury, liczacy pewnie z 1500 linii, z ktorego nic nowego
nie wynika?
Moge podpatrzyc w jakiej kolejnosci ulozono pola tej struktury, aby
zminimalizowac
nietrafienia w cache, ale to juz wlasciwie nieistotne dla samego projektu
szczegoly.
Strony sa zarzadzane przez strategie working set? OK, ide do biblioteki,
pozyczam
prace Denninga, czytam i bez zagladania w kod dokladnie wiem jak to dziala.
Tak samo gdzie indziej -- jesli gdzies ramki sa opisywane przez liste
liniowa, to
od razu wiem, ze wyszukiwanie okreslonego elementu musi zajac O(n), wiec
struktura jest "zla", jezeli nie narzucono dodatkowych ograniczen na dlugosc
(o czym
mowa w dokumentacji). Jezeli przydziela sie ramkom kolory w sposob bedacy
funkcja
scisle rosnaca, to wiem jak i dlaczego to wplynie na cache, a jak cache
zachowa sie
przy wyborze ramek tylko jednego koloru. Znajac tylko te "ogolniki" jestem w
stanie
napisac Ci od nowa rownowazny kod, nie widzac na oczy pierwotnego.

Strategie to kazda reklemowka opisuje ze "najlepsza", a dokladnego
opisu moze nie byc, bo to przeciez "przezroczyste dla programu".

Przeciez ja nie czerpie tych informacji z reklamowek, byl okres, ze wedlug
nich
NT (system pelna geba monolityczny) bylo systemem opartym na mikrojadrze,
bo akurat mikrojadro bylo na topie w tamtym sezonie. Jak dokladnego opisu
nie ma, to sie nie analizuje; w przypadku NT jest (na poczatek chocby
"Inside
Windows NT" czy "Inside Windows 2000", wydane przez sam Microsoft. NT
ma sterowniki w jadrze, wiec sila rzeczy opis wiekszosci mechanizmow
jadrowych musi byc w DDK, niekoniecznie jawnie -- najistotniejsze
informacje
mozna wyczytac "miedzy wierszami", jesli sie wie czego szukac.

A tego jakos nie moglem sie doczytac - czy to potrafi zmienic ten 1 z
32 priorytet ?

Powinno, ale jak dokladnie to zrobiono, nie pamietam. Sprawdze w domu
i napisze Ci jutro.

Nie nie - mamy dwa procesy po jednym watku kazdy. Chcielibysmy zeby
jeden sie liczyl wolniej a drugi szybciej. W dodatku sa to procesy
obliczeniowe - tzn kazdy ma np godzine czasu procesora do zakonczenia
... i dla ulatwienia zalozmy ze w tym czasie dokona np 100 odczytow
z pliku i zadnych innych operacji z API.

Wiem jak dziala nice, ale nie bardzo rozumiem o czym teraz mowisz.

No ale wtedy ten jeden zajmie procka na maksa, a ten drugi nawet nie
drgnie ..

Drgnie, bo zostanie postarzony, ale tak, nie bedzie tak samo czesto
wykonywany,
jak ten drugi watek, o to przeciez chodzi w priorytetowym planowaniu zadan.

Ba - ale ktory ? Potrafi calymi dniami dzialac bez tych objawow.

A skad moge wiedziec bez kilkugodzinnej sesji z kernel debuggerem? :-)

Pozdrawiam
Piotr Wyderski






Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <Piotr.Wyderski_at_nospam_ii.uni.wroc.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 27 Nov 2002 12:20:10 +0100


Piotr Wyderski wrote:

A tego jakos nie moglem sie doczytac - czy to potrafi zmienic ten 1 z
32 priorytet ?

Powinno, ale jak dokladnie to zrobiono, nie pamietam. Sprawdze w domu
i napisze Ci jutro.

No wiec dokladnie to jest tak: klasy priorytetow dzieli sie na dwie grupy,
zwykla, o priorytetach \in {0,...,15} oraz real-time, o priorytetach
{16,...,31}.
Im wieksza liczba, tym wyzszy priorytet.

W klasie real-time podnoszenie priorytetow nie dziala, gdyz Windows
zaklada, ze jesli umiesciles w niej swoj watek, to dokladnie wiesz co
robisz. W klasie piorytetow zwyklych podnoszenie dziala na nastepujacej
zasadzie. Planista przeglada kolejki watkow gotowych do wykonania
i wybiera takie, ktore nie dostaly procesora przez co najmniej 300
cykli zegara (jeden cykl to 7.8, 10 lub 15 ms, w zaleznosci od wersji).
Jezeli znaleziono takie watki, to ich kwant czasu ulega podwojeniu,
a priorytet jest podnoszony do 15 (najwyzszy w tej klasie). Migracja
watkow do innych kolejek wiec zachodzi, dzieki powyzszemu postarzaniu.

Pozdrawiam
Piotr Wyderski




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 12:32:44 +0100


Ale to nie jest wymagane dla plagiatu aby ktoś nadał wytworowi
swojej pracy również taką samą nazwę. Plagiatem jest drugie

To jest po prostu system zgodny w wielu
miejscach z systemami uniksowymi

To jest bardzo wierna kopia pomysłu o nazwie unix.
I jako taka jest plagiatem. Patrz słownik/encyklopedia:

Nie jest plagiatem. Najpierw BYLA ZGODNA ze standardem bodajze AT&T
(albo Berkeley - nie pamietam).
W kazdym razie byl to OPUBLIKOWANY standard API ichniego unixa.
A napisanie systemu zgodnego z jakims standardem NIE JEST plagiatem, bo
to tak, jakbys piszac ksiazke zastosowal standard Times 10pt i 34 linie
na kazdej stronie z podzialem na rozdzialy itp. Tez plagiat??

Potem powstal standard POSIX do ktorego spelniania chetne sa wszystkie
unixy, ale w najwiekszej czesci spelnia go.... linux.

A z jeszcze innej bajki to jest kilkanascie unixopodobnych systemow
do embedded appications kosztujacych tysiace zielonych (i sa legalne)
i co? tez plagiaty??

Jakosc kodu odpowiadajacego za zarzadzanie urzadzeniami
wejscia-wyjscia odwzorowanymi w pamieci fizycznej i parser
konfiguracji SMP jest tak niska, ze mozna go podawac jako
przyklad jak nie_nalezy pisac programow.

He, he, he :-))

Nie ma sie z czego smiac, bo ten kod po prostu dziala :-)))
A w windach.... jak w windach.... tfu!!

Jakby w Windowsach nie bylo bledow to bylby system
jeszcze w miare strawny. A tak, to wiekszosc rzeczy zawodowych
u mnie robi sie pod linuxem. Bo jakbym mial postawic windowsa
do kontrolowania sprzetu za 100kPLN to bym chyba nie spal
do konca gwarancji ;-))))

jerry



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 25 Nov 2002 17:40:22 GMT


On Sun, 24 Nov 2002 12:32:44 +0100, jerry1111 wrote:
Nie jest plagiatem. Najpierw BYLA ZGODNA ze standardem bodajze AT&T
(albo Berkeley - nie pamietam).
W kazdym razie byl to OPUBLIKOWANY standard API ichniego unixa.
A napisanie systemu zgodnego z jakims standardem NIE JEST plagiatem, bo
to tak, jakbys piszac ksiazke zastosowal standard Times 10pt i 34 linie
na kazdej stronie z podzialem na rozdzialy itp. Tez plagiat??

Ksztalt czcionek jak najbardziej podlega prawu autorskiemu,
stad m.in. klopoty nasladowcow Postscriptu - Adobe miala prawa
do "standardowych" czcionek :-)

Potem powstal standard POSIX do ktorego spelniania chetne sa wszystkie
unixy, ale w najwiekszej czesci spelnia go.... linux.
A z jeszcze innej bajki to jest kilkanascie unixopodobnych systemow
do embedded appications kosztujacych tysiace zielonych (i sa legalne)
i co? tez plagiaty??

Plagiaty.

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 25 Nov 2002 19:10:22 +0100


A z jeszcze innej bajki to jest kilkanascie unixopodobnych systemow
do embedded appications kosztujacych tysiace zielonych (i sa legalne)
i co? tez plagiaty??

Plagiaty.

Czy zjawisko plagiatu moze byc scigane
na wniosek poszkodowanego? IMHO tak.
Wiec czemu firmy (bogate - stac ich na prawnikow) nie
wytaczaja dla innych (tez bogatych) firm procesu????

To nie jest plagiat, tylko dostosowanie sie do
oficjalnej specyfikacji. Kupujesz sobie standard
PCI2.0 od ISO. Robisz karte PCI. I co? Czy to jest plagiat?

Tak samo z unixami. Tyle ze specyfikacja byla ZA DARMO.

jerry



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 22:19:08 GMT


On Wed, 20 Nov 2002 14:50:44 -0600, Pszemol wrote:
A windows commandera nie potrzebuję, matołem nie jestem
i myszką umiem klikać... nie potrzebuję narzędzi dla niepełnosprawnych.
[...]
Dla mnie matołem jest ktoś, kto nie tylko kradnie MS Windows,
ale potem kradnie protezy ułatwiające używanie MS Windows
dla kalek, bo nie potrafi tego MS Windows porządnie obsłużyć.

A to sie w ogole da porzadnie obsluzyc bez WC ?

No i mam duze opory wewnetrzne przed zaplaceniem choc zlotowki ze
takie G [nie mam tu bynajmniej WC na mysli :-)]

Dla Twojej informacji - używam komputerów od czasów, gdy 286 było marzeniem.
Królował MS-DOS, Norton Commander (kradziony często), mimo to, gdy weszło
na rynek Windows 95 nie kradłem Windows Commandera lecz nauczyłem się używać
nowy system tak, jak się go powinno używać, czyli myszką... bez stosowania
starych protez, które dostosowują nowe narzędzia do starych nawyków ludzi,
którzy mają kłopoty z uczeniem się nowych sztuczek :-)

To jak sie pod G95 oglada co jest zawarte w pliku dupa.com ?
jak sie ekstrahuje trzy pliki z pliku typu zip ? itp.

Zresztą ... zjechaliśmy z tematu głównego. Kradzież tego wszystkiego
nie jest potrzebna, naprawdę. Nikt nie "musi" mieć Windows Commandera.

WC jest dosc tani.

A tymbardziej WinZipa w MS Windows XP, które mają obsługę zipów wbudowaną.

No dobra - a arj i rar tez ?

A jak sie porownuje czy dwa archiwa ZIP zawieraja te same pliki ?

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 19:42:10 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3de7084e.13029658_at_nospam_nt...
A to sie w ogole da porzadnie obsluzyc bez WC ?

Oczywiście. Od wielu lat używam bez WC.

No i mam duze opory wewnetrzne przed zaplaceniem choc zlotowki ze
takie G [nie mam tu bynajmniej WC na mysli :-)]

Nikt Ci nie każe G używać, ale jak używasz to musisz płacić - takie są reguły gry.
Każdemu wolno na rynek wypuścić nawet największe G i klienci będą sami
decydować czy warto tego G używać czy nie... Ale za używanie się płaci.

To jak sie pod G95 oglada co jest zawarte w pliku dupa.com ?

Shift+ENTER
po uprzednim zmodyfikowaniu Registry aby uruchomił się wtedy Notepad :-P

jak sie ekstrahuje trzy pliki z pliku typu zip ? itp.

Klika się na pliku ENTEREM i "wchodzisz" do archiwum tak jak w Norton Commanderze.

Zresztą ... zjechaliśmy z tematu głównego. Kradzież tego wszystkiego
nie jest potrzebna, naprawdę. Nikt nie "musi" mieć Windows Commandera.

WC jest dosc tani.

A mimo to większość użytkowników uważa, że WC jest G niewarte swojej ceny,
bo go kradną nikomu za to nie płacąc.

A tymbardziej WinZipa w MS Windows XP, które mają obsługę zipów wbudowaną.

No dobra - a arj i rar tez ?

A bo to ja wiem... nie używam tego typu formatów... mogę Ci sprawdzić jak Ci zależy.

A jak sie porownuje czy dwa archiwa ZIP zawieraja te same pliki ?

-)) Takiej operacji nie robiłem od wielu lat... w jakim to zastosowaniu potrzebne?
Brzmi dosyć akademicko.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:17:46 GMT


On Wed, 20 Nov 2002 19:42:10 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3de7084e.13029658_at_nospam_nt...
A to sie w ogole da porzadnie obsluzyc bez WC ?

Oczywiście. Od wielu lat używam bez WC.

Ale ja pytalem o porzadne uzywanie :-)

To jak sie pod G95 oglada co jest zawarte w pliku dupa.com ?

Shift+ENTER
po uprzednim zmodyfikowaniu Registry aby uruchomił się wtedy Notepad :-P

Notepad sie nie nadaje do ogladania :-(

jak sie ekstrahuje trzy pliki z pliku typu zip ? itp.
Klika się na pliku ENTEREM i "wchodzisz" do archiwum tak jak w Norton Commanderze.

Ale to XP dopiero ?

WC jest dosc tani.
A mimo to większość użytkowników uważa, że WC jest G niewarte swojej ceny,
bo go kradną nikomu za to nie płacąc.

O - nie wiem czy "kradna" jest zasadna ocena, biorac pod uwage
ze autor dystrybuuje to na zasadzie niemal "co laska"..
Kogo stac ten zaplaci, kogo nie stac ... bedzie uzywal i pokazywal
program innym, moze tamtych bedzie stac..

A jak sie porownuje czy dwa archiwa ZIP zawieraja te same pliki ?

-)) Takiej operacji nie robiłem od wielu lat... w jakim to zastosowaniu potrzebne?
Brzmi dosyć akademicko.

A dostajesz jakies dwa zipy np z driverami do karty i nie wiesz czy to
to samo czy nie :-)


J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:34:15 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df34ca9.12096056_at_nospam_nt...
On Wed, 20 Nov 2002 19:42:10 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3de7084e.13029658_at_nospam_nt...
A to sie w ogole da porzadnie obsluzyc bez WC ?

Oczywiście. Od wielu lat używam bez WC.

Ale ja pytalem o porzadne uzywanie :-)

Myślę, że jest to porządne używanie - nie napotkałem żadnej przeszkody
w codziennej pracy z MS Windows... W pracy używam starego NT 4,
jestem elektronikiem i programistą - tworzę i uruchamiam programy,
testuję je na elektronice, czytam maile, piszę niusy, tworzę raporty itp...
Naprawdę MS Windows sprawuje się dla mnie doskonale jako worksation.
I ze wspomnianych tu dodatków mamy tylko WinZipa. WC brak.
Zresztą w USA Norton Commander nie był popularny nawet w czasie
świetności MS-DOSa. Modny był ndos za to i inne, mniejsze/tańsze nakładki...
Amerykanie mają w szkołach obowiązkową naukę szybkiego pisania
na maszynie do pisania, więc piszą jak małe samochodziki... szybciej
napiszą copy, początek nazwy pliku i TAB niż odnajdą klawisz specjalny F5.

To jak sie pod G95 oglada co jest zawarte w pliku dupa.com ?

Shift+ENTER
po uprzednim zmodyfikowaniu Registry aby uruchomił się wtedy Notepad :-P

Notepad sie nie nadaje do ogladania :-(

E tam... to podepniesz sobie dowolny inny edytor. Choćby WordPada
wybierając mu font TERMINAL i zobaczysz wszystkie mordki i krzaczki.

jak sie ekstrahuje trzy pliki z pliku typu zip ? itp.
Klika się na pliku ENTEREM i "wchodzisz" do archiwum tak jak w Norton Commanderze.

Ale to XP dopiero ?

W XP jest napewno, nie wiem jak z Windows 2000 czy Me bo tych nie miałem.
Przeskoczyłem z NT4 i Win98 od razu na XP więc brak mi doświadczenia.

WC jest dosc tani.
A mimo to większość użytkowników uważa, że WC jest G niewarte swojej ceny,
bo go kradną nikomu za to nie płacąc.

O - nie wiem czy "kradna" jest zasadna ocena, biorac pod uwage
ze autor dystrybuuje to na zasadzie niemal "co laska"..
Kogo stac ten zaplaci, kogo nie stac ... bedzie uzywal i pokazywal
program innym, moze tamtych bedzie stac..

Tak? A skąd takie rewelacje? Poczytaj sobie na http://www.ghisler.com/order.htm
"Total Commander is a Shareware program. This means that you can test it for a period
of 30 days. After testing the program, you must either order the full version, or delete
the program from your harddisk.
When you register, you receive the latest version on diskette, plus a quick reference
card with an overview of all Total Commander functions and keystrokes.
A personal licence costs 40 Swiss Francs (US$ 28 online) including shipping&handling."

A więc jeśli nie zapłacą tych marnych 28 dolców to znaczy, że głosują: nie warto.

A jak sie porownuje czy dwa archiwa ZIP zawieraja te same pliki ?

-)) Takiej operacji nie robiłem od wielu lat... w jakim to zastosowaniu potrzebne?
Brzmi dosyć akademicko.

