Jak obniżyć temperaturę zasilacza do Walkmena z użyciem LM313 i 2N3055?

zasilacz





Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: Tadeusz <tpabjan_at_nospam_wsd.tarnow.pl>
Subject: zasilacz
Date: Wed, 03 Dec 1997 21:13:26 +0100


Mam zasilacz wlasnej konstrukcji skladajacy sie z nastepujacych
elementow:

1. transformator 0,5 A, 17 V
2. Mostek, kondensatory
3. uklad stabilizujacy LM 313, opornik i potencjometr.

Chcialem uzyc go do zasilania Walkmen'a na napiecie 3V 0,2A. Niestety
ulad bardzo sie grzal. Dolozylem tranzystor 2N3055, ale teraz on sie
grzeje dosc mocno (nie da sie go dotknac). Powodem tego jest duza
roznica napiec.
Czy da sie temu jakos zaradzic?

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: lis_at_nospam_papuga.ict.pwr.wroc.pl (Jaroslaw Lis)
Subject: Re: zasilacz
Date: Wed, 03 Dec 1997 22:37:43 GMT


On Wed, 03 Dec 1997 21:13:26 +0100, Tadeusz wrote:
Mam zasilacz wlasnej konstrukcji skladajacy sie z nastepujacych
elementow:
1. transformator 0,5 A, 17 V
2. Mostek, kondensatory
3. uklad stabilizujacy LM 313, opornik i potencjometr.

Chcialem uzyc go do zasilania Walkmen'a na napiecie 3V 0,2A. Niestety
ulad bardzo sie grzal. Dolozylem tranzystor 2N3055, ale teraz on sie
grzeje dosc mocno (nie da sie go dotknac). Powodem tego jest duza
roznica napiec.
Czy da sie temu jakos zaradzic?

Drog jest kilka:
1) inny transformator, na mniejsze napiecie.
2) dolozyc radiator, i nie przejmowac sie grzaniem :-)
3) zrobic stabilizator impulsowy [wymaga cewki].

Polecam 2)


J.




Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: jareka_at_nospam_dawid.com.pl (Jarek Andrzejewski)
Subject: Re: zasilacz
Date: Thu, 04 Dec 1997 10:16:10 GMT


1. transformator 0,5 A, 17 V
Chcialem uzyc go do zasilania Walkmen'a na napiecie 3V 0,2A. Niestety
ulad bardzo sie grzal. Dolozylem tranzystor 2N3055, ale teraz on sie
1) inny transformator, na mniejsze napiecie.
2) dolozyc radiator, i nie przejmowac sie grzaniem :-)
3) zrobic stabilizator impulsowy [wymaga cewki].

A ja polecam 1)

NB łatwo policzyć, że w tym stabilizatorze wydzielać się będzie ok.
4W, a to już sporo nawet jak dla "kapelusza" (czyli obudowy 2N3055).

Jarek Andrzejewski


Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: jareka_at_nospam_dawid.com.pl (Jarek Andrzejewski)
Subject: Re: zasilacz
Date: Sun, 07 Dec 1997 01:10:04 GMT


Thu, 04 Dec 1997 10:16:10 GMT, jareka_at_nospam_dawid.com.pl (Jarek
Andrzejewski) napisał(-a):

1. transformator 0,5 A, 17 V
Chcialem uzyc go do zasilania Walkmen'a na napiecie 3V 0,2A. Niestety
ulad bardzo sie grzal. Dolozylem tranzystor 2N3055, ale teraz on sie
1) inny transformator, na mniejsze napiecie.
2) dolozyc radiator, i nie przejmowac sie grzaniem :-)
3) zrobic stabilizator impulsowy [wymaga cewki].

