Wzmacniacze lampowe vs. tranzystorowe: jak uzyskać brzmienie lampowe w tranzystorze?
Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe
From: Wojciech Piechowski <voyt_at_nospam_ds2.pg.gda.pl>
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe
Date: Mon, 1 Jun 1998 16:17:29 +0200
Dzieki wszystkim za odpowiedzi!
Z tego co zrozumialem, to nie ma problemu ze zrobieniem wzm.
tranzystorowego, ktory by dawal dzwiek jak lampowy, wystarczy go
umiejetnie spieprzyc, zgadza sie?
I jeszcze jedno: czy charakterystyki lamp uzywanych w wzm. audio sa
podobne do ktoregos tranzystora, czy trzeba kombinowac z wieksza iloscia
elementow, zeby uzyskac zblizona funkcje?
--------------------\ Wojciech Piechowski /----------------------------
Student informatyki \ voyt_at_nospam_ds2.pg.gda.pl / Student of computer science
Politechnika Gdanska \ _______________ Technical University of Gdansk
From: Jasiu Barczynski <jasiu_at_nospam_mif.pg.gda.pl>
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe
Date: Tue, 02 Jun 1998 13:51:55 +0200
Czolem
Wojciech Piechowski wrote:
Z tego co zrozumialem, to nie ma problemu ze zrobieniem wzm.
tranzystorowego, ktory by dawal dzwiek jak lampowy, wystarczy go
umiejetnie spieprzyc, zgadza sie?
I odwrotnie...
I jeszcze jedno: czy charakterystyki lamp uzywanych w wzm. audio sa
podobne do ktoregos tranzystora, czy trzeba kombinowac z wieksza iloscia
elementow, zeby uzyskac zblizona funkcje?
Ile potrzeba skrzypiec by zmontowac z nich jeden kontrabas?
Jasiu
--
---------------------------------------------------------------------
Ryszard Jan Barczynski; Physics Dept.; Techn. Univ. of Gdansk; Poland
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasiu tel.(+4858)3471832
---------------------------------------------------------------------
From: gadget_at_nospam_tytan.umcs.lublin.pl
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe
Date: 3 Jun 1998 06:03:39 GMT
In <3573E75B.7E19_at_nospam_mif.pg.gda.pl>, Jasiu Barczynski <jasiu_at_nospam_mif.pg.gda.pl> writes:
Czolem
Wojciech Piechowski wrote:
Z tego co zrozumialem, to nie ma problemu ze zrobieniem wzm.
tranzystorowego, ktory by dawal dzwiek jak lampowy, wystarczy go
umiejetnie spieprzyc, zgadza sie?
I odwrotnie...
I jeszcze jedno: czy charakterystyki lamp uzywanych w wzm. audio sa
podobne do ktoregos tranzystora, czy trzeba kombinowac z wieksza iloscia
elementow, zeby uzyskac zblizona funkcje?
Ile potrzeba skrzypiec by zmontowac z nich jeden kontrabas?
Jasiu
--
>---------------------------------------------------------------------
>Ryszard Jan Barczynski; Physics Dept.; Techn. Univ. of Gdansk; Poland
> http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasiu tel.(+4858)3471832
>---------------------------------------------------------------------
Lampy chyba nie da sie zastapic tranzystorem napewno trudniej ja przesterowac
moje doswiadczenie sie konczy na EL84 .Lampy napewno maja lagodny dzwiek
w porownaniu do tranzystorowych przynajmniej kiedys tak bylo ,przypomnijmy
sobie ile problemu bylo ze znieksztalceniami tim ucho ludzkie jest nato bardzo
czule czulsze niz nie jedna aparatura pomiarowa.Mysle ze to pytanie warto
dac na liste pl.rec.audio tam sa fachowcy w tym temacie.
gadget
From: "Jaroslaw Lis" <lis_at_nospam_papuga.ict.pwr.wroc.pl>
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe
Date: 2 Jun 1998 19:52:27 GMT
Wojciech Piechowski <voyt_at_nospam_ds2.pg.gda.pl> wrote:
Z tego co zrozumialem, to nie ma problemu ze zrobieniem wzm.
tranzystorowego, ktory by dawal dzwiek jak lampowy, wystarczy go
umiejetnie spieprzyc, zgadza sie?
Oj, chyba nie. Tzn to "umiejetne spieprzenie" moze byc bardzo trudne.
O ile nie widze problemu w osiagnieciu na tranzystorach technicznych
parametrow wzmacniacza lampowego - to zamodelowanie dokladnych
znieksztalcen, harmonicznych, itp moze byc bardzo trudne.
