Re: Swietlowka, zarowka itp.



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_priv4.onet.pl>
Subject: Re: Swietlowka, zarowka itp.
Date: Fri, 1 Dec 2000 00:41:36 +0100


1.) Żarówka zwykła = drut oporowy zamknięty w bańce szklanej wypełnionym
gazem szlachetnym (żarówki na 220V) lub po prostu próżnią (część żarówek do
latarek). Żarówka świeci, bo podczas przepuszczania prądu przez ten drut
oporowy on się po prostu rozgrzewa do takiej temperatury, że świeci.
(następuje wzbudzenie termiczne atomów żarnika i emisja spontaniczna
wszystkimi możliwymi przejściami promienistymi). Ponieważ przy tej
temperaturze (2000deg) utlenianie zachodzi dość szybko, otoczenie żarnika
musi być tlenu (jak i innych agresywnych gazów) pozbawione. W żarówkach
latarkowych często po prostu wypompowuje się wszystko, co się da z bańki,
żarówki "duże" nie wytrzymałyby mechanicznie, w związku z czym zamiast
próżni aplikuje się im jakiś gaz, który nie będzie się z wolframem chciał
zbytnio przyjaźnić.

2.) Żarówka kryptonowa (latarki). Różni się tym od zwykłej, że w bańce jako
gaz wpuszczono krypton. W zwykłej żarówce świeci tylko żarnik, w kryptonowej
również gaz w jego okolicach.

3.) żarówka halogenowa. W wysokich temperaturach wolfram z żarnika powoli
odparowuje. Wywołuje to 2 niekorzystne zjawiska: a) żarnik do odparowywania
się w pewnym momencie kończy i żarówka się przepala b) odparowany wolfram
osiada na chłodnej bańce żarówki i już tam zostaje zabierając pewną część
światła na zasadzie brudu na szkle. (część b) jest prawie niezauważalna). W
żarówkach halogenowych w bańce jest specjalny gaz (ktoś zna skład chem?),
dzięki któremu może zachodzić tzw. akcja halogenowa, tj. odparowany wolfram
wiąże się nietrwale z gazem i osiada z powrotem na żarniku.
Problem: żeby akcja halogenowa zaczęła zachodzić bańka musi osiągnąć
temperaturę rzędu >200 stopni. Dlatego w lampach halogenowych stosowane są
podwójne osłony: żarówka zazwyczaj ma małą bańkę, któą łatwo rozgrzać, ale
cała zamknięta jest w jakimś większym opakowaniu (np. żarówki z
odbłyśnikiem), albo lampa ma dodatkowe szkiełko.
Stąd też wynika kategoryczny zakaz łapania żarówek halogenowych "za szkło",
tj. za tą "pierwszą" bańkę: pot i inny syf typu naskórek, którego minimalne
ilości na skórze każdy ma ;-) i po dotknięciu bańki na niej zostawia, przy
temp. przekraczającej 250 - 300 stopni Celsjusza zostanie ładnie wpalony w
bańkę -> gorsza przejrzystość i większe naprężenia -> łatwiej może pęknąć.

3.) Świetlówka. Twór trochę bardziej skomplikowany. Składa się z dwóch
niewielkich żarników, po jednym na każdym końcu rury, i z rury właściwej,
pokrytej od wewnątrz luminoforem i wypełnionej niewielką ilością par rtęci.
Aby zapalić świetlówkę trzeba podgrzać żarniki i przywalić pomiędzy nie
"wysokim" napięciem (w cudzysłowiu, bo to raptem kilkaset woltów, poniżej
600 dla "krótkich" i "średnich" świetlówek, dla długich nie sprawdzałem).
Jak świetlówka 'zajarzy' - koniec grzania, między żarnikami płynie prąd.
Ponieważ świetlówka zaczyna stanowić zasadniczo zwarcie trzeba jej
ograniczyć prąd. Te wszystkie kombinacje robi dławik (=cewka) + starter.
Dławik dostarcza impulsu napięcia do zapłonu, a później ogranicza prąd
świetlówki. starter 'pilnuje' podgrzania żarników i załatwia impuls napięcia
z dławika.
Od środka: Między żarnikami następuje wyładowanie elektryczne w parach rtęci
dostarczające pokaźnych ilości UV. Uv pobudza z kolei luminofor, którym
pokryta jest od wewnątrz świetlówka i ten luminofor dopiero świeci światłem
widzialnym.

