Jak ładować baterie CR2 3V: prąd 35mA i czas ładowania dla litówek?
Ładowanie zwykłych baterii.
From: "gieroj44" <gieroj44_at_nospam_wp.pl>
Subject: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Tue, 4 Nov 2003 02:57:49 +0100
Witam.
Wiem ze raczej sie tego nie powinno robic, ale slyszalem od znajomego
elektryka ze mozna spokojnie raz,ewentualnie 2 razy naladowac taka zwykla
baterie. Pytanie moje polega na tym jak to robic. Tzn. jakim pradem i jak
dlugo. Wlasnie wrzucilem na ładowarke (wlasna kosktrukcja) takie nietypowe
baterie CR2. Sa to bateryjki 3V, minimalnie grubsze od standardowego
poluszka i o polowe od niego krotsze. Ustawilem prad ładowania na 35mA i
zastanawiam sie jak dlugo je potrzymac. Nie spodziewam sie ze odzyskaja moc
poczatkowa, czy nawet zblizona, ale jesli podzialaja chociaz polowe czasu to
i tak sie oplaci bo sztuka kosztuje ponad 20zł. Aha... te moje so litowe
jesli to cos zminenia....
--
Pozdrawiam G-roy.
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.ceti.pl!not-for-mai
From: "Jakub Jewuła" <biuro_at_nospam_skanowanie.com.pl>
Subject: Re: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Tue, 4 Nov 2003 06:37:20 +0100
Wiem ze raczej sie tego nie powinno robic, ale slyszalem od znajomego
elektryka ze mozna spokojnie raz,ewentualnie 2 razy naladowac taka
zwykla baterie. Pytanie moje polega na tym jak to robic. Tzn. jakim
pradem i jak dlugo. Wlasnie wrzucilem na ładowarke (wlasna
kosktrukcja) takie nietypowe baterie CR2. Sa to bateryjki 3V,
minimalnie grubsze od standardowego poluszka i o polowe od niego
krotsze. Ustawilem prad ładowania na 35mA i zastanawiam sie jak dlugo
je potrzymac. Nie spodziewam sie ze odzyskaja moc poczatkowa, czy
nawet zblizona, ale jesli podzialaja chociaz polowe czasu to i tak
sie oplaci bo sztuka kosztuje ponad 20zł. Aha... te moje so litowe
jesli to cos zminenia....
Litowki? Cytat z pl.rec.foto:
Jak chcesz sie szybko pozbyc aparatu - to laduj. Baterie litowe maja
to do siebie, ze po pewnym czasie od zakonczenia ladowania moze w nich
dojsc do reakcji chemicznych powodujacych wydzielanie duzych ilosci
ciepla. Znane sa przypadki nieodwracalnego zniszczenia w ten sposob
aparatow - po prostu pod wplywem ciepla dochodzilo do odksztalcania
sie plastikowego korpusu.
Milego dnia ;-)
q
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: "SP9RJT" <sp9rjt_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Tue, 4 Nov 2003 06:59:25 +0100
Wiem ze raczej sie tego nie powinno robic, ale slyszalem od znajomego
elektryka ze mozna spokojnie raz,ewentualnie 2 razy naladowac taka zwykla
Cytat z 9V Duracell'a: "Do not recharge". Czyli albo Twój elektryk jest
analfabetą, albo nie jest elektrykiem.
Moim zdaniem, jeśli wytwórca napisał na baterii "Nie ładować" to znaczy, że
nie wolno jej ładować. Na Twojej pewnie jest napisane to samo.
Grzegorz
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mai
From: "tomm" <tmroz1_at_nospam_wyborcza.pl>
Subject: Re: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Tue, 4 Nov 2003 08:20:03 +0100
Cytat z 9V Duracell'a: "Do not recharge". Czyli albo Twój elektryk jest
analfabetą, albo nie jest elektrykiem.