A ja polecam 1)

NB łatwo policzyć, że w tym stabilizatorze wydzielać się będzie ok.
4W, a to już sporo nawet jak dla "kapelusza" (czyli obudowy 2N3055).
Jak to obliczyłem:
1. Transformator daje 17V. Po wyprostowaniu wartość szczytowa będzie
równa sqrt(2)*17, czyli ok 24V. Kondensator spowoduje, że wartość
skuteczna zbliży się do wartości szczytowej. Przyjmijmy 23V. Na
wyjściu stabilizatora mamy 3V, czyli sam stabilizator musi "przyjąć na
siebie" 20V. Jeśli weźmiemy pod uwagę prąd przezeń płynący, to
0,2A*20V=4W.

Jarek Andrzejewski

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: XXXzbywas_at_nospam_zt.jeleniag.tpsa.pl (Zbigniew Wasiak)
Subject: Re: zasilacz
Date: Thu, 04 Dec 1997 11:20:43 GMT


Jaroslaw Lis napisał:

Drog jest kilka:
1) inny transformator, na mniejsze napiecie.
2) dolozyc radiator, i nie przejmowac sie grzaniem :-)
3) zrobic stabilizator impulsowy [wymaga cewki].

Jeśli uzwojenie wtórne jest na wierzchu, można też odwinąć z niego
trochę (właściwie to ponad połowę w tym przypadku) zwojów nie
rozbierając rdzenia. Trzeba tylko uważać żeby nie odwinąć za dużo.
Rozwija się łatwo, z dowinięciem może być mały problem.

z pozdrowieniami
Z b y s z e k
---------------------------
odpisując usuń XXX z adresu

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: "Damian Gajda" <dam2000_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: zasilacz
Date: 6 Dec 1997 16:22:46 GMT




Drog jest kilka:
1) inny transformator, na mniejsze napiecie.
2) dolozyc radiator, i nie przejmowac sie grzaniem :-)
3) zrobic stabilizator impulsowy [wymaga cewki].

Do tej listy mozna by jeszcze dodac inne rozwiazanie.
Wlaczyc w szereg z uzwojeniem pierwotnym kondensator zwykly (pareset nano,
moze powyzej 1u na napiecie przynajmniej 500V)

Ale polecam rozwiazanie 1.


Damian


Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: "Rafał Szulc" <rafal_at_nospam_notus.pl>
Subject: Re: zasilacz
Date: Thu, 4 Dec 1997 22:24:13 +0100


Witam.

Proponuje pomiedzy mostkiem a kolektorem tranzystora wstawic kilka diod w
szeregu (spadek na jednej okolo 0,6V) np: BYP401 na dowolne napiecie lub
jesli jest znany maksymalny prad pobierany z zasilacza wyliczyc rezystor na
którym odloza sie zbedne wolty.

Pozdrawiam Rafal Szulc, rafal_at_nospam_notus.pl




Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de
Subject: Re: zasilacz
Date: Fri, 05 Dec 1997 10:12:48 GMT


Proponuje pomiedzy mostkiem a kolektorem tranzystora wstawic kilka diod w
szeregu (spadek na jednej okolo 0,6V) np: BYP401 na dowolne napiecie lub
jesli jest znany maksymalny prad pobierany z zasilacza wyliczyc rezystor na
którym odloza sie zbedne wolty.

Czy grzejesz tranzystor, czy diody lub opornik, grzac sie bedzie tak
samo. 2N3055 trawi te 4W bez problemu (ale lepiej z radiatorkiem). Ja
bym jednak wymienil transformator na inny. Nie powinien kosztowac
wiecej niz te fafnascie diod lub opornik.

Waldek

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: gred=no=spam_at_nospam_kki.net.pl (Grzegorz Redlarski)
Subject: Re: zasilacz
Date: Sat, 06 Dec 1997 12:02:26 GMT


On Wed, 03 Dec 1997 21:13:26 +0100, Tadeusz <tpabjan_at_nospam_wsd.tarnow.pl>
wrote:

Mam zasilacz wlasnej konstrukcji skladajacy sie z nastepujacych
elementow:

1. transformator 0,5 A, 17 V
2. Mostek, kondensatory
3. uklad stabilizujacy LM 313, opornik i potencjometr.

