Re: Elektronik amator w XXI w.



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomek" <tango_at_nospam_bobo.ds5.agh.edu.pl>
Subject: Re: Elektronik amator w XXI w.
Date: Sat, 1 Dec 2001 03:24:10 +0100


a ja już parę lat wcześniej
za kilkadzesiąt zł. nabyłem komputerek, liczący nie tylko kilometry -
nie wspominając o wymiarach...

Prawda jest jak zwykle pośrodku. Uczelnie też nie uczą do końca high-endu
współczesnaej elektroniki.
Choć oczywiście uczą również nowoczesnej. To co was smuci to wina podejścia
do sprawy, trzeba zapomnieć o projektowaniu układów na bramkach kupowanych
odzielnie (serie 4000 i UCY74xx) do lamusa. Obecnie dostępne układy
programowalne można projektować również rysując bramki, ale lepiej to się
robi używając języka programowania
który po skompilowaniu da układ scalony - nasz własny! Obecnie można za 150
pln kupić układ któy zawiera 200 tysięcy funktorów logicznych (dla
porównania Z80 to 5000 funktorów).
Era nowych elektroników amatorów to również nie jest świat płytek robionych
Positivem. Nowi elektronicy amatorzy to będą bogaci hobbyści, którzy będą
zlecać swoje płytki w zakładach specjalistycznych. Jest to możliwe, 3-4 lata
temu w teleexpresie pokazywali gościa, który skonstruował najmniejszy
telefon komórkowy na świecie - był amatorem,a co robiły firmy dysponujące
milionami dołków ($) na badania? Kiedyś EP była gazetą polsko-francuską
zobaczcie sobie jak na zdjęciach wyglądały projekty kolegów z zachodu -
nawet dzisiaj projekty komercyjne polskich firm wyglądają często gorzej.
Trzeba tylko zmienić punkt widzenia... Zresztą w momencie kiedy EP
startowała też nie była podobna do polskich gazet elektronicznych, była
ładna. Gazety takie Radioelektronik musiały zmienić wygląd (nawet nie wiem
czy ta gazeta jeszcze istnieje), a inne musiały upaść "Nowy Elektronik"
"Elektronik Hobby". Prasa już się zmieniła, teraz do zmiany pozostali już
tylko amatorzy...dłuższa obrona to dłuższa agonia.
--
Tomasz Samek www.ds5.agh.edu.pl/~tango GG 66168




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zbyszek" <zew_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Elektronik amator w XXI w.
Date: Sat, 1 Dec 2001 16:08:44 +0100



Użytkownik "Tomek" <tango_at_nospam_bobo.ds5.agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:9u9ev5$30o$1_at_nospam_bobo.ds5.agh.edu.pl...
a ja już parę lat wcześniej
za kilkadzesiąt zł. nabyłem komputerek, liczący nie tylko kilometry -
nie wspominając o wymiarach...

Prawda jest jak zwykle pośrodku. Uczelnie też nie uczą do końca high-endu
współczesnaej elektroniki.
Choć oczywiście uczą również nowoczesnej. To co was smuci to wina
podejścia
do sprawy, trzeba zapomnieć o projektowaniu układów na bramkach kupowanych
odzielnie (serie 4000 i UCY74xx) do lamusa. Obecnie dostępne układy
programowalne można projektować również rysując bramki, ale lepiej to się
robi używając języka programowania
który po skompilowaniu da układ scalony - nasz własny! Obecnie można za
150
pln kupić układ któy zawiera 200 tysięcy funktorów logicznych (dla
porównania Z80 to 5000 funktorów).
Era nowych elektroników amatorów to również nie jest świat płytek
robionych
Positivem. Nowi elektronicy amatorzy to będą bogaci hobbyści, którzy będą
zlecać swoje płytki w zakładach specjalistycznych. Jest to możliwe, 3-4
lata
temu w teleexpresie pokazywali gościa, który skonstruował najmniejszy
telefon komórkowy na świecie - był amatorem,a co robiły firmy dysponujące
milionami dołków ($) na badania? Kiedyś EP była gazetą polsko-francuską
zobaczcie sobie jak na zdjęciach wyglądały projekty kolegów z zachodu -
nawet dzisiaj projekty komercyjne polskich firm wyglądają często gorzej.
Trzeba tylko zmienić punkt widzenia... Zresztą w momencie kiedy EP
startowała też nie była podobna do polskich gazet elektronicznych, była
ładna. Gazety takie Radioelektronik musiały zmienić wygląd (nawet nie wiem
czy ta gazeta jeszcze istnieje), a inne musiały upaść "Nowy Elektronik"
"Elektronik Hobby". Prasa już się zmieniła, teraz do zmiany pozostali już
tylko amatorzy...dłuższa obrona to dłuższa agonia.
--
> Tomasz Samek www.ds5.agh.edu.pl/~tango GG 66168
>
>
>
Przesadziłeś nie wszystkie gazety splajtowały Hobby Elektronik cały czas się
ukazuje, a co do Radioelektronika to rzeczywiście goście tam pracujący dali
ciała. Byli kiedyś potentatem na rynku krajowym jeśli chodzi o czasopisma
elektroniczne. Dyktowali modę i styl w elektronice. Niestety nowe realia
zastały ich zupełnie nie przygotowanych do konkurencji. Nie potrafili
zorganizować sprzedaży części, płytek i kitów do swoich projektów. Nie
nadążali za erą mikrokontrolerów czy innych nowych układów scalonych, nie
potrafili zgromadzić w swoim zespole ludzi z pasją oddanych temu co robią i
teraz Radioelektronik to zbiór opisów sprzętu + kilka schematów. Chociaż
ostatni mnie zainteresował, gdyż jest tam to co szukałem czyli prosty
sterownik wentylatora łazienkowego. Elektronika Praktyczna pop początkowym
fajnym wejściu też już schodzi na psy. Czasopismo składa się niemal
wyłącznie z reklam i tekstów sponsorowanych. Zamiast elektroniki coraz
więcej automatyki. To może i przydatne dla elektryków czy mechaników ale po
co to nam?. A przydały by się szczegółowe opisy nowych układów scalonych
oczywiście po Polsku, opis sterowania dyskiem twardym, opisy protokołu
kompresji dźwięku i fonii, opis sterowania telefonem komórkowym przez jego
złącze, opis sterowania urządzeń elektronicznych z komputera itp. Firmy
profesjonalne nigdy nie przejmą całości potrzebnej produkcji na rynku. Dla
nas maluczkich też coś zostanie do zrobienia. Gorzej tylko z firmami
serwisowymi. Mimo zwiększania się ilości sprzętu na rynku jest on coraz
bardziej niezawodny. Nie wróżę przyszłości świetlanej serwisantom.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Zbysinski" <piotr.zbysinski_at_nospam_ep.com.pl>
Subject: Re: Elektronik amator w XXI w.
Date: Sun, 2 Dec 2001 01:39:20 +0100