4) Żarówka energooszczędna = zwinięta w trąbkę świetlówka z wbudowanym w
podstawę elektronicznym układem zasilania i ograniczenia prądu. Reszta tak
samo jak świetlówka, jedna zaleta: Świetlówka migocze, gdyż płynie przez nią
prąd zmienny z sieci (prąd 50Hz -> migotanie 100Hz). tzw. żarówki
energooszczędne przeważnie zasilają świetlówkę przez specjalną przetwornicę
przy okazji podwyższając częstotliwość napięcia zasilającego, więc migotania
nie ma (a przynajmniej go nie widać).


Rozjaśniłem? Jeśli coś się nie zgadza - przepraszam, w dobrej wierze
pisałem.
--
Marek Lewandowski
mailto:twilight_at_nospam_callisto.krakow.pl UIN:10139051
http://www.callisto.krakow.pl/~twilight
"Linux is like wigwam: No Windows, no Gates and Apache already inside...."
news napisał(a) w wiadomości: <3a24e1ba$1_at_nospam_news.vogel.pl>...
> Bardzo przepraszam za lamerskie pytanie, ale bardzo szybko potrzebuje
>pewnej informacji (po polsku) . Otoz gdzie moge w Sieci znalezc opis
>działania zarówki (rowniez energooszczednej) i swietlowki. Chodzi tu o w
>miare przystepny jezyk.
>Jeszcze raz przepraszam z spam.
>
>Z gory dziekuje.
>
>



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: paw-p_at_nospam_ozi.ar.wroc.pl (Pawel Pawlowicz)
Subject: Re: Swietlowka, zarowka itp.
Date: Fri, 01 Dec 2000 07:49:27 GMT


On Fri, 1 Dec 2000 00:41:36 +0100, "Marek Lewandowski"
<locust_at_nospam_priv4.onet.pl> wrote:


W
żarówkach halogenowych w bańce jest specjalny gaz (ktoś zna skład chem?),

Jest to jod. Po prostu.

dzięki któremu może zachodzić tzw. akcja halogenowa, tj. odparowany wolfram
wiąże się nietrwale z gazem i osiada z powrotem na żarniku.

Dokladniej: tworzy sie jodek wolframu, bardzo wysoka temperatura
wlokna powoduje jego rozklad, i wolfram osadza sie z powrotem na
wloknie. Jesli wlokno z jakichs powodow uleglo zwezeniu w ktoryms
miejscu, rezystancja jest tam wieksza, a przez to w tym miejscu
wydziela sie wieksza moc. Powoduje to wzrost temperatury i szybszy
rozklad jodku wolframu, tak wiec nastepuje "naprawienie" uszkodzonego
fragmentu.

Problem: żeby akcja halogenowa zaczęła zachodzić bańka musi osiągnąć
temperaturę rzędu >200 stopni. Dlatego w lampach halogenowych stosowane są
podwójne osłony: żarówka zazwyczaj ma małą bańkę, któą łatwo rozgrzać, ale
cała zamknięta jest w jakimś większym opakowaniu (np. żarówki z
odbłyśnikiem), albo lampa ma dodatkowe szkiełko.

Dlatego tez nie powinno sie uzywac "halogenow" do oswietlania podworka
podczas mrozow.

Pozdrowienia,
Pawel (kolega chemik)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Swietlowka, zarowka itp.
Date: 1 Dec 2000 11:33:57 GMT


On Fri, 01 Dec 2000 07:49:27 GMT, Pawel Pawlowicz <paw-p_at_nospam_ozi.ar.wroc.pl> wrote:
On Fri, 1 Dec 2000 00:41:36 +0100, "Marek Lewandowski"
żarówkach halogenowych w bańce jest specjalny gaz (ktoś zna skład chem?),

Jest to jod. Po prostu.

Jodu to tam jest niewielka domieszka. Jako gaz najlepsze sa ciezkie
gazy szlachetne - krypton, ksenon.

Dokladniej: tworzy sie jodek wolframu, bardzo wysoka temperatura
wlokna powoduje jego rozklad, i wolfram osadza sie z powrotem na
wloknie. Jesli wlokno z jakichs powodow uleglo zwezeniu w ktoryms
miejscu, rezystancja jest tam wieksza, a przez to w tym miejscu
wydziela sie wieksza moc. Powoduje to wzrost temperatury i szybszy
rozklad jodku wolframu, tak wiec nastepuje "naprawienie" uszkodzonego
fragmentu.

Mam watpliwosci co do powyzszego. Widzialem kilka zarowek po dluzszym
okresie uzywania :-)
Wieksza temperatura powoduje szybsze parowanie wolframu rowniez.