A dostajesz jakies dwa zipy np z driverami do karty i nie wiesz czy to
to samo czy nie :-)

Nigdy się z taką sytuacją nie spotkałem. Od wielu lat ściągam drivery bezpośrednio
od producenta sprzętu i zawsze jest wyraźnie napisane która wersja i jaka data.
Poza tym, nawet załóżmy że mi się to zdarzy w Windows XP - wystarczy kliknąć
i wejść do archiwum, posortować po dacie, zapamiętać najnowszą, wejść do
drugiego zipa i porównac zapamiętaną datę z datą najnowszego pliku 2-giego zipa.
Czy oszczędność tego typu jest warta dla mnie, mieszkającego w USA, 28 dolców?
NIE! I nie mam zamiaru kupować Windows Commandera, nawet za te marne $28.
Mimo że byle lunch mnie kosztuje 5-6 dolców to uważam, że WC nie jest wart tej ceny.
I gdybym miał go dokupuwać do starych Windows to chyba wolałbym dodać troszkę
i kupić sobie upgrade do Windows XP - mieć antywirus, firewall, winzipa, CD-RW
recorder i wiele, wiele innych programów za tą cenę... Nie opłaca się inaczej...
Programy które są w Windows XP osobno kosztują znacznie więcej niż te $100.
Ale doceni to tylko ktoś, kto nie kradnie oprogramowania na codzień... Dla kogoś,
dla kogo kradziesz softu to chleb powszedni nie da złamanego grosza na żaden soft.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 21:15:29 GMT


On Thu, 21 Nov 2002 21:34:15 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df34ca9.12096056_at_nospam_nt...
A to sie w ogole da porzadnie obsluzyc bez WC ?
Oczywiście. Od wielu lat używam bez WC.
Ale ja pytalem o porzadne uzywanie :-)

Myślę, że jest to porządne używanie - nie napotkałem żadnej przeszkody
w codziennej pracy z MS Windows... W pracy używam starego NT 4,
jestem elektronikiem i programistą - tworzę i uruchamiam programy,
testuję je na elektronice, czytam maile, piszę niusy, tworzę raporty itp...
Naprawdę MS Windows sprawuje się dla mnie doskonale jako worksation.
I ze wspomnianych tu dodatków mamy tylko WinZipa. WC brak.

No to budzisz moje spore zdziwienie. Rozumiem ze jakas sekretarka
sobie poradzi bez WC, ale elektronik, projektant i programista ?
Jak ty ogladasz zawartosc plikow binarnych, bo przeciez nie
notepadem :-)

Amerykanie mają w szkołach obowiązkową naukę szybkiego pisania
na maszynie do pisania, więc piszą jak małe samochodziki... szybciej
napiszą copy, początek nazwy pliku i TAB niż odnajdą klawisz specjalny F5.

Ale przeciez w windowsach ni w dosie nie dziala "TAB expansion" ...

jak sie ekstrahuje trzy pliki z pliku typu zip ? itp.
Klika się na pliku ENTEREM i "wchodzisz" do archiwum tak jak w Norton Commanderze.
Ale to XP dopiero ?
W XP jest napewno, nie wiem jak z Windows 2000 czy Me bo tych nie miałem.

Niemal na pewno nie ma.

O - nie wiem czy "kradna" jest zasadna ocena, biorac pod uwage
ze autor dystrybuuje to na zasadzie niemal "co laska"..
Kogo stac ten zaplaci, kogo nie stac ... bedzie uzywal i pokazywal
program innym, moze tamtych bedzie stac..

Tak? A skąd takie rewelacje? Poczytaj sobie na http://www.ghisler.com/order.htm

A czemu poza tym Ghisler nie zrobil NIC zeby utrudnic zycie tym co
uzywaja a nie placa ? [ops - te 1,2,3 na poczatku].
Inne programy maja ograniczona funkcjonalnosc, odmawiaja pracy po
30 dniach, dobrze ukrywaja gdzie jest data pierwszej instalacji
zapisana, a WC nic z tych rzeczy ... Autor po cichu godzi
sie na "co laska" :-)

Czy oszczędność tego typu jest warta dla mnie, mieszkającego w USA, 28 dolców?
NIE! I nie mam zamiaru kupować Windows Commandera, nawet za te marne $28.
Mimo że byle lunch mnie kosztuje 5-6 dolców to uważam, że WC nie jest wart tej ceny.

Przy amerykanskich zarobkach ? Jak ci przez miesiac zaoszczedzi pol
godziny, to juz jest warty swej ceny :-)

I gdybym miał go dokupuwać do starych Windows to chyba wolałbym dodać troszkę
i kupić sobie upgrade do Windows XP - mieć antywirus, firewall, winzipa, CD-RW
recorder i wiele, wiele innych programów za tą cenę... Nie opłaca się inaczej...

XP tak ... + WC oczywiscie :-)

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 15:59:21 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df48fbf.7739103_at_nospam_nt...
No to budzisz moje spore zdziwienie. Rozumiem ze jakas sekretarka
sobie poradzi bez WC, ale elektronik, projektant i programista ?
Jak ty ogladasz zawartosc plikow binarnych, bo przeciez nie
notepadem :-)

-))) No widzisz...
Powinieneś sobie poszerzyć horyzonty najwyraźniej.
Jak sam widzisz - da się.

Amerykanie mają w szkołach obowiązkową naukę szybkiego pisania
na maszynie do pisania, więc piszą jak małe samochodziki... szybciej
napiszą copy, początek nazwy pliku i TAB niż odnajdą klawisz specjalny F5.

Ale przeciez w windowsach ni w dosie nie dziala "TAB expansion" ...

Pisałem o ndosie i innych tego typu nakładkach na MS-DOS.

Tak? A skąd takie rewelacje? Poczytaj sobie na http://www.ghisler.com/order.htm

A czemu poza tym Ghisler nie zrobil NIC zeby utrudnic zycie tym co
uzywaja a nie placa ? [ops - te 1,2,3 na poczatku].

Czy jeśli ktoś nie zamknie samochodu to znaczy według Ciebie,
że można go mu bezkarnie ukraść? Ja znam setki programów shareware,
które nie mają ŻADNYCH zabezpieczeń i działają bez zmian przed i po
30 dniowym tescie. Ktoś mógłby zapytać: "to po jasną cholerę płacić",
prawda? No właśnie... cała idea shareware nie polega na rozdawaniu
programów za darmo, jeśli ktoś tak myśli to pomylił sobie z freeware.
Cała idea shareware polega na możliwości przetestowania programu
i sprawdzeniem co jest wart przed wywaleniem na niego pieniedzy.
Trzeba pielęgnować taką praktykę i nie zniechęcać autorów do niej
przez kradzież tego typu oprogramowania - to naprawde miłe, że autor
daje szansę przetestować wyrób przed zapłatą - miło byłoby, gdyby
np. Fiat robił to samo: można wziąć taką seicento na miesiąc
i zapłacić jak się podoba albo oddać gdy nam się nie podoba...
Nie że piękne? Dlaczego nadużywać piękną ideę przez kradzież?
Oczywiście, że łatwiej jest ukraść program shareware niż program
komercyjny wymagający np. CD do pracy... ale taki program komercyjny
z założenia będzie już znacznie droższy choćby dlatego, że trzeba
zrobić pudełko, CD, wynająć półkę w sklepie, zapłacić sprzedawcy itp...

Inne programy maja ograniczona funkcjonalnosc, odmawiaja pracy po
30 dniach, dobrze ukrywaja gdzie jest data pierwszej instalacji
zapisana, a WC nic z tych rzeczy ... Autor po cichu godzi
sie na "co laska" :-)

Nic podobnego. Autor po prostu liczy na Twoją uczciwość.
Błędnie interpretujesz jego intencje na podstawie braku
zabezpieczeń. Jeśli masz wątpliwości to napisz do niego maila.

Przy amerykanskich zarobkach ? Jak ci przez miesiac zaoszczedzi pol
godziny, to juz jest warty swej ceny :-)

Ale nie zaoszczędzi tych pół godziny - właśnie o to chodzi.

XP tak ... + WC oczywiscie :-)

Wszystko gra, byle nie kradzione. Jeśli uznasz, że WC jest wart
swojej ceny to nikt Ci nie broni go używać po zapłaceniu autorowi.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:52:47 +0100



Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:3de7084e.13029658_at_nospam_nt...

No i mam duze opory wewnetrzne przed zaplaceniem choc zlotowki ze
takie G [nie mam tu bynajmniej WC na mysli :-)]

A ja tego "gówna" używam od zawsze i od wielu lat wersji legalnej (czytaj: kiedyś nielegalnych), bo dla moich potrzeb niczego
lepszego nie ma.
Czemu? Bo dla lamera Windows jest proste w podstawowym użyciu w przeciwieństwie do Linuksów itp. konkurentów



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 22:53:31 GMT


On Thu, 21 Nov 2002 21:52:47 +0100, berdycz wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:3de7084e.13029658_at_nospam_nt...
No i mam duze opory wewnetrzne przed zaplaceniem choc zlotowki ze
takie G [nie mam tu bynajmniej WC na mysli :-)]

A ja tego "gówna" używam od zawsze i od wielu lat wersji legalnej
(czytaj: kiedyś nielegalnych), bo dla moich potrzeb niczego lepszego nie ma.

Uzywam i ja, ale placic za taka niedorobe ? Budzi moje obrzydzenie :-)
A moze by tak po wykryciu kolejnego bledu zazadac zwrotu gotowki
tytulem rekojmii ? Albo niech oddadza forse bo produkt nie ma
reklamowanej wlasnosci "teraz bedziesz pracowal szybciej, milej i
przyjemniej" :-)

Poza tym ... za beta wersje sie nie placi tylko testuje :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:36:43 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3dfe58e4.15227717_at_nospam_nt...
Uzywam i ja, ale placic za taka niedorobe ? Budzi moje obrzydzenie :-)

I to jest chore... Używam ale nie płacę. Taką postawą się brzydzę.

A moze by tak po wykryciu kolejnego bledu zazadac zwrotu gotowki
tytulem rekojmii ? Albo niech oddadza forse bo produkt nie ma
reklamowanej wlasnosci "teraz bedziesz pracowal szybciej, milej i
przyjemniej" :-)

Poza tym ... za beta wersje sie nie placi tylko testuje :-)

Płaci się, i to pod warunkiem, że ma się ten zaszczyt być zarejestrowanym
beta testerem największej firmy softwareowej na świecie...


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:35:28 -0600


"berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl> wrote in message news:arjh2k$krb$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:3de7084e.13029658_at_nospam_nt...
No i mam duze opory wewnetrzne przed zaplaceniem choc zlotowki ze
takie G [nie mam tu bynajmniej WC na mysli :-)]

A ja tego "gówna" używam od zawsze i od wielu lat wersji legalnej (czytaj: kiedyś
nielegalnych), bo dla moich potrzeb niczego lepszego nie ma. Czemu?
Bo dla lamera Windows jest proste w podstawowym użyciu w przeciwieństwie
do Linuksów itp. konkurentów

-) O!


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <piotr.wyderskiREMOVE_at_nospam_hoga.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 12:36:53 +0100


berdycz wrote:

A ja tego "gówna" używam od zawsze i od wielu lat wersji legalnej
(czytaj: kiedyś nielegalnych), bo dla moich potrzeb niczego lepszego
nie ma.

I o to chodzi. Uzywa sie takiego oprogramowania, ktore spelnia ustalone
wymagania (przy akceptowalnym koszcie), a nie odrzuca sie je, "bo to
z Microsoftu". Sa dziedziny, gdzie Windows lezy i kwiczy, ale nie jest to
wygoda obslugi -- tu mozna go traktowac jako wzorzec. Ja wiekszosc
czasu spedzam na Linuksie, bo spelnia moje wymagania. Do pracy
w sieci mam legalna kopie Win98, bo IE jest wygodniejsze od linuksowych
wynalazkow. Moge rowniez korzystac z Solaris i IRIX-a, po prostu dobieram
narzedzia do potrzeb. Po co z takiej rzeczy jak SO robic przedmiot swietych
wojen...?

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 17:17:13 GMT


On Sun, 24 Nov 2002 12:36:53 +0100, Piotr Wyderski wrote:
I o to chodzi. Uzywa sie takiego oprogramowania, ktore spelnia ustalone
wymagania (przy akceptowalnym koszcie), a nie odrzuca sie je, "bo to
z Microsoftu".

Dlaczego nie ? Jesli staram sie kupowac wyrobow z Chin bo jakosc jest
mierna, to czemu mialbym sie powstrzymac przed skresleniem MS ? :-)

Po prostu - dlugoletnie doswiadczenie uczy ze program rodem z MS po
prostu nie moze byc dobry i zadowolic wymagajacego uzytkownika :-)

w sieci mam legalna kopie Win98, bo IE jest wygodniejsze od linuksowych
wynalazkow.

IMHO - nie jest wygodniejsze. No ale te inne sie sypia - mocno z winy
MS zreszta.

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Wed, 20 Nov 2002 18:20:01 +0100
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.


Dnia 02-11-19 21:35 Chomik zjadł i zmagazynował posta od < Gustawa > :

A windows commandera nie potrzebuję, matołem nie jestem
i myszką umiem klikać... nie potrzebuję narzędzi dla niepełnosprawnych.


Wlasnie, czy tylko matoly uzywaja Windows Comandera??? Jesli tak to ty
kolego to ci wspolczuje. Ilu z nas jest matolami. Jakie to przykre.
Matolem dla mnie jest ktos kto tylko umie klikac myszka i nic wiecej. gubi
sie gdy nie ma juz systemu okienkowego. To jest dopiero niepelnosprawnosc.



Popieram w 200%!!! Jak przeczytałem te bluźnierstwa o Windows
Commanderze to aż się we mnie krew zagotowala =:-_at_nospam_ Ale z Pszemolem nie
ma co dyskutować-najwyraźniej jemu wystarcza Eksplorator Windows albo
nawet dostęp przez Mój Komputer. BTW: WC ma status najpopularniejszego
programu w całej redakcji CHIPa(AFAIR) i o czymś to świadczy.
PS. A Pszemol pewnie się cieszy ze zmiany nazwy z Windows Commander na
Total Commander :-( Znowu Microsoft wkłada łapy nie tam gdzie trzeba.

--
Pozdrawiam Bad Worm badworm<małpa>post<kropka>pl
http://www.gusnet.prv.pl GG# 2400455(niedostępny do 17.11)
"All in all you're just another brick in the wall"
Tnijcie cytaty i sygnaturki!


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 18 Nov 2002 21:10:22 +0100



Użytkownik "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości news:ar8gs6$nom$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
sformułował to pytanie nieco inaczej np. tak: znalazłem na złomowisku
licznik elektroniczny od samochodu "skoda", chciałem go zamontować do
swojego "trabanta" jak wykasować poprzednie wskazania aby licznik pokazywał
faktyczny przebieg tego samochodu 53 tys. km. aby nikt mnie nie posądzał o
oszustwo z manipulacją przy liczniku. Co panowie na to? Pytanie uczciwe bez

Podpinasz generator impulsów i liczy do przodu tak długo, aż zakres się kończy i się wyzeruje.
Ale to nie jest cofanie - nie da się cofać.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marek Lewandowski <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 01:58:13 +0100


packetm wrote:


licznik elektroniczny od samochodu "skoda", chciałem go zamontować do
swojego "trabanta" jak wykasować poprzednie wskazania aby licznik pokazywał
faktyczny przebieg tego samochodu 53 tys. km. aby nikt mnie nie posądzał o

Bierzesz Atmelka i 5 wyświetlaczy LED.

A złodziei dalej nie lubię, pracuję na legalnym sofcie, "sprzedaję"
projekty (w cudzysłowiu, bo firma płaci za moją pracę ogólnie, a nie od
projektu) wykonane na sofcie za grube $$$ i nie ma w zarobionych przeze
mnie pieniądzach udziału ani jednego pirackiego programu.
Inaczej konkurencja wygryzłaby momentalnie, jśliby tylko miała jakiś
przeciek, że coś śmierdzi.

Nie mierz ludzi swoją miarą.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 09:31:13 +0100



Użytkownik Marek Lewandowski <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:arc2db$hc6v5$1_at_nospam_ID-113053.news.dfncis.de...
packetm wrote:


licznik elektroniczny od samochodu "skoda", chciałem go zamontować do
swojego "trabanta" jak wykasować poprzednie wskazania aby licznik
pokazywał
faktyczny przebieg tego samochodu 53 tys. km. aby nikt mnie nie posądzał
o

Bierzesz Atmelka i 5 wyświetlaczy LED.

A złodziei dalej nie lubię, pracuję na legalnym sofcie, "sprzedaję"
projekty (w cudzysłowiu, bo firma płaci za moją pracę ogólnie, a nie od
projektu) wykonane na sofcie za grube $$$ i nie ma w zarobionych przeze
mnie pieniądzach udziału ani jednego pirackiego programu.
Inaczej konkurencja wygryzłaby momentalnie, jśliby tylko miała jakiś
przeciek, że coś śmierdzi.

Nie mierz ludzi swoją miarą.
--
> Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
> locustXpoczta|onet|pl
> http://locust.republika.pl
> [! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]


Witam serdecznie
Nie wiem czy mnie zrozumieliście, nie chodzi o to że popieram złodziei. Ja
zacytowałem tylko fragment pewnej książki aby dać wam wszystkim trochę do
myślenia.

>"kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem" koniec cytatu. Jak widzę
posypał się grad kamieni

Jeśli chodzi o programowanie epromów to przecież żadna filozofia. Wszystko
jedno w czym on siedzi czy TV, magnetowidzie, karcie do otwierania bramy,
każdy kto prowadzi serwis TV robi takich operacji przynajmniej kilka w ciągu
miesiąca (abyście mnie znowu źle nie zrozumieli chodzi o legalne wsady do
odbiorników sat. analogowych np. "ferguson" "morgans" itp. czy odbiorników
TV.)

Co do legalności softu nie ma wątpliwości że w firmie prawie każdy musi mieć
legalne oprogramowanie. Chodzi mi o zwykłych użytkowników komputerów,
magnetowidów, magnetofonów, odtwarzaczy CD, którym to na pewno zdarzyło się
korzystać przynajmniej raz z jakiegoś nie oryginalnego nośnika, a przecież
według prawa to też jest przestępstwo (tak zwane kradzież praw autorskich) i
to na pewno dużo większe niż podkręcanie licznika.

