Jak wyeliminować 'pyknięcie' przy włączaniu domofonu z kamerą pin-hole?

Dobrze myślę, czy coś zepsuję?;))

Użytkownik "Kicur" <kicur_at_nospam_gazeta.SKASUJ-TO.pl>

Dobrze myślę, czy coś zepsuję?;))

jak mozesz sie tam podlaczyc, to ja bym sie podlaczyl miedzy glosnik, a
zrodlo sygnalu dla tego glosnika i dl tam wylacznik, zeby fizycznie odcinac
ten glosnik, ale jesli to jest domofon "zbiorczy", to obawiam sie, ze to nie
bedzie mozliwe...

Użytkownik "Kicur" <kicur_at_nospam_gazeta.SKASUJ-TO.pl>

Dobrze myślę, czy coś zepsuję?;))

jak mozesz sie tam podlaczyc, to ja bym sie podlaczyl miedzy glosnik, a
zrodlo sygnalu dla tego glosnika i dl tam wylacznik, zeby fizycznie odcinac
ten glosnik, ale jesli to jest domofon "zbiorczy", to obawiam sie, ze to nie
bedzie mozliwe...

Niestety - rozebrać nadajnika nie mogę - gwarancja:(
Natomiast po odłączeniu kabelka AUDIO nie działa m.in. dzwonienie a...

nadal ;((((((
TO co - spróbować z tym zasilaniem...?? Myślisz, że nic nie zepsuję...?;)

Użytkownik "Kicur" <kicur.SKASUJ_at_nospam_gazeta.pl>

Niestety - rozebrać nadajnika nie mogę - gwarancja:(
Natomiast po odłączeniu kabelka AUDIO nie działa m.in. dzwonienie a...

pyka

nadal ;((((((
TO co - spróbować z tym zasilaniem...?? Myślisz, że nic nie zepsuję...?;)

ja mowilem o sytuacji, ze na czas tego "pykniecia" odlaczasz glosnik tym
wylacznikiem wlasnie i nie ma prawa "pyknac".

Ja bym powiedział tak: pyka w momencie odpalenia kamery czyli ogólnie
obudzenia sprzętu.
Sprawdź najpierw czy na tym kablu zasilającym napięcie nie siedzi cały
czas.
Jeśli sprzęt jest zasilany non-stop (a mi się wydaje że tak jest) to nie
naruszając plomb nic nie zrobisz :-(
Ale możesz iść do serwisu i się wykłucać o to...

A tak mi przyszło na myśl: te pyknięcie to taki suchy trzask jak przy
włączeniu wzmacniacza do kolumn czy jakiś dźwięk np piiing czy dzyyńń :-)
Bo w tym drugim przypadku to jest celowo po to żeby nie podglądać i wtedy
jedynym rozsądnym wyjściem jest odcięcie głośnika.

Wydawało mi się, że jasno napisałem, że napięcie na zasilaniu KAMERY

stacji zewn. - na kabelkach +12V i masa) pojawia się W MOMENCIE ODPALENIA
PODGLĄDU

szczupx <szczupx_at_nospam_wp.pl> napisał(a):

Ja bym powiedział tak: pyka w momencie odpalenia kamery czyli ogólnie
obudzenia sprzętu.
Sprawdź najpierw czy na tym kablu zasilającym napięcie nie siedzi cały
czas.
Jeśli sprzęt jest zasilany non-stop (a mi się wydaje że tak jest) to

naruszając plomb nic nie zrobisz :-(
Ale możesz iść do serwisu i się wykłucać o to...

Wydawało mi się, że jasno napisałem, że napięcie na zasilaniu KAMERY
(całej stacji zewn. - na kabelkach +12V i masa) pojawia się W MOMENCIE
ODPALENIA PODGLĄDU - czyli jak na ekranie mam wizję. Mogę to zrobić
ręcznie guzikiem, albo jak ktoś zadzwonić to dzieje się to

W innych sytuacjach (oczekiwanie na gościa) na tych stykach napięcia

MA.

A tak mi przyszło na myśl: te pyknięcie to taki suchy trzask jak przy
włączeniu wzmacniacza do kolumn czy jakiś dźwięk np piiing czy dzyyńń

-) Bo w tym drugim przypadku to jest celowo po to żeby nie podglądać

wtedy jedynym rozsądnym wyjściem jest odcięcie głośnika.

Tak - to pierwsze: jak przy włączeniu wzmacniacza do kolumn.

Jakieś pomysły?? :)))))

Gościu, co się zwie "Kicur" wysłał w kosmos takie rzeczy:

szczupx <szczupx_at_nospam_wp.pl> napisał(a):

Ja bym powiedział tak: pyka w momencie odpalenia kamery czyli ogólnie
obudzenia sprzętu.
Sprawdź najpierw czy na tym kablu zasilającym napięcie nie siedzi cały
czas.
Jeśli sprzęt jest zasilany non-stop (a mi się wydaje że tak jest) to

nie

naruszając plomb nic nie zrobisz :-(
Ale możesz iść do serwisu i się wykłucać o to...

Wydawało mi się, że jasno napisałem, że napięcie na zasilaniu KAMERY
(całej stacji zewn. - na kabelkach +12V i masa) pojawia się W MOMENCIE
ODPALENIA PODGLĄDU - czyli jak na ekranie mam wizję. Mogę to zrobić
ręcznie guzikiem, albo jak ktoś zadzwonić to dzieje się to

automatycznie.

W innych sytuacjach (oczekiwanie na gościa) na tych stykach napięcia

NIE

MA.