Problem: żeby akcja halogenowa zaczęła zachodzić bańka musi osiągnąć
temperaturę rzędu >200 stopni.
Dlatego tez nie powinno sie uzywac "halogenow" do oswietlania podworka
podczas mrozow.

Mysle ze nie ma znaczenia. W koncu to takze zarowki samochodowe,
musza pracowac przy -30. Poza tym po umieszczeniu w oprawie
roznica temperatury w bance bedzie minimalna..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Swietlowka, zarowka itp.
Date: Fri, 01 Dec 2000 22:56:08 GMT


On 1 Dec 2000 11:33:57 GMT, jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.) wrote:


Mam watpliwosci co do powyzszego. Widzialem kilka zarowek po dluzszym
okresie uzywania :-)
Wieksza temperatura powoduje szybsze parowanie wolframu rowniez.

Jak i szybsza rekrystalizacje - bo opowiesci o odparowaniu wlokna do
stanu takiego ze nic z niego nie zostaje mozna miedzy bajki... Wlokno
w wiekszosci przypadkow peka bo krysztaly wolframu rosna i w koncu
wlokno staje sie tak kruche ze kolejnego cyklu termicznego niie
wytrzymuje.

--
Darek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_priv4.onet.pl>
Subject: Re: Swietlowka, zarowka itp.
Date: Sat, 2 Dec 2000 15:15:46 +0100



Dariusz K. Ladziak napisał(a) w wiadomości:
<3a281b05.7755991_at_nospam_news.tpi.pl>...
On 1 Dec 2000 11:33:57 GMT, jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.) wrote:


Mam watpliwosci co do powyzszego. Widzialem kilka zarowek po dluzszym
okresie uzywania :-)
Wieksza temperatura powoduje szybsze parowanie wolframu rowniez.

Jak i szybsza rekrystalizacje - bo opowiesci o odparowaniu wlokna do
stanu takiego ze nic z niego nie zostaje mozna miedzy bajki... Wlokno
w wiekszosci przypadkow peka bo krysztaly wolframu rosna i w koncu
wlokno staje sie tak kruche ze kolejnego cyklu termicznego niie
wytrzymuje.

Zgadzam się. Tudzież ze względu na "samonapędzanie się" zjawiska: odparuje
=> jest cieniej => rezystancja rośnie => temp. rośnie => parowanie rośnie =>
... => temperatura robi się za duża i czar pryska. (jeśli żarówka pracuje
non stop i przepali się w czasie pracy, zchodzi powyższe. Jeśli jest
włączana i wyłączana, przepala się przy którymś włączeniu na zasadzie jak
opisałeś powyżej. Dobrze mówię?)

Jak opisywałem zasady działania nie chciało mi się wchodzić w szczegóły tego
typu, tak samo pominąłem przecież kwestię przeciążeń i udarów przy odpalaniu
niedogrzanej świetlówki i mechanizmów rządzących zimnym i gorącym zapłonem
(części wspólnej i różnic) ;-)

--
Marek Lewandowski
mailto:twilight_at_nospam_callisto.krakow.pl UIN:10139051
http://www.callisto.krakow.pl/~twilight
"Linux is like wigwam: No Windows, no Gates and Apache already inside...."





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Swietlowka, zarowka itp.
Date: 1 Dec 2000 12:21:26 GMT


On Fri, 1 Dec 2000 00:41:36 +0100, Marek Lewandowski <locust_at_nospam_priv4.onet.pl> wrote:
1.) Żarówka zwykła = drut oporowy zamknięty w bańce szklanej wypełnionym
gazem szlachetnym (żarówki na 220V) lub po prostu próżnią (część żarówek do

Czesto azotem

2.) Żarówka kryptonowa (latarki). Różni się tym od zwykłej, że w bańce jako
gaz wpuszczono krypton. W zwykłej żarówce świeci tylko żarnik, w kryptonowej
również gaz w jego okolicach.

Co do swiecenia gazu mam watpliwosci. Za to podobno im ciezszy gaz
tym lepiej zapobiega parowaniu wolframu.