Pozdrawiam.packetm







Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 07:00:29 -0600


"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:arcssi$pjo$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Co do legalności softu nie ma wątpliwości że w firmie prawie każdy musi mieć
legalne oprogramowanie. Chodzi mi o zwykłych użytkowników komputerów,
magnetowidów, magnetofonów, odtwarzaczy CD, którym to na pewno zdarzyło się
korzystać przynajmniej raz z jakiegoś nie oryginalnego nośnika, a przecież
według prawa to też jest przestępstwo (tak zwane kradzież praw autorskich) i
to na pewno dużo większe niż podkręcanie licznika.

Dlaczego uważasz, że większe? Przekręcanie licznika może być większe lub mniejsze.
Jest to oszustwo. Przeprowadza się tą operację aby ukryć prawdziwy przebieg auta,
a więc ukryć przed kupującym stopień zużycia samochodu: oszukać go. Proste?
I dlatego na takie tematy nie będzie się tu mówić, mimo iż ktoś wie jak to zrobić.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 14:56:35 +0100


Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arcnid.1us.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
Dlaczego uważasz, że większe? Przekręcanie licznika może być większe lub
mniejsze.
Jest to oszustwo. Przeprowadza się tą operację aby ukryć prawdziwy
przebieg auta,
a więc ukryć przed kupującym stopień zużycia samochodu: oszukać go.
Proste?
I dlatego na takie tematy nie będzie się tu mówić, mimo iż ktoś wie jak to
zrobić.


Nie wypowiedaj sie w imieniu wszystkich. Jak nie chcesz to nie omawiaj tego
tematu!
Co powiesz na to ze zostal poruszony podobny temat przez danys_at_nospam_g02.pl
dotyczacy jak zatrzymac licznik energetyczny. Post z 02-11-18 00:36
o temacie: pytanie ktore kazdego zaciekawi.

Tutaj nikt nikogo nie wyzywa!! Nawet sa sensowne odpowiedzi. Nik sie nie
bulwersuje ze kolega chce oszukac elektrownie.

Pewnie jakby sie pojawilo pytanie dotyczace T.P.S.A np. ja podlaczyc
modem aby oszukac centrale by nie zliczala impulsow, to tez nikt by nie
mial sprzeciwu - przeciez TPSE zawsze trzeba w trabe robic bo to
monopolista.

Uwazam ze sa to ciekawe tematy, nurtujace kazdego smiertelnika.
Sadze ze to jest kazdego dobra wola, czy informacje ktore tu
uzyska na taki czy inny temat, wykorzysta w dobry czy zly sposob.
I tak wszelkie informasje sa pobiezne (bo nikt dokladnie nie chce
sprzedac tak porostu wlasnego sposobu na TPSA czy elektrownie
czy nawet na zapalnik - taki temat tez jest). A jezeli ktos dobry
otrzyma informacji na tyle by sie zorientowac o co chodzi, to jego
sprawa czy to zrobi i jak to wykorzysta. A zwyklemu laikowi
i tak nawet napisana ksiazka na ten temat nic nie pomoze.

Pozdrawiam.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 08:15:03 -0600


"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:ardftn$3gl$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Nie wypowiedaj sie w imieniu wszystkich. Jak nie chcesz to nie omawiaj tego
tematu!
Co powiesz na to ze zostal poruszony podobny temat przez danys_at_nospam_g02.pl
dotyczacy jak zatrzymac licznik energetyczny. Post z 02-11-18 00:36
o temacie: pytanie ktore kazdego zaciekawi.

Tutaj nikt nikogo nie wyzywa!! Nawet sa sensowne odpowiedzi. Nik sie nie
bulwersuje ze kolega chce oszukac elektrownie.

Pewnie jakby sie pojawilo pytanie dotyczace T.P.S.A np. ja podlaczyc
modem aby oszukac centrale by nie zliczala impulsow, to tez nikt by nie
mial sprzeciwu - przeciez TPSE zawsze trzeba w trabe robic bo to
monopolista.

Oczywiście - bo wielu jest nieuczciwych ludzi na świecie.
Ale wśród nich wielu jeździ samochodami, więc jakkolwiek
zgodzą się na oszukiwanie elektrowni czy TPSA to licznika
nie pomogą przekręcić, bo sami mogą siebie oszukać.

Uwazam ze sa to ciekawe tematy, nurtujace kazdego smiertelnika.

Tylko tego nieuczciwego śmiertelnika.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 16:05:11 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arcru7.u4.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
Oczywiście - bo wielu jest nieuczciwych ludzi na świecie.
Ale wśród nich wielu jeździ samochodami, więc jakkolwiek
zgodzą się na oszukiwanie elektrowni czy TPSA to licznika
nie pomogą przekręcić, bo sami mogą siebie oszukać.

Sadze ze takie postepowanie jest wtedy bynajmniej smieszne.
TSPE i elektrownie mozna oszukac a licznika nie mozna przekrecic???
Ale ty jestes dziwny czlowieku. Albo sie jest po jednej stronie albo
po drugiej.
Mysle ze bardzo bys sie chcial dowiedziec jak to zrobic - wykolowac
TEPSE, elektrownie, czy nawet sasiada ktory jezdzi lepszym samochodem!
Pewnie sie naciales na przekrecony licznik i teraz masz zal. Pewnie ja
tez bym mial - ale nie oszukujmy sie zawsze mozna przeciez
to stwierdzic po roczniku auta. Samochod 5-letni nie bedzie mial
przeciez przebiegu 20tys. km (ok 11km dziennie) - no chyba ze
wlasciciel wywozil nim smieci do pobliskiego smietnika.
Kupjac samochod uzywany nawet jak licznika nie bedziesz mial
przkreconego to i tak nigdy nie bedziesz mial pewnosci czy nie byl pukniety.

Jezeli spojrzymy na to z innej strony to zauwaz ze przekrecenie licznika
nie jest takie zle w porownaniu z tym jak ja kupilem samochod.
Okazalo sie ze nie ma w nim poduszki powietrznej - pomimo ze
dioda testujaca sie zapalala na okreslony czas. Wszystko wydawalo sie
byc ok. do czasu gdy nie dalem samochodu do elektryka.
Okazalo sie ze jest tam zwykly uklad czasowy. Po wlaczeniu zaplonu
dioda sie zapalala i gasla po odpowiednim czasie. A poduszki jak nie bylo
tak nie ma. Koszt zalozenia nowej musialem wliczyc do ceny jaka
zaplacilem za samochod (ale ten koszt to nawet mozna olac w porownaniu
z tym ze bylem pewny o tej poduszce - zagrazalo to zyciu przeciez).
To juz jest chamstwo i to z narazeniem zycia. Pewny bylem ze poduszka
dziala. Wiec nie mow mi tu o przekrecaniu licznika ze to jest wielki
przekret i oszustwo.
(Sam potrafie takie cos zrobic, lecz nigdy bym na taki glupi pomysl nie
wpadl zeby wstawiac jakis uklad czasowy)

Uwazam ze sa to ciekawe tematy, nurtujace kazdego smiertelnika.

Tylko tego nieuczciwego śmiertelnika.

Tak jak juz pisalem, jak to wykorzystasz to twoj biznes.
  • jak wykonac bombe atomowa kazdy wie...


Pozdrawiam.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 13:47:26 -0600


"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:ardjuc$ngr$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arcru7.u4.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
Oczywiście - bo wielu jest nieuczciwych ludzi na świecie.
Ale wśród nich wielu jeździ samochodami, więc jakkolwiek
zgodzą się na oszukiwanie elektrowni czy TPSA to licznika
nie pomogą przekręcić, bo sami mogą siebie oszukać.

Sadze ze takie postepowanie jest wtedy bynajmniej smieszne.
TSPE i elektrownie mozna oszukac a licznika nie mozna przekrecic???
Ale ty jestes dziwny czlowieku. Albo sie jest po jednej stronie albo
po drugiej.

Ja jestem dziwny? Ja? Przeczytaj uważnie co napisałem i pomyśl chwilkę.
Staram się zrozumieć pokrętne postępowania oszusta-idioty a Ty mi
zarzucasz, ze to ja jestem dziwny?

Mysle ze bardzo bys sie chcial dowiedziec jak to zrobic - wykolowac
TEPSE, elektrownie, czy nawet sasiada ktory jezdzi lepszym samochodem!

To źle myslisz. Nie mam z TPSA niczego wspólnego...
A prąd mam tani jak barszcz, więc też brak tutaj motywacji.
Samochody mam bardzo dobre, dwa, obydwa japońskie...
Sasiad jeździ jakimś zdezelowanym amerykańcem, nie zazdroszczę :-P
(na wróżkę ani jasnowidza się nie bardzo nadajesz)

Pewnie sie naciales na przekrecony licznik i teraz masz zal. Pewnie ja
tez bym mial - ale nie oszukujmy sie zawsze mozna przeciez
to stwierdzic po roczniku auta. Samochod 5-letni nie bedzie mial
przeciez przebiegu 20tys. km (ok 11km dziennie) - no chyba ze
wlasciciel wywozil nim smieci do pobliskiego smietnika.

Może mieć taki przebieg. I wtedy będzie wart niż podobny samochód,
który ma 80tyś km, prawda? Laik nie rozpozna różnicy, i dlatego właśnie
cofa się liczniki, aby oszukać osobę kupująca samochód.

Kupjac samochod uzywany nawet jak licznika nie bedziesz mial
przkreconego to i tak nigdy nie bedziesz mial pewnosci czy nie byl pukniety.

A to już inna rozmowa.

Jezeli spojrzymy na to z innej strony to zauwaz ze przekrecenie licznika
nie jest takie zle w porownaniu z tym jak ja kupilem samochod.

A kogo to interesuje? Przecież nikt nie twierdzi, że nie może być gorzej.

A wiesz, że w USA cofanie licznika traktowane jest jako przestępstwo
federalne ścigane przez FBI?

Okazalo sie ze nie ma w nim poduszki powietrznej - pomimo ze
dioda testujaca sie zapalala na okreslony czas. Wszystko wydawalo sie
byc ok. do czasu gdy nie dalem samochodu do elektryka.
Okazalo sie ze jest tam zwykly uklad czasowy. Po wlaczeniu zaplonu
dioda sie zapalala i gasla po odpowiednim czasie. A poduszki jak nie bylo
tak nie ma. Koszt zalozenia nowej musialem wliczyc do ceny jaka
zaplacilem za samochod (ale ten koszt to nawet mozna olac w porownaniu
z tym ze bylem pewny o tej poduszce - zagrazalo to zyciu przeciez).
To juz jest chamstwo i to z narazeniem zycia. Pewny bylem ze poduszka
dziala. Wiec nie mow mi tu o przekrecaniu licznika ze to jest wielki
przekret i oszustwo.

Kolego, tą diodę z czasomierzem to sprzedawca dostał jako "bonus"
od swojego elektronika, przy okazji cofania licznika... Sprzedaż wiązana ;-)

(Sam potrafie takie cos zrobic, lecz nigdy bym na taki glupi pomysl nie
wpadl zeby wstawiac jakis uklad czasowy)

To małobystry jesteś. Oszustw okołosamochodowych jest wiele, i nikt
nie twierdzi że cofanie licznika jest najgorszym z możliwych. Jestem pewny
że gdyby ktoś zapytał tutaj jak zrobić taką diodę udającą poduszkę to
spotkałby się z taką samą reakcją uczciwych elektroników grupowiczów.

Uwazam ze sa to ciekawe tematy, nurtujace kazdego smiertelnika.

Tylko tego nieuczciwego śmiertelnika.

Tak jak juz pisalem, jak to wykorzystasz to twoj biznes.
- jak wykonac bombe atomowa kazdy wie...

Ja nie wiem i mnie to nie interesuje. I to jest własnie ta różnica.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 21:49:46 +0100


OK. Koniec tematu. Nie przegadam Cie !!!

Chcialem tylko poprzec grupowicza packetm, ktory jako jedyny stana
"w obronie" - jezeli moge sie tak wyrazic grupowicza ktory zaczal ten temat.

Masz sporo kasy zapewne
Samochody mam bardzo dobre, dwa, obydwa japońskie...
zarobione ciezka praca w USA zapewne - to sie chwali.
A wiesz, że w USA cofanie licznika traktowane jest jako przestępstwo
federalne ścigane przez FBI?
Wiec masz wszystko legalne, posiadasz zapewne TV plazmowy
z zestawem kina domowego, w pokoju obok stoi stol do snookera
oraz kominek przy ktorym saczysz Whiskey.

Swoja droga jestes niezle poinformowany z tym USA - a moze tam robiles
takie przekrety z licznikami.... ;)))))

Daze do tego, ze jak juz wczesniej pisalem i bylo wspominane min.
przez packetm ze na tej grupie nie ma konkretnych odpowiedzi
bo:
1) ludzie sie boja ze jak cos zdradza to straca zajecie
2) ludzie nie wiedza i pisza rozne posty typy "paszol won ze zlodziejami"
3) ludzie uwazaja sie za niewiedomo kogo i udaja jakby wszystkie rozumy
pozjadali - odpowiedzi typu masz to i to i nic wiecej - nic nie daja
czlowiekowi ktory z elektronika ma tyle wspolnego ze wie jakie jest
prawo Ohma lub potrafi rozwiazac uklad rezystorow z SEM metoda
praw kirchoffa - lecz w praktyce jest kiepski

Pytam dlaczego byl ciagniety watek z oszukaniem elektrowni - zatrzymanie
licznika energetycznego??? Dlaczego tam nie miales nic to powiedzenia
o nieuczciwosci. A watek o zapalniku? - nikt nie podal rozwiazania do konca
Moze to dobrze, bo moze ten zapalnik mial byc wykorzystany w jakims
zamachu (na USA)?
Mysle ze kazdy kombinuje. Masz sporo kasy to zapewne kombinujesz z
podatkami tak by za wiele nie oddac panstwu.

KONCZE TEMAT. Nie bede juz odpisywal wiecej.
I tak nikt sie nie dowiedzial jak cofnac ten licznik!!! tylko wynikla
dyskusja
moralno - pouczajaca.
Na koniec proponuje by bylo zalozone FAQ grupy w ktorym byloby
napisane ze nie udziela sie odpowiedzi na tego typu pytania (typu oszustwo)
Kazdy kto zada takie pytanie, po prostu nie otrzyma na nie odpowiedzi, a
nie zostanie zbluzgany.

Aha i jeszcze jedno - od dawna poszukuje jakiegos schematu i programu
aby wkoncu uruchomic WIZJE i C+ na moim nielegalnym zestawie ;)))))))))))
Swoja droga przegiecem bylo to ze ludki zaczeli sie oglaszac w gazetach
ze sprzedaja WIZJE nielegalna !!!!!!!!!!!!!!!!

PS. Nie mam czasu na stwozenie tego FAQ wiec nie pisz abym to ja sie tym
zajal.

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:ardfde.gg.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:ardjuc$ngr$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arcru7.u4.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
Oczywiście - bo wielu jest nieuczciwych ludzi na świecie.
Ale wśród nich wielu jeździ samochodami, więc jakkolwiek
zgodzą się na oszukiwanie elektrowni czy TPSA to licznika
nie pomogą przekręcić, bo sami mogą siebie oszukać.

Sadze ze takie postepowanie jest wtedy bynajmniej smieszne.
TSPE i elektrownie mozna oszukac a licznika nie mozna przekrecic???
Ale ty jestes dziwny czlowieku. Albo sie jest po jednej stronie albo
po drugiej.

Ja jestem dziwny? Ja? Przeczytaj uważnie co napisałem i pomyśl chwilkę.
Staram się zrozumieć pokrętne postępowania oszusta-idioty a Ty mi
zarzucasz, ze to ja jestem dziwny?

Mysle ze bardzo bys sie chcial dowiedziec jak to zrobic - wykolowac
TEPSE, elektrownie, czy nawet sasiada ktory jezdzi lepszym samochodem!

To źle myslisz. Nie mam z TPSA niczego wspólnego...
A prąd mam tani jak barszcz, więc też brak tutaj motywacji.
Samochody mam bardzo dobre, dwa, obydwa japońskie...
Sasiad jeździ jakimś zdezelowanym amerykańcem, nie zazdroszczę :-P
(na wróżkę ani jasnowidza się nie bardzo nadajesz)

Pewnie sie naciales na przekrecony licznik i teraz masz zal. Pewnie ja
tez bym mial - ale nie oszukujmy sie zawsze mozna przeciez
to stwierdzic po roczniku auta. Samochod 5-letni nie bedzie mial
przeciez przebiegu 20tys. km (ok 11km dziennie) - no chyba ze
wlasciciel wywozil nim smieci do pobliskiego smietnika.

Może mieć taki przebieg. I wtedy będzie wart niż podobny samochód,
który ma 80tyś km, prawda? Laik nie rozpozna różnicy, i dlatego właśnie
cofa się liczniki, aby oszukać osobę kupująca samochód.

Kupjac samochod uzywany nawet jak licznika nie bedziesz mial
przkreconego to i tak nigdy nie bedziesz mial pewnosci czy nie byl
pukniety.

A to już inna rozmowa.

Jezeli spojrzymy na to z innej strony to zauwaz ze przekrecenie licznika
nie jest takie zle w porownaniu z tym jak ja kupilem samochod.

A kogo to interesuje? Przecież nikt nie twierdzi, że nie może być gorzej.

A wiesz, że w USA cofanie licznika traktowane jest jako przestępstwo
federalne ścigane przez FBI?

Okazalo sie ze nie ma w nim poduszki powietrznej - pomimo ze
dioda testujaca sie zapalala na okreslony czas. Wszystko wydawalo sie
byc ok. do czasu gdy nie dalem samochodu do elektryka.
Okazalo sie ze jest tam zwykly uklad czasowy. Po wlaczeniu zaplonu
dioda sie zapalala i gasla po odpowiednim czasie. A poduszki jak nie
bylo
tak nie ma. Koszt zalozenia nowej musialem wliczyc do ceny jaka
zaplacilem za samochod (ale ten koszt to nawet mozna olac w porownaniu
z tym ze bylem pewny o tej poduszce - zagrazalo to zyciu przeciez).
To juz jest chamstwo i to z narazeniem zycia. Pewny bylem ze poduszka
dziala. Wiec nie mow mi tu o przekrecaniu licznika ze to jest wielki
przekret i oszustwo.