Moim zdaniem, jeśli wytwórca napisał na baterii "Nie ładować" to znaczy,
że
nie wolno jej ładować. Na Twojej pewnie jest napisane to samo.
na nozu do chleba tez pisze ze do krojenia chleba a kroje tez inne rzeczy,
bez przesadu wacpanie, kiedys pamietam jak w dziecinstwie doladowywalem
bateryjki do zegarkow i to dzialalo, choc nieraz jak za dlugo to wybuchala,
po naladowaniu trzymala krocej ale oszczednosc byla,
to ze producent napisal to z powodu przepisow aby ktos pozniej nie zadal
odszkodowania jak mu wybuchnie a w praktyce troszko doladowac mozna, jednak
zalezy to zapewne od chemicznej konstrukcji bateri i moze nie wszystkie sie
do tego nadaja - a swoja droga ciekawe jak producencji "pompuja" w nie prad
??????????? moze nie trzeba pomoowac ale tylko polaczyc ze soba odpowiednie
zwiazki chemiczne a moze trzeba "pompowac" ????
pozdrawiam,
Tomek
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: jerry1111 <stop_this_spam_jerry1111_remove_at_nospam_remove.wp.pl>
Subject: Re: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Tue, 04 Nov 2003 09:39:40 +0100
Cytat z 9V Duracell'a: "Do not recharge". Czyli albo Twój elektryk jest
analfabetą, albo nie jest elektrykiem.
Iiii tam :-)
2xAAA od myszki po potraktowaniu pradem 300mA przez siakies 60s
jeszcze miesiac byly dobre :-)
--
Jerry
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.poznan.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wroc.pl!not-for-mai
From: pisz_na.mirek_at_nospam_dionizos.zind.ikem.pwr.wroc.pl
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?=A3adowanie_zwyk=B3ych?= baterii.
Date: 4 Nov 2003 15:07:38 GMT
jerry1111 <stop_this_spam_jerry1111_remove_at_nospam_remove.wp.pl> wrote:
Cytat z 9V Duracell'a: "Do not recharge". Czyli albo Twój elektryk jest
analfabetą, albo nie jest elektrykiem.
Iiii tam :-)
2xAAA od myszki po potraktowaniu pradem 300mA przez siakies 60s
jeszcze miesiac byly dobre :-)
A ja baterię od zegarka (20-lat temu to był rarytas) ładowałem impulsowo,
trzymałem całość (bateria+doprowadzenia) w palcach - jak parzyło to
puszczałem. Potem w ramach usprawnienia zrobiłem uchwyt - krokodylki
"modyfikowane" młotkiem. Czas cyklu był nadal dobierany organoleptycznie.
Raz mnie odwołano do drugiego pokoju - wgłębienie w meblu odległym 2 m od
miejsca ładowania jest widoczne do dziś :(
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: Marcin E. Hamerla <Xmehamerla_at_nospam_Xpro.Xonet.Xpl.remove_X>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?=A3adowanie_zwyk=B3ych_?=
Date: Tue, 04 Nov 2003 18:46:48 +0100
pisz_na.mirek_at_nospam_dionizos.zind.ikem.pwr.wroc.pl napisal(a):
Raz mnie odwołano do drugiego pokoju - wgłębienie w meblu odległym 2 m od
miejsca ładowania jest widoczne do dziś :(
Noo, te zegarkowe baterie niezle strzelaly ;--).
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Wed, 05 Nov 2003 04:15:25 +0100
On Tue, 04 Nov 2003 18:46:48 +0100, Marcin E. Hamerla wrote:
pisz_na.mirek_at_nospam_dionizos.zind.ikem.pwr.wroc.pl napisal(a):
Raz mnie odwołano do drugiego pokoju - wgłębienie w meblu odległym 2 m od
miejsca ładowania jest widoczne do dziś :(
Noo, te zegarkowe baterie niezle strzelaly ;--).
Hm, w czasach gdy bateryjka do zegarka byla tylko w
pewexie i kosztowala dosc istotny ulamek pensji rodzicow
to troche ich naladowalem i zadna nie strzelila.
No ale dawalem prad ponizej 5mA.
J.
