Re: DEKALOG BEZPIECZENSTWA przy budowie wzmacniaczy lampowych.
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "musk" <elstach_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: DEKALOG BEZPIECZENSTWA przy budowie wzmacniaczy lampowych.
Date: Sat, 1 Dec 2001 11:19:53 +0100
cyna miedzy nogami to jeszcze nic... moje najgorsze doswiadczenie to ruska
cyna w oku 10 lat temu, brrr... ale pieklo :(((
--
pozdr
musk
From: "jac" <daik_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: DEKALOG BEZPIECZENSTWA przy budowie wzmacniaczy lampowych.
Date: Sat, 1 Dec 2001 16:46:18 +0100
Użytkownik musk <elstach_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał
cyna miedzy nogami to jeszcze nic... moje najgorsze doswiadczenie to ruska
cyna w oku 10 lat temu, brrr... ale pieklo :(((
--
> pozdr
> musk
>
Jaka jest 1 pomoc w takim przypadku? Pytam na przyslosc...
zdrowia i sprawnych oczu życze
Jacek
From: Dariusz <dariusj_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: DEKALOG BEZPIECZENSTWA przy budowie wzmacniaczy lampowych.
Date: Sat, 01 Dec 2001 16:50:07 +0100
jac wrote:
Użytkownik musk <elstach_at_nospam_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał
cyna miedzy nogami to jeszcze nic... moje najgorsze doswiadczenie to ruska
cyna w oku 10 lat temu, brrr... ale pieklo :(((
--
> > pozdr
> > musk
> >
> Jaka jest 1 pomoc w takim przypadku? Pytam na przyslosc...
Standardowa.
Okulary ochronne i praca w takich okularach
From: Andrzej Zoltowski <andrzej_at_nospam_rmt4.kmt.polsl.gliwice.pl>
Subject: Re: DEKALOG: jak do nieznanej panienki :)))
Date: Mon, 03 Dec 2001 10:50:53 +0100
Jaka jest 1 pomoc w takim przypadku? Pytam na przyslosc...
Przemyc oko silnym stumieniem zimnej wody. I poprosic kogos o wyjecie "fleka" z
oka. jak przywrze - natychmiast!!! do okulisty lub na pogotowie. Oparzenia po
cynie (z powodu zawartosci olowiu) trudno sie goja.
Okulary ochronne i praca w takich okularach
Tak jak do nieznanej panienki z dyskoteki (albo co to "niedaleko od szosy :))) :
przezorny zawsze ubezpieczony. Jak u przedmowcy: okularki - najlepiej "goglowate"
albo przylbica (ale NA a nie PRZY!!! LBIE ma sie rozumiec...) z plexi.
Andrzej
From: Milosz Skowyra <miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl>
Subject: Re: DEKALOG: jak do nieznanej panienki :)))
Date: Sun, 02 Dec 2001 19:42:13 +0100
Andrzej Zoltowski wrote:
Tak jak do nieznanej panienki z dyskoteki (albo co to "niedaleko od szosy :))) :
przezorny zawsze ubezpieczony. Jak u przedmowcy: okularki - najlepiej "goglowate"
albo przylbica (ale NA a nie PRZY!!! LBIE ma sie rozumiec...) z plexi.
Przylbice wygodna to sie robi z umytej kliszy z rentgena (roentgen'a ??)
tylko musi byc przezroczysta, bo sa tez niebieskie i chyba jeszcze
jakies inne.
--
Regards.
|-----------------------------------------------------|
| Milosz Skowyra GSM Mobile +48 600 95 35 72 |
| miloszek_at_nospam_fidonet.org.pl 2:484/2.47 on fidonet |
|-----------------------------------------------------|
Chcielismy odnalezc wlasna droge do raju...
From: Greg Szymsiak <greg_sz_at_nospam_dsuper.net>
Subject: Re: DEKALOG BEZPIECZENSTWA przy budowie wzmacniaczy lampowych.
Date: Sat, 01 Dec 2001 19:49:57 -0500
musk wrote:
cyna miedzy nogami to jeszcze nic... moje najgorsze doswiadczenie to ruska
cyna w oku 10 lat temu, brrr... ale pieklo :(((
I co straciles wzrok na to oko ?
Ja ocalilem sobie oczy nie raz dzieki okularom. Okulary ochronne oplaca sie
nosic.
From: "musk" <elstach_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: DEKALOG BEZPIECZENSTWA przy budowie wzmacniaczy lampowych.
Date: Sun, 2 Dec 2001 10:53:52 +0100
nie stracilem ale jak wpadla to az zasyczalo
--
pozdr
musk