Kolego, tą diodę z czasomierzem to sprzedawca dostał jako "bonus"
od swojego elektronika, przy okazji cofania licznika... Sprzedaż wiązana
;-)

(Sam potrafie takie cos zrobic, lecz nigdy bym na taki glupi pomysl nie
wpadl zeby wstawiac jakis uklad czasowy)

To małobystry jesteś. Oszustw okołosamochodowych jest wiele, i nikt
nie twierdzi że cofanie licznika jest najgorszym z możliwych. Jestem pewny
że gdyby ktoś zapytał tutaj jak zrobić taką diodę udającą poduszkę to
spotkałby się z taką samą reakcją uczciwych elektroników grupowiczów.

Uwazam ze sa to ciekawe tematy, nurtujace kazdego smiertelnika.

Tylko tego nieuczciwego śmiertelnika.

Tak jak juz pisalem, jak to wykorzystasz to twoj biznes.
- jak wykonac bombe atomowa kazdy wie...

Ja nie wiem i mnie to nie interesuje. I to jest własnie ta różnica.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 14:30:48 -0600


"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:are84e$53v$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
OK. Koniec tematu. Nie przegadam Cie !!!

Ale ciągle gadasz... więc jaki to koniec tematu?

Masz sporo kasy zapewne

Nie, wcale niespecjalnie.

zarobione ciezka praca w USA zapewne - to sie chwali.

Ciężką... nie raczej nieciężką. Ale uczciwą. Bez przekrętów.

Wiec masz wszystko legalne, posiadasz zapewne TV plazmowy
z zestawem kina domowego, w pokoju obok stoi stol do snookera
oraz kominek przy ktorym saczysz Whiskey.

Nie, nic z tych rzeczy które wymieniłeś. Wynajmuję raczej
skromne mieszkanko - wciąż mnie nie stać na dom nawet...
Bo nie chcę kupić byle jakiego.

Swoja droga jestes niezle poinformowany z tym USA - a moze
tam robiles takie przekrety z licznikami.... ;)))))

Nie, czytałem książkę pewnego znanego wśród Polonii samochodziarza
o tym jak należy kupować samochody, jak nalezy pisać umowę kupna
i sprzedaży i między innymi o tym z czym iść do jakiego sądu...
A wszystko poczytałem już po tym, gdy kupiłem swoją toyotę camry
od Polaka w Chicago i kolega w pracy, Amerykanin zajmujący się
hobbystycznie remontem samochodów, powiedział "A.. od Polaka,
to napewno toyota jest tłuczona i przemalowana, sprawdź czy są
poduszki i pewnie licznik też przekręcony". Także znają już nas,
Polaków, i tam. Więc jak słyszę tu o przekręcaniu licznika to
się we mnie skręca coś wewnętrznie... Moje auto nie było
przekręcane, bo mam rachunki od poprzedniego właściciela
z wbitym przebiegiem, ale tak jak Walt odgadł, auto było
tłuczone a sprzedawca zapierał się na boga, że ani skazy...
No cóż... uroki kupowania od oszustów.

Daze do tego, ze jak juz wczesniej pisalem i bylo wspominane min.
przez packetm ze na tej grupie nie ma konkretnych odpowiedzi
bo:
1) ludzie sie boja ze jak cos zdradza to straca zajecie

No oczywiście - żaden złodziej nie podzieli się receptą na proceder
bo ceny usług stanieją gdy się narzędzia spopularyzują... Zrozumiałe.

2) ludzie nie wiedza i pisza rozne posty typy "paszol won ze zlodziejami"

Bo się w nich gotuje jak słyszą gdy oszuści sobie pomagają wzajemnie.

3) ludzie uwazaja sie za niewiedomo kogo i udaja jakby wszystkie rozumy
pozjadali - odpowiedzi typu masz to i to i nic wiecej - nic nie daja
czlowiekowi ktory z elektronika ma tyle wspolnego ze wie jakie jest
prawo Ohma lub potrafi rozwiazac uklad rezystorow z SEM metoda
praw kirchoffa - lecz w praktyce jest kiepski

???

Pytam dlaczego byl ciagniety watek z oszukaniem elektrowni
- zatrzymanie licznika energetycznego???

Mnie się pytasz? Czy ja go ciągnąłem? Mogę tylko spekulować/zgadywać
dlaczego był ciągnięty - i podzieliłem się z Tobą spekulacjami.

Dlaczego tam nie miales nic to powiedzenia o nieuczciwosci.

Szczerze - to nie widziałem tego wątka. Nie śledzę grupy regularnie.
Zwykle jestem tu przy okazji pytania o własne potrzeby, i wtedy
przeglądam okoliczne wątki.

A watek o zapalniku? - nikt nie podal rozwiazania do konca
Moze to dobrze, bo moze ten zapalnik mial byc wykorzystany
w jakims zamachu (na USA)?

Nie wiem o jakim zapalniku mówisz... ale to nieważne.

Mysle ze kazdy kombinuje. Masz sporo kasy to zapewne kombinujesz
z podatkami tak by za wiele nie oddac panstwu.

Nic z tych rzeczy. Jestem na etacie. Legalne pieniądze zarabiam.
Płacę zryczałtowany podatek bez żadnych odpisów, ulg, darowizn itp.

KONCZE TEMAT. Nie bede juz odpisywal wiecej.
I tak nikt sie nie dowiedzial jak cofnac ten licznik!!!

I bardzo dobrze. Po co to komu widzieć?

tylko wynikla dyskusja moralno - pouczajaca.

Właśnie taka powinna wyniknąć w takim temacie.
Gdyby ktoś zapytał: "jak zgwałcić 5 letnią dziewczynę aby
nie zostawić po sobie śladów" to sądzę, że również nikt
nie podałby informacji na ten temat a wynikłaby dyskusja
moralno-pouczająca...

Na koniec proponuje by bylo zalozone FAQ grupy w ktorym byloby
napisane ze nie udziela sie odpowiedzi na tego typu pytania
(typu oszustwo)
Kazdy kto zada takie pytanie, po prostu nie otrzyma na nie
odpowiedzi, a nie zostanie zbluzgany.

Bardzo słuszny pomysł. Jednak sądzę, że nieskuteczny.
Policzyć można na palcach jednej ręki liczbę nowych którzy
zaglądają do FAQ przed zapytaniem o coś na grupie...

Aha i jeszcze jedno - od dawna poszukuje jakiegos schematu i programu
aby wkoncu uruchomic WIZJE i C+ na moim nielegalnym zestawie ;)))))))))))
Swoja droga przegiecem bylo to ze ludki zaczeli sie oglaszac w gazetach
ze sprzedaja WIZJE nielegalna !!!!!!!!!!!!!!!!

Dlaczego przegięcie? Państwo polskie niestety na bezprawiu stoi.
Nikogo nie dziwi, że liczniki się w autach cofa, książki na xero
kopiuje, gry i programy warte tysiące dolarów kopiuje na CD
i nikt na to nie reaguje - pełna tolerancja anarchii. Dzicz.
Wszyscy wszystkich okradają, oszukują i wyśmiewają się z tych
uczciwych "frajerów". Welcome to Poland...

PS. Nie mam czasu na stwozenie tego FAQ wiec nie pisz abym
to ja sie tym zajal.

No cóż...


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow. - Zawieszenie broni !!!
Date: Wed, 20 Nov 2002 22:19:22 +0100


Nic dodac nic ujac !!!
Sami wyrabiamy wlasna opinie. Jak na poczatku samym
pisalem, nie popieram zlodziejstwa! - bo sam moge zostac
oszukany. Chodzi mi o hipokryzje i dwulicowosc na tej
grupie - pilnujcie (pilnujmy) porzadku wsyscy stali bywalcy
i nie udzielajcie odpowiedzi na podobne pytania !!!
Tylko prosze o to aby nikt tu nikogo nie wyzywal,
od zlodziei i innych matolow - ja tego nie zaczalem.
Po prostu ignorujcie takie posty !!!

Przepraszam wszystkich za zamieszanie !!!
Widze ze troche to odnioslo skutek.
Nadal bede te grupe odwiedzal - odszczekuje !
co nastepuje:
SA TU ODPOWIEDZI GODNE ZAUWAZENIA !
Mam nadzieje ze kiedys dostane odpowiedz na
ewentualnie wyslanego posta na te grupe.

Jednoczesnie ciesze sie, ze wg. mnie odnioslem
skutek taki, ze ludzie zaczeli zastanawiac sie wlasnie
co jest zle a co dobre.
Nie mozna przeciez z jednej strony bluzgac i udawac
swietych, a z drugiej kopac dolki pod kims.

END OF TOPIC !!!!!!!!

Pozdrawiam wszystkich bez wyjatku. Manfred.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 27 Nov 2002 10:17:35 -0600


"Plumpi" <plumpi_at_nospam_kki.net.pl> wrote in message news:5c6e0a05.0211270542.57fd2d3d_at_nospam_posting.google.com...
Bo się w nich gotuje jak słyszą gdy oszuści sobie pomagają wzajemnie.

Przemku, raczej ujął bym to inaczej - bo gotują się, że nie ma dla
nich grup dyskusyjnych, gdzie nie mieli by styczności z takimi ludźmi.

Ja nie mam złudzeń typu że takich ludzi nie ma, albo że jak się stworzy
taką grupę, to tacy ludzie się na niej nie pojawią. Nie mam złudzeń...
I nie przeszkadza mi to, że ktoś taki na świecie istnieje - przeszkadza
mi to, że wśród elektroników-praktyków jest ktoś, kto takiemu oszustowi
pomoże, bo uwierzy w jego bajeczki że to w celach naukowych...

Dlatego powinien zacząć od tego co jest dobre, a co złe, zanim
zacznie od praktycznego wykorzystywania prawa Ohma.

Ale ten człowiek nie jest zainteresowany prawem Ohma.
On w ogóle prawem jakimkolwiek nie jest zainteresowany.
On chce sprzedać dziadoski samochód znacznie drożej niż jest on wart.

No i faktycznie jest się czym chwalić i to jeszcze publicznie.
Totalna żenada. Nic więcej nie mam do dodania.

No właśnie... I to jest to, o czym mówię...

Przemku! Nie dramatyzuj, bo ogarnia mnie śmiech. Nikt w Polsce nikogo
nie zmusza do nieuczciwości. Prawo jednoznacznie stoi po jednej
stronie i jeżeli zostaniesz skrzywdzony lub okradziony masz pełne
prawo dochodzenia swoich roszczeń. Problem jest tylko z wykonawstwem
prawa. Ale te rzeczy i wiele innych wynikają raczej z braku
odpowiednich środków finansowych.

Nieważne jest z czego wynikają. Ważny jest efekt i jego oddziaływanie
na społeczeństwo. Kłopoty dochodzenia swojej racji w sądzie są na tyle
duże, że wielu uczciwych ludzi jest w stanie przyznać się do winy
lub odpuścić oszustowi kwotę na jaką został oszukany przy kupnie auta
w zamian za spokój święty i brak potrzeby chodzenia po sądach...
No kupiłeś auto i dałeś 2000zł więcej niż powinieneś - no krew Cię
zalewa i masz ochotę skopać ryja takiemu skurwielowi, ale przecież
o te 2000zł nie będziesz przez rok użerał się w sądach, prawda?
Więc nie mów mi, że śmieszy Cię to co mówię, że nikt nikogo nie zmusza
do nieuczciwości - jeśli większość ludzi kradnie i oszukuje to jest
to "nieuczciwa konkurencja" na rynku w stosunku do tych, którzy są
uczciwi. Powiedz mi, który uczciwy handlarz na rynku samochodów
cokolwiek zarobi, jeśli uczciwe ceny będzie wystawiał na swoje auta?
Wszyscy dookoła niego będą sprzedawać auta z cofniętym licznikiem
za 30 tysięcy, on będzie sprzedawał auto z prawdziwym licznikiem
nawet taniej, za 28 tysięcy - kto kupi auto z dużym przebiegiem?
Rozumiesz o co chodzi? Rynek zmusza Cię do nieuczciwości...

Jeżeli chodzi o tolerowanie - powiem Ci, że jest wręcz odwrotnie.
Nasza kochana wadza traktuje ludzi jak przestępców. To Ty jako uczciwy
obywatel masz udowodnić, że jesteś niewinny. Dla przykładu przytoczę
pewną historię gościa, któremu mało co nie zniszczono
komputera-serwera, wyłączając go w bezczelny sposób chcąc rekwirować.
W trakcie poszukiwania nielegalnego oprogramowania, "chłopcy" pomylili
OpenOffice z MS Office.

Pomyłki się zdarzają - liczy się średnia. A średnia jest taka, że
wykształceni, inaczej uczciwi ludzie tolerują xerowanie książek,
kopiowanie gier i programów na CD nagrywarkę czy Audio CD...
O taką tolerancję mi chodzi. "Toleruje bo sam robię to samo". Kapujesz?

Zaś co do samego faktu okradania. To jak już wielokrotnie pisałem,
że to w większości spowodowane jest biedotą, co wcale nie powinno
usprawiedliwiać tego faktu. Ale ta zależność jest faktem.

Ależ skąd. Nie jest faktem. Czy Ci ludzie kradną jakieś inne rzeczy
z biedy? Czy tylko kradną oprogramowanie? Kradną tylko to, przy czym
nie wpadną, bo jest społeczna tolerancja czynu.

A statystyki w tym wypadku są jednoznaczne.
Im biedniejszy kraj, tym większe bezprawie.

Co wcale nie oznacza, że ktokolwiek kradnie z biedy.

Co do samych Polaków. No cóż dopiero rodzą się nowe pokolenia, które
nie będą skażone cechami z poprzedniego ustroju. A swoją drogą i tak
dużo się już zmieniło i zmienia nadal. A służą temu między innymi
takie grupy, które poruszają takie tematy.

Jeszcze długo nie będzie inaczej. Pamiętaj, że rodzące się dzieci
wychowują dorośli rodzice, którzy mają takie a nie inne przekonania.
Jeśli ojciec nie widzi niczego złego w xerowaniu książek czy kopiowaniu
CD-eków to skąd dziecko tego ojca weżmie inne poglądy? Niedaleko
spada jabłko od jabłoni... Pamiętaj o tym. Trzeba zmienić ojca aby
inne dziecko wyrosło. Trzeba zmienić szkoły, uczelnie aby inne
myśli zaszczepiały w głowach dorastającego Jasia, który potem
będzie stosował w dorosłym życiu to czym mu głowa nasiąknie teraz.

Co do Twoich spostrzeżeń na temat uczciwości to w zupełności się
zgadzam, ale nie popadaj w skrajność, która jest nieprawdziwa i
wymyślona przez Ciebie na własne potrzeby.

Co jest wymyślone? To, że 80% piractwa w Polsce ogólnie sięga
100% jeśli zawęzimy się do prywatnych domów? Chyba żartujesz.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 14:18:14 +0100


Popieram !!!
Wiesz co mowisz, nie ma osoby ktora w zyciu
przynajmniej raz nie oszukala kogos innego.

Zgadzam sie ze w pracy pracujesz na legalnym
oprogramowaniu, bo zadna firma nie bedzie przeciez
pracowac na nielegalnym,
bo im sie to nie oplaci jezeli robia na tym kase.
A co w domu???
Mysle tez ze jak pracujesz w firmie na jej
oprogramowaniu wykonujac wlasne pomysly dla wlasnych
potrzeb - to ich okradasz.


Użytkownik "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:arcssi$pjo$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...

Użytkownik Marek Lewandowski <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:arc2db$hc6v5$1_at_nospam_ID-113053.news.dfncis.de...
packetm wrote:


licznik elektroniczny od samochodu "skoda", chciałem go zamontować do
swojego "trabanta" jak wykasować poprzednie wskazania aby licznik
pokazywał
faktyczny przebieg tego samochodu 53 tys. km. aby nikt mnie nie
posądzał
o

Bierzesz Atmelka i 5 wyświetlaczy LED.

A złodziei dalej nie lubię, pracuję na legalnym sofcie, "sprzedaję"
projekty (w cudzysłowiu, bo firma płaci za moją pracę ogólnie, a nie od
projektu) wykonane na sofcie za grube $$$ i nie ma w zarobionych przeze
mnie pieniądzach udziału ani jednego pirackiego programu.
Inaczej konkurencja wygryzłaby momentalnie, jśliby tylko miała jakiś
przeciek, że coś śmierdzi.

Nie mierz ludzi swoją miarą.
--
> > Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
> > locustXpoczta|onet|pl
> > http://locust.republika.pl
> > [! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]
>
>
> Witam serdecznie
> Nie wiem czy mnie zrozumieliście, nie chodzi o to że popieram złodziei. Ja
> zacytowałem tylko fragment pewnej książki aby dać wam wszystkim trochę do
> myślenia.
>
> >"kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem" koniec cytatu. Jak
widzę
> posypał się grad kamieni
>
> Jeśli chodzi o programowanie epromów to przecież żadna filozofia. Wszystko
> jedno w czym on siedzi czy TV, magnetowidzie, karcie do otwierania bramy,
> każdy kto prowadzi serwis TV robi takich operacji przynajmniej kilka w
ciągu
> miesiąca (abyście mnie znowu źle nie zrozumieli chodzi o legalne wsady do
> odbiorników sat. analogowych np. "ferguson" "morgans" itp. czy
odbiorników
> TV.)
>
> Co do legalności softu nie ma wątpliwości że w firmie prawie każdy musi
mieć
> legalne oprogramowanie. Chodzi mi o zwykłych użytkowników komputerów,
> magnetowidów, magnetofonów, odtwarzaczy CD, którym to na pewno zdarzyło
się
> korzystać przynajmniej raz z jakiegoś nie oryginalnego nośnika, a
przecież
> według prawa to też jest przestępstwo (tak zwane kradzież praw autorskich)
i
> to na pewno dużo większe niż podkręcanie licznika.
>
> Pozdrawiam.packetm
>
>
>
>
>
>



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 07:43:59 -0600


"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:arddlr$knm$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Popieram !!!
Wiesz co mowisz, nie ma osoby ktora w zyciu
przynajmniej raz nie oszukala kogos innego.

