Re: Warszawa programista mikroprocesorow



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Warszawa programista mikroprocesorow
Date: Fri, 24 Dec 1999 00:17:14 GMT


On Thu, 23 Dec 1999 14:44:17 GMT, Juliusz wrote:
a ile mozna zarobic znajac assemblera 8086/586 ???

Ja nie chce przesadzac, ale pare tysiecy na miesiac nie wychodzac z domu i
pracujac 2 godziny dziennie albo mniej, o ile jestes dobry :-)

Jestes pewien ze sa jeszcze zlecenia na ten assembler a nie tylko
Visual C++ czy Visual Basic ? :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Juliusz" <juliusz_at_nospam_multi-ip.com.pl>
Subject: Re: Warszawa programista mikroprocesorow
Date: Fri, 24 Dec 1999 01:28:34 GMT



J.F. <jfox_at_nospam_friko6.onet.pl> wrote in message
news:3879aca2.49435538_at_nospam_news.ict.pwr.wroc.pl...
On Thu, 23 Dec 1999 14:44:17 GMT, Juliusz wrote:
a ile mozna zarobic znajac assemblera 8086/586 ???

Ja nie chce przesadzac, ale pare tysiecy na miesiac nie wychodzac z domu
i
pracujac 2 godziny dziennie albo mniej, o ile jestes dobry :-)

Jestes pewien ze sa jeszcze zlecenia na ten assembler a nie tylko
Visual C++ czy Visual Basic ? :-)


Wiesz tu nie tyle chodzi o znajomosc mnemonikow czy poskladania kodu
wolajacego proste procedury biosu. Jest wiele krytycznych czasowo ustrojstw.
Problem w tym, zeby umiec pisac pod powiedzmy kernel systemu operacyjnego.
Trzeba sie na tym znac oraz znac elektroniczne aspekty sprzetu.

Ja wiem, ze pytaja o wszystko tylko nie o umiejetnosci :-) W stylu

CV, kreatywnosc, umiejetnosc pracy w zespole, wiek do 25lat, dobra aparycja,
prawo jazdy (wlasny samochod) , dyspozycyjnosc, list motywacyjny, he -
samodzielnosc ble ble, a pozniej sie okazuje, ze trzeba programik na 51-ke
napisac :-)
Albo gorzej, za marne pieniadze ciagnac cala produkcje firmy od projektu do
pakowania i gowno z tego miec.

Nawet w malych polskich firemkach praktykuje sie procent od sprzedazy. jak
dobry projekt to i motywacja dla konstruktora zeby robil lepiej i szybciej i
siedzial do wieczora czy w nocy. Jak produkt nie idzie to sa male pieniadze,
ale jak zaczyna sie sprzedawac to juz cos. Nie nalezy nigdy podpisywac
lojalek !!! Dokladnie czytac umowe o prace i nie godzic sie na oddanie
intelektualnej wlasnosci swojemu pracodawcy. Wiekszosc pracodawcow pomiata
swoim personelem wiec jestescie dla nich niczym :-) Mowie tu o tych co
zostali "dyrektorami" lub "managing director" na wizytowkach :-) Bo to swiry
co im odbilo :-)

Juliusz