Jak zainstalować przekaźnik do zarządzania dwoma ogrzewaczami 20kW na 380V?
Wylacznik potrzebny...
From: Piotr Laskowski <Piotr.Laskowski_at_nospam_f117.n480.z2.fidonet.org>
Date: Wed, 11 Nov 98 09:57:49 +0100
Subject: Wylacznik potrzebny...
Cześć Michal !
MJ> Sytuacja jest nastepujaca: sa dwa urzadzenia elektryczne podlaczone do
MJ> sieci, i chcialbym zainstalowac cos takiego, zeby sie dawalo uruchomic
MJ> tylko jedno z nich naraz. Najlepiej, zeby dzialalo to, ktore sie
MJ> wlaczy jako pierwsze, ale moze byc tez tak, a jedno ma pierwszenstwo
MJ> przed drugim. I wszystko ma dzialac na 380V i 20kW, bo to sa
MJ> ogrzewacze elektryczne do wody i chodzi o to, zeby wlaczeniem dwoch
MJ> naraz korkow nie wysadzic.
Napewno wlaczasz to jakims stycznikiem (taki troche wiekszy przekaznik). Kazdy
stycznik ma kilka dodatkowych stykow mogacych realizowac dodatkowa logike.
Styczniki obu urzadzen polacz tak, aby napiecie zasilajace cewke stycznika
przechodzilo przez normalnie zwarty (NC) zestyk drugiego stycznika. Gdy obydwa
sa wylaczone wtedy styki NC obu stycznikow sa zwarte i mozna podac napiecie na
cewki stycznika.
Zasilenie jednej cewki spowoduje wlaczenie jednego urzadzenia i jednoczesne
rozwarcie stykow NC w tymze styczniku. Akurat ta rozwierajaca sie para NC jest
wlaczona w obwod zasilania cewki drugiego stycznika, wiec dopuki jeden jest
wlaczony blokuje wlaczenie drugiego. Gdy on sie wylaczy styki NC znowu sie zewra
dajac szanse na wlaczenie drugiemu.
Mam nadzieje ze nie zamotalem za bardzo :)
Piotrek.
From: Michal Jankowski <michalj_at_nospam_fuw.edu.pl>
Subject: Re: Wylacznik potrzebny...
Date: 18 Nov 1998 15:00:55 +0100
Piotr Laskowski <Piotr.Laskowski_at_nospam_f117.n480.z2.fidonet.org> writes:
MJ> Sytuacja jest nastepujaca: sa dwa urzadzenia elektryczne podlaczone do
MJ> sieci, i chcialbym zainstalowac cos takiego, zeby sie dawalo uruchomic
MJ> tylko jedno z nich naraz. Najlepiej, zeby dzialalo to, ktore sie
MJ> wlaczy jako pierwsze, ale moze byc tez tak, a jedno ma pierwszenstwo
MJ> przed drugim. I wszystko ma dzialac na 380V i 20kW, bo to sa
MJ> ogrzewacze elektryczne do wody i chodzi o to, zeby wlaczeniem dwoch
MJ> naraz korkow nie wysadzic.
Napewno wlaczasz to jakims stycznikiem (taki troche wiekszy
przekaznik). Kazdy stycznik ma kilka dodatkowych stykow mogacych
realizowac dodatkowa logike.
Niestety nie wlaczam stycznikiem, tylko kran odkrecam 8-)
Sprobuje opisac jeszcze dokladniej:
W pomieszczeniu 1. jest licznik elektryczny, bezpieczniki etc.
Wychodza z niego dwie linie trojfazowe (A i B) do pomieszczen (2.,
3.) z odbiornikami. Napiecie na linie A i B jest podawane caly czas.
Odbiorniki zaczynaja brac prad po odkreceniu kranu, maja wewnetrzne
wylaczniki/styczniki/przekazniki, do ktorych nie ma dostepu.
I teraz chodzi o to, zeby w momencie, gdy odbiornik A zaczyna pobierac
prad (*), bylo odlaczane napiecie na linie B.
(*) A NIE wtedy, gdy jakis przekaznik podaje napiecie na linie A. Tak,
to bym sam umial...