I to jest powód, aby zamiast się poprawić, oszukać drugi raz
i jeszcze pomagać w takich oszustwach innym... prawda?

Zgadzam sie ze w pracy pracujesz na legalnym
oprogramowaniu, bo zadna firma nie bedzie przeciez
pracowac na nielegalnym,
bo im sie to nie oplaci jezeli robia na tym kase.
A co w domu???

No to chyba oczywiste - jesteś uczciwy TYLKO wtedy, gdy
Ci się to opłaca... prawda?

Mysle tez ze jak pracujesz w firmie na jej
oprogramowaniu wykonujac wlasne pomysly dla wlasnych
potrzeb - to ich okradasz.

Niekoniecznie.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 16:00:42 +0100



Użytkownik Pszemol <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:arcq3v.1g4.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:arddlr$knm$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Popieram !!!
Wiesz co mowisz, nie ma osoby ktora w zyciu
przynajmniej raz nie oszukala kogos innego.

I to jest powód, aby zamiast się poprawić, oszukać drugi raz
i jeszcze pomagać w takich oszustwach innym... prawda?

Zgadzam sie ze w pracy pracujesz na legalnym
oprogramowaniu, bo zadna firma nie bedzie przeciez
pracowac na nielegalnym,
bo im sie to nie oplaci jezeli robia na tym kase.
A co w domu???

No to chyba oczywiste - jesteś uczciwy TYLKO wtedy, gdy
Ci się to opłaca... prawda?

Mysle tez ze jak pracujesz w firmie na jej
oprogramowaniu wykonujac wlasne pomysly dla wlasnych
potrzeb - to ich okradasz.

Niekoniecznie.

Witam ponownie!!!

Panowie mam propozycje, aby kolegę pszemola wystawić jako naszego kandydata
na świętego. Z tego co pisze, jest jedynym człowiekiem nie tylko na tej
grupie ale może nawet i na świecie który nigdy nie popełnił żadnego
wykroczenia świadomie, ani nie świadomie. Nawet jezdnie przechodzi zawsze na
pasach, jeśli ma samochód to podejrzewam nigdy nie złamał żadnego przepisu
drogowego. GRATULUJE tak trzymać.

A tak swoją drogo to kupując samochód, nikt o zdrowych zmysłach nie opiera
się na wskazaniach licznika. Jest mnóstwo innych sposobów na sprawdzenie ile
ten samochód ma rzeczywiście przebiegu. A jeśli ktoś nie wie jak to
sprawdzić? No cóż od wszystkiego są fachowcy, wtedy należy ich pytać. Ale z
tym to już na inne forum.

Pozdrawiam. packetm




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 13:48:42 -0600


"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:ardjmr$32t$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
A tak swoją drogo to kupując samochód, nikt o zdrowych zmysłach nie opiera
się na wskazaniach licznika. Jest mnóstwo innych sposobów na sprawdzenie ile
ten samochód ma rzeczywiście przebiegu. A jeśli ktoś nie wie jak to
sprawdzić? No cóż od wszystkiego są fachowcy, wtedy należy ich pytać. Ale z
tym to już na inne forum.

Żałosny jesteś. Właśnie stan licznika powinien być tym wskaźnikiem.
I dlatego że nim jest to wielu oszustów go cofa, więc Twoje gadanie
nie ma sensu.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 10:50:05 +0100



Użytkownik Pszemol <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ardffq.144.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:ardjmr$32t$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
A tak swoją drogo to kupując samochód, nikt o zdrowych zmysłach nie
opiera
się na wskazaniach licznika. Jest mnóstwo innych sposobów na sprawdzenie
ile
ten samochód ma rzeczywiście przebiegu. A jeśli ktoś nie wie jak to
sprawdzić? No cóż od wszystkiego są fachowcy, wtedy należy ich pytać.
Ale z
tym to już na inne forum.

Żałosny jesteś. Właśnie stan licznika powinien być tym wskaźnikiem.
I dlatego że nim jest to wielu oszustów go cofa, więc Twoje gadanie
nie ma sensu.

Jeśli samochód przejechał na amerykańskie autostradzie (albo stamtąd piszesz
albo o Ameryce coś słyszałeś) 250 tys. km to w dalszym ciągu jest jak nowy,
i tu z licznikiem można kombinować (dlatego prawo amerykańskie to ściga, jak
pisałeś pare postów wyżej). Natomiast jak przejedzie te same 250 tys. km np.
w Polsce po drogach takich jak w Żyrardowie ( w którym byłem niedawno
przejazdem) to cofanie licznika nic nie pomorze bo ten samochód nadaje się
tylko na złom.
Pozdrawiam.packetm





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 20:45:10 -0600


"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:arflsd$2j6$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Jeśli samochód przejechał na amerykańskie autostradzie (albo stamtąd piszesz
albo o Ameryce coś słyszałeś) 250 tys. km to w dalszym ciągu jest jak nowy,
i tu z licznikiem można kombinować (dlatego prawo amerykańskie to ściga, jak
pisałeś pare postów wyżej). Natomiast jak przejedzie te same 250 tys. km np.
w Polsce po drogach takich jak w Żyrardowie ( w którym byłem niedawno
przejazdem) to cofanie licznika nic nie pomorze bo ten samochód nadaje się
tylko na złom.

Skoro jest jak mówisz to po jasną cholerę cofają w Polsce liczniki? :-)
Po prostu nie masz racji - nie każdy klient (mało który) odróżni auto
z rzeczywistym przebiegiem 60 tyś km od auta z przebiegiem 100 tyś km
i cofniętym do 60 tyś km. A różnica w cenie na oszustwie dosyć spora.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 17:02:02 +0100



Użytkownik Pszemol <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:args8n.1fc.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:arflsd$2j6$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Jeśli samochód przejechał na amerykańskie autostradzie (albo stamtąd
piszesz
albo o Ameryce coś słyszałeś) 250 tys. km to w dalszym ciągu jest jak
nowy,
i tu z licznikiem można kombinować (dlatego prawo amerykańskie to ściga,
jak
pisałeś pare postów wyżej). Natomiast jak przejedzie te same 250 tys. km
np.
w Polsce po drogach takich jak w Żyrardowie ( w którym byłem niedawno
przejazdem) to cofanie licznika nic nie pomorze bo ten samochód nadaje
się
tylko na złom.

Skoro jest jak mówisz to po jasną cholerę cofają w Polsce liczniki? :-)
Po prostu nie masz racji - nie każdy klient (mało który) odróżni auto
z rzeczywistym przebiegiem 60 tyś km od auta z przebiegiem 100 tyś km
i cofniętym do 60 tyś km. A różnica w cenie na oszustwie dosyć spora.

Ty nie jesteś na bieżąco, w Polsce kupując samochód w zasadzie nikt nie
zwraca uwagi na stan licznika (dlatego nie uważałem nigdy kolegi który zadał
pytanie za potencjalnego złodzieja) a liczy się rok produkcji samochodu. To
samo dotyczy opłat skarbowych od kupionego samochodu (urząd skarbowy nie
patrzy na przebieg samochodu tylko rocznik) i od tego nalicza podatek a jak
się z tym nie zgadzasz to możesz powołać biegłego (oczywiście na swój koszt)
który oszacuje wartość tego samochodu. Wtedy urząd skarbowy albo się do
takiej opinii przychyly albo nie.
Pozdrawiam jak zwykle bardzo serdecznie.
packetm




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 10:19:39 -0600


"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:arj01r$ka5$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Skoro jest jak mówisz to po jasną cholerę cofają w Polsce liczniki? :-)
Po prostu nie masz racji - nie każdy klient (mało który) odróżni auto
z rzeczywistym przebiegiem 60 tyś km od auta z przebiegiem 100 tyś km
i cofniętym do 60 tyś km. A różnica w cenie na oszustwie dosyć spora.

Ty nie jesteś na bieżąco, w Polsce kupując samochód w zasadzie nikt nie
zwraca uwagi na stan licznika (dlatego nie uważałem nigdy kolegi który zadał
pytanie za potencjalnego złodzieja) a liczy się rok produkcji samochodu.

Jeszcze raz w takim razie zapytam: po co w takim razie cofać licznik?

To samo dotyczy opłat skarbowych od kupionego samochodu (urząd skarbowy nie
patrzy na przebieg samochodu tylko rocznik) i od tego nalicza podatek a jak
się z tym nie zgadzasz to możesz powołać biegłego (oczywiście na swój koszt)
który oszacuje wartość tego samochodu. Wtedy urząd skarbowy albo się do
takiej opinii przychyly albo nie.

Tak samo jest w USA - podatek nalicza się według rocznika.
Nie ma różnicy, mimo to od licznika cena zależy bardzo silnie
i zaburzanie jego wskazań jest przestępstwem federalnym.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:50:54 +0100



Użytkownik Pszemol <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:arj2p3$pnh$2_at_nospam_flood.xnet.com...
"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:arj01r$ka5$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
.

Jeszcze raz w takim razie zapytam: po co w takim razie cofać licznik?

Odpowiem szczerze nie wiem!

Przypomnę tylko od czego to się zaczęło, bo tyle się naczytałem że już sam
nie wiem o co w tym wszystkim biega.
Poniżej daje mu schematy do wyboru, niech sobie robi z tym co chce.

Czesc.

Kolega mnie prosil o schemat urzadzenia do cofania licznikow samochodowych
m.in. do Skody. Szukalem w wielu miejscach, ale oprocz wykonania takiej
uslugi to nie znalazlem nic takiego. Czy ktos z Szanownych Grupowiczow
moglby dac mi namiary na cos takiego? Bardzo prosze o pomoc.

Pozdrawiam
DJ

Wskaż mi proszę gdzie tu jest napisane że gość chce cofać licznik. Od
schematu do wykonania jest bardzo daleka droga. Przecież dobrze zdajesz
sobie sprawę z tego że sam schemat nie wystarczy. Najprostszy programator
typu JDM kosztuje ok. 15 zł już złożony gotowy do użytku, a zrobić go można
za ok. 8 zł.

Tu są różne schematy no i co z tego?
http://www.jdm.homepage.dk/

Nie zapominaj o tym że porucz schematu i lutownicy potrzebna jest jeszcze
odpowiednia wiedza i minimalne doświadczenie nie wspomnę o odpowiednich
wsadach, lub umiejętności ich modyfikacji.

Pozdrawiam.
packetm



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:41:07 -0600


"packetm" <packetm_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:arjgvg$qp6$1_at_nospam_aquarius.webcorp.pl...
Jeszcze raz w takim razie zapytam: po co w takim razie cofać licznik?

Odpowiem szczerze nie wiem!

Masz prawo udawać, że nie wiesz, bo psuje Ci to teorię.
Ale ja wiem - potrzebne bo duży przebieg odstrasza potencjalnego klienta.
Wbrew temu co starasz się przedstawić - przebieg się liczy bardziej niż rocznik.
Pod warunkiem, że jest realny a nie przekręcany... i cała w tym rzecz.

Przypomnę tylko od czego to się zaczęło, bo tyle się naczytałem że już sam
nie wiem o co w tym wszystkim biega.
Poniżej daje mu schematy do wyboru, niech sobie robi z tym co chce.

No szkoda, że pomagasz oszustowi - życzę Ci abyś kupił takie auto kiedyś.
Wtedy zapłacisz za swoją "życzliwość".


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Piotr Gutowski <pgutowski_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 07:31:46 +0100


W artykule <ardffq.144.1_at_nospam_poczta.onet.pl> Pszemol napisał(a):

Ja mam tylko jedno male pytanko do Ciebie ale nie zwiazane z tematem.
Jak to robisz ze masz tyle czasu ze mozesz tyle pisac na newsy. Masz
ogrom czasu wolnego w domu czy w pracy? Ot malpia ciekawosc:)

--
Gutowski Piotr
pgutowski_at_nospam_poczta.fm
Registered Linux User #134466

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 10:18:04 -0600


"Piotr Gutowski" <pgutowski_at_nospam_poczta.fm> wrote in message news:slrn.pl.atmb2i.1gc.pgutowski_at_nospam_mordor.native-land...
W artykule <ardffq.144.1_at_nospam_poczta.onet.pl> Pszemol napisał(a):

Ja mam tylko jedno male pytanko do Ciebie ale nie zwiazane z tematem.
Jak to robisz ze masz tyle czasu ze mozesz tyle pisac na newsy. Masz
ogrom czasu wolnego w domu czy w pracy? Ot malpia ciekawosc:)

Dobra organizacja pracy (w firmie i w domu) - ot co...

A czasu nie potrzeba sporo na pisanie do niusów: szybko
czytam, szybko myślę nad ripostą i szybko ją piszę... :-)

Wbrew pozorom, pracujący w USA mają więcej czasu niż
może się to z polskiej perspektywy wydawać...
Życie jest tu po prostu prościejsze i łatwiejsze.

Bardzo rzadko trzeba interweniować bo coś się źle załatwiło.
Wszystko tyka jak w zegarku, jak coś trzeba załatwić to
robi się to przez e-mail, telefon, nie trzeba ruszać się
z domu (w swoim banku nie byłem od jakichś 2 lat, opłaty
robię wysyłając czeki pocztą w różne miejsca), a nawet
jak trzeba, to jazda jest szybka, bez korków. Sielanka panie ;-)

Żyć się chce... Aż szkoda, że tak żyć nie da się w Ojczyźnie :-(
No ale w kraju w którym każdy każdego stara się oszukać, wykiwać,
okraść i byle biurwa nad każdym chce się wywyższyć pokazując
swoją moc przez niezałatwienie mu sprawy porządnie trudno
oczekiwać aby było dobrze i żyło się wygodnie. Wszyscy latają
jak z piórem, po bankach, urzędach, z papierkami, po pieczątki,
po dowody wpłaty (bo nikt nikomu nie wierzy na słowo) no i czas
przecieka przez ręce, życie mija, człowiek się starzeje nie
osiagając niczego... nawet o własnym domu nie mogąc marzyć. Ech...


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:17:41 GMT


On Thu, 21 Nov 2002 10:18:04 -0600, Pszemol wrote:
Bardzo rzadko trzeba interweniować bo coś się źle załatwiło.
Wszystko tyka jak w zegarku, jak coś trzeba załatwić to
robi się to przez e-mail, telefon, nie trzeba ruszać się
z domu (w swoim banku nie byłem od jakichś 2 lat, opłaty
robię wysyłając czeki pocztą w różne miejsca),

Tym sie chyba nie ma co chwalic - iscie kretynski pomysl, musi
amerykanski :-). Ty wysylasz czek, odbiorca sle go do swego banku,
tamten bank do Twojego banku, Twoj bank robi przelew.

Ja tam w swoim banku nie bylem w ogole, a jak chce zaplacic
to od razu robie [ops: zlecam] przelew :-)

Żyć się chce... Aż szkoda, że tak żyć nie da się w Ojczyźnie :-(
No ale w kraju w którym każdy każdego stara się oszukać, wykiwać,
okraść

Nie przesadzaj - Enron pamietasz ?
Nie tylko w RP kazdy kazdego stara sie oszukac :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:38:35 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3dec4380.9750702_at_nospam_nt...
On Thu, 21 Nov 2002 10:18:04 -0600, Pszemol wrote:
Bardzo rzadko trzeba interweniować bo coś się źle załatwiło.
Wszystko tyka jak w zegarku, jak coś trzeba załatwić to
robi się to przez e-mail, telefon, nie trzeba ruszać się
z domu (w swoim banku nie byłem od jakichś 2 lat, opłaty
robię wysyłając czeki pocztą w różne miejsca),

Tym sie chyba nie ma co chwalic - iscie kretynski pomysl, musi
amerykanski :-). Ty wysylasz czek, odbiorca sle go do swego banku,
tamten bank do Twojego banku, Twoj bank robi przelew.

Ja tam w swoim banku nie bylem w ogole, a jak chce zaplacic
to od razu robie [ops: zlecam] przelew :-)

Przelewy też robię... i to automatycznie się ponawiają co miesiąc.
Ale czekami płacę tam, gdzie mi to wygodne. W Polsce niestety
musialem stać w banku w kolejkach, jakich się tutaj nie widuje.

Żyć się chce... Aż szkoda, że tak żyć nie da się w Ojczyźnie :-(
No ale w kraju w którym każdy każdego stara się oszukać, wykiwać,
okraść

Nie przesadzaj - Enron pamietasz ?
Nie tylko w RP kazdy kazdego stara sie oszukac :-)

To jest wyjątek a nie reguła.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 12:05:34 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arjjor.388.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3dec4380.9750702_at_nospam_nt...
On Thu, 21 Nov 2002 10:18:04 -0600, Pszemol wrote:

Przelewy też robię... i to automatycznie się ponawiają co miesiąc.
Ale czekami płacę tam, gdzie mi to wygodne. W Polsce niestety
musialem stać w banku w kolejkach, jakich się tutaj nie widuje.


A to ciekawe. Wiesz, ze w Polsce tez sa banki internetowe??? Tak, sa,
wyobraz sobie, np. mBank.

Ja z niego korzystam i nie mam problemu, wiec nie generalizuj.

