Lutowanie na soldermasce



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr C." <Piotr_at_nospam_MaBanana.com.INVALID>
Subject: Lutowanie na soldermasce
Date: Mon, 25 Nov 2002 21:48:51 +0100


Witam,

Jutro odbieram zamówioną płytkę: jednostronną, powierconą. Będzie ona
pokryta zieloną farbką _w całości_, czyli zakryte punkty lutownicze.

Jak sie zabrać za lutowanie, aby było OK? Zdzierać farbe na punktach
lutowniczych, czy też liczyć na to że pod wpływem temperatury sama
'zniknie'? Ma ktoś doświadczenia na takim odcinku?

pozdrawiam


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Lutowanie na soldermasce
Date: Mon, 25 Nov 2002 22:05:49 +0100


Jutro odbieram zamówioną płytkę: jednostronną, powierconą. Będzie ona
pokryta zieloną farbką _w całości_, czyli zakryte punkty lutownicze.

Rozumiem ze wyrzucenie nie wchodzi w gre?
No to albo znalezc rozpuszczalnik i zmyc ta maske,
albo zabierac sie za skrobanie :-)
Po oskrobaniu posmarowac roztworem kalafonii w dynksie
zeby sie lepiej lutowalo.

jerry

PS: Ewentualnie papier scierny.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "berdycz" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: Lutowanie na soldermasce
Date: Mon, 25 Nov 2002 22:22:41 +0100



Użytkownik "Piotr C." <Piotr_at_nospam_MaBanana.com.INVALID> napisał w wiadomości news:aru2al$8l1$1_at_nospam_topaz.icpnet.pl...

Jutro odbieram zamówioną płytkę: jednostronną, powierconą. Będzie ona
pokryta zieloną farbką _w całości_, czyli zakryte punkty lutownicze.

A projekt solder maski sam dostarczyłeś?
Jeśli tak to masz problem. Jeśli nie to opierdol dostawcę

Ta płytka w zasadzie jest do wyrzucenia

Jeśli punkty lutownicze są duże -możesz drapać
ten lakier pod lutownicą się nie rozpuszcza- taka jest jego rola.
Jak się rozpuści opierdol dostawcę.

Gdyby była dwustronna z metalizacją, to cyna w otworze podtopi się i wejdzie pod lakier, ale w jednostronnej nie.

Masz bubel, śmieć, który przed wyrzuceniem możesz próbować ratować papierem ściernym lub jakimś rozpuszczalnikiem, o ile dowiesz się
co to za lakier i co go rozpuszcza. A on powinien być na wiele substancji odporny:-))