Przebicie w transformatorku WN
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: rkacz <rkacz1_at_nospam_jas.us.edu.pl>
Subject: Przebicie w transformatorku WN
Date: Tue, 19 Nov 2002 23:56:03 +0100
Naprawiam mmonitorek 15''. I w sumie dziala OK, poza tym, ze
od uzwojenia do rdzenia idzie sobie nie za wielkie przebicie.
Tzn widac iskrzenie przy sciemnionym swietle, pozaty smierdzi ozonem
jak diabli (dla tego tez zaczalem go ogladac).
W plastikowej obudowie trafa jest sobie taka nie za wielka, wypalona
dziurka, przez która lataja sobie te iskierki.
I teraz pytanie: czy po prostu zalac ta dziurke:
klejem na goraca,
klejem epoksydowym (taki distal na przyklad)
czyms innym moze
Czy raczej odpuscic sobie ten transformator?
Monitor idzie "do ludzi" (tzn nie zostaje na moj uzytek) i wolalbym,
zeby w razie czego na obudowie (metalowej) nie pojawial sie zaden
statyczny ladunek jak se go ludziska nie uziemia. (rdzen trafa jest
podlaczony do masy - jak zawsze chyba :) )
Kupienie takiego trafa moze byc trudne :(
11-0100-0022
S-051
MC-FB-002
From: "Ryszard III" <alt_at_nospam_pf.pl>
Subject: Re: Przebicie w transformatorku WN
Date: Wed, 20 Nov 2002 02:10:06 +0100
Zaklej tą dziurkę klejem silikonowym
tak na grubość 5mm i zostaw na noc.
R.K.
From: "haszyd" <szydelko_at_nospam_ci.pwr.wroc.pl>
Subject: Re: Przebicie w transformatorku WN
Date: Wed, 20 Nov 2002 11:16:36 +0100
też próbowałem walczyć z takimi przebiciami
czasami chodził monitor ale po czasie usterka pojawiała się ponownie
tam jest za blisko umasionego rdzenia
niewielkie daję szansę na usunięcie tej usterki
pozdrawiam
Użytkownik "Ryszard III" <alt_at_nospam_pf.pl> napisał w wiadomości
news:aremug$j4v$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Zaklej tą dziurkę klejem silikonowym
tak na grubość 5mm i zostaw na noc.
R.K.
From: "Krzys'" <sp7clb_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Przebicie w transformatorku WN
Date: Wed, 20 Nov 2002 05:56:24 +0100
Zalewanie pogorszy jeszcze sprawe, jezeli wypalila sie juz sciezka
weglowa. Dobrym sposobem, ale takim ktory trzeba zrobic z najwieksza uwaga i
cierpliwoscia: aby nie zerwac drucika, jest wydlubanie igielka i dopiero
zalanie.
--
73s de Krzys' - Radom - sp7clb_at_nospam_poczta.onet.pl