kamera a Zima
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: Sebastian Pawlowski <pawlowskis_at_nospam_o2.pl>
Subject: kamera a Zima
Date: Tue, 24 Dec 2002 01:43:41 +0100
Witam
Mam małe pytanko moze ktos bedzie wiedzial lub odesle mnie na wlasciwa
grupe...
Jak to jest z filmowaniem w zimie ? Tzn jak fimowanie na mrozie moze
ujemnie wplynac na jakosc nagran lub tez na kamerke ???
Jestem szczesliwym posiadaczem kamery SONY CCD-TRV67E i w instrukcji
podane jest ze temeratury pracy to o 0 stopni wzwyz a temperatury
przechowywaniato -20 wzwyz ... czy bezpiecznie moge naruszyc te granice ?
Moze ktos ma jakies doswiadczenie na tym polu ?
Pzdr
Seba
From: "Michał Borówka" <MichalBorowka_at_nospam_hot.pl>
Subject: Re: kamera a Zima
Date: Tue, 24 Dec 2002 08:53:17 +0100
Witam,
Ja filmowałem przy - 12 stC i nic się nie działo z kamerką (SONY). Musisz
tylko pamiętać o skraplaniu się pary wodnej w ciepłych pomieszczeniach. Po
przyjściu do domu wsadź kamerę do worka i szczelnie zamknij. po godzinie
temperatura się wyrówna i po klopocie z wodą w kamerze. Nie zapomnij
ochronić kamerę przed śniegiem, dla obiektywu przyda się filtr ochronny i
orłona p-słoneczna i osłona choćby w reklamówki na korpusie kamery.
Pamiętaj, że bat litowe tracą drasycznie prąd w temp pon 0 stC - NiCad
dopiero przy -10 stC
Wesołych życze,
M.
From: "marco" <marc.o_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: kamera a Zima
Date: Tue, 24 Dec 2002 11:56:53 +0100
Użytkownik "Michał Borówka" <MichalBorowka_at_nospam_hot.pl> napisał w wiadomości
news:au93ak$nbm$1_at_nospam_news.tpi.pl...
Witam,
Ja filmowałem przy - 12 stC i nic się nie działo z kamerką (SONY). Musisz
tylko pamiętać o skraplaniu się pary wodnej w ciepłych pomieszczeniach. Po
przyjściu do domu wsadź kamerę do worka i szczelnie zamknij. po godzinie
temperatura się wyrówna i po klopocie z wodą w kamerze. Nie zapomnij
ochronić kamerę przed śniegiem, dla obiektywu przyda się filtr ochronny
i
orłona p-słoneczna i osłona choćby w reklamówki na korpusie kamery.
Pamiętaj, że bat litowe tracą drasycznie prąd w temp pon 0 stC - NiCad
dopiero przy -10 stC
Wesołych życze,
M.
Ja bym jeszcze polecił filtr Uv na obiektyw, bo zimą wszystko jest białe i
dużo więcej Uv dostaje się do kamery niż latem.
From: "Val Deck" <valdeckr_at_nospam_poczta(precz-spamerom).onet.pl>
Subject: Re: kamera a Zima
Date: Wed, 25 Dec 2002 21:26:08 +0100
-----
Nie zapomnij
ochronić kamerę przed śniegiem, dla obiektywu przyda się filtr ochronny
i
orłona p-słoneczna i osłona choćby w reklamówki na korpusie kamery.
Pamiętaj, że bat litowe tracą drasycznie prąd w temp pon 0 stC - NiCad
dopiero przy -10 stC
Racja, ostatnio krecilem przy -14 C i LiIon padaly, jak ciapek, swiezo
naladowane starczaly na 10 min. Po ogrzaniu w schronisku juz byly jak nowe.
Ale jakosc nagran w pelnym sloncu przy idealnym sloncu na sniegu (Alpy) jest
marna, mimo zalaczonego programu "snieg i slonce". Niebo zlewa sie w biala
smuge ze szczytami gor, nie ma czystego horyzontu. Szkoda. Czy tak jest we
wszystkich kamerach? Jaki macie doswiadczenia?
Dzieki,
Val Deck
From: "pawgo" <pawgo_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Re: kamera a Zima
Date: Thu, 26 Dec 2002 08:27:22 +0100
Niebo zlewa sie w biala
smuge ze szczytami gor, nie ma czystego horyzontu. Szkoda. Czy tak jest we
wszystkich kamerach? Jaki macie doswiadczenia?
Dzieki,
Val Deck
Takie efekty likwiduje filtr UV lub SKYLIGHT
(wyczytałem nie sprawdzałem)
pozdrawiam
pawgo
From: "Piotr ne" <piotrn12e_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: kamera a Zima
Date: Tue, 24 Dec 2002 15:58:25 +0100
Sebastian Pawlowski napisał:
Jestem szczesliwym posiadaczem kamery SONY CCD-TRV67E i w instrukcji
podane jest ze temeratury pracy to o 0 stopni wzwyz a temperatury
przechowywaniato -20 wzwyz ... czy bezpiecznie moge naruszyc te granice ?
Moze ktos ma jakies doswiadczenie na tym polu ?
Mam inną kamerę Sony i zimą są z nią kłopoty. A dokładniej
nie z samą kamerą, ale z akumulatorkiem. Otóż nawet przy
łagodnym mrozie (-3C) odmawia działania - wskazuje całkowite
rozładowanie i kamera się wyłącza. Po ogrzaniu znowu można
używać. Tak zachowuje się jeden akumulatorek. Drugi znacznie
gorzej: po ochłodzeniu całkowicie odmawia posłuszeństwa
i nie pomaga nawet ogrzanie. Dopiero po kilkusekundowym
podłączeniu do ładowarki znowu zaczyna działać (bez konieczności
ładowania - jest naładowany, tylko coś mu "się przestawia"
na zimnie - akumulator zawiesza się :-)
Piotr
--
Zabezpieczenie antyspamowe: w moim adresie nie ma cyfr
From: jfox_at_nospam_poczta.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: kamera a Zima
Date: Wed, 25 Dec 2002 17:51:54 GMT
On Tue, 24 Dec 2002 15:58:25 +0100, Piotr ne wrote:
Mam inną kamerę Sony i zimą są z nią kłopoty. A dokładniej
nie z samą kamerą, ale z akumulatorkiem. Otóż nawet przy
łagodnym mrozie (-3C) odmawia działania - wskazuje całkowite
rozładowanie i kamera się wyłącza. Po ogrzaniu znowu można
używać. Tak zachowuje się jeden akumulatorek. Drugi znacznie
gorzej: po ochłodzeniu całkowicie odmawia posłuszeństwa
i nie pomaga nawet ogrzanie. Dopiero po kilkusekundowym
podłączeniu do ładowarki znowu zaczyna działać (bez konieczności
ładowania - jest naładowany, tylko coś mu "się przestawia"
na zimnie - akumulator zawiesza się :-)
Podejrzewam jedna rzecz - aku ma zabezpieczenie przeciwzwarciowe.
Jak napiecie na zaciskach spada, to tranzystor w srodku odcina
zaciski. Jak odetnie calkowicie to napiecie na wyjsciu pojawi sie
dopiero w ladowarce :-)
Drugie aku ma pewnie jakis oporniczek ktory niewielki prad przepuszcza
..
J.