Dzieki za sugestie -> moze tak na skrzynke redakcyjna?
Pozdrawiam
PZb


Użytkownik "Zbyszek" <zew_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9uas5a$9m5$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl...

Użytkownik "Tomek" <tango_at_nospam_bobo.ds5.agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:9u9ev5$30o$1_at_nospam_bobo.ds5.agh.edu.pl...
a ja już parę lat wcześniej
za kilkadzesiąt zł. nabyłem komputerek, liczący nie tylko kilometry -
nie wspominając o wymiarach...

Prawda jest jak zwykle pośrodku. Uczelnie też nie uczą do końca
high-endu
współczesnaej elektroniki.
Choć oczywiście uczą również nowoczesnej. To co was smuci to wina
podejścia
do sprawy, trzeba zapomnieć o projektowaniu układów na bramkach
kupowanych
odzielnie (serie 4000 i UCY74xx) do lamusa. Obecnie dostępne układy
programowalne można projektować również rysując bramki, ale lepiej to
się
robi używając języka programowania
który po skompilowaniu da układ scalony - nasz własny! Obecnie można za
150
pln kupić układ któy zawiera 200 tysięcy funktorów logicznych (dla
porównania Z80 to 5000 funktorów).
Era nowych elektroników amatorów to również nie jest świat płytek
robionych
Positivem. Nowi elektronicy amatorzy to będą bogaci hobbyści, którzy
będą
zlecać swoje płytki w zakładach specjalistycznych. Jest to możliwe, 3-4
lata
temu w teleexpresie pokazywali gościa, który skonstruował najmniejszy
telefon komórkowy na świecie - był amatorem,a co robiły firmy
dysponujące
milionami dołków ($) na badania? Kiedyś EP była gazetą polsko-francuską
zobaczcie sobie jak na zdjęciach wyglądały projekty kolegów z zachodu -
nawet dzisiaj projekty komercyjne polskich firm wyglądają często gorzej.
Trzeba tylko zmienić punkt widzenia... Zresztą w momencie kiedy EP
startowała też nie była podobna do polskich gazet elektronicznych, była
ładna. Gazety takie Radioelektronik musiały zmienić wygląd (nawet nie
wiem
czy ta gazeta jeszcze istnieje), a inne musiały upaść "Nowy Elektronik"
"Elektronik Hobby". Prasa już się zmieniła, teraz do zmiany pozostali
już
tylko amatorzy...dłuższa obrona to dłuższa agonia.
--
> > Tomasz Samek www.ds5.agh.edu.pl/~tango GG 66168
> >
> >
> >
> Przesadziłeś nie wszystkie gazety splajtowały Hobby Elektronik cały czas
się
> ukazuje, a co do Radioelektronika to rzeczywiście goście tam pracujący
dali
> ciała. Byli kiedyś potentatem na rynku krajowym jeśli chodzi o czasopisma
> elektroniczne. Dyktowali modę i styl w elektronice. Niestety nowe realia
> zastały ich zupełnie nie przygotowanych do konkurencji. Nie potrafili
> zorganizować sprzedaży części, płytek i kitów do swoich projektów. Nie
> nadążali za erą mikrokontrolerów czy innych nowych układów scalonych, nie
> potrafili zgromadzić w swoim zespole ludzi z pasją oddanych temu co robią
i
> teraz Radioelektronik to zbiór opisów sprzętu + kilka schematów. Chociaż
> ostatni mnie zainteresował, gdyż jest tam to co szukałem czyli prosty
> sterownik wentylatora łazienkowego. Elektronika Praktyczna pop początkowym
> fajnym wejściu też już schodzi na psy. Czasopismo składa się niemal
> wyłącznie z reklam i tekstów sponsorowanych. Zamiast elektroniki coraz
> więcej automatyki. To może i przydatne dla elektryków czy mechaników ale
po
> co to nam?. A przydały by się szczegółowe opisy nowych układów scalonych
> oczywiście po Polsku, opis sterowania dyskiem twardym, opisy protokołu
> kompresji dźwięku i fonii, opis sterowania telefonem komórkowym przez jego
> złącze, opis sterowania urządzeń elektronicznych z komputera itp. Firmy
> profesjonalne nigdy nie przejmą całości potrzebnej produkcji na rynku. Dla
> nas maluczkich też coś zostanie do zrobienia. Gorzej tylko z firmami
> serwisowymi. Mimo zwiększania się ilości sprzętu na rynku jest on coraz
> bardziej niezawodny. Nie wróżę przyszłości świetlanej serwisantom.
>
>



