Bezpiecznik roznicowopradowy - help



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "bozoni" <bozoni_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Bezpiecznik roznicowopradowy - help
Date: Fri, 22 Nov 2002 17:28:57 +0100


Witam!
Fael P312 C10.
Pytanie: z której strony sieć a z której zabezpieczany obwód (z przeciwnej,
wiem :))

Pozdrawiam
bozoni



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy - help
Date: Fri, 22 Nov 2002 19:10:10 +0100




Fael P312 C10.
Pytanie: z której strony sieć a z której zabezpieczany obwód (z
przeciwnej,
wiem :))

1) nie bezpiecznik, a wyłącznik różnicowoprądowy :)
2) jeśli są cyferki, to nieparzyste od strony zasilania, parzyste odbiory
(choć dla działania nie ma to większego znaczenia). Czasem stosuje się
oznaczenia L1, L2, L3 dla strony zasilania i T1, T2, T3 dla strony
obciążenia.

Pozdrawiam :)
/PP



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "bozoni" <bozoni_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy - help
Date: Fri, 22 Nov 2002 19:34:12 +0100



Fael P312 C10.
Pytanie: z której strony sieć a z której zabezpieczany obwód (z
przeciwnej,
wiem :))

1) nie bezpiecznik, a wyłącznik różnicowoprądowy :)
2) jeśli są cyferki, to nieparzyste od strony zasilania, parzyste odbiory
(choć dla działania nie ma to większego znaczenia). Czasem stosuje się
oznaczenia L1, L2, L3 dla strony zasilania i T1, T2, T3 dla strony
obciążenia.
ad.1. To akurat jest wyłącznik różnicowy z zabezpieczeniem nadprądowym, więc
tak sobie skróciłem nazwę :)
ad.2. Już wiem - włamałem się do elektryczności na korytarzu i zasilanie
było od dołu, czyli zgodnie z rysunkiem od strony _/ _

tak, czy inaczej
dzięki za odp.
bozoni



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "PP" <no.pawelp_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy - help
Date: Sat, 23 Nov 2002 09:10:49 +0100


czyli zgodnie z rysunkiem od strony _/ _

Przyjęte jest aby w miare możliwości na otwartych nożach wyłączników nie
było napięcia. Czyli lepiej było by podłączyć tak:

Zas. -> __ \__ -> odb.


Pozdrawiam :)
/PP



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "szpaq" <gasiorcz_at_nospam_priv6.onet.pl>
Subject: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy - help
Date: Sat, 23 Nov 2002 12:45:13 +0100



Przyjęte jest aby w miare możliwości na otwartych nożach wyłączników nie
było napięcia. Czyli lepiej było by podłączyć tak:

Zas. -> __ \__ -> odb.


ZTCP robi sie tak, zeby nacisniety Test nie pobieral pradu na rozlaczonym
zabezpieczeniu.

pzdr.
szpaq



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "bozoni" <bozoni_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy - help
Date: Sat, 23 Nov 2002 18:21:42 +0100



ZTCP robi sie tak, zeby nacisniety Test nie pobieral pradu na rozlaczonym
zabezpieczeniu.

Natomiast Fael w instrukcji (której przedtem nie zauważyłem) napisał, że nie
ma znaczenia z której sieć a z której zabezpieczany obwód :)
Dzięki jeszcze raz
bozoni



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: zbyszeks_at_nospam_poczta.onet.pl
Subject: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy - help
Date: 24 Nov 2002 12:21:45 +0100



ZTCP robi sie tak, zeby nacisniety Test nie pobieral pradu na rozlaczonym
zabezpieczeniu.

Mnie ktoś wytłumaczył to w ten sposób.
Dużo trudniej jest zrobić zwarcie na zasilaniu kiedy jes ono wprowadzone od
dołu.
Gdy jest wprowadzone od góry to zgodnie z prawem Marfiego napewno jakaś śrubka
lub coś innego metalowego ma okazję akurat wpaść na zaciski.

Z zabezpieczeniem różnicowym jest o tyle niewygodnie, że najlepiej by było od
dołu rozprowadzić szynę na wyłączniki nadprądowe do poszczególnych obwodów, a
od góry podpiąć zasilanie.

Dla zabezpieczenia nie ma to jednak najmniejszego znaczenia ( no może
niezupełnie. Na początku lat 90 pojawiły się różnicówki Faela z jakimś
scalakiem w środku i w tym wypadku elegancko by było aby scalak miał cały czas
zasilanie).

Pozdrowienia Zbyszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "szpaq" <gasiorcz_at_nospam_priv6.onet.pl>
Subject: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy - help
Date: Sun, 24 Nov 2002 14:05:33 +0100



Z zabezpieczeniem różnicowym jest o tyle niewygodnie, że najlepiej by było
od
dołu rozprowadzić szynę na wyłączniki nadprądowe do poszczególnych
obwodów, a
od góry podpiąć zasilanie.

I o to chodzi! Czysta roznicowke - zasilanie od gory a od dolu szyny
rozprowadzajace do nadpradowych. Roznicowki z przeciazeniowym - zasilanie z
dolu (np. z szyn; zapewne jest tez rozłącznik glowny - zasilany z gory).

Dla zabezpieczenia nie ma to jednak najmniejszego znaczenia ( no może
niezupełnie. Na początku lat 90 pojawiły się różnicówki Faela z jakimś
scalakiem w środku i w tym wypadku elegancko by było aby scalak miał cały
czas
zasilanie).

To chyba byly te, ktore nie spelnialy czasu wylaczania (byla heca) i
bardziej podchodzily pod selektywne.
Te ze scalakiem mialy jeszcze jedna wade. Brak fazy zasilajacej scalak
unieruchamial wylacznik i uplyw w pozostalych fazach nie byl kontrolowany.
ZTCP pozniej nie wolno bylo stosowac scalakow w zabezpieczeniach roznicowych
w Europie.
A jak jest teraz?

Pozdrowienia Zbyszek
pzdr szpaq