Pozdrawiam



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 09:33:47 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arl316$fng$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arjjor.388.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3dec4380.9750702_at_nospam_nt...
On Thu, 21 Nov 2002 10:18:04 -0600, Pszemol wrote:

Przelewy też robię... i to automatycznie się ponawiają co miesiąc.
Ale czekami płacę tam, gdzie mi to wygodne. W Polsce niestety
musialem stać w banku w kolejkach, jakich się tutaj nie widuje.

A to ciekawe. Wiesz, ze w Polsce tez sa banki internetowe???
Tak, sa, wyobraz sobie, np. mBank.

No już są... są rodzynki... i jaką mają klientelę? :-)
Kolejki wciąż w PKO BP układają się długie na pierwszego
z ludzi płacących gaz, prąd, telefon...

Ja z niego korzystam i nie mam problemu, wiec nie generalizuj.

No to fajnie, że się poprawia sytuacja w Polsce.
Pogratulować... Właściwie wypadałoby aby takie banki były...


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 21:15:21 GMT


On Fri, 22 Nov 2002 09:33:47 -0600, Pszemol wrote:
A to ciekawe. Wiesz, ze w Polsce tez sa banki internetowe???
Tak, sa, wyobraz sobie, np. mBank.

No już są... są rodzynki...

Pszemol, dawno cie w kraju nie bylo - nie wiem czy jest jakis bank
ktory nie oferuje zdalnego dostepu. Wysyp rodzynkow nastapil.
Nawiasem mowiac - ksiegowa w firmie nie jezdzi do banku od
wielu lat. Wystarczylo okreslic swoje potrzeby i wybrac spelniajacy
je bank [BRE - chyba pierwszy ktory na dzialalnosc przez telefon
pozwalal].

jaką mają klientelę? :-)

Zajrzyj na strone mbanku - dosc duza. A to tylko jeden bank.

Zajrzyj tez na pl.biznes.banki. Znajdziesz tam wielu
kolekcjonerow co to maja ambicje miec karty kredytowe
[debetowe w zasadzie] wszystkich bankow - oczywiscie zdalnych.

Kolejki wciąż w PKO BP układają się długie na pierwszego
z ludzi płacących gaz, prąd, telefon...

Widac oni wola stac w kolejkach :-) PKO BP tez oferuje zdalny
dostep [nie skorzystam - 15zl/miesiac to zdecydowanie za drogo]

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 21:15:28 GMT


On Thu, 21 Nov 2002 21:38:35 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3dec4380.9750702_at_nospam_nt...
Żyć się chce... Aż szkoda, że tak żyć nie da się w Ojczyźnie :-(
No ale w kraju w którym każdy każdego stara się oszukać, wykiwać,
okraść

Nie przesadzaj - Enron pamietasz ?
Nie tylko w RP kazdy kazdego stara sie oszukac :-)

To jest wyjątek a nie reguła.

Sadzac po ilosci firm ktore ostatnio zaczynaja ujawniac
kruczki ksiegowe swoich wynikow - to jednak regula :-)

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 23:28:12 +0100


Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:3df38f3e.7609892_at_nospam_nt...
On Thu, 21 Nov 2002 21:38:35 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3dec4380.9750702_at_nospam_nt...
Żyć się chce... Aż szkoda, że tak żyć nie da się w Ojczyźnie :-(
No ale w kraju w którym każdy każdego stara się oszukać, wykiwać,
okraść

Nie przesadzaj - Enron pamietasz ?
Nie tylko w RP kazdy kazdego stara sie oszukac :-)

To jest wyjątek a nie reguła.

Sadzac po ilosci firm ktore ostatnio zaczynaja ujawniac
kruczki ksiegowe swoich wynikow - to jednak regula :-)

J.
Dodam do tego watku jeszcze, ze przewaznie wszystkie filmy w DivX
pochodza glownie ze stanow (lub z Japoni - ale zadko widuje takie filmy
z krzaczkami w tle), gdzie jest ich premiera.
A tam kto - jak nie obywatel USA idzie z kamerka do kina i zgrywa film
do sieci. W Europie, sa filmy pol roku przed premiera kinowa !!!
WIWAT USA !!! dzieki im za to... - bez komentrza.





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 17:45:47 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:armb17$ki9$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
A tam kto - jak nie obywatel USA idzie z kamerka do kina i zgrywa
film do sieci. W Europie, sa filmy pol roku przed premiera kinowa !!!
WIWAT USA !!! dzieki im za to... - bez komentrza.

No cóż...
W tym jednym momencie straciłaś całą sympatię jaką zyskałaś wcześniej.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 12:50:18 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:armfk9$amn$1_at_nospam_flood.xnet.com...
No cóż...
W tym jednym momencie straciłaś całą sympatię jaką zyskałaś wcześniej.

A to ciekawe dlaczego?? Czyz bym cie czyms urazila?? Czyz nie mowie prawdy??

Niestety takie sa realia.

Pozdrawiam (juz nie tak calkiem sympatyczna)
Gustawa :>



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 17:21:06 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arnq14$us$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
No cóż...
W tym jednym momencie straciłaś całą sympatię jaką zyskałaś wcześniej.

A to ciekawe dlaczego?? Czyz bym cie czyms urazila??

Dlatego, że popierasz piractwo, dziękujesz piratom.
Według mnie to bardzo niesympatyczna postawa...
W moich uszach brzmi to jakbyś podała rękę komuś,
kto mnie okrada i poklepała go po ramieniu mówiąc
"brawo, dobra robota".

Czyz nie mowie prawdy??

Mówisz prawdę, i za to oczywiście nie mam do Ciebie pretensji, ale
dodajesz do prawdy swoje komentarze: "WIWAT USA !!! dzieki im za to..."
Tym ostatnim właśnie fragmentem straciłaś całą sympatię. Ktoś, kto
jest przyjacielem złodziei i oszustów nie jest moim przyjacielem.

Niestety takie sa realia.

Niestety? Nie bądź obłudna. Przecież Ty z usług piratów korzystasz!
Ty im dziękujesz za ich złodziejstwo i nie ukrywasz radości...

Pozdrawiam (juz nie tak calkiem sympatyczna)

No... niestety.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 11:12:33 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arodio.3qo.2_at_nospam_poczta.onet.pl...

Dlatego, że popierasz piractwo, dziękujesz piratom.
Według mnie to bardzo niesympatyczna postawa...
W moich uszach brzmi to jakbyś podała rękę komuś,
kto mnie okrada i poklepała go po ramieniu mówiąc
"brawo, dobra robota".

Czy ty wiesz moze co oznacza metafora??? Jesli nie, to przykro mi bardzo.
Radze wrocic do podstawowki. o ile mi wiadomo w Ameryce tez uzywaja
metafory.
Dlatego stwierdzenie: "WIWAT USA !!! dzieki im za to..." jest metafora.
Jesli nie zrozumiales podtekstu - sorry. Ja nie popieram piractwa, tylko
sama nie jestem w stanie nic zrobic, zeby ludzie nie korzystali (bieda jak
juz wiesz).

No lecz coz i tak zaraz bedzie post, ze sama jestem zlodziejem.

Gustawa



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 14:56:02 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arq8lv$aqi$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Czy ty wiesz moze co oznacza metafora??? Jesli nie, to przykro mi bardzo.
Radze wrocic do podstawowki. o ile mi wiadomo w Ameryce tez uzywaja
metafory.
Dlatego stwierdzenie: "WIWAT USA !!! dzieki im za to..." jest metafora.
Jesli nie zrozumiales podtekstu - sorry. Ja nie popieram piractwa, tylko
sama nie jestem w stanie nic zrobic, zeby ludzie nie korzystali (bieda jak
juz wiesz).

Jesteś w stanie bardzo wiele zrobić. Tyle co każdy: przestać kraść.

No lecz coz i tak zaraz bedzie post, ze sama jestem zlodziejem.

Dobrze, że wreszcie sobie z tego zdajesz sprawę.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 17:17:25 GMT


On Fri, 22 Nov 2002 17:45:47 -0600, Pszemol wrote:
"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:armb17$ki9$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
A tam kto - jak nie obywatel USA idzie z kamerka do kina i zgrywa
film do sieci. W Europie, sa filmy pol roku przed premiera kinowa !!!
WIWAT USA !!! dzieki im za to... - bez komentrza.

No cóż...
W tym jednym momencie straciłaś całą sympatię jaką zyskałaś wcześniej.

Sympatia to jedno, a fakt to drugie :-)

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 19:32:57 +0100



Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:3df589aa.8223187_at_nospam_nt...
No cóż...
W tym jednym momencie straciłaś całą sympatię jaką zyskałaś wcześniej.

Sympatia to jedno, a fakt to drugie :-)

Widze, ze sie rozumiemy :>>>

Pozdrawiam



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 17:15:54 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arohk4$11l$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:3df589aa.8223187_at_nospam_nt...
No cóż...
W tym jednym momencie straciłaś całą sympatię jaką zyskałaś wcześniej.

Sympatia to jedno, a fakt to drugie :-)

Widze, ze sie rozumiemy :>>>

Oj tak, oboje wspieracie piractwo i kradniecie czyjąś własność.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 11:14:34 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arodio.3qo.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
Oj tak, oboje wspieracie piractwo i kradniecie czyjąś własność.


Jejku, czy to znaczy, ze on tez stracil swoja sympatie???
Alez ci ludzie w Polsce sa niesympatyczni.

Pozdrawiam
Fajny watek
Tak trzymac



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 14:56:34 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arq8po$fc8$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arodio.3qo.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
Oj tak, oboje wspieracie piractwo i kradniecie czyjąś własność.

Jejku, czy to znaczy, ze on tez stracil swoja sympatie???
Alez ci ludzie w Polsce sa niesympatyczni.

On nie stracił...
On jej po prostu nigdy nie zyskał - nie miał nic do stracenia.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 17:17:19 GMT


On Sat, 23 Nov 2002 17:15:54 -0600, Pszemol wrote:
W tym jednym momencie straciłaś całą sympatię jaką zyskałaś wcześniej.
Sympatia to jedno, a fakt to drugie :-)
Widze, ze sie rozumiemy :>>>
Oj tak, oboje wspieracie piractwo i kradniecie czyjąś własność.

Alez skad - my robimy autorowi reklame, podnoszac jego zyski :-)

A poza tym pytanie brzmialo jak to sie dzieje ze w tej uczciwej
ameryce bez sumienia kradna filmy, nie odwracaj kota ogonem :-)

J.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 15:00:15 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3e36d364.92646218_at_nospam_nt...
On Sat, 23 Nov 2002 17:15:54 -0600, Pszemol wrote:
W tym jednym momencie straciłaś całą sympatię jaką zyskałaś wcześniej.
Sympatia to jedno, a fakt to drugie :-)
Widze, ze sie rozumiemy :>>>
Oj tak, oboje wspieracie piractwo i kradniecie czyjąś własność.

Alez skad - my robimy autorowi reklame, podnoszac jego zyski :-)

Nie bądź śmieszny. Wy korzystacie z jego pracy bezprawnie.
Gdyby autor chciał Waszej reklamy to by o to poprosił...
Nie martw się o zyski autora - on je chroni licencją, która
pozwala bezpłatnie używać programu tylko 30 dni. Ani dnia
dłużej. A Ty i Gustawa ta licencję (na którą się zgodziliście!)
łamiecie. Po prostu macie swoje słowo dane autorowi za nic...
Macie samych siebie za ludzi bez słowa, bez honoru.

A poza tym pytanie brzmialo jak to sie dzieje ze w tej uczciwej
ameryce bez sumienia kradna filmy, nie odwracaj kota ogonem :-)

Nikt nie pisał, że w Ameryce sami święci żyją...
Weź pod uwagę, że mieszka tu 2 miliony Polaków... samo
to już nam daje potężny procent oszustów i złodziei :-))
Ja nie napisałem nigdzie, że w USA nie ma piractwa.
Piractwo w USA jest jednak na niskim, około 20% poziomie,
a w Polsce ledwie 20% się uzbiera legalnych użytkowników.
I w to wątpię... ale może te firmy co "muszą" robią statystyki.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sat, 23 Nov 2002 17:23:14 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df589aa.8223187_at_nospam_nt...
On Fri, 22 Nov 2002 17:45:47 -0600, Pszemol wrote:
"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:armb17$ki9$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
A tam kto - jak nie obywatel USA idzie z kamerka do kina i zgrywa
film do sieci. W Europie, sa filmy pol roku przed premiera kinowa !!!
WIWAT USA !!! dzieki im za to... - bez komentrza.

No cóż...
W tym jednym momencie straciłaś całą sympatię jaką zyskałaś wcześniej.

Sympatia to jedno, a fakt to drugie :-)

Fakty faktami, a dziękowanie piratom to zupełnie inna sprawa.
Sądzę, że Gustawa równie radośnie i z oklaskami uścisnęłaby
z radości osobę, która usunęłaby jej z Windows Commandera
potrzebę naciśnięcia tego przypadkowego klawisza z jej
niezarejestrowanej wersji programu i ułatwiła jej nielegalne
używanie go dłużej niż 30 dni. Jako taka przestała być sympatyczna.
Sympatię wzbudziła zainteresowaniem problemem, okazaniem otwartości
umysłu, ale jak widzę oceniłem tą osobę zbyt pochopnie i pomyliłem się.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 11:17:53 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arodio.3qo.3_at_nospam_poczta.onet.pl...

Fakty faktami, a dziękowanie piratom to zupełnie inna sprawa.
Sądzę, że Gustawa równie radośnie i z oklaskami uścisnęłaby
z radości osobę, która usunęłaby jej z Windows Commandera
potrzebę naciśnięcia tego przypadkowego klawisza z jej
niezarejestrowanej wersji programu i ułatwiła jej nielegalne
używanie go dłużej niż 30 dni.

No teraz stary to mnie bardzo uraziles. Wiesz, ze na sieci akademickiej sa
takie mini programy, ktore zapewne moga usunac takie przyciski????????
Jakbym chciala to bym miala.

Wybacz, ale nie chce mi sie dalej kontynuowac tego watku, skoro dla ciebie
nawet posiadac 30 dniowej wersji jest zlodziejem. Masz staczone poczucie
moralnosci.

Bardzo mi przykro, ze tak sadzisz. Nie spodziewalam sie tego po tobie.
Widze, ze Ameryka bardzo zmienia.

Gustawa



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 15:04:02 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arq901$mtg$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
No teraz stary to mnie bardzo uraziles. Wiesz, ze na sieci akademickiej sa
takie mini programy, ktore zapewne moga usunac takie przyciski????????
Jakbym chciala to bym miala.

Ale po co, prawda? Skoro można program odinstalować, ponownie zainstalować
i "testować" dłużej niż 30 dni... Kogo obchodzi, że autor pozwolił tylko 30?

Wybacz, ale nie chce mi sie dalej kontynuowac tego watku, skoro dla ciebie
nawet posiadac 30 dniowej wersji jest zlodziejem. Masz staczone poczucie
moralnosci.

Staczone? Nie wiem co to znaczy, wiem tylko tyle, że Ty używasz program
dłużej niż 30 dni nie płącąc za niego i przyznałaś się do tego publicznie.
Brak Ci nawet wstydu aby się choć trochę kryć ze swoim złodziejstwem...

Bardzo mi przykro, ze tak sadzisz. Nie spodziewalam sie tego po tobie.

No cóż... rozumiem że Ci przykro... W sumie to nie jest miłe być
nazywanym złodziejem... No ale Ty sobie na to zasłużyłaś, więc
nie powinnaś mieć nikomu tego za złe, że nazywa rzeczy po imieniu.

Widze, ze Ameryka bardzo zmienia.

???? Czyżbyś znała mnie sprzed wyjazdu? Napisałem wyraźniej, że moje
poglądy w tej sprawie nie zmieniły się po wyjeździe. Nie kradłem programów
jeszcze przed wyjazdem, mieszkając jak Ty w Polsce i zarabiając złotówki.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 22:18:26 +0100



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:arqpqo.3c0.1_at_nospam_poczta.onet.pl...

???? Czyżbyś znała mnie sprzed wyjazdu? Napisałem wyraźniej, że moje
poglądy w tej sprawie nie zmieniły się po wyjeździe. Nie kradłem programów
jeszcze przed wyjazdem, mieszkając jak Ty w Polsce i zarabiając złotówki.

To stwierdzenie bylo ogolne.
pozdrawiam i bez odbioru - musze sie uczyc i nie mam czasu na duperele.

Pa



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 15:52:35 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arrfm8$lej$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
???? Czyżbyś znała mnie sprzed wyjazdu? Napisałem wyraźniej, że moje
poglądy w tej sprawie nie zmieniły się po wyjeździe. Nie kradłem programów
jeszcze przed wyjazdem, mieszkając jak Ty w Polsce i zarabiając złotówki.

To stwierdzenie bylo ogolne.

Jak widać - krzywdzące, bo sugerowałaś że i mnie Ameryka zmieniła.
Swoją drogą - już nie pierwszy raz nie masz odwagi wziąć odpowiedzialności
za swoje słowa i obracasz je albo w metafory albo zaprzeczasz, że do mnie...

pozdrawiam i bez odbioru - musze sie uczyc i nie mam czasu na duperele.

No cóż... napisałas już tu wystarczająco dużo...
Rzeczywiście lepiej byłoby abyś się zaczęła uczyć.
Może do czegoś dojdziesz w życiu, zaczniesz coś tworzyć
i wtedy może zrozumiesz, dlaczego ludzie chronią to co tworzą
i brzydzą się złodziejstwem i kradzieżą ich twórczości...
Czego Ci gorąco życzę.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 17:17:18 GMT


On Sat, 23 Nov 2002 17:23:14 -0600, Pszemol wrote:
Sądzę, że Gustawa równie radośnie i z oklaskami uścisnęłaby
z radości osobę, która usunęłaby jej z Windows Commandera
potrzebę naciśnięcia tego przypadkowego klawisza z jej
niezarejestrowanej wersji programu i ułatwiła jej nielegalne
używanie go dłużej niż 30 dni.