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Sun, 02 Dec 2001 13:18:20 +0100
From: Ireneusz Niemczyk <"i,niemczyk"_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Elektronik amator w XXI w.


Piotr Zbysinski wrote:

Dzieki za sugestie -> moze tak na skrzynke redakcyjna?
Pozdrawiam
PZb

A może by tak pod postem i cišć niepotrzebne ? ;-)
Miło że czytasz grupę, nawet jeśłi oznacza to 4 posty w 2 miesišce.

--
PZD, Irek.N.
<Ze wzgledu na ilosc spamu w necie
zamienilem kropke na przecinek>



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Qwe" <gdapl_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Elektronik amator w XXI w.
Date: Sun, 2 Dec 2001 14:29:29 +0100


A może by tak pod postem i cišć niepotrzebne ? ;-)
Miło że czytasz grupę, nawet jeśłi oznacza to 4 posty w 2 miesišce.

A o kodowaniu liter sie slyszalo?




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Sun, 02 Dec 2001 20:23:41 +0100
From: Ireneusz Niemczyk <"i,niemczyk"_at_nospam_multispedytor.com.pl>
Subject: Re: Elektronik amator w XXI w.


A o kodowaniu liter sie slyszalo?

Masz rację, szczególnie to "a," fatalnie wyglądało.
Tak lepiej ? :-)

--
PZD, Irek.N.
<Ze wzgledu na ilosc spamu w necie
zamienilem kropke na przecinek>



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Elektronik amator w XXI w.
Date: Sun, 02 Dec 2001 22:57:44 GMT


On Sat, 1 Dec 2001 03:24:10 +0100, Tomek wrote:
Choć oczywiście uczą również nowoczesnej. To co was smuci to wina podejścia
do sprawy, trzeba zapomnieć o projektowaniu układów na bramkach kupowanych
odzielnie (serie 4000 i UCY74xx) do lamusa. Obecnie dostępne układy
programowalne można projektować również rysując bramki, ale lepiej to się
robi używając języka programowania
który po skompilowaniu da układ scalony - nasz własny! Obecnie można za 150
pln kupić układ któy zawiera 200 tysięcy funktorów logicznych (dla
porównania Z80 to 5000 funktorów).

Sprobuj na tej kosci za 150 zl zrobic Z80 :-)
Spytaj sie tez ile kosztuje soft i programator- choc bywaja i tanie
rozwiazania.
Potem dowiedz sie ile kosztuje urzadzenie ktore zamierzaszzrobic w
sklepie :-)

Era nowych elektroników amatorów to również nie jest świat płytek robionych
Positivem. Nowi elektronicy amatorzy to będą bogaci hobbyści, którzy będą
zlecać swoje płytki w zakładach specjalistycznych. Jest to możliwe, 3-4 lata

Tyle ze cena rosnie. No i pod kosc ktora polecasz nie potrzeba az
takich skomplikowanych plytek - no chyba ze to BGA i bez 4 warstw po
prostu nie da rady :-)

temu w teleexpresie pokazywali gościa, który skonstruował najmniejszy
telefon komórkowy na świecie - był amatorem,a co robiły firmy dysponujące
milionami dołków ($) na badania?

Okreslily pozadana wielkosc telefonu i rynek zbytu na malenstwo.

Telefon nie moze byc zbyt maly bo bateria starczy na minute rozmowy,
klawiature bedziesz przez lupe ogladal, a od ust do ucha odleglosc
jest okreslona ..

Kiedyś EP była gazetą polsko-francuską
zobaczcie sobie jak na zdjęciach wyglądały projekty kolegów z zachodu -
nawet dzisiaj projekty komercyjne polskich firm wyglądają często gorzej.
Trzeba tylko zmienić punkt widzenia...

Tylko czy z domowego budzetu da sie wykroic tyle ile Electronique
Practique zaplaci za artykul :-)

J.