3.) żarówka halogenowa. W wysokich temperaturach wolfram z żarnika powoli
odparowuje. Wywołuje to 2 niekorzystne zjawiska: a) żarnik do odparowywania
się w pewnym momencie kończy i żarówka się przepala b) odparowany wolfram
osiada na chłodnej bańce żarówki i już tam zostaje zabierając pewną część
światła na zasadzie brudu na szkle. (część b) jest prawie niezauważalna). W
żarówkach halogenowych w bańce jest specjalny gaz (ktoś zna skład chem?),

Halogenki czyli chlorowce. A dokladniej jod :-)

Stąd też wynika kategoryczny zakaz łapania żarówek halogenowych "za szkło",
tj. za tą "pierwszą" bańkę: pot i inny syf typu naskórek, którego minimalne
ilości na skórze każdy ma ;-) i po dotknięciu bańki na niej zostawia, przy
temp. przekraczającej 250 - 300 stopni Celsjusza zostanie ładnie wpalony w
bańkę -> gorsza przejrzystość i większe naprężenia -> łatwiej może pęknąć.

A dodatkowo zawiera sod, ktory zamienia odporne szklo kwarcowe banki
na niskotopliwe szklo sodowe :-)



J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Swietlowka, zarowka itp.
Date: Fri, 01 Dec 2000 22:56:09 GMT


On 1 Dec 2000 12:21:26 GMT, jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.) wrote:


Co do swiecenia gazu mam watpliwosci.

Ja tez - co niby mialoby go pobudzac, temperatura???
Za to podobno im ciezszy gaz
tym lepiej zapobiega parowaniu wolframu.

Nie. Im ciezszy gaz tym wgorzej przewodzi cieplo. Zatem przy
dopuszczalnym strumieniu cieplnym z wlokna do banki mozna dac wieksze
cisnienie gazu - argonu musi byc w zarowce naprawde malo, kryptonu
moze byc wiecej, ksenonu jeszcze wiecej (ale zarowki wypelniane
ksenonem to juz naprawde rozpusta - choc oczywiscie i takie sa
produkowane). Dopiero fakt wiekszego cisnienia gazu wplywa na mniejsze
parowanie wolframu - mozna zatem podniesc temperature wlokna bez
ryzyka natychmiastowego zaczernienia banki (w zarowkach zwyklych) badz
przegrzania szkla banki (w zarowkach halogenowych wypelnianych gazami
ciezkimi - halogeny na ksenonie...). Podniesienie zas temperatury
radykalnie zwieksza sprawnosc...

--
Darek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Michal Jankowski <michalj_at_nospam_fuw.edu.pl>
Subject: Re: Swietlowka, zarowka itp.
Date: 04 Dec 2000 14:58:05 +0100


"Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_priv4.onet.pl> writes:

W wysokich temperaturach wolfram z =BFarnika powoli odparowuje.
Wywo=B3uje to 2 niekorzystne zjawiska: a) =BFarnik do odparowywania s=
i=EA
w pewnym momencie ko=F1czy i =BFar=F3wka si=EA przepala b) odparowany
wolfram osiada na ch=B3odnej ba=F1ce =BFar=F3wki i ju=BF tam zostaje
zabieraj=B1c pewn=B1 cz=EA=B6=E6 =B6wiat=B3a na zasadzie brudu na szk=
le. (cz=EA=B6=E6 b)
jest prawie niezauwa=BFalna).

Co to znaczy "niezauwa=BFalna"? Malo to widzialem zarowek
pometalizowanych od srodka tak ladnie, ze zarnika nie bylo widac w
ogole...

MJ

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_priv4.onet.pl>
Subject: Re: Swietlowka, zarowka itp.
Date: Tue, 5 Dec 2000 01:17:53 +0100


Michal Jankowski napisał(a) w wiadomości:
<2nlmtw70gi.fsf_at_nospam_ccfs1.fuw.edu.pl>...
"Marek Lewandowski" <locust_at_nospam_priv4.onet.pl> writes:

W wysokich temperaturach wolfram z żarnika powoli odparowuje.
Wywołuje to 2 niekorzystne zjawiska: a) żarnik do odparowywania >się
.> w pewnym momencie kończy i żarówka się przepala b) odparowany
wolfram osiada na chłodnej bańce żarówki i już tam zostaje
zabieraj?c pewn? czę?ć ?wiatła na zasadzie brudu na szkle. (czę?ć >b)
jest prawie niezauważalna).

Co to znaczy "niezauważalna"? Malo to widzialem zarowek
.pometalizowanych od srodka tak ladnie, ze zarnika nie bylo widac w
ogole...

Ja też widziałem, ale raczej nie oświetleniowe... :-0

BTW: wyłącz quoted printable
--
Marek Lewandowski
mailto:twilight_at_nospam_callisto.krakow.pl UIN:10139051
http://www.callisto.krakow.pl/~twilight
"Linux is like wigwam: No Windows, no Gates and Apache already inside...."