A po co? Przeciez jest to znikome utrudnienie, a pierwsza lepsza
crackernia ma na sposob, nie trzeba nikogo sciskac :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 25 Nov 2002 09:41:40 -0600


"Plumpi" <plumpi_at_nospam_kki.net.pl> wrote in message news:5c6e0a05.0211241122.420984c7_at_nospam_posting.google.com...
Oj to bardzo zacofana ta Hameryka.
Ooooo! :-(
Ja dla przykładu nawet czeków nie wysyłam.
Wiesz u nas w ojczyźnie są takie banki co to wszystko
się robi siedząc przy komputerze.
Wszelkie opłaty dokonujesz przy użyciu komputera nie
musisz bazgrać czeków.

Od kiedy? Od roku? Dwu? W tym właśnie problem.
Bo w USA nie musisz ruszac się z domu od dziesiętków lat,
bo właśnie instytucja czeku działa i ma się dobrze...
Działała wtedy, gdy biedny Polak wystawał swoje w kolejkach.

Co do reszty to się zgadza. Ale wiesz dlaczego tak jest ?
Bo my Polacy lubimy, kiedy jesteśmy zniewoleni.
Dlatego jak udało nam się wyzwolić spod okupacji sowieckiej, to od
razu oddaliśmy się hamerykańcom. A oni nas doją, łoją i ładnie się
uśmiechają tylko wtedy, kiedy nas potrzebują - kolejny raz wydoić.

No niestety tak widać jest, że Polak będzie niwolnikiem innych.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marek Lewandowski <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 15:40:20 +0100


packetm wrote:



korzystać przynajmniej raz z jakiegoś nie oryginalnego nośnika, a przecież
według prawa to też jest przestępstwo (tak zwane kradzież praw autorskich) i
to na pewno dużo większe niż podkręcanie licznika.

O. Ciekawe.
Życzę Ci, żebyś kupił sobie samochód, który będzie miał pół miliona
najechane, ale zapłącił jak za nówkę z 10k na liczniku.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 17:44:54 +0100


Użytkownik "Marek Lewandowski" <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ardmap$grfe6$1_at_nospam_ID-113053.news.dfncis.de...
O. Ciekawe.
Życzę Ci, żebyś kupił sobie samochód, który będzie miał pół miliona
najechane, ale zapłącił jak za nówkę z 10k na liczniku.

Poł miliona przez jaki czas????
Tydzien.????
Nawet jak bys wyrabial co dziennie 1000km, w co watpie
to 500000km bys wyjezdzil w 500 dni czyli w 1,5 roku.
Nawet jak by Ci sie to udalo to zrobic i 1,5 roczne auto z
przebiegiem 500000km z cofnietym licznikiem do 10km
nikt by Ci nie uwierzyl w to.
Wiec nie pisz o tak drastycznych przekretach.
Zreszta po pol miliona przebiegu, bede inne widoczne
zmiany w tym samochodzie.
Jezeli opierasz sie tylko na wskazaniu licznika to gratuluje.

Ja mysle ze przekrecenie licznika maksymalnie np. do 60tys
w stecz i to i tak duzy margines. Mam znajomego ktory pracuje
w serwisie i jezdzi samochodem codziennie po calym
wojewodztwie. Rocznie mu wychodzi ok 40.tys (ok 100km
dziennie). Wiec przekrecenie licznika tak by wskazywal te 60tys.
mniej, czyli 1,5 roku mniej faktycznej jazy to i tak jest szczyt, bo
tak eksploatowany samochod bedzie mial inne slady uzytkowania!
Co do 10-ci letnich furek (no moze troche mlodszych) to licznik i
tak Ci nie pomoze, przekrecony czy nie to malo istotne - jedziesz
na badanie do serwisu i badasz czy silnik trzyma cisnienie oleju,
czy nie przecieka, czy uklad kierowniczy nie jest krzywy,
czy most jest prostyty itd - licznik tylko da Ci wiecej podejzen ze
byl przekret.
Opis tego co sie powinno sprawdzic w kupowanym samochodzie
od innej osoby (nie w salonie), to chyba nie na te grupe

Pozdrawiam.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 13:50:23 -0600


"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:ardppc$m6k$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Opis tego co sie powinno sprawdzic w kupowanym samochodzie
od innej osoby (nie w salonie), to chyba nie na te grupe

Czyżbyś sugerował, że w salonach są tylko takie z nieprzekręconymi? :-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 21:28:35 +0100


Czyżbyś sugerował, że w salonach są tylko takie z nieprzekręconymi? :-)

Widze kolego, ze dla ciebie nie istnieje nikt uczciwy, gdyz nawet w salonie
szukasz przekretow. Ty w ogole masz samochod?? I jesli tak to czy nie boisz
sie nim jezdzic?? Bo jesli kupiles uzywanego, to na 90% sa w nim jakies
przekrety.

Masz manie nieuczciwosci.

I to na tyle

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:ardfiv.1n0.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message
news:ardppc$m6k$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Opis tego co sie powinno sprawdzic w kupowanym samochodzie
od innej osoby (nie w salonie), to chyba nie na te grupe

Czyżbyś sugerował, że w salonach są tylko takie z nieprzekręconymi? :-)




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 21:33:53 GMT


On Tue, 19 Nov 2002 21:28:35 +0100, Gustawa wrote:
Czyżbyś sugerował, że w salonach są tylko takie z nieprzekręconymi? :-)

Widze kolego, ze dla ciebie nie istnieje nikt uczciwy, gdyz nawet w salonie
szukasz przekretow.

To nie mania, tylko proste stierdzenie faktu :-)
Salonowa nowka prosto z fabryki ... tylko czemu przemalowana ?
A, bo sie naczepa pod most nie zmiescila.
Przebieg 0 ? no tak, bo po roku demonstrowania licznik wymieniono
itp :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 19 Nov 2002 22:57:13 +0100


E tam to w takim razie po co w ogole kupic samochod (nowy czy uzywany) skoro
sa zatuszowane wady???
Zreszta temat sie chyba wyczerpal.
pozdrawiam
Użytkownik "J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:3ddaac19.14662126_at_nospam_nt...
On Tue, 19 Nov 2002 21:28:35 +0100, Gustawa wrote:
Czyżbyś sugerował, że w salonach są tylko takie z nieprzekręconymi? :-)

Widze kolego, ze dla ciebie nie istnieje nikt uczciwy, gdyz nawet w
salonie
szukasz przekretow.

To nie mania, tylko proste stierdzenie faktu :-)
Salonowa nowka prosto z fabryki ... tylko czemu przemalowana ?
A, bo sie naczepa pod most nie zmiescila.
Przebieg 0 ? no tak, bo po roku demonstrowania licznik wymieniono
itp :-)

J.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 14:34:59 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:arec37$n8r$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
E tam to w takim razie po co w ogole kupic samochod (nowy
czy uzywany) skoro sa zatuszowane wady???

Tu nie w tym rzecz "po co kupić", tylko za ile kupić.
Samochód używany, z wadami (często ukrytymi jak np. zbyt
duży przebieg zatuszowany przekrętem licznika) kosztuje
mniej niż samochód nowy, lub używany z małym przebiegiem.
Dlatego właśnie się cofa licznik: aby oszukać kupującego
i wyłudzić od niego więcej pieniędzy niż samochód jest wart.

Zreszta temat sie chyba wyczerpal.

Temat się nie wyczerpie dopóki będą na świecie oszuści
i dopóki takie oszustwo będzie tolerowane w społeczeństwie
i będą znajdować się tacy, co oszustom pomagają w kradzieży.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 19:45:08 GMT


On Tue, 19 Nov 2002 22:57:13 +0100, Gustawa wrote:
E tam to w takim razie po co w ogole kupic samochod (nowy czy uzywany) skoro
sa zatuszowane wady???

Chcesz jezdzic samochodem ? To musisz go kupic :-)
[ops, mozna przeciez ukrasc].

Teraz tylko pytanie czy wolisz taki co ma z 95% pewnoscia kilka
zatuszowanych wad ale kosztuje 30k, czy placisz 60k, ale ryzyko tuszu
wynosi tylko 5% :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 14:32:12 -0600


"Gustawa" <gustawa_at_nospam_ds.pg.gda.pl> wrote in message news:are6sv$r29$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Czyżbyś sugerował, że w salonach są tylko takie z nieprzekręconymi? :-)

Widze kolego, ze dla ciebie nie istnieje nikt uczciwy, gdyz nawet w salonie
szukasz przekretow. Ty w ogole masz samochod?? I jesli tak to czy nie boisz
sie nim jezdzic?? Bo jesli kupiles uzywanego, to na 90% sa w nim jakies
przekrety.

Oczywiście. Nawet więcej niż 90%.

Masz manie nieuczciwosci.

Po prostu znam dobrze swoich rodaków.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marek Lewandowski <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 09:30:10 +0100


Manfred wrote:

Użytkownik "Marek Lewandowski" <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ardmap$grfe6$1_at_nospam_ID-113053.news.dfncis.de...
O. Ciekawe.
Życzę Ci, żebyś kupił sobie samochód, który będzie miał pół miliona
najechane, ale zapłącił jak za nówkę z 10k na liczniku.

Poł miliona przez jaki czas????
Tydzien.????
Nawet jak bys wyrabial co dziennie 1000km, w co watpie
to 500000km bys wyjezdzil w 500 dni czyli w 1,5 roku.

[ciach]

czyli wniosek: na cholerę przekręcać ten licznik w ogóle? Klient i tak
się skapnie.

Z mojej strony EOT, w żadnych potencjalnie nielegalnych interesach nie
biorę i nie będę tu brał udziału.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://locust.republika.pl
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 11:27:17 +0100


Użytkownik "Marek Lewandowski" <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:arfh9c$ib6f2$3_at_nospam_ID-113053.news.dfncis.de...
Z mojej strony EOT, w żadnych potencjalnie nielegalnych interesach nie
biorę i nie będę tu brał udziału.

EOT z mojej strony tez - bo juz nawet w salonie przkrecaja!
Pozdrawiam.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 14:35:43 -0600


"Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl> wrote in message news:arfo18$e5p$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...
Użytkownik "Marek Lewandowski" <nospamabuse_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:arfh9c$ib6f2$3_at_nospam_ID-113053.news.dfncis.de...
Z mojej strony EOT, w żadnych potencjalnie nielegalnych interesach nie
biorę i nie będę tu brał udziału.

EOT z mojej strony tez - bo juz nawet w salonie przkrecaja!

Acha, czyli jak nawet w salonie tak robią, to znaczy, że można... :-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Wed, 20 Nov 2002 18:40:02 +0100
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.


Dnia 02-11-19 09:31 Chomik zjadł i zmagazynował posta od < packetm > :

Co do legalności softu nie ma wątpliwości że w firmie prawie każdy musi mieć
legalne oprogramowanie. Chodzi mi o zwykłych użytkowników komputerów,
magnetowidów, magnetofonów, odtwarzaczy CD, którym to na pewno zdarzyło się
korzystać przynajmniej raz z jakiegoś nie oryginalnego nośnika, a przecież
według prawa to też jest przestępstwo (tak zwane kradzież praw autorskich) i
to na pewno dużo większe niż podkręcanie licznika.



Jeśli według polskiego prawa piractwo jest większym niż przekręcanie
licznika w samochodzie lub zafałszowanie nieobecności airbag'u to po raz
kolejny okazuje się, że polskie prawo jest chore. IMVHO ludzie w
warunkach domowych używają piratów(szczególnie audio i co z tym idzie
MP3) przede wszystkim dlatego, że ich nie stać. Zacytuję opinię z jednej
ze stron internetowych o tematyce audio: "Nie wiem kto jest większym
złodziejem-koncerny płytowe zdzierające spore sumy z kupujących ich
płyty czy pirat handlującymi płytkami na bazarku". Dopóki będę miał
płacić 60 czy 80PLN za płytę audio nie mam zamiaru kupować więcej niż
1-2 płyty rocznie-raz, że mnie nie stać a dwa, że nie dam zarobić
koncernom biorąc pod uwagę to co się dzieje w USA(zmiany w prawie dające
im sporo uprawnień). A przekręcanie licznika czy też unieszkodliwianie
kontrolki airbag'u jest dla mnie większym przstępstwem bo sprzedający
próbuje w ten sposób zawyżyć wartość sprzedawanego towaru.

--
Pozdrawiam Bad Worm badworm<małpa>post<kropka>pl
http://www.gusnet.prv.pl GG# 2400455(niedostępny do 17.11)
"All in all you're just another brick in the wall"
Tnijcie cytaty i sygnaturki!


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 20 Nov 2002 20:52:20 -0600


"badworm" <nospam_at_nospam_post.pl> wrote in message news:3ddc0480_at_nospam_news.home.net.pl...
Jeśli według polskiego prawa piractwo jest większym niż przekręcanie
licznika w samochodzie lub zafałszowanie nieobecności airbag'u to
po raz kolejny okazuje się, że polskie prawo jest chore.

A jest większym przestępstem? W jakim sensie?
Skuteczności ścigania czy może surowości kar?

IMVHO ludzie w warunkach domowych używają piratów
(szczególnie audio i co z tym idzie MP3) przede wszystkim dlatego,
że ich nie stać

Nie dlatego. Używają dlatego, bo JEST MOŻLIWOŚĆ kradzieży
z bardzo mizerną szansą na wykrycie i ukarania sprawcy.
Ta okazja czyni złodzieja.
Sądzisz, że gdyby nikt nie zamykał aut i zostawiał kluczyki w stacyjce
to kradzież samochodów byłaby częściejsza niż dzisiaj czy rzadsza?

Zacytuję opinię z jednej
ze stron internetowych o tematyce audio: "Nie wiem kto jest większym
złodziejem-koncerny płytowe zdzierające spore sumy z kupujących ich
płyty czy pirat handlującymi płytkami na bazarku".

No cóż... taki pogląd jest bardzo popularny wśród słabo rozwiniętych
umysłowo użytkowników odtwarzaczy płyt CD... Nie rozumieją prostej
reguły, że nie ma żadnego złodziejstwa w rządaniu nawet tysiąca zł
za CD - przecież tylko do właściciela towaru należy ustalenie ceny
towaru przy sprzedaży, i potencjalny kupiec może kupić lub nie kupić.
Kradzież towaru jakiego potrzebujemy zamiast kupna jest grą wbrew reguł.

Dopóki będę miał płacić 60 czy 80PLN za płytę audio nie mam zamiaru
kupować więcej niż 1-2 płyty rocznie-raz, że mnie nie stać a dwa, że nie
dam zarobić koncernom biorąc pod uwagę to co się dzieje w USA
(zmiany w prawie dające im sporo uprawnień).

Przecież nikt Ci nie broni kupować tylko dwu rocznie.
Zabrania się kradzieży.

A przekręcanie licznika czy też unieszkodliwianie
kontrolki airbag'u jest dla mnie większym przstępstwem bo sprzedający
próbuje w ten sposób zawyżyć wartość sprzedawanego towaru.

I jedno i drugie jest oszustwem, problem w tym, że jedno z nich dotyka
Ciebie a drugie Ciebie nie dotyka bo muzyki nie tworzysz... I kieruje Ciebie
typowa filozofia Kalego: Kalemu wolno kraść ale Kalego nie wolno okradać.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:17:44 GMT


On Wed, 20 Nov 2002 20:52:20 -0600, Pszemol wrote:
Ta okazja czyni złodzieja.
Sądzisz, że gdyby nikt nie zamykał aut i zostawiał kluczyki w stacyjce
to kradzież samochodów byłaby częściejsza niż dzisiaj czy rzadsza?

Ale przeciez w hameryce nikt nie zamyka aut bo ich nie kradna :-))))

No cóż... taki pogląd jest bardzo popularny wśród słabo rozwiniętych
umysłowo użytkowników odtwarzaczy płyt CD... Nie rozumieją prostej
reguły, że nie ma żadnego złodziejstwa w rządaniu nawet tysiąca zł
za CD - przecież tylko do właściciela towaru należy ustalenie ceny
towaru przy sprzedaży, i potencjalny kupiec może kupić lub nie kupić.

Alez skad - to jest normalne oszustwo - sprzedaz za 150$ programu
niewartego nawet 50 :-)

J,


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:43:55 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df049a3.11321701_at_nospam_nt...
Ale przeciez w hameryce nikt nie zamyka aut bo ich nie kradna :-))))

Właśnie - czyli uczciwsi ludzie mieszkają... właśnie o to chodzi.

Alez skad - to jest normalne oszustwo - sprzedaz za 150$ programu
niewartego nawet 50 :-)

Jeśli zgniłe ziemniaki kosztują 5zł za kilo i uważam to za drogie,
to nie kradnę ich tylko kupuję tańsze i lepsze - mam nadzieję,
że skapniesz się o czym mówię.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 21:15:27 GMT


On Thu, 21 Nov 2002 21:43:55 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df049a3.11321701_at_nospam_nt...
Alez skad - to jest normalne oszustwo - sprzedaz za 150$ programu
niewartego nawet 50 :-)

Jeśli zgniłe ziemniaki kosztują 5zł za kilo i uważam to za drogie,
to nie kradnę ich tylko kupuję tańsze i lepsze - mam nadzieję,
że skapniesz się o czym mówię.

To nie po hamerykansku - po hamerykansku najpierw sie kupuje
a potem idzie do sadu zeby oddali polowe ceny :-)

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 21:03:55 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df28ed6.7505612_at_nospam_nt...
On Thu, 21 Nov 2002 21:43:55 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df049a3.11321701_at_nospam_nt...
Alez skad - to jest normalne oszustwo - sprzedaz za 150$ programu
niewartego nawet 50 :-)

Jeśli zgniłe ziemniaki kosztują 5zł za kilo i uważam to za drogie,
to nie kradnę ich tylko kupuję tańsze i lepsze - mam nadzieję,
że skapniesz się o czym mówię.