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.man.poznan.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wroc.pl!not-for-mai
From: "Piotr Wyderski" <NotAHelpdeskSend_at_nospam_ll.replies.to.the.group>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_=A3adowanie_zwyk=B3ych_baterii.?=
Date: Tue, 4 Nov 2003 19:06:38 +0100
jerry1111 wrote:
2xAAA od myszki po potraktowaniu pradem 300mA przez siakies 60s
jeszcze miesiac byly dobre :-)
Potwierdzam. :-)
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Tue, 04 Nov 2003 19:41:37 +0100
On Tue, 4 Nov 2003 06:59:25 +0100, SP9RJT wrote:
Cytat z 9V Duracell'a: "Do not recharge". Czyli albo Twój elektryk jest
analfabetą, albo nie jest elektrykiem.
Albo jest prawdziwym elektrykiem bo bardziej wierzy we wlasna wiedze
niz slowo zaledwie pisane.
Moim zdaniem, jeśli wytwórca napisał na baterii "Nie ładować" to znaczy, że
nie wolno jej ładować. Na Twojej pewnie jest napisane to samo.
A dlaczego mialby pisac ze mozna ladowac, skoro zarabia na sprzedazy
baterii ? :-)
Baterie sie laduja, lepiej lub gorzej, ale laduja.
Tylko .. ze "zwykle baterie", a nie litowe.
J.
=======
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_=A3adowanie_zwyk=B3ych_baterii.?=
Date: Tue, 4 Nov 2003 19:45:46 +0100
Użytkownik "J.F." <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:f1pfqvkv237ogu07dufrs8bjg5fdnplqpp_at_nospam_4ax.com
Baterie sie laduja, lepiej lub gorzej, ale laduja.
Tylko .. ze "zwykle baterie", a nie litowe.
Litowe też się ładują. Tyle, że nabierają skłonności do wewn. zwarć
międzyelektrodowych rozładowania w trybie "fast & fire". A podobno
metaliczny lit podlany organicznym elektrolitem pali się widowiskowo. :-)
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 (zwykle jako 'niewidoczny')
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.task.gda.pl!not-for-mai
From: "BARMAN" <marcysking.nospam_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Wed, 5 Nov 2003 01:32:43 +0100
Użytkownik "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl> napisał w wiadomości
news:3fa7f3de_at_nospam_news.home.net.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:f1pfqvkv237ogu07dufrs8bjg5fdnplqpp_at_nospam_4ax.com
Baterie sie laduja, lepiej lub gorzej, ale laduja.
Tylko .. ze "zwykle baterie", a nie litowe.
Litowe też się ładują. Tyle, że nabierają skłonności do wewn. zwarć
międzyelektrodowych rozładowania w trybie "fast & fire". A podobno
metaliczny lit podlany organicznym elektrolitem pali się widowiskowo. :-)
--
> Marek Dzwonnik, GG: #2061027 (zwykle jako 'niewidoczny')
>
oj pali sie widowiskowo -- efekt zaiste pirotechniczny
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: ARM <taddy_at_nospam_thb.de>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?=A3adowanie_zwyk=B3ych_baterii=2E?=
Date: Wed, 05 Nov 2003 15:01:32 +0100
SP9RJT wrote:
Cytat z 9V Duracell'a: "Do not recharge". Czyli albo Twój elektryk jest
analfabetą, albo nie jest elektrykiem.
Moim zdaniem, jeśli wytwórca napisał na baterii "Nie ładować" to znaczy,
że nie wolno jej ładować. Na Twojej pewnie jest napisane to samo.
Ja bym raczej powiedzial ze tworca nie ponosi odpowiedzialnosci za to co sie
ewentualnie stanie przy/po jej ladowaniu. Nie musi to oznaczac, ze nie
wolno tego robic (pomijam litowki, ktore moga byc grozne w rekach
terrorystow :) )
--
Pozdrawiam
Taddy
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mai
From: "EM" <edim123_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Tue, 4 Nov 2003 08:17:56 +0100
i tak sie oplaci bo sztuka kosztuje ponad 20zł. Aha... te moje so litowe
jesli to cos zminenia....
Owszem zmienia - one potrafią eksplodować.
Kiedyś się ładowało zwykłe baterie. Prąd ładowania powinien być przemienny,
z tym, że faza ładowania powinna mieć większą energię. Ale teraz baterii o
typowych kształtach nie ma sensu ładować. Lepiej zastąpić akumulatorami
(jeśli potrzeba 1,5V to manganowymi).
