Podtrawia mi =?iso-8859-2?Q?p=B3ytki?= ;(



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Stopek <michal_at_nospam_linux.bielsko.pl>
Subject: Podtrawia mi =?iso-8859-2?Q?p=B3ytki?= ;(
Date: Sun, 15 Dec 2002 12:26:28 +0000 (UTC)


No wlasnie. Wierce, czyszcze soda kaustyczna, rysuje pisakiem
(dokladnie, warstwa tuszu wyglada na rowna), trawie chlorkiem w
temperaturze 20-40 z chwilowymi skokami do 50) i po wyjeciu mam okropnie
podtrawione sciezki. Wyjmuje mniej wiecej tuz po tym, kiedy zejda
ostatki miedzi, to nie lezy cala noc w roztworze itd. Gdybym nie robil
sciezek 2mm, to obawiam sie, ze istnialaby szansa na zupelne przerwanie
sciezki tym podtrawieniem. Co robie zle? A moze lepiej jakas inna
metoda trawic plytki?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Podtrawia_mi_p=B3ytki_;=28?=
Date: Sun, 15 Dec 2002 16:03:05 +0100


No wlasnie. Wierce, czyszcze soda kaustyczna, rysuje pisakiem
(dokladnie, warstwa tuszu wyglada na rowna), trawie chlorkiem w
temperaturze 20-40 z chwilowymi skokami do 50) i po wyjeciu mam okropnie
podtrawione sciezki. Wyjmuje mniej wiecej tuz po tym, kiedy zejda
ostatki miedzi, to nie lezy cala noc w roztworze itd. Gdybym nie robil
sciezek 2mm, to obawiam sie, ze istnialaby szansa na zupelne przerwanie
sciezki tym podtrawieniem. Co robie zle? A moze lepiej jakas inna
metoda trawic plytki?

Moze lakier w pisaku do d**y ?
Wziac laserowke i zelazko, ewentualnie
moze byc plujka i positiv.
A trawic w B327 - nie zostawia wszedzie
zoltych plam.

No i wiercic wtedy PO trawieniu.

jerry

PS: Ja, jak sie przyloze do starannosci
to robie sciezki 0.3mm



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Stopek <michal_at_nospam_linux.bielsko.pl>
Subject: Re: Podtrawia mi =?iso-8859-2?Q?p=B3ytki?= ;(
Date: Sun, 15 Dec 2002 17:06:45 +0000 (UTC)


W artykule <ati5ka$364$1_at_nospam_news.tpi.pl> jerry1111 napisał(a):
Moze lakier w pisaku do d**y ?
Wziac laserowke i zelazko, ewentualnie
moze byc plujka i positiv.

Moglbys cos wiecej o tym - ale tak dla lamera. Przegladalem archiwum
(nawet ktos ostatnio podeslal tutaj zestawienie postow o tym temacie),
ale tam wszystko jest pisane z zalozeniem, ze ktos juz wie o co chodzi i
sa tam tylko uwagi 'jak lepiej to zrobic'. Chodzi o to, że drukuje sie
cos na jakiejs folii prawda? tylko jak to potem przeniesc na laminat?

PS: Ja, jak sie przyloze do starannosci
to robie sciezki 0.3mm

O jejq ;)

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "jerry1111" <jerry1111_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Podtrawia_mi_p=B3ytki_;=28?=
Date: Sun, 15 Dec 2002 20:07:07 +0100


sa tam tylko uwagi 'jak lepiej to zrobic'. Chodzi o to, że drukuje sie
cos na jakiejs folii prawda? tylko jak to potem przeniesc na laminat?

Drukujesz na papierze kredowym.
Potem zelazkiem 'wprasowujesz' toner na miedz.
A reszta jest BARDZO dokladnie opisana w spisie
postow. Ewentualnie pogoogluj po grupie
z haslem papier kredowy, zelazko

jerry



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Stopek <michal_at_nospam_linux.bielsko.pl>
Subject: Re: Podtrawia mi =?iso-8859-2?Q?p=B3ytki?= ;(
Date: Sun, 15 Dec 2002 21:09:02 +0000 (UTC)


W artykule <atik5l$84k$3_at_nospam_news.tpi.pl> jerry1111 napisał(a):
sa tam tylko uwagi 'jak lepiej to zrobic'. Chodzi o to, że drukuje sie
cos na jakiejs folii prawda? tylko jak to potem przeniesc na laminat?

