mos vs. bipol.



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Jordan Mężyk" <jordan_at_nospam_student.uci.agh.edu.pl>
Subject: mos vs. bipol.
Date: Tue, 11 Dec 2001 22:43:11 +0100


czy ktos moze mi pomoc w takiej kwestii: dlaczego MOS'y mozna laczyc
rownolegle a bipolary nie? dlaczego wystapi przy tym "wzmocnienie mocy"?

dzieki

--
Danek <><
jordan_at_nospam_student.uci.agh.edu.pl



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "inkoguto" <pisz_na_at_nospam_berdyczow.pl>
Subject: Re: mos vs. bipol.
Date: Wed, 12 Dec 2001 21:12:49 +0100



Użytkownik "Jordan Mężyk" <jordan_at_nospam_student.uci.agh.edu.pl> napisał w
wiadomości news:9v5uof$ace$1_at_nospam_galaxy.uci.agh.edu.pl...
czy ktos moze mi pomoc w takiej kwestii: dlaczego MOS'y mozna laczyc
rownolegle a bipolary nie? dlaczego wystapi przy tym "wzmocnienie mocy"?

Obrazowo problemy są podobne jak przy łączeniu równoległym kondensatorów i
diod. Czujesz różnice kłopotów ?

Można oba rodzaje łączyć równolegle i robi się to.

Tyle, że MOSy prościej, bo nie potrzeba oporników wyrównawczych w emiterach
Wynika to ze znacznie mniejszej transkonduktancji dynamicznej tranzystorów
MOS (np. 10A/2V=5S) w porównaniu z bipolarnymi (np. 10A/0,05V=200S). Ponadto
w jednej partii napięcia progowe bramki i transkonduktancje jednostkowe są
bardziej zgodne niż napięcia progowe bazy i współczynniki h21e.
A wzmocnienie mocy dla sygnałów wolnozmiennych wystąpi z prozaicznej
przyczyny: tej =samej zmianie napięcia wejściowego odpowiadać będzie N
krotne zwiększenie prądu wyjściowego (N-liczba tranzystorów).

MOS w przeciwieństwie do bipolarnego ma jeszcze jedną właściwość
predysponującą go do łączenia równoległego: ze wzrostem temperatury prąd
drenu maleje, a prąd kolektora rośnie mogąc przyspieszyć zniszczenie
bipolarnego.

Bipolarny z opornikiem w emiterze zachowa się podobnie jak MOS w zakresie
liniowej pracy. W zakresie nasycenia niestety spadek napięcia na oporniku
będzie znaczny.
MOS ma ogromną rezystancję i pojemność wejściową w porównaniu z bipolarnym,
co warto uwzględnić projektując sterowanie.
Oczywiście rozważam tu tranzystory o mocy powyżej 100W, i dopuszczalnych
prądach powyżej 10A,

Jest jeszcze "połączenie darlingtona" MOSa i bipolarnego o nazwie IGBT o
dość specyficznych właściwościach.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: mos vs. bipol.
Date: Wed, 12 Dec 2001 22:26:12 GMT


On Tue, 11 Dec 2001 22:43:11 +0100, Jordan Mężyk wrote:
czy ktos moze mi pomoc w takiej kwestii: dlaczego MOS'y mozna laczyc
rownolegle a bipolary nie? dlaczego wystapi przy tym "wzmocnienie mocy"?

Bo jak sie jeden z bipolarnych podgrzeje, to mu te 0.7V na Ube
spadnie, czyli baza wpusci wiecej pradu, czyli zacznie kolektorem
wiecej puszczac ... czyli jeszcze cieplejszy sie zrobi.

W mosfetach kierunek zmian jest odwrotny i sie prady raczej wyrownuja
... ale zachecam do przestudiowania charakterystyk - mozna sie czasem
zdziwic ..

Bipolarne sie dobrze laczy po wsadzeniu w emitery po niewielkim
rezystorku - spadek napiecia tak na ~0.1-0.2V. To swietnie
stabilizuje prady ..

J.