Cala logika musi sie miescic w pomieszczeniu 1. Ciagniecie przewodow
sygnalizacyjnych do odbiornikow, wyposazanie odbiornikow w jakies
operowane przyciskiem wylaczniki etc. jest wykluczone, to musi byc
automat.
MJ
From: waldemar_at_nospam_zedat.fu-berlin.de
Subject: Re: Wylacznik potrzebny...
Date: Wed, 18 Nov 1998 15:13:37 GMT
Niestety nie wlaczam stycznikiem, tylko kran odkrecam 8-)
Sprobuje opisac jeszcze dokladniej:
W pomieszczeniu 1. jest licznik elektryczny, bezpieczniki etc.
Wychodza z niego dwie linie trojfazowe (A i B) do pomieszczen (2.,
3.) z odbiornikami. Napiecie na linie A i B jest podawane caly czas.
Odbiorniki zaczynaja brac prad po odkreceniu kranu, maja wewnetrzne
wylaczniki/styczniki/przekazniki, do ktorych nie ma dostepu.
I teraz chodzi o to, zeby w momencie, gdy odbiornik A zaczyna pobierac
prad (*), bylo odlaczane napiecie na linie B.
(*) A NIE wtedy, gdy jakis przekaznik podaje napiecie na linie A. Tak,
to bym sam umial...
Cala logika musi sie miescic w pomieszczeniu 1. Ciagniecie przewodow
sygnalizacyjnych do odbiornikow, wyposazanie odbiornikow w jakies
operowane przyciskiem wylaczniki etc. jest wykluczone, to musi byc
automat.
ok. teraz ponial. Ale stycznik i tak musisz kupic :-))
1. rozwiazanie brzydkie, bo nieprzepisowe, ale powinno dzialac ;-))
Budujesz przekaznik pradowy: kontaktron, kilkanascie-kilkadziesiat
zwojow drutu w dobrej izolacji (i odpowiednim przekroju) na prad
znamionowy grzejnika A na karkasie. Eksperymentalnie ustalic
potrzebna ilosc zwojow (to mozna pod zmniejszonym napieciem zrobic)
Kontaktronem zalaczasz stycznik B pracujacy jako wylacznik.
2. Podobnie, tylko kupujesz gotowy przekaznik pradowy, na ogol
elektroniczny i za pieniadze (u nas cos kolo 200DM, w zaleznosci od
pradu).
3. Bardziej eleganckie: czujnik hallotronowy kolo jednej fazy,
najlepiej troche odekranowac. Troche elektroniki (wzmacniacz +
komparator + przekaznik) i do stycznika.
Waldek
To tylko pomysly, konkretne rozwiazania na zadanie, ale musialbym
dluzej pomyslec ;-))
WK
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Wylacznik potrzebny...
Date: 18 Nov 1998 19:44:06 GMT
On 18 Nov 1998 15:00:55 +0100, Michal Jankowski <michalj_at_nospam_fuw.edu.pl> wrote:
MJ> Sytuacja jest nastepujaca: sa dwa urzadzenia elektryczne podlaczone do
MJ> sieci, i chcialbym zainstalowac cos takiego, zeby sie dawalo uruchomic
MJ> tylko jedno z nich naraz.
Niestety nie wlaczam stycznikiem, tylko kran odkrecam 8-)
Przekaznik "pradowy". Czyli cewka nawinieta grubym drutem,
zwojow niewiele, potrzebny duzy prad, ale spadek napiecia niewielki.
Wlaczasz cewke w jedna faze .... i najprosciej by bylo, gdyby
zestykami normalnie zwartymi odlaczyc w tym momencie drugie urzadzenie.
A na drugim urzadzeniu identycznie - cewka drugiego przekaznika, ktora
odlacza pierwsze ustrojstwo.
To by bylo najprosciej, choc oczywiscie mozna bardziej skomplikowac -
np hallotronowy cegowy miernik pradu :-)
Takich przekaznikow sie byc moze juz nie dostanie, ale kazdy inny
da sie przewinac, i to nawet nieduzo roboty wymaga, bo zwojow malo jak
pisalem.
Choc osobiscie to raczej bym grubym drutem instalacje poprawil, zeby
oba mogly dzialac :-)
J.