Jak skutecznie regenerować karty telefoniczne i zmieniać format impulsów?

Re: Karty telefoniczne

Pawel <MikroSysteM_at_nospam_WriteMe.com> wrote in article
<335BEA0C.7DCB_at_nospam_WriteMe.com>...

Gabriel Drabik wrote:

Czy ktos probowal "regenerowac" karty telefoniczne lub zna format
zapisu impulsow na sciezce magnetycznej?

Problem byl juz kilkakrotnie przerabiany (w skrocie):
- wiele osob probowalo
- reanimowac sie NIE DA
- format wszyscy znaja ale to tez nic nie daje
- da sie przerobic np. 25 na 199

A Jak ?!?!?!?!

Zmienic slowo kodowe na poczatku karty ile impulsow fizycznych odpowiada
impulsowi
logicznemu (czyli takiemu za ktory placimy) W 50 jest to 4, jesli teraz
dojdziemy do 1 to masz
karte 200


--
: gabrys.
: http://www.polsl.gliwice.pl/~gabrys
:

No wszystko pieknie, ale troche nad tym siedzialem i jesli mowi Ci cos
haslo 'sygnatury cyfrowe' to wszystko wiesz... Tak sie sklada, ze chcialem
sie zajac tematem pokojowo - mianowicie skonstruowac troche dla siebie,
a troche dla TPSA takie urzadzenie do weryfikacji kart ( w oparciu o
standardowe czytniki). Urzadzenie mialo odczytywac liczbe impulsow na karcie
i hejnal. Sprowadza sie to do tego samego zagadnienia - rzeczywiscie, na
kazdej (dla uproszczenia nowej) karcie jest ogon 'za' 200 impulsow. Dzielnik
istotnie jest gdzies na poczatku, tylko ze: z informacji pt. dzielnik, numer
serii i kilku innych jest robione wyliczenie tzw. funkcji skrotu (funkcji
hash, jak kto woli) ktora ma to do siebie, ze nie wiadomo jak jest policzona
a wie to procesor (notabene: 68HC11) w automacie. Sens tego jest taki, ze
jesli chcesz zmienic dzielnik, to musisz od nowa wyliczyc funkcje skrotu, a
co gorsza ja zapisac na karcie... Przy tym poziomie wymagnesowania nosnika
karty, to szczescia zycze...


Z powazaniem, Stefan