Ajć sorry nieuważnie czytałem. Ale jakby nie było znaczy to że podpięcie
zasilania na stałe rozwiąże problem

No i chyba tak spróbuję - tylko że to (jak pisałem) będzie INNE OSOBNE
źródło zasilania: masa będzie wspólna, natomiast "+" odetnę od tego 12V
ze stacji bazowej i podłączę TYLKO do tego zewn. osobnego zasilania:)

Co do płynnego włączania zasilania - myślę, że (jeśli to zda egzamin),

prościej to osobne źródło zasilania (i pewniejsze, przynajmniej tak mi

zdaje): mam siakiś zasilacz 12V/100 mA. Może starczy....?

W związku z powyższym mam pytanie - jak ten wyżej wspomniany kondensator i
rezystor podłączyć i jakie mają mieć wartości?? I co szeregowo, co

itd.?

Poprzednio włączony zasilacz był za słaby (tylko 100 mA, gdy kamera

ok. 200 mA) - po podłączeniu 2 takich 100 mA zasilaczy (równolegle)

wszystko banglać i... NIE PYKA!!!:)))))))))))))))))))

Tylko trzeba się zastanowić czy nie skróci się życie tej kamery.

Robert Wańkowski <robwan_at_nospam_wp.pl> napisał(a):

Tylko trzeba się zastanowić czy nie skróci się życie tej kamery.

Pewnie się skróci - ale teraz (od 1.01.2003) mamy na wszystko 2 lata gwarancji ;)))

On Mon, 29 Dec 2003 22:24:44 +0000 (UTC), Kicur wrote:

Robert Wańkowski <robwan_at_nospam_wp.pl> napisał(a):

Tylko trzeba się zastanowić czy nie skróci się życie tej kamery.

Pewnie się skróci - ale teraz (od 1.01.2003) mamy na wszystko 2 lata

;)))

Mamy ?
UE ma. A u nas ustawa o sprzedazy konsumenckiej ... w ogole nie podaje
ile ma wynosic gwarancja. Moze i 3 miesiace, moze jej w ogole nie byc.

Mamy, mamy - tylko u nas to się trochę inaczej nazywa, odkąd rękojmia

zlikwidowana: NIEZGODNOŚĆ TOWARU Z UMOWĄ - i trwa 2 lata, odpowiada
sprzedawca. A co do gwarancji - to minimalny jej okres to 1 rok.
Kolega poczyta znowelizowany Kodeks Cywilny;))

J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał(a):

Mamy ?
UE ma. A u nas ustawa o sprzedazy konsumenckiej ... w ogole nie podaje
ile ma wynosic gwarancja. Moze i 3 miesiace, moze jej w ogole nie byc.

Mamy, mamy - tylko u nas to się trochę inaczej nazywa, odkąd rękojmia została
zlikwidowana: NIEZGODNOŚĆ TOWARU Z UMOWĄ - i trwa 2 lata, odpowiada
sprzedawca.

A co do gwarancji - to minimalny jej okres to 1 rok.
Kolega poczyta znowelizowany Kodeks Cywilny;))

Mamy, mamy - tylko u nas to się trochę inaczej nazywa, odkąd rękojmia

zlikwidowana: NIEZGODNOŚĆ TOWARU Z UMOWĄ - i trwa 2 lata, odpowiada
sprzedawca.

Ale to jest niezgodnosc. IMHO - jak towar sprzedano sprawny,
to byl zgodny, a jak sie potem zepsul to problem gwaranta.

A co do gwarancji - to minimalny jej okres to 1 rok.
Kolega poczyta znowelizowany Kodeks Cywilny;))

Ale w/w ustawa uchyla zapisy o rekojmii i gwarancji z KC w
stosunku do konsumenta. O ile dobrze pamietam.

Użytkownik "J.F." <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>

Ale to jest niezgodnosc. IMHO - jak towar sprzedano sprawny,
to byl zgodny, a jak sie potem zepsul to problem gwaranta.

NIEZGODNOŚĆ Z UMOWĄ OZNACZA przede wszystkim, że:
a.. nie odpowiada podanemu przez sprzedawcę opisowi lub nie ma cech
okazanej kupującemu próbki albo wzoru

b.. nie nadaje się do celu określonego przez kupującego przy zawarciu
umowy,
c.. nie nadaje się do celu, do jakiego go zwykle używamy,
d.. nie odpowiada oczekiwaniom dotyczącym towaru tego rodzaju,

e.. nieprawidłowość w jego zamontowaniu i uruchomieniu, niezależnie od
tego kto tych czynności dokonał, tj. sprzedawca, upoważnione przez niego
osoby, kupujący.

SPRZEDAWCA ODPOWIADA wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili
jego wydania jest niezgodny z umową.
UWAGA: W razie stwierdzenia niezgodności przed upływem 6 m-cy od wydania
towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. Oznacza to, że
sprzedawca zobowiązany jest wówczas udowodnić, że produkt był nieuszkodzony
w momencie sprzedaży.

A co do gwarancji - to minimalny jej okres to 1 rok.
Kolega poczyta znowelizowany Kodeks Cywilny;))

Ale w/w ustawa uchyla zapisy o rekojmii i gwarancji z KC w
stosunku do konsumenta. O ile dobrze pamietam.

prawo dziala wstecz, od kiedy?

towary sprzedane po 1 stycznia 2003
podchodza pod numer z "niezgodnoscia z umowa", a przed pod numer z
"rekojmia". nic niczego nie znosi. tamto jest tamto, to jest to.

I co wtedy ? :-)

prawo dziala wstecz, od kiedy?

Odkad musialem kupic gasnice do samochodu :-(

Użytkownik "J.F." <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>

I co wtedy ? :-)

wtedy sad konsumencki, jesli sprzedawca nie ma ochoty ponosic konsekwencji...
zdaje sie, ze trzeba udowodnic te niezgodnosc...

W zasadzie jak kupuje to sie spodziewam ze z 5 lat przepracuje bez
awarii :-)