Pozdr
EM
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!not-for-mai
From: "złodziej podatków" <elele_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Odp: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Tue, 4 Nov 2003 09:15:16 +0100
Użytkownik EM <edim123_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bo7jr1$o5s$1_at_nospam_news.onet.pl...
i tak sie oplaci bo sztuka kosztuje ponad 20zł. Aha... te moje so litowe
jesli to cos zminenia....
Owszem zmienia - one potrafią eksplodować.
Kiedyś się ładowało zwykłe baterie. Prąd ładowania powinien być
przemienny,
z tym, że faza ładowania powinna mieć większą energię. Ale teraz baterii o
typowych kształtach nie ma sensu ładować. Lepiej zastąpić akumulatorami
(jeśli potrzeba 1,5V to manganowymi).
Pozdr
EM
Problem w tym że manganówka nie lubi jak się ją obciąża dużym prądem. Jeden
z
moich cyfraków przy pracy z podglądem potrafi sobie zażyczyć nawet 3 A i
wtedy nie pomoże święty Boże, wyłączy się. Takie pobory wytrzymują tylko
NiCd lub NiMH o pojemności ponad 2 Ah.
Litówek nigdy nie próbowałem ożywiać, ale zwykłe tak i to z dobrym skutkiem.
Czasem udawało się to nawet kilkakrotnie zanim zrobiło puk.
--
" złodziej podatków "
nie kradnij, rząd nie toleruje konkurencji
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "Oracz" <orimanUSUŃ_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Tue, 4 Nov 2003 09:17:58 +0100
Użytkownik "gieroj44" <gieroj44_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:bo7160$mp0$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Witam.
Wiem ze raczej sie tego nie powinno robic, ale slyszalem od znajomego
elektryka ze mozna spokojnie raz,ewentualnie 2 razy naladowac taka zwykla
baterie. Pytanie moje polega na tym jak to robic. Tzn. jakim pradem i jak
dlugo. Wlasnie wrzucilem na ładowarke (wlasna kosktrukcja) takie nietypowe
baterie CR2. Sa to bateryjki 3V, minimalnie grubsze od standardowego
poluszka i o polowe od niego krotsze. Ustawilem prad ładowania na 35mA i
zastanawiam sie jak dlugo je potrzymac. Nie spodziewam sie ze odzyskaja
moc
poczatkowa, czy nawet zblizona, ale jesli podzialaja chociaz polowe czasu
to
i tak sie oplaci bo sztuka kosztuje ponad 20zł. Aha... te moje so litowe
jesli to cos zminenia....
--
> Pozdrawiam G-roy.
>
Spory artykol, wraz z ukladem ladowarki byl kiedys w Elektronice
Praktycznej. Poszperaj
Pozdr Marek
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!154-moo-7.acn.waw.PL!not-for-mai
From: =?iso-8859-2?Q?Pawe=B3_Paro=F1?= <pawelp_at_nospam_freeland.lublin.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?=A3adowanie_zwyk=B3ych?= baterii.
Date: 4 Nov 2003 08:23:02 GMT
In article <bo7160$mp0$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl>, gieroj44 wrote:
Wiem ze raczej sie tego nie powinno robic, ale slyszalem od znajomego
elektryka ze mozna spokojnie raz,ewentualnie 2 razy naladowac taka zwykla
baterie. Pytanie moje polega na tym jak to robic. Tzn. jakim pradem i jak
dlugo.
Kiedyś za komuny tak się robiło, były nawet czasem schematy "regeneratorów
baterii" w pismach typu "Młody technik". Ładowało się impulsowo, cykl
składał się z ładowania i rozładowania, oczywiście w fazie ładowania energia
musiała być większa. "Ładowarka" to był generalnie prostownik jednopołówkowy
bez kondensatora filtrującego, jakieś ograniczenie prądu (najprościej jeden
opornik) i jakieś obciążanie baterii (też najprościej opornik). Nie pamiętam
jakim prądem się ładowało, ale chyba małym, żeby bateria się nie nagrzewała.
No i to było w czasach, gdy standardem były baterie cynkowo-węglowe (a
dokładniej to standardem był brak jakichkolwiek baterii).
Wlasnie wrzucilem na ładowarke (wlasna kosktrukcja) takie nietypowe
baterie CR2.
