Re: Qrewskie podróby
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: andrzej_mol_at_nospam_poczta.onet.pl
Subject: Re: Qrewskie podróby
Date: 23 Nov 2002 00:27:22 +0100
In article <aqun5q$sk8$1_at_nospam_news.telbank.pl>, Marek Michalak wrote:
nie kupujesz na bazarze, tylko u autoryzowanego sprzedawcy części SONY
"autoryzowany" i "uczciwy" to nie są synonimy
Paweł
Racja!
Sam wielokrotnie stojąc w kolejce za częściami we Wrocławiu widziałem ludzi
wypisujących faktury na Serwis SONY z Jedności. Oni zaopatrują sie z tych
zamych źródeł co my wszyscy!!! A z możliwości ściągnięcia części korzystają
pewnie gdy chodzi o jakieś "strategoczne" nietypowe elementy. Podobnie
postępują ludzie z innych autoryzowanych firm ale po pierwsze nie widziałem
tego osobiście a po drugie tych z Jedności szczególnie jakoś nie lubię:->>>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "mk" <mkszym_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Qrewskie podróby
Date: Sat, 23 Nov 2002 13:03:53 +0100
...... Serwis SONY z Jedności. .....
tego osobiście a po drugie tych z Jedności szczególnie jakoś nie
lubię:->>>
<ANTYREKLAMA>
O ! Nie jesteś sam !
Jakiś czas temu koledze w radiu samochodowym zaczął przerywać dźwięk (radio
kupione oczywiście na giełdzie na Robotniczej :-) ). Nie mając ochoty się z
tym grzebać (z racji braku doświadczenia) odesłałem kolegę do ww. serwisu.
Facet w serwisie stwierdził uszkodzenie końcówki i zrobił oszacowanie
kosztów naprawy na ok. 350 zł. Zdziwiony diagnozą poleciłem koledze odebrać
radio z serwisu. Za diagnostykę zapłacił coś 60 zł. Zabrałem się sam za
naprawę: przyczyną usterki były zimne luty na układzie scalonym wzmacniacza
mocy (jednym słowem standard). Radio działało bez problemów. Niestety
koledze nie chciało się nawet iść zrobić przynajmniej awantury temu
serwisowi (a raczej serwisantowi).
</ANTYREKLAMA>
Radio to później też nie miało szczęścia, po ok. 2 m-c zostało skradzione
Takie życie :-(
--
pzdr
mk