Chcialem uzyc go do zasilania Walkmen'a na napiecie 3V 0,2A. Niestety
ulad bardzo sie grzal. Dolozylem tranzystor 2N3055, ale teraz on sie
grzeje dosc mocno (nie da sie go dotknac). Powodem tego jest duza
roznica napiec.
Czy da sie temu jakos zaradzic?

Proponuje dwa rozwiazania:

1. Pomiedzy mostek prostowniczy, a elektrolit, wlaczyc stabilizator
7806 (moze 7805 tez by sie nadawal?). Na wejsciu stabilizatora
dolaczyc tylko kondensator ceramiczny rzedu 0u1. W tym ukladzie
calkowita moc tracona zmniejszy sie tak na oko o 30 - 50% i dodatkowo
rozlozy sie na dwa stabilizatory.

2. W to samo miejsce wlaczyc ponizszy uklad:


z --+---C E---+--- do LM313
prostow- | B npn |
nika | | |
+-2k2-+ |
| | |+
7 | ===
k | === 2000uF
5 | | powinien wystarczyc na 6V3
| C | ale bezpieczniej
+----B npn | bedzie na wiecej
| E |
1 | |
k | |
0 | |
| | |
----+-----+-----+---

Byc moze wartosci rezystorow trzeba by troche dobrac. Mozliwe sa tez
rozne modyfikacje tego ukladu, np. zamiast 7k5 wstawic zenerke z
rezystorem, lub zamiast tej zenerki szregowo polaczone dwa LED'y. Ten
gorny tranzystor to jakis przynajmniej na 1A npn i bete dobrze by mial
tak chociaz z 200 (jesli mniej, to zmniejszyc 2k2, ale wtedy trzeba
ten rezystor troche wiekszej mocy, np. 1k0 0.5W). Dolny tranzystor, to
w zasadzie byle co npn.

W tym ukladzie straty na grzanie powinny byc kilkakrotnie mniejsze niz
w ukladzie "podstawowym". Moze jednak trzeba bedzie dac troche wieksza
pojemnosc kondensatora filtrujacego (tak z 2000uF powinno chyba
wystarczyc) ale za to na nizsze napiecie.

Oczywiscie lepszym rozwiazaniem bylaby wymiana transformatora.
Zasilacz impulsowy, to tez dobra rzecz, ale jest z tym troche zabawy
(zdobyc rdzen, policzyc cewke, walka z zakloceniami itd.)

A moze po prostu wstawic jakis rezystor w szereg, np. 51R 5W (tez
miedzy mostkiem, a kondensatorem filtrujacym)?


PS
Czy te 17V to napiecie zmienne na nieobciazonym transformatorze? A
moze znamionowe? Pewnie po wyprostowaniu wychodzi ponad 20V?



Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: lis_at_nospam_papuga.ict.pwr.wroc.pl (Jaroslaw Lis)
Subject: Re: zasilacz
Date: 6 Dec 1997 15:28:25 GMT


Grzegorz Redlarski <gred=no=spam_at_nospam_kki.net.pl> wrote:
On Wed, 03 Dec 1997 21:13:26 +0100, Tadeusz <tpabjan_at_nospam_wsd.tarnow.pl>
1. transformator 0,5 A, 17 V
2. Mostek, kondensatory
3. uklad stabilizujacy LM 313, opornik i potencjometr.

Proponuje dwa rozwiazania:
1. Pomiedzy mostek prostowniczy, a elektrolit, wlaczyc stabilizator
7806 (moze 7805 tez by sie nadawal?). Na wejsciu stabilizatora
dolaczyc tylko kondensator ceramiczny rzedu 0u1. W tym ukladzie
calkowita moc tracona zmniejszy sie tak na oko o 30 - 50% i dodatkowo
rozlozy sie na dwa stabilizatory.

Zakladam ze chciales napisac "powiekszy sie o 1%, ale rozlozy na dwa
uklady". Niestety - straty mocy pozostana :-)

J.