I jeszcze jedno: czy charakterystyki lamp uzywanych w wzm. audio sa
podobne do ktoregos tranzystora, czy trzeba kombinowac z wieksza iloscia
elementow, zeby uzyskac zblizona funkcje?
Pentoda moze byc podobna do Jfeta, z wyjatkiem zakresow napiec oczywiscie,
Choc to podobienstwo "wzrokowe wykresow" a nie na ucho.
J.
From: Jasiu Barczynski <jasiu_at_nospam_mif.pg.gda.pl>
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe
Date: Wed, 03 Jun 1998 08:12:29 +0200
Jaroslaw Lis wrote:
Oj, chyba nie. Tzn to "umiejetne spieprzenie" moze byc bardzo trudne.
O ile nie widze problemu w osiagnieciu na tranzystorach technicznych
parametrow wzmacniacza lampowego - to zamodelowanie dokladnych
znieksztalcen, harmonicznych, itp moze byc bardzo trudne.
Slady takowych pr=F3b mozna tu i =F3wdzie napotkac, chocby w podprzestrze=
ni
akustycznej przestrzeni WWW. Bez wiekszego powodzenia, przynajmniej
marketingowego, bo jak to wygladalo (a raczej brzmialo) akustycznie
Pentoda moze byc podobna do Jfeta, z wyjatkiem zakresow napiec oczywisc=
ie,
Choc to podobienstwo "wzrokowe wykresow" a nie na ucho.
Zmysly ludzkie sa obrzydliwie czule na subtelnosci. Wiekszosc
klasycznych instrumentow strunowych generuje bardzo niewiele
harmonicznych - wszak to po prostu drgajacy drut. Brzmieniem
zas fortepian od alt=F3wki r=F3zni sie powaznie...
=
Jasiu
-- =
---------------------------------------------------------------------
Ryszard Jan Barczynski; Physics Dept.; Techn. Univ. of Gdansk; Poland
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasiu tel.(+4858)3471832
---------------------------------------------------------------------
From: Marcin Wójcik <marcinw_at_nospam_medianet.pl>
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe (2)
Date: Wed, 03 Jun 1998 15:33:49 GMT
Sorka że się Wam wcinam w thread :)
Skoro tu już o wzmacniaczach lampowych mowa, to może polecicie mi namiar na
konstrukcję, która wymaga jakiegoś sensownego transformatora. Wszystkie
jeden które mam do tej pory wymagaja albo zamówienia jakiegoś nietypowego,
albo nawinięcia go samemu, a do tego nie mam ani czasu ani ochoty, od kiedy
musiałem w technikum za kare nawinąć ręcznie 1500 zwojów :)
M.
--
Marcin Wójcik
marcinw(a)medianet.pl
SM-Media ISP
From: "Jaroslaw Lis" <lis_at_nospam_papuga.ict.pwr.wroc.pl>
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe (2)
Date: 3 Jun 1998 15:35:55 GMT
Marcin Wójcik <marcinw_at_nospam_medianet.pl> wrote:
Skoro tu już o wzmacniaczach lampowych mowa, to może polecicie mi namiar na
konstrukcję, która wymaga jakiegoś sensownego transformatora. Wszystkie
jeden które mam do tej pory wymagaja albo zamówienia jakiegoś nietypowego,
albo nawinięcia go samemu, a do tego nie mam ani czasu ani ochoty, od kiedy
musiałem w technikum za kare nawinąć ręcznie 1500 zwojów :)
I to jest glowny powod dla ktorego polecam wzmacniacze tranzystorowe.
Lampy mozna by dla wiekszego efektu wizualnego wmontowac, i LEDami
podswielic :-)
J.
From: gadget_at_nospam_tytan.umcs.lublin.pl
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe (2)
Date: 9 Jun 1998 07:11:52 GMT
In <6l3qgr$gch$1_at_nospam_okapi.ict.pwr.wroc.pl>, "Jaroslaw Lis" <lis_at_nospam_papuga.ict.pwr.wroc.pl> writes:
Lampy mozna by dla wiekszego efektu wizualnego wmontowac, i LEDami
podswielic :-)
J.