Drukujesz na papierze kredowym.
Potem zelazkiem 'wprasowujesz' toner na miedz.
A reszta jest BARDZO dokladnie opisana w spisie
postow. Ewentualnie pogoogluj po grupie
z haslem papier kredowy, zelazko

No dobra, to juz wszystko wiem na ten temat, pozostaje tylko jeden,
aczkolwiek dosc istotny, szkopul - nie mam drukarki laserowej, ani
jakiegos specjalnie latwego do takiej dostepu. ;( Jest jakas metoda z
drukarką atramentową?

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "yorgus" <core-x_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: Podtrawia mi =?iso-8859-2?Q?p=B3ytki?= ;(
Date: Sun, 15 Dec 2002 22:58:47 +0100


On Sun, 15 Dec 2002 21:09:02 +0000, Stopek wrote:

W artykule <atik5l$84k$3_at_nospam_news.tpi.pl> jerry1111 napisał(a):
sa tam tylko uwagi 'jak lepiej to zrobic'. Chodzi o to, że drukuje sie
cos na jakiejs folii prawda? tylko jak to potem przeniesc na laminat?

Drukujesz na papierze kredowym.
Potem zelazkiem 'wprasowujesz' toner na miedz.
A reszta jest BARDZO dokladnie opisana w spisie
postow. Ewentualnie pogoogluj po grupie
z haslem papier kredowy, zelazko

No dobra, to juz wszystko wiem na ten temat, pozostaje tylko jeden,
aczkolwiek dosc istotny, szkopul - nie mam drukarki laserowej, ani
jakiegos specjalnie latwego do takiej dostepu. ;( Jest jakas metoda z
drukarką atramentową?
możesz spróbować zkserowac to co na atramentówce wydrukowałes, ale
mnie to specjalnie dobrze nie wychodziło. Uważam że metoda z positivem
jest lepsza. Btw starą laserowke HP3 to idzie na allegro juz za 200 zeta
kupic wiec to też nie jest jakis kosmiczny problem.

--
pozdrawia yorgus


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "edek" <k_at_nospam_ii.pl>
Subject: Re: Podtrawia mi płytki ;(
Date: Mon, 16 Dec 2002 00:29:33 +0100



(Ciach)

No dobra, to juz wszystko wiem na ten temat, pozostaje tylko jeden,
aczkolwiek dosc istotny, szkopul - nie mam drukarki laserowej, ani
jakiegos specjalnie latwego do takiej dostepu. ;( Jest jakas metoda z
drukarką atramentową?

Druga metoda z Positivem (lakier swiatloczuly), w skrocie polega na:
1. Zrobieniu "kliszy" na folii (mozna atramentowka - sprawdzone,
dziala, tylko sciezki max. 10-12 mils wychodza)
2. Polakierowaniu laminatu Positivem (cienka warstwa),
wysuszeniu (20 min. w piekarniku w temp. 50-70 st.)
3. Naswietleniu (najlepiej UV, ale ja stosuje zwykly halogen 150W).
Czas naswietlania trzeba wyczaic eksperymentalnie,
u mnie optymalny jest 7-15 min.
4. Wywolaniu: do 2 minut w kapieli 5-7g NaOH (kret do rur) na litr wody,
temperatura 36 st.

i juz. Wychodza spoko sciezki nawet 8 mils (na laserowce).

Polecam - po kilku eksperymentach i zapisaniu
"ustawien" (czas naswietlenia, temp). w max. godzine
masz plytke gotowa do trawienia.
Dalsze szczegoly sobie wygogluj.

edek




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: =?iso-8859-2?Q?V+?= <v_plus_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Podtrawia_mi_p=B3ytki_=3B=28?=
Date: Sun, 15 Dec 2002 19:34:22 +0100


Pewnego dnia (a było to 15-12-2002 o 16:03) jerry1111 napisał:

Ja, jak sie przyloze do starannosci
to robie sciezki 0.3mm

Mi żelazkiem wychodzą ścieżki około 0.15mm
--
\_\ /_/ | pozdrawiam
\_\ /_/ # | V+
\_\_/_/ ##### | mailto:v_plus(at)wp.pl
\_V_/ + | GG: 825329