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: gred=no=spam_at_nospam_kki.net.pl (Grzegorz Redlarski)
Subject: Re: zasilacz
Date: Sun, 07 Dec 1997 19:54:51 GMT


On 6 Dec 1997 15:28:25 GMT, lis_at_nospam_papuga.ict.pwr.wroc.pl (Jaroslaw Lis)
wrote:

Grzegorz Redlarski <gred=no=spam_at_nospam_kki.net.pl> wrote:
On Wed, 03 Dec 1997 21:13:26 +0100, Tadeusz <tpabjan_at_nospam_wsd.tarnow.pl>
1. transformator 0,5 A, 17 V
2. Mostek, kondensatory
3. uklad stabilizujacy LM 313, opornik i potencjometr.

Proponuje dwa rozwiazania:
1. Pomiedzy mostek prostowniczy, a elektrolit, wlaczyc stabilizator
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
7806 (moze 7805 tez by sie nadawal?). Na wejsciu stabilizatora
dolaczyc tylko kondensator ceramiczny rzedu 0u1. W tym ukladzie
calkowita moc tracona zmniejszy sie tak na oko o 30 - 50% i dodatkowo
rozlozy sie na dwa stabilizatory.

Zakladam ze chciales napisac "powiekszy sie o 1%, ale rozlozy na dwa
uklady". Niestety - straty mocy pozostana :-)

Aby to dokladnie policzyc, to trzeba by jakies calki liczyc, albo moze
jakims pspice'm zasymulowac. Roznica w poborze mocy bierze sie stad,
ze w klasycznym ukladzie pobor mocy wynosi prawie
wartosc_szczytowa*pobor_pradu, natomiast w proponowanym ukladzie, co
prawda moc ta jest dosc trudna do policzenia, jednak w pewnym
przyblizeniu skladaja sie na nia dwa skladniki:

jakichs 7.5V. Trzeba by policzyc calke z kwadratu napiecia chwilowego,
jednak bedzie to z pewnoscia mniej niz gdyby wystepowalo caly czas
napiecie zblizone do wartosci szczytowej.

tych 7.5V i jest uzupelniany spadek napiecia na kondensatorze, ktory
wystapil gdy napiecie chwilowe bylo nizsze od 7.5V.

Inaczej mowiac, w klasycznym ukladzie caly pobor pradu skupia sie w
poblizu wartosci szczytowej napiecia, a w proponowanym rozwiazaniu
rozklada sie bardziej rownomiernie, czyli pobierany jest rowniez przy
nizszym napieciu chwilowym. Z tymi 50% to troche przesadzilem, pewnie
wyjdzie ok. 35%. Gdyby pobor pradu z prostownika rozlozyl sie
calkowicie rownomiernie, to pobor mocy zmniejszylby sie o 36%. Jesli
uwzglednic, ze wchodzi w to rowniez moc uzyteczna, to straty
zmniejszylyby sie troche bardziej, czyli gdzies prawie o 40%. Poniewaz
w rzeczywistosci prad nie bylby pobierany rownomiernie, a w
szczegolnosci przy napieciu miejszym od ok. 7V nie bylby praktycznie w
ogole pobierany, to i zysk bedzie mniejszy od tych 40%.

Wariant drugi z poprzedniego postingu, szedl jeszcze dalej i
ograniczal pobor pradu tylko do tych odcinkow czasu, gdy napiecie nie
bylo zbyt wysokie (mniejsze od 5 - 6V). Przy 17V wartosci skutecznej,
czyli gdzies ok. 20V po wyprostowaniu, mamy straty (20-3)V*0.2A=3.4W.
Natomiast w proponowanym rozwiazaniu, (6-3)V*0.2A=0.6W czyli prawie 6
razy mniej.

We wszystkich obliczeniach pominalem straty na prostowniku i
transformatorze, jako ze problemem nie byly tu "rachunki dla
elektrowni", tylko nadmierne grzanie stabilizatora.

gr