Elektroniczny starter do swietlowek
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramką pl.misc.elektronika!
From: "ZiP" <tomeczko_at_nospam_polbox.com>
Subject: Elektroniczny starter do swietlowek
Date: Sat, 29 Aug 1998 09:32:07 GMT
Witam !
Ostatnio bawilem sie swietlowkami i ... przypadkiem do 8W swietlowki
wsadzilem 40W dlawik. Teraz mam jeden zarnik spalony :(
Slyszalem gdzies, ze mozna zapalic taka swietlowke uzywajac elektronicznego
startera. Nawet widzialem takie cos. (5xDioda, 2xRezystor, 3xKondensator).
Podobno takie cos jonizuje gaz za pomoca wysokiego napiecia, a nie przy
pomocy zarnikow. Dzieki temu mozna odpalic swietlowke ze spalonym zarnikiem.
Jezeli moze masz jakis schemat ideowy takiego urzadzenia, to bardzo bym
prosil o przeslanie na priv.
Thnx.
ZiP <tomeczko_at_nospam_polbox.com>
UIN : 2097259
From: Wojciech Markowski <wmr_at_nospam_smok.krakus.top.pl>
Subject: Re: Elektroniczny starter do swietlowek
Date: Sat, 29 Aug 1998 21:05:23 GMT
ZiP wrote:
Witam !
Ostatnio bawilem sie swietlowkami i ... przypadkiem do 8W swietlowki
wsadzilem 40W dlawik. Teraz mam jeden zarnik spalony :(
Slyszalem gdzies, ze mozna zapalic taka swietlowke uzywajac elektronicznego
startera. Nawet widzialem takie cos. (5xDioda, 2xRezystor, 3xKondensator).
Podobno takie cos jonizuje gaz za pomoca wysokiego napiecia, a nie przy
pomocy zarnikow. Dzieki temu mozna odpalic swietlowke ze spalonym zarnikiem.
Jezeli moze masz jakis schemat ideowy takiego urzadzenia, to bardzo bym
prosil o przeslanie na priv.
Thnx.
ZiP <tomeczko_at_nospam_polbox.com>
UIN : 2097259Mozna... wez sobie generator np.:555, wzmocnij i powielacz z TVC.
Powinno zadzialac. Troche niebezpieczne, ale dziala.
From: "Wojciech Rudziński" <(rudy_at_nospam_insert.com.pl)>
Subject: Re: Elektroniczny starter do swietlowek
Date: 31 Aug 1998 08:56:00 GMT
ciekawy sposób na zapalanie świetlówki:
1 oprzyj się plecami o ściane albo kaloryfer
2 pomasuj troche świetlówke
3 chwyć ją jak najszerzej rozkładając palce i potrzymaj powinna zajarzyć
To jest całkiem serio !!!
From: abc_zbywas_at_nospam_zt.jeleniag.tpsa.pl (Zbigniew Wasiak)
Subject: Re: Elektroniczny starter do swietlowek
Date: Mon, 31 Aug 1998 10:26:43 GMT
ZiP napisał(a):
Witam !
Ostatnio bawilem sie swietlowkami i ... przypadkiem do 8W swietlowki
wsadzilem 40W dlawik. Teraz mam jeden zarnik spalony :(
Slyszalem gdzies, ze mozna zapalic taka swietlowke uzywajac elektronicznego
startera. Nawet widzialem takie cos. (5xDioda, 2xRezystor, 3xKondensator).
Podobno takie cos jonizuje gaz za pomoca wysokiego napiecia, a nie przy
pomocy zarnikow. Dzieki temu mozna odpalic swietlowke ze spalonym zarnikiem.
Jezeli moze masz jakis schemat ideowy takiego urzadzenia, to bardzo bym
prosil o przeslanie na priv.
Gdzieś to miałem, jest to zwykły podwajacz albo potrajacz napięcia
sieci.
Jednak w takim układzie znacznie skraca się czas życia świetlówki,
ponieważ katody nie są przystosowane do startu na zimno.
--
pozdrawiam
Zbyszek
_______________________________________
odpisując e-mail wytnij "abc_" z adresu
From: Robert Magdziak <magdziak_at_nospam_it.com.pl>
Subject: Re: Elektroniczny starter do swietlowek
Date: Mon, 31 Aug 1998 13:29:35 GMT
ZiP wrote:
Witam !
Ostatnio bawilem sie swietlowkami i ... przypadkiem do 8W swietlowki
wsadzilem 40W dlawik. Teraz mam jeden zarnik spalony :(
Slyszalem gdzies, ze mozna zapalic taka swietlowke uzywajac elektronicznego
startera. Nawet widzialem takie cos. (5xDioda, 2xRezystor, 3xKondensator).
Podobno takie cos jonizuje gaz za pomoca wysokiego napiecia, a nie przy
pomocy zarnikow. Dzieki temu mozna odpalic swietlowke ze spalonym zarnikiem.
Jezeli moze masz jakis schemat ideowy takiego urzadzenia, to bardzo bym
prosil o przeslanie na priv.
Owszem czasem mozna zapalic uszkodzona swietlowke na zimno
poprzez podanie na nia kilka KV impulsu ale:
- to czy sie zapali zalezy od tego jak uszkodzila sie
elektroda, czesto jest ona zbyt mala aby jakakolwiek emisja
byla mozliwa
- swietlowka taka nigdy nie zaswieci pelna jasnoscia, smiem
twierdzic iz nawet 50% bedzie niezlym wyczynem
- taka swietlowka poswieci krotko, luminofor zabrudzi sie
odparowanym metalem z doprowadzen.
Krotko mowiac nie ma sensu!