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Jarek <jarun_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Podtrawia mi =?ISO-8859-2?Q?p=B3ytki_=3B=28?=
Date: Sun, 15 Dec 2002 16:07:56 +0100


Użytkownik Stopek napisał:
No wlasnie. Wierce, czyszcze soda kaustyczna, rysuje pisakiem
(dokladnie, warstwa tuszu wyglada na rowna), trawie chlorkiem w
temperaturze 20-40 z chwilowymi skokami do 50) i po wyjeciu mam okropnie
podtrawione sciezki. Wyjmuje mniej wiecej tuz po tym, kiedy zejda
ostatki miedzi, to nie lezy cala noc w roztworze itd. Gdybym nie robil
sciezek 2mm, to obawiam sie, ze istnialaby szansa na zupelne przerwanie
sciezki tym podtrawieniem. Co robie zle? A moze lepiej jakas inna
metoda trawic plytki?


Mnie nigdy nie udalo sie zrobic plytki bez podtrawiania, gdy uzywalem
'pisakow' Czasami pomoga troche kilkukrotne poprawianie pisakiem
tego, co sie namalowalo jeszcze pare razy.
Moze sa jakie naprawde dobre pisaki, ale ja nie wiem.
Zawsze konczylem na farbce i zaostrzonej zapalce.
Pozdr
Jarek


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Stopek <michal_at_nospam_linux.bielsko.pl>
Subject: Re: Podtrawia mi =?iso-8859-2?Q?p=B3ytki?= ;(
Date: Sun, 15 Dec 2002 17:07:18 +0000 (UTC)


W artykule <3DFC9ACC.9030602_at_nospam_wp.pl> Jarek napisał(a):
Zawsze konczylem na farbce i zaostrzonej zapalce.

Jakiej farbce? Olejnej?

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: lolor_at_nospam_poczta.onet.pl (lolo)
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?Podtrawia_mi_p=B3ytki_;(?=
Date: 16 Dec 2002 08:25:33 -0800


Stopek <michal_at_nospam_linux.bielsko.pl> wrote in message news:<slrnavpdmg.r67.michal_at_nospam_localhost.localdomain>...
W artykule <3DFC9ACC.9030602_at_nospam_wp.pl> Jarek napisał(a):
Zawsze konczylem na farbce i zaostrzonej zapalce.

Jakiej farbce? Olejnej?
Cześć
Podam ci sposob ktory uzywalem przez kilka lat, gdy nie bylo emulsji
swiatloczulych , drukarek laserowych ipt, zrobilem tak wiele plytek.
1. Potrzebny jest stary wypisany wklad do dlugopisow(im dluzszy tym
lepszy).
Z mosieznej koncowki z takiego wkladu kmbinerkami usuwasz malutki
srucik.
2.Kupujesz lakier do paznokci (najtanszy) byle tylko mial cimny kolor
3.Kalką kopialowa (taka fioletowa lub czarna, kiedys tak sie kopiowalo
dokumenty) odbijasz rysunek sciezek na laminacie. papier z mozajka
sciezek nalepiej przykleic do laminatu tasma aby sie nie przesuwalo.
4.Teraz najlepiej gdy mamy jeszcze przyklejony rysunek sciezek do
laminatu porobic gwozdzikiem i malym mloteczkiem punkty tam gdzie
bedziemy wierci otworki,gdy sa porobione takie malutkie wglebienia
dobrze jest potem wiercic otworki , mamy zrobione takie male pilociki
dla wiertla to naprawde warto zrobic
5.Do wkladu zasysasz lakier, wkaladasz koncowke mosiezna do buteleczki
i z drugiej stony zasyszasz(podobnie jak wino z butli), tylko uwazaj
bo jak za mocno sie przysiesz to lakier ma niezbyt dobry smak.
6.Piszesz sobie takim piorem po laminacie, najlepijej zaczac od
punktow lutowniczych robiac kropki , a nastepnie laczysz sciezki.
7.Gdyby lakier jet zbyt gesty dodaj troche zmywacza do paznokci lub
acetonu, gdyby sie zbyt szybko wylewalo z koncowki troch zacisni
kombinerkam otworek w koncowce mosieznej.
8.Trawimy czymkolwiek
9.Po wytawieniu lakier zmywamy zmywaczem do paznokci lub acetonem
Sposub ten jest moze baedzo prymitywny ale naprawde skuteczny, ja
teraz uzywam positiv ale dawnej zrobilem tak sporo plytek
Pozdr
Lolo