To nie po hamerykansku - po hamerykansku najpierw sie kupuje
a potem idzie do sadu zeby oddali polowe ceny :-)

Jak długo mieszkasz w USA aby się tu w ten sposób popisywać? :-)))


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 12:20:03 GMT


On Fri, 22 Nov 2002 21:03:55 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3df28ed6.7505612_at_nospam_nt...
Jeśli zgniłe ziemniaki kosztują 5zł za kilo i uważam to za drogie,
to nie kradnę ich tylko kupuję tańsze i lepsze - mam nadzieję,
że skapniesz się o czym mówię.

To nie po hamerykansku - po hamerykansku najpierw sie kupuje
a potem idzie do sadu zeby oddali polowe ceny :-)

Jak długo mieszkasz w USA aby się tu w ten sposób popisywać? :-)))

A co - to nieprawda ? :-)

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Sun, 24 Nov 2002 15:04:46 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3e2db5ef.85103918_at_nospam_nt...
To nie po hamerykansku - po hamerykansku najpierw sie kupuje
a potem idzie do sadu zeby oddali polowe ceny :-)

Jak długo mieszkasz w USA aby się tu w ten sposób popisywać? :-)))

A co - to nieprawda ? :-)

Dokładnie - nieprawda.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 25 Nov 2002 21:19:24 GMT


On Sun, 24 Nov 2002 15:04:46 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3e2db5ef.85103918_at_nospam_nt...
To nie po hamerykansku - po hamerykansku najpierw sie kupuje
a potem idzie do sadu zeby oddali polowe ceny :-)
Jak długo mieszkasz w USA aby się tu w ten sposób popisywać? :-)))
A co - to nieprawda ? :-)

Dokładnie - nieprawda.

A co - moze to nieprawda ze sa [byly ?] protesty przeciwko "zbyt
wysokim cenom polaczen ISDN" ? Ludziska wiedzieli ze bedzie
w rozmowie lokalnej 1 cent/minute, zamawiali ... a potem slali pozwy
ze zbyt drogo :-)

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Mon, 25 Nov 2002 15:42:26 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3de7673f.2184847_at_nospam_nt...
On Sun, 24 Nov 2002 15:04:46 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3e2db5ef.85103918_at_nospam_nt...
To nie po hamerykansku - po hamerykansku najpierw sie kupuje
a potem idzie do sadu zeby oddali polowe ceny :-)
Jak długo mieszkasz w USA aby się tu w ten sposób popisywać? :-)))
A co - to nieprawda ? :-)

Dokładnie - nieprawda.

A co - moze to nieprawda ze sa [byly ?] protesty przeciwko "zbyt
wysokim cenom polaczen ISDN" ? Ludziska wiedzieli ze bedzie
w rozmowie lokalnej 1 cent/minute, zamawiali ... a potem slali
pozwy ze zbyt drogo :-)

Nic mi o tym nie wiadomo. Zresztą - na tym polega wolność narodu,
że każdy może sądzić każdego jesli czuje się pokrzywdzony...
Do sądu należy rozstrzyganie sporów i to mi się bardzo podoba :-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 26 Nov 2002 20:51:06 GMT


On Mon, 25 Nov 2002 15:42:26 -0600, Pszemol wrote:
To nie po hamerykansku - po hamerykansku najpierw sie kupuje
a potem idzie do sadu zeby oddali polowe ceny :-)
Jak długo mieszkasz w USA aby się tu w ten sposób popisywać? :-)))
A co - to nieprawda ? :-)
Dokładnie - nieprawda.

A co - moze to nieprawda ze sa [byly ?] protesty przeciwko "zbyt
wysokim cenom polaczen ISDN" ? [...]

Nic mi o tym nie wiadomo.

To sobie poszukaj ..

Zresztą - na tym polega wolność narodu,
że każdy może sądzić każdego jesli czuje się pokrzywdzony...

A myslalem ze "Dokladnie - nieprawda" :-)

Do sądu należy rozstrzyganie sporów i to mi się bardzo podoba :-)

Przestanie ci sie podobac jak cie zlodziej zaskarzy bo jak wchodzil
przez okno to stlukl akwarium i sie skaleczyl :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Tue, 26 Nov 2002 16:17:52 -0600


"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3e05ab9e.19690792_at_nospam_nt...
To sobie poszukaj ..

Nie chce mi się - to Twoj argument, sam poszukaj.

A myslalem ze "Dokladnie - nieprawda" :-)

Nieprawda, że ktokolwiek skarżyłby się o ziemniaki.

Przestanie ci sie podobac jak cie zlodziej zaskarzy bo jak
wchodzil przez okno to stlukl akwarium i sie skaleczyl :-)

Naprawdę uważasz, że sądownictwo w USA jest takie niedorzeczne?
To, że ktoś MOŻE nie znaczy, że zawsze BĘDZIE SKARŻYŁ.
A jeśli NIE MOŻE, to już wtedy gorsza sprawa...


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Wed, 27 Nov 2002 22:03:05 GMT


On Tue, 26 Nov 2002 16:17:52 -0600, Pszemol wrote:
"J.F." <jfox_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message news:3e05ab9e.19690792_at_nospam_nt...
To sobie poszukaj ..
Nie chce mi się - to Twoj argument, sam poszukaj.

Po co mam szukac ? Ja juz znalazlem, widzialem, i wiem ze mialo to
miejsce :-)

Przestanie ci sie podobac jak cie zlodziej zaskarzy bo jak
wchodzil przez okno to stlukl akwarium i sie skaleczyl :-)

Naprawdę uważasz, że sądownictwo w USA jest takie niedorzeczne?
To, że ktoś MOŻE nie znaczy, że zawsze BĘDZIE SKARŻYŁ.

Jest cala masa adwokatow ktorym wystarczy tylko ze ktos MOZE.
Sami go przekonaja ze nalezy skarzyc, sami go beda w sadzie
reprezentowac ... i sami zgarna wieksza czesc wyplaty :-)

A jeśli NIE MOŻE, to już wtedy gorsza sprawa...

Jakis jednak kawalek zdrowego rozsadku by sie w tym przydal ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Krzysztof Skoroniak" <ananass_at_nospam_wp.ppl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 23:16:35 +0100



Użytkownik "DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl> napisał w wiadomości
news:19563-1037479274_at_nospam_as2-85.swietochlowice.dialup.inetia.pl...
Kolega mnie prosil o schemat urzadzenia do cofania licznikow samochodowych
m.in. do Skody. Szukalem w wielu miejscach, ale oprocz wykonania takiej
uslugi to nie znalazlem nic takiego. Czy ktos z Szanownych Grupowiczow
moglby dac mi namiary na cos takiego? Bardzo prosze o pomoc.


to jest chyba najdluzszy watek jaki w zyciu widzialem ;-)

KS

ps
a co najwazniejsze to to ze jak narazie nikt nie ma zamiaru przestac pisac
;-)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 21:44:17 -0600


"Krzysztof Skoroniak" <ananass_at_nospam_wp.ppl> wrote in message news:arjlvm$3au$1_at_nospam_news.tpi.pl...
to jest chyba najdluzszy watek jaki w zyciu widzialem ;-)

To mało jeszcze w życiu widziałeś ;-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Thu, 21 Nov 2002 23:35:02 +0100


Użytkownik "DeeJay" <dahool_at_nospam_interia.pl> napisał w wiadomości
news:19563-1037479274_at_nospam_as2-85.swietochlowice.dialup.inetia.pl...
Kolega mnie prosil o schemat urzadzenia do cofania licznikow samochodowych
m.in. do Skody. Szukalem w wielu miejscach, ale oprocz wykonania takiej
uslugi to nie znalazlem nic takiego. Czy ktos z Szanownych Grupowiczow
moglby dac mi namiary na cos takiego? Bardzo prosze o pomoc.

)))))))))))))))))))))
A zaczelo sie tak niewinnie i chyba przeze mnie !!!!
Ja sie przestalem udzielac - swoje uzyskalem (tak sadze)
albo sie jest po jednej stronie (oszustwa jakiegokolwiek
rodzaju), albo po drugiej (jest sie swietym w doslownym
znaczeniu). Sa grupy o hackowaniu, oszukiwaniu itp. Sa takze
pewnie takie o swietych, ale szczerze - nie widzialem. Ludzie
rozmawiaja na rozne tematy i w roznych celach wymieniaja sie
wiedza - nawet oszukancza - jakkolwiek nie trzeba od razu
te wiedze wcielac w zycie [powtarzam bombe atomowa wiem
jak zrobic i z czego sie sklada, ale czy od razy ja skonstruuje??].
Nie mozna besztac ludzi od razu nawet jezeli glupie i dziwne
(dla kogos nie moralne) pytania zadaja - bo to jest wlasnie
lamanie tej slynnej juz Tu netykiety.
Bardzo mnie zdziwilo podejscie wybiorcze w tej grupie
(patrz ten temat, oraz temat zatrzymania licznika elektrowni).
Wiec jezeli komus grupa nie odpowiada, to niech tu nie pisze,
bo mi sie zaczela podobac!.
Trzeba sie teraz zdecydowac czy ta grupa jest grupa
swietych czy choc troszke mniej swietych (czyli patrzacych
na zycie realnie - zwlaszcza w Polsce).
PS. A juz mialem sie nie odzywac !!!



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_cavern.pl (ziel)
Subject: RE: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 22 Nov 2002 00:04:57 +0100


Behalf Of Manfred
pewnie takie o swietych, ale szczerze - nie widzialem. Ludzie
rozmawiaja na rozne tematy i w roznych celach wymieniaja sie
wiedza - nawet oszukancza -
Ale to nie znaczy, że zaraz wszyscy będą patrzyć na złodziei przez palce.

jakkolwiek nie trzeba od razu
te wiedze wcielac w zycie [powtarzam bombe atomowa wiem
jak zrobic i z czego sie sklada, ale czy od razy ja skonstruuje??].
Nie wiesz jak skonstruować bombę atomową.

Nie mozna besztac ludzi od razu nawet jezeli glupie i dziwne
(dla kogos nie moralne) pytania zadaja - bo to jest wlasnie
lamanie tej slynnej juz Tu netykiety.
Netykieta nie jest słynna, ona tylko obowiazuje.
A besztać należy każdego, kto publicznie obnosi się z zamiarem
szkodzenia innym ludziom.

Bardzo mnie zdziwilo podejscie wybiorcze w tej grupie
(patrz ten temat, oraz temat zatrzymania licznika elektrowni).
Czyżby uzyskał jakąś sensowną odpowiedź?
A od siebie mogę tylko dodać, że cokolwiek by zrobił usiłując
oszukać ZE, to prędzej lub później zapłaci za to i to słono,
co innego z przekrętem licznika, jak zgarnie forsę, to przepadło,
zysk jego strata kogoś innego.

Wiec jeżeli komus grupa nie odpowiada, to niech tu nie pisze,
bo mi sie zaczela podobac!.
Trzeba sie teraz zdecydowac czy ta grupa jest grupa
swietych czy choc troszke mniej swietych (czyli patrzacych
na zycie realnie - zwlaszcza w Polsce).
Patrząc na życie realnie nie można tolerować oszustów.
A jeśli chcesz, to se pisz, ciekawe tylko ile Twoich postów
dotrze do ludzi, a ile do KF.

PS. A juz mialem sie nie odzywac !!!

I trzeba było.
pzdr
Artur

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 15:10:58 +0100


Użytkownik "ziel" <zielpro_at_nospam_cavern.pl> napisał w wiadomości
news:GCEELCNNHEGDKMODCEPBCEHBCDAA.zielpro_at_nospam_cavern.pl...
Ale to nie znaczy, że zaraz wszyscy będą patrzyć na złodziei przez palce.

A czy ja do tego nawoluje - mi chodzilo o dwulicowosc grupy. Zastanow sie
nad
calym watkiem przeprowadzonej (preprowadzanej) tu dyskusji.
Niech to bedzie grupa ds.misc.elektronika.bez.przekretow w ktorej nie
udziela
sie poprostu odpowiedzi na oszukancze pytania - mozna to przemilczec lub
napisac:
RTFF - patrz archiwum grupy na http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
temat z
16-11-2002 pt. "urzadzenie do cofania licznikow"
Po takim sygnale i dosc juz dlugiej lektorze czlowiek zrozumie swoj blad i
moze
przestanie nawiedzac te grupe.

Nie wiesz jak skonstruować bombę atomową.

Po czym wnosisz ??? - jezeli wiem z czego sie sklada, to wiem jak to
poskladac.
Zreszta to byla przenosnia - taki srodek stylistyczny (napewno uczyles sie o
tym w
szkole podstawowej). Dla przykladu wejdz na strone www.hartman.22.pl wybierz
zakladke Prolux --> Narzedzia --> Narzedzia do otwierania ZIEH - FIX
(dla leniwych link: http://www.hartmann.22.pl/narzedzia.html )
Jest to: Rewolucyjne urządzenie zgłoszone do opatentowania. Otwiera
wszystkie
zamki nie niszcząc go po przez uzupełniający się tłok zamka. Ma zastosowanie
w
samochodach: Audi, Ford Galaxy, Porsche, Seat, Skoda i VW. W tym roku
powstanie urządzenie do innych marek pojazdów!
Wiec moge sobie to kupic, ale to nie oznacza ze wlamie sie komus do auta
!!!!!!!!!
Moze mi sie przydac jak kluczyk zatrzasne, albo zgubie :)
Podobnie jest z przekreceniem licznkia - chce sie dowiedziac jak (moze u
siebie
przekrece do przodu) a czy to wykorzystam moja sprawa - TYLKO NIE BESZTAJ
MNIE !!!

Netykieta nie jest słynna, ona tylko obowiazuje.

Slynna sie stala ze wzgledu na to ze kazdy sie na nia powoluje, a nie
stosuje sie do
niej (patrz nizej - czuje sie obrazony :-( )

A besztać należy każdego, kto publicznie obnosi się z zamiarem
szkodzenia innym ludziom.

Heh.. i gdzie tu netykieta. Czy jest tam napisane o besztaniu ludzi. Mozesz
zawsze
sprobowac przemowic do kogos rozsadnie, a jak sie nie da to wtedy mozesz go
ewentualnie (jak uwazasz) zbesztac - lecz chyba nie publicznie ???
Jezeli pracodawca zbeszta pracownika publicznie to ten pracownik juz wogole
nie
bedzie respektowany przez innych wspolpracownikow !!!

Bardzo mnie zdziwilo podejscie wybiorcze w tej grupie
(patrz ten temat, oraz temat zatrzymania licznika elektrowni).
Czyżby uzyskał jakąś sensowną odpowiedź?

Odpowiedzi nie uzyskalem, ale zauwazylem zmiane na tej grupie.
Nawet przeprosilem za "niegodne tematy i odpowiedzi" na grupie.
Jakos nie uzyskalem tego z "grugiej" strony - ale nie zadam ani nie oczekuje
tego.

A od siebie mogę tylko dodać, że cokolwiek by zrobił usiłując
oszukać ZE, to prędzej lub później zapłaci za to i to słono,

Tak, napewno! - ale nie musisz udzielac odpowiedzi na takie pytania,
nie musisz tez wyzywac. Jak zrobi przekret i go zlapia - bedzie mial
nauczke.

co innego z przekrętem licznika, jak zgarnie forsę, to przepadło,
zysk jego strata kogoś innego.

To tez prawda - wiec nie udzielaj odpowiedzi na takie pytania.

Patrząc na życie realnie nie można tolerować oszustów.
A jeśli chcesz, to se pisz, ciekawe tylko ile Twoich postów
dotrze do ludzi, a ile do KF.

Zgadzam sie z tym ze nie mozna tolerowac.
A z tym KF (Kill File jak sie domyslam - czy to jest jakies powiedzenie
uzywane przez uzytkownikow Linux lub Unix - podobnie jak wrzuce
twojw posty do nulla :))))) ) to chyba nie do konca - wkoncu przeczytales
wszystkie posty i sie odezwales.

PS. A juz mialem sie nie odzywac !!!

I trzeba było.

No i tu sie obrazilem - mam prawo do wlasnego zdania, zwlaszcze ze
nikogo nie obrazilem a wrecz przeciwnie wyrazilem skruche (tak sadze),
lecz jednoczesnie podkreslajac ze udalo mi sie cos na tej grupie
zaprezentowac.

Pozdrawiam.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zielpro_at_nospam_cavern.pl (ziel)
Subject: RE: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: 22 Nov 2002 16:01:29 +0100


Behalf Of Manfred
[...]
PS. A juz mialem sie nie odzywac !!!

I trzeba było.

No i tu sie obrazilem - mam prawo do wlasnego zdania, zwlaszcze ze
nikogo nie obrazilem a wrecz przeciwnie wyrazilem skruche (tak sadze),
lecz jednoczesnie podkreslajac ze udalo mi sie cos na tej grupie
zaprezentowac.

Pozdrawiam.


Szkoda czasu.
KF

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Manfred" <manfred0_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: urzadzenie do cofania licznikow.
Date: Fri, 22 Nov 2002 18:16:53 +0100


Użytkownik "ziel" <zielpro_at_nospam_cavern.pl> napisał w wiadomości
news:GCEELCNNHEGDKMODCEPBMEIECDAA.zielpro_at_nospam_cavern.pl...
Behalf Of Manfred
[...]
PS. A juz mialem sie nie odzywac !!!

I trzeba było.

No i tu sie obrazilem - mam prawo do wlasnego zdania, zwlaszcze ze
nikogo nie obrazilem a wrecz przeciwnie wyrazilem skruche (tak sadze),
lecz jednoczesnie podkreslajac ze udalo mi sie cos na tej grupie
zaprezentowac.

Pozdrawiam.


Szkoda czasu.
KF

:-)))
Pozdrawiam wszystkich na sieci !!!!
MANFRED
...-= End Of Topic =-...