Dobre !!!!
gadget
From: Jasiu Barczynski <jasiu_at_nospam_mif.pg.gda.pl>
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe (2)
Date: Thu, 04 Jun 1998 08:05:22 +0200
Czolem
Marcin W=F3jcik wrote:
Skoro tu ju=BF o wzmacniaczach lampowych mowa, to mo=BFe polecicie mi n=
amiar na
konstrukcj=EA, kt=F3ra wymaga jakiego=B6 sensownego transformatora. Wsz=
ystkie
jeden kt=F3re mam do tej pory wymagaja albo zam=F3wienia jakiego=B6 nie=
typowego,
albo nawini=EAcia go samemu, a do tego nie mam ani czasu ani ochoty, od=
kiedy
musia=B3em w technikum za kare nawin=B1=E6 r=EAcznie 1500 zwoj=F3w :)
O lampowych wzmacniaczach beztransformatorowych:
http://www.geocities.com/ResearchTriangle/8231/index.html
Przygotuj sie na na awangardowe konstrukcje, ktore beda mialy albo dosyc
maly prad wyjsciowy (a co za tym idzie mala sprawnosc na typowych
obciazeniach),
albo beda na tyle duze, by wydolic pare amperow, a wtedy przy napieciach
typowych dla lamp maja olbrzymia moc.
Jezeli chodzi o transformatory wyjsciowe, to takie 8 kom=F3w/8 om=F3w
uchodza za bardzo typowe...
Co to jest sensowny transformator? Masz cos konkretnego na mysli?
Jasiu
-- =
---------------------------------------------------------------------
Ryszard Jan Barczynski; Physics Dept.; Techn. Univ. of Gdansk; Poland
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasiu tel.(+4858)3471832
---------------------------------------------------------------------
From: Marcin Wójcik <marcinw_at_nospam_medianet.pl>
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe (2)
Date: Thu, 04 Jun 1998 08:20:42 GMT
Jasiu Barczynski <jasiu_at_nospam_mif.pg.gda.pl> wrote:
Jezeli chodzi o transformatory wyjsciowe, to takie 8 kom?w/8 om?w
uchodza za bardzo typowe...
Co to jest sensowny transformator? Masz cos konkretnego na mysli?
No taki, który można kupić. Ten projekt który mam wymaga własnoręcznego
nawijania, kilka odczepów z różnymi napięciami. Nie jestem maniakiem, nie
uśmiecha mi się kilkudniowe "majtanie" drucikiem fi .1
M.
--
Marcin Wójcik
marcinw(a)medianet.pl
SM-Media ISP
From: "Jaroslaw Lis" <lis_at_nospam_papuga.ict.pwr.wroc.pl>
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe (2)
Date: 4 Jun 1998 16:24:54 GMT
Jasiu Barczynski <jasiu_at_nospam_mif.pg.gda.pl> wrote:
O lampowych wzmacniaczach beztransformatorowych:
http://www.geocities.com/ResearchTriangle/8231/index.html
Przygotuj sie na na awangardowe konstrukcje, ktore beda mialy albo dosyc
maly prad wyjsciowy (a co za tym idzie mala sprawnosc na typowych
obciazeniach),
Awangardowe ? Stare dobre czasy mi sie przypomnialy. Kuchennych i
popularnych radyjek tranzystorowych.
Toz te konstrukcje nieudolnie zerzniete z tranzystorowych.
Te glosniki o sugerowanych 56 omach :-) Ta para roznicowa na wejsciu
[fuj, zrodlo pradowe na FET'cie w lampowym wzmaczniaczu]
No i to piekne sprzezenie z konca na poczatek :-)
J.
From: Jasiu Barczynski <jasiu_at_nospam_mif.pg.gda.pl>
Subject: Re: Wzmacniacze lampowe kontra tranzystorowe (2)
Date: Thu, 04 Jun 1998 18:34:34 +0200
Jaroslaw Lis wrote:
Jasiu Barczynski <jasiu_at_nospam_mif.pg.gda.pl> wrote:
Przygotuj sie na na awangardowe konstrukcje, ktore beda mialy albo dosyc
Awangardowe ? Stare dobre czasy mi sie przypomnialy. Kuchennych i
popularnych radyjek tranzystorowych.
Eeee, awangardowe nie w znaczeniu supernowoczesnych,
ale w znaczeniu superdziwacznych!
Toz te konstrukcje nieudolnie zerzniete z tranzystorowych.
Te glosniki o sugerowanych 56 omach :-) Ta para roznicowa na wejsciu
[fuj, zrodlo pradowe na FET'cie w lampowym wzmaczniaczu]
No i to piekne sprzezenie z konca na poczatek :-)
Z zerznieciem z tranzystorowych to przesadzasz. Pare roznicowa ze
zrodlem pradowym to mam w "Poradniku Radioelektryka" z konca lat
czterdziestych. Tranzystory byly wtedy in statu nascendi.
Jasiu
--
---------------------------------------------------------------------
Ryszard Jan Barczynski; Physics Dept.; Techn. Univ. of Gdansk; Poland
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasiu tel.(+4858)3471832
---------------------------------------------------------------------