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "edek" <k_at_nospam_ii.pl>
Subject: Re: Podtrawia mi płytki ;(
Date: Mon, 16 Dec 2002 00:33:05 +0100



Użytkownik "Jarek" <jarun_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:3DFC9ACC.9030602_at_nospam_wp.pl...
Użytkownik Stopek napisał:
No wlasnie. Wierce, czyszcze soda kaustyczna, rysuje pisakiem
(dokladnie, warstwa tuszu wyglada na rowna), trawie chlorkiem w
temperaturze 20-40 z chwilowymi skokami do 50) i po wyjeciu mam okropnie
podtrawione sciezki. Wyjmuje mniej wiecej tuz po tym, kiedy zejda
ostatki miedzi, to nie lezy cala noc w roztworze itd. Gdybym nie robil
sciezek 2mm, to obawiam sie, ze istnialaby szansa na zupelne przerwanie
sciezki tym podtrawieniem. Co robie zle? A moze lepiej jakas inna
metoda trawic plytki?


Mnie nigdy nie udalo sie zrobic plytki bez podtrawiania, gdy uzywalem
'pisakow' Czasami pomoga troche kilkukrotne poprawianie pisakiem
tego, co sie namalowalo jeszcze pare razy.
Moze sa jakie naprawde dobre pisaki, ale ja nie wiem.
Zawsze konczylem na farbce i zaostrzonej zapalce.

Sa pisaki "do druku".
Zancznie lepsze od zwyklych wodoodpornych,
ale cena trez 2-3 razy wyzsza (ok. 20-25 zet).
Ja stosuje do retuszu przed trawieniem,
probowalem "zwyklego" pisaka Edding ilestam
za 8 zet, po czym wyrzucilem (do szuflady :-)
Niestety, jak sie chce miec dobrze, to trzeba zaplacic.

edek




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Janusz Ch" <janchar_at_nospam_wp.TO_WYTNIJ.pl>
Subject: Re: Podtrawia mi płytki ;(
Date: Sun, 15 Dec 2002 19:47:53 +0100


No wlasnie. Wierce, czyszcze soda kaustyczna, rysuje pisakiem
(dokladnie, warstwa tuszu wyglada na rowna), trawie chlorkiem w

Metoda z pisakami jest raczej dla artystow. Proponuje przesiasc sie na inna
metode. Kiedys tez rysowalem, ale teraz nie wyobrazam sobie abym slenczal
nad kawalkiem laminatu.

Pozdrawiam Janusz.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_message.pl>
Subject: Re: Podtrawia mi płytki ;(
Date: Mon, 16 Dec 2002 14:30:50 +0100


Użytkownik "Stopek" <michal_at_nospam_linux.bielsko.pl> napisał w wiadomości
news:slrnavot7s.psg.michal_at_nospam_localhost.localdomain...
No wlasnie. Wierce, czyszcze soda kaustyczna, rysuje pisakiem
(dokladnie, warstwa tuszu wyglada na rowna), trawie chlorkiem w
temperaturze 20-40 z chwilowymi skokami do 50) i po wyjeciu mam okropnie
podtrawione sciezki. Wyjmuje mniej wiecej tuz po tym, kiedy zejda
ostatki miedzi, to nie lezy cala noc w roztworze itd. Gdybym nie robil
sciezek 2mm, to obawiam sie, ze istnialaby szansa na zupelne przerwanie
sciezki tym podtrawieniem. Co robie zle? A moze lepiej jakas inna
metoda trawic plytki?

Prawdopodobnie pisak, którym rysujesz nie przylega dobrze do podłoża.

Przy trawieniu w B327, 42st.C, ok. 15min. uzyskuję podtrawienia
orientacyjnie ok. 1.5..2 mils z kazdej strony. I tak jest to na tyle dużo,
że wymaga uwzględniania przy cienkich ścieżkach. Ale 2mm to nie jest cienka
ścieżka! :-)

MDz