=?ISO-8859-2?Q?Op=F3=BCnione_wy=B3=B1czanie_urz=B1dze=F1?=



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramką pl.misc.elektronika!

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: siwus_at_nospam_priv.onet.pl (=?ISO-8859-2?Q?Piotr_Koz=B3owski?=)
Subject: =?ISO-8859-2?Q?Op=F3=BCnione_wy=B3=B1czanie_urz=B1dze=F1?=
Date: Fri, 27 Feb 1998 21:32:17 GMT


Mam następujący problem. Zrobiłem sobie "upgrade" sprzętu grającego.
Wcześniej miałem dużą wieżę Diory, której wzmacniacz posiadał gniazda
zasilające pozostałe części zestawu. Tak, że przyciskiem wzmacniacza
można było włączyć/wyłączyć całą wieżę. Dzięki temu zestaw pełnił przy
okazji funkcję budzika. Nowy wzmacniacz nie ma takich gniazd.
No więc zrobiłem sobie przedłużacz, który jest włączany przekaźnikiem.
Ale przy wyłączaniu wieży tym przekaźnikiem wcześniej jest wyłączany
korektor graficzny, dopiero potem wzmacniacz i słychać w głośnikach
głośny stuk. Może ktoś ma pomysł, jak opóźnić wyłączanie korektora,
tak aby pierwszy wyłączył się wzmacniacz a poźniej pozostałe segmenty
wieży. Najlepiej żeby układzik był mały i zmieścił się w obudowie
typowego przedłużacza 4 gniazdkowego (obszar jednego gniazdka zajmuje
już przekaźnik)

P.S.
Bruździ tu na pewno korektor, bo bez niego wyłącza się normalnie -
aha, ten korektor to jedyna część pozostawiona ze starej wieży.

Pozdrowienia z Katowic
--
Piotr Kozłowski
siwus_at_nospam_priv.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: Olgierd Cybulski <cybulski_at_nospam_pkpf.if.uj.edu.pl>
Subject: Re: Opóźnione wyłączanie urządzeń
Date: Fri, 27 Feb 1998 23:11:20 +0100


Piotr Kozłowski wrote:

Mam następujący problem. Zrobiłem sobie "upgrade" sprzętu grającego.
Wcześniej miałem dużą wieżę Diory, której wzmacniacz posiadał gniazda
zasilające pozostałe części zestawu. Tak, że przyciskiem wzmacniacza
można było włączyć/wyłączyć całą wieżę. Dzięki temu zestaw pełnił przy
okazji funkcję budzika. Nowy wzmacniacz nie ma takich gniazd.
No więc zrobiłem sobie przedłużacz, który jest włączany przekaźnikiem.
Ale przy wyłączaniu wieży tym przekaźnikiem wcześniej jest wyłączany
korektor graficzny, dopiero potem wzmacniacz i słychać w głośnikach
głośny stuk. Może ktoś ma pomysł, jak opóźnić wyłączanie korektora,
tak aby pierwszy wyłączył się wzmacniacz a poźniej pozostałe segmenty
wieży. Najlepiej żeby układzik był mały i zmieścił się w obudowie
typowego przedłużacza 4 gniazdkowego (obszar jednego gniazdka zajmuje
już przekaźnik)


Moze np. dolaczyc rownolegle do juz istniejacego przekaznika
nastepny przekaznik, ale nie wprost, tylko przez diode,
zas rownolegle z cewka nowego przekaznika podlaczyc
kondensator elektrolityczny o duzej pojemnosci ?
Przy wlaczaniu kondensator naladuje sie szybko i oba przekazniki
wlacza sie prawie jednoczesnie (roznica napiec na cewkach rowna
napieciu przewodzenia diody), zas przy wylaczaniu pierwszy
przekaznik sie wylaczy od razu, a drugi po paru chwilach
potrzebnych na rozladowanie kondensatora oporem cewki
przekaznika.
Prymitywne to jak psychika malpy, ale za to proste.
Jesli kondensator (przynajmniej milifaradowy) nie zmiesci sie
w obudowie, to mozna dac mniejszy i tranzystor.

Pozdrowienia z Katowic

To w Katowicach zyja ludzie ??? :-)

O.C.

----------------------------------------
Prawda jest wzgledna...
Czy wzglednosc jest prawdziwa ?
----------------------------------------