To jest bateria litowa, nie wiem czy w ogóle jest podatna na jakiekolwiek
ładowanie, ale na pewno potrafi wybić oko, albo zapalić się w rękach. Kiedyś
strzeliła mi w palcach malutka bateria od kalkulatora, właśnie przy próbie
"szybkiego" naładowania, mało nie urwało mi kciuka, a odłamki zarysowały
ścianę w pokoju, więc lepiej uważaj.
Paweł
=======
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_=A3adowanie_zwyk=B3ych_baterii.?=
Date: Tue, 4 Nov 2003 13:11:46 +0100
Użytkownik "gieroj44" <gieroj44_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:bo7160$mp0$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl
Aha... te moje so litowe
jesli to cos zminenia....
Tak. Zmienia zasadniczo.
Nie_próbuj ładować jednorazowych baterii litowych. Ze względów
bezpieczeństwa.
Inne najwyżej Ci się nie naładują. Litowe mogą narobić szkody.
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 (zwykle jako 'niewidoczny')
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lublin.pl!uw.edu.pl!news.pw.edu.pl!not-for-mai
From: BLE_Maciek <i80c586_at_nospam_cyberspace_NO_SPAM_.org>
Subject: Re: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Tue, 04 Nov 2003 16:24:59 +0100
Tue, 4 Nov 2003 02:57:49 +0100 jednostka biologiczna o nazwie
"gieroj44" <gieroj44_at_nospam_wp.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:
Ustawilem prad ?adowania na 35mA i
zastanawiam sie jak dlugo je potrzymac.
O koncu ladowania baterie zawiadomia Cie AKUSTYCZNIE
->
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mai
From: "gieroj44" <gieroj44_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Ładowanie zwykłych baterii.
Date: Wed, 5 Nov 2003 01:20:29 +0100
Witam,
Dziekuje wszystkim za rady i ostrzezenia. Pomimo wszystkich postow
zakonczylem ładowanie i to bez wybuchu. Trwalo okolo 16 godzin i baterie sie
nawet nie podgrzaly. W tej chwili napiecie zdecydowanie wrocilo to takiego
jak w nowkach... Nie wiem na ile wytrzymaja.... Chociaz po tym co
przeczytalem nie bede ich chyba pakowal do aparatu... Jestescie pewni ze w
czasie normalnej ekploatacji - bez duzych poborow pradu - moga sie zagrzac
niebezpiecznie? Czy moze nawet stopic? A moze wyciec? Jesli tylko zagrzac to
nie musze sie obawiac, ale jesli maja mi teraz wybuchac jak bede pstrykal
fotki to faktycznie ide do sklepu po nowe :) Echh.... pokusa zaoszczedzenia
paru zlotych ciagnie.... prawdziwy ze mnie Poznaniak :) Waham sie
jeszcze....
--
Pozdrawiam G-roy.
=======
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_=A3adowanie_zwyk=B3ych_baterii.?=
Date: Wed, 5 Nov 2003 12:49:11 +0100
Użytkownik "gieroj44" <gieroj44_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:bo9fr5$4gm$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl
Witam,
Dziekuje wszystkim za rady i ostrzezenia. Pomimo wszystkich postow
zakonczylem ładowanie i to bez wybuchu. Trwalo okolo 16 godzin i
baterie sie nawet nie podgrzaly.
AFAIK Jednorazowe baterie litowe mają jedną elektrodę w postaci metalicznego
litu. Podczas ładowania powstają dendryty mogące prowadzić do zwarciowego
rozładowania ogniwa. Jednocześnie obecność litu i b.łatwopalnego elektrolitu
powoduje zagrożenie pożarowe w razie rozszczelnienia ogniwa. Ponadto, o ile
wiem, to po przekroczeniu pewnej temperatury (rzędu 150st.C) lit zaczyna
energicznie i egzotermicznie reagować z elektrolitem. Stąd właśnie kroki w
kierunku wyeliminowania litu w postaci metalicznej (->Li-Ion) a następnie
większości ciekłego elektrolitu (-> Li-Po).
--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 (zwykle jako 'niewidoczny')
========
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.ats.pl!not-for-mai