Niezawodny ??? system nadzoru, powiadamiania, auto alarm
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramką pl.misc.elektronika!
From: Piotr Laskowski <Piotr.Laskowski_at_nospam_f117.n480.z2.fidonet.org>
Date: Thu, 24 Sep 98 16:55:02 +0200
Subject: Niezawodny ??? system nadzoru, powiadamiania, auto alarm
Cześć Kylo !
K> Hmm... Fajne macie pomysly. To ja slyszalem o takim: na parkingu pod
K> domem 'wydziabujemy' na naszym (?) miejscu parkingowym kawal asfaltu,
K> a nastepnie montujemy w dziurze betonowa plyte, a pod nia powiedzmy
K> gruba sprezyne i odpowiedni styk. Teraz parkujemy samochod najezdzajac
K> kolem na plyte. Plyta troche sie ugina i zwiera styk - wiadomo, ze
K> samochod stoi na parkingu. W momencie zjechania z plyty wlacza sie nam
K> w domu alarm. Pomijam nieistotne tutaj szczegoly techniczne... Ach,
Te "szczegoly" sa jednak dosyc wazne. Chcesz prowadzic przewod od parkingu do
mieszkania. Gdybym to ja mial Ci ukrasc samochod, najpierw zajal bym sie kablem.
Po drugie, pomysl jaki ubaw beda mieli gowniarze z podworka, gdy sie dowiedza ze
wystarczy nadepnac na czujnik i juz mozna "wkurzyc goscia". Po trzecie - ktora
administracja pozwoli rozkopac Ci podworko?
Sugerowalbym raczej cumowanie samochodu do uchwytu zamurowanego w podlozu.
Najezdzasz srodkiem pojazdu na uchwyt i silownikiem, lub nawet recznie przez
"dolny wlaz - jak w czolgu :)" mocujesz samochod do uchwytu.
Ciezko bedzie zlodziejom zabrac samochod na uwiezi - co najwyzej wybije szybe,
ale na lawete juz nie wezmie.
Piotrek.
From: zgladysz_at_nospam_polbox.com
Subject: Re: Niezawodny ??? system nadzoru, powiadamiania, auto alarm
Date: Mon, 28 Sep 1998 11:45:11 +0100
Piotr Laskowski wrote:
Cześć Kylo !
K> Hmm... Fajne macie pomysly. To ja slyszalem o takim: na parkingu pod
K> domem 'wydziabujemy' na naszym (?) miejscu parkingowym kawal asfaltu,
K> a nastepnie montujemy w dziurze betonowa plyte, a pod nia powiedzmy
K> gruba sprezyne i odpowiedni styk. Teraz parkujemy samochod najezdzajac
K> kolem na plyte. Plyta troche sie ugina i zwiera styk - wiadomo, ze
K> samochod stoi na parkingu. W momencie zjechania z plyty wlacza sie nam
K> w domu alarm. Pomijam nieistotne tutaj szczegoly techniczne... Ach,
Te "szczegoly" sa jednak dosyc wazne. Chcesz prowadzic przewod od parkingu do
mieszkania. Gdybym to ja mial Ci ukrasc samochod, najpierw zajal bym sie kablem.
Po drugie, pomysl jaki ubaw beda mieli gowniarze z podworka, gdy sie dowiedza ze
wystarczy nadepnac na czujnik i juz mozna "wkurzyc goscia". Po trzecie - ktora
administracja pozwoli rozkopac Ci podworko?
Sugerowalbym raczej cumowanie samochodu do uchwytu zamurowanego w podlozu.
Najezdzasz srodkiem pojazdu na uchwyt i silownikiem, lub nawet recznie przez
"dolny wlaz - jak w czolgu :)" mocujesz samochod do uchwytu.
Ciezko bedzie zlodziejom zabrac samochod na uwiezi - co najwyzej wybije szybe,
ale na lawete juz nie wezmie.
Piotrek.
To bledna sciezka:
1) trzeba wykuopic miejsce na parkingu by ktos inny tam
nie zaparkowal
2) zlodzieje moga zlosliwie postawic nad uchwytem jakis
inny samochód i wlascicel super-blokady-calego-wozu bedzie bezradny
3) albo zrobic kilkanascie takich uchwytow na calym parkingu
Pozdrawiam IREK
From: Tomasz Zientarski <martom_at_nospam_tola.umcs.lublin.pl>
Subject: Re: Niezawodny ??? system nadzoru, powiadamiania, auto alarm
Date: Tue, 29 Sep 1998 15:23:29 +0200
To bledna sciezka:
Hi hi.. Czy nie widzieliscie :-))))))))))))))))) ? Ten genialny pomysl nie jest moj,
co zreszta zaznaczylem na samym poczatq. A o pomysle z 'cumowaniem' samochodu
tez slyszalem. Wiecie skad? Kiedys w 'Mlodym Techniku' w bodajze 'Klubie konstruktora'
bylo kilka rozwiazan problemu zabezp. samochodu przed kradzieza.
Pozdrawiam,
Kylo :-)